WWE PPV Royal Rumble 2016 (dyskusja, zapowiedź, spoilery)

[Venomus]

tu właśnie jest ta opcja z Reigns'em, który już dawno powinien być na szczycie (bo jest takim kozakiem), ale wszyscy i wszystko się sprzysięgło przeciwko niemu (a więc jak mu tu nie współczuć?)

 

Jestem typem człowieka ktòry nigdy nie zapomni tego że Romka pròbowało nam się wpychać do gardła. Nawet gdyby zaczął być ringowym połączeniem Randy'ego Savage'a i Benoita. Ze złości. Forever midcard dla tego pana.

 

Wiem, że to biznes wart miliardy ale fajnie byłoby jakby gwiazdy same się kreowały bez wsparcia firmy. Jak po pòł roku się ktòryś znudzi, trudno bierzemy następnego że stada. Vinnie ma dziwną potrzebę wygody i bezpieczeństwa lokowania kasy i wysiłku w pewny produkt ( to jest fake-sport a nie lokata w m banku). Za bardzo poszlismy w mass entertainment podobny do serialu.

 

Ehhh, ale z drugiej strony co ją tam wiem. WCW i ECW gryzæ glebę a soap opera że słabym humorem dalej leci. Nawet Vince robiący minki stara się wciskac to samo co 15 lat temu z Austinem jakby myślał, że pomimo lat nic się nie zmieniło i każdą scenkę z VinnieMaciem fani wezmą z połykiem...

Edytowane 6 Stycznia 2016 przez Venomus

[Młody Zgred]

Też jestem tego samego zadania co Raven, że Romek jest już wystarczająco wypromowany... Pojechał dyrekcje bez żadnego ale, pocisnął szeryfa Vince'a, czego chcieć więcej? Kto w ostatnich latach dostał taką mocarną promocję? No raczej chyba nikt, taki Bryan nie dostał takiego zaszczytu, a taki Romek dostał... Nie boi się Vince'a, traktuje go jak szmatę a Triple H'a i Stephanie'a ignoruje i ma głęboko w poważaniu. Póki co, jest wręcz idealnym przeciwnikiem dla Lesnar'a, może i wybitny to on nie jest za mikrofonem, ale za to w ringu się poprawił i lubię oglądać jego walki choć terminatorzy, ale lepsze to niż te 5 akcji na krzyż od Ceny.

 

Kolejna sprawa to Royal Rumble Match, tak sobie wczoraj w nocy myślałem przed spaniem. Bo spójrzcie na to z innej strony, od kilku tygodni odkąd Owens stracił pas, robią z niego potężnego Heel'a, który nie boi się niczego. Okłada każdego przeciwnika i robi z siebie Badass'ową postać, w tym wszystkim musi być jakiś haczyk... Po coś go promują no nie? Ale po co? Co na walkę ze Sami Zyan'em? Czy tylko po to żeby wypchnąć Lesnara z RR Matchu? Albo robią to tylko po to żeby, zgarnął pas WHC! Gdy już Lesnar zostaje sam z Triple H'em i Roman'em, gdzieś za ringiem czai się Owens, oczywiście Lesnar korzysta z okazji i wypycha dwóch zawodników, aż po chwili znienacka do ringu wbija, Kevin Owens wypcha Lesnar'a i mamy ustawioną walkę na WrestleManii 32, jedna z najrozsądniejszych opcji.

 

Niestety tak jak wy, zdałem sobie sprawę że Romek nie ma największych szans na zatrzymanie pasa WHC. To już by było mega przegięcie, uważam że od dawna wszystko było ustawione pod walkę z Triple H'em, fakt faktem Romek odbębnił run z pasem, więc teraz śmiało może ruszać po kolejną małą promocję w postaci Triple H'a.

 

Nie sądzę żeby Cena zgarnął pas już na Royal Rumble, moim zdaniem to jest wręcz nie możliwe. Przebicie rekordu Flair'a zasługuje na coś większego jak i sam Jachu zasługuje na większy moment za te wszystkie lata, więc to nie ten czas i nie to miejsce.

 

Na bank w Royal Rumble Matchu powróci Daniel Bryana, ale nie widzę go już jako zwycięzce RR Matchu. A jeśli są inne plany i to on rzeczywiście wygra ten Match, odpłacając się Authority za te wszystkie podłe zagrania... To na prawdę wielki szacun dla kreatywnych.

 

Nie zdziwię się jak sam Undertaker się pojawi, choć mógłby się tutaj pojawić jak pisałem w poprzednich postach, przeszkadzając Cena we wygranej i rzucić mu wyzwanie, to była by najlepsza opcja ze wszystkich. A co do Kane'a, to znowu zniknął z TV dziwna sprawa, pewnie na niego pomysłu nie mają.

 

Też śmieszy mnie ta opcja z tymi debiutami z NJPW'u, coś nie chce mi się wierzyć w obecność Styles'a w RR Matchu, dla mnie to jest wręcz za mocny Fanasty Booking, ja rozumiem możliwe że podpisał kontrakt z WWE, ale żeby od razu spekulować o debiucie w RR Matchu.

 

Co do debiutów to na bank ktoś z NXT zadebiutuje, za pewnie Sami Zyana to pewniak jak nie teraz, to kiedy? Możliwe że Finn Balor, nawet taki Samoe Joe'a ma szansę, co do Corbina to pewny nie jestem, ale świetny rasowy Heel byłby z niego, w głównym rosterze a takiego brakuje.

 

Co do rodzinki Wyatt'ów, możliwe że są pewni siebie i będą wypychać każdego po kolei z wyłącznością Romana który może wbić nawet jako ostatni, bo nigdzie nie jest napisane że będzie Number One... ale wbije Brock Lesnar który wyrzuci większość rodzinki, a nawet się nie zdziwię jak wykona F5 Braun'owi i go samodzielnie wypierdzieli z ringu, no i zostanie Wyatt który też z pewnością szybko wleci z ringu...

[Johnny Ryper]

Kreatywni w WWE robią produkt na poziomie "Trudnych Spraw" ale sama obecność Lesnara w tym RR matchu sprawi że będzie lepszy niż 3 ostatnie. O ile Brock będzie.

[rockydoggy]

No, skoro Cena kontuzjowany (6-9 miesięcy, podobna kontuzja jak u Ortona), to można go wykluczyć z grona potencjalnych zwycięzców. Jak dla mnie HHH lub Lesnar wygra.

[Streetovs]

Lesnar jak wygra, bedzie lepsza sprzedaz WMki. Main event Lesnar vs Roman mimo wszystko lepiej marketingowo, niz HHH vs Roman.

HHH wyeliminuje Romana kantem albo razem wypadna. Na nastepnym ppv , bedzie match o no 1 contender HHH vs Roman.

Czy tak bedzie czy innaczej, to i tak niestety Roman bedzie wygranym, nalezy liczyc jedynie na powrot Ceny pod koniec roku i okradzenie go ze zlota. Bo to ze jeszcze jeden pas zdobedzie Cena to jest pewne.

[Młody Zgred]

Cena kontuzjowany, to kto rywalem dla Takera? Bo na bank się nie wykuruje do WrestleManii 32... Kiepsko bo tyle tych kontuzji ostatnio, pierw Orton, potem Rollins a teraz Cena? Aż strach pomyśleć i jeszcze Romuald, zostanie kontuzjowany, to dopiero federacja by się zesrała.

 

Jeśli Janko jest kontuzjowany, to The Undertaker został bez przeciwnika i co zrobić? Może tak rzucić mu Kevina Owensa na pożarcie, dla Kevina dobra promocja przed zgarnięciem pasa. Modle się tylko, żeby nie dali nam żadnego Bray Wyatt'a, bo to będzie przegięcie ale z newsów wynika że ten feud'u był najgorszym programem Taker'a od lata, wiec Wyatt'a można wykreślić. Trzeba liczyć na jakiś cud i powrót Stinga, który stoczyłby ostatnią walkę z Undertaker'em, jak nie Sting to choćby Kane, w końcu są braćmi, ich walki na WrestleManii nie ssały więc śmiało, można z organizować taki Match... Kolejna opcja to może Goldberg bo ostatnio jakieś newsy były ze może wróci bo wiekowy pasują do siebie, za dużo w ringu by się nie przemęczali, to jakaś walka by z tego była. Tak to nie wiem, kto mógłby być idealnym rywalem dla naszego Umarlaka.

 

Na dzień dzisiejszy WrestleMania 32, zapowiada się słabo. Wiemy że obecny będzie The Rock, że w Main Evencie znajdzie się na 100% Roman Regins, wiemy że znajdzie się tam też Triple H, no i wiemy że główną atrakcją będzie Lesnar i Undertaker. A reszta to do odstrzału, bo nic nie wiadomo, niby siedzonka mają być zapełnione a obecnie Karta WM 32, jest wielką nie wiadomą.

 

Co raz bardziej zdaje się, realna opcja Win in The Royal Rumble Triple H.

[Tester]

Jedynym realnym rywalem Takera pozostaje Kane. Owens? Nie po to bookują go na monstera, aby teraz przeciwko Deadmanowi się hamował. Zresztą nie pasuje mi do tej walki.

 

A Royal Rumble Match na 99% wygra Triple H. Reigns znowu dwa miechy będzie się żalił, aby ostatecznie osiągnąć swój WrestleMania moment. Ponownie zapowiada się przewidywalne RR...

Edytowane 7 Stycznia 2016 przez Tester

[jachu9]

Tegoroczne Royal Rumble zapowiada się całkiem ciekawie, głównie dlatego, że na ten moment nie wiadomo kto zgarnie pas, w przeciwieństwie do ostatnich trzech RR, chociaż pewnie sytuacja ulegnie zmianie w następnych tygodniach. ciekawe jak WWE to rozwiąże.

 

Kolega wyżej wspomniał o Kevinie, że jest promowany i faktycznie widać jak kreują go na bestię. Przypomina mi to obraz z RR2014, kiedy Romek został sam z Batistą w ringu i tam właśnie powinien był wygrać, chyba każdy mu markował. Oczywiście dablju dało chłopu main even na WMce, kiedy już każdy nim rzygał i było to oczywiste już co najmniej pół roku przed RR, good timing. Owens jest w podobnej sytuacji jak Reigns 2 lata temu, jeśli chodzi o pobyt w fedce i wypromowanie, tylko pytanie czy władze są na tyle odważne. Z drugiej strony bardziej by pasowało jakby zgarnął pretendenta, ale stawke meczu znamy. Tak ciężko sobie wyobrazić KO broniącego głównego pasa na Wrestelmanii, ale ja jestem jak najbardziej za.

 

Kolejna, na ten moment najbardziej prawdopodobna opcja, czyli Brock Lesnar. Z perspektywy federacji to jest chyba najbezpieczniejszy bet, bo dostaniemy "pewnego" mistrza i hajs się zgadza, ponadto raczej Bestii nikt nie wybuczy po wyrzuceniu ostatniej gwiazdy z ringu, jak to było z Romualdem . Jeszcze na RAW na pewno dostaniemy kozackie promo od Paula Heymana.

 

Romek broniący złota? To nie jest niemożliwe, ale bardzo słaba opcja. Tak jak kilka osób wyżej napisało, ja też przychylam się scenariuszowi, w którym nochal wywala mistrza, albo wylatują razem.

A tryplak z pasem to też jest jakieś rozwiązanie, ale czy to jest konieczne? Mogą mu wcisnąć pas, żeby zachować ten element zaskoczenia, jak HHH nie wróci na RAW do czasu Royal Rumble, albo nie wspomni nic o swojej obecności.

 

Podsumowując, ktokolwiek z tej czwórki wygra (poza Romkiem) będę zadowolony, najchętniej KO. A może jednak Rollins się jakimś cudem wyliże do PPV?

Edytowane 7 Stycznia 2016 przez jachu9

[Tester]

Przecież Royal Rumble Match musi wygrać Vince McMahon Guy, jakoś muszą zakończyć ten feud. Obstawiam, że Owens pójdzie na Lesnara, Kane na Undertakera (i skończą pięknie kariery), zaś Triple H na Romka, aby dokończyć tę rywalizację.

[jachu9]

Przecież Royal Rumble Match musi wygrać Vince McMahon Guy, jakoś muszą zakończyć ten feud. Obstawiam, że Owens pójdzie na Lesnara, Kane na Undertakera (i skończą pięknie kariery), zaś Triple H na Romka, aby dokończyć tę rywalizację.

 

Ale dlaczego Romek i Tryplak muszą ten feud zakończyć walką o pas? Zapewne dostaniemy przewidywalny motyw, czyli "gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta".

Edytowane 7 Stycznia 2016 przez jachu9

[Tester]

I tym trzecim cwaniaczkiem, który niejako skorzysta na bójce ma być Lesnar? Nie po to dwa miesiące Roman walczy z dyrekcją, nie po to powstawała Liga Narodów, aby kończyć to tak bezpłciowo. Tu musi być ostre pieprznięcie, które zamknie storyline, a takim niewątpliwie jest Triple H © vs Roman Reigns na WrestleManii. Edytowane 7 Stycznia 2016 przez Tester

[Młody Zgred]

Chłopy, chłopy spokojnie. Obecnie wiadomo że Roman, musi zyskać status Czołowego Supermena(Takiego podajże jak Jasiu od 2006 do teraz) ale nie potrzebny mu do tego pasa, ważne że rozgromi złą dyrekcję, zjedzie rodzinkę McMahonów to mu wystarczy do bycia twarzą pełną gębą, później odbije sobie rewanż na SummerSlam gdzie zgarnie pas i jego run, już nie będzie taki krótki

 

Po za tym, Jericho rzekł w podcascie że nie wrócił na chwilę, tylko na trochę dłużej i są na niego jakieś większe plany. Więc nie zdziwiłoby mnie to jakby to on zgarnął zwycięstwo w RR Matchu po raz pierwszy raz w karierze, więc lepiej może się przygotujmy na jakimś mały shoocker w tej postaci. Bo Y2J byłby idealnym kandydatem no nowego pupilka Authority z pasem.

 

Triple H vs Roman to jest dobra inicjatywa, zarazem na szali stała by władza Authority. Ja bym tutaj, dodał też Shane'a który mógłbym śmiałoby się wpierdzielić w to całe story. z pretensjami do ojca, że ten ma go w dupie i całą federację przekazuję Stefce i jego mężulkowi, po całej te kłótni stanąłby po stronie Romana, doprowadzając do wygranej na WrestleManii do końca story. z Authority, sami przyznajcie story ze złą dyrekcją ciągnie się podajże od 2013 roku, więc 2016 jakże Wm 32 jest na to idealnym momentem żeby zakończy ich panowanie.

 

A co do pasa na bank go Romana nie obroni, choć w myślach nadal jestem przekonany że to Triple H opuści tą galę z pasem, choć tego bardzo nie chce, ale taka opcja jest wręcz realna, bardzo realna! Jeśli ruszą solo bez pasa na siebie, to obstawiam że Lesnar będzie w samej końcówce i 3 Zawodników, Lesnar został zbudowany na nie pokonanego to nie mogą go od tak wyjebać z ringu, to byłoby nie fer wobec fanów, jaki wobec Lesnara. Jeśli to nie on wygra ten match, to go ktoś katem wyjebie i nie zdziwię się jeśli to będzie Owens. A i co do Authority, brakuje topowych baby face'ów więc jestem wręcz przekonany że do żadnego turnu Lesnara nie dojdzie, ona ma w dupie Authority i na bank ich psem nie będzie tak mi się wydaje, to nie byle jaki Sheamus

 

Co Daniel Bryan, nie sądzę żeby wygrał ten match, ale jestem teraz świecie przekonany że podrzucą mu Sheamusa po powrocie, gdzie dojdzie do finalnej walki tej 2.

 

A co do powrotów też tu bym zaliczył konfrontacje Goldberga z Lesnar'em, bo na bank sprowadzą jakieś wielkie nazwisko jeszcze.

Edytowane 7 Stycznia 2016 przez Młody Zgred

[-Raven-]

Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale kiedy przeczytałem newsa o Jaśku, z biegu pierwsza moją myślą było: "chłop ma takiego pecha, że spierdolił sobie łapę niczym "Śmieciowy Randal", czy WWE nas ładuje?". Po prostu nie było żadnego newsa o kontuzji podczas walki, a tu nagle bomba, że Jachu na dniach (a więc od kiedy wiadomo było już o jego kontuzji i czemu to nie wypłynęło?) przechodzi operację... Żeby była jasność - nie twierdze, że to wałek, żeby nas zaskoczyć (to by była zagrywka bardzo niskich lotów ze strony Vince'a), ale powiem tak - nie przeżyłbym szoku jak gimbus widzący pierwszy raz cipę, jeżeli Cena wbił by się na RR z numerem 30.

 

Co do przeciwnika Takera na WM, to nie ma co się za specjalnie spinać. Jeżeli nie wypali nic w stylu Sting, Goldberg czy inny part-timer (serio ktoś po raz enty na WM chce oglądać jego walkę z Kane'em, który ma status main eventowego jobera?), to pewnie rzucą mu Strowmana (myślę, że nie bez przyczyny kolo ma "ochronkę" i nie wrzucili go do walki Braci z Wyatt'ami, żeby nie musiał jobnąć). Grabarz nie pierwszy raz występowałby na WrestleManii w takim freak show'ie, a marki i tak by się jarały, bo Brauna nie spierdolili jeszcze (promocyjnie. To nadal "potwór") jak choćby Owensa.

 

Co do Steena, to nie obraziłbym się gdyby dostał do pociśnięcia Jericho. Walka była by bankowo miodzio, a wolę Keva wygrywającego z Y2J'em (choć po Fandango, to obecnie chuj nie wyczyn) niż jobującego Lesnarowi, czy Takerowi (Owens przy obecnym wypromowaniu może im co najwyżej buty czyścić. Zerowa wiarygodność).

 

A co do powrotów też tu bym zaliczył konfrontacje Goldberga z Lesnar'em, bo na bank sprowadzą jakieś wielkie nazwisko jeszcze.

 

Po tym co obaj odjebali w ringu ostatnim razem, nie wiem, czy Vince by się odważył ponownie na takie zestawienie. Już prędzej stawiałbym, że dadzą Goldiego np. Takerowi, albo - znając ego The Billa - podłożą Łysemu jakiegoś Strowmana czy innego Wyatt'a.

[Młody Zgred]

Raven chłopie wygrałaś, myślałem że skisnę przy tym "Śmieciowy Randal"

 

Też tak jak ty uważam że z organizowanie walki Goldberg. vs Brock Lesnar byłoby nie na miejscu, miedzy tą dwójką nie ma żadnej chemii, co najwyżej w Dance Matchu mogliby się zmierzyć, choć w tej dziedzinie byłoby to straszne, ale ich segmenty stały na zajebistym poziomie, ale walka to już nie. Ale mała konfrontacja z Gold'em i Brockiem jest możliwa, nie potrzebuje to prowadzić do walki na Wm 32, mogliby się trochę po naparzać i tyle byłoby z rozrywki.

 

Oj z tym Braun'em to bym sie zbytnio nie cieszył, przecież to by była fatalna walka, bo to klocek pierwsza klasa, a Taker w takich walkach jest nijaki, to już wolę Big Red Monstera niż Czarną Owcę

 

Z tym Jericho to nie głupia opcja, ale spójrz na to z innej strony, od ostatnich tygodnii promują go aż za mocną, tylko po to żeby stoczył sobie Singel Match z Jericho? No chyba raczej nie... Ale możliwe że masz rację, bo po WWE wszystko może być możliwe

[-Raven-]

Oj z tym Braun'em to bym sie zbytnio nie cieszył, przecież to by była fatalna walka, bo to klocek pierwsza klasa, a Taker w takich walkach jest nijaki, to już wolę Big Red Monstera niż Czarną Owcę

 

Jasne, że fatalna ringowo, ale pod kątem "marketingu dla marków" to Braun nadal jest niepowstrzymaną siłą, a Grabarz już nie z takimi drewnami (vide: Giant Gonzalez) walczył na WrestleManii. Oby nie, ale za specjalnie bym się nie zdziwił.

 

od ostatnich tygodnii promują go aż za mocną, tylko po to żeby stoczył sobie Singel Match z Jericho?

 

Nie kumam tych ostatnich zachwytów nad promocją Owensa. Ja zacznę się zachłystywać, kiedy Steen zacznie wygrywać ważne walki (zwłaszcza na PPV). Póki co, to zaczęli fajnie kombinować (w dobrą stronę) z jego gimmickiem, ale nie zmienia to faktu, że ostatnio więcej przepierdalał niż wygrywał, a więc pushem na miarę przyszłego rywala Takera czy Lesnara to bym tego na razie nie nazwał.

Edytowane 7 Stycznia 2016 przez -Raven-