Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE PPV Survivor Series 2015 (zapowiedź, dyskusja, spoilery)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  120
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone
  • Styl:  Klasyczny

Turniej to fajny pomysł. Tylko co z tego? Skoro zwycięzca jest z góry znany. I byłby nawet znany, gdyby nie wywalczył pretendenta na ostatnim Raw. Pytania do turnieju oczywiście jakieś są np: Czy Sheamus zainkasuje walizkę? Hehe.. Sheamus mistrzem? Nie chcę tego oglądać. Ale też nie chcę oglądać Romka z pasem. Normalnie to jak wybór między dżumą, a cholerą. :roll: Pytanie powstaje: Kto dojdzie do finału (oprócz Romka)? Tutaj mam nadzieję na Ambrose'a i chyba WWE może tak uczynić. Chociaż pewnie po porażce czystej Ambrose'a z Reingsem. Ten pierwszy dostanie wkurwu, zrobi Dirty Deeds, przejdzie heel turn i ten nieszczęsny Sheamus wbiegnie. A Ambrose i tak dostanie dobrą reakcję, za turn na dostającym mieszane reakcje Romku. :lol:

 

No Romek, czyli chcesz oglądać jak Romek jedzie Ambrose'a na TLC i to jeszcze może w TLC Matchu? .

 

Nie napisałem, że tego chcę. :) Tylko nie zdziwię się, jeżeli tak będzie. Chciałbym Ambrose'a w finale. Ale bez turnu, bo z turnem to będzie prowadzić do tego, że kolejny feud przejebie. Tak jak piszesz. Co do Del Rio w finale, tego też nie wykluczam.

Edytowane przez HBK Fan
  • Odpowiedzi 163
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Młody Zgred

    14

  • -Raven-

    11

  • Susek

    10

  • Aquino

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Turniej to fajny pomysł. Tylko co z tego? Skoro zwycięzca jest z góry znany. I byłby nawet znany, gdyby nie wywalczył pretendenta na ostatnim Raw. Pytania do turnieju oczywiście jakieś są np: Czy Sheamus zainkasuje walizkę? Hehe.. Sheamus mistrzem? Nie chcę tego oglądać. Ale też nie chcę oglądać Romka z pasem. Normalnie to jak wybór między dżumą, a cholerą. :roll: Pytanie powstaje: Kto dojdzie do finału (oprócz Romka)? Tutaj mam nadzieję na Ambrose'a i chyba WWE może tak uczynić. Chociaż pewnie po porażce czystej Ambrose'a z Reingsem. Ten pierwszy dostanie wkurwu, zrobi Dirty Deeds, przejdzie heel turn i ten nieszczęsny Sheamus wbiegnie. A Ambrose i tak dostanie dobrą reakcję, za turn na dostającym mieszane reakcje Romku. :lol:

 

Nie chce tego widzieć, jak Ambrose przechodzi Heel Turn, to zabije jego postać i całkiem spadnie w hierarchii. A czemu spadnie? Bo przejdzie Turn na Romanie, a kto wygra wtedy ten feud'u? No Romek, czyli chcesz oglądać jak Romek jedzie Ambrose'a na TLC i to jeszcze może w TLC Matchu? no chyba nie... Ambrose przegrywa coś się da, prawie że prócz kilka małych zwycięstw na Smackdown czy RAW... Jeśli WWE mają takie coś w planach, to niech lepiej od razu z tego zrezygnują. Niech zrobią powtórkę ze Survivor Series'98 niech Romek przejdzie na stronę Authority, po czym przeszedłby Heel Turn na Ambrosie! Za pomocą dyrekcji, jak to zrobił kiedyś The Rock.

 

Nie oszukujmy się, do finału dojdzie Del Rio :) a nie jakiś Ambrose.

Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Del Rio w finale? Niemożliwe, jest mistrzem U.S. i na SS będzie musiał bronić tego tytułu, finał dla niego jest wykluczony.
Strike First

1666685508559ec7a1aad8c.jpg


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Del Rio w finale? Niemożliwe, jest mistrzem U.S. i na SS będzie musiał bronić tego tytułu, finał dla niego jest wykluczony.

 

Przecież może stoczyć dwie walki, tak jak podajże Rollins na Night of Champions, więc tutaj dużego kłopoty nie widzę ;)

Edytowane przez Młody Zgred
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ale dlaczego niby w ogóle ktos taki jak Del Rio miałby być w finale? Ja obstawiam, że on nawet nie powącha pasa WWE, będzie trzymany w upper mid cardzie z mid cardowym pasem w jakiś gównianych feudach. Wątpie by znowu pchali go na szczyt po tym, co było w jego poprzednim runie (czyli nuda, a markowie i tak średnio go kupowali). Mają teraz Romka, i to on zgarnie pas na 100%. I chce by Ambrose przeszedł turn. Ok, dostanie wpierdy od Romka, ale chociaż będzie w ścisłym Main Evencie (Ambrose wypadł, nie ma głównego heela), a nie będzie męską wersją Becky Lynch.

  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ja bym ręki nie dał sobie uciąć, że Romek wyjdzie z SS jako mistrz, jedyne co jest w miarę pewne to to, że będzie uczestniczył w walce finałowej o pas. Mamy opcję z Lesnarem, mamy opcję z Ceną, mamy opcję z Rudym i walizką, mamy opcję z heel turnem jakiegoś Ambrose'a a może nawet Romka. Możliwych scenariuszy jest bardzo dużo, a to co czyni SS bardzo ciekawym jest fakt, że pewnie do samej gali kreatywni będą decydować co zrobić z pasem :)

 

Kontuzja Rollinsa to ogromna strata, ale głównie dla oficjeli bo dla programu to może wyjść tylko na dobre. Setha szanuje za jego ring skillsy, ale jego run był nudny i to cipoheelowanie się przedłużało, a face turnu nie było widać na horyzoncie. A tak Rollins wróci jako baby face, więc żeby to miało ręce i nogi Authorithy powinno sobie znaleźć nowego pupila, ciekawe tylko na kogo padnie.


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

mamy opcję z Ceną

 

Zapomnijcie o Jaśku. Moment kiedy Cena wyrówna rekord Flair'a nie będzie taki z dupy, jak byłby w tym przypadku. To będzie bankowo zwieńczenie jakiegoś dużego feudu i odpowiednia podbudowa, a nie tak, że "przypadkowo" (w zastępstwie za Rollinsa) dadzą mu pas i dorzucą: "aha, no i mamy wyrównany rekord w posiadaniu Złota". Jeżeli by tak zrobili to byliby maksymalnymi głupkami i kompletnie zmarnowali ten tak podniosły moment.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

-Raven-, Cena to był przykład, bo przecież zawsze mogą go wrzucić do feudu o główny pas, bo czemu nie? Chyba nie zgodziłbym się z tym, że wyrównanie rekordu Flaira musi być zwieńczeniem dużego feudu, większym shockerem byłoby zdobycie pasa przez Jacha znienacka. Za to pobicie rekordu Flaira musi być zwieńczone wielkim feudem, bo to będzie znacznie większy moment, przy którym tylko wyrównanie rekordu jest mizerią. Zresztą to temat na osobną dyskusję, że WWE nie potrafi zaskoczyć co raz bardziej świadomego widza.

  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Wyrównanie rekordu Rica to też będzie mega podniosły moment i nie wyobrażam sobie, żeby WWE zrobiło to na wariackich papierach, w zastępstwie Setha. Co do pobicia rekordu, to się zgadzam - będzie to epokowy moment dla WWE (chowaniec Vince'a w końcu przejmuje ten rekord) i idealna wręcz chwila, by przeprowadzić ten mityczny heel turn Jacha (który np. musiałby skantować kogoś wypromowanego podobnie jak obecnie Lesnar, żeby pobić rekord Flair'a)

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

-Raven-, z turn'em Jacha jest trochę jak z przepowiadaniem końca świata, co jakiś czas mówi że ma nastąpić, a jakoś tak się dzieje, że jest po staremu. Ostatnio pojawiły się plotki o tym, że Cena ma walczyć z Taker'em na WM 32 w ME. Fajny pomysł o ile miałoby dojść w nim do turnu Ceny bo inaczej to zmarnowany potencjał ostatniej walki Takera. Tylko to trochę koliduje z pomysłem turnu na 17 tytuł, chyba że heel turn na 16 tytuł, a na 17 face turn. WWE ma świetną piaskownicę i ogromne pole do popisu ale niestety wolą robić babki z piasku ze starych foremek bo one na pewno wyjdą.

  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ostatnio pojawiły się plotki o tym, że Cena ma walczyć z Taker'em na WM 32 w ME. Fajny pomysł o ile miałoby dojść w nim do turnu Ceny bo inaczej to zmarnowany potencjał ostatniej walki Takera.

Turn na Takerze miał impact tylko w jednej chwili - gdyby Cena kantem ojebał Andrzejkowi serię. A że zrobił to Brock, to tak naprawdę uwalenie Takera na jego gali nie jest już AŻ tak niesamowitą rzeczą. WWE miało już liczne okazje, żebo tego naszego Jasia przerobić na Jacha - były walki z Rockiem, była opcja z Callawayem jeszcze gdy miał streak - , jednak zawsze kończyło się tak samo. Zdobycie tytułu po raz #16 to jest niby jakiś pretekst do turnu, ale w porównaniu do uwalenia Grabarza na WM, to jest to pomysł denny.

1047920915357ecfbacc6b.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

jakub97sc, czyli że pomysł z turnem Ceny na Takerze po tym jak przegra z nim walkę ma większy sens? Niby ma mu pogratulować wygranej, uścisnął dłoń a tu AA out of nowhere? Ja bym kupił każdy scenariusz, w którym Janusz przechodzi heel turn, bo to coś co może wywrócić WWE do góry nogami i zwiększyć na stałe popularność programu.

  • Posty:  323
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Raczej wątpie żeby WWE poleciało na turn Johna. Pewnie jest taka opcja jak najbardziej ale wtedy muszą być pewni, że Romek podoła zadaniu jakim jest bycie twarzą fedki. Nie od dziś wiadomo, że Vince chce Romka na twarz fedki ale w chwili obecnej dla mnie to jest bardoz wątpliwe. Okazje już były ale i będą. Jeśli stałby się cud i Reigns nagle dostał świetnych skilli na majku to był bym pewny, że Jasiek przejdzie turn.

 

Co do samego ewentualnego starcia Takera z Ceną to podchodzę do tego z dystansem. Jeśli Taker byłby dalej niepokonany na Wmce to pewnie kupiłbym to od razu. Nawet bez potrzeby promocji mogliby tylko wejść do ringu i walczyć. Teraz co innego i tak naprawdę wiem, żę trzeba czegoś głośnego ale tak naprawdę moment na tą walkę już minął.

2 miejsce - Typer WWE 2015

120921668456dd549defd56.jpg


  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

jakub97sc, czyli że pomysł z turnem Ceny na Takerze po tym jak przegra z nim walkę ma większy sens? Niby ma mu pogratulować wygranej, uścisnął dłoń a tu AA out of nowhere?

To jest w ogóle kretyńska opcja, ale ja przecież nigdzie nie napisałem że będzie lepsza. Obecnie turnowanie Ceny na Takerze byłoby opcją przeciętną (choć chyba i tak najlepszą z możliwych), ale wg. mnie ten jedyny, najlepszy moment został przeoczony.

zwiększyć na stałe popularność programu.

Tutaj zaczyna się największy ból smartów - Vince nie zarżnie kury znoszącej złote jaja. Czy dzieciaki dalej będą namawiały rodziców na kupowanie koszulek, czapek, bandan, frotek, naszyjników, płatków, gumek swojego ulubionego bohatera, który teraz będzie tym złym? Nie sądzę. Smarci byliby zadowoleni, to fakt. Ale najwięcej hajsu Papa Vince i tak zbija na merchu, a w ten dorośli ludzie się tak chętnie nie zaopatrują.

Dopóki w Krainie McMahona nie pojawi się nowy Jasiu (czyt. Romek nie zostanie twarzą fedki), to Cena będzie się kisił w swojej ulubionej formalinie o smaku face'a :P

 

Aquino, praktycznie utożsamiam się z Twoim zdaniem ;)

1047920915357ecfbacc6b.jpg


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A moim zdaniem, to będzie tak... No sami przyznajcie, od ilu lat jest wałkowany Heel Turn Johna? Chyba podajże od roku 2009/2010, cały czas w kółko. Ale kiedyś musi do tego dojść, no w sumie to jest i tylko wyłącznie wina WWE, że tak kiepsko poprowadzili postać Romana, gdzie nie gdzie zbiera, pop a gdzie nie gdzie w cale go nie zbiera, albo mega buczenie. Mogli zrobić z niego, murowanego Heela na samym początku a nie od razu, robić z niego wielkiego ulubieńca publiki, dlatego większość na niego leje i mają go w dupie, bo ten póki co nie radzi se za mikrofonem, ale może jakby był taki wkurwiony Heelem to może sobie by dał radę.

 

A tutaj chodzi o Heel Turn Ceny, moim daniem przejdzie go w najmniej spodziewanym momencie, coś jak Austin na WrestleManii 17. W sumie, to nie będzie normalny Heel Turn na jakieś gali typu SummerSlam, czy Survivor Series, moim zdaniem dojdzie do tego na jakieś WrestleManii być może już na tej, albo na następnej.

 

Najlepszy momentem, będzie właśnie WrestleMania 32, ale tutaj Jasiu nawet nie powącha pasa WHC więc ta WrestleMania odpada. Boje się, że im przyszedł pomysł z Undertakerem tak znienacka, jakoś nie widzę tego feudu, coś Face vs Face? To Taker musiałby przejść Heel Turn, a tego zbytno nie chce, jeśli miałby być to jego ostatnia WrestleMania. I co, Super Cena go pokona? Weź 22:2 Nie no zajebisty wynik, jak tak mają zamiar zbesztać legendą i odbudować pozycję Jaśka, to ja za takie coś dziękuje, najwyżej wchodzi opcja z jakimś Jobem w jajca, to takie coś kupuje :D Taką akcją fani, znienawidzą Jaśka do potęgi. Ale i tak zrobią pewnie, że Taker znowu wygra przez jakąś akcje w jajca i pokona Hero Jasia, bo wątpię żeby Vince postawił wszystko na jedną kartę i turnował Jasia w takiej walce :neutral:

 

Tutaj Dojdzie tylko do Turnu, przy tym jak Jasiu będzie musiał pokonać najmocniejszego Baby Face'a, w federacji który, będzie miał przy boku złotko, i wtedy będzie chciał dobić swój rekord :) Tak póki co nie powącha pasa, rekord Ric'a to nie byle jaka rzecz, która od tak można przebić, a więc Jasiu sobie trochę poczeka na swój kolejny run z pasem :)

Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      W ringu jest bardzo przeciętnie, przy mikrofonie Punk to czołówka WWE. Nie słyszy się o żadnych kwasach na zapleczu, więc ego chyba Phil trzyma na wodzy. Przydałoby się zacząć promować innych. Chciałbym zobaczyć Punka w poważnych programach z Knightem, Loganem czy nawet Rhodesem.
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW World Tag League 2025 - Dzień 4 Data: 25.11.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Koriyama, Fukushima, Japan Arena: Big Palette Fukushima Publiczność: 699 Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Grins
      Bardzo dobrze go oceniam, dzięki Punkowi RAW trzyma poziom i zawsze dzieje się coś ciekawego, moim zdaniem chłop odpokutował kwas i akcje z 2023 roku, ten powrót wyszedł mu na dobre, pamiętam jak większość obawiała się że wyjdzie z tego gówno a tu proszę spore zaskoczenie... Punk osiągnął swój cel odbębnił ME WM, wygrał dwa razy tytuł który teraz jest w jego posiadaniu, być może znowu będzie głównym punktem WM i ponownie stoczy walkę w ME ale już solo, no chłop nie może narzekać, jest o wiele le
    • KyRenLo
      Szybko zleciało: Jak oceniacie na teraz ten powrót?
    • KyRenLo
      Czerwona tygodniówka: Roman i Punk, i Blondas. Ależ przepotężny skład na sam początek RAW.  Koniec końców to nie było nic wielkiego poza samą końcówką i tekstem Romana o pasie. Logan wymienił wszystkich, ażeby ostatecznie na końcu już pokazać na siebie. Pewnie to nawet on zgarnie wygraną. Gunther powrócił i dał dwa zajebiste pojedynki. Najpierw Evans, a teraz Melo. Obaj rywale byłego mistrza pokazali się z bardzo dobrej strony, ale zwycięzcą w obu pojedynkach mógł być tylko Gunthe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...