Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE Night of Champions 2015 | Zapowiedź, dyskusja, spoilery


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A przecież Jasiowi przysługuje rewanż o pas US co najmniej, więc zwiększa się prawdopodobieństwo na wygraną Stinga w walce o pas WWE WHC... I to byłoby kozackie rozwiązanie. Rollins w jakiś sposób wygrywa z Ceną, a po tej mega ciężkiej walce przegrywa ze Stingiem.
  • Odpowiedzi 108
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Młody Zgred

    8

  • TheVillain

    7

  • -Raven-

    6

  • rockydoggy

    6

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Rollins w jakiś sposób wygrywa z Ceną, a po tej mega ciężkiej walce przegrywa ze Stingiem.

Bardziej prawdopodobna jest odwrotna wersja, bo nie sądzę, aby w kolnej walce Cena vs. Rollins kombinowali z finiszem.


  • Posty:  129
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Skoro wszyscy bawią się w fantasy booking, to dajmy na to, że Rollins ma mieć dwa mecze na NoC. Pierwszy pojedynek wygrywa znowu po kancie, wkurzony Jan wykonuje AA, po czym wbiega Sheamus inkasując walizkę. Skoro Sting ma wpisaną w kontrakt walkę o WWE WHC, to w main evencie walczyć będzie musiał Rudy :D

 

Ciekaw jestem rozwiązania kwestii tag teamów. Dudleyowie po powrocie stają się dla mnie murowanymi faworytami. W tym wypadku nie chciałbym, żeby ewentualny feud z New Day skończył się na jednej walce.

 

W aktualnym kształcie wygląda na to, że walki Div i o IC przewinę, bo na razie wieje ogromną nudą.

Dobrze się bawisz?

1273742245481eaef5d2019.jpg


  • Posty:  380
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Sayker, ja bym to zmienił leciutko :)

 

Rollins ma dwa mecze na NoC. Pierwszy pojedynek o US Title wygrywa z Ceną (ewentualnie znów po kancie), wbiega Sheamus i inkasuje walichę. Rollins zostaje ostatecznie tylko z US Title, więc... w ME mamy walkę Rollinsa ze Stingiem o US Title (które jak wiadomo, Sting z dwa razy miał). No a potem to już wtedy dla mnie obojętne, albo Rollinsowi zostaje US Title (chociaż ostatnio i tak jest w ch*j bardziej wypromowany od IC Title), albo Stingowi dają raz jeszcze ten tytuł (ale wtedy Rollins jest okrojony z obu tytułów i potem ew. rewanż). Fantasy booking, ale to byłoby dla mnie fajne ;) (+ walka US Title w ME gali)

...

16454446905728fca76830a.jpg


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Rollins zostaje ostatecznie tylko z US Title, więc... w ME mamy walkę Rollinsa ze Stingiem o US Title (które jak wiadomo, Sting z dwa razy miał)

Sądzę, że 90% fanów miałoby taki sam ból dupy jak w przypadku zakończenia Lesnar vs. Undertaker. Nie podoba mi się takie rozwiązanie, bo US Title to zawsze tylko US Title i walka Rollins vs. Sting wymaga głównego tytułu.


  • Posty:  293
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.08.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Co się tyczy pasa US to mimo tego że posiada ogromną historię, bardzo bym sobie życzył usunięcia tego tytułu i wprowadzenie pasa Cruiserów. Wiadomo że królować w tej dywizji będzie Neville, chociaż są pogłoski o powrocie Mysterio.... Walka Neville vs. Mysterio to byłoby coś.

  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Rollins w jakiś sposób wygrywa z Ceną, a po tej mega ciężkiej walce przegrywa ze Stingiem.

 

To jest wg mnie bardzo prawdopodobne rozwiązanie, dodatkowo na którym Rollins niewiele by stracił (przegrałby pas w walce z Legendą, mając za sobą wcześniejszą, ciężką walkę i kolejny triumf nad Jachem).

 

Ciekaw jestem rozwiązania kwestii tag teamów. Dudleyowie po powrocie stają się dla mnie murowanymi faworytami. W tym wypadku nie chciałbym, żeby ewentualny feud z New Day skończył się na jednej walce.

 

Mam dziwne przeczucie, że New Day skantują jakoś Dudleys'ów w pierwszym starciu i obronią pasy (jestem jak najbardziej "za"!). Tytuły finalnie i tak trafią do Teamu 3D, ale obstawiam, że jeszcze nie na NOC.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 832
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Seth Rollins vs Sting for WWE World Heavyweight Championship

 

Większość z Was nawet nie dopuszcza do siebie myśli o tym, że Sting może zdobyć pas, a ja tak. I wcale pretekstem nie musi być wejście do Hall of Fame, bo Stinger ma to zapewnione wcześniej czy później jako legenda WCW. Mam wrażenie, że większość z Was bierze to wszystko zbyt serio, a to jest entertainment. Na Brocka jakoś nie narzekaliście mimo iż pojawiał się raz na trzy miesiące, a Seth przegrywając z Stingiem w moich oczach nic nie traci. Ba! Porażka ze Stingiem może być kolejnym elementem potencjalnego feudu Setha z Triple H'em, bo np. przegrał po interwencji HHH/Kane'a (niepotrzebne skreślić). Cashing Sheamusa też nie jest tutaj konieczny, bo rudy na razie mi kompletnie tutaj nie pasuje.

 

Kevin Owens vs Ryback for Intercontinental Championship

 

Po SmackDown! spodziewam się, że KO ruszy na rybaka. Raczej nie wykręcą walk na poziomie trylogii Cena - Owens, ale też spodziewam się niezłego pojedynku i mam dylemat - z jednej strony Owensowi jakiś pas jest potrzebny, by pokazywał się i miał czas na antenie, a z drugiej żal trochę Rybackowi odbierać pas, bo ten zaczął być "jakiś". Ciężko mi tu wskazać faworyta, ale chyba jednak Owens...

 

PTP vs New Day vs Dudleyz for WWE Tag Team Championships

Jeżeli tak szybko odbiorą pasy New Day, to chyba na miesiąc zbojkotuje gale WWE. Chyba jak większości marzy mi się feud New Day z SAWFT i przejęcie pasów przez tych drugich np. na WMce. Dudleyz mają kilkuletni kontrakt, więc mogą kiedy indziej zdobyć pasy, byle nie tak szybko...

 

Charlotte vs Nikki Bella for WWE Divas Championship

 

Charlotte odbiera pas Nikki, a potem traci na rzecz Sashy na WMce, to byłby mój wymarzony scenariusz. Ale czy nie za szybko na to?

 

Seth Rollins vs John Cena for U. S. Championship

 

Z jednej strony przy walce Stinga napisałem, że cashing jest niepotrzebny... z drugiej strony ciekawe co WWE zrobiłoby, gdyby rudy zainkasował walizkę już po tej walce :D Bo spodziewam się, że Seth będzie zamykał i otwierał galę. Pas U.S. sporo zyskał na Open Challenge'ach Ceny, a ponadto spowodował, że na jakiś czas ten był z dala od głównego tytułu. To jednak i tak nie przeszkodziło, by Jasiek na SummerSlam walczył o WWE World Heavyweight Championship, więc idąc tą logiką... pas Stanów Zjednoczonych nie jest już potrzebny Cenie. A fajnie byłoby, gdyby Seth po tej gali z czymś jednak został...

 

Btw. karta już prezentuje się dużo lepiej niż na Night of Champions, bo nie ma (na razie) zbyt wielu tag team matchy ;)

Edytowane przez Giero

  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Co do Wyatt'ów i The Shield'ów, to już chyba znany jest trzeci członek, składu Ambrose'a i Romka... Jest to Corbin, jak większość podejrzewało. W sumie moim zdaniem, jest to jedna z najlepszy decyzji po co kolejny raz tam pchać takiego Rowana? Przecież Romeo, może pozyskać swojego koleżkę z NXT i gra. Wole Corbina niż Rowana 100% Corbin aż taki zły w ringu nie jest ma chłop wygląd i fajny efektowny Finisher, więc przeciw waga przeciwko Wyatt'om może być całkiem nie zła. Po za tym brakuje takich Gmmicków, w głównym rosterze jak ma Baron, idealnie będzie pasował do Braci :)
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Po pierwsze, w ogóle bez sensu jest robienie dwóch debiutów w tak krótkim czasie i w tym samym feudzie. Jeden przyćmi drugiego i możliwe, że nikt nie wyjdzie na tym dobrze.

 

A odnośnie Corbina - ten koleś możliwie jak najszybciej utonie w MR, on już w NXT zaczyna tonąć. To będzie coś jak Bo Dallas tylko w "groźniejszej" wersji. Powalczy, posquashuje, ale nie wyjdzie na tym jak chociażby Ryback, bo jest po prostu gorszy. Kontrargumentem jest dla mnie gimmick, którego nawet nie jest w stanie w 100% wykorzystać (co już świadczy o jego miałkości). Może i ma te 2 metry (tatuaże to już inna kwestia), ale o ogólną prezentację bym się kłócił. Na pewno nie jest w tej materii lepszy od Reignsa. O umiejętnościach nie będę wspominał, bo o dziwo tutaj tę kwestię trzeba pominąć :|.

 

Niech nie tykają The Shield, bo inny skład nie ma racji bytu. Tutaj znowu - gimmick Corbina pasowałby idealnie, ale Shield to jak na razie świętość i o żadnej reaktywacji nie ma mowy. Nie teraz. Tylko z Rollinsem.

Edytowane przez LAN

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

gimmick Corbina pasowałby idealnie

"Samotny Wilk" dołącza do stajni. Pasuje :roll:

Ciemne ciuchy nie zrobią z gościa Tarczownika ot tak.

 

O ring skill... nie ma się co martwić. Reigns też nie powalał na starcie(...teraz też nie), ale tak go bookowali, że ciężko go było nie lubić. Opinia o nim się zepsuła dużo później, kiedy go na siłę pchali do ME. Bo solo już tak miło nie było. Póki by Barona trzymali z nimi, nie byłoby tragedii.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 131
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Należę do osób, które absolutnie nie widzą w Baronie nic. A teraz dlaczego. Gość jest/był budowany na destroyera, maszynę do rozwalania przeciwników bez żadnego zadrapania. Szkoda, że Corbin nie ma ani budowy ciała, która pozwoliłaby mi uwierzyć w to, że może każdym ciorać na lewo i prawo (wzrost to jednak nie wszystko, a muskulaturki to on ma niewiele), ani twarzy (bardziej przypomina mi jakiegoś gimnazjalistę, który na siłę chce wyglądać groźnie). W ringu jest mało mobilny, nie nadaje się na destroyera (brak wyglądu), nie nadaje się na wrestlera o typowo średnich warunkach (brak dynamiki). Na majku też nie bryluje. Powiedzmy sobie szczerze - chcemy go w rosterze tylko dlatego, żeby Rowan nie okazał się tajemniczym tag team partnerem :P

1047920915357ecfbacc6b.jpg


  • Posty:  3 832
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Chyba największy orgazm byłby jakby trzecim do duetu byłby Daniel Bryan...

  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

LightAtNight napisał/a:

gimmick Corbina pasowałby idealnie

 

"Samotny Wilk" dołącza do stajni. Pasuje :roll:

Ciemne ciuchy nie zrobią z gościa Tarczownika ot tak.

No właśnie koleś tak słabo odgrywa swój gimmick, że ja w nim nie widzę żadnego "samotnego wilka" a po prostu wilka, a tu już wiadomo, bo kim byli członkowie The Shield? Poza tym co za problem zmodyfikować mu gimmick? Ale to już inny temat, bo Corbin w ogóle nie powinien się znaleźć w głównym rosterze, jest na to za słaby. Śmiem twierdzić, że fani nie przywitają go jakimś wielkim popem (jak chociażby Owensa czy Zayna), a na tym raczej zależy WWE. Wyjdzie mierna reakcja, mierny koleś (z miernym wyrazem twarzy) i nie będzie to coś wielkiego.

Edytowane przez LAN

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Całe to story z dodaniem trzeciego do Ambrose'a i Reignsa to pomyłka. Tu już nawet nie chodzi o to że Corbin tego nie udźwignie (czego jestem akurat pewien), tylko o to że dopiero dodaliśmy nowego do Wyattów - Dabju nie potrafi promować więcej niż jednej osoby w jednym okresie. Wystarczy spojrzeć na kobiety - wprowadziliśmy trzy na raz i żadna z nich nie została wypromowana (one wszystkie jadą na promocji jeszcze z NXT ... ). Teraz gdybyśmy dodali Corbina to można byłoby w ciemno stawiać że promocja Strowmana została by zachwiana ... albo inaczej mówiąc mogłaby zgasnąć zanim by się dobrze zaczęła. W momencie gdybyśmy mieli dwóch świeżaków w obu teamach, w ciemno można byłoby stawiać że musielibyśmy ich chronić, co sprowadza się do tego że znowu nasi pseudo-main-eventerzy musieliby się okładać między sobą (3-on-3 będącym jedynie przykrywką pod oklepane Summerslamowe 2-on-2) , co kompletnie mija sie z powołaniem, bo chyba po to wprowadza się nowych żeby robili różnicę ... ekhm ... where is Neville? ... ekhm....

 

Osobiście wolałbym powrót Rowana pod postacią "oczywistego Bash at the Beach" - Rowan wraca jako ten dobry, ale szybko wraca do swojej rodzinki. Ten motyw może wypalić, szczególnie jeśli przykryjemy fakt że Czerwonobrody doznał kontuzji jako heel, więc oczywistym jest jego powrót pod skrzydło Wyatta. Fakt, ten pomysł to sztampa, ale przynajmniej nie wpędza bookerów walki w kozi róg.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KyRenLo
      Ojejku. Ja jestem zdecydowanie i aż do przesady team Star Wars, ale będzie trzeba jednak zerknąć: Get a First Look at One of WWE’s Biggest Stars in Star Trek Spin-Off ‘Starfleet Academy’ [Exclusive] COLLIDER.COM Get an exclusive first look at WWE star Rebecca Quin, aka Becky Lynch, as a Starfleet officer in the upcoming Star Trek: Starfleet Academy series.
    • KyRenLo
      Dla nas informacja żadna, ale można wrzucić, że jednak jakaś korzyść dla AAA współpracy (No powiedzmy) z WWE jest: FOX strengthens sports offering in Mexico with addition of Lucha Libre AAA Worldwide in 2026 WWW.WWE.COM The new agreement consolidates FOX as the home of sports in Mexico by adding one of the country’s most iconic and widely followed spectacles. Zakładam, że WWE w jakimś tam stopniu się do tego się przyczyniło.
    • MattDevitto
      Pamiętam jak wtedy LU miało premierę to faktycznie na początku Penta przegrywał i zaliczał średnie wyniki, ale też od razu było widać w nim duży potencjał. Miał tę swoją aurę, a fani szybko podłapali 0 miedo
    • Kaczy316
      Ostatnie Monday Night Raw przed Survivor Series, zobaczmy co Hunterek nam dzisiaj zaserwuję!   Raw rozpoczyna Romuald! Oczywiście wcześniej była powtóreczka tego co wydarzyło się tydzień temu, ale zobaczmy co nasz Tribal Chief ma nam do powiedzenia! W sumie za dużo nie powiedział, posłuchał chantów i kazał siebie uznać i tyle i wszystko przerywa Cody Rhodes! Wymiana zdań tych dwóch zawodników akurat może być ciekawa. Cody pyta się fanów o czym chcą porozmawiać, a potem jednak zwraca si
    • MattDevitto
      World Tag League 2025 (IV) Monster Sauce (Alex Zayne & Lance Archer) vs. United Empire (Callum Newman & Great-O-Khan) - całkiem zgrabnie poprowadzony pojedynek, aż do samego końca, gdzie warto zaznaczyć United Empire zgarnęło zwycięstwo odwracając uwagę sędziego. Nic specjalnego, ale dało się obejrzeć, El Phantasmo & Hiroshi Tanahashi vs. David Finlay & Hiromu Takahashi - trochę mi się dłużyło, ale parę akcji naprawdę fajnych, szczególnie, gdy w ringu przebywał El Phant
×
×
  • Dodaj nową pozycję...