Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Impact Spoiler!


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

 

Na wczorajszej gali TNA Impact! mieliśmy okazję obejrzeć koronowanie nowego mistrza Dywizji X. Został nim Senshi, wcześniej znany jako Low Ki. Samoa Joe nie został spinowany, bo był to Triple Threat Match, Senshi "przypiął" [ach to TNA na EuroSporcie] Dutta. Wyszło nam więc kilka spraw.

1. Samoa Joe traci tytuł, ale wciąż jest niepokonany bezpośrednio, nikt go nie spinował, ani nie zmusił do tapowania.

2. Joe przegrał przez Steinera, który poczęstował go Chair Shotem. Zapowiada się więc kontynuacja feudu...

3. Senshi nowym mistrzem. Jak się sprawdzi?

 

Więc moje zdanie jest takie:

Fajnie, że Joe zatrzymał swój streak, jest on bardzo dobrze prowadzony, i wcale a wcale nie przypomina mi tego streaku Goldberga... Pomijając fakt, że Samoa Joe jest w każdym elemencie od Billa lepszy, uważam, że ma warunki i gimmick pasujący do tego całego niszczenia wrestlerów :) Więc to, że zachował streak jest według mnie in plus.

 

In minus jest oczywiście to, że będzie kontynuowany program ze Steinerem, co nie wygląda różowo... Zresztą każdy widział walkę na Slammiversary i wie o co chodzi jakby. Więcej ze Steinera to i Angle nie wyciśnie.

 

Senshi jako mistrz X Division będzie według mnie średni. Jest znakomitym zapaśnikiem, ale brakuje mu według mnie charyzmy i mic skillsów... No ale przy Joe jakoś zostało to zatuszowane, tak więc trzeba liczyć na pomysłowość writerów TNA...

 

Według mnie ostatnią dobrą rzeczą jest fakt, że zapewne [oby!] po feudzie ze Steinerem Samoan Submission Machine zostanie na stałe w dywizji Heavyweightów... Tam widzę dla niego świetlaną przyszłość, z posiadaniem głównego tytułu TNA włącznie :)

 

 

A co Wy o tym sądzicie?

 

 

 

 

Na wszelki wypadek całość dałem w spoiler, aby nikt się nie naciął.

 

Peace.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Poldi

    9

  • Wee Man

    7

  • Przemk0

    3

  • SixKiller

    3

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  166
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2005
  • Status:  Offline

Ja sadze ze joe w wadze ciezkiej to dobry pomysl moze by tam cos ciekawego wniosl i wedlug mnie mial by szasne na pas nie obrazajac tna joe w x divizji juz sie znudził a feud z steinerem moze oznaczac ze powedruje do Heavyweightów . Senshi new champ bardzo sie ciesze z tego powodu bo to dobry zawodnik i bez problemu powinien byc dobrym champem . Moze wyjade za temat troszke ale tna na eurosporcie tzn komentarz jest cieniutki jak tu mowil wee np przypial , ladny skok , to byla niespodzianka ze sabin wygral cos takiego tez bylo ...... sorks ze wyjechalem z tematu ale juz nie moglem sie powtrzymac.Mam wielka nadzieje ze vr poprawi humorki fanom tna po nieudanym slammiversary bynajmiej ja duzo po niej oczekuje .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41273
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

zrobia moze turniej o pas HW i Joe go wygra :] a Pas X-Division wroci do AJ lub Dannielsa jak rozbije sie ich team :]
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41278
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

a Pas X-Division wroci do AJ lub Dannielsa jak rozbije sie ich team

 

pewnie tak szybko się nie rozbije, skoro dopiero rozpoczęli swój run z pasami :) Zresztą mimo ich ogromnego potencjału jako single wrestlerzy, tworzą razem zajebisty tag team i dobrze ich się ogląda razem. Co do straty pasa przez Joe. Cóż, jeśli to posunięcie ma prowadzić do przeniesienia go do dywyzji Heavyweight, to jestem za, oby ten feud ze Steinerem nie trwał za długo, bo niezbyt mi się podoba. Szkoda tylko, że Senshi zdobył pas bez żadnego feudu, tak po prostu na Impact. Średnio mi się podobają takie rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41280
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  166
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2005
  • Status:  Offline

Jezeli taka sytuacja sie zdarzy ze joe powedruje dywyzji Heavyweight to nie ma innego rozwiazania niz rozwalka teamu aj and chris bo kto wtedy kto by tam walczyl dutt senshi oczywiscie sa to dobrzy wrestlerzy ale glupio mi sie oglada tna w x divizji bez no gwiazd aj przecierz jako jedyny wygral triple crown winner a chris trzymal najdluzej pas nie wiem czy to aklutalny rekord czy joe go nie pobil ale to sa swietni wrestlerzy oczywiscie ze tworza dobry tt ale kiedy joe pojdzie do wagi ciezkiej to beda musieli wrocic. A z tym turniejem to bardzo dobry pomysl mogliby tak zrobic chodz mogliby chociaz na troche dac pas stingowi.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41293
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Jezeli taka sytuacja sie zdarzy ze joe powedruje dywyzji Heavyweight to nie ma innego rozwiazania niz rozwalka teamu aj and chris bo kto wtedy kto by tam walczyl dutt senshi oczywiscie sa to dobrzy wrestlerzy ale glupio mi sie oglada tna w x divizji bez no gwiazd aj przecierz jako jedyny wygral triple crown winner a chris trzymal najdluzej pas nie wiem czy to aklutalny rekord czy joe go nie pobil ale to sa swietni wrestlerzy oczywiscie ze tworza dobry tt ale kiedy joe pojdzie do wagi ciezkiej to beda musieli wrocic. A z tym turniejem to bardzo dobry pomysl mogliby tak zrobic chodz mogliby chociaz na troche dac pas stingowi.

 

Nie zgodzę się. Za wcześnie na to, żeby rozbijać AJ'a i Chrisa, kiedy oni dopiero zaczęli swój run z tytułami... [jak napisał Scyther].

 

Plus, Dywizja X ma zajebistych zawodników, którzy mogli by trzymać ten tytuł, pozwolę sobie kilku wymienić:

-Chris Sabin

-Petey Williams

-Sonjay Dutt

-Senshi

-Shark Boy

-Jay Lethal

-Alex Shelley

-Matt Bentley

 

Więc wcale nie ma tak mało tych pretendentów do tytułu, nie ma powodu do narzekań... Zapowiada się seria zajebistych meczów X Division, a to jest to, co tygryski lubią najbardziej :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41295
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  166
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2005
  • Status:  Offline

Bez urazy ale czy np shark boy jest zajebistym wreslerem ????? shelley tez nie za bardzo a bentley moze kiedys a teraz wogole on jeszcze walczy ???? bo jakos go nie widzialem moze i ta reszta to dobrzy zawodnicy ale po prostu brakuje mi tych zawodnikow w x divizji i brakuje mi tego ze nie walcza o te wazniejsze pasy i mysle ze na next ppv jak bedzie walka o tt to straca ten pas i powroca chodz wszystko jest mozliwe .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41297
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Bez urazy ale czy np shark boy jest zajebistym wreslerem ????? shelley tez nie za bardzo a bentley moze kiedys a teraz wogole on jeszcze walczy ????

 

Tak, Shark Boy jest zajebistym wrestlerem, Shelley jeszcze lepszym, a Bentley na razie nie jest w TV, ale wciąż ma kontrakt, i też jest zajebisty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41299
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  166
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2005
  • Status:  Offline

Dobra wee nie chce sie z toba spierac kazdy ma swoje zdanie wiec wiesz. Po prostu oni sa slabsi od tej reszty tyle chcialem powiedziec. Np sharboy w porownaniu z williamsem albo sabinem albo stylesem nie wiem czy wtedy tez by tak bylo z nim cool ale jak mowisz ze jest zajebisty to niech sobie bedzie .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41300
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Poldi: ale po co porównywać? Jeżeli chciałeś udowodnić, że zawodnicy, których wymienił Wee są gorsi od AJ Stylesa, to nie musiałeś, bo są. Ale nie jest tak, że kazdy kto jest gorszy od Stylesa już nie jest świetny. AJ jest bardzo utalentowanym zawodnikiem, ale jest wielu innych świetnych wrestlerow. Na pewno bez niego, Danielsa i Joe'a Dywizja X sobie poradzi. Więc tag team Styles/Daniels wcale nie musi sie rozpaść na następnym PPV. Po prostu nie ma takiej potrzeby. Jeżeli Dywizje X zdziesiątkują kontuzje, to będzie można o tym pomyśleć.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41302
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Poldi: ale po co porównywać? Jeżeli chciałeś udowodnić, że zawodnicy, których wymienił Wee są gorsi od AJ Stylesa, to nie musiałeś, bo są. Ale nie jest tak, że kazdy kto jest gorszy od Stylesa już nie jest świetny. AJ jest bardzo utalentowanym zawodnikiem, ale jest wielu innych świetnych wrestlerow. Na pewno bez niego, Danielsa i Joe'a Dywizja X sobie poradzi. Więc tag team Styles/Daniels wcale nie musi sie rozpaść na następnym PPV. Po prostu nie ma takiej potrzeby. Jeżeli Dywizje X zdziesiątkują kontuzje, to będzie można o tym pomyśleć.

 

Dokładnie, say it again, bro :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41305
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  166
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2005
  • Status:  Offline

Nie napisalem ze tylko od aj pisalem tez ze od peteya i np senshiego tez sa slabsi moze i tag team sie nie rozpadnie ale sadze ze na next ppv po prostu straca pas i wydaje mi sie ze juz pozniej tak szybko nie dostali by szansy walki o pas wiec co wtedy by robili walczyli z diamondami ???? czy z kim jak by nie mieli byc tam mistrzami i walczyc ze slabymi teamami to po prostu by sie tam marnowali ...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41306
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  13
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.01.2006
  • Status:  Offline

Shelley i Lethal oraz Dutt to bardzo dobrzy wrestlerzy i trudno powiedzieć,że są gorsi od Williamsa czy Seneshi. Mimo braku Danielsa i Stylesa w X divison, na ostatnim PPV odbyła się bardzo dobra walka z udziałem wymienionych powyżej panów. A czy Styles i Daniels nie mają z kim rywalizować jako team ? A co z Tema 3D , America`s Most Wanted czy nawet Team Canada i The James Gang ? X dywizja nawet bez Danielsa i Stylsa stoi na bardzo dobrym poziomie, a Ci wrestlerzy tworzą świetny tag team. A wracając do tematu do Samoa z pewnością przejdzie do dywizji heavyweight , bo nie ma co ukyrwać ,że Joe jest przyszłością TNA .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41328
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  166
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2005
  • Status:  Offline

No podzielam twoje zdanie cos ostatnio ciagle jakies glupoty pisze... ale mam takie pytanie czy team canada wygrali kiedys czystko bez pomocy kijow czy d'amora czy jak to sie pisze ????? shelley nie wiem czy dobry mial jakas wazna walke w tna ???? bo jak go ogladam to widze ze ciagle przegrywa a co do tt teamow to jg i team3d to swietne tt no i jak juz mowilem sorka za wszytkie glupoty co tu pisalem ale bardzo mi ich po prostu brakuje w x divizji bardzo ich obydwoch lubie i bardzo bym chcial zeby ktorys z nich posiadal pas x divizji .
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41329
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  13
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.01.2006
  • Status:  Offline

Wiadomo,że Team Canada to heelowie z krwi i kości, więc wygrywają jak wygrywają :) . Oprócz Williamsa dosyć dobrym wrestlerem jest Bobby Roode,który jest ostatnio pushowany w NWA Cyberspace. Przydzielili im taką rolę,a nie inną i jest to na pewno w jakimś sensie wnerwiające , ale cóż zrobić :) Jedni to lubią,a inni nie.

Jako team współpracują bardzo dobrze. Jednak mieli przecież dwa razy pasy tag team. :P Wracając do Joe to oby feud z Steinerem nie był ciągnięty, bo po tym co zobaczyliśmy na ostatnim Ipactcie! to możemy się spodziewać kontynuacji. :???:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3971-tna-impact-spoiler/#findComment-41331
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Nie wiem na ile Punk podpisał kontrakt ale wiem że to są jego ostatnie lata w ringu, jeśli nie wygra w tym roku RR Match'u to musi wygrać w następnym nie widzę innej opcji, wiem że na bank Hunter mu obiecał ME WM i wygraną w Royal Rumble Match'u i to w sumie wszystko co Punk by chciał osiągnąć w WWE i zakończy karierę, w zeszłym roku był już takie plany ale kontuzja to wszystko pokrzyżowała, w tym roku nie stoi nic na przeszkodzie aby dać mu wygrać ten mecz. Mamy też Cena który wraca na swój ostatni run, ale on już w sumie dwa razy wygrał ten mecz a nawet i bez tego dostanie walkę o tytuł więc mu ta wygrana w RR Match'u jest do niczego potrzebna.  Kolejny kandydat to Roman Reigns na bank wystąpi w Royal Rumble Match'u i nie zdziwię się jeśli dadzą mu wygrać, wygrał Royal Rumble tylko raz a wątpię żeby pozostał tylko z takim rekordem, prędzej czy później dadzą mu druga wygraną, ale mam wrażenie że tu dojdzie do spięcia na linii Punk-Roman. W sumie Roman, Punk, Cena to są moje typy nie widzę innej opcji jak na razie aby ktoś inny miał szansę wygrać Royal Rumble Match, po tym co się odjebało z The Rockiem na RAW to Rocky odpada jako zwycięzca RR Matchu. 
    • Mr_Hardy
      Spoko pre-show, choć mam wrażenie, że AEW robi lepsze. Mecz kobiet ponownie źle potraktowany – króciutki. Lucha Gauntlet Match – bardzo fajna walka na opener. Dużo się działo, było dynamicznie. Zabawne było, jak wszyscy na raz rzucili się na El Desperado. 🤣 Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata – szkoda, że był to tylko 5-minutowy sparing. W USA Shibata walczy bez problemu normalnie, a w Japonii takie coś. Mercedes Mone (c) vs. Mina Shirakawa (c) – K**A, jak oni mnie wkurwiają z overbookingiem! Moron tak samo jak z Atheną. Bez znaczenia, czy walka była dobra, czy nie w obliczu wyniku walki. David Finlay (w/ Gedo) vs. Brody King 🔥 Claudio Castagnoli vs. Shota Umino – uff, Shota wygrał po fajnej walce. W pewnym momencie już się bałem, że chcą doszczętnie uwalić Shotę, a przecież miał być przyszłością NJPW. Na szczęście wygrał. Konosuke Takeshita (w/ Don Callis) (c) vs. Tomohiro Ishii – taka przyzwoita walka z tygodniówek AEW. 👍 IWGP Tag Team Title Three Way Match – o cholera, jak mnie zaskoczyli. Byłem pewny, że United Empire wygrają pasy. Myślałem sobie tak: Naito  z tego, co kojarzę ma przejść kolejną operację. Young Bucks to raczej bardziej gościnny występ, a tu taka niespodzianka. Jak dla mnie  jak najbardziej na plus. Fajnie się oglądało braci Jackson ponownie w NJPW. Ahh, aż przypominają stare, dobre czasy. Kenny Omega vs. Gabe Kidd – to było zajebiste! To nie była walka. To nie był match. To była pieprzona BITWA!! Świetny powerbomb na stół poza barierki, dive'y, krzesła itd. Panowie  owacje na stojąco! Ktoś taki właśnie jak Gabe Kidd powinien być mistrzem, a nie ten techniczny nudziarz ZSJ. Jeszcze do tego Tanahashi się popłakał. MOTYC. Nowy theme song Omegi? Kompletnie inny od poprzedniego. Trzeba będzie się z nim osłuchać. Może siądzie z czasem. Reszta walk, o których nic nie napisałem, była dobra, ale nic mi do głowy nie przyszło, by coś o nich napisać. Po tych dwóch galach jestem prawie bliski decyzji by wrócić do oglądania NJPW regularnie. Jeszcze obejrzę New Year Dash i podejmę ostateczną decyzję.
    • KyRenLo
    • PTW
      Kolejny mecz dodany do karty gali! Starboy Nano Lopez vs. Newt Nova Dwóch przedstawicieli Hiszpanii wejdzie w nowy rok z przytupem, co do tego nie ma wątpliwości! Starboy cały czas trzyma się swojej obietnicy, że do Ryuconu będzie mistrzem. Ulubieniec publiczności ma za sobą nierówny rok, ważne więc, żeby 2025 przyniósł mu jak najwięcej zwycięstw! Wyzwanie na start solidne - młody Newt Nova bije mocno i lata wysoko, a jeśli się rozpędzi może okazać się twardym orzechem do zgryzienia dla Lopeza, którego czas zaczyna gonić! To co, po walce wspólne odśpiewanie Written in the stars na cześć Gwiezdnego Chłopca, czy to jego rywal opuści Polskę z pieśnią na ustach? Biletów coraz mniej, szykuje się intensywna końcówka przygotowań i mocarna gala - bądźcie z nami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • HeymanGuy
      AEW Dynamite 08.01.2025 Will Ospreay vs. Buddy Matthews: Fajna otwierająca walka! Ospreay i Matthews naprawdę zrobili dobrą robotę, ich style pasowały do siebie świetnie, co dawało świetne tempo i akcję. Całość na plus, szczególnie że to był jeden z najlepszych występów Matthews’a w AEW. Tylko ten promo po walce... Ospreay trochę się gubił, wyglądał na wyczerpanego, co psuło nieco wrażenie. Ale szczerze mówiąc, to raczej drobny szczegół, bo samo starcie było naprawdę solidne. Czekam na to, co się wydarzy z House of Black, bo mogłoby to prowadzić do jakiegoś naprawdę ciekawego zestawienia z Ospreay’em. Bobby Lashley vs Mark Briscoe: Lashley wyglądał jak maszyna do zniszczenia, i to naprawdę wybrzmiało w tym starciu. Briscoe walczył, ale nie miał szans, bo Lashley go po prostu zmiażdżył. To była dość krótka walka, ale i tak dobrze się oglądało, bo Lashley był naprawdę dominujący, co dobrze ustawia go na przyszłość. MVP świetnie podbijał całą atmosferę, jego komentarze sprawiały, że całość nabierała jeszcze większego ciężaru. Jasne, szkoda, że Briscoe nie dostał więcej czasu, ale w końcu to Lashley jest teraz na fali, a cała sytuacja z Private Party i Hurt Business może być ciekawa. Men’s Casino Gauntlet: Casino Gauntlet to zawsze coś, co podkręca napięcie, a tym razem było nie inaczej. Czekałem, żeby zobaczyć, kto wygra, i szczerze mówiąc, Hobbs zaskoczył mnie totalnie! Fajnie, że dostał taką szansę, a jeszcze lepiej, że wyszedł z niej jako zwycięzca. Zwykle tego typu walki są pełne chaosu, ale tym razem dobrze to rozplanowano, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć różne gwiazdy, które naprawdę błyszczały, jak White czy Hangman. Wygrana Hobbs’a sprawiła, że ten Gauntlet poczuł się świeżo, bo to naprawdę dobra droga do wyeksponowania go na starcie z Moxley’em. Jarrett/MJF: Zdecydowanie jeden z bardziej... „spokojnych” momentów tego Dynamite. Jarrett znowu w akcji, tym razem w promo z MJF. No, muszę przyznać, że obaj panowie dobrze się spisali, ale to trochę za mało, żeby naprawdę wzbudzić jakąś ekscytację. MJF wydaje się trochę nie w tym miejscu, skoro po tym całym rozczarowaniu z Adamem Cole’em rzuca się w nową historię z Jarrettem. Trochę to mało świeże, ale może rozwinie się w coś, co przyciągnie więcej uwagi. Cope/Mox: Ok, ten segment był trochę... dziwny. Miał swoje momenty, zwłaszcza jak Moxley i reszta Death Riders zaatakowali Cope’a i jego ekipę. Tylko że, wiecie, Cope dopiero się rozkręca, więc ciężko go w pełni traktować jako zagrożenie dla takich gości jak Moxley w AEW. Poza tym, trochę to wyglądało jak zamieszanie, które bardziej służyło pokazaniu, kto chce być w walce o pas, niż faktycznej rywalizacji między tymi zawodnikami. Może to zapowiada jakąś większą historię, ale na razie mam wrażenie, że był to raczej moment, w którym AEW chce po prostu ustawić te wszystkie postacie na najbliższe tygodnie w kolejce do pasa, a nie do pobicia Moxa. Co do Moxleya – okej, fajnie, że widać, że szanuje Hobbs’a, ale mam nadzieję, że ta historia z Cope’em rozwija się w coś więcej. Casino Gauntlet No. 1 Spot: Willow Nightingale vs. Kris Statlander vs. Toni Storm: Cała trójka dała z siebie naprawdę dużo, a Statlander ostatecznie wygrała, co daje jej szansę na fajną walkę o pas. Zawsze spoko, jak w tego typu walkach można zobaczyć takie różnice w stylach, a te trzy panie robiły to naprawdę dobrze. Fajnie, że Statlander dostała tę szansę, bo widać, że ma potencjał na większą rolę w AEW. Przynajmniej teraz jest jasne, kto może wnieść coś nowego w rywalizację o pas. Omega/Callis: Po tej całej przerwie z powodu kontuzji, naprawdę fajnie widzieć go znowu w akcji. Ta jego pogadanka była pełna emocji i pokazała, że nie zamierza rezygnować z wrestlingu, mimo że lekarze dawali mu wyraźne ostrzeżenia. Callis nie mógł tego znieść, więc próbował mu przeszkodzić, ale Ospreay przyszedł na ratunek – trochę dziwna sytuacja, skoro to oni byli w konflikcie, ale daje to nadzieję na ekscytujące starcia w przyszłości. Czekam na rozwój tej historii, bo Omega z Callisem to chyba będzie główny temat w AEW na najbliższe miesiące. Galę zdecydowanie dobrze się oglądało. Oczywiście, trochę za dużo mówienia, a mniej akcji w niektórych momentach, ale poza tym – AEW na najwyższym poziomie, jak to ma w zwyczaju. Gauntlet i wszystkie walki były mocnymi punktami, i to one zrobiły to Dynamite naprawdę ekscytującym. Trochę więcej in-ringowych akcji, a mniej zapychaczy w postaci zbędnych segmentów, mogłoby sprawić, że gala stałaby się jeszcze lepsza. Ale mimo to, jest to naprawdę solidne wprowadzenie do najbliższych wydarzeń, w tym Maximum Carnage i Grand Slam: Australia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...