Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Wyjazd na TNA Maximum Impact 8 - Londyn - 30.01


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

MZW jest w stanie "uśpienia", DDW nie kwapi się z galą, WWE było w tym roku i bóg wie kiedy wróci. Zlot jednak wypadało by zrobić. Jeśli nie tej jesieni to wiosną 2016. Kwestia tylko zostaje gdzie i kiedy?

 

Nie wykluczony jest też zagraniczny zlot. Wyjazd na galę do innego kraju, tak jak kiedyś na HCW. Opcje widzę takie:

 

* Logistycznie i cenowo nadal osiągalny jest powrót do Budapesztu na kolejne Bloody November (jeśli będą organizować).

* WWE w Europie jest także w listopadzie, ale tutaj jedyną atrakcją jest RAW w Manchesterze na które już biletów malutko. Jeśli już zrobić wypad na RAW na żywo to lepiej przygotować się dobrze i poczekać na tour w 2016 roku.

* TNA w UK jest w styczniu 2016 roku (kto wie, może ostatni raz?), Ja akurat mam dobre wspomnienia z ich HS (do przeczytania tutaj - http://www.attitude.pl/tna-maxiumum-impact-tour-londyn-2009.html ).

* Inna gala europejskiej federacji...

 

Jakie jest wasze zdanie?

Edytowane przez Przemk0

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

  • Odpowiedzi 23
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Przemk0

    5

  • N!KO

    4

  • Giero

    3

  • luki

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  48
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  04.11.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

DDW robi 16 sierpnia ;)

646066133574871cb9b908.jpg


  • Posty:  759
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2010
  • Status:  Offline

DDW robi 16 sierpnia ;)

I nadal brak żadnego oficjalnego info na ten temat :) Dość mało czasu zostało na promocje show, nie uważasz?

 

Ja bym z chęcią wrócił do Budapesztu. Transport z Krakowa jest ok, BN będzie spoko. Idealnie, żeby się spotkać.

The man with two personalities

6939757594f665b525713a.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Ja bym chętnie wybrał się na TNA, póki jeszcze są tam jakieś gwiazdy, a zawsze chciałem zobaczyć ich galę na żywo. W ogóle myślałem o wyjeździe na jakąś galę do UK, nawet samemu, w przyszłym roku, więc jakby odbyło się to w większym gronie to byłbym jak najbardziej za. W tym roku na żaden zlot się nie piszę, trzeba oszczędzać kasę na ważniejsze cele :D Zresztą w tym roku zlot już był (z mało zadowalającą frekwencją), więc frekwencja np. z okazji gali DDW nie byłaby zbyt duża, zwłaszcza że tak jak napisał Schoop nic o tej gali nie słychać, a jechanie na galę, w której większość walk nie będzie miała wcześniejszej historii jakoś nie zachęca do wycieczki do Gdańska.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  3 666
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja bym chętnie wybrał się na TNA, póki jeszcze są tam jakieś gwiazdy, a zawsze chciałem zobaczyć ich galę na żywo. W ogóle myślałem o wyjeździe na jakąś galę do UK, nawet samemu, w przyszłym roku, więc jakby odbyło się to w większym gronie to byłbym jak najbardziej za.

 

Popieram ;) Gdybym miał się pisać na jakiś kolejny zlot to do UK na TNA w styczniu lub ewentualnie live event/RAW wiosną.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A jeśli mamy lecieć do UK, to proponuje jakieś inne eventy. Tam jest ich więcej, bilety tańsze, poziom i klimat lepszy. Gwiazdy też mogą być większe niż te z sypiącego się TNA. Ewentualnie Niemcy mogą coś fajnego wystawić. Trzeba mieć oczy otwarte. W HCW gwiazd nie było, a nikt nie żałował czasu i wpompowanych pieniędzy.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeśli chodzi o TNA to Ja jestem za.

 

Bilety jeszcze są: http://www.ticketmaster.co.uk/tna-maximum-impact-8-london-30-01-2016/event/37004EBA78552196?artistid=1008830&majorcatid=10004&minorcatid=27

 

Od 140 PLN w górę (Wembley Arena jest mała, więc nawet te najtańsze są ok.)

 

Londyn jest o tyle fajny, że Ryanair lata praktycznie tam z każdego Polskiego lotniska. Aktualnie cena za lot w terminie gali w obie strony (Sobota - Niedziela) kreuje się na poziomie 218 (Modlin) - 268 (Kraków). W przypadku 2 dniowego wyjazdu (Sobota - Poniedziałek) ceny w większości spadają poniżej 200 PLN (Katowice, Wrocław, Modlin), a z Krakowa jest za 238,00 PLN.

 

Każdy będzie mógł polecieć z lotniska do którego ma najbliżej, a spotkalibyśmy się w Londynie.

 

Jeśli chodzi o nocleg to coś w granicach 70-100 PLN od osoby powinno się znaleźć. Tak na szybko znalazłem to: http://pl.hostelbookers.com/propertymap/prp/1312/arr/2016-01-30/ngt/1/ppl/8/

 

W miarę w centrum, a nadal przyzwoicie cenowo (104 PLN za noc).

 

Ostatnie koszty o transport z lotniska i na lotnisko w Londynie (to wbrew pozorom może być zauważalny koszt), jedzenie i picie, metro w Londynie.

 

Na oko można liczyć, że koszt takiego wypadu to minimum 700 PLN.

 

[ Dodano: 2015-07-29, 20:07 ]

ps. Wcale nie jest powiedziane, że jakaś fedka z UK nie skorzysta z obecności TNA i nie zorganizuje gali np: 31.01.

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Podbijam.

 

Jeśli ktoś jest zainteresowany wyjazdem w 2015 to proszę o informację.

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg


  • Posty:  1 186
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie wiem czy to spoiler, ale Triple H ogłosił, że w grudniu odbędzie się tour rosteru NXT, który zakończy się kolejny Takeover PPV właśnie w UK!! Może skorzystamy z tej jakże zajebistej okazji?

  • Posty:  1 776
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.10.2007
  • Status:  Offline

Ja bym gdzieś skoczył :)

"Chciałbym tak zawszę, rzucić plik na brudne biurko,

Od dziś, mam nowe motto, żyję dziś, umrę jutro,

Za długo wierzyłem, że inna może być codzienność,

Kapitalizm ma to w dupie i nie zmienia nic w wzajemność"

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  3 666
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To jak z tym zjazdem? NXT czy TNA? Mam i tak zimą wylecieć do brata, więc od razu zahaczyłbym o zjazd :)

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To jak z tym zjazdem? NXT czy TNA? Mam i tak zimą wylecieć do brata, więc od razu zahaczyłbym o zjazd

 

Wszystko wskazuje, że jeśli będzie to Attitude in England, bezpieczniejszym wyborem będzie TNA. Planowalismy mały wypad na NXT, ale już chwile po wprowadzeniu biletów do sprzedaży było ciężko. Poza tym, Ticketmaster to ponura i okrutna strona, która w ogóle nie jest przejrzysta, a momentami wręcz irytuje. Jakaś era kamienia łupanego w porównaniu do naszych rodzimych. A jak już to przebrnęliśmy, to koszta przelotu były przesadnie duże, mimo jednego dnia różnicy - w jedną stronę 50zł, w drugą 350zł (dzień różnicy). 400 to i tak spoko, ale do tego dopiszmy bilety, jedzenie, a wyjdzie nam wyprawa na jakieś 800-1000. TNA wyjdzie zwyczajnie w świecie taniej. I bilety tańsze być powinny (i łatwiej dostępne). I przeloty powinny być w styczniu po dobrych cenach.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 666
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To jak z tym zjazdem? NXT czy TNA? Mam i tak zimą wylecieć do brata, więc od razu zahaczyłbym o zjazd

 

Wszystko wskazuje, że jeśli będzie to Attitude in England, bezpieczniejszym wyborem będzie TNA. Planowalismy mały wypad na NXT, ale już chwile po wprowadzeniu biletów do sprzedaży było ciężko. Poza tym, Ticketmaster to ponura i okrutna strona, która w ogóle nie jest przejrzysta, a momentami wręcz irytuje. Jakaś era kamienia łupanego w porównaniu do naszych rodzimych. A jak już to przebrnęliśmy, to koszta przelotu były przesadnie duże, mimo jednego dnia różnicy - w jedną stronę 50zł, w drugą 350zł (dzień różnicy). 400 to i tak spoko, ale do tego dopiszmy bilety, jedzenie, a wyjdzie nam wyprawa na jakieś 800-1000. TNA wyjdzie zwyczajnie w świecie taniej. I bilety tańsze być powinny (i łatwiej dostępne). I przeloty powinny być w styczniu po dobrych cenach.

 

Świetnie, czyli zostaje druga kwestia - czy mielibyśmy iść na wszystkie trzy dni, czy na jakiś pojedynczy ;)


  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Prawdopodobnie jeden dzień w Londynie.

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

  • 1 miesiąc temu...

  • Posty:  5 909
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Udało się! 9 osobowa ekipa związana z Attitude jedzie do Londynu na TNA. Mamy już bilety na galę oraz lotnicze ogarnięte. Personaliów nie będę zdradzał, bo niektórzy mogą się wstydzić ;)

 

Jeśli ktoś chciałby dołączyć to nadal jest to możliwe.

 

Mamy bilety w sektorze N13, a na galę lecimy w Piątek wieczorem i wracamy w Niedzielę rano.

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kowalski
      Women's MitB  5 minut walki i amerykańce już domagają się stołów ... ehh Jakaś ta walka taka... nie wiem, czegoś tu brakowało. Brakowało jakichś fajnych spotów, jedynie ten Devill Kiss na drabinie powiedzmy orginalny. Mami miała dwie króciutkie ofensywy a spodziewałem się że będzie tu dominować siłowo i porzuca trochę rywalkami. Zdecydowanie na plus zwyciężczyni, podoba mi się jej postać po turnie (ciekawsza niż kiedykolwiek) Domino vs kolejny typ w masce co umie skakać  Nie rozumiem po co to.  Lyra vs Lynch Znowu fajnie ringowo. W głowie sobie ułożyłem że wraca tu Bayley skopać Becky a to by oznaczało koniec tego  feudu. Na szczęście się myliłem. Na szczęście dla Lyry, bo mam obawy że po tym może przepaść. Men's money in the bank  Cena w main evencie, to pewnie coś szykują. Sklad trochę bida jak tak patrzeć po kątem zwycięscy. Knight i Rollins (dla fabuły) a reszta raczej bez szans.  I hate you! Solo vs Fatu - czekam, liczę że będzie dobra TV Gdzie Punk? Gdzie Sami? Tak płakali żeby Seth wygrał i nawet się nie pokazali - bzdura. Z jednej strony pasuje ta walizka Rolkowi (główna zła siła plus porządna obstawa) i będzie kontent a z drugiej po cholere mu ona. Dostałby walkę o pas ot tak a nawet jak nie to z taką obstawą wywalczył by ją. Szkoda w chuj LA, było kilka okazji wrzucić go w główny obrazek a tak szanse maleją z każdym miesiącem. Walka gali zdecydowanie, tylko ten zwycięzca na minus Tag Team match  Na odnotowanie zasługuje tylko końcówka. Powrót roku! Z uśmiechem na ustach kończę ten event (niewiele mi trzeba, wystarczy Ron Cena), a finish poprzedniej walki jak i ta tego nie zapowiadały. Cody pinuje Jaśka to może dostanie rewanż bez konieczności wygrywania KotR Chad Gable - MVP soboty  
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...