Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przyszedł czas na rewanż ! reDragon stają do walki z The Addiction, by odzyskać pasy tag teamowe…….. a może jednak nie ? Ponadto dziś m.in. ciekawe połączenie Dalton Castle vs Jushin Liger, a w walce wieczoru Kingdom vs Bullet Club.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na początek zakulisowe promo The Addiction. Ciekaw byli czy reDRagon zastanawiali się nad jednym faktem – skoro wiedzą, ile The Addiction byli gotowi zrobić dla zdobycia pasów, czy zdają sobie sprawę ile zrobią, żeby je utrzymać ?

 

 

 

 

 

Kevin Kelly poinformował telewidzów, ze Bobby Fish został zaatakowany na parkingu i przez to title match jest pod dużym znakiem zapytania.

The Addiction przybyli na ring i powiedzieli, że Bobby Fish z medycznego punktu widzenia nie jest zdolny do walki, więc title match na dziś przepada, ponieważ w kontrakcie jasno stoi, że ich rywalami mają być Kyle O’Reilly i Bobby Fish, a nie Kyle O’Reilly i zastępczy partner. W takim wypadku jeżeli teraz reDRagon nie stawią się do pojedynku, to pozostaje im tylko ustawić się na koniec kolejki po title shota.

 

W tym momencie na ring przybiegł Kyle O’Reilly…. i postanowił sam stanąć do walki przeciwko The Addiction !

 

 

 

Walka nr 1: The Addiction © vs Kyle O’Reilly – ROH World Tag Team Championship Match

O’Reilly szedł jak burza na obu rywali jednocześnie i nawet złapał Kazariana na Cross Armbreaker, jednak potem przewaga liczebna dała o sobie znać. Wydawało się, że to kwestia czasu kiedy The Addiction łatwo, szybko i przyjemnie pokona swego rywala. Jednakże Kyle wciąż stawiał opór i wykorzystywał odpowiednie chwile. Kyle rzucił jednego i drugiego oponenta w barierkę dla widzów. Kyle posadził rywali na krześle i z krawędzi ringu wymierzył im swój Running Dropkick. Po powrocie na ring Kazarian trzykrotnie dostał Butterfly Suplex, po którym założony został Cross Armbreaker. Wówczas to Christopher zdecydował się na atak pasem mistrzowskim, co spowodowało dyskwalifikację i brak zmiany posiadacza pasa.

 

Zwycięzca: Kyle O’Reilly przez DQ

 

Daniels tak się napalił, że zaatakował również sędziego. O’Reilly dostał Celebrity Rehab na pas mistrzowski.

Kyle’owi na ratunek przybiegli ACH i Matt Sydal.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na Best in the World PPV ujrzymy starcie Marka Briscoe ze zwycięzcą tegorocznego Top Prospect, Donovanem Dijakiem.

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 2: Dalton Castle vs Jushin „Thunder” Liger

Niesamowity pop publiczności dla obu wrestlerów. Już na poczatku walki fani skandowali „this is awesome”. Początek należał do Ligera, zaś później Castle poza ringieg został pchnięty w jego stronę, lecz wykorzystał to na Hurricanranę. Po przerwie reklamowej Castle wyleciał z ringu i dostał Baseball Slide oraz Flip Dive z krawędzi ringu. Liger zawołał do ringu służących Daltona i razem z nimi pozował do publiki :) Dalton trzykrotnie wykonał Body Press, ale na pinfall to zdecydowanie za mało. Dalton miał przewagę nad rywalem; panowie trafili się podwójnym Clotheslinem, po czym Liger wstał pierwszy i popisał się Clotheslinem w rogu oraz Hurricanraną. Przy skoku z górnego narożnika Liger nadział się na kolana rywala, który następnie wykonał Upside Down Airplane Spin, ale tylko 2 count. Liger Bomb dał Jushinowi 2 count, ale po dodaniu Brainbustera udało się uzyskać pinfall.

 

Zwycięzca: Jushin „Thunder” Liger

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 3: Cheeseburger vs „Brutal” Bob Evans

Jeszcze przed gongiem Evans ruszył do ataku. Cheeseburger wykopał Evansa z ringu, ale gdy do niego podszedł na krawędzi ringu, został spoliczkowany. Cheeseburger uniknął Shoulderblocku poza ringiem, przez co Bob przywalił w barierkę dla widzów. Cheeseburger wszedł na barierkę i popisał się Flip Divem. Po powrocie na ring Cheeseburger padł po Running Shoulderblocku, ale potem odpowiedział Springboard Dropkickiem. Gdy panowie znaleźli się na krawędzi ringu, Bob złapał Cheeseburgera na Sideslam…. prosto na stół, który został złamany ! Arbiter sprawdził stan wrestlerów i przerwał walkę. fani skandowali „rest in peace” :)

 

Brak zwycięzcy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W zakulisowym promo Jay Lethal zapowiedział, że za tydzień on i Jay Briscoe podpiszą kontrakt na ich walkę na Best in the World. Truth Martini dodał, że dla Briscoe będzie to podpisanie wyroku śmierci.

 

 

 

 

 

Inside ROH, w którym Mandy Leon naprowadza nas na feud Jay’a Briscoe z Jay’em Lethalem.

 

 

 

 

 

Jay Briscoe za kulisami mówił, że jeżeli Jay Lethal będzie czegoś próbował podczas podpisywania kontraktu, to fani dostaną Best in the World za darmo już za tydzień, bo on skopie mu tyłek.

 

 

 

 

 

reDRagon zmierzą się z The Addiction w No DQ Matchu o pasy tag teamowe na Best in the World PPV.

 

 

 

 

 

Walka nr 4: Matt Taven i Michael Bennett (w/ Maria) vs Doc Gallows i Karl Anderson

Anderson wyskoczył z ringu, by gonić za Marią, ale po chwili przeszkodził mu Bennett. Obaj reprezentanci Bullet Club znaleźli się poza ringiem i dostali Dive od Tavena. Taven z narożnika miał wykonać skok na Gallows,a którego trzymał Bennett, ale w locie Matt został złapany na Cutter przez Andersona.

Po przerwie reklamowej Anderson i Gallows wspólnie rozpracowywali Bennetta. Taven znienacka wymierzył Karlowi Frog Splash, zaś Doca przez Springboard Enzuigiri wywalił z ringu. Bennett i Taven razem wzięli się do roboty; Anderson otrzymał Superkick od Tavena i Spear od Bennetta. Michael przytrzymał Andersona, podczas gdy na górny narożnik wszedł Taven….. który wykonał Moonsault na Gallowsa poza ringiem. Anderson i Bennett tak mocno na siebie napierali, że obaj odpychali sędziego. Arbiter widząc że nic z tego nie będzie, dał sygnał by zakończyć walkę.

 

Brak zwycięzcy

 

Bullet Club użyli do ataku krzeseł. mieli zamiar razem wykonać akcję Bennettowi na krzesła, lecz na krawędź ringu wskoczyła Maria. Maria została złapana i to ona dostałaby akcję na krzesła, gdyby nie to że maż ją uratował. Bennett padł po otrzymaniu Cuttera. Taven zdecydował się na skok z narożnika, ale został złapany i ostatecznie to on poleciał na krzesła.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Myślę, że w tym tygodniu ROH TV prezentowało się ciekawiej, niż w zeszłym tygodniu. Ładnie rozwiązali nieobecność Bobby Fisha z powodu jego problemów z dotarciem na galę. Castle z Ligerem stworzyli wyjątkowy klimat, jak od nich oczekiwano. Cheeseburger z Evansem ringowo wołali o pomstę o nieba, ale zrekompensowali to stołem. Main event to dziwna sprawa; niewiele ponad 5 minut. Ciekawe, że w dwóch walkach w tym tygodniu dali nam brak zwycięzcy, ale tak czy inaczej, sądzę że przyjemnie sobie spędziliśmy czas w tym tygodniu.

 

Za tydzień ciekawa mieszanka: ACH i Matt Sydal vs Tanahashi i Naito. Ponadto Jay Briscoe i Jay Lethal podpiszą kontrakt na ich walkę na Best in the World PPV.

 

Oglądajcie Ring of Honor !

  • Odpowiedzi 12
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TheVillain

    6

  • Maxi4

    4

  • Arkao

    2

  • KL

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

KL, dzięki za raport, bo gdyby nie Ty to pominąłbym ten odcinek. DA wyemitowało kolejny epizod (czyli ACH & Sydal vs. Takanashi & Naito, podpisanie kontraktu) i właśnie wychodzi na to, że DA będzie wyprzedzało odcinki w stosunku do sinclair.

 

 

PS Przydałaby się zmiana daty odcinka, żeby był on zgodny z wersją z DA, bo jakby nie patrzeć tam teraz będą premiery :P


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

PS Przydałaby się zmiana daty odcinka, żeby był on zgodny z wersją z DA, bo jakby nie patrzeć tam teraz będą premiery

 

Premiery są w Soboty a na Destination America puszczają odcinki, które są już były już wyemitowane. Tylko że DA jest o wiele większą stacją przez co przysłowiowo mówi się, że tam są "premiery"

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

PS Przydałaby się zmiana daty odcinka, żeby był on zgodny z wersją z DA, bo jakby nie patrzeć tam teraz będą premiery

 

Premiery są w Soboty a na Destination America puszczają odcinki, które są już były już wyemitowane. Tylko że DA jest o wiele większą stacją przez co przysłowiowo mówi się, że tam są "premiery"

 

 

 

Na DA w tym tygodniu leciał RoH TV z walką Sydala i ACH z Takanashim i Naito oraz z podpisaniem kontraktu mistrzów. Ten odcinek na Sinclairze będzie dopiero w tę sobotę, więc 10.06 odbyła się premiera odcinka, który będzie leciał na Sinclair 13.06. Poprostu DA ominęło jeden odcinek (właśnie ten, w którego temacie siedzimy) i teraz to oni pokazują premiery.


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

PS Przydałaby się zmiana daty odcinka, żeby był on zgodny z wersją z DA, bo jakby nie patrzeć tam teraz będą premiery

 

Premiery są w Soboty a na Destination America puszczają odcinki, które są już były już wyemitowane. Tylko że DA jest o wiele większą stacją przez co przysłowiowo mówi się, że tam są "premiery"

 

 

 

Na DA w tym tygodniu leciał RoH TV z walką Sydala i ACH z Takanashim i Naito oraz z podpisaniem kontraktu mistrzów. Ten odcinek na Sinclairze będzie dopiero w tę sobotę, więc 10.06 odbyła się premiera odcinka, który będzie leciał na Sinclair 13.06. Poprostu DA ominęło jeden odcinek (właśnie ten, w którego temacie siedzimy) i teraz to oni pokazują premiery.

 

Masz jakieś potwierdzenie? ROH na swoim facebooku dziękują za oglądanie ich na Destination America zdjęciami z walk Dastle vs Liger i Bullet Club vs The Kingdom. W necie pojawiła się wersja z datą 10.06 i był to też ten odcinek z logiem Destination America. Nie wygląda by zrobili jakieś zmiany.

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

PS Przydałaby się zmiana daty odcinka, żeby był on zgodny z wersją z DA, bo jakby nie patrzeć tam teraz będą premiery

 

Premiery są w Soboty a na Destination America puszczają odcinki, które są już były już wyemitowane. Tylko że DA jest o wiele większą stacją przez co przysłowiowo mówi się, że tam są "premiery"

 

 

 

Na DA w tym tygodniu leciał RoH TV z walką Sydala i ACH z Takanashim i Naito oraz z podpisaniem kontraktu mistrzów. Ten odcinek na Sinclairze będzie dopiero w tę sobotę, więc 10.06 odbyła się premiera odcinka, który będzie leciał na Sinclair 13.06. Poprostu DA ominęło jeden odcinek (właśnie ten, w którego temacie siedzimy) i teraz to oni pokazują premiery.

 

Masz jakieś potwierdzenie? ROH na swoim facebooku dziękują za oglądanie ich na Destination America zdjęciami z walk Dastle vs Liger i Bullet Club vs The Kingdom. W necie pojawiła się wersja z datą 10.06 i był to też ten odcinek z logiem Destination America. Nie wygląda by zrobili jakieś zmiany.

 

 

No odcinek, który ja oglądałem był z datą 10.06 i był to odcinek, który dopiero będzie na Sinclair, a w przypadku RoH dotychczas nie było wycieków, więc...


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

PS Przydałaby się zmiana daty odcinka, żeby był on zgodny z wersją z DA, bo jakby nie patrzeć tam teraz będą premiery

 

Premiery są w Soboty a na Destination America puszczają odcinki, które są już były już wyemitowane. Tylko że DA jest o wiele większą stacją przez co przysłowiowo mówi się, że tam są "premiery"

 

 

 

Na DA w tym tygodniu leciał RoH TV z walką Sydala i ACH z Takanashim i Naito oraz z podpisaniem kontraktu mistrzów. Ten odcinek na Sinclairze będzie dopiero w tę sobotę, więc 10.06 odbyła się premiera odcinka, który będzie leciał na Sinclair 13.06. Poprostu DA ominęło jeden odcinek (właśnie ten, w którego temacie siedzimy) i teraz to oni pokazują premiery.

 

Masz jakieś potwierdzenie? ROH na swoim facebooku dziękują za oglądanie ich na Destination America zdjęciami z walk Dastle vs Liger i Bullet Club vs The Kingdom. W necie pojawiła się wersja z datą 10.06 i był to też ten odcinek z logiem Destination America. Nie wygląda by zrobili jakieś zmiany.

 

 

No odcinek, który ja oglądałem był z datą 10.06 i był to odcinek, który dopiero będzie na Sinclair, a w przypadku RoH dotychczas nie było wycieków, więc...

 

Możesz podać dokładną nazwę odcinka albo link jak jest online, bo tutaj jest też data 10.06 i main eventem Bullet Club vs The Kingdom. http://dx-tv.com/roh-2015-06-10-hdtv-x264-dx-tv720p.html

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

PS Przydałaby się zmiana daty odcinka, żeby był on zgodny z wersją z DA, bo jakby nie patrzeć tam teraz będą premiery

 

Premiery są w Soboty a na Destination America puszczają odcinki, które są już były już wyemitowane. Tylko że DA jest o wiele większą stacją przez co przysłowiowo mówi się, że tam są "premiery"

 

 

 

Na DA w tym tygodniu leciał RoH TV z walką Sydala i ACH z Takanashim i Naito oraz z podpisaniem kontraktu mistrzów. Ten odcinek na Sinclairze będzie dopiero w tę sobotę, więc 10.06 odbyła się premiera odcinka, który będzie leciał na Sinclair 13.06. Poprostu DA ominęło jeden odcinek (właśnie ten, w którego temacie siedzimy) i teraz to oni pokazują premiery.

 

Masz jakieś potwierdzenie? ROH na swoim facebooku dziękują za oglądanie ich na Destination America zdjęciami z walk Dastle vs Liger i Bullet Club vs The Kingdom. W necie pojawiła się wersja z datą 10.06 i był to też ten odcinek z logiem Destination America. Nie wygląda by zrobili jakieś zmiany.

 

 

No odcinek, który ja oglądałem był z datą 10.06 i był to odcinek, który dopiero będzie na Sinclair, a w przypadku RoH dotychczas nie było wycieków, więc...

 

Możesz podać dokładną nazwę odcinka albo link jak jest online, bo tutaj jest też data 10.06 i main eventem Bullet Club vs The Kingdom. http://dx-tv.com/roh-2015-06-10-hdtv-x264-dx-tv720p.html

 

 

Ok, proszę:

 

http://watchwrestling.ch/video/watch-roh-wrestling-61015/

 

i wchodzisz w drugi link Vodlocker Video i masz tam to:

 

http://pwtalk.net/cgi-bin/protect.cgi?File=w8cJG0p8v.html


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To jest wersja Sinclair, nie ma loga Destination America. Do żadnej zamiany nie doszło. Ktoś dzisiaj wrzucił gale, która była puszczona na kanałach Sinclair z datą 10 czerwca.

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Maxi4, a czy Sinclair nie daje gal w soboty?

  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Maxi4, a czy Sinclair nie daje gal w soboty?

 

Daje i pod tym linkiem mamy galę, która była w sobotę i w sobotę została wrzucona, tylko ktoś pomylił daty. Bardziej wierzę w ten błąd niż w to, że ROH daje błędnie ponad 5 postów z zaproszeniem i relacją z gali na Destination America, która została opisana przez KL.

1575893877482df76acc17a.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Ja we wszystkich swoich raportach tyle komentarzy nie miałem :( Szkoda że WWE także nie robi gal w różnych telewizjach :)

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Maxi4, a czy Sinclair nie daje gal w soboty?

 

Daje i pod tym linkiem mamy galę, która była w sobotę i w sobotę została wrzucona, tylko ktoś pomylił daty. Bardziej wierzę w ten błąd niż w to, że ROH daje błędnie ponad 5 postów z zaproszeniem i relacją z gali na Destination America, która została opisana przez KL.

 

 

Albo ja nie ogarniam, albo Ty :D

 

 

Ok,ok... poprostu ktoś wczorajszą galę wrzucił do tematu z galą z zeszłej soboty emitowaną w środę na DA. Nie wiedzieć czemu byłem pewien, że nowa gala RoH (ta z 13) będzie leciała dopiero dzisiaj, bo dziś sobota :D czyli albo to był odcinak z DA ze środy, albo był przeciek, no a przecież ta gala była na Sinclair wczoraj. Kurde, muszę zapoznać się z treścią ulotki dołączonej do opakowania moich tabletek na alergię, bo mam wrażenie, że to wcale nie są tabletki na alergię ale jakieś zakazane preparaty :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 119 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Caribbean Cool
      Zmiana drugiego dnia 1. Livaski 2. logan 3. Dominik 4. Drew 5. Orton 6. Cena     a i ominalem laski lol 7. Iyo
    • -Raven-
      Night 1 1. Gunther (c) vs. Jey Uso - nie wkręciła mnie ta walka. Niby coś się działo, ale wszystko szło jakby obok mnie. Tak rozpisali Szkopa, że zamiast podejrzeń, człowiek nabierał tylko pewności, że żadnego zaskoczenia tu nie będzie i pas zmieni właściciela. Tanie sztuczki typu przywalenie pasem i "o, kurwa - po tym się już bankowo nie podniesie!" - nie zadziałały. Na koniec zrobili Guntherowi dobrze, bo Yeet-Man nie potrafił go dobić żadnym z własnych finiszerów i musiał się posłużyć subem rywala. Jak na opener, to jakoś za specjalnie mnie to nie nakręciło na ciąg dalszy gali. P.S. Lałem z tego buraka, jakiegoś długowłosego amerykańskiego sportowca, którego pokazaywali w przerwie, a ten popisywał się, że na raz potrafi wyzerować kubek piwa... Widać kolo zatrzymał się mentalnie na etapie gimnazjum  P.S. 2 Ta dupa co zapowiada walki powinna bulić prawa autorskie za fryzurę, dziadkowi Morty'ego 2. The War Raiders (Erik and Ivar) (c) vs. The New Day (Kofi Kingston and Xavier Woods) - nie spodziewałem się niczego, po tej dorzuconej do karty walce, może też dlatego całkiem pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie było to może nic wielkiego, ale sporo się tam działo, były solidnie rozpisane oba teamy i całkiem przyjemny, zakręcony finisz. Jak na takie tygodniówkowe gówno-starcie, to lepiej by się to sprawdziło w openerze niż Yeet-Man. 3. Jade Cargill vs. Naomi - jak na tak "emocjonalny" feud, walka z tych emocji była kompletnie wykastrowana. Odpierdalały swoje od spotu do spotu, a pojedynek ciągnął się jak wóz z węglem. Zero odgrywania w ringu tej "nienawiści" na której był nakręcany ten angle. Liczyłem na jakieś zawirowania, pojawienie się Bi-Anki (że to jednak nie Glowo była mózgiem ataku), jakieś elementy niepewności, a tutaj pojechali po lini najmniejszego oporu, że Siwa się odegrała i tyle. Spierdolili potencjał tego feudu po całości, spłycając go w chuj. Z innej beczki - Callgirl oszpeciła się na maksa tymi krótkimi włosami. Czyżby wizażystka Rondy nadal dorabiała sobie w WWE? 4. LA Knight (c) vs. Jacob Fatu - ogólnie nic ciekawego, ale walka została rozpisana dokładnie tak jak musiała zostać - Grubasu musiał dominować, a Rycerz bazować na unikach i kontrach. Totalne rozczarowanie to finisz. Był potencjał żeby zaognić zgrzyty pomiędzy Jakubem a Sikaczem (przez co LAczek zachowałby pas), a oni czysto podłożyli mistrza heelowi. Niby fajnie, że mocno promują Tłuszczaka, ale tutaj to aż prosiło się o to, żeby Solista przypadkowo wyjebał Spike'a Kubie i uniemożliwił mu zdobycie Srebra. 5. Rey Fenix vs. El Grande Americano - w końcu konkretna walka na tym PPV, szybka, dynamiczna, z kontrami, zmianami przewag i świetnymi akcjami. Szkoda tylko, że finisz rozpisali tak sztampowo, ale cóż - Fenix był tam tylko na zastępstwo Mysteriusza, tak więc musieli zachować dziewictwo Americano dla Krasnala jak już wróci po kontuzji. Mogli to tylko zrobić jakoś bardziej pomsłowo, a nie "just like that". 6. Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair - tak właśnie powinna zostać rozpisana walka Jade i Glow. Tutaj w każdej sekundzie widać było, że babki się nienawidzą i chcą się pozabijać. Bardzo dobra walka, pełna emocji i zwrotów akcji. Zabukowana tak, że do samego końca nie można było być pewnym, która z tego wyjdzie z pasem. Bardzo mocno rozpisana każda z zawodniczek. Stratna wcale nie odstawała na tle bardziej doświadczonej Flary. Plus za finisz, gdzie młoda czysto pokonuje Królową Rozwodów. Tak się powinno promować nowe gwiazdy. Na marginesie - nie wiem, kto odpowiada za strój Jabłecznikowej, ale gacie dobrali jej tak, że podkreślały mocno brak dupska, bo wisiały na niej jak pranie na sznurze, nie mając się na czym opinać. 7. Roman Reigns vs. CM Punk (with Paul Heyman) vs. Seth Rollins - wybaczam. Wybaczam chujowe rozpisanie tej walki, która przez połowę czasu nie mogła się rozkręcić. Wybaczam słabe rozpisanie ringowe, gdzie mało się działo (mocnych momentów było jak na lekarstwo), a wszystko ciągnęło się bardzo wolno. Wybaczam, że Heymana, który był clue całego tego feudu, uaktywnił się dopiero na samym końcu, a przez całą walkę nie widać po nim było żadnych dylematów. Wybaczam, bo scena gdzie na koniec Rollo stoi tyłem do czającego się z krzesłem Romka i nie odwraca się nawet na moment (świetnie odegrał to twarzą), bo wie, co zaraz odjebie Paul - to było mistrzostwo świata. Na dokładkę ludzie popujący Setkę i odklepanie Rzymskiego - to było piękne (mógł tylko Crub Stomp pójść na krzesło, bo zwyklak na Pięknego, to trochę mało wiarygodne). Pomimo, że ten main event dupy nie urwał pod kątem ringowym (uważam, że potencjał nie został tu wykorzystany nawet w połowie), to wygrana Rollka (gdzie "pogodził" dwóch cwaniaków) cieszy mnie jak sam chuj. Prawie tak samo jak brak wygranej Punka.  
    • MattDevitto
      Walka z pre-show w porządku. Nic specjalnego, ale było trochę pozytywnego chaosu i koniec końców wyszło ok. Małe 'ale' - już nie wiem co oni robią z tą Roxanne i Corą. Raz są w teamie, zaraz nie są i tak w kółko. One dwie w NXT miały więcej powrotów do siebie niż Ridge i Brooke w Modzie na Sukces #gimbynieznają Opener - byłem dość sceptycznie nastawiony na pojedynek tej dwójki, ale zupełnie niepotrzebnie, bo wyszło całkiem dobrze. Nie był to oczywiście żaden 5-star, ale przyjemnie się oglądało takie zestawienie w akcji. Zmiany przewag zrobiły robotę dzięki czemu można było uwierzyć w zmianę mistrza. Ostatecznie Ricky broni pas, ale nie będę udawał, że interesuje mnie co dalej będzie się z nim działo Tag teamy - MOTYC i choć piszę na bieżąco to strzelam, że MOTN. Ciężko będzie przebić reszcie co tu się działo...Było dynamicznie, widowiskowo, zaskakująco, jednym słowem dostaliśmy w tej walce absolutnie wszystko. Świetne starcie, które nawiązywało poziomem do klasyków NXT z przeszłości. Paradoks obecnie tej dywizji jest jednak taki, że na PLE praktycznie zawsze teamy dowożą, natomiast jeśli idzie o historie i znaczące story to już inna sprawa. Zmiana mistrzów na plus Ladder match - kto nie lubi ladder matchy? Szczególnie jak wychodzą tak dobrze jak ten. Zadanie nie było proste, bo panie musiały wyjść po świetnej walce tagów, ale dały radę. Nie było zamulania, a to w takich pojedynkach najważniejsze. Spodziewałem się jak będzie wyglądać końcówka, ale Sol to do końca kariery będzie miała puszczane ostatnie minuty tego pojedynku. Ponownie dobra decyzja co do nowej mistrzyni i już widzę kolejkę, która ustawia się do tego tytułu. Sol vs. Kelani, Zaria itd. to znowu mogą być interesujące zestawienia już na niedaleką przyszłość. Tag teamy - niezła walka, która jednak pozostawała gdzieś w tle do tego co działo się między członkami D'Angelo Family. Rozegrali to wręcz idealnie, bo kiedy wszyscy myśleli, że już nic z tego nie będzie - znowu zaskoczyli. Od dawna całe to family już mnie nie interesuje, ale teraz sam jestem zainteresowany co będzie dalej. Podoba mi się to rozwiązanie i fakt, że zacznie dziać się w końcu coś nowego, świeżego wokół Tony'ego. Czas na to najwyższy... 4-way - przyjemna walka, choć nie ukrywam, że czekam już na story Giuli z Vaquer. Grace i Parker niech robią swoje, ale w zestawieniu o którym wspomniałem jest największy potencjał. Cała czwórka pokazała się tutaj z dobrej strony i każda miała swoje 5 minut w walce. Jedyny minus jest tak naprawdę taki, że absolutnie niczym nie zaskoczyli. Stephanie dalej z mistrzostwem po odliczeniu Parker - tak jak można było obstawiać domy. PS: Booker totalnie odleciał ME bardzo dobry, ale Williams tylko w 3-waych wypada dobrze i nie chce mi się już go szczerze oglądać na szczycie karty w NXT. Trzeba końcu po tylu miesiącach czegoś nowego. Oba dalej mistrzem, czyli bez zaskoczenia, ale skłamałbym gdyby jego title run był ciekawy. Wieje nudą w main eventach i nawet bardzo dobre walki tego nie zmienią, bo teraz znowu będzie trzeba męczyć się z lichymi segmentami tydzień po tygodniu. Podsumowując, nic nowego: NXT znowu dowiozło na PLE, ale nie ma tu story (poza mały wyjątkami) dla którego warto włączać ten brand co tydzień. Mimo to gala do polecenia każdemu, kawał dobrego wrs
    • IIL
      Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...  
    • LegendKiller
      Dobra, powiem to całkiem szczerze — już po tym RAW, kiedy Rollins rzucił Heymanowi, że “wisi mu przysługę”, miałem przeczucie, że Gruby wydyma i Punka, i Romana. I co? Dokładnie tak się stało. W normalnych okolicznościach marudziłbym jak ostatni skurwysyn — że przewidywalne, że naciągane, że “sratatata”. Ale nie tym razem.   Całokształt tego main eventu, tempo walki, emocje, a przede wszystkim absolutnie fenomenalna gra aktorska Heymana sprawiły, że oglądało mi się to z kurewską satysfakcją. A to się u mnie, zgryźliwego dziada, nie zdarza często. Mało która walka potrafi mnie jeszcze poruszyć na tyle, żebym po wszystkim powiedział: „No kurwa, to było dobre.” A tu? Tu się udało. I to z nawiązką. Jednym z najlepszych momentów był ten szalony spot, gdzie każdy każdemu odpalił jego własny finisher. Kurwa, jak to było świetnie rozpisane i zrealizowane — totalna uczta dla fanów. Czysty chaos, ale kontrolowany i cholernie efektowny. MVP tej walki — ba, całej pierwszej nocy WrestleManii — to bezapelacyjnie Seth. Pieprzony. Rollins. Gość udźwignął ten storytelling jak nikt inny. Po jego drugim łomie aż podskoczyłem z kanapy i z takim impetem zajebałem ręką w półkę, że świeczka się rozjebała, a żona się wkurwiła. Warto było. Coś pięknego. Ten match dosłownie uratował tę miałką, nijaką pierwszą noc. Dla mnie: absolutny five-star. Zero gadania. Po prostu mistrzostwo. No ale żeby nie było za słodko — były też momenty, które wywołały u mnie co najwyżej wzruszenie ramion albo lekką irytację. Na pierwszy ogień: opener. Nie wiem, może jestem już skrzywiony przez najbardziej gejowski chant we współczesnym sports entertainment i przez samego Jeya Uso (dla mnie to tylko i aż bardzo dobry tag wrestler), ale serio — miałem wrażenie, że oglądam Sami Zayn vs Gunther, tylko że w wersji z Temu. Jay ma tyle wspólnego z ringową psychologią co ja z lewicą. A to, że walka o World Heavyweight Championship wyglądała bardziej jak segment mający rozgrzać publikę wejściem Jeya, to dla mnie totalne nieporozumienie. I nie zrozumiem nigdy, dlaczego TLC match – który idealnie pasowałby jako opener, żeby dać ludziom konkretny zastrzyk adrenaliny – został przesunięty na… SmackDown. Kto to kurwa bookował? Jeszcze słówko o Guntherze. Reign tragiczny. Jedna naprawdę dobra walka z Ortonem, poza tym wieczne tkwienie w tle i absolutny brak momentów, które by coś znaczyły. Porównanie jego IC title runu do tego WHC to jak porównywać gówno z czekoladą. Bez smaku, bez mocy, bez sensu. Z rzeczy, które mnie zaskoczyły na plus — Charlotte Flair. Serio, nie sądziłem, że to powiem, ale szacunek za to, że schowała ego w kieszeń i czysto jobbnęła Tiffy. Niestety, sama walka do zbyt dobrych nie należała — Stratton momentami wyglądała jakby zgubiła mapę. Jeszcze sporo nauki przed nią, bo na razie to raczej vibe NXT niż Mania. Fatu vs LA Knight oraz Jade vs Naomi — tu zapamiętałem głównie dwa momenty: piękną kontrę moonsaulta w BFT i ten brutalny powerbomb z pozycji electric chair dropa. Reszta? Meh. No i tag teamy… totalny filler. Nawet nie próbuję udawać, że oglądałem — robiłem sobie w tym czasie śniadanie.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...