Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Czy Henry może naruszyć dobre imię Breta Harta?


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  411
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.05.2006
  • Status:  Offline

Mark Henry, wrestler znienawidzony niemal przez wszystkich fanów wrestlingu pnie się coraz wyżej w swej karierze w WWE. Pomiomo wizerunku ,,Wielkiego Czarnego Madafaki" jaki stara się mu stworzyć federacja, Henry nie jest dobrym wrestlerem. Bynajmniej - jest wolny i słaby technicznie. Może doszukuję się ,,kwadratowych jaj", ale jego swoiste ,,wpadki" (kontuzje innych wrestlerów przez jego nieudolne wykonywanie ciosów) mogą pośrednio uderzać w samego Breta Hart - trenera Henry'ego. Wątpię aby świetna opinia Hitmana którą wypracował sobie przez lata kariery mogła zostać naruszone dlatego, że jego uczeń jest swoistym anty-idolem. Poza tym mało kto identyfikuje Harta z Henrym. Ale poczekajcie chwilę - Mark prawdopodobnie zostanie champem, a wtedy zrozpaczeni fani, zaczną zwracać na niego większą uwagę i z pewnością nie przegapią faktu, że murzyn pobierał nauki od samego Breta Harta. Czy wzbudzi to nienawiść do wielkiego Kanadyjczyka :?: Co o tym myślicie?
DGUSA Freedom Fight Highlights http://www.youtube.com/watch?v=qekttdFCC20

1120776568498aade65c5a3.jpg

  • Odpowiedzi 11
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    3

  • Spinebuster

    1

  • raffal

    1

  • nescle

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

A w czym go trenował? Jeśli np. w speechach lub odgrywaniu gimmicku to jeszcze nienajgorzej;)
"This liver gave me an excellent additional 8 year run" - Superstar Billy Graham

156748212945e09151e9b78.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Podobno Stu i Bret trenowali Henry'ego. Jeżeli to prawda, to wg moich informacji trenowali go od zakończenia Igrzysk Olimpijskich w Atlancie do jego debiutanckiej walki. IO zakończyły się 4 sierpnia, a Henry zadebiutował już 22 września. Co można zrobić przez 1,5 miesiąca? Dobrze myślicie, nic.

 

Za to inne źródło, bardziej pewne pisze, że Marka Henry'ego trenował Leo Burke. Burke zakończył karierę w 1992 r. i dzięki "Hitmanowi" został trenerem WWE. Pracował tam przez trzy lata, był m.in. trenerem Kena Shamrocka. Być może Hart współpracował z Burkem, ale nie można Henry'ego wrzucić na jego konto. Podobnie jak Testa, który wg wielu źródeł był trenowany przez Harta, a tak naprawdę przez Burke'a. Dlatego jeżeli nawet Bret miał jakiś wkład w trenowanie tych wrestlerów, to raczej niewielki.

 

I teraz odpowiem na pytanie. Na pewno Mark Henry nie spowoduje, że publiczność znienawidzi "Hitmana". Hart, to wrestler, który zostawił serce na ringu i jest gwiazdą, klórej autorytetu nie da się obalić takim niewypałem jak Henry. Poza tym kiedy Henry podpisywał kontrakt z WWE powiedział, że przez wiele lat oglądał Antre the Gianta i Hulka Hogana. Jeżeli wyszedł z założenia, że nie musi więcej umieć aby być taką gwiazdą jak oni, to nie ma się co dziwić, że jest jaki jest. Poza tym Henry trzy lata spędził w Ohio Valley Wrestling, gdzie miał poprawić swoje umiejętności. Niczego się tam nie nauczył.

 

Dlatego temu, że jest taki beznadziejny nie jest winny ani Hart, ani Burke, ani trenerzy z OVW. Nie z każdego można zrobić dobrego wrestlera. Poza tym Henry nigdy nie uprawiał sportów walki. Kiedyś ktoś założył temat i zapytał czy naszym zdaniem Mariusz Pudzianowski poradziłby sobie we wrestlingu. Nie wiem, może wyrosłoby z niego takie samo nieporozumienie jak z Henry'ego, ale podobno trenował w mlodości boks i karate. Czyli miałby jakieś zaplecze w przeciwieństwie do Henry'go, ktory z tego co widzę umie dobrze tylko podnosić to co jest ciężkie.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.06.2006
  • Status:  Offline

no Henry narusza nazwisko Harta ale też i całe WWE przez jego wyczyny w ringu kilki już wrestlerów pałzowało , jestem ciekaw kiedy Vince sie kapnie że ta czekoladka zagraża innym zawodnikom w rozwoju ich karier

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Możesz mi napisać dlaczego narusza nazwisko Harta?

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  208
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.05.2006
  • Status:  Offline

E tam szukanie troche dziury w całym. Hart nie jest niczemu winny. To grubas lub Vince powinien zdać sobie sprawe z tego że nie nadaje się on do tego sportu. Pozatym z takiego kolesia trudno zrobić technicznego wrestlera. Dodatkowo ktoś wcześniej napisał że nie miał on styczności z wrestlingiem i innymi sportami walki. Więc z czym do ludzi. Kto go tam zatrudnił i po co Edytowane przez raffal
czy Eugen mógłby przejsc hell turn

  • Posty:  890
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Wystarczy jedynie zauwazyć, że od pewnych wrestlerów, masywnych, nie można wymagać tego samego czego od innych. Ok, wyjątkami są Bam Bam Bigelow i Vader, ale wyjątki zdarzają się zawsze. Henry to wrestler wykrzystujący swoją masę do walki i tyle, nie będzie z niego drugiego Benoit nawet gdyby Hart trenował go 10 lat... Henry walczy siłowo bo tak powinien walczyć wrestler o jego gabarytach. A to, że jest beznadziejny to już inna bajka :) Zarzuty o naruszanie dobrego imienia Bret'a są dla mnie śmieszne.

  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

jestem ciekaw kiedy Vince sie kapnie że ta czekoladka zagraża innym zawodnikom w rozwoju ich karier

kapnij sie ze rzadko keidy Vinca obchodzi kariera ktoregokolwiek z jego wrestlerów, jesli nie jest ona wspolbudulcem jego portfela (sterydy, zwolnienia, promowanie "genetycznych zboczen" - Khalid, Mark Henry - przy tych dwoch panach az tesknie za Batista, sam Vinnie jest nr 1. Heel federacji)

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif

  • 2 miesiące temu...

  • Posty:  142
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Bam bam Bigelow, Vader i Yokozuna to są wspaniałe przykłady wrestlerow wagi najcięższej którzy w ringu radzili sobie świetnie a ich z ich waga stanowiła dla nich atut a nie wadę.

Bam, Bam jak na swój ciężar był świetny technicznie.

A co do Hitmana, myślę że byłoby super gdyby nawiązał bliższa współpracę z WWE (może drugie dvd z walkami albo jako trener wrestlingu)


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Stary temat, ale chciałbym coś napisać, skoro ktoś go znowu ożywił.

 

A co do Hitmana, myślę że byłoby super gdyby nawiązał bliższa współpracę z WWE (może drugie dvd z walkami albo jako trener wrestlingu)

 

Mam zupełnie inne zdanie na ten temat niż Ty. Moim zdaniem Hart powinien trzymać się z WWE tak daleko jak to tylko możliwe. Od montrealskiego screw jobu minęło już dużo czasu, ale nie można zapomnieć, że coś takiego było. Hitman i tak poszedł Vince'owi na rękę - pojawił się na jego Hall of Fame, co moim zdaniem było dobrą decyzją, bo: a) zasługiwał na to, b) mógł pożegnać się z fanami i podziękować im za to, że byli z nim przez cały czas, a fani mogli podziękować Hartowi za wszystkie niezapomniane walki. Ale na tym koniec, Hart już w ogóle nie powinien flirtować z WWE, bo właśnie takie spoufalanie mogłoby naruszyć jego dobre imię.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  1 872
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2004
  • Status:  Offline

Za rok będziemy mieli kolejny raz zapewne nawiazywanie do pamietnego screw jobu i kolejne plotki, jakoby Bret miał się pojawic w WWE i wziac udział w jakims angle'u.. Vince nie da za wygrana i na pewno bedzie starał się sprowadzic Breta, bo jak wiadomo Survivor Series 2007 ma się odbyc w Montrealu.. Ciekawe tylko, co Vince wymysli..

  • Posty:  10 282
  • Reputacja:   296
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mam zupełnie inne zdanie na ten temat niż Ty. Moim zdaniem Hart powinien trzymać się z WWE tak daleko jak to tylko możliwe. Od montrealskiego screw jobu minęło już dużo czasu, ale nie można zapomnieć, że coś takiego było. Hitman i tak poszedł Vince'owi na rękę - pojawił się na jego Hall of Fame, co moim zdaniem było dobrą decyzją, bo: a) zasługiwał na to, b) mógł pożegnać się z fanami i podziękować im za to, że byli z nim przez cały czas, a fani mogli podziękować Hartowi za wszystkie niezapomniane walki. Ale na tym koniec, Hart już w ogóle nie powinien flirtować z WWE, bo właśnie takie spoufalanie mogłoby naruszyć jego dobre imię.

 

Cholera Six, chyba się starzeję, bo zgadzam się z Tobą w tej kwestii w 110 procentach :lol:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Nie muszą go zwalniać, ale jednak wolałbym widzieć w ME kogoś innego niż prawie 50-letniego Alberto
    • DarthVader
      Można mieć opinię o Albercie, jaką się chce, ale średnio pasowałby mi fakt, że wywaliliby go z AAA na bruk tylko dlatego, że zmienił się właściciel federacji gdzie był na topie. Miał zarzuty, z których praktycznie nic nie wynikło (zostały odrzucone). Cancel culture osobiście bardzo mnie denerwuje. Wolę już Del Rio w telewizji niż Hulka Hogana...  Del Rio byłby tez lepszym AAA Mega champem w dobie wspolpracy niż El Hijo Del No Nejmo. 
    • Bastian
      Można narzekać na WWE, że rozcieńcza feudy do granic możliwości (Punk z Rollinsem będą się bujać jeszcze kilka miesięcy), że nie umie promować mistrzów (Io Sky jest dziś w TV mniej niż Chada Gable/El Grande Americano), że otwiera potencjalne rywalizacje, a potem o nich zapomina. Oddać trzeba im to, że za cholerę nie przewidzisz, co się stanie. Zazwyczaj jest to oczywiście spowodowane paniką i emocjonalnością porzuconej przez chłopaka nastolatki, a nie długofalowym planem, a finalne rozwiązania bywają kretyńskie, no ale nie można mieć wszystkiego...  Rozbrajające jest też lenistwo WWE, które reaktywuje kolejne turnieje, upycha 90 % rosteru w walkach eliminacyjnych, żeby tylko nie trzeba było rozpisywać angażujących widza programów i rozrywkowych segmentów. Patrz Bożenko, zaraz KOTR, potem SummerSlam, europejskie tournee, SS i zaczniemy "imponującą" drogę do WM od RR.  RAW w Phoenix otworzył John Cena, przerwał mu CM Punk, coś tam posłodził fanom, walka o WWE Title na Night of Champions i pora na CS' a. Odwalone perfekcyjnie, nostalgia 2011 roku rozpali fanów, od nowości można dostać mdłości... Czyli tak... Fani i (podobno) szatnia oburzyli się na zwolnienie R-Trutha, no bo kto im będzie teraz odstawiał bezbecję w walkach i na zapleczu, WWE go przywraca, fani wiwatują, a R-Truth wpada na arenę z nożyczkami i przedstawia nam wszystkim Rona Killingsa?  Powrót Nikki Belli chyba mało przejął publikę. Na trybunach cisza jak w sztabie Rafała Trzaskowskiego 2 czerwca nad ranem, a sama Nikki zbotchowała nawet nazwisko Stephanie Vaquer  Żal mi syna Jeya Uso. Inni starzy w ramach pokoleniowego obciachu noszą sandały ze skarpetami, żonobijkę, wysyłają memy ze smaczną kawusią, nieudolnie konspirują się z oglądaniem filmów XXX, a ten yeetuje na jego oczach w tłumie  No i jeszcze przegrywa...  Nie wiem, jaki sens ma zmiana mistrza niecałe 2 miesiące po WM. Kontuzja? Kreujemy Gunthera na najbardziej znienawidzonego heela federacji, który przyprawia 8-latków o koszmary, zabierając pas ich ulubieńcowi? Nie wiem. Wiem natomiast, że Jey Uso był słabym mistrzem, bo to zawodnik, którego hype stoi na dość chwiejnych nogach, tj. wejściówce, która - jak to piosenka - prędzej czy później się znudzi i tej całej legendzie samoańskiego klanu, z którego Jey wcale nie wybija się ponad przeciętność. Można było budować jego title reign, podkładaniem tych, którym pasy mistrzowskie potrzebne już nie są (Punk, Rollins, Cena, Reigns), no ale lepiej było dawać Uso pod nos inne, mocno kwestionowane gwiazdy, takie jak Gunther czy Logan Paul. Żeby nie było, że tylko krytykuję. Bardzo fajne walki eliminacyjne, a Roxanne Perez prowadzą ładnie jako tę cwaną gapkę, co to niby chce pomóc Liv, niby się stara jako nowa w Judgment Day, ale zupełnym przypadkiem to ona jest na wierzchu.   
    • MattDevitto
      No właśnie niekoniecznie May Jak się okazało jej nowy ring name to Blake Monroe  
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #789 Data: 10.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves, Kelani Jordan & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...