Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Tragiczny koniec gali MZW.


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 484
  • Reputacja:   15
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przemk0 - zdecydowanie "to nie jest kraj dla strych ludzi".

 

Dopiero po pewnych odpowiedziach się pokapowałem, że to co u mnie budzi lekko mówiąc niezrozumienie to dla innych jest normą. Różnica pokoleń? Mam nadzieje ze jednak nie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384107
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 113
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Przemk0

    10

  • K-PEL-K

    7

  • -Raven-

    6

  • TheVillain

    5

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Brak mi słów...Atti nagle stało się "trybunałem" sądzącym postępowanie innych.

 

A jaka jest różnica pomiędzy wydawaniem opinii np. na temat Ortona który "po godzinach" plunął gumą do żucia na fankę chcącą autograf, a pozaringowym zachowaniem takiego Joy'a? Nie róbmy z "naszych" świętych krów, skoro sami nie mamy litości dla chujowych zachowań np. zawodników Vince'a w ich prywatnym czasie.

Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384108
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wiesz, zawsze mnie się wydawało, że na "naszym podwórku" można zachować jeszcze cień cienia prywatności, ale jak widać jest inaczej. Zamieszczono tutaj zdjęcie, gdzie JJ został otagowany, i nagle robi się z tego wielkie halo. Jeszcze ten "podtytuł" wstawiony przez Przemk0 "U Reyshon'a (Justin Joy) chyba wszystko spoko: (...) Woda, znajomi, dobra pogoda. (...)". No kurde flak - poczułem się tak, jakbym czytał jakiś fakt, a nie poważany portal o tematyce wrestlingowej. O to mam żal.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384109
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Pamiętajmy że to nie Justin wrzucił to zdjęcie. Nikt nie powiedział, że zostało ono zrobione dziś a nie np. dwa tygodnie temu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384110
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 484
  • Reputacja:   15
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No kurde flak - poczułem się tak, jakbym czytał jakiś fakt, a nie poważany portal o tematyce wrestlingowej. O to mam żal.

 

Forum czytasz, a nie portal.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384112
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wiesz, zawsze mnie się wydawało, że na "naszym podwórku" można zachować jeszcze cień cienia prywatności, ale jak widać jest inaczej.

 

Wiesz, jeżeli ktoś promuje swoją osobę w mediach i kreuje się na wrestlera (a więc osobę niejako "publiczną"), to przestaje być tym "Janem Kowalskim", który może sobie robić co chce, a staje się tym "Justinem Joy'em", który musi się liczyć z tym, że jego poczynania, nawet w czasie wolnym, będą śledzone i komentowane przez fanów, tak jak śledzone są poczynania wrestlerów Vince'a, czy Dixie. Naturalna kolej rzeczy.

Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384113
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

OK, zgadzam się na bycie kosmitą wg Waszych standardów, bo jestem w stanie sobie wyobrazić, że Justina nie musiała wiązać z Akirą jakaś większa zażyłość. Spoko, byli kolegami z federacji, ale nawet w takim specyficznym środowisku pewnie da się utrzymywać stosunki czysto zawodowe. Czy w Waszej robocie nie ma ani jednej osoby, których perypetie dość średnio Was obchodzą? Czy jesteście pewni, że gdy takiej osoby zabraknie, to wpadniecie w paraliżującą rozpacz?

Poza tym jak trafnie zauważył chyba Vebve - Joy nie wrzucił tego zdjęcia a został na nim oznaczony - abstrahując od kwestii czy powinien w ogóle takie zdjęcie robić, to widzimy, że to nie Justin chwali się wypoczynkiem, robi to chyba jego dziewczyna - ona tym bardziej ma prawo być niezaangażowana emocjonalnie w całą sprawę - chyba zdarzały się Wam sytuacje, gdy coś bardzo trapiło Was / Waszych bliskich, i o ile mogliście / mogli okazywać współczucie, to nie przeżywaliście / przeżywali tego w identycznym stopniu. Teraz nie mogę znaleźć tego zdjęcia, kto wie, może Justin zasugerował dziewczynie, że nie powinna tego zamieszczać?

Poza tym wymaganie od innych osób tego samego stopnia empatii, którym dysponujecie sami, wydaje mi się mega słabe. W marcu zmarł mi dziadek, a ja nie umiałem wykrzesać z siebie nic więcej poza jakimś trywialnym "OK, w sumie było to nieuniknione". Nie chwalę się ani nie żalę, po prostu stwierdzam fakt. Nie zawsze w naturze człowieka leży użalanie się nad czyjąś śmiercią i fakt, że Ciebie Przemk0 by to zdruzgotało, nie jest chyba powodem by myśleć, że każdy by tak zareagował, ani że jest zobowiązany do takiej reakcji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384114
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mnie rozwala to, że z tematu śmierci zawodniczki przeszliście na to, czy inni zawodnicy powinni teraz zamieszczać fotki na fb, czy nie...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384115
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

w sumie i tak dobrze, że nikt nie zamieścił sobie sweet foci z denatką
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384117
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  293
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.08.2014
  • Status:  Offline

w sumie i tak dobrze, że nikt nie zamieścił sobie sweet foci z denatką

 

Ani tym bardziej nikt nie zmienił jej profilówki... To byłoby okropne, gdyby ktoś znał hasło...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384118
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

W ogóle to sądzę jako przedstawiciel młodego pokolenia, że Justin - jako również przedstawiciel młodego pokolenia, powinien nagrać teraz promo, w którym stwierdzi, że to dobrze, że Akira umarła, bo pokazała, że MZW to nie jest miejsce dla słabych... albo nie, w stylu młodego pokolenia byłoby lepiej, gdy "umarła" zamienił na "zdechła", tak, jako przedstawiciel młodego pokolenia byłbym bardzo zadowolony z takiego kontentu skierowanego do młodego pokolenia.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384119
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Też nie podoba mi się wrzucanie czyiś prywatnych zdjęć na portal. I nie mów Przemk0, ze to forum, a nie portal, bo newsy może przeczytać każdy właśnie przez portal.

Niby chcemy robić z siebie jak najbardziej profesjonalny portal o wrestlingu, a administrator strony wrzuca czyjeś prywatne zdjęcia w komentarzu o takiej tragedii. Sorry, ale dla mnie jest to mega słabe. A gdyby tak jakieś media z zewnątrz zainteresowane sprawą chciały sprawdzić coś na ten temat i trafiłyby tutaj. Chyba nie stawiałoby to Attitude w dobrej pozycji?

 

To co napisze dalej to trochę sprawa na inny temat, ale jednak lekko związana. Od dawna mam wrażenie, że w kwestii MZW jesteś strasznie krytyczny Przemk0. Gdy tylko pojawia się okazja do wbicia im jakiejś szpilki, to zaraz się ona pojawia. Ja rozumiem współpraca z DDW, MZW to konkurencja itd. Mnie jednak trochę to kłuje w oczy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384120
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  64
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2006
  • Status:  Offline

Mnie bardziej boli fakt, że są takie osoby w wrestlingowym półświatku, którzy bardziej przejmuja się tym jaką opinię będzie miał wrestling, czy to, że ktoś napisał, że to są udawane walki, a nie reżyserowane niż samym zdarzeniem. Aż czasami żal mi sie robi ludzi, którzy nie potrafią uszanować smutnego wydarzenia i przejmują się losem federacji czy wrestlingu w Polsce.

 

Stało się coś złego, nie wiadomo czyja to wina, ale też nie można na siłe robić za obrońce polskiej sceny wrestlingu. A wytłumaczenie, że skoro wiedziała co to wrestling i że skoro to robiła to była świadoma, że może sobie przez to krzywdę zrobić, jak i argumenty że naświecie trenuja od 16 roku życia, rodzice podpisali zgodę i nie zapytali czy oni sa profesjonalnymi trenerami za śmieszne.Trenujesz bierzesz za każda wytrenowaną osobę odpowiedzialność.

 

Fakt, wyciąganie zdjęć prywatnych z facebooka i atakowanie "konkurencji" uważam za troszkę ujme w kierunku portalu, ale niestety i gorsze rzeczy się działy za pośrednictwem portalu czy forum przez osoby, które ten portal/forum powinny godnie reprezentować. Dziekuje za uwaŋe i żegnam.

Edytowane przez lionart
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384121
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 214
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W ogóle to sądzę jako przedstawiciel młodego pokolenia, że Justin - jako również przedstawiciel młodego pokolenia, powinien nagrać teraz promo, w którym stwierdzi, że to dobrze, że Akira umarła, bo pokazała, że MZW to nie jest miejsce dla słabych... albo nie, w stylu młodego pokolenia byłoby lepiej, gdy "umarła" zamienił na "zdechła", tak, jako przedstawiciel młodego pokolenia byłbym bardzo zadowolony z takiego kontentu skierowanego do młodego pokolenia.

 

Za słabe. To już Bob Backlund odpierdalający heelowe promo na pogrzebie zmarłego wrestlera był bardziej "młodopokoleniowy". Młode pokolenie musi się chyba bardziej wysilić (może jakieś motywy a'la Triple H i Katie Vick, kręcone komórką, 4 real, na miejskim cmentarzu?), żeby pokazać jak bardzo jest twarde psychicznie i pierdoli konwenanse oraz sentymenty "dziadków".

Edytowane przez -Raven-
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384122
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Słabe. To już Bob Backlund odpierdalający heelowe promo na pogrzebie zmarłego wrestlera był bardziej "młodopokoleniowy". Młode pokolenie musi się chyba bardziej wysilić (może jakieś motywy a'la Triple H i Katie Vick, kręcone komórką na miejskim cmentarzu?), żeby pokazać jak bardzo jest twarde psychicznie i pierdoli konwenanse i sentymenty "dziadków".

Trochę empatii, ktoś tu właśnie hipotetycznie nie uszanował czyjejś śmierci!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/39236-tragiczny-koniec-gali-mzw/page/6/#findComment-384123
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      - Kiepski ten nowy theme Omegi. Pierwsza walka po powrocie z niedocenionym Cagem. Ciekawe kto wygra Po walce atakuje ekipa Don Callisa. Jak nic otrzymamy tag team Kenny + Ospreay. W sumie fajnie, bo nie dość, że ciekawy team to jeszcze trzymają Omege z dala od pasa.  - Zobaczmy jak zaprezentuje się heelowy Rico. Feud jest ciekawy ze Swervem, w ringu powinno być jeszcze lepiej. - Hurt Syndicate vs Briscoe + Private Party - czyli jednak MVP walczy, a nie tylko menago. Shelton i Bobik czyhają na pasy TT. Musieli wygrać żeby upominać się o shota. Chyba, że chca zrobić stajnie ze złota i to Montel i Benjamin pójdą na tagi, a Gumiś na jakiegoś singielka. - Oni serio chcą tracić czas MJFa na feud z Jarrettem? Ja wiem, że legenda, ale są lepsze opcje.  - Krystian vs Hak. Muszą czymś Kryszczyna zajmować zanim nie skrobnie głównego pasa za pomocą walizki. Samoa Joe wraca. Nie tęskniłem. - Mariah May <sex> ale tylko jako spectator, Ufok <nie sex>, hejterka <sex>. Czyli staty podobne co w WWE ostatnio  A nieeee to jakieś multi-kulti. O miano pretendetki. Wygrała Toni Storm.  - Hobbs vs Mox. Wow, midcarder vs jeden z najmocniejszych zawodników w fedce, które ma ogromne plecy. Ciekawe kto wygra? Za to Marina Shafir się wyrobiła. Edż na ratunek na koniec.    Coś w tym tygodniu mamy pecha do tygodniówek eh?
    • Mr_Hardy
      Ciekawa miejscówka zorganizowania Dynamite. Tymi balkonami przypomina Hammerstein Ballroom. Szkoda, że AEW zostało zmuszone do organizacji tygodniówek w mniejszych halach, ale koniec końców lepsza pełna mniejsza hala niż większa niepełna (szczególnie tym najbardziej przejmują się ci, co nie oglądają AEW, ale "komentują" wszystko, co się w tej federacji dzieje...). Specjalną edycję Dynamite rozpoczęliśmy od walki wynikającej z wydarzeń z tamtego tygodnia: Brian Cage vs Kenny Omega. Klasycznie – wrestler wraca z kontuzji, więc jest obijanie, mocne granie, że boli bardzo itd. Fajne rzuty Omegą na stół komentatorski i na ring z rampy. Callis – cwaniaczek jakich wielu w realnym świecie. Z kolegami hojrak, bez kolegów cipka. One Winged Angel był na granicy botchu, ale koniec końców się udało Po walce powtórka z tamtego tygodnia, lecz tym razem dołącza Takeshita, i Kenny z Ospreayem nie wychodzą cali z brawlu. FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! FUCK DON CALLIS!! Bardzo fajny opener tygodniówki. Kurde, kompletnie zapomniałem o tym ostatnim ataku Ricocheta na Swervie LOL. Standardowy Six-Man Tag Team Match. Jeden z mistrzów tag team odliczony – kwestia czasu, aż HB przejmie pasy. Fajna konfrontacja MJF'a z Jarretem. Dobrze mi się słucha Jeffa. No w końcu! Mega Bayne!! Brakowało mi jej, fajnie się ją oglądało w STARDOM. Casino Gauntlet Match jak Casino Gauntlet Match – sporo osób, dzieje się, jest dynamicznie. Moxley wygrywa bez zaskoczenia. Klasyczne interwencje kolegów i obijanie po walce. Solidna, bardzo dobra tygodniówka, jak zazwyczaj.
    • HeymanGuy
      Ograłem sobie ostatnio klasyk - GTA San Andreas w wersji Definitywnej, która nie przyprawia o aż tak odruch wymiotny, jak przy okazji jej premiery parę lat wstecz - ale po kolei. GTA San Andreas to klasyk, legenda, złoty graal mojego dzieciństwa. Dlatego, gdy Rockstar ogłosił Definitive Edition, poczułem jednocześnie ekscytację i niepokój. No bo jak tu odświeżyć coś, co jest świętością? Niestety, to, co dostaliśmy na premierę, było nie remasterem, a totalnym nieporozumieniem. Zamiast triumfalnego powrotu, zaserwowano nam technicznego potworka, który nawet po tylu aktualizacjach wciąż wywołuje mieszane uczucia. Ale po kolei. Pamiętam pierwsze odpalenie San Andreas w Definitive Edition. Zaczynałem pełen nadziei, że nostalgia i sentyment wynagrodzą wszelkie niedoskonałości. Ale wtedy gra zaczęła się crashować. Potem CJ zapadał się pod mapę. A gdy już jakimś cudem udało się przejść kilka misji, włączał się „tryb PowerPointa” z liczbą klatek na poziomie prezentacji szkolnej. W skrócie – tragedia. Jak to mówi klasyk: „Ten remaster nie powinien ujrzeć światła dziennego.” Na szczęście po roku i kilku aktualizacjach zaczęło być znośnie. Gra w końcu przestała się wysypywać, a ja mogłem przejść całą fabułę bez większych ekscesów. Fizyka dalej robi z siebie żart (serio, uderzenie w latarnię, która kręci się jak karuzela, to jest mem sam w sobie), ale przynajmniej teraz da się w to grać. Czy to wysoki standard? Nie, ale na tle premiery – skok jakościowy. Gdy patrzę na nowe modele postaci, mam ochotę zapytać: „Rockstar, serio?” Niektóre postacie wyglądają jak wyjęte z kreskówki, a tekstury momentami przypominają coś, co zaprojektował pięciolatek. Jasne, aktualizacje poprawiły co nieco, ale dalej zdarza się, że widzisz coś, co łamie immersję na pół. Do tego ten dziwnie podkręcony poziom trudności. NPC strzelają z dokładnością snajpera, a ja ginę, zanim zdążę się ukryć. Może to miało być „realistyczne,” ale w praktyce to tylko frustruje. A skoro już mowa o NPC – Woozie, stary, dlaczego stoisz w miejscu i psujesz mi misję? Skrypty misji są jak złośliwe duchy – nigdy nie wiesz, kiedy coś pójdzie nie tak, jednak nie przeszkodziło mi to w ukończeniu gry na 100%. Po tych wszystkich aktualizacjach Definitive Edition to już nie totalny niewypał, ale dalej nie jest to produkt, na jaki ta seria zasłużyła. San Andreas to wciąż nieśmiertelny klasyk, a nowa wersja wprowadza pewne ulepszenia (graficzne poprawki, stabilność). Ale prawda jest taka, że gdyby Rockstar od razu wypuścił coś na tym poziomie, gracze nie wylaliby wiadra pomyj. Za pełną cenę? Nigdy. Na promocji? Może. A jeśli masz abonament z grą w zestawie, to już w ogóle czemu nie – nostalgia robi swoje. Jednak, jak dla mnie, Rockstar powinien wziąć tę lekcję na klatę i pamiętać, że z taką marką nie można iść na łatwiznę. Grove Street zasługuje na więcej. Definitive Edition San Andreas to jak jazda rozwalonym BMX-em po Los Santos: niby jedziesz, niby wspominasz stare czasy, ale co chwilę coś się psuje. Jeśli masz sentyment do serii, możesz spróbować – ale na własną odpowiedzialność.
    • HeymanGuy
      Spróbuj 😏
    • CzaQ
      Myślałem, że się rozpiszesz niczym Magda Gessler, a tu filmik xD 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...