Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Elimination Chamber 2015 - Raport


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Elimination Chamber 2015 – Raport

 

Podczas dzisiejszej gali PPV zobaczymy dwie walki w strukturze Elimination Chamber. Pierwszy raz w historii do tej klatki wejdą Tag Teamy i The New Day postarają się obronić swoich tytułów. Gdyby tego było mało to walka o pas Interkontynentalny także odbędzie się w komorze eliminacji. Do tego dochodzą dwie bardzo ważne walki. Mistrz NXT zawalczy z mistrzem Stanów Zjednoczonych. Za to w walce o WWE World Heavyweight Championship Seth Rollins podejmie byłego przyjaciela i aktualnego wroga czyli Deana Ambrose'a.

 

Match nr 1 – Elimination Chamber WWE Tag Team Championship Match

The New Day (Big E, Xavier Woods and Kofi Kingston) vs Cesaro & Tyson Kidd vs The Ascension vs Los Matadores (Fernando, Diego and El Torito) vs Lucha Dragons vs Prime Time Players

The New Day weszło do swojej komory w trzech a Los Matadores razem ze swoim bykiem.

 

Walkę rozpoczęli Lucha Dragonz oraz The Ascension. Giganci zdominowali przeciwników ale ci powalili ich Moonsaultami a następnie wykonali Dropkick na Victorze i kilka kopniaków Konorowi. Sin Cara kontynuował atak wykonując O'Brianowi Springboard Senton Bomb. „Lucha, Lucha”. Luchadorzy atakowali przeciwników w narożnikach, lecz ci po chwili odpowiedzieli serią uderzeń. Kalisto jednak sprytnie wskoczył na szczyt komory. Sin Cara wpadł w ręce przeciwnika i ci wykonali mu Slam o matę. Za to New Day ze środka chciało wsadzić do komory Kalisto. Ascension wykorzystali to atakując rywala u góry. Ten zrzucił ich z góry a Sin Cara wszedł na drugą komorę. Hunico wykonał Victorowi efektowny Senton Bomb. Kalisto sygnalizował to samo. Niestety ponownie do środka nogę wrzucili mu New Day. Zaczęło się odliczanie. Cesaro&Tyson Kidd. Byli mistrzowie zaatakowali Sin Care a następnie rzucili się na Ascension atakując ich w narożnikach. Dołożyli także Konnorowi Uppercut. Następnie Tyson ruszył do góry chcąc wykonać Kalisto Superplex, ten zrzucił go na ziemię ale Cesaro wymierzył mu efektowny cios w głowę. Następnie Szwajcar doskoczył do Luchadora wykonując Superplex ! Tyson za to wymierzył Springboard Elbow Drop ….1......2...Sin Cara przerywa. Cesaro wyrzucił lotników za liny. Teraz zaczęli walkę z Ascension i niespodziewanie Viktor zdominował Tysona. Cesaro chciał pomóc partnerowi ale zamiast tego wyleciał za ring. Kanadyjczyk jednak doszedł do siebie zapinając Sharpshooter. Nagle jednak powalił go Konnor. Zjawił się jednak Antonio tylko że Cara powalił go Hurricanraną. Za to Kalisto wyleciał na przeciwnika Frankenstainerem. Szwajcar przechwycił oponenta ale ten wskoczył na klatę a Sin Cara powalił Cesaro. W ringu Hunico wykonał też Powerbomb Tysonowie ale został zaatakowany przez Ascension ..1....2...Kickout. Kalisto wchodził na szczyt a rozpoczęło się kolejne wyliczanie Los Matadores. Matadorzy mocno rozpoczęli, gdy to El Torito wykonał genialny Frankenstainer Cesaro. Byli oni wypoczęci więc dominowali ale nagle na szczycie komory znalazł się Kalisto. Chwycił się on za dach i zeskoczył na stojących rywali ..1....2....Kickout. Diego wyskoczył za ring na Sin Care i ponownie Latynosi byli górą. Niestety zaatakowali ich Ascension, teraz to Torito wszedł na górę ale został przechwycony przez gigantów i rzucili oni go za ring. Następnie wykonali podwójną akcję dla Fernando ..1....2......3..Los Matadores wyeliminowani. Smoki natychmiast naskoczyły z narożników na Ascension. Następnie jeszcze raz weszli na trzecią linę ale zostali zrzuceni. Ascension wykorzystali to wykonując swój finisher Kalisto ...1...2.....3.Lucha Dragons wyeliminowani. Byli NXT Tag Team Championi dominowali w ringu. Rozpoczęli teraz walkę z Cesaro i Tysonem. Atakowali byłych mistrzów przy klatce ale rozpoczęło się odliczanie Prime Time Players. Kolejni pretendenci ruszyli do boju atakując Ascension. Titus rzucił przeciwnikiem o komorę i wrzucił go do środka. Tam razem z Youngiem wykonali swoje finishery 1......2....3...The Ascensnion wyeliminowani. Teraz PtP ruszyli na kolejnych przeciwników, rzucali się sobą na przeciwników chcąc ich osłabić. Tyson wykonał Youngowi Neckbreaker ale wpadł na Big Boot. Naszczęcie Cesaro zrobił w ringu porządek wykonując efektowny Dropkick i serię Uppercutów dla Darrena. Następnie Szwajcar chciał wykonać Superplex ale wyszła wiązanka bo Titus dołożył mu Powerbomb. Pojawiły się chanty „This is Awesome”. Walka była cały czas kontynuowana i Kidd zadał rywalowi kopniaka ale O'Neil dołożył Spinebuster .1.....2...Kickout. Rozpoczęło się ostatnie odliczanie The New Day. Cała trójka ruszyła do ringu atakując wszystkich. Murzyni rzucili się na Cesaoro ale nagle pomogli mu wszyscy i wykonali mistrzom wielki Suplex. Antonio obudził w sobie bestię i cisnął Woodsem w komore zamykając ją. Następnie pwalił Langstona Big Bootem i wykonał razem z Tysonem ich Swing Dropkick na Kofim. Niestety nagle Darren wykonał Cesaro Roll Up ..1..2....3....Cesaro & Tyson Kidd wyeliminowani. Prime Time wpadli na ciosy od mistrzów. New Day dominowali wykonując zarówno Titusowi jak i Darrenowi akcje drużynowe. Zaczęli dusić O'Neila za pomocą łańcuchów. Po chwili skupili się więc na Youngu. Tylko że ten uniknął Body Slamu i powalił wszystkich rywali na ziemię. PtP doszli do siebie i Titus powalał rywali a Young rzucił Kofim o liny. Za to Big E został wrzucony między liny. Niestety nale Kofi doszedł do siebie. Tylko że O'Neil także nim zamiótł. Titus wykonał Clothesline Langstonowi a Young swój finisher dla Kingstona ..1...2........Kickout. Walka nadal trwa. E odpowiedział Titusowi ale został wyrzucony przez Darrena. Tylko że za ringiem wykonał efektowny Belly To Belly. Za to w ringu Titus wykonał gigantowi Slam o matę i to samo chciał zrobić w Woodsem ale został podcięty i Kofi wykonał mu Trouble in Paradise, cała trójka przypięła przeciwnika ..1......2.....3.....The New Day bronią pasów.

 

Czas Walki – 23.41

Ocena Walki - *** i 1/2 (Początek był bardzo dobry, gdy to jeszcze w ringu szaleli Los Matadores, Lucha Dragonz i Kidd z Cesaro. Nawet Ascension pokazali się z fajnej strony i pewnie teraz to oni będą się kręcili koło tytułow drużynowych. Spotami popisali się Kalisto, Sin Cara, El Torito a nawet Matadorzy coś tam próbowali pokazać. New Day oczywiście wygrali ale trochę komicznie to wyglądało, gdy pod koniec zrobił się z tego Handicap.)

 

Pokazanie kontuzji Ruseva, który nie weźmie udziału w dzisiejszym Elimination Chamber Matchu.

 

Match nr 2 – Divas Championship Match

Nikki Bella vs Naomi vs Paige

Zawodniczki przeszły na środek ringu i rzucily się wszystkie na siebie przez co Naomi wypadła z ringu. Po chwili wyciągnęła jednak Nikki rzucając ją o stół komentatorski. Następnie zadała Paige kopniaka ale nie trafiła z Crossbody .1....Kickout. Brytyjka dominowała przeciwniczkę wykonując jej ciosy a następnie Dropkick. Nikki nie mogła wejść do ringu a Angielka dołożyła rywalce Fallaway Slam ..1......2.....Kickout. W końcu Bella weszła do środka atakując Paige kolanem, nie dało to jej jeszcze wygranej. Następnie rzuciła Paige o Naomi i wykonała im Corner Splash. Po kilku sekundach wykonała też slam dla Brytyjki ale Naomi zaskoczyła ją Roll Upem ..1....2....Kickout. Żona Uso chciała przejść do pinu na Paige ale nie dało jej to wygranej. Za to Nikki nie trafiła z efektownym kopniakiem. Naomi chwile później wyrzuciła ją z ringu i zajęła się Paige atakując ją potęznymi łokciami. Wymierzyła także Suplex oraz Leg Drop. Następnie kontynuowała ona atak kładąc Paige na trzecią linę i następnie dokładając jej tam ponowne uderzenia. Nagle jednak pojawiła się Nikki wykonując im Double Powerbomb ! ..1...2...Kickout. Walka ciągle jest kontynuowana. Bella wyniosła Paige pod finisher ale Naomi jej przeszkodziła. Tylko że Paige wyrzuciła ją z ringu. Następnie zapięła ona submission Belli ale Dropkickiem powaliła ją Naomi .1...2....Kickout ! Paige wyniosła Naomi ale ta jej wymierzyła Poisoned Frankenstainer, nie dało to jej zwycięstwa. Angielka wyleciała z ringu ale Nikki uniknęła Enzuigiri i sama wymierzyła swój finisher .1....2.....3..Bella broni pasa.

 

Czas Walki – 8.27

Ocena Walki - * i 1/2 (Widzę że ten wielki push dla Naomi, po którym miała wygrać pas skończył się razem z powrotem Paige. Walka była kiepska ale przynajmniej można było sobie popatrzeć.)

 

Match nr 3 – Champion vs Champion

John Cena vs Kevin Owens

Walka rozpoczęła się od klinczu i Owens zapiął Headlock. John jednak rzucił przeciwnika na liny i powalił go Shoulder Blockiem. Zdenerwowało to Kevina. Tak więc po chwili Owens rzucił się na przeciwnika łatwo go dominując. Zadał jeszcze serię uderzeń w narożniku i duszenie kolanem. John nie chciał być dłużny i odpowiedział Bulldogiem, tylko że Steen wykonał mu w odpowiedzi Clothesline. Następnie jeszcze kilka ciosów na krawędzi ringu. NXT Champion kontynuował akcję wbijając rywala prosto w narożniku i Cena padł na matę. Steen wykorzystał to atakując go cały czas mocnymi uderzeniami ..1....2......Kickout. Owens zapiął Headlock ale mimo to Cena podniósł się na nogi. Po chwili ponownie padł na matę będąc mocno osłabionym. Mimo to John nie chciał odpuścić i rozerwał uchwyt przeciwnika. Wyniósł go jeszcze pod AA ale Steen wydostał się wykonując DDT ..1.....2.....Kickout. Owens chciał kontynuować atak wykonując rywalowi kolejne serie uderzeń. Tak więc poczęstował rywala wysokim Big Bootem, który trafił go prosto w głowę. Następnie NXT Champion zadał kolejny mocny cios powalający, jednak sensacyjnie wpadł na Roll up .1....2....Kickout. Akcja ta wywołała wściekłość u Kevina, który ponownie wykonał uderzenia a następnie Running Senton. Walka nadal jest jednak kontynuowana. Steen wykonywał kolejne mocne ciosy. Cena zaczął jednak odpowiadać. Rozpoczęła się typowa walka cios za cios i John wykonał Shoulder Block ale po chwili wpadł na niesamowity Samoan Drop .1...2....Kickout. John był w narożniku więc Owens po nabiegu wymierzył efektowny Canonball Senton. US Champion nie chciał się jednak tak szybko poddać. Zawodnik NXT wpadł w kłopoty bo rywal zaczął odpowiadać. Uniknął Powerbomba i sam wymierzył serię Shoulder Blocków i swój Slam o matę. Następnie wziął rozbieg wykonując 5 Knuckle Shuffle. Niestety John nie dał rady wykonać AA i sam wpadł na Powerbomb od Owensa .1......2....KICKOUT ! Walka nadal jest kontynuowana. Kevin nie mógł uwierzyć że jeszcze nie udało się mu wygrać. NXT Champion wszedł na trzecią linę lecz na krocze zrzucił go Cena. Były mistrz WWE wszedł na narożnik i rozpoczęła się kolejna wymiana ciosów. Niespodziewanie Steen zrzucił rywala ale nie trafił z Moonsaultem i John zdołał wykonać AA ..1.......2.......Kickout !! Teraz to Owens odkopuje po finisherze. Cena chciał nadal atakować przeciwnika ale ten wykonał mu potężny cios. Ponownie rozpoczęła się wymiana i Kevin wykonał Superkick. Następnie NXT Champion zawahał się ale jednak zasygnalizował ruch Ceny i chciał wykonać 5 Knuckle Shuffle ale zamiast tego przeciwnik zapiął mu nagle STF. Owens doszedł do lin a następnie odkopał rywala i teraz to on wymierzył AA ..1.......2....Kickout ! Steen rafił na kopniaka w narożniku oraz następnie Tornado DDT, teraz to Kanadyjczyk zdołał odkopać. Akcja była cały czas kontynuowana. John wszedł na narożnik wykonując swój typowy Leg Drop .1.........2.......Kickout. Walka nadal trwa. Cena wyniósł przeciwnika ale ten chwycił go pod......Package Piledrver ? Nie niestety Owens wykonał zamiast tego Suplex :(. Steen podniósł oponenta i zadał mu mocne uderzenie. Następnie ponowił dokładnie tą samą akcję. John zaczął odpowiadać ale wpadł na cios kolanem. Na szczęście uniknął Clothesline'u i sam wykonał Springboard Stunner ..1....2.....Kickout. Walka jest kontynuowana. Cena podszedł do przeciwnika i wsadził go na trzecią linę. Szykował się do Superplexu ale zamiast tego otrzymał Vertical Suplex od Owensa ..1.....2...Kickout. Kanadyjczyk wszedł na trzecią linę dokładając szybko Senton Bomb. Niestety John i tym razem odkopał. Gdy zawodnicy wstawali na nogi to nagle US Champion zaskoczył przeciwnika potężnym Clotheslinem. Kilka sekund później powtórzył on tą akcję. Nagle jednak Owens uniknął Clothesline'a rzucając rywala na liny i wykonując swój Powerbomb …...1.....2...3....Cała arena była w szoku że Kevin Owens czysto pokonał Johna Cene w pierwszej swojej walce na PPV.

 

Czas Walki – 20.50

Ocena Walki - **** (Widziałem opinie, że niby walka ta jest kandydatem do starcia roku. Ja aż takim optymistą to nie jestem. Świetnie się to oglądało ale absolutnie nie przebiło to pewnych tegorocznych walk. Uważam nawet że Owens już miał lepsze pojedynki w WWE. Oczywiście nic nie odbieram tej walce, bo miała kilka znakomitych momentów. Najlepsze w Owensie jest to, że w ringu to nadal jest Steen. Moonsault, Canonball Senston czy Senton Bomb to idealnie pokazały. Rewanż powinien być jeszcze lepszy.)

 

Match nr 4

Adrian Neville vs Bo Dallas

Zawodnicy stanęli naprzeciwko siebie i Dallas powalił przeciwnika. Neville sprytnie się wydostał i po chwili ponownie stanął naprzeciwko Bo. W narożniku Dallas otrzymał kilka mocnych kopniaków oraz następnie Dropkick. Anglik wskoczył na narożnik ale Bo wyszedł z ringu więc Brytyjczyk wykonał mu Moonsault za liny. Akcja wróciła do środka, gdzie to Adrian zapiął Headlock. Amerykanin wstał na nogi i doszedł do lin. Miał on już dość tej walki. Błagał więc Adriana na kolanach o litość. Neville wykonał mu kilka mocnych kopniaków ale Dallas wyrzucił go sprytnie z ringu. Następnie ruszył za przeciwnikiem wykonując mu serię ciosów łokciem w głowę. Po chwili panowie powrócili do środka, gdzie to nadal Bo obijał oponenta. Do tego wykonał mu imponujący Clothesline ..1.....2.....Kickout. Syn legendy zapiął Headlock ale dopingowany Neville wstał na nogi, niestety szybko został ponownie powalony. Dallas wykonywał mocne kopniaki ale Neville nie chciał się łatwo poddać. Były FCW Champion trzymał rywala w Headlocku, Adrian zdołał wstać na nogi. Wtedy otrzymał kilka kopniaków i następnie mocne uderzenie łokciem. Na szczęście Neville w końcu nadział przeciwnika na narożnik i Dallas wypadł za ring. Akcja wróciła między liny i tam Anglik wykonał serię kopniaków oraz Dropkick. Następnie potężny cios łokciem i Standing Shooting Star Press .1....2....Kickout. Walka jest kontynuowana, Dallas wykonał Spear oraz DDT, tylko że to także nie zakończyło pojedynku. Dallas chciał wykonać finisher ale Adrian uniknął tego i wykonał Enzuigiri a następnie jeszcze Red Arrow ..1.....2......3.....Neville wygrywa.

 

Czas Walki – 8.19

Ocena Walki - * (Dallas ciągle jest tak samo słaby. Adrian mógł walczyć o pas IC i efekt byłby dużo lepszy.)

 

Segment na zapleczu między Deanem Ambrosem, Romanem Reignsem i Triple H'em. COO powiedział że jeśli Samoańczyk będzie przy ringu to Dean zostanie zdyskwalifikowany.

 

Match nr 5 – Elimination Chamber WWE Intercontinental Championship Match

King Barrett vs Sheamus vs Mark Henry vs Ryback vs Dolph Ziggler vs R-Truth

Mark Henry zastąpił w walce Ruseva.

 

Walkę rozpoczęli Barrett i Ziggler. Dolph chciał zaskoczyć przeciwnika Roll Upem. Ten jednak nie dał się tak szybko wyeliminować. Wykonał więc rywalowi kopniaka w brzuch a następnie efektywny Suplex ..1.....2....Kickout. Anglik obijał rywala w narożniku i ustawił go jeszcze na linach, gdzie to wykonał serię potężnych uderzeń i potężny kopniak w brzuch. Nie dało mu to pinu. Tak więc Król ringu zapiął Headlock. Były mistrz świata wstał na nogi i wykonał cios łokciem oraz potężny Dropkick. Następnie Stinger Splash w narożniku i Neckbreaker. Dolph dołożył także Elbow Drop ale otrzymał kopniaka w klatkę piersiową. Ziggler wypadł za liny. Tam Brytyjczyk cały czas wykonywał przeciwnikowi bolesne uderzenia. Nadszedł czas na nowego zawodnika. R-Truth. Wade natychmiast rzucił się na Trutha, gdy ten był jeszcze w komorze. Cisnął nim kilka razy o ścianę mocno osłabiając. Amerykanin nie mógł nic zrobić bo został rzucony prosto na łańcuchy. Bad News zupełnie zdominował sytuację w ringu. Wykonał także Big Boot w głowę Dolpha, kilka sekund później także nadział Ziggler prosto na stalowy słupek. Nagle pojawił się Truth powalając kilka razy Brytyjczyka i wykonując mu Missile Dropkick .1.....2.....Kickout. Czarnoskóry wrestler nadział oponenta na matę oraz dołożył Scissor Kick. Następnie jeszcze Corner Splash oraz Flap Jack. Wade w końcu poradził sobie z przeciwnikiem i do tego powalił Big Bootem Dolpha wykonując mu następnie Superkick .1.....2....Kickout. Anglik wyrzucił Dolpha za liny, gdzie to cisnął nim o komorę Marka Henrego. Ten miał wolną drogę do ringu i ruszył na Barretta. Zaatakował Anglika wykonując mu Body Slam a następnie Leg Drop ..1.....2....Kickout. Ryback. Big Guy ruszył na Henrego obijając go Shoulder Blockami w narożniku. Niestety wpadł na Big Boot ale wykonał udany Clothesline ...1.....2...Kickout. Ryback zadał kilka ciosów kolanem oraz zaatakował Barretta wymierzając mu Corner Clothesline i Spinebuster, to nie dało mu eliminacji. Akcja więc nadal trwała. Anglik nagle wyrzucił Rybacka za ring ale Ziggler wykonał mu Roll Up ..1.....2...Kickout. Dolph trafił na Wasteland, Henry przerwał pin i zaatakował Brytyjczyka. Anglik nie chciał odpuścić i odpowiedział kilkoma kopniakami. Szykował się jeszcze do Bullhamera ale trafił na Superkick od Dolpha, cios od Rybacka i finisher Trutha ..1....2.....3...King Barrett wyeliminowany. Cała czwórka stała na nogach. Nagle rozpoczęła się walka Rybacka z Dolphem i Henrego z Truthem. Ryback jednak szybko rzucił się na Marka. Sheamus. Irlandczyk miał problem bo komora nie mogła się otworzyć. W ringu trwała ciągle walka i każdy chciał kogoś wyeliminować. Warrior był wściekły że nie może wejść do ringu a w środku wszyscy postanowili zaatakować Henrego. W końcu Dolph wykonał mu Suprkick, a Ryback Spinebuster. Big Guy powalił też Zigglera a następnie wymierzył Sheel Schoked Truthowi …..1....2....3...R-Truth wyeliminowany. Big Guy rzucił się na Zigglera atakując go potężnymi uderzeniami. Wykonał więc efektywny Vertical Suplex. Zaczął się także szykować do Clothesline'a, niestety trafił prosto na Superkick. Sheamus nagle wszystkich zaskoczył bo okazało się że to on cały czas blokował. Rzucił natychmiast Ziggler w swoją komorę. Następnie wyrzucił za liny Rybacka, kontynuując akcję zaatakował Marka. Henry wstał na nogi i nagle wyniósł rywala pod WSS. Nie udało się ta akcja ale gigant wykonał Clothesline i Running Splash …..1......2...Kickout. Celtic Warrior nagle uciekł przeciwnikowi z ramion dokładając Brogue Kick ..1....2..3..Mark Henry wyeliminowany. Irlandczyk nadal dominował i chwycił Zigglera wrzucając go między liny. Tam zadał potężny cios w głowę przeciwnika. Po chwili wykonał też Clothesline. Dolph się na chwilę obudził ale wpadł na rzut o matę ..1....2.....Kickout. Ziggler nagle wykonał Roll Up ale Sheamus nie dał się zaskoczyć. Mimo to wpadł w stalowy słupek i były mistrz świat wykonał Jumping DDT. Nagle pojawił się Ryback ale otrzymał Superkick od Zigglera, Sheamus trafił za to na Fameaser ale szybko odpowiedział Brogue Kickiem Dolph Ziggler wyeliminowany. Został Sheamus oraz Ryback. Celtic Warrior wykonał potęzny cios w brzuch przeciwnika oraz Body Slam .1.....2....Kickout. Walka nadal trwa. Celtic Warrior wykonywał potężne uderzenia. Ryback obudził się wykonując Powerslam oraz serię ciosów w narożniku. Następnie przechwycił przeciwnika dokładając Body Slam. Teraz Big Guy chciał wykonać Clothesline ale Sheamus wyszedł za ring. Ryback podszedł do niego ale wpadł na kilka ciosów. Tam też Irlandczyk dołożył White noise na stalową podłogę .1.....2.....Kickout. Walka nadal trwa. Warrior osłabiał przeciwnika przy linach ale ten przerzucił go, niestety wpadł w klatkę i Sheamus wykonał mu jeszcze Running Senton na stalową podłogę. Teraz szykował się do Brogue Kicka ale wpadł na potężny Powerbomb oraz Sheel Schoked ..1....2.....3....Ryback nowym mistrzem Interkontynentalnym !

 

Czas Walki – 25.45

Ocena Walki - ** i 1/2 (Nie miałem pojęcia że Elimination Chamber Match może wypaść aż tak słabo. Mogli tutaj dodać tego Nevilla bo pewnie by trochę polatał i byłoby zdecydowanie ciekawiej. A tak zobaczyliśmy nudną walkę, gdzie to dodali jeszcze Marka Henrego. Ciężko się to oglądało ale sam wynik jest bardzo dobry. Lubię Rybacka i to może być dla niego spora szana.)

 

Po walce Daniel Bryan sam przyznał pas Rybackowi.

 

Main Event – WWE World Heavyweight Championship Match

Seth Rollins vs Dean Ambrose

Zawodnicy weszli w klincz i Rollins zaczął wykręcać rękę przeciwnika. Dean szybko się wydostał i sam powalił oponenta skupiając się na jego kończynie. Seth sprytnie zadał cios łokciem a następnie zapiął jeszcze Headlock. Ambrose padł po Shoulder Blocku ale powalił kilka razy rywala i zapiął mu jeszcze dźwignię na rękę. Rollins wyszedł z ringu mając już dość tej walki. Ambrose sobie z niego żartował. Seth powrócił do środka i ponownie doszło do klinczu. Udało się mu jednak wykonać kilka ciosów w narożniku. Osłabiło to pretendenta ale Dean powalił oponenta i zadał mu serię mocnych uderzeń. Następnie jeszcze dołożył cios otwartą ręką oraz chop. Gdyby tego było mało to wymierzył ponownie chop. Następnie przerzucił przeciwnika za liny i dołożył mu efektowny Dropkick. Ambrose wszedł jeszcze na drugą linę dokładając Leg Drop .1.....2....Kickout. Walka trwa nadal. Pretendent ustawił przeciwnika na narożniku i szykował się do wykonania Suplexu, tylko że Rollins zszedł z narożnika i wykorzystał pomoc J&J atakując pretendenta. Wszedł następnie na narożnik i naskoczył na przeciwnika ..1...2......Kickout. Walka trwa nadal. Mistrz wyszedł z ringu i na krawędzi nadal atakował rywala. Wziął jeszcze rozbieg wykonując mu kopniaka w głowę. Między linami champion zadał kopnięcie w plecy ale nie dało mu to wygranej. Tak więc Rollins zapiął przeciwnikowi duszenie. Ambrose podniósł się na nogi i wykonał serię uderzeń, niestety przeciwnik nadział go na narożnik .1.....2...Kickout. Seth uderzeniami atakował Ambrose'a wręcz go ośmieszając. Tylko że ten doszedł do siebie odpowiadając tym samy. Niestety wpadł szybko na Clothesline, to nie zakończyło pojedynku. Mistrz atakował oponenta cały czas. Dean na chwilę zdołał odpowiedzieć jednak zawodnicy zderzyli się i sędzia zaczął ich wyliczać. Ambrose doszedł do siebie obijając mistrza. Powalił go kilka razy ale Seth przeszedł do pinu. Panowie się tak próbowali zaskoczyć aż Rollins wykonał Slam o matę Rollinsem ..1.......2....Kickout. Dean wziął rozbieg i wykonał Corner Clothesline, Seth uciekł z ringu więc zaaplikował Suicide Dive ! Gdy akcja przeniosła się do ringu to Seth za pomocą lin chciał wykonać Roll up. Nie dało mu to wygranej a Dean odpowiedział tym samym. Niestety szybko wpadł na Superkick .1.....2....Kickout. Walka trwa więc nadal. Champion wszedł na narożnik jednak został wtedy zaatakowany przez Ambrose'a. Dean doskoczył do przeciwnika i po kilku uderzeniach chciał wykonać Superplex. Zamiast tego Seth postanowił wykonać Powerbomb, nie udało się to i panowie wylecieli za ring. Tam Champion zaskoczył przeciwnika kopniakiem a następnie Powerbombem w barierkę. Akcja wróciła do środka ..1......2.....Kickout. Pojedynek jest kontynuowany. Rollins wszedł na narożnik wykonując Knee Strike z trzeciej liny. Nie dało to wygranej więc wykonał odwrócone DDT, to także zakończyło się fiaskiem. Dean szybko doszedł do siebie wykonując przeciwnikowi imponujące Tornado DDT ….1.......2..Kickout. Lunatyk mógł teraz być w ofensywie, Ambrose wykonał serię ciosów oraz Dropkick za linami. Wszedł jeszcze na liny ale nie trfił z Leg Dropem, Rollins wykonał mu Enzuigiri ale Dean odpowiedział Clotheslinem, ponownie sędzia doliczył tylko do dwóch. Ambrose wszedł na trzecią linę wykonując Elbow Drop .1......2....Kickout. Były mistrz Stanów Zjednoczonych chciał się pozbyć J&J ale wtedy otrzymał Dropkick i wyrzucający Clothesline. Rollins wykorzystal to wykonując Suicide Dive a w ringu także Powerbomb w narożnik. Ambrose odpowiedział Clotheslinem i wyrzucił całe J&J wszedł jeszcze na trzecią linę wyskakując na ochroniarzy ! Rollins zaatakował przeciwnika za linami. Jednak szybko wpadł na Clothesline. Akcja wróciła do ringu gdzie Dean przez Setha trafił w sędziego. Ten padł na matę a Rollins szykował się do Pedrigree, zamiast tego został wrzucony w narożnik. Nie trafił także z Phoenix Splashem i Dean wykonał Dirty Deeds, po chwili pojawił się drugi sędzia ..1.....2.....3...DEAN AMBROSE NOWYM WORLD HEAVYWEIGHT CHAMPIONEM !! Dean świętował z pasem i zostało to ogłoszone już oficjalnie. Ambrose świętował w ringu a Seth płakał. Pojawił się jednak drugi sędzia, który zaczął coś mówić temu pierwszemu. Po krótkiej naradzie......zmieniono decyzje na dyskwalifikacje Setha i pas zostaje u Rollinsa !!!!

 

Czas Walki – 21.50

Ocena Walki - *** i 3/4 (Dean miał zostać odsunięty od tego feudu na Payback, teraz mieli go odsunąć na EC. Mimo iż nie zdobył pasa to jestem pewny że jego czas się zbliża. Czuję ze zabierze Rollinsowi tytuł już na Money In The Bank. Bardzo możliwe że jego run nie potrwa długo, bo pewnie będzie się tam czaił Roman z walizką. Tak więc mam nadzieje że na Battleground zobaczymy ten długo wyczekiwany 3 Way między członkami The Shield.)

 

Po walce wściekłego Deana chcieli zaatakować ludzie Authority. Tylko że pojawił się Roman Reings, który pojawił się normalnym wejściem atakując Setha i zabierając mu pas. Następnie zrobił porządek w ringu a pas ciągle miał Ambrose, który potem razem z Roman ruszył trybunami do góry. Trzeba przyznać że The Shield dominuje w WWE nawet rok po rozpadzie.

 

Ocena gali - ** i 3/4

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg

  • Odpowiedzi 0
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Arkao

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Lubię to
      • 119 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Caribbean Cool
      Zmiana drugiego dnia 1. Livaski 2. logan 3. Dominik 4. Drew 5. Orton 6. Cena     a i ominalem laski lol 7. Iyo
    • -Raven-
      Night 1 1. Gunther (c) vs. Jey Uso - nie wkręciła mnie ta walka. Niby coś się działo, ale wszystko szło jakby obok mnie. Tak rozpisali Szkopa, że zamiast podejrzeń, człowiek nabierał tylko pewności, że żadnego zaskoczenia tu nie będzie i pas zmieni właściciela. Tanie sztuczki typu przywalenie pasem i "o, kurwa - po tym się już bankowo nie podniesie!" - nie zadziałały. Na koniec zrobili Guntherowi dobrze, bo Yeet-Man nie potrafił go dobić żadnym z własnych finiszerów i musiał się posłużyć subem rywala. Jak na opener, to jakoś za specjalnie mnie to nie nakręciło na ciąg dalszy gali. P.S. Lałem z tego buraka, jakiegoś długowłosego amerykańskiego sportowca, którego pokazaywali w przerwie, a ten popisywał się, że na raz potrafi wyzerować kubek piwa... Widać kolo zatrzymał się mentalnie na etapie gimnazjum  P.S. 2 Ta dupa co zapowiada walki powinna bulić prawa autorskie za fryzurę, dziadkowi Morty'ego 2. The War Raiders (Erik and Ivar) (c) vs. The New Day (Kofi Kingston and Xavier Woods) - nie spodziewałem się niczego, po tej dorzuconej do karty walce, może też dlatego całkiem pozytywnie mnie zaskoczyła. Nie było to może nic wielkiego, ale sporo się tam działo, były solidnie rozpisane oba teamy i całkiem przyjemny, zakręcony finisz. Jak na takie tygodniówkowe gówno-starcie, to lepiej by się to sprawdziło w openerze niż Yeet-Man. 3. Jade Cargill vs. Naomi - jak na tak "emocjonalny" feud, walka z tych emocji była kompletnie wykastrowana. Odpierdalały swoje od spotu do spotu, a pojedynek ciągnął się jak wóz z węglem. Zero odgrywania w ringu tej "nienawiści" na której był nakręcany ten angle. Liczyłem na jakieś zawirowania, pojawienie się Bi-Anki (że to jednak nie Glowo była mózgiem ataku), jakieś elementy niepewności, a tutaj pojechali po lini najmniejszego oporu, że Siwa się odegrała i tyle. Spierdolili potencjał tego feudu po całości, spłycając go w chuj. Z innej beczki - Callgirl oszpeciła się na maksa tymi krótkimi włosami. Czyżby wizażystka Rondy nadal dorabiała sobie w WWE? 4. LA Knight (c) vs. Jacob Fatu - ogólnie nic ciekawego, ale walka została rozpisana dokładnie tak jak musiała zostać - Grubasu musiał dominować, a Rycerz bazować na unikach i kontrach. Totalne rozczarowanie to finisz. Był potencjał żeby zaognić zgrzyty pomiędzy Jakubem a Sikaczem (przez co LAczek zachowałby pas), a oni czysto podłożyli mistrza heelowi. Niby fajnie, że mocno promują Tłuszczaka, ale tutaj to aż prosiło się o to, żeby Solista przypadkowo wyjebał Spike'a Kubie i uniemożliwił mu zdobycie Srebra. 5. Rey Fenix vs. El Grande Americano - w końcu konkretna walka na tym PPV, szybka, dynamiczna, z kontrami, zmianami przewag i świetnymi akcjami. Szkoda tylko, że finisz rozpisali tak sztampowo, ale cóż - Fenix był tam tylko na zastępstwo Mysteriusza, tak więc musieli zachować dziewictwo Americano dla Krasnala jak już wróci po kontuzji. Mogli to tylko zrobić jakoś bardziej pomsłowo, a nie "just like that". 6. Tiffany Stratton (c) vs. Charlotte Flair - tak właśnie powinna zostać rozpisana walka Jade i Glow. Tutaj w każdej sekundzie widać było, że babki się nienawidzą i chcą się pozabijać. Bardzo dobra walka, pełna emocji i zwrotów akcji. Zabukowana tak, że do samego końca nie można było być pewnym, która z tego wyjdzie z pasem. Bardzo mocno rozpisana każda z zawodniczek. Stratna wcale nie odstawała na tle bardziej doświadczonej Flary. Plus za finisz, gdzie młoda czysto pokonuje Królową Rozwodów. Tak się powinno promować nowe gwiazdy. Na marginesie - nie wiem, kto odpowiada za strój Jabłecznikowej, ale gacie dobrali jej tak, że podkreślały mocno brak dupska, bo wisiały na niej jak pranie na sznurze, nie mając się na czym opinać. 7. Roman Reigns vs. CM Punk (with Paul Heyman) vs. Seth Rollins - wybaczam. Wybaczam chujowe rozpisanie tej walki, która przez połowę czasu nie mogła się rozkręcić. Wybaczam słabe rozpisanie ringowe, gdzie mało się działo (mocnych momentów było jak na lekarstwo), a wszystko ciągnęło się bardzo wolno. Wybaczam, że Heymana, który był clue całego tego feudu, uaktywnił się dopiero na samym końcu, a przez całą walkę nie widać po nim było żadnych dylematów. Wybaczam, bo scena gdzie na koniec Rollo stoi tyłem do czającego się z krzesłem Romka i nie odwraca się nawet na moment (świetnie odegrał to twarzą), bo wie, co zaraz odjebie Paul - to było mistrzostwo świata. Na dokładkę ludzie popujący Setkę i odklepanie Rzymskiego - to było piękne (mógł tylko Crub Stomp pójść na krzesło, bo zwyklak na Pięknego, to trochę mało wiarygodne). Pomimo, że ten main event dupy nie urwał pod kątem ringowym (uważam, że potencjał nie został tu wykorzystany nawet w połowie), to wygrana Rollka (gdzie "pogodził" dwóch cwaniaków) cieszy mnie jak sam chuj. Prawie tak samo jak brak wygranej Punka.  
    • MattDevitto
      Walka z pre-show w porządku. Nic specjalnego, ale było trochę pozytywnego chaosu i koniec końców wyszło ok. Małe 'ale' - już nie wiem co oni robią z tą Roxanne i Corą. Raz są w teamie, zaraz nie są i tak w kółko. One dwie w NXT miały więcej powrotów do siebie niż Ridge i Brooke w Modzie na Sukces #gimbynieznają Opener - byłem dość sceptycznie nastawiony na pojedynek tej dwójki, ale zupełnie niepotrzebnie, bo wyszło całkiem dobrze. Nie był to oczywiście żaden 5-star, ale przyjemnie się oglądało takie zestawienie w akcji. Zmiany przewag zrobiły robotę dzięki czemu można było uwierzyć w zmianę mistrza. Ostatecznie Ricky broni pas, ale nie będę udawał, że interesuje mnie co dalej będzie się z nim działo Tag teamy - MOTYC i choć piszę na bieżąco to strzelam, że MOTN. Ciężko będzie przebić reszcie co tu się działo...Było dynamicznie, widowiskowo, zaskakująco, jednym słowem dostaliśmy w tej walce absolutnie wszystko. Świetne starcie, które nawiązywało poziomem do klasyków NXT z przeszłości. Paradoks obecnie tej dywizji jest jednak taki, że na PLE praktycznie zawsze teamy dowożą, natomiast jeśli idzie o historie i znaczące story to już inna sprawa. Zmiana mistrzów na plus Ladder match - kto nie lubi ladder matchy? Szczególnie jak wychodzą tak dobrze jak ten. Zadanie nie było proste, bo panie musiały wyjść po świetnej walce tagów, ale dały radę. Nie było zamulania, a to w takich pojedynkach najważniejsze. Spodziewałem się jak będzie wyglądać końcówka, ale Sol to do końca kariery będzie miała puszczane ostatnie minuty tego pojedynku. Ponownie dobra decyzja co do nowej mistrzyni i już widzę kolejkę, która ustawia się do tego tytułu. Sol vs. Kelani, Zaria itd. to znowu mogą być interesujące zestawienia już na niedaleką przyszłość. Tag teamy - niezła walka, która jednak pozostawała gdzieś w tle do tego co działo się między członkami D'Angelo Family. Rozegrali to wręcz idealnie, bo kiedy wszyscy myśleli, że już nic z tego nie będzie - znowu zaskoczyli. Od dawna całe to family już mnie nie interesuje, ale teraz sam jestem zainteresowany co będzie dalej. Podoba mi się to rozwiązanie i fakt, że zacznie dziać się w końcu coś nowego, świeżego wokół Tony'ego. Czas na to najwyższy... 4-way - przyjemna walka, choć nie ukrywam, że czekam już na story Giuli z Vaquer. Grace i Parker niech robią swoje, ale w zestawieniu o którym wspomniałem jest największy potencjał. Cała czwórka pokazała się tutaj z dobrej strony i każda miała swoje 5 minut w walce. Jedyny minus jest tak naprawdę taki, że absolutnie niczym nie zaskoczyli. Stephanie dalej z mistrzostwem po odliczeniu Parker - tak jak można było obstawiać domy. PS: Booker totalnie odleciał ME bardzo dobry, ale Williams tylko w 3-waych wypada dobrze i nie chce mi się już go szczerze oglądać na szczycie karty w NXT. Trzeba końcu po tylu miesiącach czegoś nowego. Oba dalej mistrzem, czyli bez zaskoczenia, ale skłamałbym gdyby jego title run był ciekawy. Wieje nudą w main eventach i nawet bardzo dobre walki tego nie zmienią, bo teraz znowu będzie trzeba męczyć się z lichymi segmentami tydzień po tygodniu. Podsumowując, nic nowego: NXT znowu dowiozło na PLE, ale nie ma tu story (poza mały wyjątkami) dla którego warto włączać ten brand co tydzień. Mimo to gala do polecenia każdemu, kawał dobrego wrs
    • IIL
      Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...  
    • LegendKiller
      Dobra, powiem to całkiem szczerze — już po tym RAW, kiedy Rollins rzucił Heymanowi, że “wisi mu przysługę”, miałem przeczucie, że Gruby wydyma i Punka, i Romana. I co? Dokładnie tak się stało. W normalnych okolicznościach marudziłbym jak ostatni skurwysyn — że przewidywalne, że naciągane, że “sratatata”. Ale nie tym razem.   Całokształt tego main eventu, tempo walki, emocje, a przede wszystkim absolutnie fenomenalna gra aktorska Heymana sprawiły, że oglądało mi się to z kurewską satysfakcją. A to się u mnie, zgryźliwego dziada, nie zdarza często. Mało która walka potrafi mnie jeszcze poruszyć na tyle, żebym po wszystkim powiedział: „No kurwa, to było dobre.” A tu? Tu się udało. I to z nawiązką. Jednym z najlepszych momentów był ten szalony spot, gdzie każdy każdemu odpalił jego własny finisher. Kurwa, jak to było świetnie rozpisane i zrealizowane — totalna uczta dla fanów. Czysty chaos, ale kontrolowany i cholernie efektowny. MVP tej walki — ba, całej pierwszej nocy WrestleManii — to bezapelacyjnie Seth. Pieprzony. Rollins. Gość udźwignął ten storytelling jak nikt inny. Po jego drugim łomie aż podskoczyłem z kanapy i z takim impetem zajebałem ręką w półkę, że świeczka się rozjebała, a żona się wkurwiła. Warto było. Coś pięknego. Ten match dosłownie uratował tę miałką, nijaką pierwszą noc. Dla mnie: absolutny five-star. Zero gadania. Po prostu mistrzostwo. No ale żeby nie było za słodko — były też momenty, które wywołały u mnie co najwyżej wzruszenie ramion albo lekką irytację. Na pierwszy ogień: opener. Nie wiem, może jestem już skrzywiony przez najbardziej gejowski chant we współczesnym sports entertainment i przez samego Jeya Uso (dla mnie to tylko i aż bardzo dobry tag wrestler), ale serio — miałem wrażenie, że oglądam Sami Zayn vs Gunther, tylko że w wersji z Temu. Jay ma tyle wspólnego z ringową psychologią co ja z lewicą. A to, że walka o World Heavyweight Championship wyglądała bardziej jak segment mający rozgrzać publikę wejściem Jeya, to dla mnie totalne nieporozumienie. I nie zrozumiem nigdy, dlaczego TLC match – który idealnie pasowałby jako opener, żeby dać ludziom konkretny zastrzyk adrenaliny – został przesunięty na… SmackDown. Kto to kurwa bookował? Jeszcze słówko o Guntherze. Reign tragiczny. Jedna naprawdę dobra walka z Ortonem, poza tym wieczne tkwienie w tle i absolutny brak momentów, które by coś znaczyły. Porównanie jego IC title runu do tego WHC to jak porównywać gówno z czekoladą. Bez smaku, bez mocy, bez sensu. Z rzeczy, które mnie zaskoczyły na plus — Charlotte Flair. Serio, nie sądziłem, że to powiem, ale szacunek za to, że schowała ego w kieszeń i czysto jobbnęła Tiffy. Niestety, sama walka do zbyt dobrych nie należała — Stratton momentami wyglądała jakby zgubiła mapę. Jeszcze sporo nauki przed nią, bo na razie to raczej vibe NXT niż Mania. Fatu vs LA Knight oraz Jade vs Naomi — tu zapamiętałem głównie dwa momenty: piękną kontrę moonsaulta w BFT i ten brutalny powerbomb z pozycji electric chair dropa. Reszta? Meh. No i tag teamy… totalny filler. Nawet nie próbuję udawać, że oglądałem — robiłem sobie w tym czasie śniadanie.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...