Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE Elimination Chamber 2015 | Zapowiedź, dyskusja, spoilery


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  190
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.03.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A akcja z Mistico przypadkiem nie była planowana? On wtedy został zawieszony więc w ten sposób go usunęli z TV Edytowane przez Ambrose Joker
  • Odpowiedzi 113
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    9

  • Rebellion

    9

  • Lacio

    8

  • rockydoggy

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Ogólnie, jeśli chodzi o komunikację w ringu, to od czasów oglądania Botchamanii wiem, że to Jasiek mówi zdecydowanie za dużo i za głośno - ze Steenem też to wyłapałem.

 

I dlatego właśnie nie oglądam tego typu stuffu. Za bardzo później pierdolą przyjemność z oglądania tego co się dzieje w ringu. Człowiek nastawia się na wyłapywanie kiksów, zamiast cieszyć się tym co w ringu. To tak jakby pójść do kina na zajebisty film i przez cały seans patrzeć tylko na górną krawędź ekranu, czy przypadkiem gdzieś tam nie mignie mikrofon, albo inna wtopa reżysera.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ale tutaj tez dochodzi praca kamerzystów....

Wystarczy obejrzeć dwie - trzy walki Jaska z kimś o słabszej psychologii w ringu, aby zobaczyć, kiedy będzie coś mówił. Szczególnie, kiedy jest faza ofensywy przeciwnika Jasia, a Jaś prowadzi pojedynek.

Właściwie to nie kamerzystów praca, ale głównego gościa w busie, który przełącza...

 

 

Po za takimi jaskrawymi momentami staram się nie patrzeć na to, bo i tak upodliłem sobie wrestling, przez rozkładanie go na czynniki pierwsze. Raven fajnie to ujął z kinem. Nic ująć.

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif


  • Posty:  60
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.09.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Tag Team Championship - Elimination chamber: Prime Time Players vs Los Matadores vs Tyson Kidd & Cesaro vs Kofi Kingston & Big E © vs The Ascension vs Lucha Dragons

Walka wyszła bardzo fajnie, było dużo ciekawych akcji choć Kalisto nie pokazał się w ogóle,a mógł.

Za to najciekawsze było to, że Ascension zdobyło aż DWA piny, wow. Czyżby szykowało się coś ciekawego dla nich?

 

Diva's Championship: Nikki Bella © vs Naomi vs Paige - walka jak to walka div, nic ciekawego. Choć mogliby już dać ten cholerny pas Noami, a nie nadal trzyma Nikki która ssie.

 

Kevin Owens vs John Cena - świetna walka, która oglądałem dużym zaciekawieniem i to Owens praktycznie większość walki dominował nad biednym Jasiem. Końcówka mówi sama za siebie, zwłaszcza reakcje ludzi, jak i dzieci. Ha! :D

 

Bo Dallas vs Neville - walka nie zrobiła wielkiego wrażenia, mogli dodać Neville'a do walki o pas IC, a nie walczyć z takim gościem pokroju Bo....

 

Vacant Intercontinental Championship - Elimination chamber: Mark Henry vs Sheamus vs R-Truth vs Ryback vs King Barrett vs Dolph Ziggler - Nie był to elimination chamber z najwyższej półki, ale nie było źle. Pojawienie się Marka nie zrobiło dla mnie jakiegoś bum, ale za to wygrana Wędkarza owszem. Należy mu się ten pas jak nikomu, pokazał się z dobrej strony, za mikrofonem jest całkiem całkiem, widać że pracuje nad tym. Czekam na jakiś ciekawy program z nim.

 

WWE World Heavyweight Championship: Seth Rollins © vs Dean Ambrose - walka nie porywała zajebistością, końcówka dość.... dziwna. Kiedy to Ambrose wykonał już swoją akcje i przypiął go, lecz sędziego nie było, myślałem że skończy się na 1,2 i kick out.. lecz nie, doszedł do 3 i myślałem, że to Lunatyk jest nowym mistrzem, radość ludzi nie zna granic... lecz oczywiście przez DQ.... ech.

Nie rozumiem w ogóle czemuż DQ?! Rollins znów przez swoje cholerne szczęście obronił pas, oby na MiTB jego losy się odmieniły i już czysto Dean go pokonał :)

 

Nie sądziłem, że taka gala, która zrobiona została w krótki okres czasu mogła być na tyle dobra, że mnie się spodobała. Teraz droga do pasa jest o wiele ciekawsza. Najlepszą walką bez wątpienia była Owens'a :V

Why So Serious?

207483497254a5615a11bee.jpg


  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

Opener wypadł naprawdę ciekawie i miał interesujący przebieg. Wcześnie pozbyto się poprzednich mistrzów, mocno rozpisano Acension i PTP, zaś słabiutko Lucha Dragonz i Los Matadores. I o ile odnośnie tych drugich to nic dziwnego, o tyle jeśli chodzi o luchadorów to jestem zaskoczony. Spodziewałem się nawet, że dotrwają nawet do samego końca. A tu niespodzianka. The Ascension w tej walce zrobili więcej, niż w swoich wszystkich dotychczasowych w MR. Eliminacja dwóch zespołów podczas jednej walki pokazuje, że Vince jeszcze nie skazał ich na jobberland. Pozostawienie na koniec PTP również, przynajmniej dla mnie, jest niespodzianką. Te krótkie proma, jakie wygłaszali przed walką, widać umocniły ich pozycję. Zwycięstwo New Day było wiadome z góry. Podoba mi się ich booking. Mają szansę wzbudzać heat podobny, jak swego czasu RTC. O ile oficjele będą kontynuować tą robotę.

 

Panie zaprezentowały się dość przyzwoite. Były momenty i lepsze i gorsze. Te gorsze krążyły wokół Paige, niestety. Zła zwyciężczyni - pas powinien przejść do Naomi, której należy się to jak psu zupa. Wzbudza największą reakcję, ma odpowiednie umiejętności ringowe...Ale cóż, znajomości znaczą bardzo wiele ;)

 

Owens z Ceną wykręcili kapitalną walkę. I to nie tylko zasługa Kevina - Jaśko dołożył też trochę od siebie. To tanga przecież trza dwojga. Multum akcji wcześniej niewidzianych w głównym rosterze. Heel rozpisany bardzo, ale to bardzo mocno. Trochę widzę tu podobieństwo między Owensem...a Harperem. Obu rozpisują jako takich, którzy w każdym momencie są w stanie zaskoczyć kontrą. Różnica polega na tym, że Kevin wygrywa, zaś Luke przegrywa. Bardzo zaskakujący wynik. Czyste zwycięstwo nad Jaśkiem to sztuka nie lada. Dzięki temu Kevin otrzymał, już na starcie, olbrzymią promocję. I nawet jeśli wtopi rewanż, to i tak widzowie zapamiętają go jako tego, który bez pomocy nikogo zdołał pokonać Cenę.

 

Drugi EC Match był słabszy od poprzedniego, co nie oznacza, że był słaby sam w sobie. Dwóch zawodników nie miało prawa się tu pojawić: Henry i Prawda. Obecnie są, umówmy się, jobberami, przez co umniejszyli rangę tego widowiska. Kolejny ciekawy zwycięzca. Ryback zdobył pas...po przegranym feudzie z Wyattem. Doszło więc do swoistego paradoksu - z tego feudu więcej zyskał przegrany, aniżeli wygrany. Swoją drogą Ryback osiągnął szczyt swoich możliwości. Na ME się nie nadaje, zaś do upper mid-cardu pasuje jak ulał. Tam jest jego miejsce, i tam będzie z niego pożytek.

 

No i ME. Niemal czyste starcie od strony technicznej (ten Running Dropkick Rollinsa...) z debilną końcówką. O poziomie nie będę się rozpisywał, tylko przejdę od razu do bookingu. Nie pamiętam, kiedy to Seth odniósł czyste zwycięstwo. Zaczyna mnie to wręcz drażnić. Rozumiem, że jest kreowany na aroganckiego heel'a, ale od czasu do czasy uczciwe wiktorie mogły by mu się przydać. Tymczasem raz za razem wygrywa w sposób mało przekonujący, zaś tutaj wręcz osłabiono jego postać. Poległ w starciu z Ambrosem. Nawet JBL z czasów Cabinetu wykazywał się sprytem. Tutaj nawet to odebrano mistrzowi. Zaś rozpisanie końcówki to dla mnie ogromne nieporozumienie. Ile to razy zawodnicy wpadali na sędziów i to żadnej dyskwalifikacji nie dochodzi? Tutaj do tego doszło. Dlaczego? Z jakiej racji? Niebawem na horyzoncie pojawi się Lesnar i na tą chwilę, Seth przy nim wygląda baaaaaaaaaaaaaaaardzo ubogo. Coś trza zmienić. Gdyby nie ta końcówka to bym omawiane starcie ocenił na 4 i 1/2. A tak obniżam ocenę o 1/4.

 

Generalnie to ppv wypadło solidnie. Dwie walki singlowe na wysokim poziomie, reszta zaś dawała radę. Od razu zaznaczam, że nie oglądałem walki Dallasa z Neville'm ;)

Szaleństwo to metoda, to geniusz.

  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Dwóch zawodników nie miało prawa się tu pojawić: Henry i Prawda. Obecnie są, umówmy się, jobberami, przez co umniejszyli rangę tego widowiska.

 

Truth - ok, ale Henryk - joberem? Marka od biedy można by nazwać joberem, ale wyłącznie dla main eventerów, dlatego w tej walce (przy składzie midcarderów) nie raził po oczach (choć był tam typowo z dupy) i jego obecność pod kątem wypromowania - w przeciwieństwie do Killingsa - dawała mu "papiery" żeby w tym EC wiarygodnie wystąpić.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Rozwalają mnie ludzie którzy czekają na walkę Lesnara z Owensem. Przecież Kevin przy Lesnarze wyglądałby jak Oberyn Martell przy Gregorze Clegane..

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Rozwalają mnie ludzie którzy czekają na walkę Lesnara z Owensem. Przecież Kevin przy Lesnarze wyglądałby jak Oberyn Martell przy Gregorze Clegane..

No a dlaczego nie? Pokonał Cenę już podczas samego debiutu w ringu, więc z miejsca stał się godnym rywalem dla Lesnara. Ja nawet podejrzewam, że Owens może się w pewien sposób dołączyć do walki o walizkę i ją zdobyć, bo cóż ma ten zawodnik robić, gdy rozjebał Cenę? I co może być lepsze, po ponownym pokonaniu go w walce rewanżowej (i oby tak było). KO wszystkie atrybuty ma, aby zostać nowym Ceną w dość krótkim czasie.

 

Oczywiście jest to moje zdanie i wiem, że pierdolę o jednym i tym samym, ale chciałbym, aby przed walką zaatakował Reingsa i zajął jego miejsce w walce MITB, którą opuściłby jako zwycięzca i z miejsca stał się ME. W taki oto sposób jego promocja powaliłaby na łeb i szyję promocję, którą otrzymał Reigns, którego niestety nie widziałbym w MR. Co najwyżej, to z RR mógłby być taki drugi Ziggler. Wesoły Romek jako hell? Też nie bardzo, bo on nie traktuje tego sportu na poważnie uśmiechając się i bawiąc tym, że zbiera wpierdol.

Edytowane przez 8693

  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Rozwalają mnie ludzie którzy czekają na walkę Lesnara z Owensem. Przecież Kevin przy Lesnarze wyglądałby jak Oberyn Martell przy Gregorze Clegane..

 

A jakie znaczenie ma wygląd (gabaryty) we wrestlingu, w czasach kiedy Rey Mysterio targał Vince'owe Złoto i gromił koksów pokroju Kane'a? Kurt Angle też nie był 2 metrowym koksem, a wykręcał z Lesnarem takie feudy i walki, że ludziom stawał bardziej niż przy seansie na RedTube'ie. To przecież wrestling i wszystko jest kwestią wypromowania. Po TAKIM (gdzie niemal kompletnie zdominował Jacha w tej walce) pokonaniu Ceny, Kevin jak najbardziej ma "papiery", by w przyszłości zetrzeć się z Lesnarem.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Rozwalają mnie ludzie którzy czekają na walkę Lesnara z Owensem. Przecież Kevin przy Lesnarze wyglądałby jak Oberyn Martell przy Gregorze Clegane..

 

Pamiętaj, że Oberyn prawie wygrał. Tak samo jest w wrestlingu, bo i tu i tu panują te same zasady ;)

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

KO wszystkie atrybuty ma, aby zostać nowym Ceną w dość krótkim czasie

Aha, problem jest tylko w wyglądzie Kevina, bo co by o nim dobrego nie mówić, to jednak nie powiesz, że wygląda jak typowy amerykański superbohater.

Rozumiem, że można być sympatykiem KS/KO, ale bez przesady.

Edytowane przez Gaca

  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

KO wszystkie atrybuty ma, aby zostać nowym Ceną w dość krótkim czasie

Aha, problem jest tylko w wyglądzie Kevina, bo co by o nim dobrego nie mówić, to jednak nie powiesz, że wygląda jak typowy amerykański superbohater.

Rozumiem, że można być sympatykiem KS/KO, ale bez przesady.

 

Właśnie Kevin ma piwny brzuszek i nie ma mega bicków tak jak Cena to jak może być Drugim Jaśkiem? ^^ Kevin nie nadaje się na Topowego Baby Face'a tylko na topowego Monster Heel'a w postaci starego Ortona i obecnego Lesnar'a. Nie kupię za nic Steena jako Face'a, ale, i tak kiedyś będą emocje jak przejdzie Face Turn :twisted:

 

Co do nowego Topowego Baby Face'a, który ma szanse zastąpić Cena, to Sami Zyan już gdzie nie gdzie widziałem propozycje, że Sami mógłby być idealnym zastępcą Cenationa i ja jestem tego samego zdania.

Edytowane przez Młody Zgred
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Dokładnie. El Generico potrafił porywać fanów w Indys podobnie jak Danielson, a wiemy jakiego top-face'a zrobili z Dragona w WWE. Jeżeli tego nie spierdolą, to przed Sammi'm może być podobna droga.

 

Steen zawsze był ciekawszym heelem niż face'em, więc także prędzej widziałbym w nim drugiego Lesnara/Vadera-rozpierdalatora niż Jaśka.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  789
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Kevin miałby świetna postać w stylu Stone Colda, jako face. Typowego Rebela, który przemawia w ringu i nie liczy się z nikim i niczym (tak abstrahując od realiów WWE natenczas).

Sorry ale jakby nie popatrzeć na historię, to każdy topowy wrestler, był topowy dlatego, że potrafił się odnaleź i sprzedać po jasnej jak i po ciemnej stronie mocy.

 

To, że kogoś nie kupujemy w danym momencie jako face'a albo heela, wynika tylko z budowy postaci w tym momencie.

 

Świeży przykład, Paige.

Vince stwierdził, że jest ona urodzonym heelem, bo nie potrafi się, uśmiechać. DO końca swoich dni w WWE bedzie bad girl?

"Plaga dysleksji wśród mlodzieży, jest tylko, uprawomocnioną lekarskim stemplem, plagą lenistwa umysłowego"

 

"Kwestię wolności w internecie można włożyć Ad ACTA" - 25 January 2012

 

Now Heaven Has Some LATINO HEAT

1326192738437791faa06bf.gif


  • Posty:  368
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Sorry ale jakby nie popatrzeć na historię, to każdy topowy wrestler, był topowy dlatego, że potrafił się odnaleź i sprzedać po jasnej jak i po ciemnej stronie mocy.

Ta teoria zdaje się być obalona, kiedy wspomni się takiego dziadka, który pół życia nie golił twarzy i ubierał się w strój zakrwawionego kurczaka. Face it - Hogan w momencie turnu był gotowym produktem, wobec którego nie trzeba było pytać klienta "czy chce", tylko "ile dokładek chce".

Kevin facem? Wy to naprawdę potraficie czasem wymyślić takie herezje, że aż boję się, że Vince w końcu wpadnie na to samo :twisted:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom Goddesses Of Stardom Tag League 2025 - Dzień 9 Data: 24.11.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Event Lokalizacja: Iwaki, Fukushima, Japan Arena: Iwaki City Gymnasium Publiczność: 437 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold True Victory - Dzień 3 Data: 24.11.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Kazuno, Akita, Japan Arena: Memorial Sports Center Format: Taped Data emisji: 27.11.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Giero
      Za nami kolejny, ostatni przed Survivor Series 2025 odcinek WWE Monday Night Raw. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Zgodnie z zapowiedziami, Raw otworzył Roman Reigns. Dość szybko przerwał mu… WWE Champion Cody Rhodes. Cody przypomniał, że Roman poprzednim razem wywiązał mu się z danego słowa. Chciał wiedzieć, by ponownie tak będzie. I jaki cel ma Roman w związku z nadchodzącym WarGames. Reigns odpowiedział, iż on i Cody nie lubią się. Nawet zbytnio się nie znają
    • IIL
      Kusi, aby finałem była walka Okada vs Takeshita. Kazu jest mocarnie bookowany i byłby to bardzo emocjonujący finał ze względu na to, że Takeshita jest mistrzem IWGP i wygrał tegoroczny G1 Climax. Jon Moxley ostatnio poddaje grubsze walki przez submission i jemu taka wygrana by się teoretycznie przydała, ale jego wizerunek jest już oczywiście zabudowany na maxa i może to też uwalić. Hajp na Darby Allina po powrocie nieco przygasł, także jemu wygrana w turnieju i zdobycie mistrzostwa Con
    • Grins
      Coś czuje że Kyle O'reilly miał być zwycięzcą tego turnieju, na chwilę obecną to największe szansę mają PAC, Darby, Moxley, Fletcher ale po ostatnim zwycięstwie bym widział właśnie PAC'a we finale no i Darby'ego któryś z nich mógłby zdobyc mistrzostwo. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...