Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  174
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.01.2013
  • Status:  Offline

Jeśli chodzi o wybory to- Bronkowi już dziekujemy ,dosyć tych kompromitacji już,Duda to idiota i kato-oszołom,Kukiz to moherowy dziadek,mój glos w tym roku mimo ze niestety jest bez szans idzie na Janusza Palikota.

5763280895bf14346ca4d0.jpg

  • Odpowiedzi 257
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • TheVillain

    33

  • TakerFanKrk

    31

  • Arkao

    19

  • kajetan79

    16

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  493
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.03.2010
  • Status:  Offline

PH93 Więc tutaj już kwestia definicji, dla mnie na leminga wyszedłeś w momencie, kiedy napisałeś, że praktycznie w pełni zgadzasz się z Brownem (świetny człowiek, gdyby nie Korwin to Brown miałby mój głos), ale zagłosujesz na Dudę, który mniej Ci się podoba, żeby tylko Bronek nie wygrał. I tak będzie druga tura, nie wiadomo jeszcze między kim a kim, ale Komorowskiemu poparcie leci z dnia na dzień, więc on nawet nie ma szans na 40% (chyba, że pójdą przekręty), dlatego też mógłbyś śmiało zagłosować tak jak podpowiada Ci serce, a nie tak, jak chcą byś głosował reżimowe media.

 

Co do bezpieczeństwa narodowego - tutaj chodziło mi o kwestię wplątywania nas w konflikt na Ukrainie, do czego dążą obaj, także twój kandydat żadnego bezpieczeństwa nam nie zapewnia, wręcz przeciwnie.

 

Co do długopisu - własnie przeczytałem, że ważny głos to X w kwadracie obok kandydata, więc może być postawiony nawet różowym mazakiem :)


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2013
  • Status:  Offline

Oczywiście głosuje na Andrzejka - zdaje sobie sprawę z jego wad, stuczności i z tego, że go Jarek na smyczy trzyma... Ale od Komorowskiego (notabene przestępczy który chroni fundacje Pro Civili) jest lepszy nawet brak prezydenta.

I przez taką postawę nic się nie zmienia w Polsce. Gdybyś jeszcze popierał w pełni Dudę i uważał go za najlepszego kandydata, ale Ty po prostu wybierasz go jako "mniejsze zło", sugerując się sondażami.

129015919552c4b3100be8c.jpg


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

I przez taką postawę nic się nie zmienia w Polsce
Muszę wziąć w obronę PH93. PiS rządził w Polsce tylko półtora roku więc jak miał zrobić coś więcej? Zauważ że przez ten czas był cały czas bezpardonowo atakowany przez PO, SLD, PSL, media. Po rozpadzie koalicji dołączyli do nich też Samoobrona i LPR. Jak więc można było rządzić w takich warunkach? Mimo wszystko PiS obniżył podatki, stwarzał nowe miejsca pracy. Gdyby było tak jak mówisz to "komisja naciskowa" oraz ds "śmierci Blidy" już dawno znalazłaby niepodważalne dowody na winę Kaczyńskiego czy Ziobry. A tak grzebali i nic nie znaleźli (gdy były przewodniczący komisji Andrzej Czuma z PO stwierdził że nie ma dowodów na winę pisowców to nie wzięto go na listy wyborcze). Mam przypomnieć sprawę Pitery i słynnego dorsza? Wiadomo że politycy (i to się tyczy każdej partii) mają sporo za uszami ale PiS jest obecnie (moim zdaniem) najbardziej godną zaufania partią w Sejmie.

 

Gdyby PiS był nieuczciwy jak inne partie (szczególnie mam tu na myśli PSL- to jest dopiero d***ka polityczna. Z prawie każdym wejdzie w koalicję) to nie atakowano by go tak zaciekle jak przez ostatnie lata.

Edytowane przez TakerFanKrk

  • Posty:  174
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.01.2013
  • Status:  Offline

Precz z PiS ,precz z po,precz z konkordatem,precz z Katofaszyzmem,oddzielić kościoł od panstwa,budujmy szkoły,szpitale a nie koscioły i posązki,precz z katolicką Polską.

Polska to kraj, w którym czy jesteś wierzący czy nie na kościół musisz łożyć. Ostatnio 6 milionów złotych Pan Zdrojewski przeznaczył na Świątynie Opatrzności Boskiej a konkretnie na muzeum Jana Pawła 2. Łatwo się wydaje pieniądze podatników na wspomaganie pedofili w czarnych sukienkach.

 

Obecnie nasz kraj jest pod zaborem czarnej zarazy jaką jest kościół katolicki. Choroba zwana wiarą niestety daje o sobie znać w głowach niektórych polityków, lecz widzę już znaczną poprawę w odniesieniu do minionych lat, gdzie nie można było nawet piergnąć w stronę krzyża. Polska budzi się powoli z okupacji pedofili, lecz musi jeszcze minąć parę lat by doprowadzić do wypowiedzenie konkordatu, opodatkowania kościoła i całkowitego jego rozdziału od Państwa.

 

Najlepszym lekarstwem na chorobę zwaną katolicyzmem jest nauka. Więc jeżeli jesteś katolikiem, czytasz mój tekst i bardziej niż naukę cenisz wiarę, obiecaj mi że gdy zachorujesz zamiast do lekarza pójdziesz do kościoła.

Edytowane przez kajetan79

5763280895bf14346ca4d0.jpg


  • Posty:  959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.03.2008
  • Status:  Offline

Precz z PiS ,precz z po,precz z konkordatem,precz z Katofaszyzmem,oddzielić kościoł od panstwa,budujmy szkoły,szpitale a nie koscioły i posązki,precz z katolicką Polską.

Polska to kraj, w którym czy jesteś wierzący czy nie na kościół musisz łożyć. Ostatnio 6 milionów złotych Pan Zdrojewski przeznaczył na Świątynie Opatrzności Boskiej a konkretnie na muzeum Jana Pawła 2. Łatwo się wydaje pieniądze podatników na wspomaganie pedofili w czarnych sukienkach.

 

Obecnie nasz kraj jest pod zaborem czarnej zarazy jaką jest kościół katolicki. Choroba zwana wiarą niestety daje o sobie znać w głowach niektórych polityków, lecz widzę już znaczną poprawę w odniesieniu do minionych lat, gdzie nie można było nawet piergnąć w stronę krzyża. Polska budzi się powoli z okupacji pedofili, lecz musi jeszcze minąć parę lat by doprowadzić do wypowiedzenie konkordatu, opodatkowania kościoła i całkowitego jego rozdziału od Państwa.

 

Najlepszym lekarstwem na chorobę zwaną katolicyzmem jest nauka. Więc jeżeli jesteś katolikiem, czytasz mój tekst i bardziej niż naukę cenisz wiarę, obiecaj mi że gdy zachorujesz zamiast do lekarza pójdziesz do kościoła.

 

 

To jest tylko i wyłącznie Twoje zdanie. Ja jestem wierzącym i praktykującym katolikiem, który się z tym nie zgadza. Wiara była, jest i mam nadzieję, że będzie czymś co spaja jeszcze jakoś ten kraj. Laickość Francji spowodowała, że za chwilę będą Kalifatem, laickość Wielkiej Brytanii sprawiła, że w szkołach w Birmingham Europejczycy nie będą się mogli uczyć.

Na swojej drodze spotkałem kilku księży, którzy byli oddani swojej pracy i nie spotkałem się z krytyką z ich strony. Proboszcz fundował obiady w szkole najbiedniejszym dzieciakom, przekazał gruby hajs na remonty, wikary organizował wyjazdy... i mógłbym tak wymieniać dalej. Wszędzie zdarzają się jednak szumowiny i zdaję sobie z tego sprawę - spotkałeś takich ? Pytanie czy chciałeś spotkać też tych dobrych i w ogóle dopuścić do swojej świadomości, że tacy też są...

Jednocześnie chcę zaznaczyć, że jestem człowiekiem nauki, studiuję technologię chemiczną i zamierzam kontynuować naukę jak najdłużej (marzeniem będzie pozostanie na uczelni w charakterze pracownika naukowego). I wcale nie uważam, że jedno i drugie się kłóci...

"The Lone Wolf"

 

III miejsce - Typer WWE 2011

III miejsce - Typer WWE 2015

164733627454c4fd317ad52.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

kajetan79, myśl sobie co chcesz, ale wrzucając cały kościół do jednego worka robisz błąd. Pisząc o budowaniu szpitali zamiast dawaniu na kościół nie zapominaj o takich organizacjach jak Caritas. Ja do kościoła nie chodzę, ale jak np. chcesz iść na rehabilitację z NFZ to z pewnością szybciej dostaniesz się do gabinetu stworzonego przez Caritas niż do tego w pełni pod kontraktem ze służbą zdrowia/ prywatnych z kontraktem. No i zobaczymy kto się Tobą lepiej zajmie na starość jeśli nie życząc nikomu by zaszła taka potrzeba- ktoś komu zapłacisz i będzie Cię traktował jak przedmiot czy np ktoś związany z Caritasem/ kościołem, kto będzie starał jak najbardziej ulżyć w cierpieniu a nie liczył na koperty. Nie chcę bezwzględnie bronić kościoła bo sam uważam że uzależnianie całego życia od wiary i dyskryminowanie za to że się w niedzielę nie pójdzie na mszę to przesada, ale kościół ma też dobre strony. Wiara jest nieodłącznie związana z historią naszego kraju i po prostu nie da się tego zmienić przez najbliższe kilka pokoleń, choćbyśmy nie wiem jak chcieli.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  102
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2013
  • Status:  Offline

TakerFanKrk, wiesz, nie chodzi o sam fakt głosowania na PiS, tylko fakt, że robi to, ponieważ wie, że w sondażach mają więcej od człowieka, którego uważa za lepszego kandydata (przynajmniej tak wynika z jego wypowiedzi). Ja do PiSu zbytnio nic nie mam (wolę od PO), ale zdecydowanie nie jestem za wybieraniem "mniejszego zła" w wyborach. Edytowane przez ShowOff Punk

129015919552c4b3100be8c.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

No więc może i ja coś skrobnę, choć raczej na atti głównie czytam, a udzielam się mało (a jak już to głównie w Shoutboxie i Booking Zone :D )

 

Pozwoliłem sobie podzielić kandydatów na kilka grup:

 

 

1. Władza, która sobie nie radzi - Komorowski, Duda, Jarubas - za nimi stoją 3 partie mogące najwięcej - dwie rządzące + ta, która liczy się na wschodzie Polski, a dokładnie wśród rolników. PO i PSL pokazują, jacy są i rządzą nieudolnie, PiS tak naprawdę od czasu Smoleńska jest jedną wielką sektą, a Pan Duda byłby przeze mnie brany pod uwagę, gdyby nie fakt, że popiera go ta sekta... Komor sam się kompromituje, Jarubas to ta sama para butów co Bronek, zaś Duda otrzymałby ode mnie głos tylko, gdyby w II turze trafił na kogoś gorszego od niego (wybór mniejszego zła) czyli zapewne mój głos na niego poleci w II turze.

 

2. Lewaki - Ogórek, Palikot, Tanajno - powiem krótko, precz z komuną, precz z lewicą...

 

3. Reszta - są to ludzie, których nie odrzuciłem niemal na samym początku, a przeanalizowałem ich programy, jak bardzo są reprezentatywni (czy potrafią się wypowiadać) oraz czy im wierzę. I po kolei...

 

Braun -ach, powiem tak, kiedy słyszę kilkanaście razy w jednej debacie "1050 lecie Chrztu Polski", a ani razu nie słyszę "1050 istnienia Państwa Polskiego" lub "1050 założenia Polski" to stwierdzam, że koleś przegina... jestem chodzącym do kościoła katolikiem i poparłbym jego dewizę "Kościół, szkoła strzelnica" gdyby ten Kościół był z symbolem "*", gdzie ta "*" oznacza dla chętnych, nieobowiązkowa... niestety zamiast "Kościół*, szkoła, strzelnica" widzę u tego Pana "KOŚCIÓŁ, (szkoła, strzelnica)" co oznacza, że blisko jest tutaj do ślepego zapatrzenia w Boga i myślenia jak wielu katolików średniowiecza takich jak krzyżacy (zabijamy w imię Boga :D ) państwo islamskie (celowo z małych liter) wystarczy, nie potrzeba jeszcze państwa katotaliban....

 

Wilk - skoro wytypował Go zarząd NP, który wcześniej odsunął na dalszy plan w tej partii JKM, to znaczy, że albo Wilk i koledzy to zazdrośni o pozycję Korwiniści, albo zwątpili w Janusza, a to oznacza że Wilk to podróbka jednego z kandydatów prawicowych.... a jak dla mnie oryginał>kopia

 

Korwin-Mikke - no cóż... 70% tego co mówi to genialne pomysły, niestety 30% - w tym głównie światopogląd - to kompletny kretynizm, więc wolałbym Go jako doradcę, wicemistra itp. jeśli dojdzie do władzy może być albo cudownie, albo gorzej niż jest... stawka zbyt duża żeby tak ryzykować

 

Kukiz - poza JOWami, które jak powiedział Pan. JKM prowadzą do sejmu z PO, PIS i PSL (często wygrywają w Lublinie) jest ok, chociaż... wyobraźcie sobie szczyt z głowami państw... mgr ekonomi, prof. politologi, prawnik, dr ekomoni i... rockman, który nie był w stanie ukończyć studiów... zbyt mało reprezentatywny, a to też jest ważne...

 

 

Drogą eliminacji zostaje Marian Kowalski, który jest jak dla mnie jedynym dobrym kandydatem , na którego bym głosował... wygadany, mądry, znający potrzeby ludzi, do tego patriota... widzę w nim nadzieję na lepszą Polskę, szkoda, że mimo wszystko pewnie wygra Komor, ew. Duda, ale nie poddajemy się i zmieniamy ten kraj na lepszy!


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

ShowOff - masz na myśli Brauna? Nie zrozumiałeś mnie. Braun mówi bardzo mądrze i jedynie on mógłby tą patologie rozwalić, ale jest on fanatykiem religijnym więc odpada on w moich oczach. Duda natomiast mimo wad jest w mojej opinii najlepsza opcją a, że ma największe szanse wygrać to tylko lepiej. Napiszesz mi, żeby zagłosować na Kukiza, ale on wczoraj pokazał, że jest za krótki na ten urząd a też ja do dzisiaj nie wiem jakie on ma poglądy. Ktoś wie? Podsumowując, zagłosuje na Andrzeja bez jakiegoś entuzjazmu, ale z poczuciem, że lepszego kandydata w pozostałych 9 osobach nie znajde.

 

Nawet jak nie lubicie PiS i Dudy to i tak powinniście głosować na niego, żeby Komor przegrał. Ja osobiście też z czasem trochę się oddalam od PiSu czekając na fajną alternatywę w parlamentarnych, ale nie wyobrażam sobie by na Dude nie zagłosować.

 

Kajtek, co do kościoła - piszesz rozsądnie, ale to nie ma racji bytu gdyż religia była i będzie ważna. Gdyby było inaczej to już dawno by Polacy nie wierzyli w coś na co nie ma dowodu (Bóg), a skoro wierzą więc nic ich nie przekona. Mój stosunek do kościoła określiłbym jako wątpiący- wierze w jakąś wyższą siłe, dopuszczam, że Bóg istnieje., ale czy koniecznie kościół może mi pomóc lepiej żyć i zrozumieć tę siłę wyższą ? Wątpie. Tym bardziej jak słyszę historie o tym co duchowni robią w wolnym czasie. Bardziej wierzę w dobre zachowania, w ludzi niż w instytucje o nazwie "kościół", ale większość Polaków jednak ma inne myślenia.

Edytowane przez PH93

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  119
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2012
  • Status:  Offline

Łatwo się wydaje pieniądze podatników na wspomaganie pedofili w czarnych sukienkach.

 

Tutaj mamy przykład gościa, który prócz zaczerpiętnej władzy z TVNu, czy innych Faktów albo Gazety Wyborczej jest niezorientowany w terenie. Pedofile w czarnych sukniach? Nie neguję tego, że ich nie ma, bo są, ale nie jest to liczba, którą podają reżimowe telewizje. W środowiskach pedofilów księża katoliccy to w porywach 2% (na stu, dwóch) Już częściej chyba spotyka się nauczycielów, a najwięcej pedofilów jest oczywiście w grupach homoseksualnych (40%) ale... to księża i tylko oni są pedofilami.

 

Obecnie nasz kraj jest pod zaborem czarnej zarazy jaką jest kościół katolicki.

 

"Komuna upadła, a układy wciąż te same" Nie, nasz kraj jest pod zaborem złodziei, komuchów, jakiś dziwadeł-transformersów typu Biedroń, Bęgowski, feministycznych idiotek typu Senysyszn, które dopuszcza się do głosu. W Wolnej Polsce nadal na wolności chodzą komuniści czy ludzie zamieszani w układy.

 

 

Najlepszym lekarstwem na chorobę zwaną katolicyzmem jest nauka. Więc jeżeli jesteś katolikiem, czytasz mój tekst i bardziej niż naukę cenisz wiarę, obiecaj mi że gdy zachorujesz zamiast do lekarza pójdziesz do kościoła.

 

Chyba lekarze są od tego, aby leczyć. Czy w ostatnich minutach lekarze zmienili swoją profesję?


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

że lepszego kandydata w pozostałych 9 osobach nie znajde.

 

 

10, mogłoby zmylić Cię to, ze wczoraj poza Dudą było 9 innych, ale jest jeszcze Komor, który jest zbyt wielki, żeby zniżyć się do poziomu debaty publicznej :D

 

A tak serio to pewnie odmówił, gdy dowiedział się że będzie stał na podłodze, nie na krześle :twisted:

 

 

 

Najlepszym lekarstwem na chorobę zwaną katolicyzmem jest nauka. Więc jeżeli jesteś katolikiem, czytasz mój tekst i bardziej niż naukę cenisz wiarę, obiecaj mi że gdy zachorujesz zamiast do lekarza pójdziesz do kościoła.

 

Chyba lekarze są od tego, aby leczyć. Czy w ostatnich minutach lekarze zmienili swoją profesję?

 

 

Austin, to typowe dla anty-katolickich grup, że twierdzą "katoliku, skoro wierzysz w Boga idź do niego niech cię uzdrowi", widać niektórzy mało wiedzą o tej religii i nie słyszeli nigdy "Nie będziesz wystawiał Pana Boga na próbę"

 

 

PS Patrząc na to, że w niektórych częściach świata mamy eutanazję czy aborcję to zaczynam mieć wątpliwości czy nie zmienili

Edytowane przez TheVillain

  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Zapewniam cie Paul, że nie zrobiłem błędu. Jest 10 kandydatów na Prezydenta RP i jeden Rezydent.

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  174
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.01.2013
  • Status:  Offline

Katohipokryzja osób wierzących skłania się tylko w jednym kierunku. Wszystko co nie katolickie nie ma prawa istnieć.

 

W sumie nie dziwi mnie to zachowanie, gdyż Kościół Katolicki od początku swego istnienia i panowania indoktrynował, zabijał, niszczył subiektywny pogląd człowieka a ostatnio zbiorowo i nagminnie dokonywał aktów pedofilii na dzieciach katolickich rodziców.

 

Dziwię się katolikom jak mimo tego całego zła jaki wyrządził Kościół są oni w stanie jeszcze wspierać finansowo tę największą na świecie przestępcza organizacje pedofilską. Takie same pytanie mogę zadać również politykom i rządowi w naszym Państwie.

 

Obecnie czy chcę tego, czy nie jako obywatel RP jestem skazany na wspieranie tej największej na świecie pedofilskiej sekty. Rząd co roku przekazuje bajeczne kwoty kościołowi. Tylko w zeszłym roku przekazał około 720 mln złotych z naszych podatków.

 

Wydaje się wielce uzasadnione w takim razie opodatkowanie kościoła i przekształcenie go w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością wystawiającą faktury i ustanawiającą cennik swoich usług. Gdyby w Polsce zaimportować rozwiązania z innych krajów w sprawie finansowania sekt i kościołów, wówczas mogłoby się okazać, iż odsetek wierzących, chcących dobrowolnie wspomagać swoją wiarę spadłaby do zastraszająco niskiego poziomu.

 

Dziwię się, że rząd jeszcze zwleka z wprowadzeniem dodatkowego podatku od wiary. Każdy kto nie wierzy w siebie tylko jest wyznawcą jakiejś zadeklarowanej religii zarejestrowanej na terenie RP powinien płacić osobny podatek, który władza przekaże dalej na konto tego Kościoła.

 

Wiara powinna finansować się sama. Jeśli ktoś chce i ma potrzebę może przekazać wybranej sekcie całe swoje oszczędności. Państwo nie powinno finansować żadnej religii.

 

Zastanawiające jest również to, iż zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 władze publiczne powinny zachowywać bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym. Mimo tego zapisu stara się nam – ludziom świeckim narzucić przestrzeganie prawa wynikające z wiary katolickiej.

 

Podpisany przez Suchocką a później przez Kwaśniewskiego Konkordat jest niezgodny z Ustawą Zasadniczą. Katolik nie potrzebuje odgórnego zakazu stosowania in-vitro, czy aborcji. Dlaczego więc chcemy na siłę uszczęśliwić wszystkich Polaków prawami kościoła katolickiego?

 

Niedawno spotkałem w sieci stronę nawołującą do obrony życia poczętego. W sumie stron takich jest dość sporo, ale zastanawiające jest dlaczego nie ma żadnej strony nawołującej do chowania w katolickim obrządku poronionych zygot i płodów.

 

Skoro człowiekiem stajemy się od chwili zapłodnienia, to nie do pojęcia jest spuszczanie „człowieka” do kibla gdy kobieta poroni! Dlaczego w tym temacie żaden polityk – katolik nie zabierze głosu, tylko zajmuje się sprawami które nie powinno go dotyczyć.

 

Patrząc na zachowania katolików w Polsce mogę z pełną odpowiedzialnością przyrównać kościół katolicki do faszyzmu.

 

W faszyzmie (włoskim i niemieckim) mieliśmy walkę z odmiennymi ideologiami – w kościele katolickim jest zupełnie tak samo. Miliony ludzi na przestrzeni dziejów oddało swe życie bo „Jezus kazał ich zabić.”

 

W faszyzmie (włoskim i niemieckim) była pełna kontrola partii rządzącej nad dużą częścią aspektów życia społecznego i gospodarczego – w kościele możemy zaobserwować identyczną sytuację. Od zarania dziejów kościół katolicki wpływał i nadal wpływa na życie społeczne i gospodarcze swoich wiernych.

 

W faszyzmie (włoskim i niemieckim) występował gospodarczy etatyzm oraz korporacjonizm. W kościele, który jest zwolniony z podatków oraz pozbawiony jakiejkolwiek kontroli skarbowej przejmowanie „legalne” ziem od skarbu państwa pod przyszłe kościoły i klasztory jest procederem nagminnym. Wystarczy przyjrzeć się ostatniej Komisji Majątkowej.

 

W faszyzmie niemieckim (hitleryzm) występował antysemityzm. O dziwo wystarczy posłuchać Radia Maryja i wypisz wymaluj mamy doczynienia z hitleryzmem w stosunku do poglądów głoszonych w stronę żydów.

 

W faszyzmie (włoskim i niemieckim) był Autokratyzm w stylu wodzowskim. W kościele mamy zupełnie tak samo. Na czele kościoła stoi tylko jedna, nieomylna i najważniejsza osoba – Papież.

 

W faszyzmie (włoskim i niemieckim) od małego indoktrynowano dzieci tak by były przykładnymi faszystami. W Niemczech powstawały szkoły Hitlerjugend, w kościele katolickim mamy różnego rodzaju uczelnie katolickie, które są pożywką dla całej rzeszy księży pedofilów.

 

Jest oczywiście wiele innych wspólnych cech kościoła katolickiego z faszyzmem, lecz przytaczanie ich na łamach tego forum to groch o ścianę dla osób wierzących.

 

Religia dla ludzi niewykształconych jest prawdą, dla wykształconych kłamstwem a dla rządzących narzędziem…

Edytowane przez kajetan79

5763280895bf14346ca4d0.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Religia dla ludzi niewykształconych jest prawdą, dla wykształconych kłamstwem a dla rządzących narzędziem…

Kontrowersyjne, ale jakiś sens w tym jest. Tym bardziej jak się przeanalizuje historie świata. Nie od dziś wiadomo, że religia służyła jak dzisiejsze prawo "nie rób tego bo cie Bóg ukarze" dziś "Nie rób tego bo cie prawo skaże". Tylko pytanie czy po prostu religia była wykorzystana przy okazji do kontroli innych, czy wymyślona by kontrolować innych. Różnie to mogą katolicy i ateiści odbierać. Kajtek, wszystko co piszesz ma sens i jest podparte argumentami tylko, że nie uwzględniasz tego, że jednak Polacy są wierzący i w większości nie na pokaz.

Edytowane przez PH93

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Jamie Hayter vs. Mercedes Moné - mocno średnia walka (zwłaszcza jak na te z Moneciarą w składzie), z bardzo dobrym finiszem. Szefowa Mercedesa została rozpisana za mocno, przez co często walka była bardzo jednostronna. Wkurwia to tym bardziej, że przecież rozpisano jej wygraną. Mocny finisz, gdzie chwilami można było się łudzić, że Hejterka to jednak ugra. Jednak nic z tego. Samochodówka oczywiście musiała zaorać kolejną rywalkę i zdobyć kolejne trofeum. Wkurwia mnie babsko straszliwie, ale nie tak heelowo (jak powinna), ale tak po prostu, normalnie - po ludzku. Mam tylko nadzieję, że nie planują zrobić z niej pierwszej laski w AEW z dwoma babskimi pasami : 2. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) (with Stokely) vs. Daniel Garcia and Nigel McGuinness - słabiutka walka, przez większość czasu oparta o gnojenie Nigela i niedopuszczanie Garcii do ringu, czyli bookingową sztampę. Jedyne zaskoczenie, to to, że finalnie to Daniel jobnął, bo spodziewałem się, że od tego tu będzie Angol. Uśpiło mnie to starcie i kilkukrotnie musiałem cofać, co nie jest najlepszą rekomendacją. 3. Mark Briscoe vs. Ricochet - kolejny zmarnowany potencjał przez durny booking. Pomimo niezłych spotów i fajnych motywów komediowych, Maras przez 90% walki wycierał sobie buty Łysolem, żeby ten na koniec wygrał po dwóch akcjach z nożyczkami... Kto to kurwa rozpisuje??? Podkupili bookerów z WWE? 4. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) (with MVP and MJF) vs. The Sons of Texas (Dustin Rhodes and Sammy Guevara) - walka z dupy, o randze tygodniówki, a oglądało się ją całkiem spoko. Nie była zbyt długa, były zmiany przewag, fajnie rozpisany Dustin (który z wiekiem jest jak wino) i nie przynudzała. Żaden tam wypas, ale mimo wszystko, dostałem więcej niż się spodziewałem (choć za wiele się nie spodziewałem). 5. Kazuchika Okada (c) vs. "Speedball" Mike Bailey - pierwsza, naprawdę dobra walka na tym PPV. Mocno kibicuję Karate Kid'owi od czasów TNA i tutaj także błyszczał, a walka nabierała kolorów, kiedy Bailey zaczynał ją prowadzić (bo Okada standardowo potrafił ją ringowo zamulić). Zajebiste kontry, zmiany przewag i solidnie rozpisany pretendent, który - pomimo, że nie miał prawa tego wygrać - zafundował nam kilka niezłych near falli. Fajnie się to wszystko oglądało. Akurat na Bitch'a Bailey jest obecnie za krótki (pod kątem wypromowania), ale mam nadzieję, że finalnie dostanie w AEW push adekwatny do jego skillsów. 6. "Timeless" Toni Storm (c) (with Luther) vs. Mina Shirakawa - no żesz ja pierdolę! Przecież za takie rozpisywanie walk powinny być instant wyjebki z roboty. Sikawa robi miękkim dzyndzlem Sztormiaczkę przez niemal całą walkę, kontruje, obija, ogólnie niemal ośmiesza w ringu, żeby Antośka na sam koniec miała reaktywację i po odpaleniu jednego finiszera, skradła wygraną??? To musiał bookować ten sam kretyn, co rozpisywał walkę Rico z Briscoe. Widać tą samą spierdolinę mózgową i zero pojęcia o co chodzi w tym biznesie 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) vs. Death Riders (Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, and Wheeler Yuta) and The Young Bucks (Matthew Jackson and Nicholas Jackson) - mam z tą walką duży problem. Z jednej strony 3/4 było mega chujowym chaosem, pełnym słabego brawlu i okraszonym jakimiś debilnymi przyśpiewkami i odpustową muzą lecącą w tle (serio???), co wymęczyło mnie w chuj i spowodowało permanentne odliczanie do końca. Jednak pozostała 1/4, a zwłaszcza to co działo się stricte w ringu, potrafiło diabelnie wkręcić i sprawić, że momentami można było zamarkować. Te wariackie spoty, szaleństwo i konkretny hardcore - prawie uratowały to starcie. "Prawie" robi jednak różnicę. Nie wiem czy Joe miał jakąś kontuzję, ale nie było go tu niemal widać, gdzie to on powinien poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa (powinni go uwiarygodnić), żeby na następnym PPV, mógł gładko jobnąć Mox'owi, w walce "jeden na jeden". Dziwnie to wyglądało, że Kapitan Teamu stosunkowo (do reszty) gówno tutaj zrobił. 8. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) vs. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander) (with Don Callis) - nie wiem co było nie tak z tą walką, ale za cholerę nie potrafiła mnie wkręcić. Ringowo było spoko (bo oba teamy, to świetni zawodnicy), ale czułem jakby każdy odpierdalał tam swoje, bez jakiejś większej ringowej chemii. Finisz też był jak cała walka... Po prostu był, ot tak, bez jakiejkolwiek finezji. Szkoda, bo potencjał by tutaj na prawdziwego killera, a dostaliśmy walkę jakich wiele... na tygodniówkach. Swoją drogą Cole ładnie poleciał w dół w kwestii pushu. Od main eventera do udupienia w tagach. Wygląda jakby kompletnie nie mieli obecnie na niego pomysłu. 9. "Hangman" Adam Page vs. Will Ospreay - byłem podjarany wizją tej walki jak ksiądz proboszcz przed wizytą w Smyku. Finalnie powiem tak - było bardzo dobrze, ze świetnie rozpisanymi zawodnikami, kozackimi kontrami i mnóstwem near falli. Skłamałbym jednak, gdybym powiedział, że nie spodziewałem się po taki składzie jeszcze więcej. Jedna rzecz była tam dla mnie jak kamyk w zajebiście wygodnych butach, a mianowicie tempo stracia. Kiedy Kowboj prowadził pojedynek, było chwilami wolno jak w walkach Reignsa, z tą jednak różnicą, że Adaś potrafi robić to na pełnej kurwie (co pokazał nie raz) w przeciwieństwie do Pięknego. Ktoś znowu rozpisał to po chuju, bookując Hangmana z "zaciągniętym ręcznym" :roll: Szkoda, bo mogli skrócić to o te 10 minut, ale pozwolić obu wcisnąć gaz do dechy, a wtedy ponowne ojcostwo już by mi nie groziło, bo urwałoby mi jaja Nigdy nie czytam innych opinii przed napisaniem własnej, ale podejrzewam, że za wynik pewnie AEW dostało mocne zjeby. Ja tam nie narzekam. Od zawsze mocno kibicuje Wisielcowi (bardzo lubię jego postać oraz ringowe skille) i cieszy mnie push dla niego. Podejrzewam, że wygrał, bo chcą jeszcze zostawić pas u Moxa (Adaś niestety nie da tutaj rady), a jak już Ospreay dostanie swoją szansę na Złoto - to ją wykorzysta. Swoją drogą Angol jest trochę rozpisywany jak Omega - potrafi przegrać z teoretycznie słabiej promowanym rywalem, ale potrafi też wygrać dosłownie z każdym, co zapewne wkurwia jego fanów, ale też powoduje, że przy jego starciach, nie można być do końca niczego pewnym. Reasumując - kolejne już PPV od AEW, które jak na ich możliwości, to dupy nie urywa. Od chuja niewykorzystanego potencjału i bookerskiej fuszerki. Tak na dobrą sprawę, to były tylko 2 bardzo dobre walki (main event i Okada z Bailey'em) i 2, które były spoko (walka o pas tagów oraz Anarchy). Cała reszta zassała w mniejszym lub większym stopniu, co jak na umiejętności AEW (a pokazali nie raz, że potrafią montować kurewsko dobre PPV's) jest jednak mocno rozczarowujące. Moja ocena: 3-/6.  
    • PTW
      GALA JUŻ W SOBOTĘ, KTO OKAŻE SIĘ PROTAGONISTĄ KOMIKSU NAPISANEGO W NASZYM RINGU? :) To tylko mała zajawka tego, co wydarzy się 31 maja w ramach pro wrestlingowej extravaganzy zatytułowanej PTW: Dzień Dziecka. Kto napisze kolejny rozdział epickiej historii, a kto utonie w falach zapomnienia? Bądź z nami i przeżywaj losy swoich ulubionych bohaterów! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Grins
      R-Truth a raczej Ron Cena to był świetny przystanek dla Cena co jak co  Wychodzi na to że Cena sam chyba sobie dobiera zawodników z którymi chce stoczyć walkę, mam nadzieje że to nie Cody będzie ostatnim przeciwnikiem Cena tylko Punk.  Bronson Reed nowy członkiem stajni Rollinsa... Najśmieszniejsze w tej całej historii jest to że Roman zniknął od tak z dupy, po prostu go nie ma i chuj... Zrobił sobie przerwę i wróci po Money In The Bank albo na samej gali ale już nie jako OTC, Trible Cheef bo to już umarło coś czuje że będzie już nowy gmmick oby nie Big Dog    
    • Grins
      Jakoś ostatnio mam mało czasu oglądać wrestling, ale obejrzałem ostatnio tą galę i ogólnie była nawet spoko tym bardziej Fatal 4 Way mocno mnie nie zawiódł ale już Main Event był nie co średni. Nie będę się tu rozczulał nad każdą walką, ogólnie przejdę od razu do Main Eventu, na prawdę to miała być ostatnia walka Cena i Ortona? Serio średnia końcówka tym bardziej, John mimo że staruje się Heelować to średnio mu to idzie, ta jego sztuczność bije po oczach, serio jak już chcieli tego turnu to mógł zmienić charakter a nie dalej wchodzi przy swojej starej muzyce, dalej w starym stroju bez sensu to jest... Ogólnie wszystkie segmenty Ortona i Cena były świetne ale sama walka to totalna klapa, szkoda mi Ortona że go tak chujowo zabookowali bo serio nie zasługuje na to.  Tyle z tego dobrego że Valkyria jest pompowana i pushowana to na duży plus, jednak powrót Becky to nie był taki zły pomysł może sama Beczka postanowi promować młodsze nabytki. 
    • KyRenLo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...