Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TSW-True Style Wrestling


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Imię i Nazwisko (lub pseudonim) prezesa: Nomyzys R.

Nick usera: Betrayal

Siedziba: Berlin, Niemcy.

Budżet: 11,6 mln$

Sponsor: Mattel Inc. do 14.05.2017

 

14.05.15: +2 mln do budżetu

18.05.15: +0,5 mln za bilety

25.05.15: +0,5 mln za bilety

28.05.15: -1 mln za podpisanie kontraktu z Edgem

1.06.15: +2 mln do budżetu od sponsora za czerwiec

3.06.15: -0,1 mln za wynajem hali

4.06.15: +0,5 mln za bilety

7.06.15: -1 mln za podpisanie kontraktu z The Rockiem

12.06.15: +1,6 mln za iPPV

 

Obecnie wynajęta hala: Palais Omnisports de Paris-Bercy - 18.000 osób (Paryż) na 1 gale

Liczba punktów: 12

 

Roster:

Legendy:

Edge - do 28.07.2015

The Rock - do 7.08.2015

Triple H - do 10.09.2015

 

SuperGwiazdy:

Jamie Noble - do 5.08.2015

Joey Mercury - do 5.08.2015

Randy Orton - do 10.11.2015

Sheamus - do 23.08.2015

 

Gwiazdy: (1 wolny slot)

Alberto El Patron - do 10.08.2015

Brie Bella - do 5.08.2015

Bray Wyatt - do do 10.09.2015

Corey Graves - do 10.09.2015

Erick Rowan - do 23.08.2015

Kofi Kingston - do 23.08.2015

Lana - do 5.08.2015

Shawn Daivari - do 5.08.2015

Zeb Colter - do 5.07.2015

 

Pozostali:

Argenis - do 5.10.2015

Blake - do 5.10.2015

CJ Parker - do 5.08.2015

Curt Hawkins - do 5.07.2015

Ezekiel Jackson - do 5.08.2015

Kenta Kobayashi - do 10.09.2015

Kill Shot - do 5.10.2015

La Sombra - do 5.10.2015

Mason Ryan - do 23.08.2015

Mojo Rowley - do 5.10.2015

Salomon Crowe - do 5.10.2015

Scott Dawson - do 5.08.2015

Son of Havoc - do 5.10.2015

Trent Barreta - do 5.07.2015

Wataru Inoue - do 5.10.2015

Edytowane przez Giero
  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Betrayal

    12

  • Giero

    11

  • Yarexon

    9

  • TheVillain

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2015
  • Status:  Offline

Mistrzostwa

 

TSW World Championship-Ezekiel.

TSW European Championship-Trent Barreta.

TSW Tag Team Championship-Vacant.

 

Nazwa Tygodniówki

 

Wars of Style

 

Gale PPV:

 

Styczeń- Next Year Evolution

Marzec- Changes(Mistrzowie wybierają rodzaje swoich pojedynków)

Kwiecień-True War(Matche typu hardcore)

Maj-Ambitions(Main eventem pojedynek o teczkę "Belt Attack")

Czerwiec- Championship of Champions(Najważniejsze PPV roku)

Lipiec- All Hunt( Każdy pas na szali w triple threat matchu)

Sierpień- Finally Fever(Drugie najważniejsze PPV Roku)

Październik-Superiority

Listopad- End of Cycle( Trzecie najważniejsze PPV Roku, main eventem 20-osobowy battle royal o tytuł pretendenta do pasa World Championa)

Edytowane przez Betrayal
Strike First

1666685508559ec7a1aad8c.jpg


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2015
  • Status:  Offline

Wars of Style #01 06.06.2015r.

 

Już dziś wielkie wydarzenia będą się dziać na hali Westfalenhallen w Dortmundzie. Oto właśnie teraz zaczyna się pierwsza, historyczna gala federacji True Style Wrestling! Czy publika jest gotowa? Zaczynamy!

 

Gra hymn Unii Europejskiej a na ring przywitany ogromnym cheerem wchodzi prezes i właściciel organizacji, piękny i bogaty, wspaniałomyślny i pomysłowy, znany pod pseudonimem Nomyzys R. sam pan prezes!

 

Nomyzys R: Witam was drodzy rodacy jak i wszyscy fani którzy specjalnie na tą galę przemierzyli wiele kilometrów by być tu ze mną w tej historycznej chwili! Oto oficjalnie otwieram pierwszy epizod Wars of Style! Jak zapewne wiecie każda organizacja musi mieć mistrza, dlatego też specjalnie dla mojego ukochanego dziecka jakim jest ta federacja kazałem stworzyć dwa pasy- TSW World championship oraz TSW European championship! Te pasy nosić godni będą tylko najlepsi z najlepszych! Ja wiem i wy wiecie, mamy potencjał, ta federacja będzie wielka, to jest nasz cel, nasze marzenie, dzisiaj udowodnię wam kochani widzowie że moich zawodników stać na wszystko! Dlatego też chcę oficjalnie zapowiedzieć....

 

Zabrzmiewa

i w drodze do ringu jest sam Ezekiel Jackson! Publiczność w ekstazie! Były zawodnik WWE wchodzi do ringu i powitany gromkimi brawami zaczyna mówić do przyniesionego ze sobą mikrofonu.

 

Ezekiel Jackson: Może i mnie znacie, albo też nie, ale przedstawię się, jestem Ezekiel Jackson! Podpisałem kontrakt z tą federacją bo wiem, tak samo jak wy i prezes że osiągnie ona sukces a i ja dostanę w końcu szansę, szansę na którą czekałem całą karierę! Byłem w WWE mistrzem ECW-straciłem ten tytuł, byłem mistrzem interkontynentalnym- straciłem ten tytuł, tutaj tak nie będzie. Nie dam sobą pomiatać, nie będę członkiem jakichś stajni jobberów typu The Corre którego lider do dzisiaj tuła się w otchłaniach midcardu, wy jesteście inteligentnymi fanami i doskonale wiecie jaki jest mój cel. Będę na szczycie, jak najszybciej się da, będę rządził, nikt mi nie zagrozi, ponieważ znam losy każdego z was!

 

Nagle zaczyna grać

i do ringu przy pozytywnej reakcji fanów zmierza Mojo Rawley! Wchodzi do ringu mijąjąc spojrzenia z obecnym koło barierek prezesem i staje naprzeciw Ezekiela.

 

Mojo Rawley: Witajcie wszyscy tu zebrani! Jak się bawicie!? Tak, tak, wiem czego potrzebujecie, potrzebujecie walki, a więc może rzucę wyzwanie temu tu stojącemu osobnikowi?

 

Ezekiel Jackson: Ty chcesz walki ze mną? Nawet nie wiesz jak bardzo w tej chwili powinieneś żałować tych słów, ja jednak z chęcią nawrócę cię na właściwy tok myślenia!

Ezekiel wymierzył Mojo slapa! Rawley w tym momencie wpadł w furię i rzucił się na Jacksona! Wybucha dziki brawl między oboma zawodnikami!

 

Niespodziewanie na arenie zabrzmiewa "For Whom The Bell Tols" i do ringu błyskawicznie przy cheerze publiczności wbiega Scott Dawson! Ezekiel i Mojo przerwali na chwilę brawl ale Dawson natychmiastowo aplikuje obu wrestlerom po dropkicku! Prezes federacji jak i publika nie może uwierzyć w to co się dzieje!

 

Dawson nie zdążył jednak nawet dobrze się rozgrzać a do ringu już wbiegają kolejni zawodnicy! Argenis! La Sombra! Blake! CJ Parker! Curt Hawkins! Kill Shot! Robert Anthony! Shawn Daivari! Son of Havoc! Wataru Inoue! Trent Barreta! Wybucha gigantyczny brawl! Wszyscy okładają się pięściami nawzajem! Z ringu wylatują co rusz niektórzy z nich! Zostało ich czterech! Ezekiel, Mojo, Son of Havoc oraz Scott Dawson! Ezekiel Jackson wymierza double meathook clothesline na Dawsonie i Havocu! Obaj wylatują z ringu! Zostali tylko Rawley i Jackson! Rawley wymierza Ezekielowi enezeguri! Czarnoskóry zawodnik odbija się od lin, nie daje się jednak zamroczyć i wykorzystuje prędkość wymierzając Rawleyowi speara! Jackson stoi nad pobitym przecinwikiem! Ale co robi! Podnosi go i wykonuje Book of Ezekiel! Publiczność kwituje to gromkim heatem! Jackson podchodzi do lin i pokazuje gest nakazujący podanie mu mikrofonu który też dostaje po czym wraca na środek ringu i mówi.

 

Ezekiel Jackson: To się dzieję gdy ktoś staje naprzeciw swego losu i sprzeciwia się Ezekielowi. Wyzbywam się swego nazwiska, nie jestem Jackson, to zbyt proste. Jestem po prostu Ezekielem, spełniam swoją rolę i trzymam piecze nad księgą! Nikt nie może mnie kontrolować! Nikt!

 

Po tych słowach Ezekiel rzucił mikrofon i miał zamiar udać się na backstage, zatrzymał go jednak Nomyzys R i zaczął mówić.

 

Nomyzys R: Stój! Nie będę tolerował takich zachowań! Przerwałeś mi i potem spotka cię za to kara! Ja ogłaszam że oficjalnie rozpoczyna się turniej o tytuł TSW World championa! Na początek- kibice zobaczą dzisiaj cztery pojedynki! Argenis, La Sombra i Wataru Inoue zmierzą się z Blakiem, Trentem Barretą i Curtem Hawkinsiem w tag team matchu, członkowie zwycięskiego teamu przechodzą do ćwierćfinału gdzie będą toczone już solowe pojedynki! Druga walka to także 3 vs 3 tag team match! |W pierwszej drużynie znajdą się Kill Shot, CJ Parker oraz Robert Anthony! Naprzeciw nich staną Jamie Noble, Joey Mercury oraz Shawn Daivari! Ci dwaj chuligani z kolei- ty Ezekiel oraz Rawley! Wy dostaniecie solowe pojedynki! Jeśli wygracie przechodzicie dalej! Ezekiel zmierzy się z Scottem Dawsonem a Mojo Rawley z Son of Havocem! Możesz isć!

 

Prezes odszedł przez trybuny w sobie tylko wiadome miejsce a Ezekiel, widocznie zdenerwowany udał się na zaplecze.

 

 

 

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3002/argenis_2.png

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3100/La_Sombra_2_GD.jpg

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3095/wataru_inoue_s1.jpg

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/5679/3635_Wesley_Blake.jpg

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1960/Trent_Barreta_2_CutOut_Jess-x.jpg

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/623/3083_Curt_Hawkins.jpg

 

3 vs 3 Tag Team Match- Argenis, La Sombra, Wataru Inoue vs Blake, Trent Barreta, Curt Hawkins

 

Jesteśmy już w ringu! Zaczynają Argenis i Trent Barreta! Barreta od razu biegem stara się stłamsić przeciwnika ale ten odskakuje w bok i Barreta uderza w narożnik! Oszołomiony nie widzi Argenisa i ten wykonuje mu hurricanę! Barreta leży a Argenis wymierza mu baseball slide! Pewny siebie Mekysykanin wchodzi na narożnik i sygnalizuje five star frogsplash! Skacze! Barreta w porę jednak unika ciosu! Argenis leży, Barreta przechodzi do ofensywy, najpierw cała seria elbow dropów w żebra które wyraźnie pobolewa Argenisa, potem Barreta podnosi przeciwnika i belly to belly suplex! Próba pinu! 1...2..kickout! Barreta wściekły! Targa przeciwnika do swojego narożnika i tam następuje zmiana z Hawkinsiem! Barreta jednak zamiast wyjść z ringu popycha Argenisa wprost na liny i razem z Hawkinsiem wymierzają double DDT rozpędzonemu rywalowi! Barreta opuszcza ring, Hawkins podejmuje się próby pinowania ale gdy się do tego przymierza otrzymuje kopniaka w głowę! Argenis wstaje i Spinning heel kick dla rywala! Ale co on robi? Dokłada sunset flip powerbomb! Hawkins leży nie mając pojęcia co robi jego rywal, tymczasem Argenis podnosi przeciwnika i rozpędza go o liny po czym wykonuje niesamowitą akcję, Tilt O' Whirl Face Buster! Próbuje pinować ale do ringu wparowuje La Sombra który wymierza kicka w głowę Argenisa! Zdradza swój zespół! Podnosi Argenisa i krzyczy coś do niego, po chwili wymierza headscissors reverse DDT! Kładzie Hawkinsa na Argenisa i opuszcza ring! Sędzia liczy 1....2...3! Koniec!

 

Zwycięzcy poprzez pinfall- Blake,Trent Barreta, Curt Hawkins.

 

Wataru Inoue sprawdza czy z Argenisem wszystko w porządku po czym wyciąga go z ringu i czeka na personel medyczny nadal nie wychodząc z szoku. Blake i Barreta podnoszą swego obolałego tag team partnera po czym zadowoleni wraz z nim udają się na zaplecze przy mieszanej reakcji publiki!

 

 

 

Na titantronie wyświetla się obraz z kamery, ekipa otwiera drzwi od biura prezesa, widać jak szef rozmawia z kimś przez telefon nie zauważając kamerzystów, słychać dokładnie co mówi.

 

Nomyzys R: Nie wiem czy będę w stanie nad nim zapanować, to niebezpieczny i agresywny typ, mam nadzieję że jak najszybciej dojedziesz, potrzebuje cię już teraz ale jeśli to konieczne poczekam. Tak, moi ludzie odbiorą cię z lotniska, do zobaczenia.

 

W tym momencie prezes zauważył kamerzystów i szybkim krokiem podszedł i zamknął drzwi przed obiektywem kamery.

 

Przenosimy się do strefy wywiadów gdzie prezenterka-Lana będzie rozmawiała z Mojo Rawleyem tuż przed jego walką.

 

Lana: Witaj Mojo, czy możesz wypowiedzieć się na temat swojej walki z Son of Havocem oraz sytuacji z Ezekielem?

 

Mojo: Ależ oczywiście, pięknym kobietom się przecież nie odmawia. Nie wiem czego chce ten Jackson, bądź jak woli "Ezekiel" ale niech wie że jeśli jeszcze raz stanie mi na drodze skopię mu tyłek! Zamierzam zdobyć tytuł i ktoś tak niezrównoważony jak on nie stanie mi na przeszkodzie! Co do mojej walki, zamierzam ją wygrać i mam nadzieję że wraz z Son of Havoc damy z siebie wszystko, a teraz przepraszam zaraz rozpoczyna się pojedynek.

 

Rawley odchodzi. Ponownie przenosimy się na arenę gdzie gra już Wreaking Havoc Son of Havoca, przy cheerze ze strony publiki brodacz wchodzi do ringu i czeka już na swojego przeciwnika. Zabrzmiewa

i Rawley kieruje się w stronę ringu po drodze przybijając piątki z fanami i proszą o ich wsparcie.

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2676/son_of_havoc_1.png

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3759/Mojo_Rawley_3.jpg

 

Singles match- Son of Havoc vs Mojo Rawley.

 

Panowie na początek wymieniają się uściskiem dłoni po czym zaczynają od klinczu! Przewagę zyskuję Rawley i powala przeciwnika na matę! Od razu wykorzystuje sytuację i headbutt! Havoc zwija się z bólu ale to jeszcze nie koniec i Rawley wymierza legdrop! Havoc łapie się lin ale Rawley go odciąga podnosi i mamy Argentine neckbreaker! Havoc masakrowany! Rawley obchodzi przeciwnika po czym po chwili niepewności decyduje się na Sharpshooter! Havoc walczy z bólem, podejmuję próbę doczołgania się do lin i daje radę! Rawley zmuszony przerwać dźwignię! Tymczasem Havoc błyskawicznie się podniósł, wchodzi na linę, odbija się i leci w stronę Rawleya! Ten łapie go w locie ale Havoc niespodziewanie wykonuje float over DDT! Rawley leży znokautowany! Próba pinu! 1..kickout! Mojo udowadnia swoją siłę, Havoc wchodzi na narożnik i sygnalizuje że będzie wykonywał Double jump moonsault! Odbija się od lin i skacze! Ale w porę wstał Rawley i łapie przeciwnika! Po chwili stabilizuje pozycję i mamy tombstone pildriver! Rawley pinuje! 1...2...3! Koniec!

 

Zwycięzca poprzez pinfall-Mojo Rawley.

 

Rawley cieszy się ze zwycięstwa i świętuje wraz z publiką. Son of Havoc powoli się zbiera i opuszcza ring.

Przenosimy się na zaplecze gdzie gotowi do walki Noble i Mercury rozmawiają ze swym dzisiejszym tag team partnerem- Shawnem Daivari który nosi na głowie turban.

 

Jamie Noble: Zarówno ja jak i Joey wierzymy że nas nie zawiedziesz Shawnie, bo wiesz, nie lubimy jak nas ktoś zawodzi.

 

Daivari: Tu nie istnieje kwestia czy ja zawiodę was czy też nie. Jedyną niewiadomą jest to czy wy dorównacie mi i to wy nie zawiedziecie, nie życzę wam źlę, w końcu chcę wygrać jednak nie radzę wam cwaniakować ani coś w tym stylu. Arabowie lubią ucinać pewne rzeczy, nie tylko niewygodne rozmowy.

 

Po tych słowach Daivari odszedł a tymczasem my przenosimy się na ring gdzie Kill Shot, CJ Parker oraz Robert Anthony już czekają na przeciwników. Zabrzmiewa song Noble'a i Mercurego

wraz z nimi na ring wchodzi Daivari, publiczność całą trójkę powitała gromkim heatem.

 

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/10/Daivari_9_GD.jpg

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/18/Jamie_Noble_10.png

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/186/3773_Joey_Mercury.jpg

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/6083/Shane_Strickland_2_cut_by_Danger_Liam.jpg

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3143/3336_CJ_Parker.jpg

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3304/Robert_Anthony_cut_by_Danger_Liam_2.jpg

 

3 vs 3 Tag Team match- Shawn Daivari, Jamie Noble, Joey Mercury vs Kill Shot, CJ Parker, Robert Anthony

 

Pojedynek zaczną Shawn Daivari oraz CJ Parker. Parker ostrożnie podszedł do Daivariego a ten wymierzył mu Double axe handle! Parker padł na matę a Daivari dorzucił elbow dropa po czym usiadł na przeciwniku i zaczął okładać go pięściami! Daivari nie zna litości aż w końcu sędzia nakazuje mu przerwać, Daivari natychmiast podnosi przeciwnika i ze wściekłością wbija go w prawy narożnik! Patrzy przez chwilę na tag team partnerów Parkera po czym wymierza im po punchu! Ci natychmiast reagują i oddają! Daivari otrzymuje chop drop! W tym czasie CJ Parker się obudził i running knee dla Daivariego! Parker odbija się jeszcze od lin i S.O.S! Próba pinu! 1...2..kickout! Daivari wściekły momentalnie wstaje i Lou Thesz press na Parkera! Daivari wściekle okłada Parkera, przestaje i podnosi przeciwnika, ustawia go koło narożnika i Stinger splash! Parker pada na kolana! Daivari podchodzi do swego narożnika i symbolizuje Mercuremu że chce się zmienić ale w ostatniej chwili cofa rękę! Uśmiecha się i odwraca a tam czeka już na niego vertical press! Parker szybko się zbiera i wykonuje zmianę z Anthonym, nabuzowany przeciwnik wbiega do ringu i okłada Daivariego całą serią forearm smashów w klatkę piersiową! Daivari leży zmęczony a Anthony go wynosi pod powerbomb! I wykonuje ale Daivari kontruje i hurricana! Irańczyk powoli wstaje i dokłada Leapfrog body guillotine na znajdującego się pomiędzy linami przeciwnika! Anthony pada a Daivari klęka i wskazuje dłońmi ten kierunek świata w którym znajduje się Mekka. Wchodzi na narożnik i knee drop z narożnika! Pinuje 1...2...3! Koniec!

 

Zwycięzcy poprzez pinfall- Jamie Noble, Joey Mercury, Shawn Daivari.

 

Shawn świętuje a publiczność buczy, podchodzą do niego Noble i Mercury którzy oferują uścisk dłoni na zgodę ale Daivari niespodziewanie powala ich heel kickiem! Daivari natychmiast po tym ucieka z ringu i już na stage'u celebruje wygraną!

 

 

 

Po paru minutach przerwy wracamy na arenę, na stage'u stoi prezes federacji Nomyzys R który najwyraźniej ma coś do powiedzenia.

Nomyzys R: Tuż przed ostatnią walką dzisiejsze gali chciałbym podziękować wszystkim widzom za czynny udział i zaangażowanie w walki. Mam nadzieję że jesteście zadowoleni i że nie macie mi za złe wyczynów pewnego osobnika który zaraz stoczy walkę. Chcę ogłosić że za tydzień w odbędą się walki ćwierćfinałowe turnieju o tytuł TSW World Championa, Shawn Daivari podejmie się Blake'a a Trent Barreta Zawalczy z Jamie Noblem, Joey Mercury stanie naprzeciw Curta Hawkinsa a Mojo Rawley zmierzy się z zwycięzcą dzisiejszego main eventy-Ezekielem bądź też Scottem Dawsonem! Bawcie się dobrze i zapraszam was za tydzień!

 

Po tych słowach prezes miał zamiar wrócić na zaplecze ale do ringu zaczął już wchodzić przy swoim theme songu Ezekiel który groźnym wzrokiem objął prezesa i ruszył do kwadratowego pierścienia przy ogromnym buczeniu ze strony publiki. Tymczasem z trybun do ringu przy "For Whom The Bell Tols" zaczął iść Scott Dawson, publika wita go bardzo ciepło i skanduje jego imię. Obaj panowie są już w ringu, pojedynek może się zacząć.

 

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1018/ezekieljackson1_wfmashupz.jpg

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/4333/3643_Scott_Dawson.jpg

 

Singles match- Ezekiel vs Scott Dawson.

 

Zaczynają! Dawson od razu z obłędem w oczach rzucił się z punchami na Ezekiela ale ten nic sobie z tego nie zrobił odepchnął i powalił rywala potężnym calf kickiem. Dawson nie dał się jednak ogłuszyć i od razu wstał i wymierzył Ezekielowi running knee! Ezekielem zachwiało ale nadal stał, Dawson rozpędził się i shoulder block! Ezekiel jak porażony gromem pada na matę ale od razu wstaje i wymierza double arm chokeslam! Dawson wypada za ring ale Ezekiel się rozpędza i wyskakuje ponad liny wykonując clotsheline from heel! Obaj uderzają o barierki! Sędzia liczy 1....2...3...4... Ezekiel w końcu wstaje i wykonuje jeszcze tiger suplex w barierki! Dawson leży praktycznie nieprzytomny ale Ezekielowi to nie starczy i zaciąga przeciwnika koło stołu komentatorskiego, a sędzia liczy dalej 5....6... Ezekiel wchodzi na stół nawet nie zdejmując monitorów ani niczego, łapie przeciwnika i Book of Ezekiel na stół który się zawala! Dawson w dodatku upada na jeden z monitorów! Obaj leżą! Sędzia tymczasem liczy 7....8....Ezekiel wstaje i chwiejnym krokiem idzie w stronę ringu...9.....wturlał się do ringu..10...Koniec!

 

Zwycięzca poprzez count-out-Ezekiel.

 

Publika jest wyraźnie niezadowolona z wyniku walki, Ezekiel tymczasem wstał i zauważył że Dawsonem zajmuje się sędzie ale mimo wszystko wyszedł z ringu i odepchnął sędziego! Podnosi Dawsona, cofa się i mamy spear w barierki! Ezekiel wstaje i wydaje z siebie okrzyk bojowy, unosi rękę w górę i tym widokiem kończymy pierwszy odcinek Wars of Style, zapraszamy za tydzień! Miłej nocy!

 

 

Bilety:

Vip-100

Normalne-50

Tanie-25

 

Edytowane przez Betrayal
Strike First

1666685508559ec7a1aad8c.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

Gala spoko, nie najgorzej się czyta tylko nie dawaj tych enterów niepotrzebnych przy obrazkach.

 

Nie wiem czy chce widzieć push tych zawodników, których pushujesz ale ok, kogoś musisz. Walki nie złe, segmenty... za krótkie. Wydłuż troche i bęzie ok.


  • Posty:  293
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.08.2014
  • Status:  Offline

Pierwszy segment bardzo dobry. Od brawlu po ogłoszenie turnieju. Jak dobrze policzyłem to w turnieju po dzisiejszej gali zostanie ośmiu zawodników, nie ma się co przyczepić do tego segmentu.

 

Każdy z zawodników zawalczył, widać że ich nie oszczędzasz, jak mają opłacony kontrakt to muszą harować jak wół co tydzień, byleby nie do kontuzji.

 

Ezekiel gwiazdą federacji której roster nie ma żadnych supergwiazd ani legend, po co one komu. Buduj ten roster rozważnie.

 

Dobrze się to czyta, co do kwestii wiualnych mogę się przyczepić do jednej rzeczy. Wyśrodkuj zdjęcia zawodników przed walkami, bez żadnych enterów między nimi, lepiej to wygląda.

 

4/10


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Masz kiepski roster więc nie dziwię się że to Ezekiel został tutaj główną gwiazdą. Gość ma warunki i jak to trochę podciągniesz to może on prowadzić tą federacje w dobry sposób

 

Sporo walk i są one dobrej długości, to bardzo cieszy. Głupie czyta się booking gdzie te pojedynki trwają po kilka linijek. U ciebie długość jest odpowiednia i to się chwali.

 

U ciebie także jest turniej i bardzo dobrze, widać że się starasz a po małych poprawkach możesz być czołówką w tym projekcie. 3-/6

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ocena gali:

 

Karta: 3/10

Backstage: 4/10

Walki: 4/10

 

Ocena prasy:

Jest potencjał mimo mało pociągającego fanów rosteru. Widać na razie, że czołową postacią będzie Ezekiel Jackson, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak na sam początek jest nieźle i czekamy na więcej.


  • Posty:  317
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.12.2011
  • Status:  Offline

Roster nie jest świetny, ale większa satysfakcja z wypromowania kogoś. Zaczyna się całkiem dobrze, segmenty dobre, pierwszy świetny, walki - mogą być. Powodzenia ;) 3/6

116218737055c51bc30a173.jpg


  • Posty:  46
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.09.2014
  • Status:  Offline

Gala wyszła całkiem spoko. Roster jest jaki jest, ale jak widze radzisz sobie z tym. Walki dobre z odpowiednią długością. Dobry pomysł na turniej . Jeżeli chodzi o negatywy to te obrazki nie mogą być jeden pod drugim, bo nieciekawie to wygląda i utrudnia troche czytanie.

  • Posty:  106
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.04.2014
  • Status:  Offline

Trzecia gala którą czytam, na ten moment chyba najlepsza. Bo nie mam za bardzo się do czego przyczepić. Na pierwszy rzut oka, to co odrzuca to te obrazki, ale ktoś już o tym wspominał, więc zapewne to poprawisz. Trochę dziwna decyzja z dwiema walkami 3 vs. 3. Jeżeli Ezekiel będzie dominował nad całym rosterem, aż się nie znajdzie underdog który go pokona, to ja to kupuje. Roster może mocny nie jest, dlatego można odnieść wrażenie, że gala pod względem czysto jakościowym nie była dobra... jednak była najlepiej poukładana, z tych które przeczytałem. Na ten moment chyba dobrze wybrałeś "twarz" federacji. Ogólnie jest okej, trzymaj tak dalej. 5/10

  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2015
  • Status:  Offline

http://alesom.com.br/product_images/uploaded_images/TSW_logo.jpg Wars of Style #02 12.04.2015r.

 

Witam wszystkich fanów! Dzisiaj, w tym miejscu jesteście świadkami drugiego epizodu Wars of Style federacji TSW! Specjalnie dla was za ciepłe przyjęcie ostatnim razem prezes postanowił iż nie tylko ten i poprzedni epizod odbędą się w Dortmundzie ale i też następny, trzeci! W imieniu zarządu federacji życzę wam wyśmienitej zabawy! Zaczynamy!

 

Na titantronie wyświetla się przypomnienie wydarzeń z ostatniego epizodu Wars of Style, w tym moment gdy Ezekiel demoluje Scotta Dawsona. Powtórka się kończy a na ekranie pojawia się prezes Nomyzys R na którego widok publika żywiołowo reaguje.

 

Nomyzys R: Witam po raz kolejny wspaniałą publiczność w Dortmundzie! Niestety, nie mogę być tu dzisiaj z wami, co nie znaczy że nie kontroluje przebiegu gali, tak jak zapowiedziałem tydzień temu dzisiaj odbędą się walki ćwierćfinałowe turnieju o pas TSW World Championa, na tym jednak nie koniec atrakcji. W związku z tym iż w TSW jest także drugi pas-European Championship postanowiłem że ci czterej zawodnicy którzy polegną w ćwierćfinale turnieju o główny pas na najbliższym, pierwszym w historii TSW IPPV-True War, zmierzą się ze sobą w ladder matchu o pas European Championship! Co więcej, nie zapomniałem o tych którzy polegną w półfinale turnieju, oni także wystąpią w tym matchu! Sześciu zawodników, jeszcze więcej drabin, mnóstwo chęci, pragnień zdobycia czegoś wartościowego, ale tytuł będzie tylko jeden, to on zawiśnie nad ringiem i to on trafi w ręce tego który najbardziej zasłuży! Dziękuje wam widzowie i zapraszam byście tłumnie zapełnili i następny epizod Wars of Style, żegnam!

 

Prezes zniknął z titantronu a ring announcer zapowiada pierwszą walkę dzisiejszego wieczoru- Jamie Noble vs Trent Barreta!

 

Na arenie rozlega się muzyka, to

Jamiego Nobla który powolnym krokiem udaje się do ringu w towarzystwie swego przyjaciela Joeya Mercurego przy niezbyt przychylnej reakcji publiczności. Panowie już w ringu coś razem omawiają, tymczasem przy
do ringu przy heel heacie zmierza Trent Barreta który po drodze przekomarza się z miejscowymi fanami. Wszyscy są już w ringu, Mercury jest przy narożniku Noble'a, pojedynek się zaczyna.

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/18/Jamie_Noble_10.png http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1960/Trent_Barreta_2_CutOut_Jess-x.jpg

 

Singles match- Jamie Noble w/ Joey Mercury vs Trent Barreta

 

Panowie zaczynają powoli, od klinczu, Noble zyskuje przewagę i zaczyna konkretnie okładać przeciwnika punchami po głowie, Barreta w końcu puszcza ramię przeciwnika i chwile się zbiera odwracając się plecami do przeciwnika, niestety trwało to zbyt długo i Noble wykonuje backstabber! Barreta pada na matę a Noble błyskawicznie dokłada knee drop bulldog. Noble uśmiecha się szyderczo w stronę publiki na co ona reaguje heatem, podnosi przeciwnika i wymierza aż pięć razy bionic elbow! Barreta opiera się o liny nie mogąc nic zrobić a Noble wyrzuca go za ring wymierzając Shining Wizard opierającemu się o liny przeciwnikowi! Barreta leży koło stołu komentatorskiego a Noble wchodzi na narożnik i sygnalizuje Corkscrew elbow drop, skacze ale Barreta w pore się odsuwa i Noble trafia w bok stołu komentatorskiego i pada ogłuszony! Sędzia wylicza obu zawodników 1....2....3....4 Barreta powoli wstaje i wchodzi do ringu! Tymczasem Mercury podszedł szybko do Noble'a i pomaga mu wstać, wrzuca go do ringu! Noble powoli wstaje twarzą do lin, odwraca się i z zaskoczenia dostaje double axe handle! Odbija się od lin ale w odpowiednim momencie pobudza się i discus clothesline dla Barrety! Obaj leżą na ringu, Barreta zdążył doczołgać się do narożnika przy którym usiadł, tymczasem Noble powoli wstaje i od razu aplikuje rolling thunder Barrecie! To jednak nie koniec i wykorzystuje momentum biorąc rozbieg i dokładając big splash na leżacego przeciwnika! Będzie pinował 1....2.... kickout! Noble nie może uwierzyć w to że przeciwnik odkopał, wstaje i pomaga w tym przeciwnikowi po czym sygnalizuje swojego finishera- double arm ddt. Gdy już ma je wykonywać jednak Barreta odpycha Noble'a i szybko wykonuje small package, sędzia liczy 1...2....3! Koniec!

 

Zwycięzca poprzez pinfall- Trent Barreta.

Noble nie może uwierzyć że dał się tak łatwo przerolować i natychmiast zaczyna atakować Barretę kickami ale ten wylatuje z ringu po czym szybko się otrząsnął i uciekł przez trybuny. Jeszcze w ringu Mercury mówi coś do Noble'a nie wyglądając na zadowolonego, po krótkiej rozmowie panowie udają się na zaplecze.

 

Przenosimy się na backstage gdzie Lana przeprowadza wywiad z Shawnem Daivarim przed jego dzisiejszą walką który tym razem ubrany jest w pomarańczowy turban.

 

Lana: Shawn, całe TSW Universe widziało jak tydzień temu wygrywasz praktycznie sam tag team match i udowadniasz że nie warto z tobą zadzierać, jak jednak wytłumaczysz swój atak na Jamiego Noble'a i Joeyego Mercurego?

 

Shawn Daivari: Całe TSW Universe widziało też jak tydzień temu tuż przed walką Mercury i Noble znieważają mnie twierdząc że nie wygrałbym wtedy pojedynku. Jak też całe Universe widziało wygrałem, sam, bez ich pomocy, gdyby nie ja ci dwaj lalusiowaci faceci w czerni nigdy by nie wygrali, co zresztą przed chwilą udowodnili, nie zamierzam jednak im tego wypominać, może sami w końcu zrozumieją swój błąd i nawrócą się na jedyną życiową drogę, w kierunku Mekki. Nie zamierzam już nic o nich mówić, nie zasługują na to, a dla Blake'a mam tylko jedną wiadomość- Dzisiaj padniesz, padniesz przed moją personą, będziesz błagał a ja nie przestanę, będę twoim dręczycielem, nie lękaj się jednak, każdy w końcu spojrzy w ten właściwy kierunek.

 

Po tych słowach Daivari odwrócił się wzrokiem w południowo-wschodnią stronę pomieszczenia, stał tak chwilę po czym opuścił pomieszczenie.

 

Jesteśmy ponownie w ringu do którego przy This Fire Burns i lekkim popie ze strony publiki wchodzi Blake który po drodze nawołuje fanów do głośnego dopingu. Na arenie zabrzmiewa Arab Americans i do ringu przy wielkim buczeniu publiczności powolnym krokiem zmierza Shawn Daivari który pokazuje gestem że wyrwie zwycięstwo z rąk Blake'a, panowie są już w ringu, zaczyna się.

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/10/Daivari_9_GD.jpg http://psd-dreams.de/data/thumbnails/5679/3635_Wesley_Blake.jpg

 

Singles Match- Shawn Daivari vs Blake

 

Blake pokazuje jeszcze w stronę publiczności dwójkę co oznacza jego drugi pojedynek w tej federacji i drugi który chce wygrać, zaczynają. Daivari unika przeciwnika ale Blake nie zwleka i rozpędzony wymierza high knee! Daivari oszołomiony a Blake dokłada klasyczny neckbreaker! Daivari leży a Blake odbija się od lin i powerslam na leżącego rywala! Próba pinu 1...2...kickout! Blake nie załamuje się i podnosi rywala, ale ten przesiłował go i wymierza serię punchy w brzuch, Blake odpuszcza a Daivari opuszcza ring, szuka czegoś pod ringiem i wyciąga krzesło! Sędzia nakazuje mu je zostawić ale on wchodzi do ringu i chce uderzyć nim przeciwnika ale Blake unika ciosu i dropkick! Daivari pada na matę i puszcza krzesło a Blake bierze rozbieg, odbija się od bocznych lin i Split-legged moonsault na Daivariego który upada na krzesło! Blake podnosi jeszcze rywala i dokłada Inverted double leg slam! Pinuje 1....2....3! Koniec!

 

Zwycięzca poprzez pinfall- Blake.

 

Blake celebruje wygraną wraz fanami, po paru chwilach opuszcza ring i udaje się na zaplecze. Na ringu nadal leży nieprzytomny Daivari a tymczasem niespodziewanie zabrzmiewa

i do ringu zmierzają z mikrofonami w dłoniach Joey Mercury oraz Jamie Noble! Są już w ringu, Mercury przemawia.

Joey Mercury: Widzicie to? Tutaj leży arabskie prosię które zostało wypatroszone przez byle amerykańskiego nastolatka zwącego się Blake. Chyba nie myśleliście że zapomnimy o tym co ten arab zrobił tydzień temu? Teraz Shawnie poznasz jak bardzo precyzyjni i bezlitośni potrafimy być, ty wymierzyłeś nam nędzny dropkick, my wymierzymy ci ból w najczystszej postaci< wyjmuje z garnituru średniej wielkości kij bejsbolowy> Tak, oto czym zostaniesz nakarmiony, twój arabski żołądek z łatwością przetrawi tą czystą dawkę naszej gościnności, Jamie czyń swoją powinność.

 

Mercury podaje partnerowi kij bejsbolowy a ten zaczyna okładać nim leżącego Daivariego! Arab zwija się z bólu ale Noble nie przestaje aż Daivari przestaje reagować, Noble zaczyna go podduszać kijem bejsbolowym a Mercury przybliża się, wymierza slapa w twarz przeciwnikowi po czym mówi.

Joey Mercury: Nie będziesz już więcej stawał nam na drodze zepsuty muzułmanie, jeśli jednak to zrobisz musisz wiedzieć tylko tyle że odeślemy cię tam skąd przybyłeś wypchany turbanie, Jamie czas to zakończyć.

Noble przestaje dusić Daivariego po czym podaje kij Mercuremu a ten bierze zamach i wymierza cios centralnie w twarz Shawna który pada kompletnie nieprzytomny i zmęczony twarzą do maty. Noble i Mercury odchodzą a widzowie obserwują jak Daivariego na zaplecze zabiera oddział medyczny.

 

Po krótkiej przerwie wracamy do ringu gdzie stoi już z mikrofonem w dłoniach Argenis, najwyraźniej ma coś do powiedzenia.

 

Argenis: Tydzień temu z niewiadomych mi powodów mój rodak i jednocześnie drugi w tej federacji Meksykanin- La Sombra zdradził mnie i naszą drużynę pozbawiając nas zwycięstwa i możliwości dalszej walki w turnieju o pas TSW. Nie jestem jednak bez serca i daję ci szanse Sombro abyś wytłumaczył mi i widzom przyczyny twego postępowania.

 

Na arenie słychać CMLL La Sombry i ów jegomość wchodzi na ring i staje naprzeciw Argenisa. Nie mówi jednak nic tylko wskazuje na Argenisa dłonią a potem na widoczne u góry areny logo IPPV-True War. Argenis odwraca się i patrzy na logo a w tym czasie La Sombra wymierza mu backstabber! Argenis pada na matę ale Sombra podnosi go i Frankensteiner! Meksykanin podnosi mikrofon i stojąc nad obitym rywalem zaczyna mówić przy buczeniu ze strony publiczności.

 

La Sombra: Pytasz o powody? Nie mam ich, po prostu musiałem to zrobić, to gotowało się wewnątrz mnie. Wszyscy w Meksyku zachwycali się tobą, byłeś zawsze po stronie tych dzieci i słabszych ja zawsze byłem w cieniu, niewielu mnie doceniało, z tym jednak koniec. Teraz to ja stoje tutaj, przed wami, przy moich stopach leży zdetronizowany Argenis, wiecie co to oznacza? Że tak miało być, ten który był na końcu teraz przoduje, jest górą. Ty Argenisie nic nie znaczysz, tak jak twoja maska którą kiedyś ci odbiorę, nie teraz jednak, przyjdzie na to czas, tymczasem wyzywam cię na pojedynek na True War, jestem na tyle dobroduszny że pozwalam ci wybrać stypulację, masz wolną rękę, nie zapominaj jednak że będę cię obserwował.

 

Po tych słowach odrzucił mikrofon i udał się na backstage. Argenis w tym czasie zdążył wstać i razem z publiką próbował zrozumieć powody jakie przedstawił La Sombra.

 

Po kilku minutach przerwy wracamy na ring gdzie ujrzymy trzeci pojedynek dzisiejszego wieczoru. Mercury jest już w ringu i czeka na przeciwnika. Gra

i do ringu zmierza Curt Hawkins, ale ktoś z nim jest! To Brie Bella! Jest ubrana w czarną wersję swojego niedawnego stroju z WWE! Idzie u boku Hawkinsa który wchodzi do ringu a Bella jest w jego narożniku, publiczność chantuje< Daniel Bryan> ku niezadowoleniu Brie, walka zaczyna się.

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/186/3773_Joey_Mercury.jpghttp://psd-dreams.de/data/thumbnails/623/3083_Curt_Hawkins.jpg

 

 

Singles Match-Joey Mercury vs Curt Hawkins

 

Panowie zaczynają od okładania się punchami, przewagę zyskuję Hawkins który po chwili posyła Mercurego w liny i wymierza backdrop! Mercury jednak zdołał ustać zanim miał uderzyć o matę i atakuje odwracającego się Hawkinsa enezeguri! Hawkins zaskoczony ciosem przybliża się w stronę Mercurego i otrzymuje klasyczny brainbuster! Mercury bierze rozbieg i curb stomp! Publika żywiołowo reaguje na ten finisher,na twarzy Mercurego zarysował się lekki uśmieszek. Próba pinu 1...2...kickout! Mercury wściekły zaczyna wymierzać przeciwnikowi całą serię elbow dropów, w końcu przestaje i armbar! Hawkins jednak momentalnie wydostaje się z dźwigni i rolling stunner dla dopiero co powstałego Mercurego. Wchodzi na narożnik i Shooting star press! Hawkins leżąc doczołguje się do Mercurego i pinuje 1...2...kickout! Curt nie może w to uwierzyć, tymczasem na arenie zabrzmiewa [/i]Arab Americans i przez trybuny do ringu wkracza opatrzony bandażami i posiniaczony na twarzy Shawn Daivari który trzyma w dłoni czarne krzesło! Uderza nim w głowę zaskoczonego będącego obok ringu Noble'a, partner Mercurego pada jak porażony piorunem na ziemię, Daivari dokłada jeszcze dwa chair shooty po czym wchodzi do ringu i staje naprzeciw Mercurego który zdążył się pozbierać. Stoją tak chwile po czym ku zaskoczeniu wszystkich na arenie Daivari wymierza cios krzesłem w brzuch Hawkinsowi i powoduje jego zwycięstwo przez dyskwalifikację!

 

Zwycięzca przez DQ- Curt Hawkins.

 

Shawn odwraca się i ponownie obejmuje wzrokiem Mercurego po czym wymierza chair shoot w głowę! Mercury pada na ziemię a Daivari zaczyna szaleńczo okładać go po całym ciele! W końcu interweniuje sędzia i wyprowadza rozgniewanego Irańczyka z areny. Czas na krótką przerwę.

 

Ponownie jesteśmy z kamerami w ringu, to oznacza że już czas na dzisiejszy main event, pojedynek Ezekiela z Mojo Rawleyem, wpierw jednak na titantronie wyświetla się filmik który jest skrótem dotychczasowej kariery Ezekiela w innych organizacjach. W końcu na titantronie ukazuje się jakaś postać zmierzająca przez ciemny korytarz, gdy jest już przy końcu ukazuje się jej twarz-to Ezekiel. Zaczyna grać

teraz do ringu przy ogromnym buczeniu publiczności zmierza pewnie Ezekiel który wygląda na kogoś kogo kompletnie nie obchodzi reakcja widzów. Po paru chwilach czekania widzowie słyszą
i do ringu wchodzi przywitany pozytywną reakcją Mojo Rawley. Panowie są już w swoich narożnikach, zaczynamy.

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1018/ezekieljackson1_wfmashupz.jpg http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3759/Mojo_Rawley_3.jpg

 

Singles match-Ezekiel vs Mojo Rawley

 

Panowie od razu rzucają się na siebie w szaleńczym porywie, cała seria ciosów z obu stron, w końcu Ezekiel spycha przeciwnika do narożnika i mamy Irish Whip. Ezekiel bierze rozpęd i dokłada jeszcze clothesline from hell! Rawley miota się koło lin ogłuszony a Ezekiel natychmiastowo aplikuje mu striking spear w liny! Rawley wylatuje za ring! Ezekiel natychmiastowo wchodzi na narożnik i diving stomp! Rawley leży i trzyma się dłonmi za klatkę piersiową, Ezekiel wstał, wynosi rywala i Snap Scoop Powerslam w kant ringu! Publiczność chantuje < C'mon Mojo> a Ezekiel posyła im w odpowiedzi ironiczny uśmieszek. Ezekiel podnosi Mojo i podejmuje się próby popchnięcia go w stalowy narożnik ale Rawley w porę kontruje i to Ezekiel uderza w niego z ogromną siłą! Nim Ezekiel zdążył upaść stał przez chwilę chwiejnie a Rawley wziął rozbieg i dołożył mu bulldoga na stalowe schodki! Obaj leżą koło ringu, sędzia patrzy na wszystko z politowaniem i liczy 1...2...3...4...5...6.. Ezekiel wstał i wrzucił Rawley'a do ringu po czym sam tam wszedł. Ustawia rywala i catapult w narożnik! Rawley jeszcze chwilę stał i Ezekiel go wyłapał dokładając Book of Ezekiel! Pinuje 1...2...kickout! Ezekiel wściekły podnosi Rawley'a i mamy Facebreaker DDT! Ponawia próbę pinu 1...2...kickout! Wściekły zaczyna okładać rywala punchami aż sędzia w końcu mu przerywa. Ezekiel stoi koło lin a Rawley w tym czasie się pozbierał i wstał. Ezekiel widząc to bierze rozbieg ale Rawley kontruje, wykorzystuje siłę odrzutu i mamy samoan drop! Rawley natychmiast wstaje i dokłada Fireman's carry gutbuster! Nie pinuje jednak tylko pokazuje gest który oznacza że będzie tombstone pildriver! Podnosi Ezekiela i jest! Pinuje 1...2....kickout! Rawley załamany tym że nie udało mu się przypiąć Ezekiela wchodzi na narożnik i powoli przygotowuje się do diving elbow dropu! Leci! Ezekiel jednak wstaje i wyłapuje w locie przeciwnika, wymierza Book of Ezekiel! Próba pinu 1...2....kickout! Wściekły Ezekiel podnosi rywala i wchodzi z nim na narożnik! Rawley jednak kontruje i wymieniają się punchami na szczycie narożnika, w końcu Ezekiel wymierza cios głową i zyskuje przewagę. Upewnia się że nic mu nie przeszkodzi i Superplex w sam środek ringu! Fani skandują i , sędzia sprawdza czy obaj zawodnicy są nadal w stanie walczyć, wylicza ich. Ezekiel jednak w końcu z pomocą lin wstaje i zamiast jednak pinować zaczyna wściekle kopać i wymierzać punche rywalowi, sędzia chce mu przerwać ale czarnoskóry zawodnik go odpycha i wymierza Book of Ezekiel! Znowu zaczyna obijać Rawley'a, w końcu z zaplecza przybiega drugi sędzia i ogłasza zwycięstwo Rawley'a przez dyskwalifikację!

 

Zwycięzca przez DQ-Mojo Rawley.

 

Sędzia stojąc przed ringiem nawołuje do Ezekiela żeby ten przestał ale to na nic, Ezekiel wynosi jeszczze rywala i dokłada kolejne Book of Ezekiel! Na arenie zabrzmiewa jednak Patriot i na rampie przy ogromnym popie pojawa się Zeb Colter! Bierze do ręki mikrofon i przemawia.

 

Zeb Colter: Mój dobry znajomy i jednocześnie pracodawca, znany wam pod pseudonimem Nomyzys R zakładając tą federację stwierdził że ktoś o takim doświadczeniu jak ja byłby tu mile widziany. Tydzień temu dzwonił do mnie i błagał bym jak najszybciej przybył i podpisał kontrakt ponieważ bał się, że nie zapanuje nad Ezekielem, choć moim zdaniem brak mu po prostu jaj<śmieje się>. Zgodziłem się, przyleciałem tu dwa dni temu samolotem, podpisałem kontrakt, dostałem możliwości i szansę stworzenia czegoś podobnego jak niegdyś w TNA. Tego projektu jednak nie opuszczę, wytrwam i pokażę wam wszystkim jak buduje się potęgi. Oficjalnie ogłaszam że od tej pory jestem Generalnym Menadżerem Tygodniówki Wars of Style! Moją pierwszą decyzją będzie jedno, twierdzisz Ezekielu że nikt nie jest w stanie ciebie poskromić, zapanować nad tobą, mylisz się, ja jestem w stanie. Słuchaj uważnie bo więcej nie powtórzę-Zostajesz zawieszony na czas nieokreślony! Ochrona wyprowadzić go!

 

Na ring zmierza grupa około ośmiu ubranych na czarno ochroniarzy którzy wchodzą do ringu i podejmują próbę wyprowadzenia Ezekiela z hali, ten jednak zaczyna ich atakować! Double clothesline dla dwójki z ochroniarzy! Spear dla kolejnych dwóch! Pozostała czwórka rzuca się równocześnie na niego ale ten ogłusza ich punchami w głowę po czym wynosi dwójkę z nich na barki i fireman's carry slam! Ostatnich łapie za szyję i wymierza po Book of Ezekiel! Zeb Colter z wyraźnie zszokowanym wzrokiem obserwuje czyny Ezekiela, ten z kolei patrzy się przez chwilę na Coltera, kiwa przecząco głową jakby pokazując że nikt nie ma nad nim władzy po czym opuszcza ring i przez trybuny ucieka z hali. Takim oto widokiem kończymy drugi odcinek Wars of Style!

 

 

Bilety:

Vip-100

Normalne-50

Tanie-25

 

 

TSW po gali na swojej oficjalne stronie internetowej ogłosiło następujące informację:

 

- Na True War zatwierdzono dwa pojedynki- Argenis vs La Sombra w stypulacji którą wybierze na następnym Wars of Style Argenis oraz Mercury&Noble vs Shawn Daivari w handicap street fight matchu.

 

-W związku z tym że wszyscy uczestnicy walk ćwierćfinałowych turnieju o pas TSW którzy odpadli z różnych powodów nie są w stanie uczestniczyć w ladder matchu(Daivari,Noble,Mercury i Ezekiel) to prezes Nomyzys R na następnym Wars of Style ogłosi sposób wyłonienia czwórki zawodników którzy dołączą w tym matchu do tej dwójki która przegra swoje pojedynki w półfinale turnieju.

 

-Na następne Wars of Style oficjalnie potwierdzono że w półfinale turnieju Blake podejmie się Trenta Barrety a Curt Hawkins zmierzy się z Mojo Rawleyem.

 

-Również na kolejnym Wars of Style pojawi się Scott Dawson który wypowie się na temat jego nieobecności w tym tygodniu oraz o tym jak Ezekiel brutalnie go zaatakował podczas pierwszego odcinka Wars of Style.

Edytowane przez Betrayal
Strike First

1666685508559ec7a1aad8c.jpg


  • Posty:  308
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.08.2014
  • Status:  Offline

No to nadszedł czas na komentarz.

 

Fajnie, że dodałeś grafikę tytułową swojej tygodniówki. Fajnie to wygląda I zawsze przyjemniej się patrzy na prace, w których takie coś się pojawia.

 

Nomyzys znowu otwiera galę. Powoli może się stać to nudne. Btw co to za imię? Nomyzys?

 

Fajnie, że promujesz J&J Security, bo wbrew pozorom oni są naprawdę dobrzy w ringu.

 

Te pomieszane theme songi trochę moga irytować. Zawsze lubiłem posłuchać sobie theme songu czytając galę, ale tego właściwego, a nie Trent Barretta wchodzi przy pierwszym songu Barretta.

 

Daiviari widzę będzie u ciebie mocno promowany skoro wystąpi w handicap matchu, ale porażki w walce 1-1 na nie pomogą mu w podbudowaniu się do niej.

 

Feud między dwoma luchadorami też zapowiada się bardzo dobrze. La Sombra podał trochę naciągane powody, ale to dopiero początek feudu i wszystko może się rozkręcić.

 

Ezekiel budowany na taką moc nie do zatrzymania naprawdę mi się podoba. Dobrze budujesz jego postać I zaczyna się robić ciekawie wokół niego, bo wyrasta na wiodącą postać u ciebie, a nie ma już szans na mistrzostwo federacji, więc raczej dostanie jakiś feud.

 

Zeb Colter jako GM? Nie wiem czy jest to najlepsza opcja, bo ja wolałbym jakąs naprawdę duża gwiazdę, a Zeb taką nie jest.

 

Było kilka potknięć, ale były też I fajne segmenty dlatego myślę, że mogę ci dać w pełni zasłużone 6/10.


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ocena gali:

 

Karta: 4/10

Backstage: 5/10

Walki: 5/10

 

Ocena prasy:

Jest poprawa w stosunku do pierwszej gali, ale wciąż brakuje "tego czegoś". Wszystko idzie jednak w dobrym kierunku, jeżeli federacja zatrudni jeszcze jakieś mocne nazwisko to może być dobrze.

 

Frekwencja: 13 500

Bilety: 1500 * 50 + 7000 * 25 + 6000 * 50 = 0,5 miliona do budżetu


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2015
  • Status:  Offline

http://alesom.com.br/product_images/uploaded_images/TSW_logo.jpg Wars of Style #03 19.04.2015r.

 

Willkommen! Willkommen! Dzisiaj już po raz ostatni w najbliższym czasie federacja TSW gości w Dortmundzie. Dlatego w imieniu zarządu federacji życzymy wam wyśmienitej zabawy i miłego pożegnania od ruszającej dalej organizacji!

 

Kamery są już obok ringu, na arenie zabrzmiewa

i do ringu przy buczeniu publiki zmierzają Jamie Noble i Joey Mercury. Panowie są już w kwadratowym pierścieniu a Mercury zaczyna mówić.

 

Joey Mercury: Tydzień temu po tym jak wymierzyliśmy sprawiedliwość łamiącemu prawo tego kraju emigrantowi zostaliśmy przez owego emigranta brutalnie zaatakowani! Niedopuszczalnym jest żeby takie parszywe i wścibskie arabskie świnie jak on tu grasowały. Zwłaszcza w Niemczech-kraju który przoduje w ilości obcokrajowców z Bliskiego Wschodu. Żądamy wydania nam Daivariego inaczej zrobi się nieprzyjemnie!

 

Jamie Noble: Jak słusznie zauważył Joey ten będący zakałą tej organizacji osobnik wpierw zdradził nas w tag team matchu a tydzień poźniej po tym jak wyrównaliśmy rachunki próbował nas kontuzjować krzesłem! Uważamy że jest to bezprawie, zresztą jak on śmiał trzymać czarne krzesło? Czy nie powinniśmy oskarżyć go o rasizm?

 

Joey Mercury: Jeśli prezes tej "profesjonalnej federacji" lub ten opętany muzułmanin nie pojawią się tu i wszystkiego nie wyjaśnią nie będziemy mieć litości. Nie bez powodu pracowaliśmy jako ochroniarze, umiemy się obronić, nikt jednak w nie będzie mógł nas powstrzymać gdy będziemy działać... w samoobronie?

 

Zaczyna grać Arab Americans i do ringu wchodzi Shawn Daivari który ubrany jest w łososiową szatę wykładaną jakimiś klejnotami.

 

Shawn Daivari: Wy, nędznicy którzy byli zmuszeni pracować w jakichś klubach nocnych jako ochroniarze, nie...czekajcie, ten klub nocny nie nazywał się czasem WWE? Tak, też tam byłem, przez chwilę a może i nie, złe doświadczenia wymazuje się z pamięci, tak robią ludzie ambitni i madrzy, nie to co wy. Dwójka niedorajdów którzy myślą że skoro osobno nic nie znaczą to razem cokolwiek osiągną, bujda amerykańskiego snu. Ja nie przybyłem tu za niczym oczywistym, przybyłem bo wasz kraj rozpaczliwym krzykiem wzywał mnie bym na jego wezwanie stawił się i zbawił cały ten naród....właśnie to robię. Na True War pokonam was sam i raz na zawsze wbiję wam do głów ideologię Mohammeda, padniecie przed Mekką! Teraz jednak zrobię coś innego, coś co da wam przestrogę, zabiorę was w najdoskonalszą misję, misję oświecenia-w Dżihad!

 

Daivari rzuca się na Noble'a i wybucha brawl, szybko jednak z pomocą Mercurego Noble zyskuje przewage i w końcu obaj panowie powalają Daivariego double ddt. Nagle jednak przy hymnie Unii Europejskiej do ringu zmierza wraz z Zebem Colterem i ochroną prezes federacji, znany jako Nomyzys R.

 

Nomyzys R: Poniosło was chłopcy? Poniosło! Nie zamierzam tego tolerować, jeden już próbował porwać się na władzę i powszechne zasady, teraz jest zawieszony. Macie już swój pojedynek na pierwszym w historii federacji IPPV- True War. Widzę jednak że nadal ciągnie was do bitki a więc z korzyścią dla was wszystkich ustalam na dziś pojedynek- Joey Mercury vs Shawn Daivari!

 

Daivari i J&J Security chwile odpoczywają po czym zgodnie z nakazem opuszczają ring i udają się na zaplecze, towarzyszy im jednak ochrona. W ringu zostali Zeb Colter i prezes.

 

Zeb Colter: Chciałbym osobiście przeprosić wszystkich fanów za zaistniałą sytuację. Jak widać jednak odkąd jestem generalnym menadżerem powoli federacja radzi sobie z nadpobudliwymi zawodnikami. W związku z tym że na True War odbędzie się 6-man ladder match o pas TSW European Championship a czworo zawodników którzy odpadli w turnieju o główny pas nie może brać udział w tym matchu chciałbym ogłosić że......

 

Słychać For Whom The Bell Tols i do ringu przy popie ze strony fanów wchodzi nieobecny ostatnio Scott Dawson.

 

Scott Dawson: Tak, tak, tak...kolejne suche informacje o nudnych decyzjach zarządu. To nie jest to co chcą słyszeć fani, oni chcą swych ulubieńców w najważniejszych walkach, bijących się o pas i dających im rozrywkę na poziomie na jaki zasłużyli ci wszyscy ludzie. Nawet nie zadzwoniliście do mnie po mancie jakie sprezentował mi Ezekiel, nic, zero, lecz się sam a jak wrócisz będziemy udawać że wszystko jest w porządku. Ja nie godzę się na takie zachowanie, odpadłem z turnieju o główny pas, nie zostałem jednak przypięty, ten czarnuch złamał wszystkie zasady na których straży podobno wy tak stoicie, przeszedł dalej. Dlatego żądam w ramach zadośćuczynienia za waszą ignorancję w stosunku do mojej osoby miejsca w matchu o pas TSW European Championship!

Prezes chciał coś powiedzieć jednak nie zdążył ponieważ do ringu przy swojej muzyce niemal natychmiastowo wpadł CJ Parker!

 

CJ Parker: Ej panowie, wrzućcie trochę na luz, przecież nie idziemy na tą hipsterską wojnę czy coś. Sądze że da się to załatwić jakoś pokojowo, tak bez nerwów, nie musimy...

 

Parker nie zdążył dopowiedzeć choćby słowa ponieważ zabrzmiało I Want You Back i z rampy do ringu wbiega przy pozytywnej reakcji publiczności Kill shot!

 

Kill Shot: Czy wy właśnie chcieliście coś uzgodnić bez mojej osoby? Dwa tygodnie temu mój zespól frajersko przegrał przez tego jak mu tam? Roberta Anthonego, zwykłego patyka, nie zamierzam jednak drążyć tego tematu, powód dla którego tu jestem jest jeden- ta fajna, błyszcząca zabawka zwana pasem Europy, chciałbym ją mieć u siebie w szafie, no i podobno historia by o mnie pamiętała.

 

Tuż po tych słowach na arenie zgasło światło i przy

Wreaking Havoc oraz migoczącym świetle titantronu do ringu wszedł Son of Havoc! On jednak nic nie mówił, po tym jak światła na powrót się zapaliły patrzył się tylko na dziwnie na wszystkich obecnych w ringu, głos zabrał Zeb Colter.

 

Zeb Colter: Coż panie prezesie, sytuacja wyklarowała się nam sama, mam pomysł który jak sądze zadowoli i tych oto jegomościów jak i widzów. Cała czwórka was tu obecnych zostaje oficjalnie dołączona do ladder matchu o pas TSW European Championship na True War! Żeby nie było jednak nudno jak to wspomniał Scott ustalam na dzisiaj match- Scott Dawson i Kill Shot vs Son of Havoc oraz CJ Parker! Na dzisiaj starczy, prezesie idziemy, bawcie się dobrze chłopcy.

 

Po tych słowach Zeba Coltera on i prezes opuścili razem ring i udali się na zaplecze. Z kolei czwórka rywali pozostała w ringu a to oznacza że czas zacząć pierwszy pojedynek tego epizodu Wars of Style.

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/4333/3643_Scott_Dawson.jpg http://psd-dreams.de/data/thumbnails/6083/Shane_Strickland_2_cut_by_Danger_Liam.jpg http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2676/son_of_havoc_1.png http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3143/3336_CJ_Parker.jpg

 

Tag Team Match- Scott Dawson, Kill Shot vs Son of Havoc, CJ Parker

 

Zaczynają Dawson i CJ Parker! CJ prowokuje Scotta wyzwiskami ale ten nie daje się ponieść i cierpliwie czeka, w końcu Parker bierze rozbieg i biegnie w stronę Dawsona ale spokojnie wymierza kick w brzuch i Parker pada na matę zwijając się z bólu. Dawson podchodzi i wymierza całą serie slapów w klatkę piersiową przeciwnika. W końcu podnosi go, rozpędza o liny i mamy shiranui! Dawson uśmiecha się w stronę publiki po czym podnosi przeciwnika i powerbomb w narożnik! Tymczasem Kill Shot bez uprzedzenia dotyka dłoni Dawsona i mamy zmianę z której Scott jest wyjątkowo niezadowolony. Czarnoskóry zawodnik podnosi rywala po czym podrzuca go w powietrze i hell kick! Parker leży na ringu a Kill Shot przechodzi przez liny i i odbija się od trzeciej liny i mamy frog splash! Pinuje 1...2..kickout! Kill Shot wygląda jakby go wcale to nie zdziwiło i camel clutch ale Parker kontruje i roll up! 1...2...kickout! Obaj natychmiast wstają i wymierzają sobie double clothesline! Widzimy jak obaj zawodnicy leżą ale Parker doczołguje się do narożnika i zmiana z Son of Havocem. Havoc od razu podnosi Kill Shota i back elbow! Znowu pomaga wstać rywalowi i dokłada klasyczny powerslam! Próba pinu 1...2...kickout! Havoc nie poddaje się i podnosi rywala pod Gutbuster, ma już go wykonać ale Kill Shot spada z pleców rywala, Havoc odwraca się i dostaje puncha w głowę, Kill Shot wykorzystuje chwilowe zamroczenie rywala i mamy backbreaker! Zbiera się chwilę po czym ustawia się przodem do twarzy przeciwnika i catapult w liny! Havoc jeszcze się miota po czym Kill Shot łapie go pod package piledriver! Już ma wykonywać ale Havoc podparł się rękami i hurricana dla Kill Shota! Havoc od razu wstaje bierze rozbieg i leg drop dla przeciwnika! Brodacz szybko wstaje i zmienia się z CJ Parkerem. Podchodzi do leżącego Kill Shota ale ten podcina go i elbow drop! Parker od razu wstaje i biegnie na rywala ale hip toss od przeciwnika! Kill Shot nie zwalnia tempa i odbijając się od lin wykonuje springboard! Wstaje i zapina Cloverleaf! Parker jeszcze walczy ale po chwili nie daje rady i odklepuje!

 

Zwycięzcy przez Submission- Scott Dawson i Kill Shot

 

Kill Shot świetuje wygraną przy mieszanej reakcji publiczności, podchodzi do niego Dawson i oferuje uścisk dłoni. Kill Shot chwile się zastanawia i ostatecznie podaje dłoń Dawsonowi, od razu jednak wynosi go na plecy i wymierza body slam na matę po czym dokłada punch w głowę z wyskoku! Kill Shota od tyłu niespodziewanie dropkickiem powalił Son of Havoc który jednak sam po chwili otrzymał low blow od CJ Parkera! Wszyscy po za Parkerem leżą a on sam opuszcza szybko ring i przy buczeniu publiki udaje się na zaplecze.

 

Po krótkiej przerwie ponownie jesteśmy w ringu gdzie z mikrofonem w dłoni stoi już cheerowany przez publikę Argenis.

 

Argenis: Witajcie! Jak zapewne zauważyliście tydzień temu La Sombra zaatakował mnie z zaskoczenia po czym podał powód swych ataków na moją osobę, nie rozumiem ich. Czy to że w swej karierze w Meksyku odnosiłem sukcesy jest jakimkolwiek powodem ataków na mnie? La Sombra też je podnosił, czy więc naprawdę chodzi mu o to że był w cieniu mnie? Nie sądzę, bardziej prawdopodobnym jest to że on jest po prostu zazdrosny o to że nie jest jedynym zamaskowanym zawodnikiem w tej organizacji. Dlatego za punkt honoru obrał sobie zniszczenie mnie i zostanie tym jedynym, ja się jednak nie dam tak łatwo . Skoro tak bardzo i usilnie twierdzisz że to ja byłem na szczycie i uniemożliwiałem ci wspięcie się na niego to na True War zmierzysz się ze mną w meczu do dwóch przypięć! Po dwóch przypięciach nikt nie będzie miał wątpliwości który z nas jest lepszy od drugiego. Mam nadzieję że tam gdzie się ukrywasz słyszysz to co powiedziałem, choć najpewniej bałeś się nawet być w tej hali co ja.

 

Argenis odrzucił mikrofon po czym opuścił ring. Gdy był już na rampie nagle z tłumu wyskoczył La Sombra z kijkiem kendo i zaatakował Argenisa po nogach. Ten w końcu upadł i La Sombra cały czas go obijał, po paru chwilach w końcu przestał po czym splunął na maskę przeciwnika i pokazał gestem publice że to dopiero początek.

 

Ponownie jesteśmy w ringu a to oznacza że już czas na drugi pojedynek dzisiejszej nocy. Pierwszy półfinał turnieju o pas TSW World Championa- Mojo Rawley vs Curt Hawkins!

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3759/Mojo_Rawley_3.jpg http://psd-dreams.de/data/thumbnails/623/3083_Curt_Hawkins.jpg

 

Gra

i do ringu przy wielkim popie ze strony publiki zmierza Mojo Rawley, wchodzi do ringu i czeka na rywala. Przy
i buczeniu ze strony publiki do ringu wraz z swoją partnerką- Brie Bellą zmierza Curt Hawkins! Jest już w ringu, całuje Brie na szczęście i możemy zaczynać.

 

Singles Match- Mojo Rawley vs Curt Hawkins

 

Zaczynają, Hawkins pokazuje że nie boi się Rawley'a i wymierza mu slapa! Rawley odpycha rywala i clotsheline! Hawkins pada jak rażony piorunem ale po chwili wstaje i wymiana punchów z Mojo! Rawley w końcu zyskuje przewagę i główką powala rywala. Hawkins leży chwilę i mamy Sharpshooter od Rawley'a! Curt miota się i walczy, czołga się w stronę lin! W końcu po prawie minucie doczołgał się do lin i Mojo jest zmuszony przerwać dźwignię. Rawley podnosi rywala i suplex! Ale Rawley nie puszcza uchwytu i jeszcze jeden suplex, wstaje jeszcze raz i trzeci suplex! W końcu puszcza i próba pinu 1...2...kickout! Rawley nie załamuje się i podnosi rywala, chce wykonać kolejny suplex ale Hawkins wydostaje sięz uchwytu i mamy superkick! Rawley chwila jeszcze stoi po czym ogłuszony przewraca się na matę. Hawkins wchodzi na narożnik i błyskawicznie wymierza Lionsault! Próba pinu 1...2...kickout! Hawkins łapie się za głowę i widocznie chce to jak najszybciej zakończyć. Bierze rozbieg a Rawley jest już na kolanach i fameasser! Rawley wypada z ringu a Hawkins bierze rozbieg i suicide dive po za ring! Ale Rawley w ostatniej chwili wymierzył mu bullhamera! Obaj padają po za ringiem! Sędzia liczy 1...2...3..4...5...6..7.. W końcu Rawley wstał i wturlał Hawkinsa i siebie do kwadratowego pierścienia. Rawley podnosi rywala i sygnalizuje Tombstone Piledriver! Stabilizuje pozycje ale Hawkins kontruje i frankensteiner! Rawleyowi udało się jednak wylądować tak że usiadł i Hawkins dołożył mu dropkick w plecy! Próba pinu 1...2...kickout! Hawkins zaczyna wściekle miotać się po ringu, w końcu decyduje się na rozbieg i high knee w narożnik dla Rawley'a! Hawkins łapie jeszcze przeciwnika i running bulldog! Chwile odpoczywa po czym podnosi go i tiger suplex! Próba pinu 1...2...kickout! Hawkins nie może w to uwierzyć i kłóci się z sędzią, tymczasem Rawley wstał i german suplex dla Hawkinsa! Obaj leżą przez chwilę, w końcu Rawley wstał. Powoli podnosi rywala i tombstone piledriver! Obaj leżą i Rawley jedną dłoń kładzie na Hawkinsie 1..2...3...Koniec.

 

Zwycięzca poprzez pinfall- Mojo Rawley

 

Rawley zmęczony powoli podnosi się z pomocą sędziego i razem z fanami świętuje zwycięstwo. Tymczasem Brie Bella pomaga Hawkinsowi wstać i razem udają się na zaplecze.

 

Jesteśmy na zapleczu gdzie w swojej szatni do dzisiejszego main eventu przygotowuje się Blake, do szatni wchodzi jego przeciwnik Trent Barreta.

 

Trent Barreta: Witaj Wesley'u czy też jak wolisz Blake'u. Chciałbym cię poinformować że mimo tego że na pierwszej tygodniówce byliśmy razem w jednym zespole to nie zamierzam z tego powodu mieć żadnych skrupułów i po prostu cię pokonam i tym samym zawalczę o pas TSW World Championship który zdobędę!

 

Blake: Trent, wszyscy wiemy że nic nie znaczysz i to po prostu twoje wybujałe ego każe ci tak sądzić, nic do ciebie nie mam ale mogę zacząć jeśli będziesz mnie tak nachodził. Powinieneś wiedzieć że to ja dziś odniosę triumf i dla fanów zdobędę tytuł, o tobie nawet nikt nie wspomni, a teraz wynoś się.

 

Barreta opluł jeszcze przeciwnika po czym opuścił szatnię zostawiając zdegustowanego Blake'a samego.

 

Jesteśmy z kamerami z powrotem w ringu gdzie swoją walkę mogą zaczynać już Joey Mercury i Shawn Daivari.

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/186/3773_Joey_Mercury.jpg http://psd-dreams.de/data/thumbnails/10/Daivari_9_GD.jpg

 

Singles match- Joey Mercury w/ Jamie Noble vs Shawn Daivari

 

Zaczynają od okładania się wściekle pięściami, w końcu mocniejszy cios wyprowadza Daivari i to on zyskuje przewagę, okłada przeciwnika aż ten w końcu nie złapał się lin i Daivari wymierzył mu elbow smash. Mercury klęczy przy linach a Daivari go podnosi i mamy back body drop na środek ringu. Shawn podchodzi i mówi coś do przeciwnika, ale ten w odpowiedzi wymierza mu kicka w głowę. Daivari odsunął się i Mercury wstaje, bierze rozbieg i wymierza shoulder facebraker! Podnosi rywala i wynosi pod samoan drop który wykonuje! Mercury łapie rywala za głowę i trzyma w ankle locku. Daivari próbuje się uwolnić i w końcu przesiłował rywala wymierzając kicka w brzuch a następnie Fallaway slam! Mercury uderzył w narożnik a Daivari od razu dołożył mu busai knee w narożnik! Arab wchodzi na szczyt narożnika i próbuje ustawić Mercurego w dogodnej pozycji ale ten kontruje i mamy hurricanę! Daivari leży na środku ringu a Mercury wchodzi na narożnik i senton bomb! Próba pinu 1...2...kickout! Noble woła swojego partnera więc Mercury podchodzi, rozmawiają przez chwilę po czym Joey ustawia się przy narożniku, bierze rozbieg i próbuje wymierzyć Curb Stomp ale Daivari kontruje i roll up 1...2...kickout! Panowie od razu wstają i dropkick od Daivariego, Mercury jednak znowu wstaje więc dostaje enezegurii! Wstał jeszcze raz ale się chwieje i Daivari wymierza mu gorilla press slam! Próba pinu 1..2...3..Koniec!

 

Zwycięzca poprzez pinfall- Shawn Daivari

 

Daivari szczęśliwy z triumfu nie ma jednak czasu go świetować ponieważ od razu Noble wparował do ringu i wymierzył mu shoulder block! Daivari leży a Noble bierze rozbieg i dokłada Curb Stomp! Pomaga wstać Mercuremu po czym obaj wychodzą z ringu i biorą metalowe schodki! Wrzucają je do ringu i ustawiają, wynoszą Daivariego i double powerbomb w stalowe schodki! Zadowoleni unoszą ręce w geście zwycięstwa i opuszczają ring.

 

Przenosimy się na korytarze zaplecza gdzie kamery towarzyszą zmierzającemu do swojego biura prezesowi Nomyzysowi R. Otwiera on drzwi, niespodziewanie jednak w jego gabinecie, na środku biurka leży jakaś spasiona księga. Kamery i prezes wchodzą, Nomyzys podchodzi i ostrożnie przygląda się księdze, na jej przedzie wyryta jest jedna litera- duże E. Prezes po chwili wątpliwości otwiera księgę i okazuje się że ma ona same puste strony aż nie znajduje tej jednej środkowej strony numer 333. Czerwonym kolorytem napisane jest " A ułaskawieni będą ci którzy uwierzą, ci którzy pogodzą się z losem i zaakceptują prawdę. Prorok jest łaskawy i jego wola jest nieskazitelna i za jedyną słuszną uważać ją się radzi. Niestety, na świecie wielu jest plugawców tylko czekających by stanąć naprzeciw prorokowi, on jednak umie stawić im czoła i pozbawić ich władzy pełnej tyranii i wątpliwości w stosunku do ludzkości. Jeśli wierzycie w proroka to wierzycie też w los, a tylko godząc się z losem i pomagając prorokowi w wędrówce odnajdziemy zbawienie w środku naszej duszy. Amen" Prezes chwile zastanawia się o co chodzi ale z księgi zaczyna wydobywać się intensywny i gęsty czarny dym po czym sama księga staje w płomieniach nieznanego pochodzenia, kamerzyści opuszczają pomieszczenie i mijają na korytarzu ekipę strażaków biegnących ugasić pożar.

 

Tymczasem wracamy z kamerami do ringu gdzie gra This Fire Burns i do ringu przy popie ze strony publiki zmierza Blake. Jest już w ringu, zabrzmiewa

i do ringu wbiega przywitany buczeniem Trent Barreta.

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/5679/3635_Wesley_Blake.jpg http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1960/Trent_Barreta_2_CutOut_Jess-x.jpg

 

Singles match- Blake vs Trent Barreta

 

Obaj rzucają się na siebie wściekle, w końcu sytuacja się wyklarowała i neckbreaker dla Blake'a od Trenta. Przeciwnika odrzuciło a Barreta od razu biegnie w jego stronę ale ten kontruje i mamy Muscle buster! Obaj padają na matę ale natychmiastowo Barreta zapina armbar! Blake jednak niemal od razu się wydostaje, wstaje i nastąpuje nogą na rękę przeciwnika, potem na drugą, w końcu na obie nogi i na głowę! Bierze rozbieg i chce wykonać splash ale Barreta się odsunął i uderza w matę! Trent bierze rozbieg i backstabber dla rywala! Barreta próbuje pinować 1..kickout! Blake wstaje i trzy chopy jeden po drugim dla Barrety, ten trzyma się lin i gdy Blake próbuje wymierzyć mu kolejnego otrzymuje snake eyes od Barrety a następnie spinebuster! Barreta się zbiera i wchodzi na narożnik, skacze i seated senton! Próba pinu 1...2...kickout! Obaj wstają i Blake wymierza Barrecie Double leg takedown! Przeciwnik leży a Blake odbija się od lin i big splash! Próba pinu 1..2..kickout! Blake podnosi rywala i mamy russian legsweep! Po chwili dokłada jeszcze leg drop! Próba pinu 1..2..kickout! Blake klęczy i chwile rozmyśla co wykorzystuje Barreta i roll up 1..2..kickout! Blake wściekły wykonuje całą serię bionic elbow dropów po czym wynosi rywala i Inverted double leg slam! Próba pinu 1..2..Barreta trzyma się lin, Blake przerywa. Podnosi go i reverse sto! Wchodzi na narożnik i będzie elbow drop ale nie trafia bo Barreta się odsunął. Trent od razu to wykorzystuje i mamy Drop toe-hold! Wynosi Blake'a i Snapmare driver! Próba pinu 1..2...kickout! Barreta załamany wstaje i wyładowuje się na narożniku, odwraca się i dropkick od Blake'a po czym otrzymuje ponownie Inverted double leg slam! Blake pinuje 1..2..3..Koniec!

 

Zwycięzca poprzez pinfall- Blake

 

Blake zmęczony i uradowany świętuje triumf z fanami. Tymczasem Barreta opuszcza ring i w drodze na backstage jeszcze wygraża fanom. Tym widokiem kończymy trzeci epizod Wars of Style, zapraszamy za tydzień.

 

TSW po gali na swojej oficjalne stronie internetowej ogłosiło na tę chwilę oficjalną kartę na True War:

 

http://i.imgur.com/FVkmpij.jpg

 

1. Blake vs Mojo Rawley- No DQ TSW World Championship Match.

 

2. Kill Shot vs Son of Havoc vs CJ Parker vs Scott Dawson vs Curt Hawkins vs Trent Barreta- 6-Man Ladder Match o pas TSW European Championship.

 

3. Jamie Noble&Joey Mercury vs Shawn Daivari- Handicap Street Fight Match.

 

4. Argenis vs La Sombra- 2 out of 3 falls match.

 

 

Vip-100

Normalne-50

Tanie-25

 

-Spekuluje się że w planach jest jeszcze piąty pojedynek ale organizacja trzyma to w tajemnicy aż do samej gali.

Edytowane przez Betrayal
Strike First

1666685508559ec7a1aad8c.jpg


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ocena gali:

 

Karta: 5/10

Backstage: 6/10

Walki: 5/10

 

 

Ocena prasy:

Jest stopniowa poprawa względem początku. Zaskakuje tylko nieco skład zawodników walczących o pasy mistrzowskie. Blake czy Mojo Rowley będący mistrzem nie brzmi zbyt dumnie, ale kto wie... może to tylko furtka dla zdobycia pasa przez Ezekiela Jacksona? Najjaśniejszym obecnie punktem jest chyba feud... Argenisa i La Sombry. Czekamy na True War.

 

 

Frekwencja: 13 565

Bilety: 1565*100+5000*50+7000*25=0,3 do budżetu

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 17 odpowiedzi
    • WWE Royal Rumble 2025
      Spekulacje i dyskusje na temat WWE Royal Rumble 2025!
        • Dzięki
      • 79 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 17 922 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 686 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 100 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 350 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 146 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 172 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 513 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 850 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #771 Data: 04.02.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      Kurczę pieczone Ale teraz zacząłem łączyć kropki.... Za rok gala wiadomo gdzie i dlaczego $$$, więc poczciwy Titus jest idealnym kandydatem na zwycięzcę. Ależ to będzie piękne redemption po małej wpadce kilka lat wcześniej - od zera do bohatera - Amerykanie kochają takie historie Proszę wsiadać do pociągu Titus O'Neil RR winner 2k26!
    • -Raven-
      Rozmawiali wyłącznie po francusku
    • -Raven-
      W zeszłym roku stawiałem na Rudą, ponieważ Aliensowa miała pas już bardzo długo i WM-ka była na papierze dobrym momentem żeby zrzucić z niej złoto, a Linczująca już dawno nie miała pasa, tak więc ułamki wychodziły mi tak a nie inaczej. Mimo to, fajnie się było pomylić w tej kwestii Akurat w tym przypadku uważam podobnie. Stratna ma zbyt krótko tytuł (nie dali jej się jeszcze wykazać), a Flara jest na papierze takim "faworytem", że w ramach "zaskoczenia" powinni ją tutaj podłożyć. Jabłecznikowa zbiera tytuły tak ekspresowo, że jeszcze na spokojnie ma czas żeby w tej kwestii ścignąć starego, tak więc tutaj na spokojnie będzie mogła jobnąc, żeby wypromować nową gwiazdę ze stajni W.        Bardzo dobry ruch z "rozbiciem" tagu Callgirl i Bi-Anki. Jade koszmarnie wypadała na tle Belair. Była sztywna, kanciasta i jej akcje nie wyglądały w ringu płynnie. Baardzo się to rzucało w oczy w kontraście do roboty jaką wykonywała Warkoczowa. Storm wyglądała wyłącznie dobrze kiedy trzeba coś było odwalić siłowo. Wycofanie jej z tagu i scenariusz, że któraś z kumpelek (Bianca lub Naomi) ją wyeliminowała, to samograj i instant materiał na turn i starcie na WM-kę. Niby logika podpowiada Naomi (bo to ona najwięcej zyskała na wyeliminowaniu Koksiary), ale chciałbym zobaczyć zestawienie Montezowej z Siwą na WrestleManii, gdzie Belair by wygrała dzięki Naomi (bo okazało by się, że jednak obie były w zmowie).    
    • HeymanGuy
      Energetyk Saints Flow? Ogólnie uwielbiam Saints Row ale tylko 1 i 2. Od trójki niestety to rownia pochyla na sam dół
×
×
  • Dodaj nową pozycję...