Silesian Wrestling Federation (SWF)

[Giero]

Ocena gali:

 

Karta: 7/10

Backstage: 8/10

Walki: 8/10

 

 

Ocena prasy:

Zdecydowanie najlepsza gala wydana spod szyldu tej federacji! Nie zabrakło legend jak Hulk Hogan, czy Sting, oczywiście znakomite walki no i zaskakująco dużo działo się wokół dywizji kobiet. Miejmy nadzieję, że ta gala tylko nakręci do jeszcze lepszych tygodniówek! Hala była wypełniona do ostatniego miejsca, a to tylko podkreśliło jak dużą rangę miała ta gala dla fanów wrestlingu.

 

 

Frekwencja: 10000

Bilety: 2000*140+3000*80+5000*45= 0,8 mln do budżetu

[Joel]

Zacznę może od tego co najbardziej mnie interesowało czyli Battle Royal. Kiedyś pisałem, że miłoby było gdyby PAC wygrał i nawet nie wiesz jak mnie pozytywnie zaskoczyłeś. Dość ciekawa sytuacja z Cagem i Big E, pewno E będzie się rewanżu domagał.

 

Walka o główny pas federacji mega hardkorowa. Nie spodziewałem się tylu zwrotów akcji, a co dopiero wyjścia przed spodek. Aż szkoda, że nie był to Falls Count Anywhere, choć i potem już znów w arenie dużo się działo. Nawet przez chwilę uwierzyłem, że Breeze wygra

 

Wymiana ciosów między Jeffem i del Solem przedłużona, jakbyś nie miał pomysłu co dać w tym momencie. Zwycięstwo Hardasa przewidywalna, już zacieram ręce na jego walkę z DB.

 

Charlotte dostała seg z Hoganem, pewno będzie się liczyć w fedce. Jednak sama walka mnie nie obchodziło. Trochę na koniec chaosu, najpierw Tamina, potem Paige, a i tak wyszło na walkę Paige vs Mickie. Szkoda, że James ma poważną pewnie kontuzje, oby szybko wróciła.

[TheVillain]

Joel, dzięki za komentarz. Tak... sytuacja z pasem midcartowym jest ciekawa, i zresztą oto mi chodziło

 

Z walki o główny pas jestem średnio zadowolony. Wiem, że mogłem to rozegrać jeszcze lepiej, aczkolwiek i tak było (jak na mnie) bardzo dobrze.

 

Hardy wygrywa, ale uwierz, że łatwo nie będzie miał mimo swojego statusu Czekaj na tygodniówkę, która już jutro.

 

Charlotte od początku miała się liczyć, i będzie! Mickie musiała mieć kontuzję, bo ona jak i inna heelówna muszą przegrać półfinały, a bardziej mi szkoda podkładać czysto panią James.

 

[ Dodano: 2015-05-11, 18:51 ]

Silesian (and World) Wrestling Night #6 11.05.2015 r. - Katowice, Spodek

Bilety: VIP - 90

średnie - 50

tanie - 20

 

 

 

 

Fajerwerki rozpoczynają pierwsze SawWN po Welcome PPV! Publika cheeruje, a przy dźwiękach swojego theme'u do ringu zmierza Hulk Hogan!. W pierścieni legenda prosi o mikrofon.

 

 

Hogan: Witajcie, brothers! Jesteśmy dzień po pierwszym PPV Silesian Wrestling Federation. Jak podobała się poprzednia gala? Tak jest! Wczoraj Hulkamania zawitała do SWF i Hulk Hogan wytypował wyniki PPV... na 4 wytypowane przeze mnie walki zgadłem wyniki tylko 1, choć przy battle royal mówiłem, że być może PAC zaskoczy nas i wygra. A jeszcze dziś specjalnie dla was brothers, będzie On bronił pasa... przeciwko Aidenowi Englishowi. Tak... kontynuujemy dziś turniej mistrzowski pań, zobaczymy celebrację mistrza SWF - Daniela Bryana! YES! bracia, macie rację, też jestem pełen emocji po wczorajszej walce naszego mistrz...

 

 

Hulkowi przerwał theme pretendenta do pasa SWF Global Heavyweight - Jeffa Hardy'ego! Ten pewnym krokiem zmierza do ringu, otrzymując po drodze heat.

 

 

Hardy: Hulk... twój czas dawno minął i dlatego nie wiem co Ty tu jeszcze robisz...? Jesteś legendą, jesteś najlepszym wrestlerem w historii... ale twój czas dawno minął... Mój także mija... heh, zabawni jesteście... heh, no więc Hulku - mój czas mija, jednak jeszcze się nie skończył! Przede mną jeszcze pare miesięcy, a może przy odrobinie szczęścia lat walk w tym ringu, a ponieważ to nie jest dużo czasu to mam zamiar zdobyć SWF Global Heavyweight Championship! Jeszcze... dziś!!! Hulku, czy byłbyś tak miły i usunął się z mojego ringu, abym mógł odebrać Bryanowi to, co moje?

 

Hogan: Jeff, Jeff, Jeff... Jeff. Posłuchaj bracie: Daniel Bryan otrzymał wczoraj cios cegłówką w głowę, wykonał Splash na beton, wypadł z balkonu, potem skoczył z innego balkonu a Ty chcesz z nim dzisiaj walczyć? Daniel Bryan niestety, ale nie jest dziś gotów do walki, i tylko pojawi się na celebracji na koniec wieczoru.... Jef...

 

 

Znowu Hulk nie mógł wypowiedzieć się, tym razem przez theme Johna Ceny! Ten wbiega z mikrofonem w ręku do ringu.

 

 

Cena: What? Daniel is better than Jeff, but... CENA IS THE BEST!!! Tak jest Jeff! To JA powinienem być pierwszym mistrzem SWF i gdyby nie ten idiota Sting to dziś byłbym...

 

Hogan: Stój! Jak nazwałeś Stinga? John, Ty chyba nigdy nie otrzymałeś Big Boota, a potem Leg Dropa! Cena - Sting może i przegrał, ale to nie zmienia faktu, że jest legedną wrestlingu i moim przyjacielem...

 

Cena: Hogan posłuchaj mnie teraz Ty... Sting jest jedynie starym kaleką, którego wczoraj przyszły mistrz SWF - John Cena pokonał uczciwie w stypulacji, którą sam wybrał, więc udowodniłem że jestem lepszy. A ten stary dziadek pewnie siedzi teraz w domu i nie jest w stanie pojawić się tutaj i mi przerwać!

 

 

Długo nie musieliśmy czekać - Sting pojawia się przy dźwięku swojego theme songu na rampie i zmierza dość szybkim krokiem do kwadratowego pierścienia. Witany jest cheerem.

 

 

Sting: John, może i wczoraj przegrałem, może i jesteś obecnie w lepszej formie niż ja... może i powinienem zakończyć już karierę, jednak nie pozwolę żadnemu dupkowi mnie obrażać!

 

 

Jakby mało było osób w ringu, to na rampę wychodzi jeszcze Paul Kowalsky witany przez fanów cheerem.

 

 

Kowalsky: John... Sting... Hardy...Hogan... Cztery żywe legendy wrestlingu! Wszędzie, gdzie byli wygrywali wszystko, co było do wygrania! Wszyscy jesteście niesamowici... Szkoda, że Hulk nie ma podpisanego kontraktu wrestlerskiego, a tylko taki na maksymalnie cztery występy, i żaden z nich nie może być walką, bo inaczej zostałoby mi tylko jedno miejsce w Elimination Chamber do rozdania, a tak mam dwa wolne sloty, bo Cena, Hardy i Sting wezmą udział w tym pojedynku!

 

Hardy: Nas trzech + Daniel Bryan, który będzie wykorzystywał rewanż po porażce ze mną?

 

Kowalsky: Hardy, aleś Ty głupi! Dostałeś walkę o 1. contender? Dostałeś. Wygrałeś? Wygrałeś. jednak nikt nie powiedział, że dostaniesz walkę 1 vs. 1. Jeff - twoja walka o pas odbędzie się na Elimination Chamber i będzie to Elimination Chamber Match! A do tego cała wasza trójka ma zakaz pojawiania się podczas celebracji Bryana pod groźbą wykluczenia z Elimination Chamber Matchu!

 

 

Hardy wygląda na wściekłego. Cena wynosi Stinga pod AA, ale ten ześlizguje się i ucieka z ringu w trybuny. Hogan i Sting patrzą na Hardy'ego, który ucieka z ringu i kieruje się w stronę rampy.

 

 

 

 

 

 

 

 

Przenosimy się na BackStage gdzie jest już Charlotte Flair. Młoda zawodniczka ma coś do powiedzenia.

 

 

Charlotte: 11 maja 2015 roku. Pierwsza runda turnieju o miano pierwszej mistrzyni kobiet w całym ABC... Pierwsza mistrzyni Don Gierobaka i pierwsza mistrzyni Paula Kowalsky'ego... niezwykle prestiżowe miano... zapewno jako faworytki stawiacie Paige i Taminę, w końcu to one wczoraj okazały się głównymi aktorkami tego spektaklu, który odstawiły po walce tag teamowowej... owszem, są dobrymi aktorkami, świetnie zagrały role tych, które chcą i mogą zniszczyć każdego, jednak zapomniały o tym, że umiejętności aktorskie się tutaj nie liczą... Paige, Tamina... to jest wrestling, a Wy jesteście jedynie marną podróbką wrestlerek, za to ja jestem jedną z faworytek i mam zamiar wygrać dzisiaj z ODB, a następnie w półfinale z kimkolwiek bym tam nie walczyła a potem zwyciężyć w finale turnieju i zdobyć SWF Girls Championship! Dokonam tego, bo jestem niesamowita i jestem córką legendy - Rica Flaira. WOOOOOOOO!

 

 

 

 

 

 

 

 

Obraz z kamery gaśnie, z my przenosimy się do ringu, gdzie bez theme songu na rampę wychodzi Aiden English, który śpiewając idzie w stronę ringu.

 

 

English: NXTiiii... WWEeee... SWF... Potęga jest jednaaaaa...., potęgą jestem jaaaaa., tygodnia każdegooooo....., naprawdę kolegoooooo... najleeepszym wrestlerem jesteeeeeeemmmm.... - jaaaaaaaaaaaa.....

Witajcie fani SWF! Czy ja mam de ja vu? Tydzień temu także wyszedłem, także śpiewałem, także was przywitałem, także miałem nadzieję na zwycięstwo... jedna rzecze nie jest "także"... tydzień temu przegrałem swoją walkę z Samoa Joe! Jednak dziś, to ja wyjdę zwycięsko z pojedynku i po walce ten brzydki facet zapowiadający zawodników powie: Winner and NEW... Winner and... Winner... Win... Zamknijcie mordy! eh... Winnerandnewswfeuropeanchampionaidenenglish! Hahahah, tak będzie...

 

 

Pojawia się przywitany niesamowitym cheerem PAC.

 

 

PAC: Aiden, fajne masz marzenia, jednak muszę Cię zmartwić - dzisiaj obronię swój pas!

 

 

Walka nr 1. Normal Match for SWF European Championship

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3451/aiden_english.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1483/PAC_2.jpg

Aiden English vs. PAC ©

 

Gong. English wykonuje ukłon w stronę zdziwionego rywala, a nagle uderza rywala pięścią w brzuch, po czym prostuje się i zasypuje mistrza serią Punchy. Następnie posyła rywala Irish Wipem w liny, a ten po odbiciu się od nich wykonuje Tornado DDT! Rywal leży a PAC odbija się od lin i wykonuje Super Frankensteiren, a następnie, po kolejnym odbiciu od lin dokłada 450° Splash! Następnie tauntuje z publiką, a gdy pretendent stoi na nogach Brytyjczyk dokłada jeszcze Enzuigiri, a po chwili German Suplex. Następnie wchodzi na narożnik, skąd chce wykonać British Airwaves, jednak rywal się odsuwa i PAC uderza twarzą w matę! Aiden przechodzi do pinu. 1...Kick-Out! Widownia cheeruje a PAC dochodzi do siebie. Pretendent do pasa jest wściekły, podnosi rywala i wykonuje Swinging Neckbreaker, a następnie dokłada Leg Drop. Próbuje przejść do przypięcia, ale Anglik wykonuje Roll-Up! 1...2...Kick-Out! Mistrz stoi na nogach i wykonuje podnoszącemu się zawodnikowi Dropkick, po czym mamy jeszcze Lariat. Mistrz, po odbiciu od lin wykonuje drugi dziś 450° Splash, po czym wchodzi znowu na narożnik. Tam wykonuje taunt i rywal otrzymuje Red Arrow. Mistrz przypina. 1...2...3!

 

 

Winner and still SWF European Champion: PAC

 

 

 

PAC: Katowice... wciąż jestem mistrzem! Pokonanie Aidena to nie był dla mnie problem... jak widzicie mam tylko lekką zadyszkę... jedna już za 6 tygodni, 21 czerwca 2015 roku na gali Elimination Chamber PPV będą ponownie bronił tego tytułu... Przeciwko nie jednemu, nie dwóm, nie trzech, nie czterem... ale przeciwko 5 rywalą w Elimination Chamber matchu! I mam zamiar obronić swoje trofeum! .

 

 

 

 

 

 

 

 

A my jesteśmy w biurze prezesa. Siedzi tam już Paul Kowalsky, a po chwili dołącza do niego Sasha Banks

 

 

Banks: Chciał mnie Pan widzieć, sir.

 

Kowalsky: Tak, usiądź proszę.

 

Banks: Dziękuję Panu, wolę na razie postać.

 

Kowalsky: Jak wolisz... chciałem Cię tylko spytać czy to prawda, co o tobie mówią? Podobno byłaś wkurzona, gdy Paige i Mickie dostały swoją walkę na PPV, a twoje starcie miało się odbyć na tygodniówce... słyszałem też, że byłaś bardzo wściekła, kiedy dowiedziałaś się, że zawalczysz dopiero za tydzień...

 

Banks: Panie prezesie... Czy ja wyglądam Panu za taką zdradliwą świnię? Rani Pan moje serduszko twierdząc, że mogłabym Pana obgadywać... spokojnie Paul... spokojnie kochany... może masażyk...

 

Kowalsky: Sasha, nie zachowujesz się jak dziwka!

 

Banks: Co?

 

Kowalsky: To co słyszałaś! Za kogo Ty mnie masz? hm? Wiesz co, skoro chcesz walki to radze Ci iść do ringu, bo za chwilę walczysz z Alexą Bliss w ćwierćfinale turnieju o pas Girl!

 

 

Zadowolona Sasha wychodzi z biura prezesa, zostawiając Go samego.

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 2. First Round Tournament for SWF Girls Championship

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/5438/3488_Alexa_Bliss.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/4582/3346_Sasha_Banks.jpg

Alexa Bliss vs. Sasha Banks

 

Gong. Panie rozpoczynają od zwarcia... po chwili wygrywa je Banks. Sasha okłada rywalkę, będącą na kolanach Slapsami po twarzy, a ta nie jest w stanie odpowiedzieć. Po chwili "The Boss" odbija się od lin i wykonuje niski Dropkick. Następnie czeka aż rywalka wstanie, a gdy ta się podnosi młodsza z zawodniczek dokłada Superplex. Następnie dołożyła Japaneese Arm Drag, a potem próbowała wymierzyć High Knee, lecz rywalka uniknęła, a potem wykonała Dropkick, do którego dołożyła Legsweep i Glitz Flip. Następnie wyniosła rywalkę i wykonała Belly-To-Back Suplex. Sasha była zamroczona, a Alex przygotowała się do wykonania Glitter Blizzard, ale przeciwniczka uniknęła ciosu i wykonała Roll-Up, po którym przypięła przeciwniczkę!

 

 

Winner: Sasha Banks

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przenosimy się ponownie na zaplecze, gdzie jest Curtis Axel.

 

 

Axel: 10 maja miał być dniem zmian w Polsce... prezydentem tego kraju miał zostać w końcu ktoś, kto się do tego nadaje, a ja - Curtis Axel miałem pokazać elitom, żę muszą się liczyć z ludem, bo ktoś z tego ludu może namieszać... Ja miałem reprezentować Was widzowie i klasę przeciętnych ludzi - takich bez stopni doktorskich, takich bez ambicji polityczno-religijnych, jacy chcą zdobywać pasy w innej federacji, takich nie ma mających dwóch metrów wzrostu... miałem być po prostu... jednym z Was...

 

 

Curtisowi przerwało pojawienie sie Matta Sydala.

 

 

Sydal: Naprawdę? Ktoś kto jest w wrestlingu tylko dzięki ojcu... Wiesz co... taki z Ciebie reprezentant ludu jak ze mnie zawodnik sumo... wiesz co... za tydzień w Bydgoszczy, na pierwszej gali SWF poza Katowicami Ty vs. ja. Stoi?

 

Axel: Stoi. Leszczu.

 

 

Axel odchodzi i zostawia samego Sydala, który po chwili zaczyna śmiać się pod nosem...

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 3. First Round Tournament for SWF Girls Championship

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/645/ODB_CutByJess_27May2013.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3807/3931_Charlotte.jpg

ODB vs. Charlotte Flair

 

Gong. Charlotte chce podać rywalce dłoń, ale ta zaczyna śmiać się z przeciwniczki. Charlotte krzyczy więc WOOOOOO! i rusza na rywalkę, którą zasypuje seria Punchy, mimo iż ta jest lepiej zbudowana fizycznie. Flair wykonuje Irish Wip, a rywalka odbija się od lin i zostaje nadziana na Dropkick. Następnie otrzymuje jeszcze Backpack Stunner, po czym Charlotte wchodzi na narożnik skąd wykonuje Moonsault! Następnie wstaje i znowu mamy WOOOOOO! po czym ODB staje na nogi i otrzymuje Hangman's Neckbreker, a potem Wheelbarrow Facebuster! Będąca na wysokich obrotach Charlotte podnosi przeciwniczkę, ale ta kopie ją w brzuch i wykonuje Body Avalanche, a następnie Vertical Suplex. Potem podnosi przeciwniczkę, lecz ta wyrywa się i odbija od lin, ale wpada na potężnie wyglądający Clotesline! ODB wsłuchuje się w mieszaną reakcję fanów po czym, gdy rywalka wstaje, próbuje wykonać swój finisher - Bam - lecz niespodziewanie "The Nature Girl" odpycha ja i wpada w nią Spearem! Publika cheeruje, a młoda zawodniczka czeka aż rywalka się podniesie. ODB jest już na nogach i otrzymuje Swingning Neckbreaker, a zaraz potem Flair zapina Figure Eight! Bardziej doświadczona od niej rywalka walczy z bólem... jest prawie przy linach i... dotyka ich! Sędzie odlicza. 1...2...3...4...Charlotte puszcza ODB. Ta leży na macie a wściekła córka Rica Flaira wchodzi na narożnik. ODB jest na nogach i przyjmuje Splash, zaraz po którym Charlotte wchodzi na drugi corner i wykonuje Moonsault! Mamy trzeci narożnik i Frog Splash! "The Nature Girl" wchodzi na ostatni z czterech cornerów, z którego wykonuje Natural Selection! Następnie przypina. 1...2...3! Charlotte Flair w półfinale!

 

 

Winner: Charlotte Flair

 

 

 

Zwyciężczyni świętuje swoją wygraną! Po chwili... ODB próbuje ją powalić po odwróceniu się Charlotte Cloteslinem, ale ta robi unik, panie odbijają się od lin i mamy Natural Selection tym razem z miejsca, a nie z narożnika! Ponownie gra muzyka Charlotte, a ODB leży pokonana na macie.

 

 

 

 

 

 

 

 

A po chwili krótkiej przerwy wracamy na arenę, gdzie w ringu stoi... Big E Langston. Zobaczmy co ma do powiedzenia.

 

 

Big E: 10 maja 2015 roku... ten dzień miał być WIEEELKI... Big E Langston miał pokazać swoją MOC i wygrać SWF European Championship! "American Train" jednak nie stoi tu dziś z pasem... Ale nie posiada pasa nie dlatego, że zawiódł, oj nie! Nie posiada on pasa przez pewnego szkodnika, którego należy wyeliminować? Faniiiii.... jak on się nazywa? Powiedzcie... trzeba się pozbyć... Taa... widzę, że niektórzy mają problemy ze słuchem ale KATOWICEEEEE możemy to zrobić! Big E wyzywa do walki Cage'a! Choć tutaj i przegraj z "American Train"!

 

 

Rozbrzmiewa theme, ale nie Cage'a... to Samoa Joe!. Zawodnik zmierza do ringu.

 

 

Samoa: Pogadałeś sobie Langston? To dobrze. Nie wiem czy wiesz ale w tym budynku jest jeszcze jedna osoba, która ma problem z Cage'em. A wiesz, co to oznacza? Że jeden z nas musi opuścić ten ring!

 

Big E Skoro już wychodzisz, to po co w ogóle tu przychodziłeś???

 

Samoa: Big E... widzę, że sam tego ringu nie opuścisz, więc... co powiesz na walkę!

 

Big E: Tu... i teraz... dowiesz się co to znaczy wpaść pod koła pociągu!

 

 

Walka nr 4. Normal Match

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2581/big_e_3.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/136/Samoa_Joe18_cutout_by_Crank.jpg

 

Mamy sędziego, więc wybija gong. Panowie ruszają na siebie i mamy serię Punchy. Wymieniają się przed chwilę nimi... po czym Big E potyka się i przewraca. Sprytnie wyślizguje się z ringu a Joe wychodzi z ringu i tam panowie dalej się okładają, gdy nagle od drugiej strony na ring wpada Cage, który skacze na nich Suicide Divem! Mamy no-contest!

 

 

No-contest by interference Cage

 

 

 

Cage zaczyna okładać obydwu rywali na zmianę! Nagle na stage wychodzi prezes Paul Kowalsky z mikrofonem!

 

 

Kowalsky: Cage! Cage! Przestań! Jeśli ich zsstawisz dostaniesz walkę o pas SWF European! Na Elimination Chamber PPV Ty, Big E, Joe, PAC i dwóch innych zawodników, którzy wygrają walki eliminacyjne wejdziecie do komory! Tylko proszę, zostaw ich już!

 

 

Cage rzeczywiście odchodzi, a mijając prezesa poklepuje Go po plecach i odchodzi.

 

 

 

 

 

 

 

 

Kamera przenosi nas do ciemnego pomieszczenia, w którym widzimy zdjęcie Fina Balora i Angelico, Cryme Tyme. W pokoju są także Shadow i The Cavalier

 

 

Shadow: Grrrr....

 

Cavalier: Myślicie, że... że możecie istnieć w takim świecie i być szczęśliwi? Mylicie się. Ten świat uległ zepsuciu. Mamy wojny, głód, cierpienie, wszechobecny ból...

 

Shadow: Mylicie się także w najważniejszym względzie... jedni z Was twierdzą, że Bóg istnieje inni, że nie... grrrrr....

 

Cavalier: A prawda jest taka, że ani jedni ani drudzy nie macie racji... tak naprawdę istnieją Bogowie... nie jest to jedna osoba, ale jest ich wielu. Chcą oni sprawdzić jak czy jest szansa dla tego świata na nawrócenie. Ponieważ mają oni pod swoją kontrola wiele równoległych wymiarów wysłali tutaj swoją broń - cień. Jest to pół-cień pół-człowiek. Jednak cień musi być kontrolowany, dlatego wysłali także najlepszego wojownika z innej galaktyki, który będzie pilnował Shadowa - mnie! Tak... ja nie zawiodę i razem z nim będziemy już niedługo rządzić. Jednak mamy zacząć nie od razu od podboju świata, ale jednego miasta, potem dopiero iść dalej. Wylądowaliśmy tu - w Katowicach, dlatego zaczęliśmy od Silesian Wrestling Federation!

 

Shadow: Nic już nie będzie takie same...

 

Cavalier: Mrok niedługo spowije to miasto, a potem całą planetę.. chyba że pójdziecie za nami!

 

 

Obraz z kamery gaśnie.

 

 

 

 

 

 

 

 

Main Event: First Round Tournament for SWF Girls Championship

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/761/Natalya_Neidhart1_cutout_by_Crank.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2289/3453_Tamina.jpg

Natalya vs. Tamina

 

Gong. Rozpoczynamy od tego, że Tamina rusza wściekle na przeciwniczkę z Cloteslinem, ale ta robi unik i wymierza jej Roll-Up już na samym początku, lecz sędzia nie zdąrzył doliczyć nawet do 1. a Tamina już odkopała. Gdy wstała musiała przyjąć Dropkick, po którym jednak nie pada a jest tylko lekko zamroczona, lecz zaraz Nataly'a powala ją Snap Suplexem! Następnie dokłada Belly-To-Back Suplex. "Nattie by Nature" jest przygotowana w narożniku do kolejnego ataku i Tamina, po powstaniu, otrzymuje od razu Nattie-By-Nature! Kanadyjka przechodzi do pinu. 1...Kick-Out! Zawodniczka ubrana na różowo jest zdziwiona i gdy tylko opponentka się podnosi chce wykonać jej Slapsa, lecz ta blokuje ją i patrzy na nią groźnie, co wywołuje strach u Nataly'i! Snuka wykonuje jej potężny Slaps, a potem zasypuje serią Punchy. Nattie zostaje Irish Wipem odbita od lin, po czym wpada pod Vertical Suplex. Następnie rywalka podniosi ją i ustawia w narożniku, gdzie mamy serię Punchy. W sumie Kanadyjska piękność otrzymuje ok. 40-50 Punchy, po których pada na matę nieprzytomna. Sędzia chce sprawdzić, co z zawodniczką, lecz Tamina mu na to nie pozwala wynosząc ją szybko pod Powerbomb. Następnie zawodniczka pokazuje sędziemu, żeby nie interweniował. Ten posłusznie wykonuje jej polecenie. Tamina ustawia Nataly'ę w narożniku zaplątując jej ręce między liny. Następnie wykonuje Superkick! Widownia cały czas heatuje, ale ona ma ich gdzieś. Kładzie Nattie na środku ringu i wchodzi na narożnik skąd wykonuje Superfly Splash i stoje jedną noga na macie, drugą na rywalce, kora wciąż jest nieprzytomna. Sędzia liczy. 1...2...oczywiście 3.

 

 

Winner: Tamina

 

 

 

Pojawiają się szybko lekarze, którzy chcą pomóc nieprzytomnej zawodniczce, a Tamina jakby nigdy nic schodzi na zaplecze nawet nie ciesząc się z wygranej.

 

 

 

 

 

 

 

A my także przenosimy się za kulisy, dokładnie do szatni, w której siedzi Aiden English.

 

 

English: SWF Universe posłuchajcie uważnie mych słów! Nazywam się Aiden English i... potęgą jestem jaaaaa., tygodnia każdegooooo....., naprawdę kolegoooooo... najleeepszym wrestlerem jesteeeeeeemmmm.... - jaaaaaaaaaaaa..... Może i dziś przegrałem... ale już niedługo wrócę silniejszy i prędzej czy później zostanę SWF Global Heavyweight Championem! Możecie mi nie wierzyć ale... Aideeen Englisssshhh... is a neeeeewww.... Silesian Wreeestling... Federatiooooooonnn Global... Heavy... weighttt Champioooooooooonnn! przekonacie się o tym niedługo!

 

 

Kamerzysta wychodzi, a my tracimy obraz z szatni...

 

 

 

 

 

 

 

 

Zamiast tego wracamy do ringu, gdzie do każdego z narożników przypięte są różnokolorowe balony z napisami "YES!" oraz "Daniel Bryan". Rozbrzmiewa dobrze znany theme i Daniel Bryan - od wczoraj SWF Global Heavyweight Champion zmierza do ringu, jednak jest obwiązany bandażem wzdłuż tułowia (pas trzyma na ramieniu) oraz ma obwiązaną głowę w miejscu, gdzie wczoraj otrzymał cios cegłówką. Zawodnik zmierza powoli do ringu. Gdy jest już w pierścieniu prosi o mikrofon.

 

 

Bryan: Witajcie SWF Universe!!! Czy cieszycie się, że msitrz jest tutaj z wami? YES! Ja także cieszę się. Wczoraj - 10 maja 2015 roku wygrałem... nie walkę wrestlingową... wygrałem uliczny pojedynek! To był prawdziwy Street Fight! Połowa walki odbyła się na zewnątrz. Musze przyznać, że Splash na beton nie był zbyt mądry, ale... ważne, że żyję i stoję przed wami jako SWF GLOBAL HEAVYWEIGHT... CHAMPION! Tak jest... pokonałem Tylera Breeze'a w starciu, które on sam chciał. Wybrał stypulację i liczył na to, że przechytrzy mnie, ale nie udało mu się to... teraz Tyler leży w szpitalu, jednak chcę coś powiedzieć, co będzie skierowane do niego. Wielu z Was zapewne nagrywa nasze gale i wrzuca je na Youtuba, dlatego proszę nagrajcie to co powiem, i niech Breeze to zobaczy. Tyler: wczoraj pokazałeś, że masz serce i duszę prawdziwego wojownika! Mimo, że przegrałem udowodniłeś mi, że wiele potrafisz oraz że nie boisz się niczego! Wiedziałeś czym może skończyć się dla Ciebie wyjście poza arenę, a mimo to nie zawachałeś się! Breeze... nasza wczorajsza walka była świetna! Chciałem Ci pogratulować oraz powiedzieć, że gdy tylko będziesz gotów fizycznie, jak i mentalnie to ja chętnie zmierzę się z tobą jeszcze raz, stawiając na szali dwie najcenniejsze rzeczy jakie mam... pierwsze to to, co każdy z nas stawia na szali, gdy wchodzi do ringu, a przeciwko tobie naprawdę łatwo można to stracić, co zresztą widać po skutkach naszego wczorajszego pojedynku, to jest zdrowie! Druga cenna rzecz, którą postawię na szali, to rzecz którą wyniesie tylko jeden z nas... SWF Global Heavyweight Championship! Jeśli będziesz gotów to wyjdź na ten ring i powiedz, że chcesz walki, a ja Ci ją dam. A tymczasem do zobaczenia za tydzień w Bydgoszczy, na pierwszej gali SWF poza Katowicami, ale nie martwcie się! Wracamy tu już za dwa tygodnie! A więc... YES! YES!

 

 

A My kończymy takim obrazkiem SawWN #6. Do zobaczenia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

___________________________________________________________________________

 

A już za tydzień:

- znowu pojawi się Hulk Hogan

-1/2 Final Tournament for SWF Girls Championship: Paige vs. Sasha Banks

- Sydal vs. Axel

 

 

 

 

 

 

 

 

Karta na Elimination Chamber PPV:

 

1. Elimination Chamber for SWF Global Heavyweight Championship:

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/223/4090_Daniel_Bryan.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/64/john_cena_g4s_2_6.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/141/sting_15.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/62/jeff_hardy_17_2.jpg vs. ??? vs. ???

Daniel Bryan © vs. John Cena vs. Sting vs. Jeff Hardy vs. ??? vs. ???

 

2. Elimination Chamber for SWF European Championship:

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1483/PAC_2.jpg vs.http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2581/big_e_3.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/136/Samoa_Joe18_cutout_by_Crank.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3504/Brian_Cage_cut_by_Danger_Liam.jpg vs. ??? vs. ???

PAC© vs. Big E Langston vs. Samoa Joe vs. Cage vs. ??? vs. ???

 

 

 

 

Edytowane 11 Maja 2015 przez TheVillain

[Giero]

Ocena gali:

 

Karta: 6/10

Backstage: 7/10

Walki: 7/10

 

Ocena prasy:

Szybko rozpoczęła się promocja kolejnego iPPV. Ciekawie wygląda sytuacja w rosterze kobiet, ta federacja ma chyba najmocniejszą women's division w całym ABC. Elimination Chamber Match o SWF Global Heavyweight Championship już zapowiada się naprawdę ciekawie, bo jest mocny skład i nie jest powiedziane, że Bryan obroni pas. Dodatkowo atmosferę podgrzewa obecność Hulka Hogana. Jest naprawdę ciekawie!

 

Frekwencja: 9500

Bilety: 1500*90+3000*50+5000*20=0,4 mln do budżetu

[Betrayal]

Podobał mi się pierwszy segment, każdy dodał coś od siebie i fajnie to wyszło nawet z Hoganem. Cena bookowany niczym Lesnar, wszyscy uciekąją z ringu gdy on tam jest, nie ukrywam że ten Cena podoba mi się coraz bardziej, tak trzymać.

 

Englisha nie idzie czytać, nie wiem czy to zamierzone ale jest on strasznie irytujący i dziwie się że fani nie zawsze na niego buczą, przecież przy każdym jego słowie powinni go zagłuszać

 

Jak rozumiem Curtis Axel to tutejszy Ethan Carter III i mamy na niego głosować? Ja to kupuję

 

Dywizja kobiet wydaje się być w porządku, niestety nie bardzo mnie ona rusza więc więcej napisać o nich nie mogę.

 

Big E Langston już drugą walkę pod rząd nie jest w stanie pokonać rywala, czyżby zahamowanie pushu?

 

Shadow i "Cavalier" widzę tworzą team, zapewne jobberów, są mi obojętni więc ok.

 

Typowa przemowa nowego mistrza, nic niezwykłego. Ciekawi mnie bardziej to gdzie wciśniesz Tylera Breeze, zapewne do walki o główny pas ale jego ewentualny feud z Nevillem też byłby ciekawy.

Edytowane 13 Maja 2015 przez Betrayal

[TheVillain]

Betrayal, dzięki za komentarz.

 

 

English irytujący ma być, taka jego rola

Big E nie jest w stanie pokonać rywala? No kłóciłbym się... tak naprawdę to ich występ nie był nawet walką...

[Joel]

Pierwsza myśl po przeczytaniu? Super promocja dywizji kobiet, zaskakuje mnie jak bardzo stawiasz na te kobiety.

 

Pierwsze takie negatywne zastrzeżenie to sytuacja z Cagem. Który prezes dałby taki rozkaz jak "zostaw ich to dam Ci walkę o pas", trochę głupio to wyszło, jeszcze gdyby Cage robił to jakoś mega brutalnie. Póki co rywale Ci samu, oby doszedł ktoś nowy.

 

Seg początkowy idealnie pokazał, że z Hulka mogę się jeszcze cieszyć. Nie jest on tu na siłę wepchniety, a jego wypowiedzi są okey. W ogóle wszyscy w tym segu zaprezentowali się dobrze, to Ci wyszło.

 

Pełno tego Aidena. Nie wiem czy masz na niego plany, czy chcesz aby był dobrze wypromowanym jobberem. Tak czy siak jest mi obojętny.

 

Kobiety w ME? Ukłony ku Tobie. Fajnie, że na nie stawiasz, oby nie było to tylko dziełem turnieju o pas

 

[ Dodano: 2015-05-13, 23:34 ]

Pierwsza myśl po przeczytaniu? Super promocja dywizji kobiet, zaskakuje mnie jak bardzo stawiasz na te kobiety.

 

Pierwsze takie negatywne zastrzeżenie to sytuacja z Cagem. Który prezes dałby taki rozkaz jak "zostaw ich to dam Ci walkę o pas", trochę głupio to wyszło, jeszcze gdyby Cage robił to jakoś mega brutalnie. Póki co rywale Ci samu, oby doszedł ktoś nowy.

 

Seg początkowy idealnie pokazał, że z Hulka mogę się jeszcze cieszyć. Nie jest on tu na siłę wepchniety, a jego wypowiedzi są okey. W ogóle wszyscy w tym segu zaprezentowali się dobrze, to Ci wyszło.

 

Pełno tego Aidena. Nie wiem czy masz na niego plany, czy chcesz aby był dobrze wypromowanym jobberem. Tak czy siak jest mi obojętny.

 

Kobiety w ME? Ukłony ku Tobie. Fajnie, że na nie stawiasz, oby nie było to tylko dziełem turnieju o pas

[Yarexon]

No to mogę w końcu skomentować

 

Pierwsze co się rzuca w oczy to to, że dobrze promujesz dywizję pań i tym trochę wyróżniasz się ze wszystkich federacji.

 

Fajnie, że zobaczymy motyw z Elimination Chamber, bo zawsze lubiłem tą walkę.

 

O ile Aiden mi się wcześniej nie podobał to teraz wygląda bardzo fajnie u ciebie i przynajmniej jest "jakiś".

 

Podoba mi się pomysł budowania złości na linii Big E-Cage, bo fajnie będzie zobaczyć starcie takich dwóch, podobnych sobie posturą zawodników.

 

Sasha również przykuła moją uwagę. Ja bym z takiej propozycji skorzystał

 

Shadow i The Cavalier jeśli chcą coś znaczyć u ciebie w federacji to musieliby chyba szybko zacząć zyskiwać w hierarchii nagle, bo inaczej chyba bedzie ich czekała jobberka.

 

Daniel też dał dobre przemówienie i zanosi nam się na bardzo mocną walkę w EC o WHC. Kilka wielkich nazwisk daje jej duży starpower.

 

Póki co mamy pierwszą galę po PPV i chyba najlepiej to wszystko wyglądało jak dotąd ze wszystkich odcinków. Życzę weny

[TheVillain]

Joel, dzięki, Ten odcinek obracał się wokół div, bo chcę mieć kilka tygodniówek na promocję finału, a do tego potrzebuję jak najszybciej rozegrać wcześniejsze walki. Hulk raczej za 2 tygodnie zniknie, ale myślę, że wycisnąłem z niego tyle, ile mogłem.

Yarexon, tobie też dzięki za komentarz. Nazwiska są, poziom ringowy będzie - jednym słowem jest ok

[Austin]

Jakoś nie przypadł mi do gustu segment otwierający galę PPV. Hulk Hogan i niby fajnie, ok, ale inicjatywa speechu i komentowanie walk w ogóle mi się nie spodobało - można było to inaczej wykorzystać. Od tego powinni być komentatorzy.

 

Hulkster to do Charlote powinien Sister powiedzieć, ale cóż - XXI, gendery i inne... Widzę, że sporo kobiet masz we federacji (ktoś ma jeszcze tyle?)

 

Ten Kowalsky to ma słaby gust suką Snuką - fajny tekścik.

 

Logiczne, że całego Battle Royal byś nie pisał, czasochłonne i straszne nudne by to było Royal Rumble już można ale BT to strasznie nudna walka zorganizowana przez Ciebie byleby zawodnicy byli na gali.

 

Breeze ciekawa postać i speech był dość dobry, ale nie podobały mi się te szczeniackie wyzwiska rzucane rodem w gimbazie typu "spasiony frajer". Nadaj temu inną retorykę czy jak to tam nazwać

 

Wyników walk nie będę komentował, bo to Twój wybór aczkolwiek cieszy wygrana Ceny, Hardy'ego, ale mam nadzieję, że ten cały Breeze, który wydaje się być barwną postacią będzie nadal bił się o główne pasy.

 

 

 

Niedługo dasz następną tygodniówkę, więc jeszcze skomentuję tę po PPV. Otwarcie gali, szczerze? Nie porwało. Od postaci Ceny spodziewałem się zdecydowanie więcej, a dostałem TYLKO średniawe wypowiedzi. Jedyne co cieszy i jest na "+" to zapowiedź EC Matchu - może być ciekawie.

 

Dlaczego Ty połowę speechów zaczynasz od powiedzenie daty bądź Katowice/nazwa federacji? Zmień to Charlotte (data) PAC (miejsce) Axel (data) Big E (data) Bryan (nazwa fedki) rozumiem zacząć tak jeden segment, czasem dwa, ale nie praktycznie każdy

 

Postać Englisha jak ktoś wspomniał, jest strasznie irytująca, więc swoją grę odwala na spory plus skoro wywołuje takie emocje. Cenię sobie w segmentach pomysł, kreatywność - ta postać może mieć to w sobie = będzie przyciągać uwagę.

 

Już na początku gali skopałeś celebrację D-Bryana. Indywidualna celebracja była dobra, ale jednak z kimś innym (Cena, Hardy) segment mógł wyjść zdecydowanie lepiej, bo tak przeczytałem dobry speech, jednak nie nasycił on mnie jak powinien, dlaczego? Główne postacie powinny mieć powera - tu nie zaznałem takiego powera i nie, nie jestem rozczarowany, wyszło to dobrze. Bryan o dziwo mi się pdobał, bo zbyt dużo nie "yesował", lecz gwoździem do trumny był początek gali gdzie to Kowalsky powiedział, iż nikt nie może się zjawić, serio - oby mniej takich pomysłów.

 

Jeśli pojawiła się krytyka - trudno, siedzisz w tym dziale dość długo i wręcz musisz unikać podstawowych dla mnie błędów. (zaczynanie datą jak pisałem) I więcej kreatywności s tych segmentach (wypowiedziach) bo są one proste --> zaczynasz przywitaniem się, kilka słów o zawodniku, rywalu, trochę skomentujesz tego, tamtego - stać Cię na więcej Masz pomysły i koncepcje, ale jak to chyba ktoś kiedyś ujął "musisz lepiej przełożyć to do notatnika"

[TheVillain]

Silesian (and World) Wrestling Night #7 18.05.2015 r. - Bydgoszcz, Łuczniczka

Bilety: VIP - 120

średnie - 70

tanie - 40

 

 

 

 

Fajerwerki rozpoczynają kolejne show, a zaraz po nich do ringu zmierza przy swoim theme songu prezes SWF - Paul Kowalsky, witamy cheerem.

 

 

Kowalsky: ŚLĄSKA Federacja Wrestlingu wita fanów z Bydgoszczyyyyyy! Tak jest. Dlaczego zaakceptowałem słowo Śląska? A no dlatego, że jesteśmy ze Śląska i większość naszych gal ma odbywać się w Katowicach i Częstochowie, ale czasem będziemy też pojawiać się w innych halach Polski, Europy i świata! Dzisiaj jesteśmy na pierwszej wyprawie poza Śląsk... Nie wiem kiedy następny raz zawitamy do Bydgoszczy... dlatego mam nadzieję, że dziś wydamy najlepsze show w historii Łuczniczki! Razem roznieśmy tę halę! .

 

 

Prezes zamilknął publika cheereowała, a po chwili ich cheer jeszcze się wzmógł, gdyż wybrzmiało I'm a real American i oczywiście Hulk Hogan pojawił się na arenie pobudzając publikę do cheerowania!

 

 

Hogan: Tak bracia... Że tak spytam: Jak się bawicie brothers?! Hehe... SWF Zawitało do waszego miasta a wraz z nim jest tu Hulk Hogan bracia! Uwielbiam kiedy to robicie! Przechodząc do konkretów... Paul poprosił mnie o dobór zawodników do dzisiejszej walki wieczoru... pytał kto najlepiej sprzeda tę galę i... powiem jedno bracia... champion... vs. champion! Daniel Bryan vs. PAC w Main Evencie tej gali!!! Widzimy się kiedyś, brothers!

 

 

 

 

 

 

 

 

A tymczasem na zapleczu jest Sasha Banks.

 

 

Banks: Witajcie moi fani! Wiecie co wydarzy się jeszcze dziś na Silesian and World Wrestling Night? Dzisiaj wasza ulubiona zawodniczka - "The Boss" Sasha Banks, a właściwie to Bank$, wygra z Paige a na Elimination Chamber pokonam Taminę, Natalyaę, to beztalencie Bliss, Mickie James czy z kim tam będę walczyć... nieważne... Sasha Bank$ już niedługo zostanie najpiękniejszą mistrzynią kobiet w historii wrestlingu! Niedługo udowodnię, dlaczego mówią na mnie "The Boss"... Do zobaczenia później.

 

 

 

 

 

 

 

 

English: NXTiiii... WWEeee... SWF... Potęga jest jednaaaaa...., potęgą jestem jaaaaa., tygodnia każdegooooo....., naprawdę kolegoooooo... najleeepszym wrestlerem jesteeeeeeemmmm.... - jaaaaaaaaaaaa.....

Zapraszam mojego, przegranego, przeciwnika!

 

 

Walka nr 1. Normal Match

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3451/aiden_english.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2620/Finn_Balor_Rival_4_cut_by_Danger_Liam.jpg

Aiden English vs. Finn Balor (with Angelico)

 

Gong. Panowie rozpoczynają i od razu Finn powala przeciwnika Dropkickiem, po czym dokłada Pele Kick. Rywal wstaje a "Irish Captor" wykonuje jeszcze Lifting Inverted DDT. Następnie wykonuje jeszcze Brainbuster! Przez chwilę Aiden leży, a Balor jest gotów do ataku. Wynosi rywala pod Prince's Throne, ale ten wyrywa się i podcina rywala! Następnie English zapina Headlock a przeciwnik walczy z bólem. Angelico zaczyna dopingować przyjaciela, a do niego przyłącza się spora część publiki. Cała Bydgoszcz dopinguje Irlandczyka, który powoli wstaje i uderza łokciem rywala w brzuch. Ten odczuwa uderzenie, ale nie puszcza, więc Balor dokłada jeszcze jeden łokieć, po czym odbija się od lin i powala opponenta Clotesline'm! Następnie mamy jeszcze Dreamcast. Aiden leży na macie a Balor tauntuje. Po chwili Aiden podnosi się i otrzymuje Lifting Interved DDT. Zawodnik zapina Balor End! "The Drama King" jest bez szans i dość szybko klepie!

 

 

Winner: Finn Balor

 

 

 

Do ringu wchodzi Angelico, który razem ze swoim tag team partnerem świętuje wygraną nad Aidenem, który ucieka z ringu. Po chwili jednak na stage wychodzą Cryme Tyme!

 

 

Shad: Brawo... brawo... brawo!

 

Tomson: Brawo! Finn... pokonałeś jakiegoś tam Englisha, jednak już za Elimination Chamber PPV przegrasz. Przegrasz Ty i twój przyjaciel Angelico. Oczywiście o ile w ogóle wejdziecie do finału turnieju o pasy SWF Tag Team! Do zobaczenia.

 

 

Raperzy opuszczają arenę, a Finn i Angelico wyglądają na zamyślonych.

 

 

 

 

 

 

 

 

A na zapleczu jest Curtis Axel

 

 

Axel: Curtis jest gotowy... żeby skopać tyłek Sydala! Matt, tydzień temu zadarłeś z nie właściwą osobą, ale masz szczęście. Perfekcyjna osoba pozwala zachować Ci się perfekcyjnie z twojego punktu widzenia i nie wychodzić dziś na ring! To twoja jedyna szansa, żeby uratować swoję dupę!

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 2. 1/2 Final Tournament for SWF Girls Championship

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/4582/3346_Sasha_Banks.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3222/Paige_CutByJess_22October2014.jpg

Sasha Banks vs. Paige

 

Gong. Panie rozpoczynają od Chain Wrestlingu, w którym przeważa Paige, jednak Banks kopie ją w w brzuch i wykonuje dziwny Roll-up! Paige kick-outuje jeszcze zanim sędzia zdążył paść na matę i rozpocząć liczenie! Panie są na nogach i Sasha powala przeciwniczkę Cloteslinem, odbija się od lin i dokłada drugi Clotesline. Podnosi rywalkę, która otrzymuje Superplex. Następnie tauntuje, a Brytyjka w tym czasie się podnosi. Paige jest na nogach i Sasha chwyta ją pod Bankrupt, ale Paige wyrywa się i wykonuje Fallaway Slam! Następnie dokłada Stompy w brzuch, potem jeszcze kilka w głowę rywalki. Banks zostaje podniesiona i otrzymuje Stan Lane, a potem Fisherman Suplex. Angielka jest na wysokich obrotach i dokłada parę Stompów w plecy opponentki, a ta dalej leży. Paige podnosi ją i odgraża się Sashy, która niespodziewanie zaskakuje ją High Knee! Następnie dokłada jeszcze Monkey Flip. "The Boss" wykonuje także Headscissors Takedown. "The diva of Tommorow" nie ma obecnie za wiele do powiedzenia i otrzymuje jeszcze Splash z narożnika. Panna Banks dokłada Japanese Arm Drag i przygotowuje się do wykonania Bankrupt. Paige jednak nie daje się i sama wykonuje Stan Lane! Następnie mamy Knight Rider. Brytyjka krzyczy w swój charakterystyczny sposób, po czym dokłada Ram-Paige i przechodzi do pinu. 1...2...3! Paige w półfinale!

 

 

Winner: Paige

 

 

 

Paige świętuje, zaś my przenosimy się na zaplecze....

 

 

 

 

 

 

 

 

... gdzie są Alexa Bliss oraz Nataly'a. Panie rozmawiają, gdy nagle podchodzi do nichAngelico.

 

 

Angelico: Przepraszam panie... szukam toalety.

 

 

Alexa jakby zaniemówiła widząc Angelico.

 

 

Natalya: Do końca korytarza i na lewo Angelico.

 

Angelico: Ok, jestem Pani dłużnikiem, dzięki za pomoc.

 

Natalya: Żadna Pani.. jestem Natalya, a to jest Alex.

 

Angelico: Hej Alex!

 

Bliss: yyy....eee.... no... to znaczy cześć...

 

Angelico: <śmiejąc się> ok, widzę żę widok "The South African Hearthroba" robi swoje. Dzięki, ja już lecę.

 

 

Angelico odchodzi i znika za rogiem

 

 

Natalya: Ech.. nadęty laluś, co nie Alexa? Alex! Alex!

 

Bliss: Coo?? To znaczy tak, tak masz rację. Dobra ja idę już do swojej szatni. Widzimy się potem.

 

 

Wyglądająca na zakochaną Alexa idzie w tą stronę, w którą poszedł Angelico

 

 

Natalya: Ale szatnie są w druga stronę

 

Bliss: Hmmm? A no tak, rzeczywiście! ale ze mnie gapa.

 

 

Bliss zmienia kierunek, w którym idzie. Natalya kręci głową z niezadowolenia.

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 3. Normal Match

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2272/curtis_axel_g4s_3.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/920/Evan_Bourne_CutOut_Jess-x_2.jpg

Curtis Axel vs. Matt Sydal

 

Gong. Panowie, jak to zwykle bywa w wrestlingu, rozpoczynają ostrożnie. Obydwaj patrzą sobie w oczy, a nagle Curtis zaczyna biec w stronę rywala, lecz jego temperament zostaje szybko przystopowany kolanem w brzuch w wykonaniu Matta. Dalej Sydal przeskakuje nad plecami schylonego po kopnięciu rywala i wykonuje Dropkick od tyłu, a Curtis wpada na liny. Sydal próbuje wykonać Enzuigiri, jednak "The Axe Man" ucieka z ringu. Jego przeciwnik szybko wchodzi na trzecią linę, z której wykonuje Moonsault poza ring! Panowie chwilę leżą, jednak Sydal szybciej dochodzi do siebie, podnosi rywala i Irish Wipem posyła Go w narożnik. Następnie wrzuca do ringu i sam wchodzi do pierścienia. Tam, czekając aż rywal wstanie tauntuje, po czym kiedy Axel jest na nogach wykonuje mu Afterschock, po którym przechodzi to pinu. 1...2...3!

 

 

Winner: Matt Sydal

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A na zapleczu jest... Hulk Hogan! Podchodzi do drzwi biura prezesa, puka i wchodzi do środka, gdzie Paul Kowalsky już na niego czeka.

 

 

Hogan: Panie prezesie, czemu Pan do mnie dzwonił

 

Kowalsky: Hulk. Cieszę się, że jesteś. Posłuchaj. Za tydzień nie będzie mnie na SawWN... mam do załatwienia kilka ważnych dla federacji spraw. Chciałbym abyś w tym czasie był gościnnym General Managerem SWF. Pasuje Ci?

 

Hogan: No jasne, chętnie pomagam braciom w potrzebie, brother!

 

Kowalsky: No to jesteśmy dogadani!

 

 

Prezes i Hulk uściskają sobie dłonie, co publika przyjmuje z entuzjazmem.

 

 

 

 

 

 

 

 

a w innym miejscu na BackStage'u jest Samoa Joe.

 

 

Joe: Jeśli ktoś myśli, że Joe wypada z gry to się myli! Może nie wyszło mi na początku w turnieju, albo potem w walce ze Stingiem. Jednak po ataku Cage'a przypomniałem sobie kim jestem. Jestem maszyną do submissionów, jestem samoańskim bohaterem, jestem jednym z najlepszych zawodników w tej federacji i już niedługo będę SWF European Championem. Niedługo znaczy na Elimination Chamber, gdzie najpierw pokonam Cage'a i Big E, a potem każdego innego kto stanie mi na drodze. Jestem Samoa Joe i za 34 dni zostanę mistrzem Europy w wrestlingu! Zobaczycie.

 

 

Obraz gaśnie...

 

 

 

 

 

 

 

 

Main Event: Champion vs. Champion Match

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1483/PAC_2.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/223/4090_Daniel_Bryan.jpg

PAC vs. Daniel Bryan

 

Gong. Panowie podają sobie ręce, po czym wracają do narożników. Po chwili PAC chce przejść do chain wrestlingu. Bryan nie jest pewny, ale po chwili panowie wykonują to. Mija dość długa chwila, gdy PAC znajduje się na kolanach, jednak odbija się od maty, a potem prawą nogą od klatki piersiowej opponenta i lewą od twarzy, po czym przeskakuje za Daniela, trzymając Go za wykręcane ręce, na co publika reaguje niesamowitym cheerem. European Champion ciągle wykręca ręce mistrza federacji, który jest bezsilny. Po chwili Anglik puszcza, po czym odbija się od lin i wykonuje Dropkick. Następnie mamy jeszcze 450° Splash z maty, a nie z narożnika! Brytyjczyk wciąż ma kontrole nad rywalem, który przyjmuje kolejno: Leg Lariat, Back Heel Kick i German Suplex. Przy tym ostatnim ciosie "The Beard" jednak nie pada, ale utrzymuje się na nogach i biegnie w stronę przeciwnika, któremu wykonuje Buisaku Knee! 1...2...Kick-Out! "DB" wchodzi na narożnik i wykonuje Splash z narożnika. Następnie przechodzi do European Uppercat, po którym rywal otrzymuje także Belly-To-Belly Suplex! Mistrz chantuje razem z publiką "YES"! Widać, że jest w formie, pomimo tego że tydzień temu ledwo stał na nogach. Dalej mamy jeszcze Running Big Boot i Small Package. Bryan wchodzi na narożnik, skąd wykonuje Diving Elbow Smash. Następnie dokłada podnoszącemu się i będącemu na kolanach opponentowi Shoot Kicki! Publika odlicza razem z nim i mamy 10! Następnie mistrz ustawia się w narożniku, biegnie, ale zostaje zaskoczony unikiem PACa, po czym otrzymuje Irish Wip w corner i Super Frankensteiner! Brytyjczyk uzyskuje przewagę i wykonuje Enzuigiri! Następnie mamy drugi już w tym pojedynku 450° Splash z maty. Dlugo włosy zawodnik czeka aż rywal wstanie. Bryan po chwili jest na nogach, ale musi przyjąć Dragonranę, a zaraz potem Tiger Suplex! SWF Global Heavyweight Champion leży na macie, a w tym czasie PAC łapie oddech. Mamy British Airwaves i PAC wchodzi na narożnik. Unosi palce do góry i mamy próbę Red Arrow, jednak przeciwnik się odsuwa! Mieszkaniec Newcastle leży na macie, zwijajac się z bólu, a jego rywal doczołguje się po chwili do niego i zapina YES! Lock! Brytyjczyk walczy z bólem... mija chwila a on dalej się nie poddaje... w końcu udaje mu się dotknąć lin! Sędzia liczy, a przy trójce Daniel puszcza submissiona. PAC ucieka za ring. Po chwili się podnosi, ale otrzymuje Suicide Dive! Publika żywo reaguje, a "The King of Beard" podnosi rywala i wrzuca Go do kwadratowego pierścienia. Tam dokłada mocny Stomp w głowę! PAC chwilę leży, a gdy się podnosi otrzymuje European Uppercut. Znowu pada a po kolejnym momencie mamy Flying Goat. Mistrz SWF Ustawia się w narożniku i czeka. SWF European Champion na nogach i... mamy drugie dziś Buisaku Knee! Bryan pinuje. 1...2...3!

 

 

Winner: SWF Global Heavyweight Champion: Daniel Bryan

 

 

 

Daniel świętuje, a PAC leży. Po chwili obydwaj są na nogach i podają sobie ręce! Na tirantionie pojawia się jednak... Hulk Hogan!

 

 

Hogan: O bracia, ta walka była świetna! O tym, że Bryan jest najlepszy wiedziałem od dawna, ale Ty PACu pozytywnie mnie zaskoczyłeś, brother! Już za tydzień Hulk Hogan będzie jednodniowym Generalnym Managerem i ogłosi kolejnego z twoich rywali Danielu, bo Hulkamania is running wild, Brother!!! Dzięki za to show Bidgożcz Widzimy się za tydzień w świętym miejscu SWF - w Spodku! Hah, spokojnie, kiedyś tu wrócimy!

 

 

Hogan znika z tirantionu, a my widzimy świętujących razem Daniela Bryana oraz PACa, a ten widok kończy SawWN #7

 

 

 

 

 

 

 

___________________________________________________________________________

 

Karta na Elimination Chamber PPV:

 

1. Elimination Chamber for SWF Global Heavyweight Championship:

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/223/4090_Daniel_Bryan.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/64/john_cena_g4s_2_6.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/141/sting_15.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/62/jeff_hardy_17_2.jpg vs. ??? vs. ???

Daniel Bryan © vs. John Cena vs. Sting vs. Jeff Hardy vs. ??? vs. ???

 

2. Elimination Chamber for SWF European Championship:

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1483/PAC_2.jpg vs.http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2581/big_e_3.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/136/Samoa_Joe18_cutout_by_Crank.jpg vs. http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3504/Brian_Cage_cut_by_Danger_Liam.jpg vs. ??? vs. ???

PAC© vs. Big E Langston vs. Samoa Joe vs. Cage vs. ??? vs. ???

 

3. SWF Girls Championship:

??? vs. ???

Paige/Sasha Banks vs. Charlotte/Tamina

 

4. SWF Tag team Championship:

??? & ??? vs. ??? & ???

 

 

Edytowane 18 Maja 2015 przez TheVillain

[Giero]

Karta: 6/10

Backstage: 7/10

Walki: 6/10

 

 

Ocena prasy:

Ta tygodniówka zrobiła tyle, że bardziej podbudowała atmosferę i chęć na następną. Za tydzień GM'em będzie Hulk Hogan, a do tego poznamy dwóch rywali D. Bryana. Sama tygodniówka stała na na swoim, dobrym poziomie.

 

Frekwencja: 7500

Bilety: 1500*120+70*2000+40*4000= 0,5 mln do budżetu

[Joel]

Gala trochę niższych lotów niestety.

 

Zapowiedź dobrego ME, pozytywnie mnie to naladowalo, jednak samo pojawienie się Hulkw było o wiele lepsze na poprzedniej gali.

 

Wypowiedzi Curtisa, Aidena czy Shada i JTG były takie nijakie, choć Aiden to chyba ma być taki gadajający jobber...

 

...za to speech Sashy dobry, miło mi się ogląda jej promocje u Ciebie. Szkoda, że z Paige przegrała ale mam nadzieję, że z czasem coś jej wyjdzie

 

Alexa, Natalya, Angelico i Hogan z prezesem to niestety slabe przerywniki. Wydały mi się kompletnie nie na miejscu i bez sensu.

 

Joe również nie porwał, takie trochę oklepane gadanie...

[Yarexon]

Gala dosyć krótka, ale jedziemy z komentarzem.

 

Dosyć przyjemny segment otwarcia. Walka wieczoru PAC vs. Bryan? Ciekawe.

 

Sashę w takim gimmicku, w jakim jest u ciebie zdecydowanie kupuję.

 

English powoli staje się u ciebie jobberem i co w tym wszystkim najgorsze to powód, czyli pewnie ta jego piosenka. Fajnie, że Finn wygrywa

 

Shad i Tomson trochę za krótko i nie ma zbytnio co tu oceniać. Brakuje tego raperskiego klimatu, który zawsze u nich był.

 

Axel mówiący o kopaniu dupy to takie dość zwykłe i jakoś się nie wyróżnił niczym spośród reszty heeli.

 

Sasha przegrała? Szkoda.

 

Angelico szybko znalazł sobie adoratorkę. Fajnie, że wplatasz coś takiego u siebie, bo zawsze przyjemnie się to czyta.

 

Axel przegrywa. Fajnie, że promujesz Sydala.

 

Hogan GM'em? Coś czuję, że zostanie na tej pozycji na dłużej

 

Samoa Joe też się niczym nie wybił, ale za to było lepiej od Axela.

 

Daniel musiał to wygrać, bo main eventer nie przegrywa czysto z midcarderem.

 

Dosyć krótka gala i trochę zabrakło mi podbudowy Elimination Chamber Matchu, ale cała reszta była dobra.

[Austin]

Bez szału początek gali, serio. Nic ciekawego nie wniosła wypowiedź Hulkstera, a Kowalsy niech przestanie rozpoczynać galę, bo trochę wieje nudą.

 

English dobra postać - polubiłem ją i odchodź od śpiewania NXT, WWE, a będzie jeszcze lepiej. Jego porażka już mnie fajna

 

Segment pań z Angelico - słaby. Więcej nie mogę napisać.

 

Nie ma co ukrywać Paul, Gala to wręcz piełko patrząc przez pryzmant tego co potrafisz. Jak koledzy po fachu wyżej - kilka niepotrzebnych przerywników. Zero jakiejkowiek budowy feudów. Segmenty pisane po prostu na "odczep" te w stylu "ehhh, ehmkn..."

 

Następna gala ma już być na Twoim poziomie. Szczerze to liczę mimo wszystko na tego Hogana jako Gm'a który coś ciekawego może wykombinować.