Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  599
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  13.08.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Za nami 13th Anniversary show, więc czas na dalszy rozwój wydarzeń. Dwa tag team matche, komentarz Jay’a Briscoe po fartownym zwycięstwie na PPV oraz….. Samoa Joe !

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 1: Matt Sydal i ACH vs The Addiction

Sydal tak ułożył swą fryzurę, że trochę przypomina Bobby Fisha :) Na poczatku walki teamy pokazały, jak u nich wygląda z współpracą – Daniels wyniósł Kazariana na Splash na Sydala, po czym sam dorzucił Quebradę. Matt zablokował podwójny Hiptoss i razem z ACH’em odpowiedzieli przez Double Stomp ACH’a, przy czym Sydal trzymał na linach Frankiego za nogi. ACH swymi Dropkickami popisał się swą zwinnością, a następnie wraz z Sydalem Kazarianowi wykonał Double Bulldog. Team lotników zyskał przewagę nad Kazarianem, ale nie potrwało to długo. Frankie wymierzył na tyle mocny cios, że ACH upadł i cofnęło go na krawędź ringu. Kazarian zablokował jego Slingshot Flatline i usadził go na linie, wymierzając kopniaka. Sydal próbował interweniować, widząc że są kłopoty, ale zarówno on, jak i jego tag team partner wylecieli na podłogę, co wykorzystał Daniels poprzez wykonanie na obu rywali Arabian Press. Sydal poleciał na barierkę dla widzów, a ACH był obiektem ataku.

Po przerwie reklamowej The Addiction przez długi czas na przemian rozpracowywali ACH’a. Przyszedł oczywiście moment na upragniony tag, gdy ACH trafił Kazariana kopniakiem i powalił Springboard Flatlinem. Sydal ruszył na Danielsa ze swymi unikalnymi kopniakami i ponadto wykonał jednocześnie Chinbreaker Danielsowi oraz Step Over Leg Drop Kazarianowi. Daniels dostał też Leg Sweep i Standing Moonsault, ale na pinfall to nie wystarczyło. Daniels i Kazarian razem złapali Sydala na Double Hiptoss, z którego przeszli na kombinację Neckbreaker & Powerbomb. Sydal uniknął BME od Danielsa, po czym zaatakował swymi kopniakami, a ACH dorzucił Double Stomp na tył głowy, lecz Kazarian przerwał pin. The Addiction przystąpiło do wspólnej akcji, ale to Sydal wyszedł z tego lepiej, powalając Danielsa przez Tornado DDT. Kazarian z kolei otrzymał Pump Handle Michinoku Driver, ale nie dał się odliczyć do trzech. Sydal wlazł na narożnik, więc Daniels chciał go złapać na Superplex, ale ACH wywalił go z ringu i skoczył na niego poprzez Fosbury Flop. Sydal namierzał się już na Shooting Star Press na leżącego Kazariana….. ale wówczas zjawił się jeden z KRD, który uderzeniem krzesłem strącił Sydala na matę. ACH został strącony z górnego narożnika przez Danielsa, zaś Sydal BackDropem został posłany na kolana Christophera, po czym został odliczony do trzech.

 

Zwycięzcy: The Addiction

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przypomnienie powrotu Samoa Joe na 13th Anniversary Show oraz main eventu z tego show.

 

 

 

ROH World Champion Jay Briscoe przybył na ring, bo ma coś do powiedzenia.

Jay podziękował ODB za przywrócenie mu pasa Real World champion. Zaś jeśli chodzi o jego samego, słyszał wiele jęczenia o tym, że obronił pas tylko dlatego, ze miał farta i wyszedł na bezbronnego. Ludzie mogą go sobie tak nazywać, ale niech nie zapominają, że oprócz tego jest też mistrzem. Fart czy nie, wciąż jest od ponad dwóch lat niepokonany przez pin czy submission. Wciąż jego passa trwa i wciąż jest najlepszy.

Tymczasem na ring przybył Samoa Joe, zastanawiając się nad stwierdzeniem Jay’a, że jest najlepszy. Jay pokazał, że faktycznie w jego przypadku „man up” jest prawda, ale Joe pamięta też o tym, jak było dawniej, bo Jay przypomina mu trochę siebie jako mistrza. Joe zwrócił uwagę na fakt, ze kiedy on sam był mistrzem, to Jay nie zdołał pomyślnie skopać mu tyłek, więc nie jest pewien, czy można nazywać Jay’a najlepszym. Można to sprawdzić, jeśli na Supercard of Honor Jay postawi przed nim na szali swój pas mistrzowski.

Joe i Jay uścisnęli dłonie. Joe dodał, że po ich ostatnim starciu Jay krwawił. Tym razem Jay zostanie całkiem złamany.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jimmy Jacobs w ringu wyrażał swoją dezaprobatę wobec faktu, że Samoa Joe przyszedł i od ręki dostał sobie title shota na Supercard of Honor IX. Joe jest świetny, ale on sobie odszedł z federacji. O tym jak długo go nie było, niech świadczy fakt że jego ostatnim rywalem w ROH był Tyler Black. Samoa Joe odszedł z ROH i wyszło mu to na dobre, ale Jimmy pozostał tu w tych lepszych i gorszych czasach Ring of Honor, dzięki czemu Joe miał do czego wrócić. dlatego też zanim Samoa Joe dostanie swoją szansę, wcześniej Jimmy zamierza zawalczyć o pas ROH World champion. Swoją pracą sobie na to zasłużył, a wie że Jay i Nigel są męscy, więc nie będą oponować. Coś czuć w powietrzu i dla Jimmy Jacobsa to oznacza zmianę. Niedługo zostanie ROH World Championem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Walka nr 2: The Kingdom (w/ Maria Kanellis) vs The Young Bucks

już na początku Matt Jackson postraszył Bennetta Superkickiem. Michael wyszedł z ringu i spokojnie sobie krążył, więc zniecierpliwiony Jackson wymierzył mu Dropkick przez liny. Tavena zaś dostał od obu rywali Double Hiptoss, i po Double Back Handspring również Dropkick od Nicka. Matt za pomocą Headscissors przytrzymał na krawędzi ringu Bennetta, który przez Nicka został strącony Dropkickiem. The Kingdom znaleźli się na podłodze i od Nicka dostali Springboard Senton, a chwilę później Moonsault od Matta.

Matt chciał wymierzyć Bennetowi Superkicka, ale został zablokowany. W dodatku przy linach Maria złapała Matta za nogę, dzięki czemu Bennett powalił rywala Spinebusterem plus jeszcze Moonsault od Tavena. Bennett i Taven mieli kontrolę nad Mattem Jacksonem, choć był moment grozy dla nich, gdy Matt łokciem skontrował szarże w rogu Tavena i Flipem z narożnika wykonał Stunner. Na szczęście dla swojego teamu, Bennett strącił Nicka z ringu, przez co Matt nie mógł dokonać zmiany i co więcej, dostał Springboard round Kicka od Tavena.

Po przerwie reklamowej Matt dokonał upragnionej zmiany i drugi z braci Jacksonów przystąpił do ofensywy. Zarówno Taven, jak i Bennett byli w tarapatach; Taven wyleciał z ringu i z krawędzi ringu dostał dewastującego kopniaka od Nicka. Jackson zdołał również wyswobodzić się od Bennetta i wymierzył mu Moonsault poza ring, ale sekundę później sam został trafiony Planchą od Tavena. Po wrzuceniu rywala na ring Taven zdecydował się na Frog Splash z górnego narożnika, ale nadział się na kolana przeciwnika. Young Bucksi przystąpili do kontrataku, wykonując swe efektowne wspólne akcje. Maria swa obecnością na krawędzi ringu zdekoncentrowała Young Bucksów, przez co Bennett wywalił z ringu Matta, a Nick dostał Twist of Fate od Bennetta i Swanton od Tavena, ale tylko 2 count.

Nastąpiło zamieszanie, przez co Bennett przypadkowo trafił Superkickiem swego tag team partnera. Matt Jackson z Superkickiem dla Bennetta już się nie pomylił. Taven otrzymał kombinację Springboard Splash & Standing Moonsault, ale tylko 2 count. Chwilę później The Kingdom się odpłaciło – Bennett złapał Nicka na plecy, Taven wymierzył Bicycle Kick, a Bennett dorzucił Backpack Stunner. Matt Jackson powalił Tavena Superkickiem, zaś Bennett Superkicka zablokował. Po chwili to Taven wymierzył Mattowi Superkick, ale następnie Jackson instynktownie się odsunął i Bennett Spearem trafił Tavena. Nie minęły dwie sekundy, Bennett dostał podwójny Superkick od rywali. Taven otrzymał Buckle Bomb & Enzuigiri, następnie Matt trzymał Tavena, kładąc mu nogi na linach, a Nick wykonał Swanton Bomb.

Young Bucksi namierzali się na Indytaker, ale Nick został strącony na podłogę przez Michaela. The Kingdom przymierzali się na Spike Piledriver dla Matta, jednak Nick zdążył wrócić i będącemu w locie Tavenowi wymierzyć Superkick ! Bennett dostał podwójnego Superkicka, a po chwili Indytaker dla Tavena………. i byłby z tego pinfall, gdyby nie to, że jeden z KRD wyciągnął sędziego z ringu ! Całe to zamieszanie wykorzystał Bennett, powalając Matta Superkickiem w tył głowy, z kolei Nick dostał Low Blow. Bennett podniósł Nicka i wraz z Tavenem wykonali Spike Piledriver, po którym nastąpił pinfall !

 

Zwycięzcy: The Kingdom

 

reDRagon zjawili się na rampie, dając sygnał The Kingdom, że są gotowi.

The Kingdom dzięki temu zwycięstwu zyskało title shota na pasy tag teamowe na Supercard of Honor IX.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Choć może się to wydawać dziwne, najjaśniejszym punktem w tym tygodniu było dla mnie…….. promo Jacobsa. Nie musiał wymyślać fikcji w żadnym procencie, mówił o stanie faktycznym, a taki szczegół ułatwia zrobienie dobrego proma, bo nie kombinujemy za dużo. Tag Team matche wypadły przyzwoicie (lepiej main event moim zdaniem, gdzie The Kingdom zdołali dopasować się do szybkiego poziomu Young Bucksów), ale aż dwie interwencje KRD to za dużo. Robi się tego nadmiar, dlatego mam nadzieję że sytuacja Knights of Rising Dawn czym prędzej się naświetli na konkrety.

 

Za tydzień Jimmy Jacobs dostanie to, czego chciał – ROH World Championship Match !

Ponadto Donovan Dijak wykorzysta title shota na pas ROH TV Champion dzięki zwycięstwu w turnieju Top Prospect !

 

Oglądajcie Ring of Honor !

  • Odpowiedzi 0
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • KL

    1

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

  • KL

    KL 1 odpowiedź

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 117 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...  
    • LegendKiller
      Dobra, powiem to całkiem szczerze — już po tym RAW, kiedy Rollins rzucił Heymanowi, że “wisi mu przysługę”, miałem przeczucie, że Gruby wydyma i Punka, i Romana. I co? Dokładnie tak się stało. W normalnych okolicznościach marudziłbym jak ostatni skurwysyn — że przewidywalne, że naciągane, że “sratatata”. Ale nie tym razem.   Całokształt tego main eventu, tempo walki, emocje, a przede wszystkim absolutnie fenomenalna gra aktorska Heymana sprawiły, że oglądało mi się to z kurewską satysfakcją. A to się u mnie, zgryźliwego dziada, nie zdarza często. Mało która walka potrafi mnie jeszcze poruszyć na tyle, żebym po wszystkim powiedział: „No kurwa, to było dobre.” A tu? Tu się udało. I to z nawiązką.   Jednym z najlepszych momentów był ten szalony spot, gdzie każdy każdemu odpalił jego własny finisher. Kurwa, jak to było świetnie rozpisane i zrealizowane — totalna uczta dla fanów. Czysty chaos, ale kontrolowany i cholernie efektowny.   MVP tej walki — ba, całej pierwszej nocy WrestleManii — to bezapelacyjnie Seth. Pieprzony. Rollins. Gość udźwignął ten storytelling jak nikt inny. Po jego drugim łomie aż podskoczyłem z kanapy i z takim impetem zajebałem ręką w półkę, że świeczka się rozjebała, a żona się wkurwiła. Warto było. Coś pięknego.   Ten match dosłownie uratował tę miałką, nijaką pierwszą noc. Dla mnie: absolutny five-star. Zero gadania. Po prostu mistrzostwo.
    • IIL
      Obudzić się do takiego newsa w trakcie weekendu WM to jakiś scenariusz z horroru...      Niezbyt mnie to cieszy. Monopol w wrestlingu do niczego dobrego nie prowadzi. Odbito też piłkę odnośnie kolaboracji CMLL/AEW w Arena Mexico i WWE zorganizuje w czerwcu supershow AAA/NXT... JBL w story przejął AAA, komplementuje Alberto Del Rio i nazywa Meksyk krajem trzeciego świata...    Co dalej? Impact? NOAH?   
    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...