Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE WrestleMania 31 PPV (zapowiedź, spoilery, dyskusja)


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  140
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

extreme rules lesnar vs cena <-- tam też nie było niby ustawione?

 

Nie. Tam Lesnar załapał Berserker's Mode i sprzedał Jachowi kilka short elbows'ów z gardy, jak to robił w UFC. No i BezCenny się trochę popsuł :wink:

 

I Lesnar przypadkiem w tej walce też tak dostał łańcuchem w łeb, że krwawił? ;)

  • Odpowiedzi 412
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • PH93

    32

  • Lacio

    26

  • -Raven-

    20

  • PeDoWu

    15

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

WrestleManie musiałem oglądać na Tablecie i nie żałuje. Chciałem sobie obejrzeć WrestleManie na laptopie, ale wyszło tak, że ładowarka się rozpierdoliła i jak zwykle pech. Dlatego tak późno muszę skomentować tą wyśmienitą galę :)

 

Muszę przyznać, że od wielu, wielu lat nie było tak dobrej WrestleManii i za razem Gali. Każdy tak marudził, że karta jest chujowa i WrestleMania wyjdzie chujowo, a wyszła genialnie! Lepiej być nie mogło. Cała gala była warta mojej uwagi, jak i reszty fanów. W końcu muszę przyznać, że Vince i spółka odpierdolili kawała dobrej roboty. A to czemu? Gdzieś wyczytałem, że Vince odwiedził Live Event NXT podczas WrestleManii. Gala mu się spodobała, ale reakcja fanów już nie, bo fani chantowali " że gala lepsza niż Mania " więc dziadzio się wkurwił i pokazał, że obecny roster w WWE też potrafi od jebać zajebiste walki nie tylko ci w NXT. Więc jeśli Vince ma teraz zapał, to niech tego nie spierdoli i niech serwuje nam takie walki co PPV, żeby chociaż, to wyglądało jak w 2009 roku. WrestleManię oceniam za udaną od WrestleManii 27, to tylko WrestleMania 28 przypadła mi do gustu tak to teraz WrestleMania 31 stała się moją numer one :)

 

 

IC Ladder Match: Zwycięzca do przewidzenia Daniel Bryan! Rok temu miał swojej momentum w Main Evencie, to w tym roku też go miał, ale w Openerze. Walka była dość szybka jak na Ladder Match muszę przyznać, że skład przebił zeszłoroczną walkę o walizkę Money In The Bank. W ty matchu było o wiele, wiele więcej akcji, jaki spotów świetny moment z Bullhamer'em Barrett nie źle napierdalał na lewo i prawo. Świetnie przyjęty Power Bomb przez Ambrose na drabinę coś niesamowitego i rozpoczęcie jego feudu z Harper'em ten feud może skraść każde RAW/SD przez najbliższe miesiące, bo o ich walkę nie potrzebuje się martwic dwójka utalentowanych wrestlerów z indys, jaki legendy CZW. R-thurt też dostał swoje małe momentum, ale najbardziej chyba oberwał. Stardust dostał też łomot i to porządny, ale ten suplex z drabiny, który zaserwował mu Barrett był mega! Coś pięknego. A końcówka walki robiła się strasznie tłoczna i już wiedziałem że na samym końcu zostaną Ziggler i Bryan i będą się starać ściągnąć pas i tak było fajna wymiana głowami aż definitywnie Bryan pokazał, że jego baniak jest silniejszy i ściągnął pas. A więc podsumowując walka zaliczam do udanych i z pewnością była o wiele, wiele lepsza niż walka zeszłorocznego MITB.

 

Ocena: 8/10

 

Randy Orton vs Seth Rollins:Świetna walka Seth, to nawet z Khalim potrafiłby wykręci wyśmienite starcie (haha). A tak na serio, to muszę przyznać, że walka była dość czysta i dość szybka. Seth Rollins pokazał się, jak z najlepszej strony, to samo Randall. Spodziewałem się tutaj nudnej bez barwnej walki jak co RAW i Smackdown, a tu takie miłe zaskoczenie. Ale przechodzimy do ofensywy TO RKO! :o przebiło wszystkie RKO w Historii WWE jak on tego dokonał Rollins Mistrz! Randy tak samo, jak Rollins przyjął RKO, to ja takie OMG! To było coś pięknego OMG Moment WrestleMania! Ładnie zakończyli to stracie i kolejny plus dla WWE. To nie koniec feud tej dwójki z pewnością.. :)

 

Ocena: 8/10

 

Sting vs Triple H: Walka nawet, nawet no ja tu się nie spodziewałem mega starcia, ale jak na ich wiek, to starcie wyszło pozytywnie niż negatywnie. Sting jest wyśmienitej formie jak na swój wiek ma w końcu 55 lat i pokazał się, jak z najlepszej strony widać, ile mu dała ta 10 letnia przerwa od Wrestlingu kiedyś. Interwencja DX i NWO miała pokazać fanom jakie kiedyś te stajnie były dominujące. Tylko nie od dziś wiemy, że NWO zjadało całe DX pod względem umiejętności, jaki dominacji. Wiadome jest to, że WCW było lepsze niż WWF, ale i tak wygrał Triple H jako reprezentant WWF, a Sting jako reprezentant WCW poległ i to jest przykre i nie miłe dla każdego starszego fana WCW. Zdziwiła mnie tutaj interwencja Shawn Micheals na początku przeszły mnie ciarki i od razu myśl Shawn Micheals vs Sting WrestleMania 32, ale od razu porzuciłem te myśli jak Sting odskoczył po Sweet Chin Music. Wygrał Triple H, jak i całe WWE, a WCW pogrzebane niestety smutne, ale prawdziwe.

 

Ocena: 6/10

 

John Cena vs Rusev: Kurde tego się nie spodziewałem, że Cena wykona Stunnera odbijając się od lin. Co jak co, ale Cena jak chce, to potrafi wykręcić wyśmienitą walkę nawet z takim klockiem jak Rusev ten Stunner był genialny. Cena wygrał fartem przez Lane co jak co zdziwiło mnie, to trochę pewnie przez, to będą zgrzyty pomiędzy Laną, a Rusev'em, a John zdobywa pas po 10 latach no nie wierze. Kiedyś tak se pisaliśmy, że ten pas jest bez wartościowy, a teraz posiada go sam John Cena i to jest zaskakujące, że WWE czasami potrafi zaskoczyć. Niech Cena trzyma ten pas jak najdłużej podobno mają zmienić wygląda tego pasa i kolejny plus dla WWE.

 

Ocena: 6/10

 

The Undertaker vs Bray Wyatt: Oj marnie ta walka wyszła marnie. Modliłem się tylko, żeby Taker wygrał tylko o to się modliłem. Widać, że nie jest już w formię na takich zawodników jak Wyatt. Musiał wykonać aż 2 Tombstone, żeby pokonać Wyatt'a. Widać w jakie marnej formię jest Undertaker. Na drugi rok pożegnalna walka i mam nadzieje, że ze Sting'em i Taker zakończy karierę na RAW po WrestleManii 32. Ważne, że Undertaker wygrał i nie dali go podłożyć Wyatt'owi, bo ten na to nie zasługiwał, żeby być następcą Takera takie jest moje zdanie.

 

Ocena: 5/10

 

Roman Regins vs Brock Lesnar:Co to było?! :o Najlepszy Main Event od 4 lat. Ta gra psychologiczna pomiędzy Regins'em, a Lesnar'em coś zajebistego. Ale widać było złość Lesnar'a w oczach jak Romek śmiał mu się prosto w twarz. Wydaje mi się, że Lesnar się troszkę wkurwił na Romana, bo ten zadawał aż za mocne ciosy na początku. Od razu poleciał Suplex i F5, to ja wiedziałem jak to będzie się toczyć. I nowe powiedzonko Lesnar'a " Suplex City Bitch! " to mnie rozjebało, bo co jak co jednego PPV Krew plus przekleństwa na wizji tego się nie spodziewałem Lesnar musiał nie źle przyjebać w tą barierkę, ale wydaję mi się, że to był blade job. Bo jeżeli feste by zajebał w tą barierkę, to by nie był w stanie walczyć. Po za tym na zdjęciach podczas wyświetlania na RAW zdjęcie jakimś cudem już nie było szaro białe, więc coś się za tym kryję, ale co jak co, ale Lesnar pokazał, że jest bestią i nikt nie ma z nim szans. No i WrestleMania Moments of The Year! Cashing! Rollins kasuje walizkę nie no wyskoczyłem z łóżka jak oszalały! Cieszyłem się, jak małe dziecko! Że mogę ujrzeć w końcu niesamowity moment podczas WrestleManii! Lesnar nie ucierpiał, a Rollins zgarnia pas pinując Romana, który przegrał życie w jeden dzień. ROLLINS MISTRZEM! I NIC TYLKO POGRATULOWAĆ MĄDREJ DECYZJI! KOLEŚ ZAPISAŁ SIĘ W PAMIĘCI I MAMY PRZEZ NAJBLIŻSZE LATA GŁÓWNEGO MAIN EVENTERA PEŁNĄ GĘBĄ! NIBY MIAŁ BYĆ OSTATNI JAKO Z THE SHIELDÓW A WYSZEDŁ JAKO PIERWSZY! I DOBRZE ŻE SIĘ TAK STAŁO!

Edytowane przez Młody Zgred
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  334
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.04.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Witam was, jestem nowy na forum. Toteż na start warto chyba podzielić się wrażeniami z największej gali roku, jaką niewątpliwie jest Wrestlemania.

 

1. Fatal 4 Way match o pasy Tag Team

 

Typowa walka na rozgrzanie publiki, tempo dobre no i dość sprawnie wytłumaczyli i zaaranżowali tą nieobecność jednego z braci Usos w walce. Mógł podobać się ten wieloosobowy suplex z narożnika i to jest raczej jedyny warty zapamiętania element tej walki. Zwycięzcy jak najbardziej na plus, zmiana pasów nie wchodziła w grę, nie przy takich pretendentach.

 

2. Druga edycja Andre the Giant Memorial Battle Royal

 

Z początku był to jeden wielki chaos który w dodatku trochę się dłużył ale po tym jak sytuacja się wyklarowała pojedynek zaczął się rozkręcać i czas przeznaczony był odpowiedni. Fajnie że Mizdow w końcu przestał być dublerem The Miza i teraz tylko czekać na ich feud. Co do zwycięzcy, Big Show musiał to w końcu wygrać i w tym roku wygrał, choć wolałbym bardziej żeby zrobił to na przykład za rok, jeśli oczywiście byłaby trzecia rocznica niż w tym roku, ponieważ Damienowi lub Rybackowi te zwycięstwo coś by dało, a olbrzymowi dało tyle co nic, zresztą Raw dzień po Wrestlemanii pokazało ile znaczy te trofeum.

 

3. Ladder Match o Intercontinental Championship

 

Solidna walka która mogła być naprawdę świetna ale dostała zdecydowanie zbyt mało czasu, cóż na Wmc-e jednak widocznie bardziej chodzi o emocję związane z walkami niż ich poziom. Zwycięzca przewidywalny, tak naprawdę nie było żadnego napięcia związanego z Sheamusem jeśli ten miałby wpaść. Mam nadzieję że Bryan podniesie prestiż tego pasa i nie będzie on zmieniał tak często właścicieli co ostatnio.

 

4. Singles match

Orton i Rollins pokazali solidne rzemiosło i dość dobrze rozpisano tą walkę, w tym wymiarze czasowym. Orton wygrywa po pięknym RKO i nie wypada się nie cieszyć, bo po pierwsze należało mu się a po drugie nastawiało to na nie pewność co do wyniku main eventu.

 

 

5. No Disqualification & No Count Out Match

 

Fajne wejściówki ale ci Japończycy coś nie bardzo pasowali do Stinga, Tryplak z kolei miał fajny motyw z tymi czaszkami terminatorów. Walka najpewniej byłaby usypiaczem gdyby nie interwencje DX oraz NWO czego się akurat nie spodziewałem. No i Triple H wygrał, byłem święcie przekonany o zwycięstwie Stinga ale jak widać planują dla niego coś jeszcze. Niestety wynik tej walki powoduje że nie wiem dla kogo Stinger miałby być wiarygodnym przeciwnikiem skoro podłożyli go heelowemu Tryplakowi.

 

 

6. Tag Team match

 

Tu nie ma co się za dużo wypowiadać, miała być szansa dla div ale dając im tyle czasu raczej im te szansę zabrano. Zwyciężczynie przewidywalne no a sam poziom walki nie powalił, do przewinięcia.

 

7. Singles match o pas United States

 

Wejściówka Ruseva jedna z najlepszych w ostatnich latach, ten czołg-ciekawo skąd go wzięli :D Tempo dość szybkie, nie było zbyt wielu momentów gdzie stopowali i dość przyjemnie się to oglądało. Rusev niewiele stracił na tej porażce dzięki mądremu bookingowi choć sam finisz tej walki jakby na ostatnią chwilę-Rusev padający po jednym AA? Tym AA po którym w ostatnich miesiącach odkopywał każdy liczący się zawodnik? Nie tak to powinno zostać rozegrane.

 

8. Singles match

 

Początek-Wyatt super wejściówka ale gdyby było ciemniej mniemam że efekt byłby powalający. No największy plus tej walki to wygląd Undertakera, o wiele lepiej niż rok temu, inaczej było z walką. Widać że już nie te lata i wydolnościowo nie jest najlepiej u grabarza, walka była dość monotonna i powolna przez co te 15 minut było nudnawe. Jeśli za rok Taker ma kończyć karierę to oby w lepszej walce.

 

 

9. Singles match o WWE World Heavyweight Championship

 

SUPLEX CITY! No Lesnar znowu zabookowany jak prawdziwy zdobywca, bestia, potwór. Reigns masakrowany i ten jego uśmieszek nijak pasujący jednak do późniejszych wydarzeń. Końcówka gdy Reigns zaczął obijać Lesnara epicka, zwłaszcza gdy Brock zaczął tak chaotycznie szukać oparcia w linach no i ta kontra na F5. Co jak co ale byłem w totalnym szoku jak wbiegł Rollins, nigdy bym się nie spodziewał że można wykonać cash-in w trakcie walki, myślałem już nawet że przeoczyłem pin na Reignsie ale jednak nie. No i opcja najlepsza dla biznesu, Reigns nie jest mistrzem ale nadal jest mocarny, Lesnar nic nie utracił z swojej potęgi a Rollins uzyskał pozycję heela numer 1 w federacji. Same korzyści a main event świetny.

Strike First

1666685508559ec7a1aad8c.jpg


  • Posty:  3 943
  • Reputacja:   1 262
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Ciemny

Z różnych powodów przez ostatnie kilka miesięcy nie miałem czasu na wrestling, szczególnie obecny. Dlatego też czekałem na Wrestlemanię, która jest idealna by znowu wrócić do oglądania WWE. Tak więc muszę zaznaczyć, że dużo rzeczy może mi się podobać z tego względu, iż od dawna nie oglądałem całej gali. Głód wrestlingu był na tyle duży, że nawet obejrzałem Pre-show, choć zwykle tego nie robię.

 

Walka tag teamów była całkiem ok jak na piknikową jeszcze atmosferę. Było trochę latania, skoków i to w zasadzie tyle. Do odnotowania z pewnością końcówka i fakt, że mistrzowie pozostali ze złotem. Niestety również właśnie przez zakończenie Usos znowu stoją w kolejce do pasów. Brakuje mi zdecydowanie świeżości w tej dywizji. Battle Royal oglądało mi się całkiem przyjemnie, choć w takich walkach czekam głównie na ostatnią czwórkę. Fajnie rozwiązano story Miza i Mizdowa. Już bardzo dawno temu prosiło się o taki ruch i dobrze, że rozłam nadszedł właśnie na WMce. Czekam na rozwój sytuacji, bo jest to jedna z lepszych rzeczy w obecnym WWE. Zwycięzca również na plus, bo jak sami komentatorzy chyba zauważyli Big Show to Andre naszych czasów. Świetnie wyglądał stojąc na końcu obok trofeum.

 

Spodziewałem się, że openerem będzie Ladder Match, ponieważ WWE doskonale robi tego typu pojedynek. Tak też było tym razem. Do zapamiętania na pewno suplex z drabiny na Codym, który wyszedł świetnie. Poza R-Truth'em każdy dał się w jakiś sposób zapamiętać. Dużym plusem jest zwycięzca. Nie chciałem po raz kolejny Wade'a czy Dolph'a, którzy pas mieli już po kilka razy. Nowy sezon musi rozpocząć ktoś nowy i Daniel będzie idealny. Mam nadzieję, że dostaniemy starcie z Zigglerem o pas. Później dostaliśmy jeszcze fajny segment na backu z legendami do którego już wracałem kilka razy. Mała rzecz, ale cieszy. Walka Ortona z Rollinsem niezła, ale to tylko tyle. Nie czułem tu większych emocji. Ba, musiałem nawet przewinąć do tyłu by zobaczyć zakończenie. Nie potrafiłem się wkręcić w ten pojedynek, ale jak na standardy WWE było ok. Zdziwiłem się za to, że tak szybko jest to starcie w karcie i od razu pomyślałem o walizce. Jak się potem okazało były to dobre przeczucia.

 

Jeszcze większe zaskoczenie to 3 walka w głównej karcie, czyli Sting vs HHH. Bardzo nisko i szybko dostajemy jeden z ciekawszych pojedynków na gali. Co do samej walki była dobra jako widowisko to na pewno, ale nie podobał mi się booking. Nie lubię interwencji w walkach singlowych, a tu tego było za dużo. Zresztą wojna WWE/F vs. WCW już chyba też nikogo nie grzeje. Wiadomo jednak, że trzeba było jakoś zatuszować braki Stinga, który już w TNA miał problemy z kilkunastominutową walką na dobrym poziomie. Do tego wynik słaby, a końcowy uścisk zupełnie niepotrzebny. To nie był jakiś popis 1 vs 1 itd. , żeby okazywać szacunek. Nie pasowało mi to do całej historii. Gdy jednak pomyślę jak mark to na pewno była to dobra walka. Poza tym wejściówka Huntera wielka jak jego ego. Kozak. ;-) O walce div nie będę nic pisał poza tym, że ta czwórka zasługiwała na pojedynek w głównej karcie. Tyle, do zapomnienia.

 

O segmencie z Rondą, Rockiem itd. nie będę pisał, bo nie było w tym nic szczególnego. Fajnie, że The Rock kolejny raz wpadł na największą galę w roku, bo im więcej gwiazd takiego formatu wraca tym lepiej. Mówię tu jednak o segmentach, a nie o walkach ala pojawienie się DX wcześniej etc. :wink:

 

Rusev wejściówkę dostał mocarną, ale zupełnie zaskoczyli z Ceną, który wbiegł jak na jakimś Fastlane. :twisted: Liczyłem na coś specjalnego, bo Jasiek zawsze dostawał dobry entrance na Manię. W tym aspekcie się zawiodłem. Sama walka ok, choć booking typowy jak dla walk Ceny. Czekałem na moment kiedy Cena jak heros podniesie się i wygra. Rusev został zjedzony i ciężko będzie mu się przebić wyżej. Środek karty będzie chyba szczytem jego możliwości w tym gimmicku. Cena z pasem US mi się podoba i niech go trzyma jak najdłużej. Jest daleko od złota, a z tym pasem przypomina mi się jego początek w WWE. Fajna sprawa. Daniel i Cena z pasami, które jakiś czas temu szły z rąk do rąk bez większego echa. Taker w niezłej formie pokonał Wyatt'a co było rzecz jasna do przewidzenia. Bray to jeszcze zbyt mały kaliber dla Undertakera. Na pewno jednak to on najwięcej zyskał na tej walce, bo pokazał, że daje radę z najlepszymi na największej scenie. Oglądało się to dobrze, mimo tego, iż rezultat był znany od początku. No i na koniec deser. Main Event nie zawiódł, a do tego cieszy nowa twarz ze złotem. Lesnar jak zwykle rozpisany był jak bestia i to zawsze dobrze się ogląda. Romek wyglądał blado na jego tle i tylko prosiło się o Rollinsa. Dostaliśmy to na co czekaliśmy długie miesiące, choć myślałem, że Seth wpadnie dopiero po pojedynku. Lepiej chyba walczyć wtedy 1 vs 1, ale cóż to jest wrestling. Najwięcej na pewno traci Roman, który złota może nie dostać przez jakiś czas. Lesnar wróci pewnie latem by znowu robić suplexy w Suplex City. :D Zatem jest to idealny czas dla Rollinsa, który może pokazać na co go stać. Czekam co będzie się działo dalej. Sama gala bardzo dobra, otoczka jak zawsze wyśmienita i muszę powiedzieć, że uwielbiam gale na dużych stadionach. To jest właśnie wielki wrestling. Nowy sezon w WWE zaczyna się mocny akcentem i w pełni to kupuję. Do tego jest nareszcie świeżość jeśli chodzi o główny pas, a Jasiu i Daniel zadbają by mniejsze mistrzostwa również były odpowiednio promowane. Przyszłość rysuje się bardzo dobrze, a co najważniejsze ciekawie. :-)

 

 


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

http://www.nbcbayarea.com/news/local/Polish-Tourist-Robbed-Hotel-Ransacked-After-Wrestlemania-298449171.html

 

Czyli jak pojechać na Wrestlemanię i zrobić reklamę swojemu backyardowi :grin:

 

Bardzo przepraszam że cytat z konkurencyjnej strony (WF), ale u nas nikt o tym nie napisał:

Lokalny oddział amerykańskiej stacji telewizyjnej NBC w Bay Area, gdzie w zeszłą niedzielę odbyła się WrestleMania 31 opublikował artykuł, który informuje o tym, że 21-letni fan z Polski został okradziony w San Jose w trakcie pobytu związanego z uczestnictwem w największym wydarzeniu wrestlingowym 2015 roku. Młody fan WWE, który przed wyjazdem pracował jako recepcjonista by zarobić blisko 6.000 dolarów przeznaczonych na spełnienie swoich marzeń poprzez udział w tegorocznej WrestleManii, został okradziony przez osobę, która oferowała mu tańszy bilet na dojazd do Levi's Stadium środkami transportu publicznego korzystając z karty do pokoju hotelowego. Polski turysta nieświadomy tego, że informacje podawane mu przez nieznanego mężczyznę są nieprawdziwe, oddał jednak swoją kartę do pokoju, która następnie została podmieniona. Dzięki temu nieznany mężczyzna wszedł do pokoju Polaka, z którego ukradł pieniądze oraz komputer. Władze WWE zostały poinformowane przez policję o tym incydencie i zaoferowały polskiemu fanowi swoją pomoc.

 

Nie wiem na ile prawdą jest to co w komentarzu napisał pod tym newsem FH, ale oddawanie swojej karty do pokoju hotelowego nie czyni jednego z naszych użytkowników godnym naśladowania. No i jeśli jechał sam to już w ogóle niefajnie zrobił... Do lasu na spacer lepiej nie iść samemu bo się może coś stać, a co dopiero do Stanów lecieć :grin:

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  1 354
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jasne, zostałem skrojony, jednak bylo ciut inaczej niż wyżej przedstawiono. Gość mi podmienil karty, gdy schylałem się po resztę z automatu;) Marzenie spełnione, a pc to żaden większy problem. Rzecz nabyta. Jesli miałbym patrzeć non stop na ludzi, którzy zwlekają z wm to nigdy bym tam nie dotarł. ;) Gość z lotniska zadzwonil do tv i ot caly watek. Nic wielkiego ^^ Nigdy nie zrozumiecie idei marzeń ponad straty ;) Edytowane przez Azibiel

...BĘDĘ KIMŚ, KIM WY ZAWSZE CHCIELIŚCIE BYĆ...

2013

 

10024833945152d0b1740ad.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Gość z lotniska zadzwonil do tv i ot caly watek. Nic wielkiego ^^ Nigdy nie zrozumiecie idei marzeń ponad straty

A zdradzisz jak to było z pomocą WWE jaką ponoć zaproponowali? Bo to dość interesująca sprawa jeśli WWE decyduje się pomóc fanowi z naszego kraju, więc chciałbym wiedzieć czy rzeczywiście pomogli?

 

No i może znalazłbyś chwilę czasu żeby naskrobać kilka słów o tym jak, poza w/w problemami, udał Ci się ten wyjazd, Twój pobyt w USA i atmosfera na Wrestlemanii. Myślę że wiele osób chętnie by przeczytało. Też się chce wybrać kiedyś na WM-kę, ale musi to być wtedy, kiedy będę mógł sobie pozwolić żeby pójść nie tylko na główną galę, ale też na kilka towarzyszących żebym wrócił z poczuciem że zobaczyłem wszystkie gwiazdy które marzyłem żeby zobaczyć :D

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  1 354
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie ma problemu. W wolnej chwili tu to opisze, choć najlepiej gdyby zainteresowani po prostu pytali na pw. To tez źle zinterpretować musieli. Reporterka tylko skontaktowala się z WWE, a oni przekazali jej, ze postarają się zrekompensować wszystko jakoś. Pewnie się nic nie stanie. W skrócie mogę powiedzieć, ze strasznie mi się podobało ^^ Jeśli dostanę jakąś bajere ze strony wwe (czytaj podziękowania, ze bylem jednym z 76tys albo bryloczek), to się tym podzielę. Tak jak juz mowilem jednak. Pewnie nic się nie stanie. Edytowane przez Azibiel

...BĘDĘ KIMŚ, KIM WY ZAWSZE CHCIELIŚCIE BYĆ...

2013

 

10024833945152d0b1740ad.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Ostatnie Monday Night Raw przed Survivor Series, zobaczmy co Hunterek nam dzisiaj zaserwuję!   Raw rozpoczyna Romuald! Oczywiście wcześniej była powtóreczka tego co wydarzyło się tydzień temu, ale zobaczmy co nasz Tribal Chief ma nam do powiedzenia! W sumie za dużo nie powiedział, posłuchał chantów i kazał siebie uznać i tyle i wszystko przerywa Cody Rhodes! Wymiana zdań tych dwóch zawodników akurat może być ciekawa. Cody pyta się fanów o czym chcą porozmawiać, a potem jednak zwraca si
    • MattDevitto
      World Tag League 2025 (IV) Monster Sauce (Alex Zayne & Lance Archer) vs. United Empire (Callum Newman & Great-O-Khan) - całkiem zgrabnie poprowadzony pojedynek, aż do samego końca, gdzie warto zaznaczyć United Empire zgarnęło zwycięstwo odwracając uwagę sędziego. Nic specjalnego, ale dało się obejrzeć, El Phantasmo & Hiroshi Tanahashi vs. David Finlay & Hiromu Takahashi - trochę mi się dłużyło, ale parę akcji naprawdę fajnych, szczególnie, gdy w ringu przebywał El Phant
    • Bastian
      W ringu jest bardzo przeciętnie, przy mikrofonie Punk to czołówka WWE. Nie słyszy się o żadnych kwasach na zapleczu, więc ego chyba Phil trzyma na wodzy. Przydałoby się zacząć promować innych. Chciałbym zobaczyć Punka w poważnych programach z Knightem, Loganem czy nawet Rhodesem.
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW World Tag League 2025 - Dzień 4 Data: 25.11.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Koriyama, Fukushima, Japan Arena: Big Palette Fukushima Publiczność: 699 Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Grins
      Bardzo dobrze go oceniam, dzięki Punkowi RAW trzyma poziom i zawsze dzieje się coś ciekawego, moim zdaniem chłop odpokutował kwas i akcje z 2023 roku, ten powrót wyszedł mu na dobre, pamiętam jak większość obawiała się że wyjdzie z tego gówno a tu proszę spore zaskoczenie... Punk osiągnął swój cel odbębnił ME WM, wygrał dwa razy tytuł który teraz jest w jego posiadaniu, być może znowu będzie głównym punktem WM i ponownie stoczy walkę w ME ale już solo, no chłop nie może narzekać, jest o wiele le
×
×
  • Dodaj nową pozycję...