Aborcja

[Streetovs]

Czas na poważne tematy na tym forum .

Co sądzicie o aborcji? Czy jest to prawem kobiety, czy nie wolno jej dokonywać bo to jednak zabójstwo czy powinna być dopuszczona tylko w pewnych przypadkach jak gwałt, zagrożenie życia matki, zagrożenie płodu.

[Arkao]

Według mnie aborcja powinna być dozwolona TYLKO przy zagrożeniu życia matki, bowiem wtedy trzeba ratować jedna osobę bo nie mamy pewności czy obie nie umrą.

[xYoohas]

Serio Nie wydaje mi się, żeby to było dobre miejsce do poruszania takich tematów. Oczywiście, możecie powiedzieć: "Jak cie nie interesuje to się nie odzywaj", ale po prostu jestem ciekawy jaki jest powód założenia tego tematu

[Streetovs]

A uważasz że kobieta zgwałcona ma urodzic dziecko?

[xYoohas]

To co uważam ma w tej sytuacji najmniejsze znaczenie. W internecie znajdziesz sporo dyskusji na ten temat, więc jeszcze jedna, a w dodatku na forum bądź co bądź o wrestlingu jest niepotrzebna. I od razu odpowiem na możliwy kolejne pytanie, na tym forum jest dużo tematów odchodzących tematem od wrestlingu, ale jak dla mnie temat o aborcji to lekka przesada...

[Arkao]

  Streetovs napisał(a):

A uważasz że kobieta zgwałcona ma urodzic dziecko?

 

Tak, dla mnie płód jest człowiekiem który nie jest winny tego że jego matka została zgwałcona. Przecież to dziecko można potem spokojnie oddać, to są trudne tematy które maja dwie strony medalu, dla mnie taka jest odpowiednia. (Co nie zmienia faktu że kobieta jest w takiej sytuacji pokrzywdzona)

[Streetovs]

Płód płodem, kobieta zgwałcona nie dość że przeżyła traume, to ma jeszcze ją nosić 9miesięcy? Postaw się w jej sytuacji, albo jakby ktoś z Twoich bliskich osób był zgwałcony i miał urodzić dziecko, szybko byś zrewidował poglądy

Ja na szczęście nie byłem nawet świadkiem, takiej sytuacji, ale próbuje sobie to wyobrazić.

W temacie jestem za aborcją, wiem może to rodzić patologie, typu gówniary będą robić aborcje, bo lubia się bzykac bez gumy, niestety w tym temacie nie można tak zrobić żeby było idealnie.

Jedno co jestem przeciwny, to aborcja powinna być tylko w pierwszych miesiącach płodu.

 

 

 

xYoohas-tak, twoja wypowiedź jest tutaj niepotrzebna, idz sobie pogadaj w nie kontrowersyjnych tematach, lekkich i przyjemnych i tyle.

Bo za jakiś czas, znów wrzuce "ciężki" temat.

[Arkao]

  Streetovs napisał(a):

Postaw się w jej sytuacji, albo jakby ktoś z Twoich bliskich osób był zgwałcony i miał urodzić dziecko, szybko byś zrewidował poglądy

 

Możliwe, tylko że dla mnie owszem kobieta może i mieć traume, tylko że ona nosi dziecko które też żyje.

 

Za aborcją na pewno nigdy nie będę, to dlatego że przecież każdy z nas mógł kiedyś skonczyc w kiblu jako "płód". To że teraz żyjemy oznacza że ten "płód" to już człowiek który zaczął już swój żywot.

[Captain Jerry]

Dość trudne pytanie zadałeś w tej ankiecie. Zaznaczyłem "Tak-ale tylko w pewnych przypadkach jak gwałt, wady płodu itp". Pierwsza opcja jest dla mnie zbyt radykalna.

[Fox Mulder]

  Streetovs napisał(a):

Czas na poważne tematy na tym forum .

Co sądzicie o aborcji? Czy jest to prawem kobiety, czy nie wolno jej dokonywać bo to jednak zabójstwo czy powinna być dopuszczona tylko w pewnych przypadkach jak gwałt, zagrożenie życia matki, zagrożenie płodu.

 

Wg mnie aborcja powinna być dozwolona w szczególnych przypadkach, bo np po takim gwałcie to nie dość, że trauma to jeszcze przez 9 miesięcy codziennie by o tym przypominała.

 

Swoją drogą ciekawy pomysł, bo jest wiele kontrowersyjnych tematów i można by podyskutować o nich.

[Pavlos]

Również z reguły jestem przeciwny i powinno być tylko jeśli życie kobiety jest zagrożone i tylko do wykonania w pierwszych miesiącach.

 

  Streetovs napisał(a):

Płód płodem, kobieta zgwałcona nie dość że przeżyła traume, to ma jeszcze ją nosić 9miesięcy? Postaw się w jej sytuacji, albo jakby ktoś z Twoich bliskich osób był zgwałcony i miał urodzić dziecko, szybko byś zrewidował poglądy

Traumą jest sam gwałt bardziej niż jego efekt. Rozumiem, że kobieta może mieć deprechę itp. bo gwałt pozostawia po sobie w większości ogromny ślad na psychice, ale wątpię żeby skrobanka zatarła całkowicie wspomnienia po zajściu.

[PH93]

Temat jak najbardziej potrzebny, Attitude to jedyne forum na którym jestem/byłem gdzie nigdy nie były poruszane tematy jak aborcja, kara śmierci, polityka itd. A co do samej aborcji nie będe oryginalny i dla mnie "aborcja" nie powinna być czymś jak zabieg usuwania zęba ani czymś dzięki czemu możemy się wypromować (Zrobiłam aborcje, jestem taka wyzwolona i nowoczesna) tylko powinna być dokonywana wtedy kiedy trzeba i jak dla mnie takim argumentem dodatkowym oprócz zagrożenia dla życia matki jest gwałt na kobiecie - osoby które tego nie doznały nigdy nie będą mogły wypowiadać się rzetelnie w tej sprawie, dlatego aborcje w tej kwestii zostawiam pokrzywdzonym.

[rocket]

  arkao napisał(a):

Tak, dla mnie płód jest człowiekiem który nie jest winny tego że jego matka została zgwałcona. Przecież to dziecko można potem spokojnie oddać, to są trudne tematy które maja dwie strony medalu, dla mnie taka jest odpowiednia. (Co nie zmienia faktu że kobieta jest w takiej sytuacji pokrzywdzona)

Pogadaj z kobietą, która została zgwałcona, a wtedy zmienisz zdanie .

 

A tak na poważnie to chyba kobiety powinny mieć zdanie decydujące w takich kwestiach ( a niestety w Polsce faceci w większości się wypowiadają o plusach i minusach aborcji). Według mnie przeciwnicy aborcji są hipokrytami, bo twierdzą, że nie można decydować o losie innej osoby (nawet wielkości w skali mikronowej), ale już o losie zgwałconej kobiety już tak?

Ok aborcja z pobudek innych niż gwałt i uszkodzenie płodu jest według mnie zła, ale dlaczego kobieta która została poniżona psychicznie i fizycznie ma jeszcze cierpieć z powodu noszenia ,,pamiątki" po tym przykrym dla niej zdarzeniu?

 

  Pavlos napisał(a):

Traumą jest sam gwałt bardziej niż jego efekt. Rozumiem, że kobieta może mieć deprechę itp. bo gwałt pozostawia po sobie w większości ogromny ślad na psychice, ale wątpię żeby skrobanka zatarła całkowicie wspomnienia po zajściu.

Ale chyba byś wolał jako kobieta nie patrzeć codziennie w lustro i widzieć brzuch ciążowy, który masz dzięki spotkaniu z ,,romantycznym" gościem z parku, który po grze wstępnej najczęściej z nożem w ręcę, poszarpał pochwę i tak o to powstał dzidziuś którego kobieta nosi we własnym łonie. Rzeczywiście aborcja nie zatrze tego wspomnienia, ale być może zapobiegnie próbie samobójczej poniżonej do granic możliwości bezbronnej kobiety.

[Holyshit]

Zgadzam się z kilkoma osobami wyżej. Aborcja powinna być dokonywana w przypadku zagrożenia życia matki, w przypadku gwałtów itd. Nie może być natomiast tak, że jakaś labadziara otwiera się gościnnie na wszystko, a potem chce aborcji. Myślę, że rozwiązaniem mogłaby być aborcja w przypadku zgłoszonych gwałtów. Wiadomo, że kobietom ciężko o tym mówić itd., ale to jakoś mogłoby zapobiec masowemu boomowi na aborcje.

[NalepRKO]

Nie będę oryginalny. Aborcja tylko w wypadku gwałtu na kobiecie lub bezpośredniego zagrożenia życia dla niej/obojga. Stanowcze nie kobietom, które zabalowały na imprezie -> poszły z kimś do łóżka -> zrobiły sobie z tą osobą dziecko. Nie chodzi tylko o małolaty, ale także te starsze kobiety, które po prostu nie są rozsądne. Zresztą jak jakaś matka nie będzie chciała dziecka, to i tak się go pozbędzie, byle tylko nie przez skrobankę. Są domy dziecka, to bolesne. Jednak lepsze to niż pozbycie się poprzez skrobankę dziecka, które nikomu nie zawiniło i ma takie samo prawo do życia, jak my wszyscy. Edytowane 2 Stycznia 2015 przez NalepRKO