WWE PPV Royal Rumble 2015 - dyskusja, zapowiedź, spoilery

[Młody Zgred]

W sumie macie rację. Ale wtedy, to już całkiem ten Match stanie się beznadziejny i dość mocno przewidywalny. Rok temu sytuacja z Batistą wywoła dość mizerną reakcje. Lepszy powrót Daniela Bryana który by wygrał RR Match, chociaż go nie wybuczą i dostanie owacje na stojąco niż wygrywając Regins, którego fani wybuczą na samym końcu gali, a notowania tej gali spadną do zera. Może większość fanów nie widzi Zigglera jako wiargodnego przeciwnika dla Lesnara. Ale to by było coś ktoś taki jak Eddie Guerrero pokonał kogoś takiego jak Lesnar, a Ziggler, by nie mógł? Ziggler i Eddie są do siebie w ringu podobni, Eddie oczywiście był o wiele, wiele lepszy za mikrofonem, ale ringowo są do siebie podobni. Więc Ziggler nie jest aż taki mały w nogach, żeby pokonać bestię wystarczy tylko jedna interwencja Undertaker, czy Ceny znienacka 5 Zig Zag'ów, 3 AA i Lesnar traci wszystko i odchodzi do UFC (Taki Fanasty Booking).

 

Ktoś wymienił Takera jako przeciwnika dla Lesnara? Na prawdę? No ej? Chyba nie chcecie, żeby legenda legendarnego streaku dostała zawału?

 

Moim faworytem i tak pozostanie Ziggler, Ambrose ewentualnie Bryan i w najgorszym razie Regins .

[zlatanlesnar]

Wygra Reigns (( chyba że Vince zmądrzeje.

 

Tak prawde mówiąc niektórzy nie wyobrażają sobie Zigglera na Lesnara bo Cena byl nawet zeszmacony przez Brocka,ale jest jedno ale-Surivor Series 2014 ,booking Adolpha byl niesamowity i on dał radę.Walczył 3 na 1 i udupil takich kolosow niczym Brock(oczywiscie to nie poziom Lesnara wowczas np.Kane) .Jest jeden realny scenariusz na WM w którym Ziggler odbiera pas Bestii ,to taki sam booking jak na SS ,gdzie Ziggy kick-outuje po wszytkim,a nagle z jakiejś kontry pinuje Brocka ,moze nawet po roll-upie.Cóz cięzko w to uwierzyć ,ale moze...

 

Mimo to mysle ze Roman wygra bo w Dablju wszytko jest teraz zbyt oczywiste.

[Młody Zgred]

Oby Regins nie wygrał. Daj my na intencje do kościoła Wtedy może nie wygra haa

 

To by było coś jakby Ziggler zmiótł tak Lesnara i to jeszcze roll-upem chyba Shoocker roku. Każdy fan WWE, by oszalał ze szczęścia przy oglądani Wm'ki. Ale pewnie po 4 min wleciałby Rollins, który, by skasował walizkę i przejął pasy ale i tak propsy dla Dolph'a, by były i to wielkie poważanie. A Rollins stałby się takim sukinsy-heel'em, że nie dałoby tego lepiej rozegrać

 

A tak co do RR przewidujecie jakieś powroty?

Ja przewiduje Bryana, Dallasa (chodź go nikt nie chce) w sumie, to za dużo na powrotów się nie napalam fajnie, by było jakby Bad News Barrett powrócił

[Rebellion]

Moim zdaniem, jest jeszcze jeden sposób w jaki Dolph może wygrać z bestią - powtórka z Survivor Series. Oczywiste jest, że podczas Meczu między Brockiem a Zigglerem nikt nie wierzyłby w zwycięstwo tego drugiego, tak samo jak na SS, gdy miał 3 przeciwników. Przez większość walki Show-Off byłby obijany przez Lesnara, ale za każdym kolejnym razem jakimś cudem przerywałby liczenie, a po którymś z kolei F5, kiedy wydaje się, że jest już pozamiatane, słychać muzykę Stinga, który wychodzi na arenę, odwraca uwagę Brocka (np. poprzez wykonanie Scorpion Death Drop na Heymanie), a w tym czasie Dolph wykonuje mu Superkick, Zig Zag i jest po wszystkim. - To tylko fantasy booking, ale na pewno publika by oszalała.

[Ronnie]

kiedy wydaje się, że jest już pozamiatane, słychać muzykę Stinga, który wychodzi na arenę, odwraca uwagę Brocka (np. poprzez wykonanie Scorpion Death Drop na Heymanie), a w tym czasie Dolph wykonuje mu Superkick, Zig Zag i jest po wszystkim.

 

Czyli co, powrót Stinga opierałby się na byciu aniołem stróżem Dolpha ? Nie, moim zdaniem Dolph nie ma szans na wygraną RR. WWE nie musi robić zaskoczeń żeby dalej kroić grube dolary, Romek jest pewniakiem Vince'a i to on zgarnie wygraną.

[Captain Jerry]

Osoba która pokona Lesnara będzie nowym Jaśkiem dla WWE na następne lata, dlatego jedynym możliwym wyjściem dla mnie z tej sytuacji wydaje się Roman. Za dużo w niego zainwestowali, żeby teraz to marnować. Ziggler może zostać mistrzem jeśli rozdzielą główny pas, na co mam nadzieję. Wątpię żeby mu ufali na tyle, żeby dostał Lesnara. SS to był taki prezent dla fanów, żeby ich zadowolić i zareklamować WWE Network. Teraz pozostaje tylko kwestia co zamierzają zrobić z walizką. Wg mnie Rollinsowi się uda wygrać walkę o pas i zapewne będzie to Raw dzień po WM. Cały czas mnie nurtuje jak to później rozwiążą, bo Rollins jest obecnie całkiem dobrze budowany(chodzi mi o czas jaki na niego poświęcają) i nie zdziwiłbym się gdyby jego reign przypominał ten The Miz’a gdzie teoretycznie słabszy wrestler wygrywał z każdym i czekaliśmy aż ktoś go wreszcie pokona, z drugiej strony mamy Romka który potrzebuje długiego posiadanie pasa, żeby uwiarygodnić swoją postać jako następcy Jaśka.

[Młody Zgred]

Czy ja wiem? Nie trzeba tego od razu nazywać " Drugim Jaśkiem ". W końcu Cena, to Cena jego promocja była dziwna, bo na początku zgarnął pas US Championship wykonał AA na Big Show'le podajże na Wm 20, a później został rzucony na głęboką wodę rozpierdzielił JBL'a i to w kozacki sposób. Cena miał nie zły gmmick, kiedy był Doktorem. a teraz to, co innego zwykły super bohater w spodenkach jeansowych, który w ringu ssie. Roman to taki zwykły gościu, który walczy o sprawiedliwość i po powrocie stał się jeszcze bardziej metły nie ma nic do gościa, bo mi stylem przypomina Diesel'a, ale nie nadaję się na drugiego Jaśka. Jednym gościem, który nadaję się na czołowego Baby Face'a jest Dean Ambrose nie oszukujmy się koleś jest Over z Fanami. Potrafi rozkręci tygodniówkę jak nikt inny. Nie na darmo jest nazywany nowym Austinem dzisiejszej generacji.

 

Wszyscy są za mocno napaleni na Romana, ale nie tak dawno czytałem newsy i dowiedziałem się, że za Romkiem od razu znajduje się Ambrose jako drugi czołowy Baby Face'a u oficjali i to on może zamiast Romana zagarnąć najwięcej, więc też nie trzeba być do końca pewny co do Romka, bo może się okazać, że to jednak Ambrose będzie jeszcze szczęściarzem, który dostanie Lesnara na Wm 31 podobno ma być mocno pushowany przez ten okres czasu.

 

Ktoś coś tu napisał na temat końcówki walki Ziggler vs Brock na Wm 31. W sumie ja, to bym widział tak Ziggler zostaje obijany przez Lesnar aż tu gasną światła Taker złapał Heyman i wykonuje mu Tombstone, a Ziggler korzysta z okazji i wykonuje Super Kicka plus Zig Zag'a i fani srają z radości i 1.. 2.. 3! Fanasty Booking, ale kto wie może kiedyś się spełni, choć w to wątpię.

[Lacio]

Ja przewiduje Bryana, Dallasa (chodź go nikt nie chce) w sumie, to za dużo na powrotów się nie napalam fajnie, by było jakby Bad News Barrett powrócił

A taki mniej ważny wrestler jak Randy Orton może? Kto o nim słyszał, kto co wie, znany czy nie?

Ziggi nie wygra Rumble i nawet na to nie liczcie, też bym chciał ale nie jest to w żaden sposób możliwe. Ten mecz jest Reignsa i wiadomo to nie od dziś.

[Młody Zgred]

Lacio warto pomarzyć czyż nie?

 

Przecież, to by było coś pięknego. Skierowałbym hołd dla Vince, że uczynnił Ziggiego lub Ambrose zwycięzcą RR Matchu. Ale masz rację znany już jest zwycięzca zmety i wiadome jest jedno, że to będzie Romek nic na, to nie poradzimy.

 

W sumie fajnie, by było jakby Randall zaatakował bestię na RR, a później walka na tym nowym Pay-Pier-View.

[Rebellion]

Czyli co, powrót Stinga opierałby się na byciu aniołem stróżem Dolpha ? Nie, moim zdaniem Dolph nie ma szans na wygraną RR. WWE nie musi robić zaskoczeń żeby dalej kroić grube dolary, Romek jest pewniakiem Vince'a i to on zgarnie wygraną.

To, że Dolph nie wygra RR i nie zawalczy z Brockiem jest niemal pewne (dlatego był to tylko taki fantasy booking). RR najprawdopodobniej zakończy się stojącym na narożniku Romanem Reignsem i podekscytowanym głosem jedynej osoby, która się tego nie spodziewała, czyli niejakiego Michaela Cole.

Chyba, że mecz wygra ktoś obecnie lekko zapomniany, jakby "nieobecny" - Randy Orton. Jego feud z Rollinsem wydaje się być nieunikniony, a dodanie do niego takiego smaczku jakim jest pas na pewno by nie zaszkodziło. W dodatku walkę między Ortonem a Lesnarem też można by rozwiązać na kilka sposobów. Takie wyjście według mnie też jest możliwe, lecz mniej prawdopodobne niż zwycięstwo Romka.

[Młody Zgred]

Ale Rebellion Orton przed odejściem został całkiem ze szmacony. Crub Stomp prosto na stół komentatorski. Rollins go pocisnął, więc nie jest wiarogodnym przeciwnikiem dla Lesnar'a, ale lepszy on i niespodzianka w jego postaci niz Regins, który jest faworytem od roku.

 

W Sumie zdania nie zmienię next level Lesnar, to pogrzebanie Ortona na tym nowym PPV.

[Rebellion]

kołek, Dlatego widzę kilka rozwiązań walki Orton vs Lesnar. Randy nie musi wygrać - wystarczy, że Brock po walce będzie dość zmęczony lub po przypięciu Vipera ten zdoła jeszcze wymierzyć jedno RKO. W tym momencie Rollins wpada z walizką i wykonuje Curb Stomp na Lesnarze, po czym przypina go, ewentualnie może poczęstować finisherem także Ortona. Randy domaga się swojego rewanżu o pas i dochodzi do rozwiązania konfliktu z Rollinsem. Oczywiście jest tak jak piszesz - wyraźny faworyt to Roman Reigns, ale ja nie wykluczam jeszcze takiego (mało prawdopodobnego) rozwiązania.

[Lacio]

W sumie fajnie, by było jakby Randall zaatakował bestię na RR, a później walka na tym nowym Pay-Pier-View.

Z pewnością Lesnar zawalczy na PPV stworzonym specjalnie po to, żeby dać mu wolne.

[Młody Zgred]

Rebellion Dobrze myślisz, ale czy to jest realna opcja? Przecież Rollins wyjdzie jeszcze największego Badassa. To troszkę za dużo jak na jednego Heel'owego Rollinsa, wtedy to już całkiem Baby Face'a wypadną przy nim bladą. Rollins wykorzystuje walizkę na Lesnarze i to jeszcze Monster-Heelu, to nie realne, ale i też możliwe. To wtedy Rollins zyska najwięcej z The Shield walizka, wtedy będzie zbędna.

 

Ale nie ma co gdybać być może jutrzejsze RAW wyjaśni nam wszystko. Wiadomo murowany faworytem jest Regins.

 

Lacio WWE teraz będzie robić wszystko, żeby wykorzystać ostatnie dni Lesnara w WWE. Więc jest niemal pewne, że zjawi się na tej mało znaczącej gali i zawalczy z Orton'em w Main Evencie nie ma, że nie.

[Lacio]

Lacio WWE teraz będzie robić wszystko, żeby wykorzystać ostatnie dni Lesnara w WWE. Więc jest niemal pewne, że zjawi się na tej mało znaczącej gali i zawalczy z Orton'em w Main Evencie nie ma, że nie.

Czarny Johnnie Walker że nie, szczegóły na priv. Gdyby Lesnar miał być w pełni wykorzystywany to nie przesunęliby EC tylko wcisnęli Lesnara w klatkę z pięcioma mięsami armatnimi do rozłożenia żeby jeszcze bardziej podbudować terminatorowanie i triumf Romka. Gdyby było drugie złoto EC by zostało. Jeśli twierdzisz inaczej to masz chyba Vinca za kretyna, który sam sobie wyciąga kasę z gardła i wyrzuca mówiąc "nie chcę, nie smakuje".