Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Czarne chmury nad SmackDown...


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

:? ?? Markujesz połowie rosteru Smacka, że tak sądzisz? Bo innego wytłumaczenia nie widzę...no, chyba, że cześciowa ślepota, lub oglądanie SD i Raw na zasadzie przewijania paska...Smack nie dorasta do pięt Raw i tak jest od dłuuuuugiego czasu, oprócz 4, czy 5 Smacków przed WM, kiedy ten show trzymał wysoki poziom i moim zdaniem nawet minimalnie Raw przebił. Teraz za to oczekuje każdego Smacka z takim zapałem, jak Velocity.

 

Od jakiegos czasu zarowno SD jak i RAW staly sie nudne i beznadziejne.

Ale na RAW non-stop powtarzaja te same walki do znudzenia ostatnio. Duzy czas antenowy dostali Spirit Squad i ich nieprzerwany konflikt z Schawn,Shelton i RVD ile mozna?

A SD idzie jak idzie ale przynajmnie cos sie wiecej dzialo ostatnimi tygodniami. Chociazby King Of The Ring. Dlatego jakos ostatnio SD byl minimalnie lepszy,moja subiektywna ocena. Co nie znaczy ze jest dobry bo przez kontuzje najlepszych wrestlerow jest coraz gorzej.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif

  • Odpowiedzi 112
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    20

  • Scythe

    13

  • evertonian

    7

  • Bonkol

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Od jakiegos czasu zarowno SD jak i RAW staly sie nudne i beznadziejne.

Ale na RAW non-stop powtarzaja te same walki do znudzenia ostatnio. Duzy czas antenowy dostali Spirit Squad i ich nieprzerwany konflikt z Schawn,Shelton i RVD ile mozna?

A SD idzie jak idzie ale przynajmnie cos sie wiecej dzialo ostatnimi tygodniami. Chociazby King Of The Ring. Dlatego jakos ostatnio SD byl minimalnie lepszy,moja subiektywna ocena. Co nie znaczy ze jest dobry bo przez kontuzje najlepszych wrestlerow jest coraz gorzej.

 

A więc tak na Smacku oprócz tego niby KOTR nie działo się dosłownie nic :!:, a jeżeli chodzi o RAW to chyba nie oglądasz(oglądałeś) go zbyt często bo dwa pierwsze z brzegu angle o reaktywacji DX i reaktywowaniu ECW są zajebiste. :) Swoją drogą ten angle o ponownym powstaniu ECW mogliby też prowadzić na Smacku przecież to nie jest problem :)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Duzy czas antenowy dostali Spirit Squad i ich nieprzerwany konflikt z Schawn,Shelton i RVD ile mozna?

A SD idzie jak idzie ale przynajmnie cos sie wiecej dzialo ostatnimi tygodniami. Chociazby King Of The Ring

 

Co do czasu antenowego dla HBK'a, Sheltona i RVD to ja zastrzeżeń nie mam, bo w ringu ogląda się ich zajebiście, a po stracie pasa przez RVD na Raw wiadome było, że do rewanżu musi dojść. A co do SD, więcej się działo, tzn.? Na Raw mamy reaktywację DX, mamy angle z ECW, był powrót Funk'a, heel turn Foley'a, powoli face turn HHH'a, zmiana posiadacza Intercontinental, początek feudu Cena vs RVD itd. itp. Faktycznie, masz rację, na Raw NIC SIĘ NIE DZIEJE.

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Vinnie dając mu tytuł walnął jak kulą w płot (doskonale wiemy, ż chodziło tu tylko i wyłącznie o podtrzymanie fali "Guerrero'yzmu" i nachapanie jeszcze większej kasy na merchandise'sie z Eddiem)

 

-Raven- w większości się z Tobą zgodze ale ten ruch Vince'a trzeba zrozumieć. Mnie też to irytowało ale jeżeli się zastanowić to jakbym ja miał firme i coś by się dobrze sprzedawało robiłbym podobnie jak Vince, wykorzystałbym to, a to że McMahon czasami przesadza to już inna broszka.

Co do sytuacji SmackDown! ja jestem jakoś dziwinie spokojny że w najbliższym czasie wszystko się uporządkuje bo Vince raczej nie pozwoli żeby ratingi ciągle spadały. Już PPV było dobre a co dopiero jeżeli na Smacku będzie się częściej pojawiał Taker, powróci Kurt,Batista,Kennedy,Orton. Może jakaś zamian z RAW, bo jeżeli nie będzie draftu to tak czy siak mały retusz będzie, już nie ma Nitro i Meliny, więc mam nadzieje że w ich miejsce roster Smacka wzmocni ktoś konkretny z RAW i wszystko będzie ok, nie na wszystko trzeba patrzeć w czarnych barwach tak jak Ty -Raven- :P :)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Vinnie dając mu tytuł walnął jak kulą w płot (doskonale wiemy, ż chodziło tu tylko i wyłącznie o podtrzymanie fali "Guerrero'yzmu" i nachapanie jeszcze większej kasy na merchandise'sie z Eddiem)

 

-Raven- w większości się z Tobą zgodze ale ten ruch Vince'a trzeba zrozumieć. Mnie też to irytowało ale jeżeli się zastanowić to jakbym ja miał firme i coś by się dobrze sprzedawało robiłbym podobnie jak Vince, wykorzystałbym to, a to że McMahon czasami przesadza to już inna broszka.

 

Wydaje mi się, że takie tłumaczenie jest trochę na siłę, bo to tak samo jakby powiedzieć, że rozumiem Hitlera, bo chciał sobie chłopaczyna świat zdobyć, więc miał prawo do podbijania innych krajów, a to, że czasami przesadzał (wiadomo jak) to już inna broszka. Vince oprócz robienia kasy powinien nad sobą panować i nie przekraczać pewnych granic moralności, bo takie robienie kasy (śmierć Eddiego, feud z "Bogiem", live sex) to chamstwo i bezczelność, a także olewanie publiczności.

 

Wracając do tematu... ;)

Nad SD! rzeczywiście wiszą czarne chmury, ale wydaje się to tylko chwilowe. Główne gwiazdy, które musiały odejść na pewien czas zaczynają już powoli wracać i myślę, że nie nie później jak ze skończeniem wakacji sytuacja na Smacku ustabilizuje się i wróci do normy.


  • Posty:  270
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.05.2006
  • Status:  Offline

A mnie sie wydaje, ze SD upada. Przeciez tam nie ma kogo pokazywac.

Teraz jeszcze JBL out, Benoit kontuzja

. Mysterio, pomimo calego szacunku dla niego, nie nadaje sie na mistrza. To juz lepiej wygladalby Booker z pasem.

 

Wczorajszy SD to jakas beznadziejna nuda

. No chyba, ze ECW zajmie miejsce SD.

Dla przykladu, od czasu WM22, na RAW ciagle cos sie dzieje. Za to na SD kompletnie nic. W takiej postaci SD nie ma racji bytu


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Niedługo wraca Orton, dodatkowo na ostatnim Smacku zostało puszczone promo Kennedy'ego promujące jego powrót, więc może na Smacku coś się poruszy.
Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

dodatkowo na ostatnim Smacku zostało puszczone promo Kennedy'ego promujące jego powrót, więc może na Smacku coś się poruszy.

 

nie ogladalem, jakies szczegoly ? kiedy wraca ? :)

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

nie ogladalem, jakies szczegoly ? kiedy wraca ?

 

narazie chyba nie podano dokładnej daty. W każdym razie coś gdzieś czytałem, że może to potrwać jeszcze nawet miesiąc, ale najważniejsze, że coś się ruszyło, jeśli chodzi o jego osobę, bo wcześniej było całkowicie cicho, teraz chociaż puścili niezłe video promujące powrót.

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  179
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.08.2005
  • Status:  Offline

na Smackdownie nic sie nie dzieje i jest nudne, na Raw cos sie dzieje ale i tak jest nudne..

reaktywacja ECW - moze rzeczywiscie jakies zainteresowanie to wzbudza ale jak widze Funker'a, który ledwo chodzi i o malo sie nie wywrocil zadajac punch'a to sie wymiotowac chce...


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Ciekaw jestem tylko, czy Vinnie nie będzie chciał Ortonowi pokazać, kto włada tym burdelem i pojobbować go trochę w formie kary (np. Reyowi) za najgorszy z grzechów - krytykę rewelacyjnych pomysłów Mr'a M.

 

Co do sytuacji SmackDown! ja jestem jakoś dziwinie spokojny że w najbliższym czasie wszystko się uporządkuje bo Vince raczej nie pozwoli żeby ratingi ciągle spadały. Już PPV było dobre a co dopiero jeżeli na Smacku będzie się częściej pojawiał Taker, powróci Kurt,Batista,Kennedy,Orton. Może jakaś zamian z RAW, bo jeżeli nie będzie draftu to tak czy siak mały retusz będzie, już nie ma Nitro i Meliny, więc mam nadzieje że w ich miejsce roster Smacka wzmocni ktoś konkretny z RAW i wszystko będzie ok, nie na wszystko trzeba patrzeć w czarnych barwach tak jak Ty -Raven-

 

Tak, tylko pytanie moje brzmi - co ze Smackiem do czasu powrotu tych filarów rostera SmackDown? Bo to co się ostatnio dzieje tam na galach, normalnie woła o pomstę do nieba i niespecjalnie poprawiają moje nastawienie slogany typu "spoko, za pare miechów sytuacja się wyklaruje". Uważam, że już teraz powinni przerzucić kilku konkretnych wrestlerów z RAW, żeby ratować ten tonący statek zwany SmackDown...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline

Myślę, że sprowadzanie na tych parę miesięcy wrestlerów z Raw wprawiłoby jeszcze większe zamieszanie, gdyż po tych dwóch czy trzech miechach znowu trzeba by było ich odsyłać. Myślę, że narazie warto poczekać. Powrót Ortona w czerwcu bardzo, ale to bardzo ożywi Smacka, dodatkowo maksymalnie za miesiąc powinien wrócić Kennedy, a po tej dwójce będą dochodzili kolejni (Batista, Angle, Benoit). Teraz, na czas tego trudnego okresu (1-2 miesięcy) można przywrócić do regularnych występów Takera, którego postać będzie kolejnym dużym ożywieniem dla Smackdown. Tymczasem można roziwjać feudy, które już są: Lashley - Booker T (który zapowiada się ciekawie) oraz JBL - Rey (wiem, że ten akurat nie dodaje zbyt wiele optymizmu, ale jak mówię, przez ten miesiąc czy dwa da się wytrzymać). Do tego dla osłody dalsze promowanie mistrzów tag team, rozpad MNM, a dla osłody coś z cruiserweight division. Myślę, że niektórzy przesadzają z tym tragizmem rosteru Smacka, bo potencjał jest, wystarczy tylko dobrze go wykorzystać.

  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Myślę, że niektórzy przesadzają z tym tragizmem rosteru Smacka, bo potencjał jest, wystarczy tylko dobrze go wykorzystać.

 

Zgadza sie, pokazalo to ostatnie ppv.

 

Ps. tak jak kiedys wspominalem zawieszenie Ortona bylo samobojczym golem. ciekawe tylko co zrobia po jego powrocie jobberlandia czy main eventy i world title ? oba rozwiazania wydaja sie byc rownie glupie :D

129287286446c8a666924a3.jpg


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Tymczasem można roziwjać feudy, które już są: Lashley - Booker T (który zapowiada się ciekawie) oraz JBL - Rey (wiem, że ten akurat nie dodaje zbyt wiele optymizmu, ale jak mówię, przez ten miesiąc czy dwa da się wytrzymać

 

 

raczej nie da rady. Booker wygrał KOTR i zapewne nie dadzą mu znowu feudu o U.S. Championship, ponieważ na ostatnim Smacku wygrał go Lashley, a Booker miał go na początku tego roku. Drugi feud też nie wchodzi w grę, ponieważ JBL właśnie oddelegował się ze SD leczyć kontuzję.

 

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Online
  • Urządzenie:  Windows

Myślę, że sprowadzanie na tych parę miesięcy wrestlerów z Raw wprawiłoby jeszcze większe zamieszanie, gdyż po tych dwóch czy trzech miechach znowu trzeba by było ich odsyłać. Myślę, że narazie warto poczekać.

 

Pozwole sobie się nie zgodzić. Zobacz na ostatni (przed JD) wystą Kane'a na Smacku. Wg mnie zagranie było całkiem spoko i przyniosło przynajmniej jakieś urozmaicenie na tej dennej (poza tym) gali. Nie widziałbym przeszkód żeby np. Misterio wdał się w feud z Kane'em, nawet gdyby później BRM musiał znowu wrócić na RAW. Chodzi przeciez o tymczasowe rozwiązania, tak co by ludzie nie przewijali Smacka na podglądzie.

 

Myślę, że niektórzy przesadzają z tym tragizmem rosteru Smacka, bo potencjał jest, wystarczy tylko dobrze go wykorzystać.

 

I co z tego, że jest potencjał, kiedy bookerzy nie potrafią go wykorzystać i na galach wieje chujnią? Chodzi o to, aby znowu można było z chęcią oglądać Smacka - dla mnie nie ma to znaczenia, czy zrobią to na bazie obecnego (wg mnie - mocno ograniczającego pole do manewru) rosteru, czy z pomocą wrestlerów zapożyczonych z RAW. Najważniejszy jest przecież efekt...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
    • Attitude
      Nazwa gali: RevPro Live In Southampton 36 Data: 08.06.2025 Federacja: Revolution Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Southampton, Hampshire, England, UK Arena: The 1865 Format: Live Platforma: revproondemand.com Komentarz: Dave Bradshaw & Gideon Grey Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...