Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2006
  • Status:  Offline

Nie obraże sie bo nie mam o co, no każdy ma swoje zdanie!! drugiej Holandii napewnie nie bedzie bo nie chciałbym żeby same pedały chodziły koło mnie!! Zreszta kto bedzie chicał palic i tak bedzie to robił... :D :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3719-marihuana/page/3/#findComment-41156
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Wee Man

    5

  • MrTNA

    5

  • Scythe

    4

  • Sothiz

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

"Straight Edge means I'm drug-free, alcohol-free, and better than you!" - CM Punk

 

Piątka Y2J ;).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3719-marihuana/page/3/#findComment-41160
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Mówi się, że to jest na fali...

Jeśli tak, to sorry Winnetou - ja nie chcę być trendi ani dżezi, jeśli to się wiąże z ćpaniem...

 

Według mnie coś takiego jak "słaby narkotyk" nie istnieje. Każdy uzależnia i każdy ma negatywne skutki dla organizmu człowieka...

'Nuff said.

 

To jest na fali? Nie wiem, czy tak się mówi, ale marihuanę palono w czasach, kiedy Twoja prababcia nie miała jeszcze w planach Twojej babci, więc nie sądzę, żeby chodziło tu o jakąś "falę"...

 

Jesli chodzi o "trendi i dżezi" to w dzisiejszych czasach bardziej pasuje to do 14-latek chodzących w spódniczkach 2 cm za pośladki, wymalowanych jak lalki i ściemniających rodzicom, ze idą do koleżanki na noc, podczas gdy kurwią się na disco, lub do koleżków w różowych obcisłych koszulkach pożyczających od sióstr prostownice do nowo przefarbowanych włosów...Jakoś nie uważam, żeby ludzie palili, bo to jest modne (a przynajmniej 90% palących tak nie robi)

 

Co do tego, ze nie istnieje słaby narkotyk. Powiem Ci coś. Kofeina, Alkohol, Marihuana...każdy z tych 3 narkotyków może zaliczac się do słabych (Alkohol moim zdaniem też podchodzi pod narkotyk, skoro za taki uważamy zielsko), jeżeli osoba zażywająca ma odpowiedni charakter i silną wolę. Jeden wypije w życiu 10 litrów wódki i nie może już bez tego żyć, inny może wypić 100 litrów, a potem nie tknąc tego przez 5 lat, bo mu się znudzi. To samo tyczy się marihuany. Równie dobrze mółbym powiedziec, ze nie istnieje nic takiego, jak narkotyk twardy, istnieją tylko pojebani ludzie...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3719-marihuana/page/3/#findComment-41172
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Wiesz. Wielu ludzi zaczyna nie z chęci zapalenia, tylko dlatego, że ktoś to robił i że jest taka moda... Wielu ludzi wpada w nałóg tylko dlatego, że chce zaimponować kolegom/koleżankom, lub chce pokazać, że jest taki jak oni...

 

Jak już pisałem, nie jestem ekspertem. Ale dla mnie narkotyk, to zawsze jest kurwa narkotyk... Nieważne, jaki ma skład chemiczny, nieważne, jak wygląda... Ważne, że psuje organizmy i umysły ludzkie, często powoli, acz sukcesywnie...

 

Broń Boże nie chcę potępiać osób, które palą, piją, czy cokolwiek innego... To jest ich wybór, wybór, którego będą żałować, ale tylko oni mieli prawo go dokonać...

 

Życie zweryfikuje, czy wybór był dobry.

 

Ja nie próbowałem, nie próbuję i próbował nie będę, oczywiście chodzi o narkotyki...

 

Alkohol, choćby szampanik czy wino, z jakiejś ważnej okazji jest okej...

 

Ale palenie 3 paczek papierosów dziennie, zapijanie się jabolami, dawanie sobie w żyłę okej nie jest.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3719-marihuana/page/3/#findComment-41177
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Chciałbym tylko przypomnieć, ze ja nie palę już marihuany od prawie 3 lat, żeby nie było, że bronię tych osób bo sam zażywam (zresztą trenuję, więc to by mi kompletnie nie służyło) :) A co do alkoholu, to "szampanik" zasysa :P Nie uważasz, że jak już ma się ochotę coś czasem wypić, to lepiej sięgnąć po porządnie schłodzonego browara, lub jakiegoś kozackiego drina? :) Szampaniki to można ewentualnie na Sylwestra otwierać, bo to już taka tradycja :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3719-marihuana/page/3/#findComment-41184
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Nie uważasz, że jak już ma się ochotę coś czasem wypić, to lepiej sięgnąć po porządnie schłodzonego browara, lub jakiegoś kozackiego drina?

 

Jak najbardziej, jakby powiedział DDP: It's not a bad thing... It's a good thing :)

 

Ale bez przesady. Popijać można, ale upijać się raczej nie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3719-marihuana/page/3/#findComment-41189
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 248
  • Reputacja:   29
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

taka ciekawostka...przeglądałem sobie dziś jakieś stare gazety 'fakt' i okazało się że miastem w którym jara się najwięcej w europie jest Praga a nie zadno miast holenderskie..dodam że u pepików też wielui ludzi stara się o legelizajce..

 

omg. Nie wiem czy to ludzie inni, czy też towar..słuchając tego co mówił mój wujek (ok 53 lat) to jak on się zjarał w czasach swojej młodości do w środku zimy chodził w podkoszulku po dworze i myślał że jest w Miami..tymczasem jak ja zjarałem się około 35 lat później to poza słyszeniem klaksonów rowerowych potrafiłem w pełni nad sobą zapanować. Właśnie to, umiejetnośc panowania nad sobą jest jedynym argumentem przemawiającym za tym, że zioło jest lepsze niż alkohol...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3719-marihuana/page/3/#findComment-41234
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Faktu nie odważyłbym sie nazwać gazetą. To po prostu zapisane kartki papieru. Dlatego nie zwracaj uwagi na to co tam jest napisane.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3719-marihuana/page/3/#findComment-41253
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Faktu nie odważyłbym sie nazwać gazetą. To po prostu zapisane kartki papieru. Dlatego nie zwracaj uwagi na to co tam jest napisane.

 

Fakt powinien się nazywać Fuckt... Bo prowadzą ją popieprzeni ludzie, którzy nawet nie próbują być rzetelni w tym co robią, sensacja goni sensację, materiały są oderwane od rzeczywistości i niskiej jakości... Taka opinia się szerzy, dziwne, że ktokolwiek coś takiego jeszcze kupuje...

Ale koniec off topicowania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3719-marihuana/page/3/#findComment-41254
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  344
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.04.2006
  • Status:  Offline

Hehe, najlepszego wkręta i tak moj kumpel zlapal - spalil się nieco ze sporą ekipą w domu, klęknąl przed powieszoną glową jelenia i zacząl z nim normalnie gadać, a potem plakac :lol: Oczywiście ja potem też plakalem, ale ze smiechu... :P
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3719-marihuana/page/3/#findComment-41414
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  178
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2005
  • Status:  Offline

Jeśli tak, to sorry Winnetou - ja nie chcę być trendi ani dżezi, jeśli to się wiąże z ćpaniem...

 

Marihuana to ćpanie ? :co:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3719-marihuana/page/3/#findComment-41503
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      Jakieś przecieki mówiły że Rocky’ego wyrzuci. Tylko to by było spoko kilkanaście lat temu, nie teraz
    • IIL
      Raczej wiadomo, że John Cena ugra w tym roku RR match, także zastanawia mnie kogo jako ostatniego wyrzuciłby z ringu? Powinien być to ktoś z kim stoczy program/walkę po Manii i stawiam, że będzie to CM Punk albo Randy Orton.  Punk zresztą też powinien dobić do main eventu sobotniej nocy WMki i walczyć o World Heavyweight Championship. Nie wygra jednak Rumble i zdobędzie shota w inny sposób. 
    • CzaQ
      To akurat chyba łatwo wyjaśnić - The Rock niczym Cena jest ofiarą własnego sukcesu. Gość jest tak popularny i rozchwytywany (nie tak dawno był najbardziej opłacanym aktorem na świecie), że po prostu studia naciskają żeby był facem, bo obawiają się, że heelowy Dwayne by się tak nie sprzedał. Przykład - mamy kolejny film w kinie czy na netflixie gdzie gwiazdą jest Rockualdo i ma on kategorię wiekową PG - czyli dostępną dla wszystkich. I zapewne dzieci dla których wrestling jest wciąż prawdziwy    ...pewnie nie chciałyby oglądać go 'bo tak naprawdę w TV jest złym człowiekiem!" i nie pójdą/nie obejrzą filmu czy serialu, w którym on występuję i jest ważną postacią. Czysty markieting.   
    • Attitude
      Rob Van Dam zdradził, iż choć jest związany kontraktem legend z WWE, to nie blokuje mu to kolejnych występów dla All Elite Wrestling. Przynajmniej tak wynika z jego wiedzy. Nie jest co prawda przekonany, że to obecnie najlepsza dla jego opcja. Ale odpowiednia oferta finansowa może go skusić. Link do filmu Dzisiaj w nocy przed nami kolejny odcinek AEW Dynamite. Aktualna zapowiedź: * Casino Gauntlet o World Title Shot * Bobby Lashley vs. Mark Briscoe * Will Ospreay vs. Buddy Matthews * Powróci Kenny Omega * Wystąpi MJF * Wystąpi Jeff JarrettPrzeczytaj wpis na portalu Wrestling.pl
    • MattDevitto
      Czas odświeżyć temat Coś z ostatnich dni - powroty The Rocka nie robią na mnie żadnego wrażenia. Po prostu w ostatnich latach widzę go ,,co chwilę'' i chłopina nie daje mi się za nim stęsknić. W dodatku nigdy jakimś wielkim fanem nie byłem i tak to jest, że raczej bliżej mi do przewijania jego gadki niż wypieków na twarzy. Wczorajszy epizod NXT utwierdził mnie jedynie w tym przekonaniu. Mógłby na jakiś dłuższy czas udać się ponownie do Hollywood
×
×
  • Dodaj nową pozycję...