Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

JD - opinie


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline

Bylo duzo zrzedzenia, a ppv okazalo sie conajmniej przyzwoite. Kazda walka trzymala poziom: jedne wyzszy (tag-team championship, cruiserweight championship, lashley-booker), drugie troche nizszy (benoit-finley, angle-henry, jbl-mysterio). W zasadzie tylko Kahli vs Undertaker mocno odstawala, ale i tak spodziewalem sie czegos nudniejszego. Taker jest nadal swietnym wrestlerem i potrafi zrobic bardzo dobra walke, a w niedziele nawet poprowadzic Lodowe, a to wydawalo sie niemozliwe. Genaralnie tylko finish tej walki beznadziejny, ale mozna spokojnie obejrzec.

 

Main event solidny, duzo ciekawszy niz me ostatniego tna ppv na ktorym prawie usnalem.

 

jak dla mnie Judgment Day bylo dobra gala, lepsza niz Backlash.

 

ps. walka henry-angle o niebo lepsza niz ta z royal rumble. jak czarny obrywal krzeslem to az milo sie robilo :D:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Scythe

    11

  • evertonian

    5

  • SixKiller

    4

  • Bonkol

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

JD nie bylo zlym PPV, chociaz walka, na którą liczyłem, troche mnie zawiodła. mam na myśli pojedynek Benoit vs Finlay. Walka była za długa i brakowało w niej akcji. Natomiast finał KOTR był bardzo przyzwoity. Lashley się dobrze zaprezentował, a Booker chyba zaczyna łapać lepszą formę, bo ostatnio wogóle nie zachwycał. Opener gali o TT Championship był elegancki, ale kilka Smacków wcześniej Ci sami panowie zrobili dużo lepszą walkę. Rozpad MNM mnie zaskoczył, ale ucieszył, bo uważam, że obydwaj panowie mają w sobie potencjał i moga być w przyszłości bardzo dobrymi single wrestlerami. Jeśli chodzi o walkę Henry vs Angle, to faktycznie była o niebo lepsza od tej z RR, ale końcówka mi kompletnie nie przypadła. Postawiłem w typerze na Henry'ego, bo sądziłem, że WWE oleje Kurta z kontuzją, ale zrobili to w miare dobry sposób, jobbując go poprzez count out, a nie pin. W każdym razie końcówka mi nie podeszła tylko dlatego, ze w głębi duszy miałem nadzieję, że stracę punkt w typerze, a Wrestling Machine rozpierdoli grubego :D Chociaż te chair shoty faktycznie były smaczne :D. Walka o Cruserweight Title była dobra, ale moim zdaniem niczym nie zaskoczyła. Każdy wiedział, że Super Crazy potrafi zrobić dobrą walkę, Helms także jest dobrym wrestlerem, więc panowie zrobili po prostu to, co do nich należało :) No i main event. Ogólnie było ciekawie, końcówka walki bardzo dobra, emocji nie brakowało, ale czasami w pojedynku były zbyt duże przestoje. Ostatnio odnosze takie wrażenie, ze od kiedy Rey otrzymał pas, jego walki stały się troche gorsze, niż kiedyś. Z drugiej strony, ostatnio walczył z samymi paprakami, więc to go usprawiedliwia. JBL nie wypadł źle, spodziewałem się jego gorszej dyspozycji. Całe PPV na plus, ale...

 

jak dla mnie Judgment Day bylo dobra gala, lepsza niz Backlash

 

z tym zdecydowanie się nie zgodzę ;) Dla mnie Backlash było lepszą galą, niż JD, a feudy pod walki na Backlash były przeprowadzane 1000 razy lepiej, niż te na JD (Henry vs Angle, Taker vs Khali, Crazy vs Helms - śmiech na sali jeśli chodzi o prowadzenie "feudów"). W każdym razie dla mnie jedyną galą SD w tym roku, która była lepsza od Backlash było MOŻE NWO.

 

Main event solidny, duzo ciekawszy niz me ostatniego tna ppv na ktorym prawie usnalem.

 

z tym za to zgadzam się w 100% :D

 

jak czarny obrywal krzeslem to az milo sie robilo :D

 

a z tym w 200% :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39005
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

1.MNM vs Hooligans

Dobra ale tak jak wspomniał Scythe kilka Smack'ów wcześniej walka z ich udziałem była lepsza :) Cieszy fakt że pasy zdobyli London i Kendrick, pozostaje mieć nadzieje że może jakiś feudzik rozpoczną z Mexicools oczywiście po swoim heel turnie :P

2.Benoit vs Finlay

Tu się ze Scythe'm nie zgodze, bo walka była bardzo dobra i Benoit pokazał że nie walczy schematycznie bo sam mu to ostatnimi czasy wypominałem, co do Finlay'a to pokazuje on jak dobrym można być jeszcze wrestlerem w jego wieku.

3.Melina vs Hall

Walka taka sobie, muszą panie się starać żeby dorównać poziomem do Trish i Mickie :P

4.Helms vs Super Crazy

Walka nie była zła ale troszke się zawiodłem. Super Crazy jak zwykle pokazuje klase ale Helms troszke jakby odstawał, wg mnie powinien już stracić pas bo jakiś jest taki niewiarygodny.

5.Angle vs Henry

Była o niebo lepsza niż ta na RR i musze powiedzieć że to nie tylko zasługa Kurta, bo widać było że Mark też się bardzo starał żeby dobrze wypaść. :D

6.Lashley vs Booker T

Dobra walka ale trochę zdziwiła mnie końcówka :???: Wydaje mi się że niezbyt mądrym rozwiązaniem WWE było danie zwycięstwa Booker'owi bo jest już na jakiś push dla niego chyba za późno bo ssie ostatnimi czasy. O wiele bardziej przydałby się Smackowi push dla Lashley'a bo main event kuleje, ale cóż nikt nie wie co wymyśli Vince najpierw podkłada Bookera Boogeyman'owi a potem daje mu zwycięstwo w mini KOTR(nie jest to normalny KOTR dlatego napisałem mini :P )

7.Khali vs Undertaker

Myślałem że walka będzie wiele wiele słabsza ale Taker pokazał że nawet z Khali'ego może coś wycisnąć, szkoda że tak "często" sie pojawia na Smacku. :sad: Finisz oczywiście chujowy ale cóż nie wszystko może być idealne :D

8.JBL vs Rey

Walka bardzo dobra i szczerze powiem że bardziej podobał mi się w tym pojedynku JBL, bo Rey od momentu w którym zdobył pas robi troszke słabsze walki.

 

Ogólnie tak jak się spodziewałem PPV było dobre :) Można mieć nadzieje że nadejdą lepsze czasy dla Smacka :D Powrócił Kurt, ma powrócić Batista może też Orton i wszystko się ustatkuje :P

 

Rozpad MNM mnie zaskoczył, ale ucieszył, bo uważam, że obydwaj panowie mają w sobie potencjał i moga być w przyszłości bardzo dobrymi single wrestlerami

Tutaj się nie zgodzę może nie z tym że jako single byliby słabi ale z tym że jest to dobre rozwiązanie bo dywiazja tagów w WWE kuleje a MNM byli jedym z najlepszych Tag Teamów, szkoda. :???:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39009
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  69
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2006
  • Status:  Offline

MNM vs Hooligans

fajna walka

Benoit vs Finlay

fajna walka

Melina vs Hall

walka? gowno nie walka...

Helms vs Super Crazy

niezła walka

Angle vs Henry

fajne zakończenie...

Lashley vs Booker T

wynik mnie nie satysfakcjonuje, choc bylo oczywiste kto wygra... Tak wiec walka niezla...

Khali vs Undertaker

druga najgorsza walka, debilizm zatrudnic takiego patalacha na wrestlera... Koles nie potrafi nawet sie zchylic, nie potrafi udawac, ze dostal z piesci... Spieprzaj z jakims patalachem...

JBL vs Rey

najgorsza walka, ale tylko i wylacznie ze wzgledu na wynik. JBL jest 300 razy bardziej utalentowanym wrestlerem i wwe nie mialo prawa... Krzywomordy korniszon spowodowal iz definitywnie zaprzesaje ogladac smackdowna i jest to 100% pewne i nieodwolalne. Jesli chodzi o walke to w przypadku innego wyniku, ocenil bym ja na -8/10 bo byla naprawde dobra (wylacznie ze wzgledu na JBL-a). Widac bylo jednak podczas wchodzenia JBL-a jak to sie skonczy (po jego minie ;/)... Nie ma mowy, puki ten krzywopyski smierdzacy kurdupel nie zostanie wypi******** na zbity krzywy pysk, zaprzestaje ogladania smackdowna i sm ppv...

 

 

Ocena PPV: -1/10

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39011
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

JBL jest 300 razy bardziej utalentowanym wrestlerem i wwe nie mialo prawa... Krzywomordy korniszon spowodowal iz definitywnie zaprzesaje ogladac smackdowna i jest to 100% pewne i nieodwolalne. Jesli chodzi o walke to w przypadku innego wyniku, ocenil bym ja na -8/10 bo byla naprawde dobra (wylacznie ze wzgledu na JBL-a). Widac bylo jednak podczas wchodzenia JBL-a jak to sie skonczy (po jego minie ;/)... Nie ma mowy, puki ten krzywopyski smierdzacy kurdupel nie zostanie wypi******** na zbity krzywy pysk, zaprzestaje ogladania smackdowna i sm ppv...

 

:lol:

 

[ Dodano: 2006-05-24, 19:18 ]

bo dywiazja tagów w WWE kuleje a MNM byli jedym z najlepszych Tag Teamów, szkoda.

 

mnie dywizja tt nie robi, bo nawet gdyby zostali, to nie mieliby z kim porzadnie feudowac, a WWE ostatnimi czasy wyraznie zaczyna promocję "dwóch goldbergów" (którzy są dla mnie zjebanym tag teamem)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39014
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

bo nawet gdyby zostali, to nie mieliby z kim porzadnie feudowac, a WWE ostatnimi czasy wyraznie zaczyna promocję "dwóch goldbergów"

 

Mexicools i Hooligans to dwa tagi z którymi spokojnie mogliby feudować. :) Co do Gymni to też jakoś nie przypadli mi do gustu ale nie można powiedzieć że walczyć nie potrafią, bo coś tam w ringu pokazują :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39024
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

solidne PPV, podobala mi sie postawa Lashleya i ogolnie walka o king of the ring byla lepsza od oczekiwan. Rey Misterio przepieknie skonczyl walke, marzyl mi sie taki finish na WMXXII , lepiej pozno niz wcale, co oznacza ze jest to pozny , a moze i istatni frog splash bo przy nastepnej okazji Rey chyba pozegna sie z tytulem.

Angle z Khalim rysuje sie interesujaco. Facet nic soba w ringu nie reprezentuje, ale fakt ze trudno sobie wyobrazic tryumf nad nim, ba przewrocenie go wydaje sie ciekawsze od wieli rzeczy. Najgorsza byla walka Benoita i Finlaya, mega nudy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39042
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  69
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2006
  • Status:  Offline

Rey Misterio przepieknie skonczyl walke, marzyl mi sie taki finish na WMXXII

Rey Mysterio nic przepieknie nie zrobil i nic ci sie nie marzylo... No może to aby wwe wyp********* krzywomordego korniszona na zbity pysk... Kurdupel nie dorownuje umiejetnasciami nikomu. Juz bardziej utalentowany jest Khali...

Najgorsza byla walka Benoita i Finlaya, mega nudy.

Walka benoita i finlaya byla chyba najciekawsza...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39089
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Kurdupel nie dorownuje umiejetnasciami nikomu. Juz bardziej utalentowany jest Khali...

 

człowieku, Rey'a możesz nie lubić, możesz go nawet nienawidzić, ale pisać takie bzdury, że nie dorównuje nikomu umiejętnościami, to czysta parodia, bo dla przykładu od gloryfikowanego przez Ciebie Goldberga Rey ma umiejętności o conajmniej 300% większe, zreszta to samo tyczy się Lesnara. A porównywac go do Khaliego? MATKO!

 

i nic ci sie nie marzylo

 

pozwól drogi kolego, żeby każdemu marzyło się to, na co ma ochote, a nie to, na co mu pozwolisz. Dziękuje z góry.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39099
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

człowieku, Rey'a możesz nie lubić, możesz go nawet nienawidzić

 

Tu się nie zgodzę bo można kogoś nie lubić, ale jak można kogoś nienawidzić za takie rzeczy?. Nienawidzić to można kogoś kto np. skrzywdził mnie lub kogoś znam, na koniec żeby nie było że się Scythe'a czepiam bo oprócz tego zgadzam się z nim w 100%. G0veRn powiedz mi co mają na celu posty tego typu, dodam że to już drugi prawie taki sam w tym temacie na temat Reya :???: Jeżeli Ci nie odpowiadają jego umiejętności a odpowiadają Lashley'a,Goldberg'a czy Lesnar'a to nie wiem co o tym myśleć :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39102
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Szkoda mi tylko ze MNM sie rozpadaja. Ich walki z Hooligans ogladalem z przyjemnoscia. Ogolnie gala mi sie podobala. W miare wyrownany poziom walk, ale najbardziej podobala mi sie Tag Team
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39105
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

na koniec żeby nie było że się Scythe'a czepiam

 

dobrze, że to dodałeś, bo właśnie takie wrażenie odniosłem :P A co do nienawiści, to mi się prawie zdarzyło po tym, jak Cena wygrał na RR, następnie na SNME, na WM i na koniec na Backlash :D Każdy ma inny charakter i potrafi kogoś znienawidzić nawet za piardnięcie w jego towarzystwie, więc tu akurat gOveRn'owi dałem wolną rękę co do rozdzielania swojej nienawiści :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39106
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  69
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2006
  • Status:  Offline

Niestety ten pysk, te kuksańce nic nie bolące z łokcia w twarz, ten wzrost i waga (mniejsze od przeciętnego 16latka), ten idiotyczny gimmick, ten jakże żałosny finisher, To, że waży dobre 20kilo mniej od mistrza wagi lekkiej, to że te jego leciutkie dropkicki nie ronią na nikim wrażenia, to jak wrestlerzy mają dość już udawania że boli cokolwiek co on wykonał i muszą się mu żałośnie i idiotycznie podstawiać, to, że głównie jego fanami są niedorobione dziesięcioletnie dzieci (kilknij w link i ściągnij, sam to wyciąłem z gali: http://www.sendspace.com/file/0pxr7f), to, że każdy wrestler z wwe ma ochotę pierdo***** mu w ryło za to, że taki gnojek trzyma pas, co więcej cieszy się, że go ma i się tym szczyci. Jak tu nie mieć ochoty go zabić. Przecież każdy normalny człowiek ma ochotę zmasakrować mu tłuczkiem do kotletów tą jego delikatnie mówiąc brzydką mordę… Może i porównanie go do Khaliego było i przesadą bo ten jest chory na gigantyzm i nie ma warunków fizycznych do bycia wrestlerem, nie potrafi się nawet schylić. Zauważcie jednak, że rey ma mimo tego jeszcze gorsze warunki fizyczne więc, moje wczesniejsze stwierdzenie wcale nie musi byc az tak niezgodne z prawdą... Ale nie porównujcie mi takiego kurdupla do Lesnara, Lashleya, Ceny czy Goldberga. Mysterio nie nadaje się nawet do TNA, ROH czy NJPW… Nigdzie się nie nadaje. Zbija tylko kase, małe pier****** dzieci kupują jego koszulki, maski i się cieszą że żyją… Nie… Nie mają prawa żyć… Strona "Mysterio-Ku-klux-Klan" jest już w przygotowaniach… Wszyscy sobie narzekają że Cena za długo trzyma pas, że zbija kase i że ma niewystarczające umiejętności na bycie champem… HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA… Zobaczcie na Mysterio, który nie dorasta do pięt Cenie nawet w 5%... Koniec offtopu...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39126
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Ale nie porównujcie mi takiego kurdupla do Lesnara, Lashleya, Ceny czy Goldberga

 

no to ześ poleciał z całą elitą :D

 

Zobaczcie na Mysterio, który nie dorasta do pięt Cenie nawet w 5%...

 

:lol: :lol: :lol: (tylko tak to mogę skomentować, bo obserwując Twoje posty, wiem, że do Ciebie i tak nic nie dotrze)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39128
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  69
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.03.2006
  • Status:  Offline

Jestes zalosny... Tylko " :lol: :lol: :lol: ", zadnych argumetow, szkoda gadac, najwidoczniej nie jestes w stanie przebic moich slow, myslisz ze zwykly koment " :lol: " pasuje i wystarczy... Co wiecej wszystko co powiedzialem o Mysterio jest (w przekonaniach normalnego czlowieka) w 100% prawdą... A elita ktora wymienilem, to przyklady nadajacych sie wrestlerow... Powiem wam, ze nie mial bym do korniszona nic, gdyby walczyl z rownymi sobie w swojej wadze i nie mial zanego pasu, raz na 5 walk sobie wygral i siedzial cicho nie zwracal na siebie uwagi...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3714-jd-opinie/#findComment-39129
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Nie wiem na ile Punk podpisał kontrakt ale wiem że to są jego ostatnie lata w ringu, jeśli nie wygra w tym roku RR Match'u to musi wygrać w następnym nie widzę innej opcji, wiem że na bank Hunter mu obiecał ME WM i wygraną w Royal Rumble Match'u i to w sumie wszystko co Punk by chciał osiągnąć w WWE i zakończy karierę, w zeszłym roku był już takie plany ale kontuzja to wszystko pokrzyżowała, w tym roku nie stoi nic na przeszkodzie aby dać mu wygrać ten mecz. Mamy też Cena który wraca na swój ostatni run, ale on już w sumie dwa razy wygrał ten mecz a nawet i bez tego dostanie walkę o tytuł więc mu ta wygrana w RR Match'u jest do niczego potrzebna.  Kolejny kandydat to Roman Reigns na bank wystąpi w Royal Rumble Match'u i nie zdziwię się jeśli dadzą mu wygrać, wygrał Royal Rumble tylko raz a wątpię żeby pozostał tylko z takim rekordem, prędzej czy później dadzą mu druga wygraną, ale mam wrażenie że tu dojdzie do spięcia na linii Punk-Roman. W sumie Roman, Punk, Cena to są moje typy nie widzę innej opcji jak na razie aby ktoś inny miał szansę wygrać Royal Rumble Match, po tym co się odjebało z The Rockiem na RAW to Rocky odpada jako zwycięzca RR Matchu. 
    • Mr_Hardy
      Spoko pre-show, choć mam wrażenie, że AEW robi lepsze. Mecz kobiet ponownie źle potraktowany – króciutki. Lucha Gauntlet Match – bardzo fajna walka na opener. Dużo się działo, było dynamicznie. Zabawne było, jak wszyscy na raz rzucili się na El Desperado. 🤣 Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata – szkoda, że był to tylko 5-minutowy sparing. W USA Shibata walczy bez problemu normalnie, a w Japonii takie coś. Mercedes Mone (c) vs. Mina Shirakawa (c) – K**A, jak oni mnie wkurwiają z overbookingiem! Moron tak samo jak z Atheną. Bez znaczenia, czy walka była dobra, czy nie w obliczu wyniku walki. David Finlay (w/ Gedo) vs. Brody King 🔥 Claudio Castagnoli vs. Shota Umino – uff, Shota wygrał po fajnej walce. W pewnym momencie już się bałem, że chcą doszczętnie uwalić Shotę, a przecież miał być przyszłością NJPW. Na szczęście wygrał. Konosuke Takeshita (w/ Don Callis) (c) vs. Tomohiro Ishii – taka przyzwoita walka z tygodniówek AEW. 👍 IWGP Tag Team Title Three Way Match – o cholera, jak mnie zaskoczyli. Byłem pewny, że United Empire wygrają pasy. Myślałem sobie tak: Naito  z tego, co kojarzę ma przejść kolejną operację. Young Bucks to raczej bardziej gościnny występ, a tu taka niespodzianka. Jak dla mnie  jak najbardziej na plus. Fajnie się oglądało braci Jackson ponownie w NJPW. Ahh, aż przypominają stare, dobre czasy. Kenny Omega vs. Gabe Kidd – to było zajebiste! To nie była walka. To nie był match. To była pieprzona BITWA!! Świetny powerbomb na stół poza barierki, dive'y, krzesła itd. Panowie  owacje na stojąco! Ktoś taki właśnie jak Gabe Kidd powinien być mistrzem, a nie ten techniczny nudziarz ZSJ. Jeszcze do tego Tanahashi się popłakał. MOTYC. Nowy theme song Omegi? Kompletnie inny od poprzedniego. Trzeba będzie się z nim osłuchać. Może siądzie z czasem. Reszta walk, o których nic nie napisałem, była dobra, ale nic mi do głowy nie przyszło, by coś o nich napisać. Po tych dwóch galach jestem prawie bliski decyzji by wrócić do oglądania NJPW regularnie. Jeszcze obejrzę New Year Dash i podejmę ostateczną decyzję.
    • KyRenLo
    • HeymanGuy
      AEW Dynamite 08.01.2025 Will Ospreay vs. Buddy Matthews: Fajna otwierająca walka! Ospreay i Matthews naprawdę zrobili dobrą robotę, ich style pasowały do siebie świetnie, co dawało świetne tempo i akcję. Całość na plus, szczególnie że to był jeden z najlepszych występów Matthews’a w AEW. Tylko ten promo po walce... Ospreay trochę się gubił, wyglądał na wyczerpanego, co psuło nieco wrażenie. Ale szczerze mówiąc, to raczej drobny szczegół, bo samo starcie było naprawdę solidne. Czekam na to, co się wydarzy z House of Black, bo mogłoby to prowadzić do jakiegoś naprawdę ciekawego zestawienia z Ospreay’em. Bobby Lashley vs Mark Briscoe: Lashley wyglądał jak maszyna do zniszczenia, i to naprawdę wybrzmiało w tym starciu. Briscoe walczył, ale nie miał szans, bo Lashley go po prostu zmiażdżył. To była dość krótka walka, ale i tak dobrze się oglądało, bo Lashley był naprawdę dominujący, co dobrze ustawia go na przyszłość. MVP świetnie podbijał całą atmosferę, jego komentarze sprawiały, że całość nabierała jeszcze większego ciężaru. Jasne, szkoda, że Briscoe nie dostał więcej czasu, ale w końcu to Lashley jest teraz na fali, a cała sytuacja z Private Party i Hurt Business może być ciekawa. Men’s Casino Gauntlet: Casino Gauntlet to zawsze coś, co podkręca napięcie, a tym razem było nie inaczej. Czekałem, żeby zobaczyć, kto wygra, i szczerze mówiąc, Hobbs zaskoczył mnie totalnie! Fajnie, że dostał taką szansę, a jeszcze lepiej, że wyszedł z niej jako zwycięzca. Zwykle tego typu walki są pełne chaosu, ale tym razem dobrze to rozplanowano, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć różne gwiazdy, które naprawdę błyszczały, jak White czy Hangman. Wygrana Hobbs’a sprawiła, że ten Gauntlet poczuł się świeżo, bo to naprawdę dobra droga do wyeksponowania go na starcie z Moxley’em. Jarrett/MJF: Zdecydowanie jeden z bardziej... „spokojnych” momentów tego Dynamite. Jarrett znowu w akcji, tym razem w promo z MJF. No, muszę przyznać, że obaj panowie dobrze się spisali, ale to trochę za mało, żeby naprawdę wzbudzić jakąś ekscytację. MJF wydaje się trochę nie w tym miejscu, skoro po tym całym rozczarowaniu z Adamem Cole’em rzuca się w nową historię z Jarrettem. Trochę to mało świeże, ale może rozwinie się w coś, co przyciągnie więcej uwagi. Cope/Mox: Ok, ten segment był trochę... dziwny. Miał swoje momenty, zwłaszcza jak Moxley i reszta Death Riders zaatakowali Cope’a i jego ekipę. Tylko że, wiecie, Cope dopiero się rozkręca, więc ciężko go w pełni traktować jako zagrożenie dla takich gości jak Moxley w AEW. Poza tym, trochę to wyglądało jak zamieszanie, które bardziej służyło pokazaniu, kto chce być w walce o pas, niż faktycznej rywalizacji między tymi zawodnikami. Może to zapowiada jakąś większą historię, ale na razie mam wrażenie, że był to raczej moment, w którym AEW chce po prostu ustawić te wszystkie postacie na najbliższe tygodnie w kolejce do pasa, a nie do pobicia Moxa. Co do Moxleya – okej, fajnie, że widać, że szanuje Hobbs’a, ale mam nadzieję, że ta historia z Cope’em rozwija się w coś więcej. Casino Gauntlet No. 1 Spot: Willow Nightingale vs. Kris Statlander vs. Toni Storm: Cała trójka dała z siebie naprawdę dużo, a Statlander ostatecznie wygrała, co daje jej szansę na fajną walkę o pas. Zawsze spoko, jak w tego typu walkach można zobaczyć takie różnice w stylach, a te trzy panie robiły to naprawdę dobrze. Fajnie, że Statlander dostała tę szansę, bo widać, że ma potencjał na większą rolę w AEW. Przynajmniej teraz jest jasne, kto może wnieść coś nowego w rywalizację o pas. Omega/Callis: Po tej całej przerwie z powodu kontuzji, naprawdę fajnie widzieć go znowu w akcji. Ta jego pogadanka była pełna emocji i pokazała, że nie zamierza rezygnować z wrestlingu, mimo że lekarze dawali mu wyraźne ostrzeżenia. Callis nie mógł tego znieść, więc próbował mu przeszkodzić, ale Ospreay przyszedł na ratunek – trochę dziwna sytuacja, skoro to oni byli w konflikcie, ale daje to nadzieję na ekscytujące starcia w przyszłości. Czekam na rozwój tej historii, bo Omega z Callisem to chyba będzie główny temat w AEW na najbliższe miesiące. Galę zdecydowanie dobrze się oglądało. Oczywiście, trochę za dużo mówienia, a mniej akcji w niektórych momentach, ale poza tym – AEW na najwyższym poziomie, jak to ma w zwyczaju. Gauntlet i wszystkie walki były mocnymi punktami, i to one zrobiły to Dynamite naprawdę ekscytującym. Trochę więcej in-ringowych akcji, a mniej zapychaczy w postaci zbędnych segmentów, mogłoby sprawić, że gala stałaby się jeszcze lepsza. Ale mimo to, jest to naprawdę solidne wprowadzenie do najbliższych wydarzeń, w tym Maximum Carnage i Grand Slam: Australia
    • -Raven-
      I tak i nie. Nie - nie jest to prawidłowa odpowiedź. Tak - zdecydowanie jest to film dla Ciebie, amigo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...