Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

Angle nie dla WWE?, NXT Special w grudniu, Orton-McMahon, Ko


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  575
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.07.2011
  • Status:  Offline

Aktualnie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Kurt Angle nie dogada się z WWE i przystanie na ofertę TNA - roczny kontrakt w charakterze part-timera. Angle w przyszłym roku bardziej niż na wrestlingu chce się skupić na karierze aktorskiej, co na pewno umożliwi mu luźniejszy kontrakt z federacją Dixie C...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-angle-nie-dla-wwe-nxt-special-w-grudniu.html
  • Odpowiedzi 4
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    1

  • Sabinq

    1

  • filomatrix

    1

  • Doge

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  38
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2013
  • Status:  Offline

To się może już robić nudne jak się tego ciągle czepiam, ale Orton to nie jest żadna topowa gwiazda, tylko gość co kiedyś był sławny, a nawet jak ostatnio był mistrzem, to i tak wszyscy jego sojusznicy byli ważni, tylko nie on.

Bez porównania większą gwiazdą są chociażby nieobecni ostatnio Wyatt Family, a nawet Jacka Swaggera dałoby się w 2 tygodniu zrobić.

 

Oczywiście to jest kwestia w dużej mierze prowadzenia postaci Ortona i on ma rację, że mu się nie podoba.


  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline

Tu raczej chodzi o to, że Orton jest już tak wyrobioną marką, żę gdyby cos w obecnym ME poszło nie tak (Rollins by miał kontruzję/został zwolniony, Bryan czy Reigns zrobili by jeszcze dłuższe przerwy itp.) to McMahon taką osobę jak Randy, mógłby momentalnie wrzucić do ME, nie musząc go zbytnio promować, bo to tak duże nazwisko. Swaggera by musiał promować z 3 miechy, by dobił do levelu Vipera, a tak to Randall wskoczy do scisłego ME na pare meichów, i potem znowu będą go trzymali blisko akcji, ale nie w scisłej czołówce. Tak zwany "zapasowy main eventer".

  • Posty:  10 219
  • Reputacja:   231
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  Sabinq napisał(a):
Podawaliśmy już, że jedyne o czym marzy obecnie Randy Orton to trochę wolnego. Poza tym nie jest on zadowolony z tego jak prowadzona jest jego postać i ponoć nie spodobało mu się również to, że na Hell in a Cell ma walczyć z przegranym walki Cena/Ambrose.

Okazuje się, że osobą która nie chce dać wolnego Ortonowi jest sam Vince McMahon, który jest zaniepokojony brakiem topowych gwiazd w rosterze i w związku z tym nie chce tracić też Ortona. Ponoć McMahon zaproponował mu większy push, ale pod jednym warunkiem - będzie walczył regularnie, a nawet jeszcze więcej niż obecnie. Poproszono go o pracowanie też na wszystkich tapingach Smackdown, ale Randy odmówił.

 

I dlatego właśnie taki Randal i jemu podobni nigdy nie będą Twarzą Fedki i nie wygryzą Ceny z jego "stołka". Orton po prostu tylko pracuje w WWE. Cena JEST WWE (i to 24h na dobę). Taka różnica między nimi.

Żeby nie było - rozumiem postawę Randala (dla niektórych to tylko praca i nic więcej. Maja do tego święte prawo), ale niech się później nie sadzi, że nie dostaje większego (w jego mniemaniu) pushu, bo odmawiając Vince'owi za daleko nie zajedzie.


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Angle aktorem ? Hell no.

Saxton ring annoucerem na SD...What :?: :lol:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • IIL
      Wybrałem się dzisiaj do Baupame w Francji na galę BZW vs GCW Enter the Zone. Mieszkam w Belgii, także na galę miałem jakieś godzinę i 45 minut jazdy autem w jedną stronę. To trzecia gala BZW w jakiej brałem udział, poprzednie dwie odbywały się w Lille, gdzie było o dobrą godzinę mniej jazdy. Nie było tutaj może gwiazd większego formatu jak wcześniej (Minoru Suzuki, Penta El Zero Miedo), ale w miarę obeznany jestem z ich rosterem już i dają radę chłopaki, także bawiłem się super i uważam, że było warto.  Gala zaczęła się hardcorowym 3 Way - Cole Radrick vs Jacob Vodocq vs Big F'n Joe. Vadocq i Joe to moi ulubieńcy. Vadocqa charakteryzuje zajebista wejściówka i specyficzny taniec do rytmów jego theme songów, a Big Joe to taki hardcorowy wrestler z toną charyzmy, dobrym wyglądem i zwariowanymi akcjami. Nie było tutaj jakiegoś szału względem hardcoru, ale poszły niechronione chairshoty na łeb (masakra), połamali drzwi wejściowe i szły tombstony na szpileczki.  Druga walka, to Joey Janela vs Georges Balzac. Odpalili bardzo dobry, strong style match z wieloma mocnymi spotami i stiffowymi chopsami i plaskaczami. Kilka razy przy kickoutach naprawdę czuć było, że arena zaczyna wrzeć. Dostali owacje na stojąco. Przyznam, że nie doceniałem Janeli wcześniej. To jego druga walka jaką widziałem na żywo i w końcu mnie do siebie przekonał. Poleciał tutaj świetny death valley driver na krawędź ringu.  Maki Itoh vs Joseph Fenech wyszło zadziwiająco dobrze. Itoh była MEGA over z publiką i jedli praktycznie z ręki. Fenech to mega heel tej federacji i główny mistrz. Nie przepadam za intergender matchami i zwykle omijam je z daleka, ale dało się wciągnąć w to widowisko. Kreatywna końcówka z schowaniem przez Fenecha kastetu w spudniczce Itoh. Wydawało się, że wygrała pas i stąd jej foty z tytułem, ale później sędzia znalazł kastet i walka zakończyła się no contest.   Z takich "drobnych" dziewczyn joshi lubiłem Riho czy Yukę Yamazaki, ale nie czułem nigdy fenomenu Itoh. Po tej walce zmieniłem zdanie.   Tutaj była przerwa, którą spędziłem na fajce na zewnątrz, gdzie jakiś fan z UK zagadywał mnie o Progress, All In i nadchodzącym Forbidden Door, a także pokazywał foty z jego hotelu w okolicy - jakiejś farmy, gdzie było pełno kur i baranów lol xD  Po przerwie ruszyli mocno z 4WAY w stylu lucha libre - Aigle Blanc vs Alec Price vs Ricky Sosa vs Aerial Vango. Działo dużo i była to jedna z najlepszych walk gali. Aerial Vango bardzo się wyróżnił nieszablonowymi akcjami i ruchami w ringu. Polatali i sufit mało nie spadł na dół przy dopingu publiki... Jack Sans Nom & Paul Robinson vs Jimmy Lloyd & Lou Nixon zmiażdżyło hardcorowymi akcjami. Krew się lała i pojawiło się dużo rekwizytów - kendo sticki, jarzeniówki, druty kolczaste, jakiś duży tv mający z 50 cali, stoły i nawet miotacz ognia haha  Rozjebali system tym spotkaniem jednym słowem.   Effy vs Connor Mils o GCW World title zamknęło galę i pracowali bardzo ciężko, ale nie mogłem się w to wkręcić. Może to późna pora, może fakt, że nie przepadam za gimmickiem Effyego, ale oglądając to chciałem wyjść szybciej z teatru (gala miała miejsce w dosyć schludnym teatrze).  Podczas gali ogłosili galę BZW w Las Vegas w okolicach WrestleManii 41. Po wszystkim wskoczyłem do stolików z merchem i wziąłem koszulkę od Big F'n Joe. Zajebsity gościu.   @ GGGGG9707  BZW robi galę w Brukseli w niedzielę przed WWE RAW. Wpadaj.  
    • Mr_Hardy
      NJPW Battle In The Valley 2025 Pre-show był dobry jak na pre-show. Główna karta zaczyna się od razu z wysokiego biegu. Gabe Kidd (c) vs. Tomohiro Ishii - tę walkę musiałem obejrzeć drugi raz, bo za pierwszym razem oglądałem ją późno w nocy. Trwała długo i przysnąłem 🤣. Świetna walka zakończona time-limit draw. Może trochę za długa, ale koniec końców bardzo mi się podobała. Był to porządny oklep. Dosłownie! Jeff Cobb rzucający Zanem Jaya w EL Phantasmo, żeby ten nie zdążył wrócić na ring, było absolutnie zajebiste. Sumie Sakai Retirement Match bardzo mi się podobał. Mimo że nie mam jakiegoś emocjonalnego przywiązania do Sumie, bo widziałem ją w akcji za mało, to podczas oglądania pożegnania po walce naprawdę się wzruszyłem. Nie opisałem wszystkich walk, bo nie przyszło mi nic konkretnego do głowy. Dobre show, przyjemnie się oglądało.  
    • Grins
      No właśnie, jak tak teraz patrzę to mi się wszystko miesza Miz i Wyatt Sicks teraz na SD wgl z jakiej paki, co oni przeszkadzali na RAW czy jak. 
    • MattDevitto
      Tyle lat, a pamiętam jakby to było wczoraj
    • MattDevitto
      To akurat nic nowego, a szkoda, bo później przez to jakikolwiek draft nie smakuje już tak samo...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...