Lucha Underground

[aRo]

Paul London nadal jest zajebisty Chciałbym go w Top 4, ale tam jest miejsce dla Muertesa.

 

Z proma Mysterio-Mundo wyniosłem, że Chavo jest "retired". Nie wiedziałem.

 

Trzeba przetrzymać jeszcze jeden odcinek. W kolejnych rundach powinno być więcej walk na poziomie dzisiejszego ME.

 

Kim jest Son of Madness?

[urbino]

Muertes rozwala wtykę z policji w minutę. Takie krótkie walki dobrze wpływają na moje samopoczucie. To, albo strój Catriny. Ale raczej strój Catriny.

 

Luchasaurus rozwalony przez Londona, który wyglądał na troszkę bardziej najaranego, niż zwykle. Chociaż może rozwalony to źle powiedziane, bo w sumie wyeliminowany został sposobem na Strowmana z poprzedniego Survivor Series.

 

Taya wygrywa, dobry wybór.

 

Ja bym na miejscu Killshota się wkurzył. Reszta dostaje jakiś jobberów do rozwalenia, a on musi się użerać z Callihanem.

 

Jeszcze tylko jeden odcinek pierwszej rundy do przetrzymania.

 

Dobra, prawdziwi znawcy indysów. Kto ma taką długą brodę?

[DashingNoMore]

Catrina coś kombinuje... Muertes nazywa ją swoją miłością ale jak się dowiedzieliśmy jeszcze przed przerwą... Catrina kocha kogoś innego. Zabijcie mnie, po przerwie w sezonie ogląda mi się go o wiele lepiej. Jest tyle wątków, które mnie interesują i co mi się podoba najbardziej... trwający właśnie turniej nie przeszkadza w ciągnięciu fabuły. Me like it.

 

Paul London pokonuje Viborę o.O. Jestem zdziwiony, myślałem, że będą inwestować w Luchasaurusa ale jak się okazuje, LU podkreśla ponownie, że w świątyni wszystko jest możliwe. Poza tym jakby nie patrzeć, Jaszczur przegrał przez count-out po interwencji pozostałych królików także nie można powiedzieć, że coś na tej porażce stracił. A sam London jest gwarancją lepszego poziomu ringowego.

 

Crane właśnie zabił Muertesa, dobrze rozumiem? A z resztą, to oznacza tylko tyle, że Mil wróci bardziej wkurwiony ^^. Swoją drogą Callihan zrobił interes życia odejściem z WWE... tam nie potrafili go wykorzystać a w LU koleś dostarcza mi zajebistej rozrywki. To zawsze jeszcze jeden dobry wariat w świątyni. Tylko bookerzy chyba zapomnieli jako czyj chłopak Sami pojawił się w świątyni... wątek olany, Callihan przystawia się do Catriny... ale w sumie nie mam z tym problemu, ten wątek podoba mi się bardziej.

 

Mamma mia... co za Main Event. Killshot kradnie show każdym swoim występem w tym sezonie. Crane również dał coś od siebie, chemia między nimi była, odstawili cudowny pojedynek. Karta drugiej rundy zaczyna wyglądać mocarnie a im drabinka będzie krótsza, tym starcia będą jeszcze lepsze... sezon wreszcie zaczyna dorównywać zapowiedziom.

 

Nie wiem kim jest Son of Madness... ring name faktycznie jest do dupy ale hej... Son of Havoc wcale nie brzmi lepiej ^^. Wygląda na to, że brodaci będą ze sobą jakoś powiązani a Havoc jest kolejnym, który dostanie jakiś feud. Jestem ciekaw ich walki w przyszłym tygodniu, chociaż Main Eventem będzie raczej pojedynek AR Foxa z Dragon Aztecom... który miałem nadzieje, że został zabity przez Matanze ale jak widać... nie... a tak apropo Matanzy... anyone? Azteca pozbierał się szybciej z chokeslama przez podest? Ja wiem, że back body drop przez dach kanciapy to mocniejszy spot ale kim jest Matanza a kim jest Dragon Azteca.

 

[ Dodano: 2017-06-29, 15:31 ]

Aa, jeszcze jedna rzecz: Cobra Moon powinna na stałe zostać menadżerką. W ringu LU sobie nie poczynała za dobrze a jako władczyni jaszczurów daje mi dobrą telewizje.

[Giero]

Kim jest Son of Madness?

 

To jest taka tajemnica, że nawet jak wpisuję w google, to wyświetlają się odnośniki do tego postu na Atti

 

Dobra walka wieczoru, jednak przyczepię się - razi w oczy końcówka. Panowie tyle przetrwali, a walka kończy się po zwykłym odwróceniu uwagi

 

Btw ciekawe czy ktoś nadal pamięta, że Catrina i Ivelisse niby ogłosiły swoją walkę na ULIII, na początku tego sezonu

[urbino]

Kim jest Son of Madness?

 

 

Poszukałem i znalazłem.

Podobno to znany swego czasu z PWG Johnny Goodtime.

 

Edytowane 29 Czerwca 2017 przez urbino

[TheVillain]

Kim jest Son of Madness?

 

 

Poszukałem i znalazłem. Podobno to znany swego czasu z PWG Johnny Goodtime.

 

 

Mi kiedyś za taki wpis grozili warnem, więc lepiej daj w spoiler kolego

[TheVillain]

Kim jest Son of Madness?

 

 

Poszukałem i znalazłem. Podobno to znany swego czasu z PWG Johnny Goodtime.

 

 

Mi kiedyś za taki wpis grozili warnem, więc lepiej daj w spoiler kolego

 

Raczej nie będzie problemu, ja nie dostałem warna za ogłoszenie, że Matanza to Jeff Cobb ;D

 

/wygaśnie

 

Mi grozili za Night Clawa, swoją drogą niby taki draw, że dostał segment z podpisaniem kontraktu u Cueto, a zniknął po jednym battle royal

[urbino]

Kim jest Son of Madness?

 

 

Poszukałem i znalazłem. Podobno to znany swego czasu z PWG Johnny Goodtime.

 

 

Mi kiedyś za taki wpis grozili warnem, więc lepiej daj w spoiler kolego

 

A mi grozili, że powiedziałem coś co się stało jakieś wa tygodnie wcześniej Ale dla świętego spokoju dam taga.

[Rogos]

Pojawił się Mil Muertes i w mgnieniu oka zesquashował przeciwnika. Jego relacja z Catriną chyba się rozwinęła, chyba że znowu czegoś nie pamiętam.

 

Z ekipy Londona to sam Paul poradził sobie w turnieju najlepiej. Z motywu tej grupy można co nieco wyciągnąć, ale dotychczas nie mieli oni ekspozycji. W takim natłoku mocnych postaci, twory typowo midcardowe po prostu przepadają.

 

Jeremiah Crane atakuje Muertesa. To przypomniało mi o tym, że Callihan kręci z Ivelisse i że na Ultima Lucha jest już ustawiona jej walką z Catriną. Czyżby Crane uderzał także do Catriny?

 

Momentem walki Ryana z Tayą był komentarz Vampiro, który zapytał ile osób znajdujących się w budynku chciałoby być na miejscu Joey’ego.

 

Świetne są proma walki Mundo vs Mysterio. Zestawienie mocne samo w sobie, a do tego dochodzi potężna promocja. Hype jest dozowany w dużych dawkach, co pozwala wczuć się w konflikt, przez co dojdzie tam jakiś tam ładunek emocjonalny. O to chodzi w wrestlingu.

 

Dobry, dynamiczny main event, chociaż chanty „fight forever” to trochę przegięcie. W najbliższym czasie będzie więcej takich, bo turniej wejdzie w kolejną fazę, a i konkretne nazwiska w nim zostają.

 

Podczas main eventu pojawił się Dante Fox, także wątek nie jest zapomniany, a oprócz tego miał miejsce kolejny teaser związku Crane’a i Katriny.

[Johnny Ryper]

Kim jest Son of Madness?

 

 

Poszukałem i znalazłem. Podobno to znany swego czasu z PWG Johnny Goodtime.

 

 

Mi kiedyś za taki wpis grozili warnem, więc lepiej daj w spoiler kolego

 

Raczej nie będzie problemu, ja nie dostałem warna za ogłoszenie, że Matanza to Jeff Cobb ;D

 

/wygaśnie

 

Mi grozili za Night Clawa, swoją drogą niby taki draw, że dostał segment z podpisaniem kontraktu u Cueto, a zniknął po jednym battle royal

 

 

A czy ktoś się orientuję dlaczego zrezygnowali z tego gościa? Wygląd i ring skill miał kozacki.

 

[ Dodano: 2017-06-29, 23:26 ]

Co do powyższych wpisów o Ivelysse. Nie czytam newsów związanych z LU ale podczas jedengo odcinka miała miejsce sytuacja w której Ive i Dante Fox botchują akcje po której Ive krzyczy "not again" i łapie się za kostkę. Do końca walki leży za ringiem a potem zostaje wyniesiona przez Crane'a. Po jej nieobecności od tego czasu wnioskuje że znowu złapała kontuzje i zastanawiam się czy do jej walki z Catriną wgl dojdzie. Szkoda.

[aRo]

A czy ktoś się orientuję dlaczego zrezygnowali z tego gościa? Wygląd i ring skill miał kozacki.

Musieli się nie dogadać co do kontraktu. Pod maską był Flamita, trochę czasu spędzał w Japonii(Dragon Gate), ostatnio w Meksyku, w amerykańskich indysach też - będzie na PWG BOLA np.

[Pavlos]

Przypomnieli nam dialog Katriny z Cranem i to, że nie odwzajemnia uczucia Muertesa. Do czegoś jest jej potrzebny to na pewno.

 

Pierwsza walka - 1/16 finału The Cueto Cup: Veneneo vs Mil Muertes

Squash na dzień dobry. Mil będzie tutaj jednym z faworytów do wygranej pucharu.

 

Druga walka - 1/16 finału The Cueto Cup: Paul London vs Vibora

Marchewka, serio? Inwestują w śmieszka w bieli. Nie miał za bardzo czasu się rozwinąć przy debucie i teraz jak widać w końcu ma swoją szansę. Również mi się wydawało, że stajnia jaszczurów przejdzie do 1/8 w komplecie. Mała niespodzianka.

 

Trzecia walka - 1/16 finału The Cueto Cup: Taya vs Joey Ryan

Przyznam... Kibicowałem lasce z uwagi, że całkiem spoko wypada w roli Heelowej wrestlerki. Fajna końcówka i chociaż myślę, że po takim czymś Ryan mógłby spokojnie przetrwać.

 

Jeremiah dosyć łatwo... Zabił Muertesa? Tyle, że ten drugi nie może umrzeć. To może być dobry program. Jakiś street Fight musi być w przyszłości.

 

Czwarta walka - 1/16 finału The Cueto Cup: Jeremiah Crane vs Killshot

Świetny pojedynek. Praca nogami i wymiana kopnięć to najlepszy moment. Szkoda trochę, że Crane wygrywa tylko przez Foxa. Myślę, że po takim boju i czysta porażka, by Killshotowi nic nie odebrała. Aż jestem ciekaw walki Crane'a z Tayą. Świrus kontra laska, która nie boi się ryzykowniejszych spotów.

 

Póki, co najlepszy odcinek z turniejem w roli głównej.

[DashingNoMore]

Po jej nieobecności od tego czasu wnioskuje że znowu złapała kontuzje i zastanawiam się czy do jej walki z Catriną wgl dojdzie.

Reszta sezonu została dograna praktycznie rok po tym jak nagrali pierwszą część więc wydaje mi się, że dojdzie. Chyba, że kontuzja jest poważniejsza niż zwykłe skręcenie kostki.

 

A tak BTW... o kontuzji Ivie też był segment, Catrina rozmawiała wtedy z Cranem... Crane gadał, że ma nadzieje, że Ivie wróci przed Ultima Lucha i w tym samym segmencie wyciekło, że Catrina to jego była... ale ja mam dobrą pamięć ;D

Co nie zmienia faktu, że wtedy Crane był po stronie Ivie a teraz przystawia się do Catriny jakby nigdy nic

[N!KO]

Son of Havoc wygrał, ale wszyscy doskonale wiemy, że na przestrzeni następnych rund ten nędzny Madness wróci i uniemożliwi mu awans. Srogo się zawiodłem na wizerunku nowej postaci. Od razu pojawia się wizja historii zbliżonej do wojskowych, którzy zresztą dostali promocyjne wideo na starcie.

 

Dragon Azteca pewnie też zaraz się będzie mścił na Mysterio. Wszędzie mściwi w LU. Ostatnio podobają mi się tu tylko zajawki z nadchodzącego Mundo vs Mysterio.

[Rogos]

Sergio Arau chyba zdobył monopol na granie w Świątyni.

 

PJ Black nie może sobie poradzić z Sexy Star, mimo pomocy ze strony Tayi i kastetu. Sexy Star ma niepoważnie wysoką pozycję, ale i tak kiepsko z jego strony.

 

Zatem Son of Madness to brat bliźniak Havoca. Madness zabrał kurtkę Havoca, co zwiastuje, że ich ścieżki na pewno jeszcze się przetną.

 

Mandel nie stanowił żadnego zagrożenia, a Vampiro wciąż interesuje się Pumą. Czekam na koniec turnieju i rozwój tego wątku.

 

Przy okazji main eventu małe zamieszanie z Worldwide Underground, gdzie przy okazji w końcu znalazł się Jack Evans. Któryś z nich pewnie jeszcze spotka się z Dragonem Aztecą.

 

Połowa turnieju za nami. Niedługo w końcu wejdą porządne odcinki i rozwój storyline’ów.