Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Lucha Underground


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Jest jeszcze sporo zawodników LU których bym widział w WWE. The Mack, Taya, Ivelysse, Jack Evans & Angelico. Killshot i może jeszcze Fenix. Hernandeza w LU już nie ma ale jego też bym chciał w W. Albo żeby chociaż wrócił do LU.

 

The Mack był już w WWE, ale nie przeszedł testów medycznych.

Tyle pamiętałem, więcej musiałem poszukać na www, i znalazłem

 

WWE (2014)

In September 2014, it was reported that McClinton had passed WWE's medical tests and would be reporting to WWE's developmental system, NXT, in Orlando, Florida.[5] On October 13, 2014, McClinton stated that he had been released from WWE before he had even arrived in Orlando.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-407822
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • aRo

    141

  • Pavlos

    127

  • N!KO

    113

  • urbino

    79

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Kiedy się skończy? Dodaj sobie od 7 września (swoją drogą to niezły prezent urodzinowy) 40 tygodni i sobie wylicz. Można dodać także jakieś dwa dodatkowe tygodnie przerwy na święta i na oko wychodzi ok. połowa czerwca.

 

Cage także był już w rozwojówce WWE za czasów FCW. Tylko, że wtedy nie był na takich sterydach, jak teraz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-407824
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Cage także był już w rozwojówce WWE za czasów FCW. Tylko, że wtedy nie był na takich sterydach, jak teraz.

 

Teraz szybko by go przenieśli z NXT do głównego rosteru. Vince ma fetysz na punkcie takich koksów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-407829
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 157
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2009
  • Status:  Offline

Myślę, że Ivelisse prędko nie pojawi się w NXT, bo podobno rozstała się z WWE parę lat temu w niezbyt przyjemnych relacjach. Co to było, tego nie wiemy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-407851
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Czy jeśli The Mack nie przeszedł testów kilka lat temu to znaczy że jest niedoje*bany i nigdy nie będzie miał szansy w WWE? Czy po prostu w tamtym czasie tak było?

 

Właśnie z Cage'm to mnie dziwi że Vince nie chce takiego koksika. Sterydy? W WWE pewnie co 3 zawodnik bierze na czele z Lesnarem i Ortonem.

 

Powroty do WWE. Del Rio wrócił to chyba każdy może :twisted: .

 

W zawodnikach z LU do WWE nie chodzi mi o to że bym chciał ich tam widzieć bo pewnie by byli ograniczani. Ale jak lubię jakiegoś zawodnika to życzę mu jak najlepiej. A lepiej niż WWE być nie może.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-407886
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

  • 4 tygodnie później...

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Honky Tonk Man zwalnia Dario z więzienia. Uczynny Elvis. Dzięki niemu możemy znów otworzyć świątynie Lucha. Jeśli chodzi o otwierające promo, to bardzo często wspominany był Mysterio, który najwyraźniej będzie tym poszkodowanym, ktorego prezes będzie blokował w obronie swojego brata. Klasyka budowania face'a

 

Pentagon moczy, ale i tak pokazuje się z dobrej strony na koniec. Szkoda by było go pogrzebać po promocji na Ultima Lucha II.

 

Vampiro bierze pod swoje skrzydla Pume? Srednio mi to pasuje, ale może się to skonczyć pojedynkiem Księcia z byłym podopiecznym Vampiro, co na papierze jest genialnym zestawieniem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-410101
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  774
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.10.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Cueto wychodzi z więzienia i dalej jest skurwielem, Honky Tonk Man zalicza gościnny występ, a karawana jedzie dalej. Wątek z Panem Żelazna Rączka będzie kontynuowany, liczę, że w końcu pokażą jego twarz, choć pewnie będą to odwlekać jak w przypadku Matanzy.

 

Niezły pomysł w Kołem Fortuny by LU. Powinni też zrobić takie z rodzajem walk. Son of Havoc dobrze pokazał się w walce z Matanzą, Potwór za to demonstrował głównie siłę.

 

Szybko ustalono walkę na Ultima Lucha 3. Ciekawe, czy będą ciągnąć feud przez cały sezon, czy na razie odpuszą i wrócą do niego za jakiś czas.

 

Chciałabym, żeby Mundo w tym sezonie potargał singlowy tytuł i chiałabym, żeby Sexy Star straciła Gift of the Gods. Albo przynajmniej poległa przy jego realizacji.

 

Mysterio wygrywa z Pentagonem i pewnie zostanie kandydatem do pokonania brata Daria. Pentagona za to mogą wplątać w rywalizację z Pumą, który, jak wszystko wskazuje, trafi pod skrzydła Vampiro.

 

Przyzwoite rozpoczęcie kolejnego sezonu. Niektóre wątki są kontynuowane, niektóre się rozpoczęły, zobaczymy jak się rozkręcą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-410104
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wepchnęli go do więzienia w ostatnich minutach drugiego sezonu, a w pierwszych minutach sezonu trzeciego już wychodzi. Jakoś mnie to razi :P

 

Dario's Dial of Doom :D Tak pewny zwycięstwa, że losuje Matanzie rywali(celowo pomijając niektórych, nie dając ich na koło) - fajne!

 

Ivelisse vs Catrina - za jakieś 10 miechów. Będą to musieli powoli rozwijać i o nich przypominać, inaczej nie ma sensu zapowiadanie tego tak wcześnie.

 

Sexy Star jako pierwsza udanie broni tytułu Gift of the Gods. I to może nie być jej jedyny sukces w tym sezonie...

 

Mysterio pokonuje Pentagona. Ot tak rzucili to zestawienie na start. Reyowi za bardzo nie pomaga, a Pentagon Dark traci. Średni pomysł.

 

Początek bez fajerwerków - znowu trzeba czekać na Aztec Warfare, aż coś ruszy? :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-410116
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Skoro już zapowiedzieli I walkę na UL III, to ile ten sezon będzie mieć odcinków? Bo jeszcze z feudem na cały sezon nie mieliśmy jeszcze do czynienia...

 

Tak ogólnie widać, że zwinnie przeszli z II do III sezonu i póki co kontynuują część rywalizacji. Zaczynają mi się podobać Mundo i jego paka. Może nadal są bookowani na takich cipoheeli, a'la z WWE, jednak jednocześnie potrafią pokazać nimi fajne motywy przy segmentach, tak jak ten z Angelico, który był dla mnie badassowy.

 

Wątpię, by Sexy Star dostała jakąkolwiek szansę na realizację obecnego title shota. Celuję, że w końcu ktoś inny z aspiracjami pójdzie na Sexy, by odebrać jej pas.

 

No i generalnie dość spoko walki w tym odcinku, ale bardziej czułem jakby to był nadal II sezon, a nie nowy :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-410119
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Na sam początek dostajemy wyjście Dario z więzienia i Honky Tonk Mana. W sumie jest on ostatnią osobą o której występ w LU bym się spodziewał. Ten gostek z żelazną rękawicą. Nie wiem kim on jest, ale już mogę powiedzieć, że jest zły. ZŁY!!!

 

Koło Fortuny w LU. Fajny pomysł. Son of Havoc to dobry face, któremu fani mocno kibicują. Niech idzie na pas w przyszłości.

 

Ivelisse i Catrina poszły drogą Rocka i Ceny. Niech tylko o tej walce jakoś regularnie przypominają, bo inaczej wyjdzie kaszana.

 

Sexy Star raczej z GotG do pasa mistrzowskiego nie dotrwa. Przyjdzie ktoś i jej zabierze tą zabawkę.

 

Pentagon przegrywa, ale po walce i tak wychodzi z obronną ręką.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-410126
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Na początek zaskoczony byłem, że Cueto tak szybko wychodzi z pierdla, ale potem ujrzałem kto mógł wpłacić kaucję. Intrygujący gość z rękawicą ala Doktor Szpon z Inspektora Gadżeta. Typ, który stoi nawet ponad Cueto, a wnioskując z jego wypowiedzi ma całe podziemie w rękawie, więc pewnie jest to jakiś kozak, co strzela piorunami z tej rękawicy. Z jednej strony ciekawe, ale z drugiej trochę zabija zakończenie drugiego sezonu. Tam dostaliśmy scenkę świadczącą, że w Dario "coś" siedzi, a tutaj słucha się tajemniczego bossa.

 

Pierwsza walka - Matanza Cueto vs Son of Havoc

Matanza dostaje nazwisko? Przypomniałem sobie, że to "brat" Dario, więc w sumie czemu nie przedstawiali go tak w poprzednim sezonie?

Dodatkowo bardzo męczył się z przeciwnikiem. Oby z czasem nie zabili jego postaci, bo w moich oczach staje się on już po prostu kolejnym członkiem rosteru.

 

Angélico długo nie pochodzi, a Taya dostaje szansę na tytuł? Ciekawie, chociaż liczyłem, że nasz ryzykant pokaże się w tym sezonie. :sad:

 

Już pierwsza walka na UL? Muszą pokierować historię przez cały sezon, ale przede wszystkim Katrina musi się pokazać w ringu. Nie chciałbym żeby trzymali ją aż do finału.

 

Druga walka - Gift of the Gods Champinship: Taya vs Sexy Star ©

Całkiem niezłe starcie. Wszystko wskazuje na to, że Star połączy siły z luchadorami. Feud stajni raczej niweczy jej plany zamiany pasa na lepszy model.

 

Killshot upomni się o nieśmiertelniki. Łączą stare programy z nowymi. To było do przewidzenia.

 

Trzecia walka - Rey Mysterio vs Pentagón Dark

Spoko walka, jak na pierwszy epizod nowego sezonu to akurat na ME. Dobrze, że nie rezygnują z Pentagóna. Niech pokona Aztecę i idzie na Reya. Wygrana z Mysterio na pewno, by go podbudowała, a potem można coś kombinować z Vampiro.

 

Troszkę się działo, ale widać iż dopiero zaczynają. Trzeba liczyć, że z czasem coś ruszy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-410151
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.04.2015
  • Status:  Offline

Angélico długo nie pochodzi, a Taya dostaje szansę na tytuł? Ciekawie, chociaż liczyłem, że nasz ryzykant pokaże się w tym sezonie. :sad:

 

 

 

 

A tu nie chodziło o to jak on doznał tej kontuzji?

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-410154
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Jak tak teraz patrzę faktycznie możesz mieć rację. W każdym razie mam wrażenie, że długo go nie zobaczymy. Z resztą sama scena dobitnie ukazała jak okrutnie się z nim obeszli. Jakby chcieli dać nam do zrozumienia, że gość został wyeliminowany z gry na dosyć długo i pojawi się może w połowie sezonu albo ciut później.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-410155
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 134
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.07.2015
  • Status:  Offline

Dario szybko wychodzi z pierdla. Ile tam siedział? Jakieś kilka minut chyba :D

 

Matanza Cueto vs Son of Havoc

A na kole pominięto większe nazwiska - czyżby jednak Dario się obawiał że jego braciszek mógłby stracić tytuł? Matanza powoli staje się jednym z wielu w rosterze. Momentami męczył się z rywalem, ale poradził sobie jednym swoim Powerslamem którym zabija na gita.

 

A Catrina w tym stroju miodzio, miodzio kur.. miodzio. Niech tak częściej się ubiera. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a popatrzeć zawsze fajnie (oczom przyda się raz na jakiś czas uroczy widok ^^)

 

 

Taya vs Sexy Star ©

Spoko walka, po której luchadorzy ratują dupę swojej koleżance. Jakiś feudzik?

 

 

Rey Mysterio vs Pentagón Dark

Szkoda że Pentagon przegrywa, ale po walce i tak wychodzi zwycięsko. Niby przegrał po dobrej walce, lecz wygrał po niej. Mógłby spokojnie iść po tytuł, który prędzej czy później i tak zdobędzie.

 

Czekamy na kolejny odcinek LU. Szybciej wtedy bynajmniej mija tydzień :-)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/43/#findComment-410265
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      I tak i nie. Nie - nie jest to prawidłowa odpowiedź. Tak - zdecydowanie jest to film dla Ciebie, amigo
    • Kaczy316
      1.Zgadzam się w 100% taki teatr/serial, ale wrestling nigdy nie był sportem   2.Przez prawie pół dekady ciężko nie powtarzać schematów, nawet w filmach obecnie to widać czy serialach, ciężko stworzyć coś oryginalnego, bo "wszystko już było".   3.100% Prawdy   4.Znaczą, ale niestety o wiele mniej niż kiedyś, w sensie uważam, że obecnie więcej niż w latach 17-22, ale mniej niż w latach przed PG Erą chociażby.(A i btw pominąłeś nr. 4 xD)   5.Wszystko się dostosowuję do swoich czasów dobrym porównaniem są filmy i seriale, bo do tego można porównać wrestling, jakie filmy wychodziły w latach 90-00? I ogólnie jakie rozrywki wtedy preferowano? Brutalność była mega pożądana przez ludzi, walki, coś dla tego typu grup odbiorców, a właściwie wtedy to były nawet masy, bo większości wmawiano, że to jest rozrywka, teraz wszystko jest tworzone pod masy i dzieci, jakie czasy takie widowiska.   6.A tutaj się nie wypowiem, bo ciężko mi coś powiedzieć, może coś w tym jest.   Teraz tematy bieżące:   1.Dość subiektywna opinia, ja uważam, że dzięki temu mieliśmy naprawdę mega WM 40, gdyby Cody zdobył tytuł rok wcześniej nie mielibyśmy tak dobrego odłączenia się Jeya według mnie od Romana, sytuacji z Bloodline całej, kozackiego feudu z Rockiem, świetnego momentu z wybraniem zemsty na Rollinsie przez Romana, no ja powiem tak, gdyby patrzeć świeżo po WM 39 to można by to tak uznać, ale patrząc ile świetnych momentów dało to, że właśnie Rhodes wygrał dopiero rok później to jestem zdania, że była to najlepsza możliwa decyzja.   2.Z Tym też się zgadzam w 100% Bloodline zaczyna nudzić, ale głównie dlatego, że znowu wracamy do punktu gdzie umiera sporo storyline'ów, po prostu boją się pociągnąć za spust, dlaczego Solo nie wygrał z Romanem? Dlaczego nawet po wygranej Romka nie dostaliśmy Rock Bottom dla Romualda? Czemu Heyman się nie mógł odwrócić od Romana? Dlaczego Reigns nie mógł zwerbować sobie drużyny na WG tylko to Drużyna się do niego kleiła pomimo tego co im robił? To story zyskało na innowacyjności i ryzyku, a teraz traci mega dużo na pójściu po najmniejszej i najbardziej przewidywalnej linii oporu.   3.Też w 100% się zgadzam i mówię to od dłuższego czasu, Sami od 2022 odwala taką robotę, a jedyne co miał to pas IC, gdzie stracił go w drugim feudzie meh, chociaż ME WM nie da się mu odebrać i genialnego momentu, tak dalej to nie jest pas WWE/WH i ścisły ME tygodniówek, PLE, po prostu jak jest potrzebny to go wyciągają z kieszeni, żeby jobbnął, to samo jest z KO, smutne, ale niestety prawdziwe.   4.Też nie jestem tego fanem, jak ma ktoś zdobyć pas to niech będzie Full Time, przyzwyczaiłem się, że pasy World potrafią trafiać w ręce part timerów, no zdarza się, trzeba "promować" federację nazwiskami, ale żeby nawet mid cardowe? To już dla mnie przesada, jeszcze ten run był mega kiepski i zabił tylko tytuł US jeszcze bardziej.   5.Tutaj uważam, że zawodzą przecieki i internet, jest cała masa spekulacji, plotek i fake newsów, najświeższy przykład? The Rock, zapowiedział, że będzie na Raw i to wszystko, zjawił się? Zjawił, ale w tym przypadku to było takie 50/50, bo WWE zaczęło pompowanie balonika na Bad Blood kiedy The Rock zakończył gale, ale potem wszystko dopowiadali sobie fani, jakieś pojawienie się na SvS, potem ataki na Raw na Netflixie, nieważne, że byłoby to świetne pod kątem story, ale WWE nigdy wprost nie powiedziało, że Rock naznaczy Solo na nowego Tribal Chiefa i zrobi go z niego i że to Rock za tym wszystkim stoi, to wszystko fani sobie ustalali, więc z jednej strony się zgadzam, a z drugiej fani mają mega wysokie oczekiwania, a czasem WWE chcę po prostu, żeby legenda się pokazała i pogadała i to wszystko, ale to też już się robi mega nudne, bo ile można słuchać o tym jak świetnie być w danym mieście i jaka ta publika nie jest genialna i jak to wrestler X nie tęsknił za miastem Y czy za samym WWE xD, kontrowersyjny temat bardzo, ale ciekawy.   6.Ciężko zrobić coś z niczego, jak mają zrobić Panie na równi z facetami kiedy......Wrestling i walki to stricte męska rozrywka? Zawsze tak było i zawsze tak będzie i w większości to faceci oglądają takie rzeczy i chcą oglądać utalentowanych zawodników, 3/4 babek botchuje najprostsze akcję, nawet jak dali ME WM to z tego co pamiętam finish był zbotchowany, a przecież były tam dwie zawodniczki, które tu wymieniłeś, to tak jakbyś chciał zrobić z facetów cheerleaderów, w sensie nie jestem pewny, ale chyba są faceci cheerleaderzy, jednak nie zmieni to faktu, że jest to dyscyplina, która nie dość, że lepiej wychodzi kobietom to jeszcze ludzie po prostu chętniej je oglądają, bo z nimi to zostało utożsamione, kwestia tego na czym/kim dana dyscyplina powstała i która płeć jest w tym lepsza, zdarzają się wyjątki oczywiście, ale nie zmienia to reguły i faktów, porównanie może kiepskie wybrałem, nie jestem pewny, ale takie jedynie mi do głowy przyszło.  
    • Jeffrey Nero
      Może przed Tv ludzi przyciągnie bo po sprzedaży biletów wygląda to mizernie.
    • HeymanGuy
      1. Wrestling to bardziej teatr niż sport Oczywiście, że w wrestlingu są elementy sportowe, ale jest to przede wszystkim teatr. Przykład? Chociażby feud Lesnara z Romanem m.in. na WM 34, gdzie wielu fanów czuło, że walka była "ustawiona", ale nie pod względem wyniku, a pod kątem większego marketingu, a nie autentycznego rywalizowania dwóch zawodników. Historia i scenariusz były bardziej widoczne niż sama walka w ringu. Nawet w WWE, jednym z głównych atutów są właśnie postacie i opowiadanie historii, które przyciągają widza, a nie czyste umiejętności sportowe. 2. "WWE stało się mega komercyjne i przewidywalne" Pamiętacie, jak Vince McMahon wykreował najpierw SCSA, potem Jasia Cenę i tak powtarzał ten schemat z coraz to nowymi "twarzami" federacji> Zaczęło to być przewidywalne. Przykład: kiedy Cena zdobył 16. tytuł mistrza WWE w 2017 roku, fani odczuli to jako kolejną próbę wykreowania historycznego momentu, który nie miał większego związku z rzeczywistą rywalizacją. WWE stało się maszyną do zarabiania pieniędzy na nazwiskach i powtarzalnych formułach. Kolejnym dowodem może być dominacja The Undertakera przez lata – jego seria na WrestleManii była traktowana jak wydarzenie, ale z roku na rok traciła na świeżości. Schematy, schematy i jeszcze raz schematy. 3. "AEW to jeszcze nie jest prawdziwy konkurent dla WWE" Owszem, AEW zyskało wielu wiernych fanów, ale wciąż nie może dorównać WWE pod względem globalnego zasięgu. Jednym z najbardziej mówiących o tym momentów była reakcja na "All In" w 2018 roku, kiedy AEW ogłosiło ogromne plany i zmiany w wrestlingu, a potem okazało się, że ich plany są w dużej mierze oparte na tym, co już robiło WWE, tylko z deka gorszym wykonem elitarnym to wychodzi. AEW wciąż nie potrafi zbudować takiej samej bazy subskrybentów w WWE Network, tudzież od kilku dni fani WWE na Netfliksie, czy dotrzeć do tak szerokiej grupy odbiorców na całym świecie. 5. "Znaczenie mistrzostw w WWE i nie tylko. Czy one coś jeszcze znaczą?" Czy pas mistrza WWE ma jeszcze jakiekolwiek prawdziwe znaczenie? W wielu przypadkach pasy są bardziej elementem marketingowym niż oznaczeniem najlepszego zawodnika. Przykład? Cała masa, Jinder Mahal przejmujący pas aby trafić na indyjski rynek. Walki o pasy stały się bardziej oparte na scenariuszach ,,po coś" niż na faktycznej rywalizacji, co było widoczne w wielu storyline'ach. Oczywiście przykład Jindera to jeden z wielu, ale ten najbardziej przychodzi mi do głowy, kiedy w rosterze mieliśmy przecież masę lepszych workerów. 6. "Wrestling w latach 90-tych miał ten ‘dziki’ klimat, teraz za bardzo się tego boją, a nie powinni" Lata 90-te w wrestlingu to czas, kiedy granice były przekraczane. Z jednej strony mieliśmy erę Attitude WWE, z Austinem, Rockiem i Triple H, a z drugiej – ECW, które promowało brutalność, kontrowersyjne tematy i awangardowe podejście do tego, co można zrobić w ringu. W tym czasie wrestlerzy tacy jak Mick Foley (Cactus Jack) czy Terry Funk wprowadzali brutalność, która nie miała miejsca w dzisiejszym, bardziej ułożonym wrestlingu, przynajmniej tym mainstreamowym na dłuższą metę. Wiadomo jest GCW i inne CZW itp., ale to nie to samo. To były czasy, gdy nawet McMahon robił coś szalonego w ringu. Dziś już tego nie ma, a powinno się do tego od czasu do czasu wracać, ale na poważnie, a nie na odwal się. Kiedyś takie gale jak Extreme Rules i TLC zwiastowały naprawdę coś niespotykanego. Wiadomo, kiedyś formuła się wyczerpuje, ale aż tak szybko? 7. "Kontrowersyjni wrestlerzy na siłę wciskani audiencji" Patrząc na p sytuację np. z Joeyem Ryanem, który został oskarżony o molestowanie, ale mimo to próbował powrócić na ring, widać, że promotorzy wrestlingu często ignoruje kontrowersje. WWE przez wiele lat trzymało się "herosów", ale kiedy te osoby wpadły w skandale, organizacja po prostu je ignorowała i nie rozliczała się z nimi do końca. To samo dotyczy sytuacji z Hulk Hoganem, który po skandalu z nagraniem rasistowskim wrócił do WWE po kilku latach, co wywołało falę kontrowersji. Z jednej strony wrestling jest show, ale z drugiej, niektóre decyzje są bardziej biznesowe niż moralne, choć nie wiem co miało na celu pojawienie się Hogana na ostatnim RAW, bo ani biznesowo, ani moralnie się to nie spina imo. To było tak ogólnikowo, teraz bardziej na bieżąco. 1. "Cody Rhodes i jego droga do tytułu mistrza WWE" Historia Cody'ego Rhodesa, który wrócił do WWE po latach nieobecności, była jedną z najgorętszych story 2023 roku. Jednak ja jestem zdania, że WWE niepotrzebnie "zatrzymało" jego zwycięstwo nad Romanem Reignsem na WrestleManii 39, co było dla mnie sztuczne i przeładowane marketingiem. WWE zbudowało sobie historię wokół tego, że Cody musi "doprowadzić historię rodziny Rhodesów do końca", ale czy to naprawdę miało sens w kontekście jego rzeczywistego rozwoju w WWE i federacji? Przecież to było przewidywalne, Cody zasługiwał na pas mistrza wcześniej, zamiast rok panowania Reignsa prawie, że w hibernacji. Co teraz z tego wielkiego reignu Romana? Wspomnienie, ale czy dobre? 2. "Roman Reigns i jego dominacja nad WWE – ile można?" Roman Reigns stał się niemalże niepokonanym mistrzem w WWE, a storyline wokół jego dominacji trwa już od kilku lat. Mnie już szczerze nudzi tą idea Reignsa, bo choć jest dobrze napisany, to powtarzalność tego, jak Reigns "niszczy" kolejnych rywali, staje się przewidywalna. Całe "Bloodline" i jego rozwój w tej sytuacji miały ogromny potencjał, ale powtarzalność tej dominacji sprawia, że m. in. ja oczekujemy, spodziewamy się czegoś nowego, innowacyjnego. Co więcej, sytuacja z bliźniakami sprawiała wrażenie, że saga Bloodline idzie w stronę bardziej "personalnego" konfliktu niż rzeczywistej rywalizacji sportowej. Czasem sobie tak myśle, kiedy ta historia w końcu osiągnie swój "koniec" i jak WWE zrealizuje tę "dominację" na dłuższą metę, bo który to już ME WM będziemy mieć oparty w jakimś stopniu na kimś z Bloodline? Nawet nie chcę wiedzieć. 3. "Sami Zayn i knebel Triple H'a na jego twarzy. Jak WWE hamuje Samiego Zayna? Dlaczego?" Zaczynając od najpierw "lojalnego członka" Bloodline, Zayn stał się jednym z najgorętszych nazwisk w WWE dzięki świetnej pracy nad swoim charakterem. Jednak po jego "odwróceniu się" od Reignsa i staniu się bohaterem, zaczęły się pojawiać kontrowersje dotyczące tego, czy WWE naprawdę pozwoli Zaynowi zbudować "autentyczną" postać bez polegania na "momentach" z przeszłości. Wyraźnie widać, że Zayn często wpasowywał się w role, które były tylko "przeplatanką" starych smaczków storyline'owych, co niekoniecznie pasuje do jego talentu i potencjału, bo to i to ma ogromne. Męczy mnie to, że mają Samiego na wyraźnym hamulcu, zamiast spuścić go ze smyczy i pokazać co potrafi z pasem załóżmy WHC, albo WWE. Wszystko po to, żeby aktorzyny miały co robić, albo ktoś kończył historię przez 2-3 lata, SZ spokojnie dźwignąłby główny pas w WWE i to jest kryminał, że jeszcze tego nie zobaczyliśmy patrząc na to jaką robotę robi w ostatnich miesiącach. 4. "Logan Paul jako mistrz – czy to naprawdę dobra droga?" Pojawienie się Logana Paula w WWE wywołało mieszane uczucia u mnie. Jego status super gwiazdy w mediach społecznościowych i ogromny zasięg sprawiły, że WWE postanowiło dać mu pas US. Jednak ja totalnie nie widzę żadnego sensu w tym, by celebryta, który nigdy wcześniej nie był profesjonalnym wrestlerem, zdobywał tytuł nawet w midcardzie. Może to być świetny ruch marketingowy, ale pod względem storyline'owym wydaje się to kontrowersyjne, bo można to traktować jako "spalanie" mistrzowskich pasów w imię szerszego zainteresowania mediów. Czy to dobry kierunek, by tytuł mistrza był traktowany jako coś, co można "sprzedać", a nie zasłużyć na niego w ringu? Przypominam, że w rosterze mamy takie tuzy jak Theory, Knight, Waller, no cholera moge wymieniać przez pare minut na jednym wdechu. Ale traktujmy pasy jak zabawki dalej, gawiedź i tak łyknie. 5. "(nie)Udane powroty legend do WWE – nostalgia czy wypalenie?" Powroty legend takich jak Edge i Christian (zwłaszcza po zakończeniu kariery Edge'a w 2011 roku) są zarówno ekscytujące, jak i kontrowersyjne, z uwagi na to że wychodzą inaczej niż sobie wyobrażamy. Na ogół cieszę się z ich występów, ale z drugiej strony – czy nie zaczyna to być po prostu używanie nostalgii zamiast rozwijania nowych gwiazd? WWE kontynuuje wciąganie starych, lubianych postaci do głównych storyline'ów, co wywołuje pytanie, czy to nie blokuje możliwości stworzenia nowych legend. Z jednej strony, te powroty dodają wielkiego efektu wow, ale z drugiej, mogą sprawiać, że nowe talenty nie dostają odpowiedniej przestrzeni. Moje zdanie jest takie, że WWE ostatnio nie potrafi za bardzo w wielkie powroty. Jedynie powrót Punka zasługuje na uwagę, ale reszta? Bez większego echa i polotu według mnie. Kiedyś bardziej w to potrafili. 6. "Wrestling kobiet – czy WWE robi wystarczająco, by promować je na równi z mężczyznami?" W ostatnich latach kobiety w WWE, takie jak Becky Lynch, Charlotte Flair czy Rhea Ripley, zyskały ogromną popularność, ale wciąż pojawiają się pytania o to, czy WWE naprawdę traktuje je na równi z mężczyznami. Storyline’y z udziałem kobiet są coraz bardziej złożone i emocjonalne, ale wciąż można zauważyć, że są one traktowane jako "dodatkowe" story w porównaniu do głównych fabuł z mężczyznami. Np. walka Becky Lynch z Trish Stratus na SummerSlam 2023 była świetnie zrealizowana, ale była to zaledwie jedna z kilku równolegle toczących się historii, niekoniecznie traktowanych na równi z głównymi pasami męskimi. W skrócie według mnie WWE nie robi nic, abym przestał traktować kobiety jako przerwa na siku.  
    • MattDevitto
      Wraca Omega, więc to powinno ludzi zainteresować
×
×
  • Dodaj nową pozycję...