Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Lucha Underground


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  597
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2009
  • Status:  Offline

Ivelisse i spółka raczej na pewno dostaną rewanż o pasy. Teraz pokonali Chavo i jego przydupasów, więc następne w kolejce są szkielety. Albo turn któregoś z trójki byłych mistrzów. Ivelisse?

 

Joey Ryan zadebiutował najlepiej, jak można było. Kto nie chciałby polec w pierwszej walce w federacji? Pierdoły typu dwóch osobowości były wałkowane wiele razy w wielu innych federacjach i nic ciekawego z tego nie wychodziło. Tak będzie i w tym przypadku.

 

Mundo pobije się z Cage'em? Jakie to interesujące... Zresztą - czy już kiedyś tego nie widzieliśmy?

 

Debiut Ryjka mnie absolutnie nie jara. W takim wieku i w takiej sytuacji to jedynie odcinanie kuponów i trzepanie hajsu tam, gdzie chcą, żeby się pojawił.

 

ME znośny, a podpucha z łamaniem ręki Pentagona słabiutka. Sory, ale w takie coś nie uwierzę. Największy face fedki nie zachowa się w ten sposób.

 

Słabe LU w tym tygodniu, ale pewnie znajdą się tacy, którzy i tak będą się zachwycać.

6774900356019a1789f59a.jpg

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • aRo

    141

  • Pavlos

    127

  • N!KO

    113

  • urbino

    79

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Kiedy myślałem że LU nie może być lepsze Catrina wyjeżdża z "w mojej świątyni nie ma automatycznych rewanżów po stracie pasa." To jest to na co czekałem odkąd oglądam wrestling. Zawsze mnie to denerwowało że mistrz dostaje rewanż "bo tak, bo był mistrzem".

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cieszy mnie, że drugi sezon przyniósł lepsze czasy dla Jacka Evansa, który dopiero teraz może uważać się za część LU. Feud z Drago, jakkolwiek sztampowy nie jest, może wyjść przyzwoicie. Evans zaczyna coraz lepiej sobie radzić za mikrofonem - tak tu, jak i w PWG.

 

Dario Cueto już nie stoi na szczycie, ale dalej ciekawi. Buduje jeszcze lepszą otoczkę przed debiutem swojego brata. Oby to nie był Yeti z WCW! :wink:

 

Mundo znów korzysta z pomocy płci pięknej. Co z Meliną? Nie zgodziła się na dłuższe występy i musieliśmy szukać zastępstwa? Wolałem pierwszą wersje.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 667
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cóż, dzisiaj dostaliśmy kulminację kilku feudów i odcinek skupił się wokół całkiem przyzwoitych walk. W międzyczasie jednak otrzymaliśmy także zapowiedź dwóch starć za tydzień: Pentagon vs Puma i Drago vs Fenix. Mam nadzieję, że to spowoduje iż za dwa tygodnie nastąpi lekkie odświeżenie feudów.

 

W końcu pojawił się Pentagon z rozmawiającym mistrzem, czyli nie zrezygnowali z tego motywu, co cieszy. Z drugiej strony patrząc na wydarzenia z ostatnich odcinków, to ten segmencik lekko z dupy... No i znowu pojawiła się wstawka o bracie Dario, nie dają o nim zapomnieć ;)


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

W końcu pojawił się Pentagon z rozmawiającym mistrzem, czyli nie zrezygnowali z tego motywu, co cieszy. Z drugiej strony patrząc na wydarzenia z ostatnich odcinków, to ten segmencik lekko z dupy...

 

Zapraszam do 3 numeru komiksu, sytuacja będzie jaśniejsza.

 

Dobry odcinek. LU trzyma solidny poziom, poniżej którego nie schodzi. Menadżerka dla Morrisona? Mnie wydaje się zbędna (w takim wydaniu). Segment z Dariem mnie rozwalił - takie piękne wspomnienia z dzieciństwa.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Feud z Drago oznacza więcej Evansa. Spory plus!

 

Reklamówka Famous B - leżę :D

 

Z Cueto była tylko mała wstawka, ale jaka fajna! Takie segmenciki są ekstra.

 

Do Mundo dołącza Taya. Zapomnieli o Melinie? Nie żebym się czepiał czegoś innego niż story, bo nie mam nic przeciwko oglądaniu tej nowej ;) Oczywiście nowej dla tych, co nigdy nie widzieli AAA. Według mnie dobry transfer.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Wstawka z Pentagonem i jego maestro klimatyczna.

 

Jack Evans w drugim sezonie dostał awans na ważniejszą postać LU, niż wcześniej. Jego walki i feud z Drago mogą być dobre. Nie wiem, jak było wcześniej u niego z mic-skillami, ale z tego co słyszałem tu i w PWG, to problemów na tle prom nie będzie miał.

 

Reklama Famous B skojarzyła mi się z "Better Call Saul". Sobowtór JTG, Bobem Odenkirkiem nie jest, a El Rey nie jest AMC, ale może to poprawi mi odbiór tego jobbera (i tak pewnie będzie jobbować dalej :twisted: )

 

Takie segmenty jaki miał Dario są super. Niby taka pierdółka, ale jednak tą historię danej postaci pokazuje.

 

Mundo zamienił Melinę na lepszy model. Z twarzy Taya według mnie bardzo ładna nie jest, ale wygląda lepiej niż żona Morrisona. Chociaż jak już Melina się pojawiła, to powinni trzymać się tej wersji.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Ciekawy początek z Vampiro i jego "synem". Jeżeli Pentagon szykuje coś dużego to czekam z niecierpliwością. :D

 

Pierwsza walka - Jack Evans vs "The Darewolf" PJ Black

W WWE Black, by po prostu wygrał po finisherze, a tutaj dostajemy mały kocioł. :D W końcu będzie można ocenić Evansa, bo dostaje pełnoprawny feud z postacią, którą mieliśmy już szansę bardzo dobrze poznać w pierwszym sezonie.

Ex - Gabriel słabo. Już druga porażka na start.

 

Druga walka - Killshot vs King Cuerno

Takowe zestawienie, niestety mogło mieć tylko jednego zwycięzce. Mimo to przyjemne starcie.

 

Trzecia walka - Texano vs The Crew

Jeżeli kreują Crew na stajnie największych looserów to im wychodzi. Texano łatwo pojechał z pierwszą dwójką, więc to, że pomogą Chavo było do przewidzenia.

 

Całkiem ciekawa historia z Cueto. Niby spokojny, a jednak kryje w sobie psychola. :D

 

Pierwszy raz Catrina uczestnicy w bójce. Z tym znikaniem sztampa na maksa, ale w jej przypadku to nie kłuje w oczy. Z resztą to najbardziej tajemnicza postać LU zraz po Cueto i jego bracie.

 

Czwarta walka - Johnny Mundo vs Cage

Johnny ostatnio przestał budzić we mnie emocje, a teraz jeszcze dostaje menadżerkę. Cóż zobaczymy. Pasują do siebie, bo oboje lubią futerko na nogawkach spodni. :twisted: Poważnie natomiast to ja również jakoś do meliny przyzwyczajony jestem. Niestety jej nie zobaczymy, bo z tego co na necie można wyszperać to króciutko po debiucie odeszła z czynnego wrestlingu, zatem musieli znaleźć zastępstwo. Parę osób propsuje pomysł wykorzystania Valkyrie, więc poczekam z werdyktem. Chociaż jeżeli chodzi o buźkę to Summer Rae została zbita z tronu. :twisted:

 

Jak dla mnie słabszy odcinek od reszty.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A to dlatego Mil Muertes nie mówił! Tak powinno zostać. Wolałbym tego nie widzieć, bo czar prysł porównywalnie szybko do najnowszego antagonisty z Gwiezdnych Wojen, kiedy zdjął maskę.

 

Cuerno dostał pas na przetrzymanie. Fenix wraca po swoje i znów mierzy w Muertesa. Tam dalej jest jakiś płomyk feudu, ktory mogą rozpalić na nowo. Dla mnie odgrzewany kotlet, ale najwyraźniej taki mają zamiar - bo inaczej nie trzymali by tego "title-shotowego" tytułu tak uparcie przy Fenixie.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Rzeczywiście barwa głosu Muertesa nie brzmi zbyt dobrze... .

 

Pierwsza walka - Sexy Star vs Kobra Moon

Tym razem starcie z inną kobietą, więc lepiej było ocenić nowy nabytek. Nie wiem czy to przez strój, ale Kobra nie wywołuje we mnie emocji pozytywnych.

 

Druga walka - Pentagon Jr. vs Prince Puma

miła niespodzianka z zestawienia ich ponownie. Tym razem brak rezultatu ze względu na interwencję Muertesa. Ostro pojechał z obecnie najgorętszą dwójką w LU w odwecie za pierwszy odcinek. Zmazał przynajmniej niesmak po początkowej scence. :P

 

Trzecia walka - Gift of the Gods Championship: King Cuerno © vs Fénix

Nie było aż takiej dynamiki to jakiej nas przyzwyczaili. Poświęcili się głównie spotom poza ringiem. Całkiem przyjemny pojedynek, gdzie w ruch poszły drabiny, a i bez skoku ze słynnego balkoniku również się nie obyło.

Teraz Fénix po raz kolejny dostępuje zaszczytu walki o główny pas. Może i powtórka, ale poczekajmy nie oceniajmy.

 

Szybko mi mignął ten odcinek. Nic wielkiego, chociaż uwieńczony fajnym starciem z drabinami.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Za tydzień Triple Threat o pas, za 3 - Aztec Warfare. I może będzie o czym pisać ;)

 

ME... Parę fajnych akcji, ale ogólnie się nie wkręciłem. Tak ciekawie, że nawet się na moment zamyśliłem i chyba mi fragment umknął... Fajnie, że Fenix odzyskał tytuł.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 667
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No, w końcu coś się dzieje wokół głównego pasa! Ledwie za tydzień Triple Threat, tak w kolejce już czeka Fenix przez odzyskanie tytułu i jeszcze będzie Aztec Warfare, myślę, że zacznie się to w końcu rozkręcać :D

 

Nie wiem czemu, ale jakoś irytują mnie te wstawki Rey'a z Dragonem Aztecą. Tak poza tym... to czy Cueto w którymś odcinku nie nazwał Azteci "wężem"? :D


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Nareszcie znalazłem czas na obejrzenie najnowszego odcinka. Muertes zamiast chociaż pogłówkować trochę i zmodulować głos na bardziej pasujący do tej postaci, to zaczął niestety gadać swoim zwykłym głosem. Zniszczył w dwie sekundy całą bad-assowość swojej postaci.

 

Sexy Star pod wpływem syndromu sztokholmskiego wskazała Cobrę Moon jako swoją porywaczkę. Przynajmniej tak to z filmiku przed walką zrozumiałem. Sama Cobra jest beznadziejna i dobrze by było, jakby ją odesłali tak skąd przybyła.

 

Fenix zdobywa tytuł ponownie i ponownie możliwe, że dostaniemy jego feud z Muertesem. Ciężko im będzie przebić Frave Consequenses.

 

Za tydzień Aztec Warfare. Jeśli będzie tak samo jak w zeszłym sezonie, to wiadomo będzie, kiedy się tak naprawdę LU rozkręci.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Głupiutki ten segment z Mackiem i Sexy Star. To jak szybko zmieniła zdanie mnie rozbawiło. Nie chcesz? Ale jesteś silna, pomóż mi zgnieść robala! Ok ... ... WTF. A i jak Mundo ciągle pomagają kobiety, tak Marty przyprowadził siostrę. Za dużo ich zaczyna tu się przewijać. Niebawem przestanę je rozpoznawać :razz: Tak wszyscy wypisywali o Cheerleader Melissie, to macie. Pewnie ktoś źle spoilery przeczytał i pomylił debiuty :twisted:

 

Taya ma jakąś krzywą buźkę. Popieram działania Cage'a!

 

Mil Muertes zalicza wreszcie dużą obronę, a kolejna w drodze. Nie skreślam Fenixa w tym pojedynku, choć uważam, że głupotą byłoby zabierać pas Muertesowi.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Szybka, fajna walka, która jeszcze bardzie wypromowała na killera Cage'a. Mundo wyszedł na miękką faję, ale zobaczymy jak to się dalej potoczy.

 

Main Event bardzo fajny. Cała trójka wyniosła tą walkę na wyższy level. Muertes potwierdził dominację i póki co jest świetnym mistrzem. Oby poskładał Fenixa. Tylko kto następny?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Kurwa mać ja tu miałem nadzieje że Punkster będzie ostatnim przeciwnikiem Johna w jego finalnej walce a tu dupa, teraz nie mam bladego pojęcia kto może być jego ostatnim przeciwnikiem, ja mam nadzieje że to nie będzie Cody, po tej słabej walce na WM nie zasłużył aby być ostatnim przeciwnikiem Johna między nimi nie ma chemii, totalnie słaby program podczas WM, nie no ja nie chce tego oglądać, poza tym taki booking zaszkodzi tylko Cody'emu a nie pomoże to zaś wpychanie czegoś na siłę a później będzie zdziwienie że fani na niego buczą... Jakaś mała iskierka nadziei jest że ostatnim przeciwnikiem Cena będzie R-truth, przepraszam od dzisiejszego RAW już Ron Killings!  Oczywiście też nikt nie bierze pod uwagę Romana który najprawdopodobniej wróci z nowym gmmickiem na SummerSlam już jako pełen Baby Face więc możliwe że będą chcieli mocno przyboostować jego powrót gdzie pod koniec roku odzyska tytuł a Rollins zaczai się z walizką i ją wykorzysta na Romanie nie zdziwiłaby mnie taka sytuacja.  Co do Punka i Arabii Saudyjskiej to tutaj oczywiście dużą rolę odegrała kasa ale i też chyba stosunek Arabii Saudyjskiej do sytuacji w strefie gazy, Arabia Saudyjska jest przeciwko Izraelowi więc nie zdziwiłbym się jakby Punk schował swoje stare przemyślenia do kieszeni, Sami też zarzekał się że nigdy tam nie zawalczy a jednak się przełamał  Ja to się nie zdziwię jak Punk nawiąże do sytuacji w Gazie podczas tej gali, zrobili to już ze Sami podczas live eventu... Ogólnie walka Cena/Punk to kaliber na finał albo chociaż na SummerSlam a nie na poboczną galę u Arabów, ale jeśli Ron Killings jest szykowany na finał to jestem wstanie im to wybaczyć.   
    • DarthVader
      Punk jest w takim układzie większym heelem w tym zestawieniu niż John Cena Jakoś dziwnie na odwrót to wszystko wychodzi - chciałem Orton vs Cena na koniec, a zrobili to już na Backlash. Punk vs Cena pasowało na SummerSlam… Chcę się ich oczywiście obejrzeć znowu w akcji, ale zrobienie jej w Arabii Saudyjskiej ucina hypowi jaja.     
    • Attitude
      Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      CM Punk do HHH'a na początku roku:
    • MattDevitto
      WWE Night Of Champions 2025 28.06.2025 w Arabii... KARTA Queen Of The Ring 2025 Final Match ??? vs. ??? King Of The Ring 2025 Final Match ??? vs. ??? Undisputed WWE Title Match John Cena (c) vs. CM Punk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...