Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Lucha Underground


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Znaczenie amuletów do przewidzenia, jednak Dario Cueto zrobił to ze stylem. Cholera, ja gościa lubię. Jego szydera z Money in the Bank wyszła ślicznie. Szkoda, że Fenix wrócił by wygrać ostatni medalion, bo po cichu liczyłem, że pojawi się brat Cueto. Ten potwór, który zabił członka Cartel. Podkręcali go, a ostatnio o nim zapomnieli - that's not cool.

 

To Ty zapomniałeś, jak Dario mówił do brata, że właściciel wszystkich medalionów stanie się potężniejszy od niego. Po mojemu, to Cueto szuka kogoś na tyle dobrego, by pozbył się problemu, jakim jest jego brat, dla którego zabić to jak splunąć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387213
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • aRo

    141

  • Pavlos

    127

  • N!KO

    113

  • urbino

    79

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To Ty zapomniałeś, jak Dario mówił do brata, że właściciel wszystkich medalionów stanie się potężniejszy od niego. Po mojemu, to Cueto szuka kogoś na tyle dobrego, by pozbył się problemu, jakim jest jego brat, dla którego zabić to jak splunąć.

 

Zapomniałem. Co i tak nie zmienia faktu, że brat Cueto mógł zgarnąć medaliony i pas, być champem destroyerem, na którego barkach narodzi się underdog z prawdziwego zdarzenia. Klasyka :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387267
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pierwsza godzina Ultimate Lucha za nami...

 

Świetna walka Macka z Cagem na rozgrzewkę. Dobre spoty i tempo, najbardziej podobał mi się motyw z naśladowaniem Stone Colda ;) Niestety nadziałem się na spoiler walki o pasy trios, choć można było się spodziewać wygranej tych od Catriny. Tak samo spodziewałem się na koniec wygranej Drago, choć użycie w tej walce publiczności jako coś w rodzaju drwali na plus ;)

 

No... i przypomnieli sobie w końcu o bracia Dario :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387510
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  691
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Nie oglądałem LU od debiutu Cage'a. Kur*a czemu? Zawsze mnie jarało LU, ale nie mogłem się za to zabrać.. Po tym odcinku wiem co straciłem. Angelico znów poleciał. Ten jego lot był dużo efektowniejszy niż ostatni, może to przez ujęcie kamery.

 

Catrina wygląda obłędnie, zapewne nie jeden by chciał dostać z nią taki segment (wiecie o czym mowa) hehe

 

Nie wypowiadam się o feudach, bo nie jestem w temacie. Fani przy ringu na pewno podstawieni. Czasem ani w LU wyglądają/zachowują się śmieszniej niż w NJPW tzn. mają zawsze ciekawe ruchy i mimię :D

 

Widać, że WIllie Mack był w PWG i przebywał z ACH'em :) STONE COLD WILLIE MACK. Zarówno w PWG jak i tutaj Stunner wyszedł obłędnie. Publika zwariowała, drugi moment tej nocy :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387536
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Mack vs Cage - *** i 3/4

Tak powinna wyglądać każda walka w tej stypulacji. Nawet nie weszli do ringu, a mimo to poziom był cholernie dobry. Cage wygrywa i trzeba mieć nadzieję, że w nowym sezonie wejdzie już na stałe do Main Eventu, bo nawet jego face turn i walki z Muertesem mogą być świetne.

 

Kościotrupy nowymi mistrzami? Czemu nie? Trzeba kuć żelazo póki gorące, lecz teraz Muertes musi wygrać pas. Skok Angelico taki jak zawsze czyli kozacki.

 

Main Event bardzo przyjemny. Drago to kolejna osoba o wielkim potencjale, która może nawet wygrać główny pas. Hernadez mimo ostatnich wydarzeń ciągle powinien być bardzo ważną postacią w Lucha Underground, bo zdecydowanie tam odżył.

 

Gala bardzo dobra ale mimo to za tydzień będzie o wiele lepiej. Puma vs Muertes, Mundo vs Patron, wielu lotników w jednej wielkie walce, a nawet Pentagon vs Vampiro brzmi świetnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387538
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cage vs Mack - Bardzo przyjemny pojedynek. Opiewał w wiele wiarygodnych near-falli, miał w sobie odrobinę humoru - Stunner - i świetnie sprzedał Cage'a na nowo, bo gość był uwalany na wiele sposobów, ale zawsze się podnosił - butelka mi szczególnie przypadła do gustu. Co ważniejsze, stypulacja sprawiła, że to wydawało się świeże. Umówmy się, jako fan PWG, pewnie bym miał powtórkę z rozrywki, gdyby nie był to Falls Count Anywhere. Cage is a Fn Machine!

 

Disciples of Death vs Havoc/Angelico/Ivelisse - Walka bez szaleństw, jeśli mam być szczery. Nowi mistrzowie mnie w ogóle nie przekonują do siebie, a końcówka walki to bardzo ponury i bezemocjonalny żart. Wyciąć spot Angelico, bo reszta ma niewielkie znaczenie.

 

Drago vs Hernandez - Mało dopracowane, przewidywalne, a mizianie pasami wręcz upokarzające. Brakuje im chemii. Niektóre akcje wyglądały koślawo - szczególnie po stronie smoka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387539
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Falls Count Anywhere na dobrym poziomie, wyszedł z tego rozbudowany brawl ale fajnie się to oglądało. Mocne spoty, łącznie z końcowym. Mam gdzieś czy to był styropian czy inny szajs, wyglądało mocarnie. I mamy to traktować jako cegłę, to serial jest ;)

 

Walka o pasy Trios już mnie tak nie zachwyciła. Jasne, Angelico zaliczył kolejny mega spot(choć najsłabszy, porównując do wcześniejszych), ale to za mało. Kościaki wygrywają - niech podziękują Muertesowi i Katrinie. Nawet ona bardziej zasłużyła na wszystkie trzy pasy.

 

Believer's Backlash - Hernandez vs świat. To było OK, choć znowu nie ma się czym rajcować. Dobre tygodniówkowe starcie + lot na stół.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387547
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Najlepszy był montaż walki o pasy trios. Szkieletory się teleportowywały i magicznie zamieniały miejscami :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387562
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

22.07

 

Mario ma plany dla Rycka? Czyżby, jednak odchodził od Daivariego?

 

Pierwsza walka - Johnny Mundo vs Texano Jr.

Ładnie wyszło, ale głównie za sprawą Mundo, który efektownie przyjmował chwyty.

Ciekawy zabieg ze współpracą Johnny z The Crew, chociaż mi jakoś nie pasują do siebie.

 

Hernandez i jego rywal dostają Strap match. Zawsze coś odmiennego.

 

Druga walka - The Mack vs Cage

Krótko to trwało, ale czekam na ich pojedynek na Ultima Lucha. Falls Count Anywhere może być naprawdę solidny. Kolejna stypulacja w menu. Cieszy mnie różnorodność.

 

Przemowa Dario Cueto

Nowy pas prezentuje się całkiem ładnie. Znaczenie medalionów nie okazało się, jednak do końca małe. Fajny pomysł z umiejscowieniem ich na pasie. Duże brawa też dla Mario za nawiązanie do MiTB. :twisted:

 

Battle Royal

Było do przewidzenia, że Fenix wygra, Daivari zostanie do końca jak i Marty, bo przecież "głupi ma zawsze szczęście". Ze wszystkich uczestników to zwycięzca jako jedyny zasługiwał na wygraną, z resztą był jedyny, który brał udział w ważniejszych programach. Małe oklaski dla Killshota, bo ładnie się zaprezentował.

 

Segment z Princem Pumą, Millem Muertesem i Catriną

Czyli krótki brawl. Puma pokazał swoją zwinność i o dziwo znokautował Milla paroma ruchami. Cóż logiki we wrestlingu często brakuje, ale przynajmniej było widowiskowo, a chyba o to tu chodzi. :P

 

Ostatni guzik przed Ultima zapięty... .

 

29.07 (Ultima Lucha - dzień pierwszy)

 

Co raz bardziej ciekawi mnie wątek z Lotus tym bardziej, że przewinął się tam brat Cueto.

 

Kickoff - The Mack vs Cage

Bardzo fajny opener, chociaż z wiadomym zwycięzcą. Cieszy mnie, że dali Mackowi spory moment dominacji. Ostatnio dużo nawiązań do WWE, najpierw Cueto i MiTB, teraz Stone Cold i jeszcze Curb Stomb na cegłę. :D

 

Pierwsza walka - Trios Championship: The Disciples of Death vs Son of Havoc, Ivelisse & Angélico

Całkiem niezła walka, chociaż nie obyło się bez filmowej pierdoły typu trupaki wstające na moc kamienia. Angélico znowu dużo ryzykuje tym spootem. Mamy nowych mistrzów, ale to nawet było do przewidzenia. Nie wiem tylko czy "kitowcy" są materiałem na posiadaczy pasów.

 

Druga walka - Hernandez vs Drago

Całkowite upokorzenie dla Hernandeza. Walka chyba zabookowana dla fanów żeby mogli po biczować paskami swoich ulubieńców. Mniej mnie ten pojedynek zaintrygował, ale pewnie dlatego iż przegrany uciekał ponad pół walki przed paskami. Końcówka ze stołem ratuje pojedynek.

 

Póki, co poziom ringowy jest całkiem niezły. Czekam na kolejny epizod.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387617
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Gdzie indziej w 2015 roku zobaczymy wrestling na najwyższym poziomie, przy tym często brutalny, gdzie jak trzeba poleje się krew, a do tego całość okraszona jest świetnymi storyline'ami? Lucha Undeground jest najlepszym co spotkało ten biznes w tym roku, a Ultima Lucha to wisienka na torcie.

 

Przyjemny opener i przy okazji Melina w LU, ciekawe czy jednorazowo. Match pomiędzy Vampiro a Pentagonem miał być brutalny, ale nie spodziewałem się, że do tego stopnia, zdecydowanie must-see. Wieloosobowe starcia w LU zawsze obfitują w dynamiczne spoty i tak było tym razem, Aerostar idzie w ślady Angelico, a Fenix wyszedł z Darem co może zwiastować rewanż z Muertesem. Bardzo dobry main event i bardzo dobry wynik. Może z tym mistrzem sytuacja wokół tytułu będzie ciekawsza, bo nie oszukujmy się, Prince Puma był mistrzem nijakim.

 

Historie rozwijają się dalej, wygląda na to, że wkrótce poznamy brata Cueto, mistrzem Pentagona jest Vampiro, z tytułem wyszedł Muertes, całe złoto znajduje się w rękach grupy Catriny. To show musi zdobyć kontrakt telewizyjny na drugi sezon jak najszybciej. Zabezpieczyli się bo końcówka albo była zakończeniem, albo równie dobrze ustawiła drugi sezon, do tego ten wymowny znak zapytania na bilbordzie.

 

Szkoda, że stosunkowo tak mała widownia sięga po ten produkt i w ogóle wrestling ma więcej antyfanów niż fanów. ale to już takie tam małe refleksje mnie dziś nachodzą :D.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387825
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Gala swietna jak i cały 1 sezon LU.

Vampiro mimo wieku, pokazał że jeszcze się potrafi poświecac dla biznesu.

El Mesias nowym mistrzem, nawet niezłą walke skrecili, tak samo opener i Melina na gali.

To co mialobyc na poczatku w zalozeniu pod-promocja AAA na USA, przebilo promocje AAA ze wszystkim.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387826
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

El Patron vs Mundo było bardzo przyjemne, choć nie wiem jak Was, ale momentami denerwowało mnie sprzedawanie sytuacji przez Alberto. Tzn. w jednym momencie był cholernie poobijany, nie był w stanie walczyć, a chwilę później wymiatał po ringu :roll: Nie spodziewałem się pojawienia Meliny, ale widać, że najwidoczniej poza kiczem chcą jednak trochę rzeczywistości i odwołania do historii poszczególnych zawodników ;)

 

Tyle hardcore'u co w walce Pentagona z Vampiro to w TNA nie mieli od kilku lat :twisted: Cholernie mnie wkręciła walka, a sam fakt iż Vampiro okazał się mistrzem Pentagona był dla mnie lekkim zaskoczeniem, ale ciekawe jak w drugim sezonie to się potoczy.

 

Walka siedmiorga była na poziomie, a Blue Demon jr kontra Texano raczej mało mnie kręciło.

 

Catrina :oops: :oops: :oops: Zaskoczyło mnie to jak wyrównana walka była Muertesa z Pumą, ale wynik niestety już znałem ze spoilerów.

 

No i sama końcówka palce lizać. Jednocześnie było to świetne zwieńczenie całego pierwszego sezonu oraz trailer drugiego. Po prostu wkurw.... się jak nie będzie drugiego sezonu, bo LU obok NXT w ostatnich miesiącach było dla mnie najciekawszym produktem.

Edytowane przez Giero
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387827
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Bożesztymój... Klimat, Wrestling, Ultaviolent/hardcore lepszy niż w CZW, historie, Maxine + Melina. LA to objawienie dzięki któremu wrestling ma szanse odżyć. Z fedki która miała przypominać Wrestling Society X stała się najlepszym produktem wrestlingowym. Vince i inne Tryplaki powinni godzinami do snu to oglądać. Edytowane przez PH93
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387830
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Johnny Mundo vs Alberto El Patron - Melina okazała się przyjemną niespodzianką. Heelowy Mundo wygrywa po Heelowem, ale zachowuje się jak przystało na złego tylko na początku. Tych ucieczek było może za dużo, ale musiał trochę heatu zebrać na start - mają tendencje go jeszcze lubić. Później już szalał jak na niego przystało. Alberto z drugiej strony bez szaleństw. Nieco bladł przy Johnnym i liczyłem, że ex-Nitro wygra.

 

Pentagon Jr vs Vampiro - Mój boże... ale to było dobre. Ostatni raz jadłem z ręki, jak mi serwowali Zayn vs Neville. To jest to, czego oczekuje od wrestlingu. Dlatego go wciąż kocham. Spójna historia z fajnym finishem. To, że feud był świetny już wiedzieliśmy. To, że wejściówki i reakcja publiki będą genialne, mogliśmy się spodziewać. Obawy budził poziom pojedynku. Poszli we właściwym kierunku. To nie była wrestlingowa walka, to była hardcore'owa wojna. Vampiro średnio radziłby sobie z tempem czy atletyczną stroną wrestlingu, to postawił na swoją wytrzymałość. Pentagon nie odstawał i wyszła perełka. Końcowe promo mi się podobało. Wiem, że mówiłem to przy Konnanie i Pumie. Powtarzałem "fajny duet" też przy Muertesie i Catrinie. Powtórzę po raz kolejny. Z tym, że ten, jest chyba najlepszy. Obejrzałem drugi raz zanim poszedłem dalej z tym show - taki miewam, gdy coś jest tak dobre.

 

Medaliony - Kiepski booking w sumie. Wygrał ten, który był największym faworytem, ten którego w walce było podejrzanie mało, i ten, który na nieszczęście nieco spoiluje mi walkę wieczoru. Kilka efektownych skoków, choć najbardziej mi się podobał nie ten najbardziej wykręcony, a ten najdalszy w wykonaniu Cuerno.

 

Texano vs Blue Demon Jr - Kolejny, którego trzeba było ograniczać w ringu. Tym razem bez historii. Wizualnie Crew i Demon robią robotę - Chavo nieco wadzi - ale na tym się ich atuty kończą.

 

Mil Muertes vs Prince Puma - Judas Mesias ma wizerunek mistrza. Tu stała za nim też historia. Nie widziałem przeciwskazań, jeśli chodzi o jego zwycięstwo. Wręcz prosiło się o to. Drugi sezon będzie przebiegał pod dyktando heelowego niszczyciela. Już teraz piszę się historia, gdzie jego reing przerywa underdog nad underdogami. Pewnie idealny kandydat w oczach LU, negocjuje z nimi właśnie kontrakt, skoro odszedł na dobrę z WWE :wink: A jeśli o czysty wrestling chodzi, to możliwe, że to była najlepsza walka gali. Obaj pokazali się z bardzo dobrej strony. Było efektownie, zgrabnie, a i near-falle się sprzedawały.

 

Zobaczyliśmy brata Cueto. Teraz już tylko rozmiarów brakuje, bo twarz zdała egzamin. Byle tylko nie okazał się hucznie zapowiadaną siostrą Martineza :P Ktoś wie, co Drago powiedział do Aerostara? Anybody? :|

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387849
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Mundo vs El Patron- John na początku heelował konkretnie, na szczęście w dużej mierze poszło to w odstawkę i dostaliśmy wrestling. Fajny pojedynek z bonusem w postaci Meliny. Nawet na klapsy się załapała. Alberto niby przegrał, ale wyszedł jako ten lepszy.

 

-Vampiro vs Pentagon Jr- Spodziewałem się cienizny ze starym dziadkiem, dostałem rasowy hardcore match. Ta dwójka skradła show. Czego tu nie było... W dzisiejszym UV często nie jest tak fajnie. Pięknie to poprowadzili, a i zakończenie dla mnie było szokiem. Nie stawiałem na takiego mistrza.

 

-7-Way- Spotfest, nieźle się to oglądało. Aerostar dostał kozacki spot - szkoda, że przez Angelico pewnie nie zostanie tak doceniony. Do TV załapali się nawet ludzie, których w walce nie było - chaos. Zwycięzca oczywisty.

 

-Texano vs Blue Demon Jr- ...uznajmy, że tego nie było. Krótkie, z nudnym zakończeniem. Blue Demon i Chavo, super...

 

-Puma vs Muertes- Bardzo dobry ME, bez niepotrzebnych interwencji, po prostu zrobili co mieli zrobić i ciężko im coś zarzucić. Ludzie Katriny kończą sezon z każdym tytułem.

 

Piękny filmik na zakończenie. Z jednym WTF, czyli Sexy Star przetrzymywana przez Martineza.

Dajcie mi drugi sezon.

 

Z fedki która miała przypominać Wrestling Society X

To był twój wymysł, czy poważnie tak chcieli?

Finalnie miało to baaardzo mało wspólnego z LU, co jest plusem. Zostały głównie dobre walki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/22/#findComment-387850
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • CzaQ
      Czytam fabułę i to jest film dla mnie Niestety nie oglądałem, ale posiłkując się jednym z najlepszych oraz w sumie moim pierwszym 'skeczem' ze "Śmierci na 1000 sposobów" zaryzykuję :  Tam było podobnie - kolega patrzy, a parka w lesie się dyma. Chłop, więc zaczął tyrać kiepana, ale mu było mało. Na szczęście nieopodal przechodził szop pracz, więc chłop go myk i zaczął posuwać. Szop w końcu się wyrwał i utarmosił jegomościowi Wacka   Podejrzewam, że nie będzie to samo, ale postanowiłem się podzielić  
    • -Raven-
      Film Doom Generation. W jednej ze scen, jeden z trójki bohaterów podgląda pozostałą dwójkę jak się dymają. Co było kontrowersyjnego w tej scenie?
    • CzaQ
      Nowy Rok, Nowa Era! Yuhuuu!  Otwarcie sezonu, czyli coś się wydarzy. Pewnie jakiś pas zmieni właściciela, będą epizodyczne występy itd.  Post będzie trochę inny niż zwykle, ale mam nadzieję, że się będzie podobał.  Na początek paczka wideo - jak zwykle dobra w W. Tryplak już kłamie, że sold out arena kiedy pełno siedzeń wolnych i od razu mu nos rośnie Na początek wychodzi The Rock ze skiepszczonym theme songiem. Pierwszy zgrzyt, wolałem riffy. I.... gra face'a znowu? WTF.. to było szybkie. W dodatku póżniej te materiały wideo z backstage'a i cała otoczka jego feudów szlag trafił. Solo Sikoa czeka na Rzymka w walce stołów. Rzymianinowi polepszyli theme song. Ten wstęp dużo daje. Pełno interwencji oraz wygrana Romualda?! Niesłuchane, wręcz niewiarygodne. Mamy teaser nowego zawodnika. Zapauzowałem. Co tu pisze? Penera? Penra? A może Penta ;>  Ciekawie.  Royal Rumble w przyszłym roku w Riyadzie.. czyli będzie niesłychane gówno. Quiz : Co zawsze CzaQ robi jak @ KyRenLo  wrzuca nowe foty dupeczek? :  Cena przemowa. Aż zapomniałem, ze to jego ostatni rok... I musiał przypomnieć jak zmaścili jego pojedynek z Takerem. Boże co za bookingowe gówno to było., Istny samograj tak spierdolić. Ale przyzwyczaili nas. OK, jestem pewny, że tę edycję RR wygra Jasiexor. Wydaję mi się, że nie pójdzie po pas WWE tylko WHC bo tego nowego WHC jeszcze nie miał. Gunther przegra z Ortonem i będzie Cena vs Orton part 67 z tym, że jak Joshua wygra będzie jako jedyny mistrzem 17 razy w karierze, a więc przebije Flaira. Natomiast Kodas zmierzy się z Pancurem o główny pas. I mamy main eventy obu nocy. Może jeszcze tak się przytrafi, że Randall dobije do 16 razy pas i zwakuje po czym oboje z Jasiem będą mogli zostać rekordzistami - to by było stawka. Aczkolwiek nie wiem ile razy Orton miał pas i nie chce mi się sprawdzać. O rany. X pac wygląda jak na święta zjadł X paca i stał się Bully Rayem. Powiedzcie, że nie! :   Livka Brazil vs Ryja Ripley - no i mamy obiecany title match. Jeśli jedyny to będzie zmiana. And there it is. Nowa mistrzyni. Co za zaskoczenie. Za to po walce Domino dostał w jajka, a Andrzej zaliczył cameo. Przyjechał, zebrał czek, popozował z fajną duperą i tyle go widzieli. Jeszcze zbotchował (jak kogoś ominęło ) : https://www.youtube.com/watch?v=VK-4MnsfAIA&ab_channel=VogulePoland24 Jeszcze jedno - czy Alienowej czasem nie było widać sutka w tym przydużawym staniku? O fuck! Bayley na backstage'u. Chyba trochę podjadła na święta.  https://www.youtube.com/watch?v=LKuriXNyZeY&ab_channel=ReptilianinSHOTY kurde ta Lyra Valkyrie'a fajna jest! "Main Event' Jey Uso vs Drew McIntyre. A, czyli wychodzi na to, że chłopaki w końcu spadli z hierarchi. Tak mi się przynajmniej zdaję. I mam nadzieję. Drew aż się zesrał na rzadko :  Nowa zabawa! Tu macie template Drew jak sra - wklejcie go w najzabawniejszym miejscu :   Wchodzi kolejny epizod tym razem Hulk Hogan. A gdzie Colby Covington? ;d Na koniec walka wieczoru CM Punk vs Seth Rollins.  Jeszcze kilka lat temu powiedziałbym, że najlepsi ringowo zawodnicy, teraz to ci na najwyższym szczeblu, którzy jako tako się prezentują choć Punkowiec ostatnio nie zachwyca. To XXX na plecach Filipa to w końcu oznaka, że założył konto na Pornhubie w końcu i nadaje z AJ Lee?  Ogólnie spoko walka - dużo się działo było kradnięcie finisherów, przełamywania, zmiana przewag i 'dramatyczny' finish.  Phil wygrywa? Wow, nowe, nie znałem.  Ogólnie spoko gala. Tutaj mały dodatek.  Polskie akcenty @ MattDevitto :      I na koniec mały bonus, czyli już typowy mem o netflixie tym razem w 'naszym' wydaniu     Nawet dobry odcinek, ciekawe ile taki poziom się utrzyma
    • Jeffrey Nero
      Jak tylko ogłosili tą galę w Australii to wiedziałem, że raczej na 99% wygra Toni. Casey Lee ostatnio trenowała z Mercedes Mone też jest z Australii może dla dobrej reakcji zaliczy tam debiut.
    • PTW
      TO SIĘ DZIEJE! Na sobotniej gali oficjalnie rozpoczynamy turniej o pas mistrzowski kobiet! <3 <3 <3 PTW Women's Championship Tournament Diana Strong vs. Amy Heartbeat Zapowiadaliśmy, zapowiadaliśmy i zapowiadaliśmy, w końcu czas spełnić obietnicę! :) Na gali 11 stycznia odbędzie się walka otwierająca turniej o mistrzowskie złoto pań i zapowiada się niezwykle smakowicie! Nasza rodzynka Dianę Strong, która wydaje się murowaną faworytką do zdobycia tytułu będzie podejmować świetną zawodniczkę z Niemiec - Amy Heartbeat! Siłaczki z Zakopanego przedstawiać nie trzeba, bo czyny mówią więcej niż słowa, a ona zrobiła w i dla PTW tyle, że jest niepodważalnie jedną z twarzy federacji. Pozostaje pytanie czy presja oczekiwań ze wszystkich stron nie okaże się bardziej przeszkodą niż pomocą? Na to na pewno liczy Amy, czyli niezwykle pozytywnie nastawiona do świata wojowniczka, która dzieli się z fanami i przeciwniczkami miłością, ale na czas tej walki będzie musiała włączyć szósty bieg i znaleźć w sobie sportową ambicję i agresję - w końcu na zwyciężczynię tego wyścigu czeka na mecie pas mistrzowski! To co, Diana z pierwszym krokiem ku temu, co jej się po prostu należy, czy szok i niedowierzanie po upsecie stulecia? DOWIEMY SIĘ JUŻ W SOBOTĘ! :) Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...