Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Lucha Underground


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  692
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.06.2007
  • Status:  Offline

Lucha underground to obecnie jedyna fedka i jedyny show, który oglądam regularnie i bez przewijania. Cieszę się, że coś takiego powstało.

 

Niby walki są "takie same" w stylu Lucha: odbijanie się od lin, wszelkiej maści 'rany poza ring a potem różne suicide divy, ale kompletnie mi się to nie nudzi. Tak też było z openerem ostatniego odcinka.

 

Każdy z zawodników pokazał coś ciekawego, a skok Angelico przez słupek po prostu pozamiatał. Gość wybił się tak wysoko, jakby miał trampolinę. Cage wygrał i to było pewne od początku. Przyda się kolejny powerhouse (choć N!iko twierdzi, że Cage pokaże o wiele więcej - wierzę, choć nie widziałem zbyt wielu jego walk, ale nazwisko kojarzę), do feudowania z Muertesem czy Ryck'iem.

A tak wogóle to fajna formuła mogłaby z tego wyjść, gdyby ta walka i podobne w następnych odcinkach były o kontrakt w LU.

 

Drago i Cuerno polubiłem od pierwszego odcinka. Mają fajną chemię w ringu i bardzo przyjemnie się ich ogląda.

 

Feniks i Puma - dwóch zawodników, którzy włączyli mój mark mode w poprzednich odcinkach, ale w przypadku tej walki miałem wrażenie, jakby trochę zabrakło chemii pomiędzy nimi. Puma dawał o wiele lepsze walki z Mundo, a Feniks w walkach grupowych z Octagonem czy Drago. Tu mi czegoś zabrakło.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-373520
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • aRo

    141

  • Pavlos

    127

  • N!KO

    113

  • urbino

    79

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Cage idzie drogą jaką podąża Kevin Owens. Niby zwykły debiut i wygrana w swojej pierwszej walce, ale jest to najbardziej charakterystyczna postać, która już na początku pokazuje co będzie dla niego priorytetem. Nie dziwi mnie taka decyzja. Luchadorów jest masa, a taki Cage jest jeden. Przy dobrych wiatrach mógłby zastąpić takiego Rycka. Co do samej walki to Argentis i Aerostar zrobili na mnie niezłe wrażenie ale nie wiem czy zapamiętam ich na dłużej mając w rosterze tylu świetnych luchadorów. Angelico? Gość przypomina mi Fandango. Striker porównywał go do Zacka Sabre Jr. ale w walce tego nie było widać.

 

Cholera, podoba mi się ten feud Cuerno z Drago. Trwa do niemal od początku trwania tygodniówki, do tej pory nie powiedzieli słowa a i tak czekam na kolejną fazę feudu łowcy i zwierzęcia w którym to i zwierze ma swoje momenty. Moment walki? Skok Drago na stół. Sprawiali wrażenie osób, które straciły przytomność bo i rzeczywiście groźne to wyglądało.

 

ME nie przypadł mi do gustu ale cieszy to, że nie zapomnieli o Fenixie. Gość każdym kolejny występem potwierdzał, że warto na niego stawiać i potwierdził to po raz kolejny. Zaryzykuje stwierdzenie, że spisał się lepiej od Pumy a to już nie małe osiągnięcie

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-373565
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Jeden z lepszych epizodów w LU. Jak juz wspomnieliscie, szkoda, że pokazali Briana w stylu powerhouse. Powinien latac i zrobic 619 ale ok. Skok Drago genialny. Sam spot mnie zadowolił, więcej mi nie trzeba. Fajnie, że dali typowy segment ringowy. Przy tej specyficznej otoczce wyszło to bardzo dobrze.

 

[ Dodano: 2015-01-16, 23:07 ]

Jeden z lepszych epizodów w LU. Jak juz wspomnieliscie, szkoda, że pokazali Briana w stylu powerhouse. Powinien latac i zrobic 619 ale ok. Skok Drago genialny. Sam spot mnie zadowolił, więcej mi nie trzeba. Fajnie, że dali typowy segment ringowy. Przy tej specyficznej otoczce wyszło to bardzo dobrze. Main Event był taki, na jaki liczylem czyli bardzo dobry. Szczególnie zapamiętam spot, gdy Fenix przebiegł przez całą długość liny... było to coś, czego jeszcze nie widziałem. Fajnie, że Cage rusza od razu po pas, ale tak jak pisałem powinien być high flyierem (tak się to pisze?). Mimo wszystko clothesline wygląda imponująco.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-373585
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Lucha Underground

 

Pierwsza walka wypadła nawet przyjemnie, dobrze mi się ogląda Cage'a jako destroyera. Jego przeciwnicy co by nie mówić także pokazali sporo i wyszedł z tego nawet fajny debiut giganta. Ciekawi mnie troche jak to będzie z dalszymi poczynaniami Briana, wątpie by zgarnął pas ale porażka z Ricochetem już na początku może nie być dobra dla biznesu.

 

Ricochet vs Fenix - ****

Cholernie dobrze mi się to oglądało, mogło być więcej czasu, jednak mimo to dwójka ta dała z siebie absolutnie wszystko. Puma jako champion to jest na pewno dobry wybór, wiadomo także było że z Fenixem złej walki nie da się zrobić. Więc Main Event wypadł bardzo dobrze, atak Cage'a po walce mnie troche zaskoczyl. Pojedynek tej dwójki może być zajebisty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-373615
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Cholera, myślałem, że będę pierwszy :) Co by tu napisać? Jaram się na Alberto w LU i tyle :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-373730
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 251
  • Reputacja:   254
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Alberto ma obecnie pas AAA, WWC jeszcze trochę i dostanie pas Lucha a może i ROH a żeby było mega rekordowo pójdzie do TNA gdzie również dostanie pas.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-373732
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejny odcinek LU za mną.

Poprzednio narzekałem na sztuczność publiki, ale w tym odcinku kompletnie tego nie odczułem. W sumie jedyna taka rzecz, to początkowy segment - bardzo filmowy. Ale tak to chyba wygląda w LU i trzeba to przyjąć. Na pewno jest to coś innego. Czy dobrego? To się okaże ;)

 

Co do walk i samej gali.

 

Zaczęło się pojedynkiem Cage'a z trójką latających Cruiserów. W sumie spodziewałbym się jeszcze większej dominacji po powerhousie, ale to może i dobrze, że do tego nie doszło i mogliśmy zobaczyć trochę fajnych akcji. Oczywiście nie mówię, że Cage ich nie zaprezentował, bo np. to złapanie rywala prosto do pozycji Suplexa było super. Cage'a nie znam, ale czytałem że nie jest typowym powerhousem i potrafi też inne rzeczy. Tutaj tego nie pokazali i totalnie skupili się na jego sile. Niemniej jednak wrażenie zrobiłbardzo dobre, no i czekam na więcej ;)

 

Drago vs Cuerno, czyli przyjemna walka z super spotem na koniec. Nic więcej nie potrafię napisać :D

 

Walka wieczoru. Pamiętam, że Fenix był swego czasu nominowany do wrestlera meisiąca, właśnie przez to co pokazywał na ringach LU. Teraz sam mogłem zobaczyć go w akcji i przyznaję rację, gość jest niezły.

Walka zaczęła się dość dziwnie, bo od małego spotfestu. Zawodnicy raz po raz zaczęli latać poza ring by udowodnic kto potrafi to lepiej. Potem w końcu zaczął się normalny pojedynek. Brakowało mi w nim jednak emocji, ale to przez pewność, że Puma zachowa pas. Walka była jednak bardzo dobra. I napiszą to ponownie: LU to fenomen. Od dawna nie oglądałem wrestlingu bez przewijania, bądź bez robienia czegoś dodatkowego w tle. Tutaj jednak się nie da. Musisz cały czas patrzeć na ekran, bo tyle się dzieje :D

 

Po walce atak na mistrza w wykonaniu Cage'a. Scenariusz jak z Owensem w NXT. Zaczął jako face, kończy jako heel po ataku na mistrza.

 

I jeszcze komentarz dotyczący Del Rio w federacji. Świetny ruch ze strony LU. Mam wrażenie, że Alberto chciał troszkę odczekać, by sprawdzić jak spisze się federacja. Teraz jednak widząc, że działa to dobrze i jest w tym potencjał podpisał umowę i w ten sposób dał też znak innym - warto tu przyjść.

Pojawienie się Del Rio w federacji powoduje, że jeszcze chętniej będę po nią sięgać. Good job LU

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-373911
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To LU go nie obraziło swoją ofertą, jak zrobili ponoć w przypadku Young Bucksów? Ciekawe, ciekawe. No i pozostaje jeszcze kwestia Bellatora, Scott Cocker wciąż powtarza, że jest bardzo zainteresowany sprowadzeniem Del Rio do okrągłej klatki.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-373913
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Problemem z turnem Cartelu na Ezekielu było to, że nie zdązyliśmy się do nich nawet przyzwyczaić. Na początku wyglądali jak skład właściciela, teraz jak skład Rycka, a jeśli zliczyć ich minuty w ringu od początku istnienia LU, to nie wyszło by tego dużo. Spłynęło po mnie oklepywanie Jacksona, aczkolwiek zastanawiam się, czy to nie jest jego koniec w Lucha Underground. Odbiega od wizji i był tam jako fajna odskocznia. Destroyer a'la Lesnar w WWE. Wpadnie, zniszczy, wszyscy sikają po nogawkach. Pociąg z szansą na właściwe sprzedanie tego odjechał, kiedy kto inny zdobył pas, i kto inny robił wrażenie na publice. Teraz ta sama otoczka może przejść na znacznie lepiej komponującego się ze stylem Cage'a, który notabene zaskakująco dobrze wypadł w pogawędce z Vampiro.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-374112
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie wiem czemu, ale dla mnie to był jeden z najsłabszych odcinków LU. Może chodzi głównie o fight card i to, że nie było walki ani Fenixa, ani Pumy, ani Mundo do których już się trochę przyzwyczaiłem. Ciekawi mnie też jak bardzo będą pushować Cage'a. Jego styl walki jest zdecydowanie lepszy niż Big Rycka, a obijanie go przez trójkę latynosów pokazuje, że chyba rzeczywiście tak jak Niko mówi kończy się czas Ezekiela...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-374137
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

Jak pisał gierobak, jedno ze slabszych LU. Nie ma się co dziwić, nie zobaczyliśmy głównych postaci i wyszło jak wyszlo. Walki może i fajne, ale nie czułem emocji. Karta była slaba, to znaczy wali byłły dobre, ale to nie byli zawodnicy, na których czekamy cały tydzień. Niestety nie obyło się bez przewijania ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-374139
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Turn trzech jobberów po mnie spływa. Ryck też.

 

Last Luchador Standing... Jak na ten typ pojedynku źle nie było, ale to nie to, czego oczekuję po LU.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-374171
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Cortez Castro & Mr. Cisco vs. Pimpinela & Mascarita Dziwniejszego teamu niż Mascarita i Pimpinela w LU stworzyć się nie da, ale i tak pojedynek był zjadliwy, choć i tak ten pojedynek był tylko wstępem do tego, co miało się za chwilę wydarzyć. Ciekawe jak długo Big Ryck będzie sprzedawał kontuzję zwiazaną z tym przypaleniem cygarem. A przecież musi się odwdzięczyć swoim byłym kompanom za to co mu zrobili. Byla jedna zła stajnia w federacji, a teraz ją postanowili ją trochę osłabić, a pewnie niedługo dojdzie do walki 3 na 1.

 

Super Fly vs Pentagon Jr. Było efektownie i tyle. Tego oczekuję od tej federacji, więc oczywiście mi się podobało. Szczególnie te mocne i dobrze sprzedane placki w klatę i kopnięcia.

 

Drago vs King Cuerno W innych federacjach obawiałbym się, że ta stypulacja będzie spowalniała walkę, ale tutaj mimo że czasem jeden czekał czy drugi wstanie, to i tak zobaczyliśmy sporo dobrych akcji, włącznie z akcją na stół, po której Drago nie powinien już wstać. Ale wstał i Cuerno musiał wymyślić coś żeby go powstrzymać- nie było to aż tak wymyślne jak przyklejanie rywala taśmą do liny w WWE, ale i tak wolałbym jakąś porządną akcję, tak jak ten upadek na stół czy powerbomb poza ringiem niż przywiązywanie rywala do słupka.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-374242
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Czy nie za wcześnie rozpad Crenshaw Crew? Grupa rozpada się (przynajmniej w swoim pierwotnym kształcie) ale niestety do tej pory niczego większego nie osiągneli. Segment po mnie spłynął bo Cortez i spółka mało mnie interesują a i sam Ryck niestety niewiele ma do zaoferowania. Pojawił się Cage i to on jest najlepszym materiałem na monster heela. Co dla grupki? Jak pokazały kolejny segment, będą pewnie kimś w rodzaju ochroniarzy Cueto ale nie zdziwiłbym się gdyby z czasem ich rola była zmniejszana.

 

Podoba mi się to, że coś zaczyna się dziać z Pentagonem. Niezły gimmick, dobry w ringu i zasługuje na coś więcej niż bezwartościowe walki. Feud z Chavo może pomóc im dwóm. Dla Pentagona może to być w pewnym stopniu promocja (jeżeli uda mu się coś ugrać), dla Chavo natomiast odbudowanie postaci, niestety poza heel turnem w pierwszym odcinku, nie pokazał niczego. Feud z Blue Demonem fajnie się zapowiadał ale na tym się skończyło.

 

Drago vs Cuerno czyli walka na którą czekałem. Jak na Lucha Underground, było przeciętnie. Jak na walkę w takiej stypulacji, to byo naprawdę nieźle. Obraz całej walki przesłania głupie poniekąd zakończenie ale ja to kupuje. Kolejny niezrozumiały finish, który pcha nas ku kolejnej walce. Nie wystrzelali się ze swoich najlepszych akcji i czekam na konkretne pier***nięcie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/37008-lucha-underground/page/10/#findComment-374262
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...