Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Lucha Underground


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Kolor lin jest jakoś uzasadniony, np. fabularnie ?

Odpuściłem dosyć szybko poprzedni sezon i tak średnio ogarniam co tam się dzieje.

Nadmiar niebieskiego w oświetleniu to chyba nie wynik współpracy z IW ? :twisted:

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • aRo

    141

  • Pavlos

    127

  • N!KO

    113

  • urbino

    79

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Big Bad Steve - nie znam. Sammy Guevara - dobra małpa, propsuję. "The Savage" Jake Strong - toż to Jack Swagger. Famous B sobie skombinował fajną grupkę... którą sam udupił, bo przez niego przegrali. Długo jako team nie pociągnęli, Jake już ich zaczął demolować. Jak nic mają na niego plan.

 

Dragon Azteca chapie pierwszy medalion. Drago przegrał, ale wężowa stajnia i tak ma co robić - będą się lali z Worldwide Underground. Zakładając, że wszyscy wrócili w tym sezonie, bo póki co widzieliśmy tylko Mundo i Tayę.

 

Znowu chcą wrzucić Fenixa do trumny :( Grave Consequences wraca za tydzień, znowu z Muertesem... NIE, Three Way To The Grave! Dołącza Crane. To się zapowiada bardzo ciekawie.

 

Pentagon odbił sobie Ultima Lucha Dos, a Matanza ma pierwszą singlową porażkę. Mistrz póki co wypada cholernie mocno, najs.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

aRo, oj znasz, znasz... to jest Pindar z 3 sezonu ;)

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A, to ten! Steve Pain z AAA! Czyli whatever, cienias :twisted:

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  530
  • Reputacja:   671
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hmm czy tylko według mnie Jake Strong aka Jack Swagger nie zrobił postępów odkąd występował w wwe, a tylko się pogorszył? Słabo się poruszał w ringu i kompletnie nie czułem emocji, spodziewałem się że nie będzie wywijał 630 Sentonów, ale jakaś ciekawa akcja mogłaby być, a on tylko walił Big Booty i w sumie to więcej jego akcji niepamiętam chyba że Swagger Bomb i Ankle Lock jeszcze.

 

Pentagon Dark kurde jak ja go kocham, to mój ulubiony zawodnik ze sceny niezależnej i dalej się w tym utwierdzam, zrobił dosyć dobrą walkę z Matanza Cueto i w dodatku wygrał i drugi tydzień z rzędu broni pasa LU, to mi się podoba, ciekawe co dalej będzie dla niego.

 

Drago przegrał no szkoda, bo lubię zawodnika, ale feud z Mundo może być kozak tak samo jak ich walka.

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Infamous Inc. mogło śmiało zaadoptować nazwę J.O.B. Squad. Mimo rozpoznawalnych twarzy, wyglądało to średnio. W pojedynkę powinni być ciekawsi - tak Sammy, jak i Swagger. Ten drugi dostał najmocniejszego kopa na odchodne. Przy swoim statusie, może niebawem zapukać do Pentagona. Pomijając, że w ogóle mi nie pasuje do LU.

 

Pentagon bardzo mocno promowany. Federacja praktycznie należy do niego. To w sumie fajna prezencja mistrza. Dominator. Tydzień w tydzień, nie raz na parę miesięcy :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Sammy Guevara, Jake Strong i Big Bad Steve. 3 nowe nazwiska w świątyni ale też 3 znajome mi osoby. W sumie żaden zbytnio nie pasuje mi do LU, Guevara to fajna małpka ale zawsze mam problem z jego mimiką, jeśli Big Bad Steve to Pindar to nawet nie mam wobec niego oczekiwań a Strong... jest dobrym wrestlerem ale z nim w Lucha Underground mam największy problem. Wygląda jak ktoś z zupełnie innej bajki. Mimo wszystko jestem otwarty na ich wyczyny (może poza Big Bad Stevem... w ogóle to kompletnie zapomniałem, że Pindar przecież nie żyje. Jak przeczytałem, że obydwie te postacie gra jedna osoba to pojawiła mi się gruba rozkmina), Guevara fajnie zapcha midcard, jestem pewien, że Strong też da parę przyjemnych pojedynków.

 

Wraca też Dar Bogów. Pierwszy medalion trafia do Dragon Azteci. W sumie tyle, na mistrzostwo szans raczej nie ma ale w 7-Way'u przynajmniej polata.

Jaszczury zaczynają feud z Worldwide Underground... o ile WWU jeszcze istnieje. Gabriela prawie na pewno w sezonie nie będzie, nie sądzę by się już poskładał po swoim wypadku. Ciekawe za to co z Evansem, ani o nim widu ani słychu. Tak czy siak to byłby fajny feud, starcie dwóch największych ugrupowań w Lucha Underground, ja nie narzekam.

 

Triple Threat Casket Match... tego jeszcze nie grali. Trochę z dupy ogłosili taki pojedynek ale też nie mam z tym jakiegoś wielkiego problemu bo to ładnie objaśnili. Maxine chce mocy życiowych Fenixa bo jej moce słabną... ciekawe.

 

Pentagon pokonuje Matanze i robi to dosyć łatwo. Tak dominującego mistrza nie widziałem dawno. Na koniec jeszcze "duży" Cueto dostaje bitch slapa od ojca. Matanza boi się starego, też fajny motyw z którym można coś zrobić.

 

Drugi odcinek dużo lepszy od pierwszego... nawet ta świątynia staje się dla mnie bardziej przychylna. Jest mniejsza, ciaśniejsza ale ma swój urok. Wydaje mi się, że dopiero przyjdą pojedynki, które wykorzystają jej potencjał. Jeśli mam z czymś problem po tych dwóch odcinkach... to Antonio Cueto. Nowy właściciel jadący po poprzednim właścicielu... wypadałoby więc aby z taką logiką zaczął wprowadzać jakieś zmiany w świątyni... a jak na razie podejmuje dokładnie takie same decyzje co jego poprzednik i to LU wygląda dokładnie tak samo ;). Pod tym kątem zdecydowanie bardziej podobał mi się okres gdy Catrina miała władzę w świątyni(ktoś pamięta? :twisted:).

Edytowane przez DashingNoMore

  • Posty:  3 670
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Hmm Catrina z sezonu na sezon jest coraz seksowniejsza i ma coraz uboższy strój. Strach się bać jak to dalej się rozwinie :twisted:

 

Z jednej strony miło Swaggera zobaczyć znowu w telewizji. Z drugiej... z najnowszych nabytków pokazał się najsłabiej w ringu. Trochę zrekompensował to atakiem po walce. Być może będą chcieli wykorzystać jego cv i stworzyć wokół jego mocną historię. Zobaczymy.

 

Prosi się, by zainwestowali w Guevarę. Może to być najlepszy transfer LU.

 

Dragon pasa pewnie nie zdobędzie, ale przynajmniej dali mu zajęcie na dłuższy czas. Drago przegrał, ale szybko wprowadzili go do rywalizacji mixed. W sumie wszyscy powinni być szczęśliwi.

 

Pentagon jest kozacko rozpisywany. Na początku myślałem, czy nie napisać, że za bardzo... ale to LU. No i tak jak już Niko wspomniał... miła odmiana, że główny mistrz jest co tydzień w tv i pokazuje, że naprawdę zasługuje na ten tytuł. Ciężko będzie znaleźć kogoś, kto będzie wystarczająco dobrze zbudowany na Pentagona. Może ten Gift of the Gods pomoże.

 

Dobry odcinek. W sumie pierwszy raz od dawna jakiś program wrestlingowy obejrzałem od początku do końca. To mi uświadamia jak tęskniłem za LU :)


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

W końcu w przerwie od mundialu znalazłem chwilę na wrestling.

 

Cuerno wrócił i już się kręci wokół Catriny. Aj Ty, Ty. 8)

 

Pierwsza walka - The Mack, Killshot & Son of Havoc vs BIG BAD STEVE, SAMMY GUEVARA & "THE SAVAGE" JAKE STRONG

Trzech debiutantów. Kojarzę tylko Swaggera i jego bym się najmniej spodziewał tu zobaczyć. Nie zaprezentowali się tu jakoś wybitnie. Zapamiętałem, że Jake nie będzie się bratał z Famous B, Guevara ma dziwną mimikę i cały czas szczerzy zęby. Steve swoją ringową stylówkę wziął chyba od Taza i już kiedyś był w "świątyni" jako Pindar. Przynajmniej przypomnieli mi kolejną rzecz - jeden z "jaszczurów" nie żyje.

I walnięta blondyna wróciła podkreślając cycki jeszcze bardziej.

 

Druga walka - Drago vs Dragon Azteca Jr.

Gift of the Gods musiał być. Zawsze jest. Drago dalej na smyczy Kobry, dosłownie. dosyć mocno Heelował w tym pojedynku, więc poczekamy sobie na jego turn jeżeli taki nastąpi. Dragon wygrywa i zapełni miejsce w boju o tytuł. Kobra tym razem zamiast ataku szału dostała lanie. Ciekawe, że akurat WWU bierze "gady" za cel, ale przynajmniej w końcu stajnia "wężowej Pani" będzie mieć, co robić.

 

Catrina chce uśmiercić Fénixa żeby mieć go w garści jak to było z Milem. W sumie ciekawy koncept.

 

Trzecia walka - Lucha Underground Championship: Pentagón Dark © vs Matanza Cueto

Zupełnie zabili Matanzę. Kiedyś to on rzucał po krzesłach Pentagónem jak teraz obecny champion nim. :shock: Również nie widzę nikogo kto mógłby zastąpić Darka. Gość jest promowany na niszczyciela, ale przy tym faktycznie coś potrafi w ringu i ma fajny gimmick. Jego dominacja może długo trwać nawet do końca sezonu.

 

Jeremiah wcisnął się do walki z pogrzebaniem rywala. To ja już wiem jak to się skończy. Tak bardzo chcesz odzyskać Catrinę? Spoko będziesz jej służył jako zombie. :twisted:

 

Spoko odcinek. Powoli się coś rozkręca. Nie będzie żadnego turnieju na pół sezonu, więc może być ciekawie.

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Całe Worldwide Underground jest w tym sezonie!

XO Lishus... co to było? Dobry w ringu, ale tę postać to tylko do ognia i spalić. Google podpowiada, że to niejaki Sonny Kiss i, niespodzianka, jest gejem... Jack Evans form the Heavens powinien to wygrać -.-

 

Cage idzie na Pentagona. Zmiany mistrza nie przewiduję, ale walka będzie dobra.

 

Grave Consequences tradycyjnie ekstra. Crane i Fenix wyjechali w trumnach. Pierwszego uwaliła Ivelisse, drugiego - Muertes. Tylko końcówka trochę słaba, bo po tym, co Fenix dziś przyjął, ostatnia akcja nie sprawiała wrażenia, jakby nie miał po niej wstać.

 

A Matanza dostał power-upa :D

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ten Mundo wannabe (Ricky?) jest okrutnie czerstwy. Ta laleczka była mniej sztuczna w tym segmencie od niego.

 

XO Lishus...

 

Fenix będzie musiał się podnieść z popiołów. Na razie nie będę tęsknić. Dajmy pobrykać komuś nowemu, bo wałkują te same postaci, na coraz dziwniejszych supermocach. Nawet nie wiem, czy chcę wiedzieć, o co chodziło z kluczem Matanzy. Niby słuchałem, ale nie słyszałem nic.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Może i pierwszy odcinek sezonu zawiódł, ale dwa kolejne to już powrót na właściwe tory. Mamy już i intrygi i rozwój storyline'ów i Grave Consequences i ... nowego transa? Forma wraca.

 

Motyw z lalką zapowiada grubszą intrygę. Póki co podoba mi się to i czekam na rozwój wydarzeń.

 

Stary dobry Grave Consequences Match był jak zwykle dobry. Może nie była to najlepsza walka tego typu w historii LU, ale wciąż solidna. Grunt, że było trochę chaosu, wykorzystanie otoczenia i rozlew krwi - jestem zadowolony. Wynik też mi odpowiada, zwłaszcza że sytuacja między Muertesem a Catriną nie jest klarowna. Wracając do krwi, w oczy rzucił mi się fajny montaż przy okazji blade jobów. Jest uderzenie, "odwracacz uwagi" i od razu szybko krwawienie. Powycinali te kilka sekund cięcia się i przez to całość wygląda całkowicie płynnie. Chyba że zawsze tak było, a ja po prostu nie zwróciłem na to uwagi.

Edytowane przez Rogos
I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Stajnia "jaszczurów" wypowiedziała wojnę? Ale Mundo... to wyście ich zaatako... Z resztą.

 

Pierwsza walka - Jack Evans vs XO LISHUS

Dobra, przyzwyczaiłem się do trendów zachodu zatem czaję już kolorowe ciuszki, "zgrabne" ruchy, bycie gejem... Ale kto k***a daje sobie imię "całus"? :twisted: Pozdro dla Evansa za szyderę. Ciekawe czy to było zamierzone. :twisted: W każdym razie "ciepły" wygrał. Jakby tego było mało to ma jeszcze finisher, którego z reguły używają kobity. On nie zostaje na stałe prawda?

 

Przemowa Pentagóna Dark

W sumie zrobił Open Challenge. Ćałkiem ładna odpowiedź Cage'a. Wjechał bez pardonu w typa, który od jakiegoś czasu kosi wszystkich, a tydzień temu wytarł podłogę Matanzą. Like MACHINE! Nie zmienia to faktu, że dalej kibicuje obrońcy tytułu. :twisted:

 

Przypomnieli nam, że Fénix wyrwał konferansjerkę. Spoko babe nie stracisz go. Przynajmniej na razie. :P

 

Druga walka - Mil Muertes vs Jeremiah Crane vs Fénix

Jeremiah poleciał jako pierwszy wedle moich przewidywań. IVELISSE się, jednak nie spodziewałem, lecz to akurat pozytywne zaskoczenie. Fajnie, że czerwonowłosa znów jest z nami. Prosiłbym żeby jej znowu nie wymyślać kontuzji po dwóch występach. :roll: Całokształt starcia jak najbardziej spoko. Nie porozwalali się jak ostatnim razem, ale ujdzie. Jeżeli chodzi o końcówkę to była dobra. Muertes wykonał finisher przejmując rywala w locie tylko może długie zbieranie się do wrzucenia rywala do trumny spotęgowało uczucie jakby koniec był bez szczególnego powera.

 

Ojciec wypuszcza Matanzę na wolność? O kurde, grubo. :shock:

 

Robi się ciekawie.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  3 670
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Xo Lishus... pierwsze co pomyślałem, że to zagubiony brat Velveteen Dreama. Nie jest najgorszy w ringu, ale jego zachowanie jednak lekko irytuje i ciężko się go ogląda. I to nie przez jego upodobania...

 

Cage idzie na Pentagona. Mimo iż LU pokazało już, że potrafi budować Briana na mocarza, to dla mnie jest "za krótki" na mistrza. Za to Matanza dostaje dodatkowej mocy i coś mi się wydaje, że jeszcze trochę pokręci się przy Pentagonie.

 

Przyzwoity ten main event. Sfinalizował niektóre historie, ładnie nawiązał do niesmasek pomiędzy poszczególnymi zawodnikami. Ale jednak czegoś mi zabrakło. No cóż, LU potrafiło nieraz wznieść się na naprawdę wysoki poziom, więc uznam iż po prostu na razie powoli się rozkręcają w tym sezonie ;)


  • Posty:  530
  • Reputacja:   671
  • Dołączył:  21.06.2018
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

XO Lishus vs Jack Evans - Walka trwała chyba poniżej 10 minut, ale była bardzo solidna, ten XO mnie nie przekonuje do siebie, jednak w ringu jest bardzo dobry, ale gimmick to Jobberki moim zdaniem to nie przejdzie po prostu, to powinien wygrać Evans, ale pojedynek naprawdę solidny.

 

Promo Pentagona też dobre i po hiszpańsku no nieźle, to mi się podoba była ta otoczka, a ten Open Challenge i Brian, który wlatuje w Pentagona od razu jak Dzik w Paśnik xD, ale i tak Pentagon nie powinien tracić pasa na rzecz Cage'a, po końcówce z LU wydaje mi się że to Matanza jeszcze pokręci się przy pasie i być może go odbierze, zobaczymy.

 

Druga i ostatnia walka tego odcinka czyli Grave Consequences kurde przy tej walce czułem się jak w innym wymiarze, ale Fenix polatał w tej walce i to ostro, ale czułem że terminatorzy bardziej niż Lesnar czy Reigns w WWE, Callihan wykonuje mu Piledrivera na beton, a ten wstaje po 10 sekundach i włazi po drabinie jakby przyjął najzwyklejszego Suplexa czy Clothesline'a xD, ale i tak jedna z najlepszych walk w tym roku jakie widziałem, a właściwie to 8 najlepsza walka w tym roku, dzisiaj obejrzałem Bucks vs Briscoes z BITW i to było 8, ale ta walka już ją przebiła, teraz Briscoes vs Bucks są 9 xD, Pojedynek naprawdę niesamowity i czekam co będzie dalej, LU jest genialne i już w 20 minucie jak dla mnie przebili całe 3h Raw z tego tygodnia, czekam na kolejny odcinek, ten był kozak.

Top 3 Walk 2k18

 

1.Kenny Omega vs Chris Jericho(Wrestle Kingdom 12)

 

2.Hiromu Takahashi vs Marty Scurll vs Will Ospreay vs Kushida(Wrestle Kingdom 12)

 

3.Johnny Gargano vs Andrade Cien Almas(NXT Takeover: Philadelphia)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • KPWrestling
      Już jutro widzimy się w Poznaniu na czwartej gali KPW na wielkim festiwalu Pyrkon! Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • ManiacZone
      UWAGA MANIACY ❗️ Ogłaszamy starcie Tag Teamowe! Disco Pablo postanowił odezwać się do swojego starego znajomego z "Paki", by wspólnie wyzwać na pojedynek niepokonaną jak dotąd w MZW Legię Łysych. Do tanga trzeba dwojga, więc powracający do naszego ringu - Boro pomoże roztańczonemu Pablo jeszcze bardziej rozkręcić imprezę. Jedno jest pewne, szykuje się potężne starcie, z którego zwycięsko wyjdzie tylko jedna drużyna. Jak myślicie, która ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...