Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Lucha Underground


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  284
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.12.2012
  • Status:  Offline

Jak oglądam Lucha Undergrond to żałuje, że nie ma podcastu po polsku o tej federacji - wystarczy by jeden odcinek na miesiąc, bo 4-5 godzinnych odcinków to prawie tyle co PPV.

 

Na pewno miałby więcej widzów niż KLowskie Video i jest szansa, że przyciągnie nowych widzów.

Jak ktoś z wrestlingu sprawdza tylko Wrestlemanie, to prędzej przekona się do LU niż ROH.

ZNAJOMY ZBIERA PIENIĄDZE NA OPERACJE NIENARODZONEJ CÓRECZKI. WESPRZYJCIE GO JAK MOŻECIE.

http://siepomaga.pl/sercezosi

http://facebook.com/niestandardowesercezosi

P.S.

 

 

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • aRo

    141

  • Pavlos

    127

  • N!KO

    113

  • urbino

    79

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

Nowy sezon rozpoczął się i miałem pewne obawy, czy ekipie LU uda się przeskoczyć wysoko postawioną poprzeczkę przez pierwszy sezon. Cholera, nie ma się czego obawiać, pierwszy odcinek zapowiada same pozytywy.

 

Świetny opener zakończony ślicznym ruchem kończącym i zmianą pasa. Walka trójki była wstępem do morderstwa Ivelisse dokonanego przez Milla "Shao Khana" Muertesa, ale, ale! Jednak super bohater ratuje niewiastę z objęć śmierci, co nie jest wszystkim, bo tym, który zamyka ringowe rewolucje jest Pentagón Jr. Wamp zagubiony, Mill połamany, a to wszystko w ciągu godzinki!

 

Świetny odcinek, który zrobił coś, co winno każde show wrestlingowe robić - wzbudził ciekawość i niemożność doczekania się następnego odcinka.

 

I największy plus LU - nie było Romana na początku, w powtórkach i na końcu. Uff! Ucz się Vince!

Edytowane przez Gaca

  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

Świetne otwarcie 2 sezonu. Miałem nosa, by ustawić nowego Avka wczoraj wieczorem. Dlaczego? Ano dlatego, że storyline z Vampiro ma szanse na bycie najlepszą rzeczą z LU S02. Segment otwierający po prostu miażdżył pomysłem, oraz wykonaniem - czuje angaż dla Iana przy innych produkcjach El Rey Network.

 

Same walki nie zawiodły, a title change był dla mnie zaskoczeniem.

 

Nowe oblicze świątyni bardzo przypomina mi Mortal Kombat, co oczywiście jest plusem. Czekam na jakieś stage fatality... Tak jak Gacy, Mil Muertes skojarzył mnie się z Shao Kahnem. No i mamy też Sindel.

 

W jaki sposób rozwiną się relacje na linii Ian/Vampiro - Pentagon Jr? Czy Dario i Black Lotus rozkręcą drugą, konkurencyjna świątynie?


  • Posty:  3 670
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

LU z dużym przytupem weszło z drugim sezonem. Mill siedzący na tronie i walczący w ringu przypominali mi motyw niczym Gladiatorzy walczący pod okiem Cesarza. Cały klimat i otoczka robią swoje i to jeszcze bardziej niż przy pierwszym sezonie, a wydawało się, że będzie ciężko to przebić. Już przy pierwszych segmentach miałem ciarki, choć były zwyczajne w swojej prostocie :D

 

Storyline'y sugerują iż Mill wcale nie będzie miał tak łatwo w trakcie swojego reignu jako LU Champion i już w kolejce ustawiają się Prince Puma i Pentagon, a przecież roster jest szeroki ;) Ivelisse jak zwykle dała czadu jako ta suka. Z logicznego punkty widzenia nie widziałem jej wygranej z Millem, ale podczas walki zacząłem się zachowywać jak zwykły mark :D

 

LU to nadal chyba jedyny produkt obecnie, co potrafi tak wciągnąć przez cały odcinek. Już czekam na kolejny :)


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

http://pbs.twimg.com/media/CZzzHhqWcAAMXlR.png:large

  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.04.2015
  • Status:  Offline

Pierwszy seg z Vampiro, mega mnie nakręcił na jego postać i szczerze zdziwiłem się widząc jego postać za stołem komentatorskim, jednak to nie jedyna rola którą odegra w tym sezonie, to widać... ciekawi mnie jak potoczy się dalej jego ścieżka z Vampiro.

Catarina nową szefową Lucha? Brzmi ciekawie, zwłaszcza z powodu, że ma prz sobie jak i mistrzów Trios i jak i głównego mistrza. Już na początku dali nam Feanix'a, któremu została wyznaczona walka o Gits of god i sczesze byłem zaskoczmy utratą mistrzostwa. Wszystko szło w kierunku kontynuacji feudu, lecz zostało przerwane. Moim zdaniem z Fenixa będą robić underdoga, który wkrótce sięgnie po złoto. Co do samej walki bła naprawdę spoko i tu do zarzuceni nie mam chyba nic. Wracają do już byłego mistrza, to fajnie się wytatuował.

Wracając do zmian, fajnie wyglądała cała ta otoczka z Millem siedzącym na tronie i przyglądającym się wszystkiemu, przypominało to trochę walkę gladiatorów, gdzie Muertes był niczym cesarz.

Catrina wyznaczająca 3 way, pomiędzy byłymi mistrzami? Kolejna rzecz która, przykuła moją uwagę. Przez chwile myślałem, że szykuje się rozpad , ale słowach Ivellise były małą zapowiedzią feudu pomiędzy paniami.

3 way- Walka prowadzona w szybkim tępię już od początku. Widać było, że to Ivellise jest najbardziej oszczędzana, bo w ringu przebywali głównie panowie. Szczerze liczyłem na coś więcej, ale nie było źle.

Mill oczywiście zdominował Ivke, jednak był kolejny zalążek feud'u pomiędzy nią a Catriną.

Lecz chyba najważniejsze było to co się wydarzyło po samej walce, Na początku Puma przypomina o sobie, ratując byłą mistrzynie, już myślałem, że to wszystko... a tu... BOOM... Pentagon wykonujący backstabber! Mina Vampiro mnie rozbawiła, a on sam otrzymał spory pop. Jak widać nasz mistrz nie będzie miał zbyt łatwego panowania, bo już się tworzy kolejka,a w rosterze jest jeszcze trochę zawodników.

 

I na koniec segment, z Dario.... na początku myślałem, że mamy nowy Tag Team jednak, byli oni wykorzystani by podgrzać sytuację z bratem Dario, który się zbliża do świątyni wielkimi krokami. Pozostając przy samym Dario, ciekawi mnie co dalej z nim. Widzę tu ,,najazd" na świątynie i odbicie jej przy pomocy brata.

204840722056b79201ebb84.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Nie wiem, jak odbierałbym to w innym kontekście, ale znając klimaty LU otwierająca scena nakręciła mnie jak cholera na resztę show, już pod koniec I sezonu było czowistym, że Vampiro odegra w obecnej edycji jedną z najważniejszych ról.

 

Bardzo dobra walka na początek - już rozpisywałem sobie przyszłość pasa mistrzowskiego...Fenix wykorzystuje swojego shota, zgarnia główny tytuł, który potem odbiera mu Pentagon...aaaaand it's gone :D Normalnie pomyślałbym, że King Cuerno będzie czekał na swoją okazję do czasu, gdy mistrzem nie będzie face, ale Lucha nie idzie tymi samymi schematami, co WWE.

 

Dwie walki wieczoru również na plus, fajnie, że postawili na Ivelisse, która mimo bycia na kompletnie straconej pozycji została rozpisana tak, że nie dało się jej nie kibicować.

W końcówce działo się "aż za wiele", najpierw Puma potwiersził, że między nim a Milem jeszcze nie koniec, a na deser najgorętszy towar w federacji mocno zaznaczył swoją obecność i wyłączył mistrza z gry na jakiś czas.

 

Czy Dario i Black Lotus rozkręcą drugą, konkurencyjna świątynie?

 

Raczej stworzą główną (zapewne face'ową) opozycję, tylko muszą dostatecznie nakarmić braciszka :D Ciekaw jestem, jak w tej roli sprawdzi się dotychczas świetny bad boss Dario, w najbliższej przyszłości mogą być jednymi z najważniejszych ogniw każdej tygodniówki.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

LU wraca z przytupem. Catrina i Muertes rządzą wszystkim, Cuerno odbiera tytuł Fenixowi, three way niedawnych mistrzów trójek, w końcu masakra zafundowana Ivelisse przez samego championa. Do tego Puma, Pentagon, Vampiro na prochach i Dario Cueto w innej sytuacji, niż zwykle. Super poziom ringowy, sam opener pokonał cały dzisiejszy odcinek NXT, a to nie był koniec. Czekam na kolejne odcinki jak na nic innego w wrestlingu :D

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Początek sezonu drugiego i zaczynamy z grubej rury segmentem wziętym prosto z filmu, a nie z tygodniówki wrestlingu. Kiczowate jak w sumie całe LU, ale to tak świetnie się ogląda, że można wybaczyć.

 

Zmiany pasa w openerze się nie spodziewałem, ale jeden z późniejszych segmentów między Cuerno, a Catriną może wskazywać na jakąś współpracę pomiędzy tą dwójką.

 

Dobrze widzieć, że noga Ivelisse się już naprawiła. Byli mistrzowie trójek zrobili dobrą walkę, ale to był przedsmak przed main eventem, gdzie Muertes dominująco wygrał z Ivelisse. Czeka nas pewnie story z nią i Catriną. No ale najważniejsze zdarzyło się po tej walce, bo pas chcą zdobyć także Puma i Pentagon, więc najbliższe odcinki z pewnością będą ciekawe.

 

Tak swoją drogą, to jakie trzeba mieć szczęście, żeby się zatrzymać 400 mil przed celem i spytać się o drogę losowej osoby, która chce dojechać w to samo miejsce? Pal licho to co się z tymi gostkami stało, ale to chyba najbardziej odrealniona rzecz w programie gdzie są smoki i ludzie-rakiety.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Tak swoją drogą, to jakie trzeba mieć szczęście, żeby się zatrzymać 400 mil przed celem i spytać się o drogę losowej osoby, która chce dojechać w to samo miejsce?

 

A to nie było tak, że oni trafili na miejsce starej świątyni? Wtedy zarówno ich pomyłka, jak i fakt, że w okolicy kręciła się Savannah, nie byłby tak debilny :D

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Tak swoją drogą, to jakie trzeba mieć szczęście, żeby się zatrzymać 400 mil przed celem i spytać się o drogę losowej osoby, która chce dojechać w to samo miejsce?

 

A to nie było tak, że oni trafili na miejsce starej świątyni? Wtedy zarówno ich pomyłka, jak i fakt, że w okolicy kręciła się Savannah, nie byłby tak debilny :D

 

Nie, na dole ekranu pisało, że są te setki kilometrów od Boyle Heights, więc wychodzi na to, że ta trójka powinna zagrać w totka. Jeśli tylko by dalej żyła :D

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

LU opuściłem w połowie zeszłego sezonu. Nowy sezon, nowe postanowienia. Zajawka z Vampiro genialnie nakręciła mnie na cale show.

 

Jestem troche nie w temacie i fajnie jakby mi ktoś odpowiedział

- o co chodziło z tym turniejem o pas, który miał Fenix do dzisiaj?

- Cathrina (czy jak to się psize) jest teraz jakimś szefem? Co z Cueto? Poza końcową sceną nic o nim nie było.

- Mil Muertes mistrzem, jaki jets z nnim kręcony storyline? Tron, Cathrina, ciekawie to wygląda

 

 

Ogólnie pozytywne zaskoczenie, ze w pierwszym odcinku mamy nowego mistrza. Ivelisse (tez nie wiem jak to się pisze..) pokazała pazur. Genialna końcówka. Więcej nie napisze, bo po protu jestem nie w temacie.

 

Pierwszy odcinek genialny, tylko ta publika mnie wkurwia, w sensie podgłaśnianie ich reakcji, bo strasznie sztucznie wyglądały te głośne chanty, chyba aż tak żywiołowo nie było, przynajmniej sądzac po ich postawie :)

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.04.2015
  • Status:  Offline

Bardzo dobra walka na początek - już rozpisywałem sobie przyszłość pasa mistrzowskiego...Fenix wykorzystuje swojego shota, zgarnia główny tytuł, który potem odbiera mu Pentagon...aaaaand it's gone :D

 

 

Pomimo tego, że Fenix stracił pas to ma Shota na pas główny? Czyli wystarczy zdobyć pas, by potem móc o niego walczyć?

204840722056b79201ebb84.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

- o co chodziło z tym turniejem o pas, który miał Fenix do dzisiaj?

Walczyli o 7 medalionów, potem ta siódemka posiadaczy miała 7-way match o pas.

- Cathrina (czy jak to się psize) jest teraz jakimś szefem? Co z Cueto? Poza końcową sceną nic o nim nie było.

- Mil Muertes mistrzem, jaki jets z nnim kręcony storyline? Tron, Cathrina, ciekawie to wygląda

W ostatnim odcinku pierwszego sezonu Muertes zdobył pas. A tego, że zasiądzie na tronie i będzie panował z Catriną nad całym LU, to chyba nie każdy się spodziewał. Prawdopodobnie wiemy na ten temat tyle co ty :P

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

- o co chodziło z tym turniejem o pas, który miał Fenix do dzisiaj?

Po prostu zorganizowano turniej, gdzie zawodnicy najpierw bili się w różnych pojedynkach o medaliony, które jak się później okazało były elementami nowego tytułu - Gift of the Gods i umieszczone po bokach na pasie. Zdobywcy medalionów wzięli na koniec udział w zbiorowej walce, którą Fénix wygrał i został pierwszym posiadaczem. Następnie stracił go w singlowym starciu na rzecz Kinga Cuerno,

 

aby potem po tygodniu go odzyskać w Ladder matchu.

 

 

- Mil Muertes mistrzem, jaki jets z nnim kręcony storyline? Tron, Cathrina, ciekawie to wygląda

Posiada pas, ale głównie akcja dzieje się wokół jego postaci. Jak zaczynałeś oglądać to powinieneś pamiętać, że Catrina to jego kobita. Jakoś w połowie sezonu feudował z Fénixem i przez Catrinę przegrał Casket match i "zmarł". Laska wykorzystała Fénixa żeby napełnić mocą swój magiczny kamień i "ożywiła" Mila, który jest teraz tak jakby zombie, ale za to jeszcze większym koksem. Dodatkowo do pomocy ma Disciples of Deaths - taką stajnię gości w maskach z czaszkami, którzy są "sterowani" przez Katrinę też za pomocą kamyka. Ci właśnie, co teraz pobili Havoca i Angélico. Prince Puma ratujący Ivelisse do przewidzenia, bo to on stracił pas na rzec Mila w finale pierwszego sezonu przez jego pomagierów. Natomiast atak na Muertesa ze strony Pentagona to już coś nowego, więc nie wiemy nic. :D

 

Początek filmowy, ale w pewnym stopniu ma rację bytu. Vampiro walką ze swoim synem znowu uwolnił w sobie potworka i musi go ukrywać prochami. Ciekawe czy w drugim sezonie odpali? :twisted:

 

Pierwsza walka - Gift of the Gods Championship: King Cuerno vs Fénix

Świetna walka. Przypomniała mi za, co m.in. polubiłem LU - za Luchadorów, którzy mogą sporo w ringu pokazać. Zmiana mistrza zaskakująca, ale widać, że ten sezon będzie nakręcony tak, abyśmy się za szybko nie rozeznali w sytuacji.

 

Druga walka - o tytuł pretendenta do pasa Lucha Underground Championship: San of Havoc vs Angélico vs Ivelisse

Starcie między sojusznikami to zagrywka Catriny. Nie udało się skłócić przyjaciół. Dobrze widzieć, że jeszcze trzymają ich w drużynie. Dobrze również iż nie było widoczne żeby oszczędzali Ivelisse. Nie ucierpiała jej postać zimnej suki.

 

Trzecia walka - Lucha Underground Championship: Ivelisse vs Mil Muertes ©

Do przewidzenia, że Mil będzie rzucał rywalką we wszystkich kierunkach, ale plus za zmyłkę i Spear na Katrinie.

Prince'a Pumy bym się spodziewał, ale Pentagon? I jeszcze narusza rękę Muertesowi. Narusza, bo Mil jest za bardzo wykreowany na koksa żeby mieć złamanie (z resztą "nie żyje"), ale to i tak dużo.

 

Cueto natomiast jakimiś trzema biedakami nakarmił braciszka. Jaram się i czekam na następny epizod. :D

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • KPWrestling
      Już jutro widzimy się w Poznaniu na czwartej gali KPW na wielkim festiwalu Pyrkon! Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...