Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Lucha Underground


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Aż jestem ciekaw brata Daria Cueto, który dostał przedstawienie niczym największy z największych potworów... w kreskówkach :wink:

 

To chyba pierwszy raz, kiedy będzie mi dane zobaczyć Martina po Tough Enough. Tam był określany jako jeden z lepszych. Ciekawe jak sobie poradzi w tak głębokim stawie. Na pewno ma jakąś podbudowę i historyjkę, gdzie jako fan chce spróbować swoich sił w świątyni. Niewykluczone, że dostaniemy jego serie porażek i zbudują go na face'a poprzez współczucie, kiedy to fani będą wyczekiwać pierwszego "upset victory"

 

Tak właśnie wyobrażałem sobie mistrzów Trios. Kłótnia podczas wywiadu może nie była popisem aktorskim - Ivelisse wypadła najbardziej naturalnie :shock: - ale ma ręcę i nogi i napawa optymizmem na przyszłość.

 

Odejście Drago do przewidzenia, jednak była to na tyle wyróżniająca się postać, że pewie większość z Nas liczy na nagięcie tego storyline'u i szybki powrót do rosteru. Segment z face-offem po napisach końcowych wskazuje właśnie na coś takiego. Wyraźnie zostały tam jeszcze emocje do wyciśnięcia.

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • aRo

    141

  • Pavlos

    127

  • N!KO

    113

  • urbino

    79

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Martin Casaus przebił się do tv - znany z TE jako dobry worker, ale został odesłany do domu przez kontuzję. Teraz wraca .... po 3 latach? Strasznie długo. Motyw, który mu nie pomaga to fakt, że przez ten fakt nie miał zbyt ciekawej kariery - niszowe federacje, dopiero LU jest spotkaniem z większym światem. Ciekawi mnie jak zostanie rozpisany - historia fana już jest, teraz pozostaje się rozsiąść i zobaczyć co z tego będzie.

 

Skoro mowa o Tough Enough - 2/3 mistrzów Trios również byli w tym samym programie - niby jest to oczywista oczywistość, ale tyle czasu od tego minęło, że idzie o tym zapomnieć. W ich segmencie mówionym pokazali się z niezłej strony - mimo sztywnej barwy głosu M-Dogga oraz braku doświadczenia w promach Angelico (ani w RPA, ani w Meksyku nie uczą ciąć prom). Ivelisse samozwańczo się ogłosiła kapitanem, i jak dla mnie mogłoby tak być - jako mouthpiece daje radę.

 

Drago się żegna w niejednoznacznych okolicznościach - szczerze, to nie chciałbym aby był to koniec tej kozackiej postaci w LU. Myślę, że wg story miało być tak, że Hernandez zaatakuje Pumę, co pozwoli zagarnąć pas Drago oraz zostać w rosterze - takie ataki powinny się powtarzać - Konnan chciał mieć alibi do zmiany/porzucenia podopiecznego, ale przez niepowodzenie spróbuje to zrobić następnym razem.


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Fenix vs KillShot Zastanawiałem się czy tacy zawodnicy jak KillShot zostaną w LU po turnieju trójek. Jak widać pewnie tak, co sugeruje że będzie jeszcze większa różnorodność w pojedynkach, tyle że niektórych będziemy widać coraz rzadziej. Jednego lotnika będzie zastępował kolejny, tylko niektórzy jak Fenix pojawiają się regularnie. Ta walka prezentowała typowy poziom LU, więc sporo latania i trochę porządnie wyglądających akcji. KillShot przegrał swoją pierwszą singlową walkę, nadal twierdzę że ta maska do niego zupełnie nie pasuje, ale dobrze się ogląda jego walki, więc niech się pojawia częściej.

 

Famous B vs Ricky Mandel vs Vinny Massaro vs Argenis Łeee, liczyłem na efektowną walkę skoro już dali ich czterech do ringu a tu się okazało że robili tylko za mięso armatnie dla Texano. W sumie ten Massaro na lotnika nie wyglądał, ale reszta mogła coś fajnego wykręcić.

 

King Cuerno vs Cage vs Hernandez Myślałem że dostaną więcej czasu, skoro stawką jest tytuł pretendenta do głównego pasa. A tak poobijali Hernandeza, który na koniec i tak wygrał. Fajnie znów go widzieć w ringu, bo lubiłem go w TNA. No i co to za ziomek który wbiegł do ringu? Kolejny nowy zawodnik, który mimo że zamknięto przed nim bramę to i tak dostał się do środka? Szybko go odesłano z powrotem, ale pewnie jeszcze będzie się pojawiał (Dobra już wiem kto to był, po kilku latach miałem prawo go nie poznać, zresztą trochę urósł od tego czasu, tak mi się wydaje).

 

Drago vs Prince Puma Czyżby to była naprawdę ostatnia walka Drago w LU? Szkoda by było, bo razem z Pumą stworzyli dobre widowisko. Aż żal że gala specjalna będzie dopiero za kilka miesięcy, bo ten niecały kwadrans to stanowczo za mało na tak ważny pojedynek, w którym działo się sporo, choć dla mnie pewniakiem do wygranej był Puma, mimo tego co czekało Drago jeśli przegra.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dario ma brata potwora, ciekawe :D

 

Fenix jak zwykle nie zawodzi. A za Stricklandem nigdy nie przepadałem. Ogółem stawiam go niżej niż M-Dogga - też charyzmą nie grzeszy, ale Havoc w ringu jest ciekawszy.

 

4-way ofiar Pentagona stał się 4-wayem ofiar Texano :twisted:

 

Marty "The Moth" Martinez, Martin z ostatniego Tough Enough, będzie w LU. Za bardzo go nie pamiętam, zobaczymy czy sobie poradzi tutaj. Po kolejnej walce można mu też spokojnie kogoś dobrać do feudu/debiutu.

 

"2vs1", shot na pas, historia z Pumą - wygrana Hernandeza była zbyt oczywista, za to będzie ciekawie w kolejnych odcinkach. Fajnie znowu widzieć SuperMexa w ringu, w singlowych pojedynkach.

 

ME bardzo dobry. Wtrącenie Hernandeza niekoniecznie potrzebne, ale akceptuję. Szkoda Drago - serio musi już kończyć z LU? :/ To się nie może tak skończyć.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 666
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mam wrażenie, że odcinek ciut słabszy względem ostatniego, ale po kolei.

 

Dawno nie widzieliśmy Fenixa, więc dobrze, że się pojawia i wygrywa. Fajnie też, że oficjele LU mają zamiar dalej korzystać z usług Killshota, czy też jak widzieliśmy to chyba tydzień, czy dwa tygodnie temu nie zamierzają rezygnować z Macka.

 

W WWE powiedzielibyśmy, że jest to Fatal 4-Way o tytuł najlepszego joobera. Texano tutaj pokozaczył niszcząc wszystkich, ale wciąż nie dowiedzieliśmy się z kim następnym będzie feudował.

 

Hernandez bardzo pasuje to obecnego tutaj stylu. Niby jest Powerhousem, ale potrafi też trochę polatać. Dostaje title shot, choć było to trochę zbyt przewidywalne.

 

Tak samo jak przewidywalne było zwycięstwo Pumy z Drago. Szkoda mi tego drugiego, ale coś czuję podobnie jak poprzednicy podkreślali w swoich komentarzach, że to pewnie nie koniec Drago. Może wróci w drugim sezonie?

Edytowane przez Giero

  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

W LU robi się coraz ciekawiej. Jeżeli ktoś powiedziałby mi wcześniej o tym, że Cueto ma brata, pewnie stwierdziłbym, że będzie on tym dobrym i wkrótce stoczą feud o władze (jakże typowe nie?). Fajnie wiedzieć, że jest to większa, silniejsza i jeszcze bardziej złowieszcza wersja szefa. Czy tylko ja mam wrażenie, że został on już wczesniej pokazywany w segmentach z Black Lotus?

 

Fenix z Killshotem dali przyjemny pojedynek, oczywiście biorąc pod uwagę taką a nie inną długość walki.

 

Marty Martinez w Lucha Underground? Wielkiej kariery mu nie wróżę. Niby warunki fizyczne jak najbardziej ma ale nie zdziwiłbym się gdyby jego dotychczasowa rola w LU zakończyła się na totalnej jobberce (to co widzieliśmy podczas Triple Threat to tylko mały początek). Gość będzie błagał o szansę, będzie się błaźnił za każdym razem a oni i tak dadzą mu szansę.

 

Pozostając w temacie Triple Threat. Wcześniejszy segment Hernandeza z Cueto to był dla mnie jasny spoiler w jakim kierunku podążą. Drugim spoilerem było to jak Hernandez zachowywał się w ringu. Nie dość, że mocarnie go zabookowali to dodatkowo niemalże miał wypisane na twarzy zwycięstwo. Ciekawa sprawa się robi a ma to związek z Konnanem. Jeszcze podczas feudu z Cagem przewidywałem, że do rozpadu dojdzie ale widać się pomyliłem. Niemniej jednak w końcu musi do niego dojść.

 

Team Hell No made by Lucha Underground zdaje egzamin. W krótkim segmencie dali radę i w tym kierunku podążą. Mnie tam to pasuje. Trzeba wycisnąć maksimum z takiego tworu po czym pozbyć się go w odpowiednim momencie.

 

Życzyłbym sobie aby takie pożegnania miały miejsce i w WWE. Najpierw świetna walka w której zobaczyliśmy kilka kozackich akcji, następnie krótki segment na zapleczu z pożegnania zawodnika. Mały segment a cieszy, mały detal, który pokazuje, że wszystko nawet z pozoru nic nie ważne odejście ma sens.

 

Gierobak, zeszłotygodniowy odcinek wyjaśnił nam z kim Texano będzie feudował.


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Nie będę się rozpisywał ale muszę przyznać że osobiście mnie najbardziej zaciekawił pierwszy segment z bratem Cueto. W tym tygodniu powróciłem do Lucha Underground a taki projekt może być bardzo ciekawy.

 

Walki oczywiście były ciekawe lecz mam nadzieje że Drago powróci i rozpocznie program z Cueto

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Jestem zaskoczony takim, komediowym segmentem. Czyżby zaginiony braciszek Lesnara? :lol:

 

Pierwsza walka - Fenix vs Killshot

Solowy debiut w LU kumpla Big Rycka. Solidne starcie, typowe dla stylu Lucha.

 

Hernandez nie ma na celu przyjaźnić się z Pumą. W sumie nic zaskakującego.

 

Trzecia walka - Famous B vs Ricky Mandel vs Vinny Massaro vs Argenis

Już myślałem, że Argenis wygra Fatal 4 Way z trzema jobberami, a tu Texano. :D W sumie to właśnie jego mi trochę szkoda.

 

Marti Martinez jako psychofan? Widać nawet tutaj będziemy mieli kogoś w roli błazna.

 

Trzecia walka o tytuł pretendenta nr. 1 do pasa Lucha Underground Championship: King Cuerno vs Cage vs Hernandez

Trochę szkoda, że wszystko rozstrzygnęło się przez Martineza. Mimo to wygrana Hernandez nie jest zaskoczeniem. Rzeczywiście jak dla mnie zbyt mocno zabookowali go. Z łatwością radził sobie z Cuerno i Cagem, który przecież też miał być totalnym destroyerem. Jeszcze ten uśmiech na twarzy i pewność siebie. Przekazał tym wynik.

 

Fajny wywiad Vampiro ze skłóconą drużyną, a właściwie próba jego przeprowadzenia. :P

Jeśli kontuzja Ivelisse jest prawdziwa to trochę lipa, bo w końcu to tez część zespołu.

 

Czwarta walka - Lucha Underground Championship: Drago vs Prince Puma ©

Wynik był góry wiadomy. Nie cieszę się aż tak z końcówki i zwycięstwa mistrza przez Hernandeza, ale wierzę iż to w ramach ich przyszłego feudu. Drago dał fajny pojedynek, został miło pożegnany. Przyjemny motyw z "jeszcze się spotkamy". Sam bajer na koniec z ogniem i rykiem smoka również na plus. Filmowa pierdoła, ale pozostawia miłe wrażenie.

 

Dobry odcinek.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dość bezproduktywny odcinek oparty w większości na walkach. Mam wrażenie, że Hernandez przerabia motyw Cage'a, a każdy następny duży w tej federacji będzie 5-minutowym pretendentem. Trzymając się byłego członka LAX, ta kreskówkowość LU tuszuje jego mikrofonową nieudolność, więc chyba odnalazł swój nowy dom.

 

Zawiodłem się, że Daivari nie dostał pełnoprawnego debiutu, a pojedynek zakończył sie dość słabym brawlem. Gimmick nietypowy dla Shawna, ale jestem ciekaw, co zaprezentuje w przyszłości. Zawsze go lubiłem.

 

Ilekroć oglądam w akcji Angelico, stwierdzam, że gość jest przekotem. Tyle. Musiałem to napisać.

Zastanawiam się tylko, jak dalej bedzie wyglądać dywizja trójek i kto będzie następny po najbardziej oklepanym i oczywistym wyborem z możliwych pretendentów - Cartel.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Jakkolwiek głos Melissy był nie taki jak trzeba, tak jej "oh shit" podczas wejścia Texano wygrało odcinek :lol: :lol:

 

Chemia między Mundo i Alberto jest bardzo przyjemna do oglądania - dość powiedzieć, że po złapaniu liny po Starship Pain przez El Patrona, Vampiro rzucił "motherfucker".

 

Hernandez się stawia, a Konnan jeszcze udaje że jest po stronie Pumy - wg mnie, kwestia czasu i Konnan porzuci Księcia dla swojego byłego kompana w ramach wielkiego "masterplanu".


  • Posty:  3 666
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeżeli chodzi o walki to znowu, stopniowo z pojedynku na pojedynek poziom wzrastał, a przy walce Alberto El Patrona z Johnym Mundo zacząłem żałować, że obydwóch nie ma obecnie w WWE. Wątpię, by Alberto pokonał Hernandeza, przeczuwam, że w tym pojedynku swoje trzy grosze dorzuci Konnan i zobaczymy jednak starcie Hernandeza z Princem Pumą. Czy jednak przejmie pas?

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Wstępniak zapowiedział to, co już wisiało w powietrzu po przez segmenty - Alberto vs Mundo.

 

Pierwsza walka - Son of Havoc & Angélico vs Cortez Castro & Mr. Cisco

Havoc z partnerem pokazali po raz kolejny, co potrafią. Szkoda tej porażki, ale nie mogą wiecznie górować.

 

Nadchodzi debiut Daivarego. Sporo czasu typka nie widziałem.

 

Ponownie zmiana planów. Hernandez póki, co jest dla mnie faworytem. Jedyna zagwozdka z kim przyjdzie mu się zmierzyć.

 

Druga walka - DelAvar Daivari vs Texano

Brawl to słabszy debiut niż się spodziewaliśmy, ale przynajmniej mamy pierwszy feud Daivariego. Wkrótce zobaczymy ich pewnie na przeciw siebie.

 

Trzecia walka - King Cuerno & Cage vs Prince Puma & Hernandez

Spodziewałem się, że przegrają przez nieporozumienia, ale Hernandez poszedł na całość. Ciekaw jestem czy Puma mu jakoś odpowie, bo ingerowanie w późniejszą walkę nie miałoby logicznego podejścia skoro i tak chce z nim walczyć.

 

Black Lotus znowu się przewija w dziwnych segmentach. Ile jeszcze za nim się pojawi?

 

Czwarta walka - Johnny Mundo vs Alberto el Patrón

Choć krótka walka jak na ME LU to jak najbardziej pozytywne wrażenia. Dobre Show. Alberto idzie na Hernandeza. Ma reputacje, ale jak wspomniałem wcześniej, raczej Shawn ma tutaj większe szanse na triumf.

 

Nie wierzę... Jednak to zrobili... Naprawdę Muertes wróci jako ożywiona pacynka w rękach Katriny? :?

 

Może i troszkę gorszy odcinek, ale pojedynki dobre.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jedyna rzecz, o której warto tu pisać, to ME. Bardzo dobra walka Mundo z El Patronem. Byłe gwiazdy WWE zawstydziły ludzi z Indysów ;) Wynik mnie niekoniecznie zadowala, ale narzekać nie mogę.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Debiut w przyszłym odcinku (ktoś nie chce się nadziać, niech nie wchodzi)

 

 

Dałem to w spoiler ponieważ ktoś może nie chcieć wiedzieć kto się pojawi w następnym odcinku - jest nim Jack Evans - bardzo znane nazwisko na scenie indy, a także (a może przede wszystkim) na scenie Lucha. Niezłym twistem w jego debiucie będzie jego ring attire - więcej szczegółów nie ma co odsłaniać - lepiej poczekać.

 


  • Posty:  3 666
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

@Jack Doomsday

 

 

Czytałem, że kiedyś zrobił podwójnego Moonsaulta ze szczytu klatki. Jeżeli tak to może być kolejny kozak w LU.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      7 czerwca, w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu odbyła się gala WWE Money In The Bank 2025 w Intuit Dome. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie dostaliśmy kobiecy Money in the Bank Ladder Match. Zwycięsko wyszła z niego Naomi, pokonując Alexę Bliss, Giulię, Rheę Ripley, Roxanne Perez i Stephanie Vaquer. Naomi może teraz zrealizować kontrakt z walizki na dowolnej mistrzyni. Dominik Mysterio w dość krótkiej, ale intensywnej walce pokonał Octagona Jr i obronił WWE Intercontinental Championship. Sam pojedynek potwierdzono nieco wcześniej, podczas Worlds Collide. Becky Lynch pokonała Lyrę Valkyrię i przejęła WWE Women’s Intercontinental Championship. Valkyria po walce nie wytrzymała i zaatakowała Becky. Następnie przeszliśmy do męskiego Money in the Bank Ladder Match. Tu triumfował Seth Rollins, drugi raz w karierze zdobywając kontrakt. W walce brali jeszcze udział Andrade, El Grande Americano, LA Knight, Penta oraz Solo Sikoa. W decydujących momentach Bronson Reed i Braun Breakker próbowali pomóc Rollinsowi. Z odsieczą Solo przybyli Jacob Fatu oraz JC Mateo. Potem jednak ostatecznie Jacob i tak odwrócił się od Sikoi i zaatakował go. W main evencie Cody Rhodes i Jey Uso wygrali z Johnem Ceną oraz Loganem Paulem. Niespodziewanie doszło do… powrotu R-Trutha, który zaatakował Cenę. Skrót gali
    • Giero
      Za nami historyczna, wspólna gala AAA i WWE – Worlds Collide 2025. Przedstawiamy podsumowanie tego show. Po krótkiej, oficjalnej ceremonii otwarcia fanów przywitał legendarny Rey Mysterio. Podkreślił, jak dumny jest z bycia częścią ewolucji Lucha Libre. Przemowę wygłosił mieszając język hiszpański i angielski. Następnie przywitał uczestników pierwszej walki. Aero Star, Mr. Iguana i Octagon Jr. pokonali Lince’a Dorado, Cruza Del Toro oraz Dragona Lee. Ważne wydarzenia miały miejsce po walce – Dominik Mysterio obserwował ją jako widz, a następnie prowokował luchadorów. To przerodziło się w bójkę Dominika i Octagona. Zdenerwowany Mysterio zaproponował Octagonowi… pojedynek o Intercontinental Championship na późniejszym Money in the Bank. Lola Vice i Stephanie Vaquer pokonały Chik Tormentę oraz Dalys. Legado del Fantasma pokonali zespół złożony z El Hijo de Dr. Wagner Jr., Pagano i Psycho Clowna. Ethan Page obronił NXT North American Championship w pojedynku z Je’Vonem Evansem, Laredo Kidem i Reyem Fenixem. W walce wieczoru po świetnym pojedynku El Hijo del Vikingo obronił AAA Mega Championship przeciwko Chadowi Gable. Skrót gali
    • Bastian
      Money in the Bank kobiet - widząc, ile czasu są w ringu Perez i Giulia, pewne było, że z walizką do domu wróci ktoś inny. Mało było Vaquer, nie oglądałem Worlds Collide, może TT Match z jej udziałem kosztował trochę zdrowia. McAfee podczas słynnej akcji "La Primery" równie mocno spermiarski jak Booker T 😀  Naomi z walizką, więc rosną akcje... Cargill i Belair. 😀 O samej walce nic, bo szału nie było. 😀  Dom Mysterio vs Octagon - chcieliście 5 walk, no to macie 😀 Wujek Hunter dał starcie rodem z rozpisanego na kolanie Smackdown, gdzie emocji było tyle, ile 5 starów w karierze Jindera Mahala 😀  Lyra Valkyria vs Becky Lynch - w ringu źle nie bylo, ale ta stypulacja to jawny spoiler wyniku końcowego. Becky kolekcjonuje pasy jak Charlotte mężów, feud bedzie kontynuowany, można rozpisać kolejne brawle na tygodniowkach i zaraz SummerSlam, Bożenko... Money in the Bank mężczyzn - bylo nieźle, kilka spoko akcji z drabinami, ale stało się to, czego się obawiałem. Interwencje z zewnątrz, dobrze, że chociaż Reigns, Punk i Zayn zostali w domu. Fatu zaatakował Solo, lepiej byłoby chyba na odwrót, gdyby Jacob był w MITB, a Solo zabrał mu zwycięstwo. Rollins z walizką, cash in na 99 proc. na Uso. Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - spodziewałem się mizernej walki, ale pod koniec zrobiło się nieźle, były bumpy na stołach. Wrócił R-Truth, czyżby był to casus ubiegłorocznej WM, gdzie po oburzeniu fanów to nie Rock, a Rhodes walczył z Romanem?  😀 Cena przypięty, Cody może śmiało próbować odzyskać WWE Title. Jaś powinien w sumie też rozprawić się z Truthem. Te tarcia Ceny z Loganem świadczą o tym, że to chyba Paul będzie tym, który przywróci Jasia na jasna stronę mocy. Dobry wybór, publika nie znosi Logana, będzie feta jak mu Cena sprzeda AA. Reasumując, gala na kolana nie rzucila. Brakowało przede wszystkim walk mistrzowskich, dających cień nadziei, że jedna z walizek będzie zrealizowana jeszcze na MITB.  
    • GGGGG9707
      Na drabinie też...   Gala słaba dla mnie, ciężko się WWE ostatnio ogląda patrząc co się dzieje i biorąc pod uwagę ich decyzje. W skrócie : 1) MITB kobiet : świetna walka, bardzo mi się podobała ale nie przepadam za Naomi także nie jestem tylko zadowolony z wyniku (chciałem każdego oprócz Naomi i Ripley) ale walka była bardzo dobra 2) Dom : nie potrzebna walka, dobrze że Dom obronił 3) Lyra : Nie chcę Becky z pasem bo robi się z niej druga Charlotte i nie mogę się do niej przekonać od czasu powrotu. Walka piękna ale jak pisałem wcześniej dla mnie to było Backlash 2.0, pewnie będzie rewanż który też będzie świetny ringowo ale przydałoby się jakieś 2 out of a 3 falls czy coś 4) MITB : poza śmieszkowaniem (nie lubię jak się z ważnej walki parodie robi bo to zabija całą wiarygodność) na początku, czy Solo przez całą walkę czy Penta i Almas na drabinie (co mi się bardzo nie podobało bo to psuło walkę) to walka była bardzo fajna aż do końcówki... Jak weszła ekipa Rollinsa to już wiedziałem że zdemolują wszystkich i Rollins wygra (chyba że Punk i Zayn przyjdą) i zdziwiłem się że tak nie było. Brawo dla Fatu za zdemolowanie Solo, to było dobre. Za to to co dla mnie zabiło całą walkę i sprawiło że uważam ją za jedną z najgorszych MITB matchy to końcówka... Gable dostaje Spear od Breakker'a i leży prawie 10 min i już nie wstaje ??? Tak samo inni uczestnicy!!! Martwi po jednym finisherze ale ściema, przecież to nie ma żadnego sensu. Jedynie local hero się przebudził choć Americano przed nim oberwał. Myślałem że wszyscy wrócą do walki i jakoś sprytem Rollins wygra a nie tu każdy po 1 finisherze drużyny Rollinsa leży martwy do końca. Zwycięzca najgorszy z możliwych (razem z Andrade), nie lubię jak ME i byli mistrzowie zdobywają walizkę. Przecież Rollins równie dobrze może sobie KOTR wygrać i walczyć o pas na SummerSlam bądź tak po prostu TS dostać. Przecież on już zaczął feud z Jey'em (który mam wrażenie ma 5 feudów jednocześnie) 5) ME sobie darowałem. Po tym co widziałem wcześniej na tej gali + skład tej walki (Cody i Cena ok ale Jey nie na swoim miejscu a ten ostatni intruz w tej federacji) to wyłączyłem 
    • MattDevitto
      1. Syf z walizą (pozdro @ CzaQ )... 2. Naomi z walizą... 3. Becky z kolejnym pasem... HHH: PS: Oczywiście gali nie oglądałem, tylko wyniki, ale teraz widzę, że na walizce jest już nawet miejsce na sponsora
×
×
  • Dodaj nową pozycję...