Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

UFC Fight Night: Silva vs. Arlovski 2


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Data: 13 września 2014

Miejsce: Nilson Nelson Gymnasium, Brasilia, Brazylia

Transmisja: UFC Fight Pass

 

Walka wieczoru:

265 lbs: Antonio Silva (18-5) vs. Andrei Arlovski (22-10)

 

Główna karta:

155 lbs: Gleison Tibau (29-10) vs. Piotr Hallmann (15-2)

155 lbs: Leonardo Santos (12-4-1) vs. Efrain Escudero (22-8)

155 lbs: Francisco Trinaldo (14-4) vs. Leandro Silva

170 lbs: Santiago Ponzinibbio (19-2) vs. Wendell Oliveira Marques (24-7)

135 lbs: Iuri Alcantara (30-5) vs. Russell Doane (14-3)

135 lbs: Jessica Andrade (11-3) vs. Larissa Moreira Pacheco (10-0)

 

Pozostałe:

145 lbs: Godofredo Pepey (10-3) vs. Dashon Johnson (9-1)

170 lbs: Igor Araujo (25-6) vs. George Sullivan (15-3)

170 lbs: Paulo Thiago (15-7) vs. Sean Spencer (11-3)

135 lbs: Rani Yahya (19-8) vs. Johnny Bedford (19-11-1)

 

Piotr Hallman Last 3: W - Yves Edwards ; L - Al Iaquinta ; W - Francisco Trinaldo

Gleison Tibau Last 3: W - Pat Healy ; L - Michael Johnson ; W - Jamie Varner

 

Najtrudniejsze z dotychczasowych wyzwań przed Hallmanem. Gleison Tibau to niezwykle silny "lekki", który w UFC jest już od 8lat, z rekordem 14-8. Pokonywał takich zawodników jak Trinaldo, Jamie Varner, Healy, czy niedawny pogromca Hendersona, Rafael Dos Anjos. Często wygrywa przez decyzje, a jeśli już kończy, to w parterze. Ciekaw jestem, czy Piotrek będzie się bawił w tej płaszczyźnie, czy jednak postawi na stójkę, bo mam wrażenie, że będzie miał tam przewagę.

 

Andrei Arlovski Last 3: W - Brendan Schaub ; W - Andreas Kraniotakes (poza UFC) ; W - Mike Kyle (poza UFC)

Big Foot Silva Last 3: D - Mark Hunt ; L - Cain Velasquez ; W - Alistair Overeem

 

W 2010 roku, na gali Strikeforce, Silva wygrywał przez decyzję. W 2014 roku, na gali UFC, ciężko mi wierzyć w to, że Arlovski weźmie rewanż. Bezbarwny pojedynek z Schaubem nie napawa optymizmem. Nie jestem zwolennikiem Big Foota, ale tutaj powinien spokojnie wrócić na zwycięską ścieżkę.

 

Poza tym, na tej gali miał walczyć Łukasz Sajewski, jednak z powodu kontuzji, jego miejsce zajął Efrain Escudero, a to oznacza, że nie ma tu nic więcej dla mnie :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36752-ufc-fight-night-silva-vs-arlovski-2/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • N!KO

    2

  • Kowal

    2

  • nasjazz

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciekaw jestem, czy Piotrek będzie się bawił w tej płaszczyźnie, czy jednak postawi na stójkę, bo mam wrażenie, że będzie miał tam przewagę.

 

Pioterek może mieć niewiele do powiedzenia w tej kwestii, bo Tibau zajebiście obala (ma chyba najwięcej obaleń na koncie w swojej kategorii wagowej, o ile nie w całym UFC). Na miejscu Hallmanna ćwiczyłbym poddania "z pleców", bo jeśli szybko nie znokautuje Brazola, to będzie szorował plerami matę.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36752-ufc-fight-night-silva-vs-arlovski-2/#findComment-362819
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Jessica Andrade vs Larissa Moreira Pacheco Jessica dość łatwo pokonała niepokonaną dotychczas rywalkę, mając właściwie przez całą tą jedną rundę przewagę. Próbowała ją atakować w parterze z różnych pozycji, często bijąc ciosami młotkowymi, a finalnie założyła jej gilotynę i Larissa szybko odklepała. W miarę ciekawa walka, choć jednostronna, ale było widać że Andrade jest zdeterminowana żeby to wygrać i całą rundę szukała sposobu żeby pokonać rywalkę przed czasem. A niestety Pacheco nie miała żadnego argumentu przeciwko o wiele lepszej rywalce. W sumie obie mają jeszcze czas bo są bardzo młode, bo jedna ma dwadzieścia lat, a druga ledwie dwa lata więcej, więc maja czas żeby się rozwijać.

 

Iuri Alcantara vs Russell Doane Szczerze powiedziawszy to nie jestem do końca przekonany czy jednogłośne zwycięstwo Alcantary w pełni oddaje to co się działo w tej walce. Bo Iuri miał przewagę na pewno przez pierwsze minuty pierwszej rundy i na koniec trzeciej. Przez resztę czasu Doane był z góry w parterze i w sporadycznej stójce też był lepszy. Alcantara walczył efektowniej i skuteczniej, ale moim zdaniem to jego rywal w przekroju całej walki był lepszy.

 

Santiago Ponzinibbio vs Wendell Oliveira Margues Bardzo krótka, ale za to efektowna walka. Było około minuty dość dobrej stójki, w której więcej inicjatywy wykazywał Santiago. No a po chwili udało mu się dobrze trafić rywala i zrobić z niego worek bokserski. Moim zdaniem sędzia dobrze zrobił kończąc w tamtym momencie ten pojedynek. Bo jak ktoś opuszcza ręce i leci bezwiednie w dół to albo oznacza że już stracił przytomność albo mu się znudziło i postanowił przenieść walkę do parteru. No i widzowie widzieli jedno a Margues drugie. Bo sędzia i tak dął mu czas żeby zaczął się bronić, a skoro ten z każdym ciosem coraz bardziej odpływał to decyzja mogła być tylko jedna. Nieważne że szybko wstał, skoro twierdzi że był przytomny cały czas to mógł się bronić.

 

Leonardo Santos vs Efrain Escudero Moim zdaniem zasłużona wygrana Santosa. Wprawdzie Efrain miał swoje momenty i dzielnie stawiał opór, to jednak częściej dominował Leonardo. W sumie nic dziwnego, bo Escudero miał mało czasu na przygotowania, a na pewno mniej niż miałby będąc pierwszym planowanym dla Santosa rywalem. Raz udało mu się nawet mocno trafić i powalić rywala, ale nie próbował odpowiednio szybko go dobić i jego rywalowi krzywda się nie stała. Mi się ta walka podobała, bo nie było dominacji z jednej strony tylko obaj próbowali coś zdziałać, a tym razem lepiej to wyszło Santosowi.

 

Piotr Hallmann vs Gleison Tibau Ależ szkoda że Piotrek tego nie wygrał. Dobrze rozpracował rywala i nie dał mu się zbyt często obalać i dobrze unikał jego ciosów samemu celnie atakując. Na początku walki Tibau ruszył z impetem na Polaka jakby chciał go znokautować już w pierwszej rundzie, ale Piotrek to przetrwał i walka, głównie toczona w stójce, mocno się wyrównała. Wprawdzie to Tibau częściej miał kontrole, ale Piotrek też trafiał, tak jak w trzeciej rundzie kolanem i myślę że gdyby trafił trochę mocniej to mógłby mieć szanse na wykończenie rywala. Hallmann pokazał po raz kolejny że nie ważne z kim by walczył to i tak zawsze robi wszystko żeby wygrać. No i tutaj zabrakło mu naprawdę niewiele.

 

Antonio Silva vs Andrei Arlovski Brawa i podziękowania dla Arlovskiego za to, że ta walka nie potrwała dłużej niż te trzy minuty. Bo Silva ma tak ciężkostrawny styl walki że w tej walce poza kilkoma kopnięciami ruszał się tylko Andrei. No i Antonio natknął się na dwa mocne ciosy i padł, a tam Arlovski porządnie go dobił, bo Silva długo nie wstawał.

Edytowane przez Kowal
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36752-ufc-fight-night-silva-vs-arlovski-2/#findComment-363381
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline

Cieszy mnie wygrana Arlovskiego również dlatego że skoro stał się pretendentem do pasa to nie ma tak wielkiego ryzyka nudy w pięciorundowej walce jak w przypadku obecności w niej Silvy.

 

Matko Boska! Szczerze mówiąc, ostatnimi czasy śledzę UFC jednym okiem, tej gali nie oglądałem, ale ta informacja jest dla mnie ciężkim szokiem. Jeżeli Arlovski dostaje title shota, to waga ciężka w UFC jest chyba w większym kryzysie niż waga ciężka w zawodowym boksie.

 

Nie wyobrażam sobie żeby starcie Andrei'a z Cainem trwało pięć rund, 1/5 tego, co najwyżej. :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36752-ufc-fight-night-silva-vs-arlovski-2/#findComment-363383
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 284
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.05.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Pretendentem? Po obiciu mocno przereklamowanego Silvy? No bez przesady. Dzięki temu Andrei awansował do top 10, ale do walki o pas to ma jeszcze lata świetlne. Schaub, Bigfoot i co nagle Cain? Nie róbmy z tego półciężkiej gdzie shoty dostaje się po pokonaniu Ryana Badera czy 80letniego Hendo. Komentatorzy coś tam smęcili o awansie do top5, co niestety pokazuje jak słaba jest ta kategoria. Cain, długo nic, JDS, Werdum, może Stipie, kompletna głusza i cała reszta. Poza tym serio widzisz Bigfoota w 5 rundach z Cainem? Walczyli już dwa raz i łącznie nie trwało to 5 minut.

 

Dosyć słaby występ Piotrka Hallmanna. Trochę dziwi mnie przyznanie im bonusu, bo naprawdę nie były to jakieś bardzo emocjonujące 15 minut. Widać reszta karty była jeszcze słabsza(bez bicia przyznam się że oglądałem tylko babki, Hallmanna i main-event). Polak starał się tam niby pracować w stójce, wyszło mu kilka fajnych kombinacji, niezłe kolano w ostatniej rundzie, całkiem niezłe wyjścia ze sprowadzeniem, ale to było za mało. Brazylijczyk szedł w parter praktycznie za każdym razem, co prawda na nie więcej niż kilka sekund, ale i tak punktował tym u sędziów. Na szczęście jak Piotr wiele taką przegraną nie traci, niejednogłośna decyzja w Brazylii na korzyść tamtejszego zawodnika to i tak sporo przy takiej walce. Oby na następną walkę jego trenerzy przygotowali mu jakiś plan b, bo plan a na ten pojedynek wyraźnie nie działał, a nic innego w repertuarze się nie znalazło. Poza tym przydałoby się nad cardio popracować bo już od połowy drugiej rundy było widać głębokie wdechy Naszego zawodnika.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36752-ufc-fight-night-silva-vs-arlovski-2/#findComment-363384
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Pretendentem? Po obiciu mocno przereklamowanego Silvy? No bez przesady. Dzięki temu Andrei awansował do top 10, ale do walki o pas to ma jeszcze lata świetlne.

Najwidoczniej źle usłyszałem, bo wydawało mi się że komentatorzy powiedzieli że został po tej walce pretendentem. No ale jeśli nie to dzięki za wyprowadzenie mnie z błędu i sorry SSAN-jak-rzeka za wprowadzenie w bład :grin:

 

Poza tym serio widzisz Bigfoota w 5 rundach z Cainem? Walczyli już dwa razy i łącznie nie trwało to 5 minut.

Napisałem to bardziej teoretycznie że zmierzyliby się w 5 rundowej walce, a przecież nie można wykluczyć że jakimś cudem mogłoby to tyle potrwać. Oczywiście wolałbym żeby to była max 1 runda żeby nie zaczęli za bardzo zanudzać :grin:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36752-ufc-fight-night-silva-vs-arlovski-2/#findComment-363385
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Gleison Tibau (30-10) vs. Piotr Hallmann (15-3) - W sumie dziwie się, że była to decyzja niejednogłośna, ale tym lepiej dla Hallmanna. Gość dalej ma twardą szczęke i serducho do walki, ale Tibau był zwyczajnie lepszy. Nasz rodak brylował głównie w kopniakach i w klinczu, gdzie ładnie - szczególnie w trzeciej rundzie - zasypywał Tibaua kolanami. Gleison też nie może mówic o jakimś wielkim występie. Obalać obalał, ale Piotrek sobie po tym spokojnie wstawał. Sędziowie jednak puntkowali takie zrywy Brazylijczyka.

 

Antonio Silva (18-6) vs. Andrei Arlovski (23-10) - To nie był Big Foot z walki z Huntem. Jakiś niemrawy ten Brazylijczyk. Bawił się na polu, na którym był o wiele wolniejszy od przeciwnika. Jestem zaskoczony, ale że Wielkiej Stopy nie lubię, to towarzyszy temu radość.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36752-ufc-fight-night-silva-vs-arlovski-2/#findComment-363406
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Gleison Tibau vs Piotr Hallmann - Polak niestety zawiódł w stójce (choć trzeba mu oddać, że ładnie kopał na korpus), gdzie na początku pierwszej i drugiej odsłony, dał sobie zdrowo nawciskać (co przesądziło o zapunktowaniu rund dla Brazylijczyka). Poza tym było na prawdę dobrze. Piotrek cały czas parł do przodu, świetnie bronił obaleń, a sprowadzony - natychmiast podnosił walkę. W klinczach też dawał radę (solidna praca kolanami), zwłaszcza w 3 odsłonie, gdzie ładnie zdemolował Brazola w tajskich klinczach.

Co do werdyktu - to Hallmann i tak może rzucić na tacę, że przegrał "tylko" splitem, bo dla mnie - dwie pierwsze rundy były bezdyskusyjnie dla Tibau.

Mimo przegranej, uważam, że Polak i tak pokazał się z dobrej strony. Ładnie cały czas naciskał na rywala i szkoda, że nie był bardziej agresywny w drugiej rundzie, bo to starcie było do wyrwania.

 

2. Antonio Bigfoot Silva vs Andrei Arlovski - Brazylijczyk ewidentnie czekał na jednego cepa (naoglądał się walk Overeema :D ) i się na tym przejechał. Szklarz ładnie się poruszał i kąsał rywala, a kiedy pojawiła się okazja - trafił krótkim na brodę i Big Foot poleciał na glebę jak ścięte drzewo.

Frajerska przegrana Antka, tym bardziej, że ogólna forma Arlovskiego nadal pozostawia wiele do życzenia.

 

To nie był Big Foot z walki z Huntem.

 

Może tym razem nie był na kosie? :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36752-ufc-fight-night-silva-vs-arlovski-2/#findComment-363407
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Jessica Andrade vs Larissa Pacheco - spodziewałem się, że uznawana przez wielu za spory talent niepokonana 20-latka zaprezentuje się z dobrej strony, a pokazała mniej-więcej tyle, co przeciwniczka Kamili Porczyk na ostatnim KSW.

 

Gleison Tibau vs Piotr Hallmann - Płetwal przespał początki dwoch pierwszych rund, i gdyby nie to, można uznać jego występ za bardzo przyzwoity, kopnięcia (niskie, wysokie, czy kolana w klinczu) robiły wrażenie, walczył mąrdze i uniknął najgroźniejszego, czyli parteru, z którego wychodził bardzo szybko (a obalić dał się bodajże tylko 3 razy), postawa Piotrka na plus, ale wygrana należała się Gleisonowi, mimo to Hallmann robi postępy i coraz lepiej rokuje.

 

Andrei Arlovski vs Antonio silva TRT free - waga ciężka to odrębna dyscyplina sportu, coś jak tenis kobiet :D Tak samo jak w walce Overeema, nic nie wskazywało na rychły koniec, Bigfoot statecznie, w swoim stylu unikał ataków rywala i wyczekiwał odpowiedniego momentu do zadania decydującego ciosu, gdy Pitbull raz przedarł się przez gardę i to wystarczyło.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36752-ufc-fight-night-silva-vs-arlovski-2/#findComment-363435
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...