Polish Giant odchodzi z DDW

[Przemk0]

Euz ale on juz zrezygnowal.

Po tym jak Przemk0 poprowadzil tak rozmowe, zeby go zniechecic.

 

Powtarzam. PG jest jakimś piżmakiem pod ochroną? Czy muszę do niego podchodzić jak do płochliwego ptaszka, którego jednym ruchem można spłoszyć? 12 minut kulturalnej (z mojej strony) rozmowy i uciekł w popłochu pisząc, że się rozmyślił.

 

Wiedziales tez, ze raczej glosowanie, byloby "za" wywiadem, wiec mogles rownie dobrze zrobic wpierw glosowanie, pozniej uderzac do PG o wywiad, jak Ci tak zalezalo na glosowaniu.

 

Ja do niego nie uderzałem o wywiad. PG przyszedł do mnie.

[-Raven-]

He, he - ciekawe czy głosowanie było takie jak głosowanie fanów WWE na rodzaj gimmick matchu w danej walce ("Czy chcesz aby Polish Giant: a)wypierdalał b) nigdy nie pojawił się w AM; c) wystąpił w AM dopiero wtedy, kiedy Don Roid przyzna się do finansowego oszustwa" )

 

Tak na serio, to trzeba było wrzucić na stronę sondę na ten temat i byłoby po krzyku. A sama postać PG nie ma nic do rzeczy, bo koleś mógłby być i pedofilem-recydywistą, co nie zmieniłoby faktu, że istotą rzeczy jest to, czy Don wyjebał go na kasę. PG to burak i prostak (fakt niezaprzeczalny), ale skoro zarzuca komuś coś takiego jak oszustwo finansowe, to powinien mieć możliwość podania swoich argumentów w takiej formie, jaką miał jego oponent. Jeżeli chcemy tu mówić o jakiejś bezstronności.

 

Co do rzekomej "bulwarowości" sprawy (porównania do Faktu i SE), to czy gdyby Dixie nie chciała zapłacić za występy np. Eric'owi Young, a ten ją pocisnął na FB - to także byśmy olali ten temat w newsach, jako "niskich lotów sensację"?

[SixKiller]

czy gdyby Dixie nie chciała zapłacić za występy np. Eric'owi Young, a ten ją pocisnął na FB - to także byśmy olali ten temat w newsach, jako "niskich lotów sensację"?

 

I czy ktoś by wytoczył argument, że ten konflikt szkodzi obu stronom? Jak już pisałem: Attitude nie potrafi podejść do tej sprawy na chłodno, bo dotyczy ona naszego podwórka, a nie Amerykańców znanych tylko z ekranu monitora. Podwórka, którego wizerunek - co ważne - chciano zmienić. A trudno to robić, kiedy Roid nie jest krystalicznie czysty. Sprawa biletów jest śliska, bo kręcą obie strony, ale co z innymi zarzutami? Że walki pisano na kolanie na pięć minut przed gala, ze nie było gaśnicy ani lekarza, że coś tam z ubezpieczeniem? Moim zdaniem to bardzo ważne kwestie, które są spychane na boczny tor przez takie pierdoły jak to, czy DDW to alkoholicy, czy nie (winę za to ponosi zresztą sam Giant, który poświęca takim kwestiom niezdrowo dużo uwagi).

[Venomus]

W odniesieniu do tego co było wspomniane gdzieś na początku tego tematu - tak, chciałbym aby Attitude zachowało się bardziej jak tabloid i doprowadzało do eskalacji konfliktu. Wyciąganie brudów i przedłużanie mlekodajnego (czy w tym przypadku "klikodajnego") jest dziennikarskim obowiązkiem. TMZ, Fakt, The Sun itp nie jest ambitne ale się sprzedaje, a nie ukrywajmy, wrestlling, zwłaszcza z naszego ubogiego podwórka nie jest mongolskim baletem - daleko mu do kultury wysokiej.

 

A, że Attitude nie ma ludzi którzy mogą nachodzić CM Punka w sprawie tego czy jego dziołcha jest już brzuchata, mieliście okazje ciągnąć temat brudów DDW. Nic wam to nie zaszkodzi bo Roid i tak już jest pod murem mułu po kilku latach prowadzenia fedki a i Giant jest niczym Kaczyński - im więcej gada tym więcej radochy. Za to, że nie wykorzystaliście takiej okazji, zrobienia "what's best for buisness" mam do was lekki żal.

 

Najlepsza możliwa opcja: Wpuścilibyście obydwu do AM czy co tam Niko prowadzi i zrobić im konfrontację/debatę. Wszystko załatwione by było za jednym razem, bez późniejszych niedomówień i finito. Ewentualnie opcja 2: Wpuszczać po kolei aż do czasu gdy widzowie zaczną ziewać sprawą, wtedy całości można by pozwolić umrzeć cichą śmiercią.

 

Mam szczerą nadzieję, że następnym razem nie zmarnujecie okazji i zrobicie "the right thing" nie kierując się sumieniem/interesem rzekomego współpracownika czy innymi farmazonami.

That is all. Now entertain me

[Euz]

Te wszystkie posty ludzi z poza redakcji pokazują jasno jak bardzo Przemk0 spartaczył sprawę. W przeciwieństwie do wznowienia współpracy, gdzie wszystko rozgrywało się tak naprawdę w admin zone i wpływ na decyzję mogła (choć nie miała) mieć liczba głosów za/przeciw, tak teraz zrobiono coś za plecami zwykłych użytkowników. Może trochę przesadzam, ale widzę jakie panują nastroje i praktycznie każdy wypowiadający user chciałby mieć możliwość posłuchania wersji Gianta.

 

Ale cóż, to DDW na tym traci a nie PG. Dla fanów Giant pozostanie bowiem chamem i robakiem-cebulakiem z imigracji, a Don Roid zwykłym hochsztaplerem, jak to ładnie podsumował SPoP.

[Maxi4]

Cały czas się przewija takie zdanie, że to jest zła sytuacja na której wszyscy tracą. Jak dla mnie to zyskuje MZW. Jeśli przeniosą się do większego miasta to zacznie się odpływ zawodników z DDW do MZW. Przynajmniej ja bym tak zrobił, bo skoro nie mają nic płacone to powinni wybrać miejsce które ma lepszą opinię i gdzie nie będą mieszani z błotem.

 

Ja bym zostawił gdybanie jak to MZW odniesie sukces większy niż TBW i DDW. Nie mówiąc o większej płacy. Na chwilę obecną to zaproponowali swoim wrestlerom 2 darmowe pokazy i wyjazd na darmową gala GFW. Nie ma się co pytać ile zarobili tylko ile musieli dołożyć do występu (jakoś trzeba było dojechac). MZW ma obecnie 4 polskich wrestlerow w rosterze, więc na galę będzie musiało sciagnac dużo zagranicznych wrestlerow co zwiększy koszty organizacji. Nie widzę nic złego w tym, że niektórzy adepci DDW walczą czy walczyli za darmo. Zgodzili się na to, bo jakoś nikt się o to publicznie nie żalił. Jeżeli ich wartość wynosi 0 złotych i żeby zrobić galę trzeba ściągać zagranicznych wresterow z większym doświadczeniem. Przez 5 lat tyle się działo wokół DDW i wątpię by zamieszanie z Giantem sprawiła by adepci DDW z dłuższym stażem odeszli. Jeżeli ktoś myśli poważnie o swojej karierze to powinien pogodzić się z powstaniem MZW i jeżeli zostaną zaproszeni na galę to niech z niej skorzystać. Wystąpi w MZW to mogą dostać szansę w GFW. Myślę, że przez braki w rosterze to właśnie Maniac jako pierwsze będzie chciało skorzystać z wrestlerow DDW.

 

Co raz więcej spraw PG kieruje w stronę adeptów DDW. Pisali oni w komentarzach na jego facebooku, ale je kasuje. Jeżeli chcą sie wypowiedzieć niech zrobią to tutaj na forum, nikt nie będzie kasowal ich postow. To może doprowadzić do sytuacji, że Giant zacznie tu pisać i coś mi sie wydaję, że nie jednemu by to sprawiło radość.

 

Sprawa biletów jest śliska, bo kręcą obie strony, ale co z innymi zarzutami? Że walki pisano na kolanie na pięć minut przed gala, ze nie było gaśnicy ani lekarza, że coś tam z ubezpieczeniem? Moim zdaniem to bardzo ważne kwestie, które są spychane na boczny tor przez takie pierdoły jak to, czy DDW to alkoholicy, czy nie (winę za to ponosi zresztą sam Giant, który poświęca takim kwestiom niezdrowo dużo uwagi).

 

Gala w Rzeszowie nie była imprezą masowa, coś jak mecz juniorów w koszykówkę czy siatkówkę. Nie ma aż tak restrykcyjnych przepisów. Po ewentualnej rozmowie z PG warto wysłać pytania do Roida w tych sprawach. Po jednej z pierwszych gal rozmawiałem z jedną z osób z DDW i Don dokladnie przeczytał polskie przepisy o organizacji gal i jak traktowany jest ring. Nie musi być obecny lekarz, a jedynie osoba po kursie pierwszej pomocy. To nie musi oznaczać, że wszystko zostało dopilnowane. Czy aby odpalić pochodnie w budynku trzeba mieć pozwoleni i czy takie otrzymano? O ubezpieczenie na treningach i na gali tez warto zapytać i czy adepci podpisują coś innego niż formularz, który jest na stronie ddw

 

Chcę, aby PG wypowiedział się w AM czy gdzieś indziej o biletach, ale mówiąc prawdę. A nie, że pisze już trzecią wersję i kilka rzeczy nie zgadza się z poprzednimi. Nie spodziewam się żadnych rewelacji, bo już teraz pisze posty na silę. Robi z Dona psychola na treningach argumentując “napisala mi to wiarygodna osoba”. Nie spotkałem się jeszcze z przypadkiem, że wrestler publicznie narzekał ile stracił przez nieobecność w pracy, bo musiał pojechać na galę. Jeżeli ktoś się żali, że kariera wrestlera przeszkadza mu w pracy to warto się zastanowić nad zakończeniem ringowych występów.

[SixKiller]

Gala w Rzeszowie nie była imprezą masowa

 

Jasne, ale jak jakiś idiota rzuci zapałkę i wybuchnie pożar, to ten pożar nie pomyśli sobie: a chuj, uspokoję się, bo i tak nie ma kogo spalić; poczekam na imprezę masową. I nie twierdzę, że było to złamanie prawa, bo nie znam przepisów w tej kwestii. Twierdzę tylko, że to mało rozsądne, bo nawet w samochodzie każdy wozi gaśnicę.

[Kowal]

Twierdzę tylko, że to mało rozsądne, bo nawet w samochodzie każdy wozi gaśnicę.

A Ty jesteś pewny że tam gaśnic naprawdę nie było, czy to tylko kolejny fakt potwierdzony tylko przez Gianta? Bo przecież Klub Pod Palmą organizuje imprezy przez cały czas= kontrole, te ppoż też, więc taki sprzęt musi w takim miejscu być, inaczej narażaliby się na dość duże kary za niespełnienie wymagań. I tu nie chodzi tylko o galę DDW, tylko o wszystko co się w tym klubie dzieje.

 

Nie musi być obecny lekarz, a jedynie osoba po kursie pierwszej pomocy.

Rzeszów to duże miasto z pewnie niejednym szpitalem, więc osoba po kursie powinna wystarczyć, bo w mieście karetka w kilka minut jest u pacjenta. A kontuzje zagrażające życiu przy poziomie walk w DDW są mało prawdopodobne, więc myślę że na pomoc z miasta spokojnie można się zdać i nie wynajmować drogiej prywatnej karetki z obsadą. Przecież np. jak w meczu B-klasy na wiosce ktoś złamie nogę to potrafi przetrzymać te dwadzieścia minut do przyjazdu pomocy, a w mieście pomoc byłaby kilka razy szybciej. Nikt na takie kwestie nie narzekał zanim Giant o tym nie napisał. Jak tak się bał o swoje drewniane nogi to jakby zabookował bilety wcześniej to Don miałby karetkę, choć wcale nie było to jego obowiązkiem. Przykładowy cennik i zasady, w jakich przypadkach karetka musi być pod tym linkiem:

http://www.medicalhelp.pl/obstawa_medyczna_imprez_masowych.html

[SixKiller]

A Ty jesteś pewny że tam gaśnic naprawdę nie było, czy to tylko kolejny fakt potwierdzony tylko przez Gianta?

 

A skąd miałbym wiedzieć? Robiłem tam obchód, czy co? Przeczytaj wcześniejszy post, nie tylko ten ostatni. Tam jest napisane: "ale co z innymi ZARZUTAMI?". Bo sprawa wygląda tak: każdy by chciał o sobie myśleć jako o odbiorcy wyrafinowanym, który brzydzi się tanią sensacją, ale jak przychodzi co do czego, to większość woli pośmiać się z Gianta, że totalnie odleciał, pisząc o menelach, niż zwrócić uwagę na kwestie znacznie ważniejsze, bo takie, od których zależy zdrowie i bezpieczeństwo.

 

A co do lekarza, to jasne, pełna zgoda. Ale potem nie narzekajcie, że największym bumpem w hardcore matchu jest uderzenie klawiaturą

[Witkacy]

A kontuzje zagrażające życiu przy poziomie walk w DDW są mało prawdopodobne

Co ma poziom walk do prawdopodobieństwa kontuzji? Według mnie łatwiej doznać kontuzji na DDW gdzie wielu wrestlerów jest w ringu z 5 razy w roku niż w ROH gdzie każdy z wrestlerów ma kilka występów w miesiącu.

[Captain Jerry]

Co raz więcej spraw PG kieruje w stronę adeptów DDW. Pisali oni w komentarzach na jego facebooku, ale je kasuje. Jeżeli chcą sie wypowiedzieć niech zrobią to tutaj na forum, nikt nie będzie kasowal ich postow.

really?

obrazek

Niestety jest tutaj jakaś osoba, która najwidoczniej nie różni się dużo od Gianta. Poświęciłem 30 min na mój elaborat na temat znaków masońskich w logu DDW i ten post został usunięty chyba tylko dlatego, że był w złym temacie, bo gdyby tak nie było to dostałbym upomnienie. Jestem zirytowany całą sytuacją, zwłaszcza, że nie zrobiłem kopii, ale to się w najbliższym czasie zmieni. Jeśli uda mi się jakimś cudem to odzyskać to wstawię to we właściwym temacie.

[K-PEL-K]

SailorJerry, to się nie dzieję naprawdę... Ty piszesz posta pół godziny... nazywasz go elaboratem... i on jest o związkach DDW z illuminati... i Ty się jeszcze wykłocasz o to, że ktoś to wykasował... czy ktoś tu właśnie przeskoczył o co najmniej trzy poziomy śmieszkowania wyżej?

[Captain Jerry]

Post był wrzucony dla przysłowiowej beki.

Jeśli był obraźliwy to powinienem dostać upomnienie, ale nie godzę się na kasowanie postów za moimi plecami, zwłaszcza jeśli taka osoba nie potrafi się przyznać i napisać do mnie wiadomości dlaczego to zrobiła(z konkretnymi podpunktami łamania regulaminu).

[Przemk0]

Aby nie było jakieś jazdy, że "Elyta" kasuje niewygodne posty to zawczasu napiszę iż nie był to nikt z grupy związanej z DDW.

 

Wiem, kto skasował twój post. Powód skasowania wybiera się przy kasowaniu, wiec na maila powinieneś go dostać. Ja nie widziałem posta (sam koncept brzmi idiotycznie, nawet jak wrzucony dla beki), więc się nie wypowiadam.

[Euz]

Najwidoczniej Twoje leki zaczęły działać. Od przysłowiowej beki masz dział ogólna dyskusja, więc możesz sobie tam zakładać tematy o tym, że Don Roid to reptilianin, a tatuaż Klarysa to tak naprawdę symbol jego powiązań z plejadianami. To czy taki temat nie zostanie przeniesiony do śmietnika zależy wyłącznie od moderatora. Jesteśmy poważnym forum, więc jak chcesz zaśmiecać dyskusje takimi imbecylizmami to źle trafiłeś.

 

Kolejna sprawa, nikt nie musi nikogo informować o usuwaniu postów, jeśli taka wiadomość w ogóle nie ma związku z tematem i nie interesuje mnie zupełnie czy pisałeś ten post 10 czy 40 minut.