Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Polish Giant odchodzi z DDW


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Six, znam temat, czytałem tamtą dyskusję i też zachodziłem w głowę dlaczego zrobiono to co zrobiono.

 

Heh, normalnie z redakcją Atti dzieje się jak z redakcją Poltera za kadencji Repka. Wszędzie tezy kolesiostwa i przekręty ;) O nadużywaniu władzy modów nawet nie wspomnę :lol:

_________________

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363368
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 161
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    27

  • Przemk0

    19

  • Streetovs

    13

  • Kowal

    13

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Myślę, że z modami na Atti jest nie najgorzej. Są userzy, którzy lubią zaleźć za skórę, a potem wylewać żale, że dostali za to warna. Albo stosują zagrywkę "już nic nie mówię, bo jeszcze dostanę warna", tak jakby rzeczywiście dostawało się go za odmienne zdanie :)

 

A co do Attitude, to warto zadać sobie pytanie, czy było warto. Bo cała sprawa z DDW doprowadziła tylko do tego, że ludzie, którzy dotychczas współpracowali ze sobą w redakcji/administracji, przestali sobie ufać. I gdyby na stole leżał już kontrakt z Polsatem na emisję tygodniówek, a w planach były gale z wrestlerami PWG i ROH, odpowiedź byłaby oczywista. Tymczasem wiedza na temat plusów współpracy z DDW jest raczej mglista. Minusy zaś znajdują się na każdym kroku - od tych wizerunkowych po zburzenie atmosfery w redakcji.

 

[ Dodano: 2014-09-14, 22:23 ]

sam przyjechał do Warszawy i powiedział: "sorry chłopaki, poniosło mnie", czy tylko łaskawie wyraził zgodę byście przyjechali na jego dwór, do Rzeszowa?

 

Mogę odpowiedzieć za zainteresowanego? :twisted:

_________________

1005187806541accfacb3d6.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363371
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 298
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.11.2007
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Przy okazji, żeby nie było, że jestem jakiś gołosłowny i pieprze bzdety. Wszedłem na forum B*Z (porównywalne wielkością do Attitude). Temat- "Dlaczego nienawidzisz DDW? -Temat ogólny do hejtingu"

 

Bodajże na pomysł takiego tematu wpadliśmy w Łodzi gdy po raz setny śmialiśmy się z tej pięknej federacji. Temat polega na tym że każdy może napisać za co tak bardzo nie lubi tej federacji,co go niej najbardziej śmieszy,wypisać wszystkie absurdy oraz istnieje też możliwość z hejtowania bez argumentów oczywiście ale proszę tylko o jakieś ciekawe hejty a nie standardowe "bo jest chujowe". Tak więc zapraszam do dyskusji która ma w sobie ogromny potencjał.

 

Dalej...

 

Generalnie DDW nie śledzę, aczkolwiek ciekawił mnie ten temat od czasu pogłosek o utworzeniu tego badziewia. Najpierwej podpiszę się pod Karolem. Niestety ale największa ikona DDW jest jego największą porażką.

 

Dalej...

 

"A teraz? Teraz już nie ma szans na jakiekolwiek wejście wrestlingu do Polski, tak aby ludzie ogarniali to i wiedzieli z czym to się je. Dlaczego? Bo grubas poszedł do TVNu... A wiadomo, że to nie jest internet oglądalność nie jest na poziomie 100 osób tylko 100 tysięcy osób... Którzy na słowo wrestling zaczynają teraz skręcać się z beki... i z parówki."

 

"Weźcie obadajcie to na video. Ręce mi opadły. Ten show ratowała jedynie widownia i chanty typu "let's go pacjent". Widziałem nawet N!KO z atti w pierwszym rzędzie. "

 

I na koniec, jakaś oznaka solidarności, że jednak ludzie z innych for jednoczyli się z Atti wydymanym przez Roida...

 

"Nie wiem Dziko czy jesteś zapoznany z historią tego show - ekipa atti została zbanowana przez DDW za chantowanie heeli i rzucania parówkami w Arka. Teraz wyrabiają sobie fanbase na "Dniach trzeźwego Podkarpacia" występując między zespołem pieśni i tańca Bandoska, a turniejem ringo. Ot kolejna kropla w czarze goryczy - chcesz byc traktowany poważnie, a jednocześnie występujesz na jakiś piknikach przed kościołem. Bez kitu, to całe PWX czy jak tam się zwali potrafili zakręcic się tak dobrze że ktoś z tvp(chyba jakiś regionalny oddział tam) zrobił o nich cały dokument, potem sceny z tego dokumentu dostały się do popularnego hiphopowego klipu. Tymczasem profesjonalny Don Raid wpycha swój produkt na jakieś festyny, i to jeszcze na dnie karty."

 

Także P0, Koper. Obserwuję to wszystko z boku, bo w tzw. PSW nie uczestniczę od (kilku) lat, rozumiem jak trudno byłoby się teraz wycofać, ale to wszystko jest bez sensu. DDW wyrobiło sobie wśród fanów paskudną opinię i mimo że jest to pierwsza w Polsce federacja wrestlingu, to federacja bez przyszłości. Nie wyobrażam sobie żeby mogła ona coś jednoczyć. BGZ to jednak forum porównywalne rozmiarowo do naszego (widzicie, mam jednak sentyment, jestem częścią Atti, nadal) i tam DDW jest pośmiewiskiem. WF w ogóle o nim nie wspomina. A na Attitude stało się kością niezgody i przez tą pierdołę straciliście zaufanie ludzi, którzy są i byli TRZONEM tego forum.

 

Z całym szacunkiem dla waszych dokonań- forum w obecnym kształcie, nie istniałoby bez idei Sixa, postów Ravena, Euza, Streeta, newsów Ghostwritera, felietonów SPoPa i wkładu dziesiątek innych osób, które są przeciwko temu co się teraz dzieje. NIE ISTNIAŁOBY. Nawet gdyby DDW nagle pojawiło się w telewizji, nigdy nie pociągnęlibyście tego sami i dobrze o tym wiecie. To nie Attitude wykorzystuje popularność DDW, tylko DDW popularność Attitude. A popularność Attitude nie jest tylko waszą własnością.

 

nasjazz / były Super Mod i były VIP

_________________

Nie płakałem po CM Punku

18909757064dbdb1458cbe1.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363417
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 911
  • Reputacja:   25
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Jakby ktoś liczył na jakieś odpowiedzi z mojej strony to jestem aktualnie na urlopie do drugiego tygodnia października. Loguje się sporadycznie. DDW w tym czasie pozostanie bez głównego obrońcy.

_________________

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363576
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  240
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Po co komukolwiek chujowy wrestling w Polsce?

_________________

Uciekłem do Kanady
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363609
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Po co komukolwiek chujowy wrestling w Polsce?

 

Zgoda. Przy czym można być ch*jowym i lubianym, a przynajmniej tolerowanym, tak jak np. lokalne drużyny piłkarskie. Każdy wie, że okręgówka to nie Liga Mistrzów, ale mimo to trzyma kciuki za swoich, bo są - no właśnie - swoi. Albo dlatego, że po boisku biegają kumple z osiedla. Tymczasem DDW straciło ten element swojskości już na samym początku. Bo z góry założono, że fan to internetowy szczekacz, który na niczym się nie zna i najlepiej, żeby siedział cicho. Bo osobom, które były na tym forum i które zapisały się do DDW, zabroniono dalszego udzielania się. Bo zamiast otworzyć szeroko drzwi i pokazać, jak DDW wygląda od środka (doskonały marketing) i że warto się zapisać, szczelnie je zamknięto. Itd., itd...

 

Czy coś się zmieniło? Nie. To nie Roid przeszedł na stronę fanów, tylko Przemk0 i jego świta na stronę Roida. Mówiąc wiec wprost: takich buców, którzy mają was/nas w dupie, jest teraz kilkakrotnie więcej. Jak już pisałem: to nie jest współpraca z Attitude, tylko z tymi osobami. No, chyba że Przemk0 to nowe wcielenie Ludwika XIV, popularnego Króla Słońce. Ludwik powiedział "państwo to ja", a Przemk0 zmodyfikował to do "forum to ja". Jeśli wiec nie wiedzieliście, to teraz już wiecie, że macie na forum nie jakiegoś tam zwykłego admina, ale Admina Słońce. Proszę poprzedzać jego nick formą "Wasza Promienistość".

 

Należałoby zapytać ludzi, czy wolą mieć DDW czy bardziej nowoczesne i przyjazne forum. Do osób, które wybrałyby forum, I've got some bad news: atmosfera jest zła (słowo klucz - nieufność) i raczej nie ma co liczyć na owocną współpracę. Bo skoro oszukali raz, to mogą i drugi. A właściwie trzeci, bo drugi już był (odszukajcie ten post, w którym Przemk0 zapowiada, że teraz już wszystko będzie jawne). Na szczęście elyta żre się już między sobą. Mam nadzieję, że Jego Promienistość (AKA Cenz0r) ma jeszcze paznokcie do obgryzania.

 

Tak więc może forum będzie do bani, ale za to możecie o sobie mówić "partner pierwszej federacji wrestlingowej w Polsce" (JAK TO BRZMI!!!). Cieszycie się?

_________________

1005187806541accfacb3d6.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363625
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  240
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A dodam jeszcze: beka z kuców niesamowita, ale na bank maja lepszą opinię niż polski wrestling w Polsce https://www.facebook.com/PolskaLigaQuidditcha

 

Przecież wchodzenie promowanie tak chujowego produktu to klęska tego portalu. Jeszcze jako jedyny patron medialny chyba. Nie lepiej angażować swoją energię i czas w organizację w Polsce jakichś gal SZANOWANYCH federacji z krajów ościennych? I w ten sposób pomagać polskim wrestlerom bukując im tam występy? No cokolwiek, przecież i tak trzeba po angielsku gadać i robi się biznesy z obcokrajowcem. Nie lepiej walczyć, żeby WWE wróciło do Polski ze swoją galą, żeby pobawiło się tutaj kilka tysięcy dzieciaków? Zaangażować się w takie rzeczy, może nawet na tym coś zarobić. Albo całkiem jebać wrestling i powspierać baseball albo ultimate frisbee?

_________________

Uciekłem do Kanady
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363627
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ciężkie jest życie wszystkich trzech zwolenników DDW (nie licząc rosteru i przyjaciół wrestlerów) w Polsce, szczególnie, że dwóch z tych trzech zdaje sobie sprawę z beznadziejności tego produktu i tylko jeden z nich próbuje to jeszcze jakoś bronić, ale broniąc na siłę, tylko po to aby w ogóle bronić. Nie wiem natomiast jakie zdanie o DDW ma tak naprawdę Przemk0, bo ciężko mi jest uwierzyć w to, że można tak po prostu nie widzieć chujowości płynącej ze strony Roida i jego podopiecznych.

_________________

14078636424fdfa1a4c8062.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363632
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

A najbardziej mi żal - kolorowych jarmarków... RATATATA...

 

Najbardziej mi żal tego, że cała sytuacja z DDW doprowadziła do nieufności i zepsucia atmosfery na forum. Tutaj była naprawdę świetna ekipa ludzi, co było widać podczas wyjazdów. Teraz mówi się o jakieś Elycie, płynach Ludwikach XIV generacji i uj wie o czym jeszcze. Po samym Atti widać, że DDW zrobiło dla PSW więcej złego, niż dobrego.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363639
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Tymczasem DDW straciło ten element swojskości już na samym początku. Bo z góry założono, że fan to internetowy szczekacz, który na niczym się nie zna i najlepiej, żeby siedział cicho. Bo osobom, które były na tym forum i które zapisały się do DDW, zabroniono dalszego udzielania się. Bo zamiast otworzyć szeroko drzwi i pokazać, jak DDW wygląda od środka (doskonały marketing) i że warto się zapisać, szczelnie je zamknięto. Itd., itd...

 

Six, ja tam akurat lubię jak jest pewna granica miedzy produktem a jego fanami. Czułbym się dziwnie jakbym mógł sklejać piony z wszystkimi zawodnikami i mówił per "ziomek" do właściciela fedki. Także akurat w tym jednym aspekcie wolę brak swojskości, niejaki egalitaryzm i podział "oni tworzą, my oglądamy. ("Proszę nie przechodzić przez taśmę ograniczającą od ringu")

 

 

że DDW zrobiło dla PSW więcej złego, niż dobrego.

 

Jeśli 3 fora na krzyż można nazwać polską sceną wrestlingu. Zresztą nawet nie wiem co na ten temat twierdza pozostałe "obozy" bo na WF nigdy nie miałem konta a na BGZ nie logowałem się od czasów upadku HVW.

Let's face it: dopóki nie będziemy mieli zjazdów częstszych niż raz do roku o wielkości powiedzmy Pyrkonu (20 tyś. luda) to o czymś takim jak PSW nawet nie ma co gadać. Bo k100 ludzi na forach to jeszcze nie społeczność.

Trzeba brać przykład z komiksiarzy i erpegowców, oni wiedza jak to robić (a, że się żrą przy tym od ponad 2 dekad to inna sprawa :P )

_________________

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363665
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

oni tworzą, my oglądamy

 

Gdyby to było HCW albo to, czym w założeniu było DDW (indy z ambicjami), to tak bym do tego podchodził. Natomiast obecne DDW pod każdym względem przypomina backyard, więc takie zadzieranie nosa ("wy - fani, my - wrestlerzy") jest trochę nie na miejscu.

 

Ale żebyśmy się dobrze zrozumieli: to nie tak, że nie szanuję chłopaków. Większość z nas chciała kiedyś tam być wrestlerami, więc całkowicie ich rozumiem. Rozczarowałem się jednak, kiedy Klarys, z którym fajnie nam się rozmawiało na IRCu, nagle stał się niedostępny. I to nie tak, że ja chciałem mieć kumpla wrestlera (wow, jak to brzmi). Po prostu uważam, że Roid (a tym samym cały polski wrestling) zyskałby duuuużo więcej, gdyby obrał taktykę dokładnie odwrotną. Tzn. nalegał wręcz, żeby wrestlerzy rejestrowali się na forach, pisali, jak to jest zajebiście, zachęcali do zapisania się itd. Tymczasem z DDW zrobił się klasztor. Bardzo dużo ludzi od początku się z tego nabijało, więc naprawdę warto było zmienić sposób komunikacji (przecież nikt nie mówi o spoufalaniu się).

_________________

1005187806541accfacb3d6.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363667
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Akurat w sprawie nie rozmowy wrestlerow ze zlotowiczami, sie zmienilo. Na ostatnim zlocie, Kamil siedzial po glali, nawet pil bro, ktos tam jeszcze pogadal. Ale obecnie to wyglada poprostu sztucznie, nagle osoby ktore przez 4lata olewaly zlotowiczow ( a zaproszenia byly), na rozkaz Dona sa odelegowani do spotkan, bo tak to wyglada, kiedys olewka a nagle ok gadamy, ja w taka przemiane nie wierze :D

I jak widac to glownie "mistrz" rozmawia, owocuje to "poprawnymi chantami". Wiec tez bezinteresowne nie jest.

_________________

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363668
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  593
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Poniekąd rozumiem bo jako podlotek też chciałem nakładać farbki na mordencję i udawać Stinga - ale potem upadło WCW i marzenie umarło. :oops:

 

Wiem, że nie chodziło ci o spoufalanie się i pewnie, DDW to nie żaden moloch a ledwo indias. Po prostu tak mam, że zawsze jak widziałem jakieś nagrania czy to z ECW czy starego ROH'a to mnie uwierało, że każdy się pchał do ringu i chciał partycypować. Nie ukrywam, że jestem biernym widzem w praktycznie każdym hobby/fandomie. Zapewne to powoduję, że każda większa aktywność dotycząca branży którą powiedzmy kocham, ponad ("wyszło coś nowego? obejrzyjmy, przejedzmy się) jest lekką aberracją.

'Po prostu inaczej to odebrałem. :D

 

BTW Przemo ma jakąs stałą pracę czy związany zawodowo z Atti, że bierze urlop? :twisted:

_________________

nWo 4 life!

Just 2 sweet!

861576481480fa62cbd549.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-363669
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jak by to określić Polish Giant nie śpi nigdy i tym sposobem mogę się poczuć ważny jak Six, bo też zostałem wyróżniony na jego profilu, a nawet specjalnie zadedykował mi ten filmik z niby libacją alkoholową DDW, na której przewinęło się może kilka piw i Leśny w majtach, więc jakby wpadł do nas na zlot to by tego mógł nie wytrzymać :grin: Wprawdzie "Burackiem" się nie czuję i nie mogę mu tak odpisać bo pewnie mnie zablokował, ale w każdym razie bardzo mi miło że zostałem doceniony jak Raven69 przez Jerry'ego Lawlera :grin:

_________________

28054889252fa02dfba372.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-364104
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Na tym filmie nic nie ma. Zresztą mniej więcej tego się spodziewałem. Giant - jak już wcześniej pisałem - źle obrał taktykę. Zamiast skupić się na tym, że don Don go wyruchał, to wali bez sensu w ekipę tego specjalisty od taniego bookowania biletów. A grupce tej trudno zarzucić coś więcej niż to, że stoją u boku gościa, który dwa razy pokazał Attitude fakulca i słuchają wytycznych jak w jakiejś sekcie (nagłe zmiany podejścia do forumowiczów w zależności od tego, czy don Don potrzebuje Attitude, czy nie). Czyli generalnie - trudno cokolwiek tak naprawdę tym chłopakom (i dziewczynom) zarzucić. Jak ksiądz po kolędzie trafiał do mojego wujasa na wódę, to były większe skandale niż na tej ddw-owskiej "popijawie". A tutaj chłopaki łoją jakieś tam browary, walą nieśmieszne kawały, generalnie stypa jak chuj.

 

Być może Giantowi (podobnie jak naszej Elycie) wydawało się, że DDW, to super profesjonalny wrestling ze superstarami jak w WWE i stąd też te zdziwienie, że chłopaki siorpią alkohol i zachowują się jak licealiści na szkolnej wyciecze zamiast pyknąć yogę i ćwiczenia rozciągające, szamać suple i do łóżka spać szybciutko coby organizm dobrze się zregenerował.

_________________

14453752125651e0a536c69.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36722-polish-giant-odchodzi-z-ddw/page/9/#findComment-364108
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Lecimy z ostatnim SD przed Saturday Night's Main Event! Może będzie coś ciekawego? Z zapowiedzi to mówiąc wprost interesuję mnie bardziej jedynie United States Championship Open Challenge, ale może wymyślą jeszcze coś ciekawego.   Tiffany otwiera SD i to jeszcze nawet przed oficjalnym rozpoczęciem, jeszcze jak muzyka leciała w tle ta co zawsze przy początku i komentatorzy sobie mówili, ale Tiffy od razu chciała Jade i nie zmierzała czekać, jednak wychodzi Nick Aldis, ostatecznie Stratton nazywa Jade tchórzem, ale Jade jednak się pojawia, jednak Aldis powstrzymuję obydwie zawodniczki, bo nie chcę fizycznego kontaktu pomiędzy nimi przed ich pojedynkiem o tytuł, a Cargill mówi, że Tiffy Time się skończy jutro, Tiffany chcę ją zaatakować, ale ochrona ją powstrzymuję i w sumie tyle z segmentu początkowego, wygląda na napisany na szybko albo ucięty, nikt prawie nic nie powiedział, była lekka frustracja, ale to trochę mało, no taki zbędny segment, lekko może podbudował feud, ale nie jestem jakoś mega zadowolony, po prostu się odbył xD.   Uwielbiam Ilje Dragunova i dostał świetne wideo promo "Suffering is a true test of life" Oj prawda i to zdecydowanie.   R-Truth w stroju Mikołaja życzy wesołych świąt dla Motor City Machine Guns xDDDDDDDD, Oni mówią mu, że to dzisiaj jest Halloween, a nie Święta, a ten mówi, żeby pobłogosławili swoje serca z tego co zrozumiałem i odchodzi xD, ale podbija Solo i ostatecznie pewnie dojdzie do jakiejś walki, bo Solo będzie chciał pogadać o tym z Aldisem.   Pora na United States Championship Open Challenge! Dawajcie mi tego Dragunova i jakiegoś solidnego rywala dla niego! Ulala FRAXIOM! Który z nich zawalczy? Chyba żaden, bo wszystko przerywa też Tommaso Ciampa! Wszyscy wchodzą do ringu i Ciampa mówi, że nie zdzierży tego, żeby dawać tym nerdom Title Shota, ale Nathan od razu go popycha, Ciampa jeszcze chcę coś powiedzieć, jednak Frazer wytrącił mu mikrofon z ręki i mamy przepychankę, ale Ilja to przerywa mówiąc, że Open Challenge jest dla wszystkich, a Nathan był pierwszy i nie ma nagrody dla "Jackass" kierując te słowa do Ciampy i ten powoli wycofuję się z ringu o dziwo, ale pewnie jeszcze namiesza, ale wracając do walki OJ TAK NATHAN VS ILJA, ALE TO BĘDZIE SIEDZIAŁO! Co to było za starcie, jedno z najlepszych w tym roku, nie wiem czy to nie była najlepsza walka jaką widziałem odkąd wrócił United States Championship Open Challenge, ta szybkość to tempo, Nathan ładnie szybkością robił Ilje, ale ten też często mu dorównywał i nie dawał się zrobić, świetny pojedynek brawa dla obu Panów, Nathan się pokazał z niesamowitej strony, a Dragunov to Dragunov, prawie 19 minut starcia, mega dużo dostali i wykorzystali to w 100% sporo kontr, ciekawych akcji i ten Ilja co w pewnym momencie jak wykonywał German Suplexa poza ringiem to powiedział do Frazera "It's nothing personal", naprawdę mega dobrze to wyszło, a po walce jeszcze Ciampa zaatakował Nathana i....reklamy xD, niezły moment na reklamy i dopiero po reklamach pokazali nam powtórkę i dalej mamy brawl, wbił jeszcze Gargano i brawl pomiędzy DIY i Fraxiom, chociaż Dragunov próbował to przerwać, Ilja ostatecznie jak się tylko odwrócił to zauważył Tama Tonge, który trzyma jego tytuł i mówi "Yayayayayaya" Oj tak, to będzie kolejny rywal, kolejna świetna walka się szykuję.   Kit Wilson vs Carmelo Hayes, pojedynek może być niezły, Melo powinien to ugrać. Walka trwała lekko ponad 3 minuty, nie ma co za bardzo tutaj komentować, dobrze to wyglądało, ale szybko się skończyło, Kit ładnie się pokazał, Miz ingerował w walkę i zaatakował Carmelo, ale ostatecznie i tak Hayes to ugrał, więc dobrze, ale po walce otrzymał Skull-Crushing Finale i koniec, feud trwa dalej, ciekawe jak się rozwinie.   Alexa i Flair na backu w wywiadzie, mówią o The Kabuki Warriors.   Sami na backu prosi Aldisa, żeby mógł być przy MCMG podczas ich walki z MFT, bo wie jak to może się skończyć, ale nie jest ogólnie dopuszczony do akcji w ringu, więc Nick niezbyt to widzi i pojawia się Cody Rhodes! Który mówi, że jest dumny z Samiego, z kolei Zayn życzy mu powodzenia w walce z Drew, ooo Aldis wprost pyta Kodeusza czy miał coś wspólnego z atakiem na Jacoba, kurde no nawet WWE nam to sugeruję, że to mógł być Rhodes xD, ale Rhodes mówi, że lubi Jacoba i nie miał z tym nic wspólnego, ciekawe czy to prawda, ale pewnie tak, jednak podoba mi się, że sam Aldis takie coś podejrzewa i zasugerował, że tak może być, to jest ciekawa sprawa, a potem rozmawiali o podpisaniu kontraktu dzisiejszego wieczoru.   Kolejny pojedynek to Alexa vs Nia, byłe przyjaciółki, ale jakoś nie jestem zainteresowany tą walką, chociaż może wyjdzie ciekawie, zobaczymy. Prawie 9,5 minuty starcia, takiego dość dobrego, w sensie nic co by ktokolwiek zapamiętał, ale walka była w porządku, Alexa to ugrała przy pomocy Charlotte, więc jest git i w sumie tyle można powiedzieć.   Na backu MFT spotyka Reya Fenixa, który nie chcę walczyć z Solo, ale chcę walczyć z Talla Tongą xD, to nie jest chyba dobry pomysł.   Bardzo fajne wideo promo w wykonaniu Priesta w kierunku Aleistera, dobrze to wyglądało, Black wie kiedy to nadejdzie i wie dlaczego to nadejdzie.   Na backu mamy kłótnię pomiędzy Giulią i Kianą, a Tiffany, ale potem Tiffy odchodzi, a podbija Chelsea, która chcę walki od Aldisa, bo przy tym wszystkim był też Nick xD. Nick mówi, że Chelsea będzie miała walkę w przyszłym tygodniu, ale nie wiem jeszcze z kim, na koniec wszyscy uciekają od Nikki Storm, która jest straszna nie tylko w Halloween xD.   Dostajemy następną walkę, która była zapowiedziana już wcześniej na tym show czyli Motor City Machine Guns vs MFT, które będzie reprezentowane przez Tama Tonge i JC Mateo, walka może być mocna. Prawie 9 minut starcia, które było bardzo dobre, obydwa teamy ładnie się pokazały, dość szybkie tempo, nie ma na co narzekać moim zdaniem, w zeszłym roku to MCMG ich pokonali i wygrali tytuły, a w tym w ramach zwykłego pojedynku to MFT wygrali oczywiście przy pomocy sojuszników, ale jednak, po walce mamy atak na Chrisa i Alexa, ale na pomoc przybiega Rey Fenix! Ale też zostaję rozwalony i....Nakamura także się pojawia! Jednak Talla Tonga też go niszczy, to chyba podbudowa pod bardzo losowy War Games, MFT vs Rey Fenix, Shinsuke Nakamura, pewnie Sami Zayn i chyba Motor City Machine Guns, ale w takim razie kto piąty do MFT? Bo nagle Wyatt Sicks się nie pojawia, nie wiem, trochę chaotycznie jest wokół MFT i nie wiem czy zawalczą z tymi losowymi face'ami na War Games czy jednak z W6, ale zobaczymy, wyjaśni się to pewnie niedługo.   Next Week: Rey Fenix vs Talla Tonga, to może być ciekawy pojedynek i coś nowego. Oczywiście kontynuacja naszego ukochanego United States Championship Open Challenge'u, ja fan. Charlotte Flair vs Nia Jax meh, poza ostatnim pojedynkiem to zapowiada się przyjemne show.   Czas na podpisanie kontraktu na walkę Cody Rhodes vs Drew McIntyre o Undisputed WWE Championship na Saturday Night's Main Event! Ciekawe czy coś się tu wydarzy, niby jeszcze 16 minut gali, ale same wejścia zajmą pewnie z połowę, szczególnie Kodeusza, więc zobaczymy czy coś się wydarzy, jeszcze jakaś reklama podczas wejść by się przydała xD. Cody po wejściu od razu bierze mikrofon, no to zobaczmy co ma nam do powiedzenia, standardowo pyta się fanów o czym by chcie.....A nie najpierw życzy im Happy Halloween, zdziwił mnie i w sumie tyle, teraz wbija Scottish Psychopath DREW MCINTYRE! Obaj siadają na swoich miejscach i jeden drugiego zachęca do podpisania kontraktu jako pierwszy xD, ale nagle Drew mówi, że nie może tego podpisać, ale Cody mimo to podpisuję kontrakt, nie ogarnąłem, co to znaczy "Lopsided"? Wpisałem w tłumacza, ale wyświetla mi, że to "przechylony" Nie ogarnąłem tego xD, chyba chodzi o to, że jest zły i przekombinowany, może coś na tej zasadzie, ale Aldis mówi, że to standardowy kontrakt, ale Drew i tak nie chcę tego podpisać, Drew ładnie to rozgrywa, chodzi mu o sytuację, która miała miejsce ostatnio w walce z Codym jak ten uderzył go tytułem, czyli, że Cody jak to zrobi, jak zostanie wyliczony czy będzie DQ to Rhodes mimo to zachowa tytuł i to się nie podoba McIntyre'owi i to uważa za "Lopsided" Nick po prostu jednak ma w to wywalone i mówi, że wiele osób będzie chciało być na miejscu Drew, więc nie będzie problemu z daniem shota komuś innemu, kto chcę podpisać kontrakt i mieć shota na tytuł Cody'ego podczas jutrzejszej nocy, a Drew.....zdziwił mnie, bo powiedział "Okey, get one of them" Kurde ale to było mega dobre, nie spodziewałem się takiego zachowania i sobie wychodzi xDDD, prawdziwy sigma, lecz Cody go zatrzymuję, który wie czego chcę Drew, bo no w sumie nie powiedział tego wprost, ale wszyscy wiemy o co mu chodzi, że jak Cody zostanie wyliczony albo zdyskwalifikowany to straci tytuł i Rhodes się na to zgadza. Nick nie jest przekonany do tego pomysłu, ale Cody mówi, żeby to zrobił i ostatecznie dostajemy to! Kurde może Drew dostanie tytuł chociaż na chwilę? Naprawdę jest na to szansa. McIntyre mówi trochę o Codym, a samego siebie nazywa "Real American Dream" xD śmiesznie to zabrzmiało, a Cody za to powiedział różnicę pomiędzy Drew i Nim, Rhodes miał jaja, żeby odejść z WWE, a Drew został zwolniony, a na koniec życzy powodzenia dla Szkota powodzenia jutro, McIntyre jednak nie może tego znieść i mówi prawdę dla naszego Champa, że On tylko daję, daję i daję, a fani tylko biorą, biorą i biorą, ale kiedyś odwrócą się od niego, na koniec jeszcze wspomina jego córki, Cody nie jest z tego powodu zadowolony i mamy brawl, ale Drew ucieka przed ostatecznym uderzeniem tytułem, z kolei Rhodes zastanawia się co chciał zrobić, kurde podoba mi się taki Cody, zastanawiający się, dobrze to wygląda, ostatecznie wykorzystuję to Drew, który wraca do ringu i wykonał mu Claymore'a, a potem jeszcze Powerbomba na stół, może Szkot faktycznie to ugra? Do twarzy mu z tytułem, ale jak mawia stara zasada wrestlingu, kto ostatni brawl przed walką, ten przegrywa samą walkę i tutaj pewnie też tak będzie, a szkoda, ogólnie bardzo dobry segmencik, mega mi się podobał i niesamowicie podbudował ten feudzik, oj tak.   Podsumowanie: Pora na jakieś podsumowanko, więc lecimy, w sumie dobre SD, nie jakieś wybitne, ale moim zdaniem dobre, podbudowało feudy przed dzisiejszym Saturday Night's Main Event, segment początkowy dość średni i na szybko miałem wrażenie, ale był, walki no nie było złej, jedynie Alexa vs Nia mi średnio siadło, ale to było raczej pewne, reszta dobra lub bardzo dobra albo świetna jak w przypadku Dragunova i Nathana, segment końcowy siadł mocno, dobre SD jako ostatni przystanek przed fajnie szykującym się SNME.
    • -Raven-
      Dwa razy tego samego by chyba nie odstawiali, tym bardziej, że Rollas powróci raczej jako face.
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Clash Of The Creeps Data: 30.10.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Kinoteka Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: BZW Party Data: 31.10.2025 Federacja: Banger Zone Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Hallennes-lez-Haubourdin, Francja Arena: Bunker Paillettes Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • VictorV2
      Miło zobaczyć kogoś z w miarę realną opinią na temat HH.  Przeglądając z ciekawości kilka miejsc widziałem tyle copium że nie byłem pewny czy to ja byłem odklejony od rzeczywistości, czy to jakiś globalny gaslighting operation.   Youngets OGs dostali to czego potrzebują - czas na antenie i kogoś bardziej doświadczonego. O ile oczywiste jest że mają przyszłość, potrzebują doświadczenia i botche to jest coś czego trzeba się spodziewać. Fun match na początek i tyle.  Ethan i Wagner zdecydowanie pokazali najwięcej. Warto zaznaczyć że moja opinia "dobrego matchu" nie ma dużo wspólnego z technicznym poziomiem. Dla mnie dobry match, to coś co przekazuje emocję i historię. Jeśli przy okazji match jest dobry technicznie, to tylko bonus. Absolutnie najlepsza część tego show - mimo mojej osobistej sympatii do Pax.  Blake i Zaria - średni match ale głównie przez nieco zamulony finish, mam wrażenie że straciły dużo tempa na to co się działo za ringiem i z czegoś co się prezentowało solidnie, zeszły dosyć nisko. Nie da się ukryć że Blake w tym momencie przyćmiewa wszystkie inne zawodniczki w dywizji. Zgodzę się że nie powinna być w NXT długo, bo...z kim miałaby tam pracować? W tym momencie nie ma za wielu osób z wypracowaną renomą żeby rywalizacja z Blake miała dużo sensu, ale zobaczymy. Główny roster potrzebuje nowych kobiecych gwiazd i to na wczoraj... Pax. Osobiście, najlepszy moment wieczoru od strony emocjonalnej. Jestem fanem Pax ale nawet ja nie wierzyłem że to się wydarzy - teraz proszę o plot twist że to Pax jest mastermind'em i to ona zmanipulowała Izzy i Culling żeby wygrać pas I w sumie...to był highpoint, bo od teraz lecimy w dół na łeb, na szyję bez hamulców.    DarkState Vs Senior Citizen Patrol. Poważnie? 4 młode byki, w walce bez dyskwalifikacji Vs 2 50letnich weteranów...i ta walka była TAK bliska? Pomijając fakt że chwilowy title reight braci Hardy był chyba tylko po to żeby dodać im kolejny pas do CV, to w tym momencie NXT Tag Champs wyglądają tragicznie, skoro w czwórkę ledwo dali radę pokonać dwóch emerytów. Sorry, ale nawet jak na pro wrestling to jest takie dno że nie jest w żaden sposób do uwierzenia. Początek DS był super i wyglądał obiecująco...przez jakieś pierwszy tydzień czy dwa. Potem nagle nikt się nimi nie przejmował, nikt nie zwracał na nich uwagi i oni też nic nie robili. Jeśli mieli jakikolwiek hype przed HH, to HH dobiło ich całkowicie. Absolutnie bezsensownie zaplanowany match. I kiedy myślimy że już gorzej być nie może, bo przecież w walce wieczoru jest Ricky Saints...to jednak nawet Ricky Saint nie jest wyciągnąć ani grama, ani 1 sekundy dobrej telewizji z Trick'a. Jeśli już nawet Saints nie jest w stanie mieć z Trick'iem dobrego match'u (czegoś czego Trick nie miał w sumie odkąd pracował z Ethan'em i Dragunovem), to nie wiem co on tam jeszcze robi. Odkąd pokonał Ilje, próbowali z nim...4? 5 różnych gimmicków i stylówek? W pewnym momencie miałem wrażenie że co tydzień czy dwa dostajemy zupełnie inną osobę i wciąż nic nie działa. Ricky Saints Vs Broomstick byłby o wiele lepszym main event'em.    W tym momencie Trick i Kelani Jordan są w tym samym miejscu - ewidentnie mają wszystko czego trzeba, wygląd, umiejętności atletyczne, background. Tylko o ile Kelani próbuje i ma jakieś przebłyski od czasu do czasu, które sprawiają że widać postęp, tak "H1M 2.0" sprawia że Carmelo Hayes staje się gorszy tylko dlatego przez powiązanie między nimi.    Jestem fanem NXT, to jest od dawna mój ulubiony brand który mam wrażenie jako jedyny stara się mieć jakikolwiek sens i promować nowe osoby, ale jeśli zobaczę jeszcze jeden Main Event o NXT Title z udziałem Williams'a to napraw-...hmm? Co zapowiedzieli na ostatnim NXT? Ricky Vs...kto...?  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...