Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Seth Rollins i jego walizka


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  156
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.11.2012
  • Status:  Offline

Prawdopodobieństwo, że kiedykolwiek zobaczymy walkę Austina z Punkiem jest niemal równe zeru. Skoro WWE chce mu wytaczać proces, a Brooks "podobno" powiedział, że powrót do Wrestlingu byłby największą porażką w jego życiu, to do jego walki z Austinem raczej nie dojdzie. Walki Steve'a z Ceną tym bardziej nie widzę. Denerwuje mnie coraz bardziej, że John ma być rywalem dla "last-matchów". Hogan, Austin, Sting. No bez przesady. Jak jeszcze walkę Ceny z Hoganem bym widział (choć wolałbym pojedynek tag teamowy America vs Russia, nie trzeba długo myśleć, Cena & Hogan vs Rusev & ... Vladimir Kozlov). Z obecnego rosteru dla Austina najlepszym przeciwnikiem wydaje się być Ambrose. Też ma aspiracje do bycia wielkim Tweenerem.

Ale żeby nie było off-topu, o Rollinsa możemy być spokojni. Myślę, że WWE planuje coś dużego dla Rollinsa, jak feud z Romkiem. I to wcale Roman nie musiałby być główną twarzą w tym feudzie. Ja to widzę tak - Reings dokonuje niemożliwe kończąc ponad półroczny reing z pasem Lesnara. Brock oczywiście po WrestleManii znika, Roman cieszy się ze zdobycia pasa na WrestleManii, a tu Rollins! Proszę państwa Seth Rollins atakuje Romana Reingsa! Mamy Cash-In! Blackout! Niemożliwe, Rollins nowym mistrzem!

Fantasy booking off :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364454
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 2pac97shakur

    15

  • filomatrix

    7

  • Młody Zgred

    7

  • Doge

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

To, co tutaj wypisujecie, to najlepszy dowód na to, że NIGDY nie powinno być dwóch pasów mistrzowskich. Przyzwyczailiście się tylko do tego, że każdy choć trochę wyróżniający się wrestler musi być mistrzem czegoś tam, bo w przeciwnym razie jest waszym zdaniem niedoceniany. Spójrzcie na to jednak realnie. Tacy goście jak Punk czy Edge zostaliby mistrzami nawet gdyby był jeden pas, bo po prostu byli wystarczająco dobrzy. Różnica byłaby tylko w ilości, tzn. Edge nie zostałby mistrzem 11 razy, tylko np. 4. Mało? Kaman, HBK był mistrzem 4 razy. Możliwe, że swoją szansę dostałby też Bryan, bo obok reakcji na jego osobę nie można było przejść obojętnie.

 

Miejsce, w którym teraz są Ziggler czy Sheamus nie jest przypadkowe. Na siłę próbowano zrobić main eventerów z ludzi, którzy się do tego nie nadawali. Nawet nie wspominam o Mizie i Swaggerze oraz będącym dwie klasy wyżej, ale wciąż nienadającym się na mistrza świata, Reyu Mysterio. Dlatego dwa pasy to nie dwa razy więcej wypromowanych gwiazd tylko dwa razy więcej pomyłek. Kto ma być mistrzem, ten nim będzie nawet przy jednym pasie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364459
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Prawdopodobieństwo, że kiedykolwiek zobaczymy walkę Austina z Punkiem jest niemal równe zeru. Skoro WWE chce mu wytaczać proces, a Brooks "podobno" powiedział, że powrót do Wrestlingu byłby największą porażką w jego życiu, to do jego walki z Austinem raczej nie dojdzie. Walki Steve'a z Ceną tym bardziej nie widzę. Denerwuje mnie coraz bardziej, że John ma być rywalem dla "last-matchów". Hogan, Austin, Sting. No bez przesady. Jak jeszcze walkę Ceny z Hoganem bym widział (choć wolałbym pojedynek tag teamowy America vs Russia, nie trzeba długo myśleć, Cena & Hogan vs Rusev & ... Vladimir Kozlov). Z obecnego rosteru dla Austina najlepszym przeciwnikiem wydaje się być Ambrose. Też ma aspiracje do bycia wielkim Tweenerem.

 

Właśnie najlepszym rywalem dla Austina byłby Ambrose, ale czy taki Vince na to wpadnie? Jest to bardzo wątpliwe. Wiemy, jaki głupi tok myślenia ma Vince tylko Cena, Rock, Lesnar itd. wiec nie zdziwiłbym się jakby rzucili Austin'owi po raz czwarty na Wm The Rocka wiemy jak to jest w WWE bajzel na całego. Bardzo bym sie cieszył jakby ex-Moxley dostałby taką wielką szansę na walkę z Austin'em, bo panowie z pewnością, by wykręcili niesamowity feud ich segmenty z pewnością byłby perfekcyjne, a Ambrose wyszedłby z The Shield jako ten najlepszy bez żadnych wielki zwycięstw miałem na myśli oczywiście pas WHC. Jeżeli Ambrose miałby jeszcze wygrać walkę z Austin'em, to jeszcze lepiej wygrana z taką legendą jak Austin, to coś niesamowitego każdy mógłby sobie pomarzyć. Choć walka Austin vs Ambrose jest 10-sięcio % możliwa w dzisiejszym WWE. Jeżeli będą promować tak jak promują go teraz to jest szansa na taką walkę :razz:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364463
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Właśnie najlepszym rywalem dla Austina byłby Ambrose, ale czy taki Vince na to wpadnie? Jest to bardzo wątpliwe. Wiemy, jaki głupi tok myślenia ma Vince tylko Cena, Rock, Lesnar itd. wiec nie zdziwiłbym się jakby rzucili Austin'owi po raz czwarty na Wm The Rocka wiemy jak to jest w WWE bajzel na całego.

Vince to idiota, jest skończonym kretynem, debilem i bezmózgiem, co tam, że zrobił własnymi rękoma imperium, które za czasów jego ojca nie było nawet w 1/4 tak potężne jak teraz, co tam, że na wrestlingu dorobił się setek milionów, co tam, że jest monopolistą i najważniejszą osoba w historii całego wrestlingu, bo przecież jakiś Seba albo inny Mati z polskiego forum wrestlingowego pewnie wiedzą lepiej jak działa ten biznes i jak robić tak żeby najwięcej zarobić. :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364464
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Kto ma być mistrzem, ten nim będzie nawet przy jednym pasie.

 

To jest chyba najlepsza konkluzja. Co prawda chciałem się odnieść do przedostatniego posta kołka w tym temacie, ale napiszę tylko, że te dwa wpisy to zdecydowany postęp i oby więcej takich w Twoim wykonaniu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364466
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

I chwała mu, za to co zrobił. Przecież każdy z nas ma do niego szacunek, za to co zrobił i za to co stworzył. Możliwe, że zbija hajs teraz i ma wyjebane, czy mu przyleci więcej tych dolarów, czy mniej, po prostu ma ich w chuj. Po prostu moim skromnym zdaniem robi teraz, to samo co jego Ojciec i nie mów, że nie po prostu facet powrócił do lat 80. Nie zmienię zdania, że dzisiejsza era to jak era Hogana taka prawda. Gdyby nie Era Attitude, to taki kokosów, by się nie dorobił :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364467
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  111
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2013
  • Status:  Offline

Przestańcie porównywać Hogana do Ceny jest między nimi jedna podstawowa różnica Hogan sprawiał że ludzie to oglądali Cena sprawia że przestają oglądać. Cena nie jest nawet blisko popularności Hogana czy Austina a jak na gościa który jest tak długo na szczycie to troche słabo zapytajcie znajomych nie związanych z wrestlingiem czy wiedzą kto to John Cena.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364468
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Kokosów nie dorobił się dzięki erze attitude, przecież to zupełna bzdura. Wszystko co zdobył, osiągnął dzięki powolnemu budowaniu swojego imperium, dokładniej mówiąc dzięki genialnym ruchom strategicznym, którymi były m.in wykaszanie konkurencji, zaczynając od AWA i terytoriów NWA, a kończąc na wchłanianiu ECW czy WCW. A co do ery attitude, to nie róbmy jaj, wtedy akurat Vince był najbardziej stratny w historii. Rozumiem tę fascynację erą attitude, ale z punktu biznesowego była ona najgorszą ze wszystkich tych tzw. er.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364469
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Osobiście byłem przeciw łączeniu tytułów. Jednak nie przez fakt upper midcarderów zdobywających główne złoto. Powody mojego niezadowolenia były inne, a jednym z nich był np problem z zwycięzcą Royal Rumble. W tym roku było widać to świetnie, stało się najgorsze co mogło się stać, zamieszanie dookoła zwycięzcy Royal Rumble było nieziemskie a Wrestlemania zakończyła się nie promowanym Triple Threat Matchem w którym liczył się tylko ten doklejony. Nie przeżyłem na tyle dużo WM'ek by się o tym szerzej wypowiedzieć ale np. o Royal Rumble które wygrał McMahon dobrych opinii nie słuchałem. Jak ktoś wygrywa miano pretendenta to wygrywa miano pretendenta i to kiedy były dwa tytuły było dobre bo jak przygotowane było coś dla pasa WWE to zwycięzca szedł na to drugie mistrzostwo.

Mój drugi main problem był już bardziej osobisty, był nim jeden Ladder Match o walizkę bo to oznaczało obniżenie poziomu mojego ulubionego PPV w roku :D. W tym roku WWE ładnie wybrnęło ale coś czuje że za rok nie zobaczymy już wieloosobowego Ladder Matchu o tytuł i skończy się na tym co będzie bolało mnie strasznie, czyli jednej walce z drabinami. Ale ogółem to not a big deal.

Po tych wszystkich miesiącach złączenie tytułów jednak zaczęło mi to wszystko wisieć. Paradoksalnie zyskają na tym pasy IC i US (większe nazwiska będą się przy nich kręcić, niech świadczy o tym to jak mocne były na początku runy Sheamusa i Barretta) a i ten najważniejszy mistrz naprawdę będzie najważniejszy. Będzie tym mistrzem mistrzów, będą tam takie Ortony, Ceny i Lesnary. Jak ktoś się tam przebije, oznacza to że zostaje Main Eventerem na lata. Do tego światło na sprawę z innej strony rzucił SixKiller. Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób a jest to logiczne i bardzo dobre uargumentowanie tego dlaczego główny pas powinien być jeden. Sprawa jest prosta, pasu WH nie ma więc jego rolę przejmują pasy IC i US, będą one obejmować większe grono ludzi, bo kręcić się przy nich będzie i low card i upper-midcard a i w związku z tym, na PPV mogą pojawiać się też jakieś feudy mid carderów(bo zwalnia się miejsce na jedną walkę) w których zawodnicy walczą o nic jak np Rollins i Ambrose(według WWE to jest midcardowy feud, co cieszy mnie niezmiernie bo w nim widać że można) lub Rusev i dajmy na to Swagger. Jakby na to nie patrzeć, różnica argumentów jest dla mnie miażdżąca i przemawia za jednym pasem.

 

[ Dodano: 2014-09-27, 23:40 ]

Przestańcie porównywać Hogana do Ceny jest między nimi jedna podstawowa różnica Hogan sprawiał że ludzie to oglądali Cena sprawia że przestają oglądać. Cena nie jest nawet blisko popularności Hogana czy Austina a jak na gościa który jest tak długo na szczycie to troche słabo zapytajcie znajomych nie związanych z wrestlingiem czy wiedzą kto to John Cena.

 

Jak bardzo byś nie chciał tego zaakceptować... jest bardzo blisko popularności Hogana. Czyje nazwisko słyszysz jak gadasz o wrestlingu z kimś kto nie ma o nim zielonego pojęcia? W 90% przypadków jest to Cena. Ja wiem że Jasiu się powtarza na majku i że jest moda na hejtowanie tych co na szczycie, ale takie same proma to jedyne co osobiście mam mu do zarzucenia. Jeden z najlepszych w WWE i w historii wrestlingu. Hall of Famer gwarantowany i myślę że doczekamy się czasów gdy za 25 lat on będzie dzisiejszym Hoganem. Jest w nim ten potencjał i jedyne co przeszkadza w oglądaniu go to booking na który sam zainteresowany nie ma wpływu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364470
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Ja nie porównuje Cena do Hogana. Na początku lat 90-tych ludność tylko za siadywała specjalnie dla Hogana przed telewizor był on także znany ze serialów itp. Cena może i też występuje w jakiś serialach, ale nie są one puszczane w Polsce, a na przykład słoneczny patrol już był puszczany w Polsacie w latach 90-siątych :smile: więc wizerunek Hogana rzucał się w oczy i każdy go, wtedy kojarzył z Wrestlingem. Nawet w jednym odcinku Słonecznego Patrolu można było zobaczyć HBK'a tylko nie pamiętam, w którym, to odcinku było. Ale mniejsza z tym Cena fakt nudzi starszą widownie i być może nastolatków też ale są też dzieci i im właśnie on się nie nudzi, a WWE wie, co jest dobre i robią to wszystko ze względu na dzieci. Po za tym Cena to, jak opieka społeczna (wiem dziwnie, to zabrzmiało :smile: ) wszystkim pomaga i jest idealny wzorcem do naśladowania, dlatego Vince z niego nie rezygnuje. Vincent I nie rezygnował z Hogana to Vincent II nie zrezygnuje Cena :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364471
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  111
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2013
  • Status:  Offline

Gdy rozmawiam o wrestlingu z kimś kto go nie ogląda to zna Hogana i The Rocka (głównie przez filmy) Mam znajomych którzy znają Cene ale tylko dlatego że jakiś ich młodszy brat ogląda Raw na Extreme.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364473
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Przestańcie porównywać Hogana do Ceny jest między nimi jedna podstawowa różnica Hogan sprawiał że ludzie to oglądali Cena sprawia że przestają oglądać

Masz na to jakiś dowód, że ludzie przestają oglądać wrestling przez Cene, czy mówisz o jakichś swoich trzech kolegach z forum wrestlingowego, którzy nie mogą znieść faktu, że ktoś nie dostaje pusha kosztem Jana? Może zarzuć jakimiś liczbami, np. z przychodów z czasów panowania Ceny i porównamy je z tymi gdy twarzą federacji był ktoś inny. Mi się wydaje, że jest zupełnie odwrotnie i im częściej Cena jest na szczycie, tym więcej hajsu WWE zarabia. Gadanie, że ludzie przestają oglądać wrestling przez niego jest niedorzeczne, bo jakby tak w rzeczywistości było to by on został już dawno odsunięty na bok - biznes to biznes. W ogóle skąd ten cały hejt na Johna? przecież to jeden z największym profesjonalistów w historii federacji, gość żyje 24 godziny na dobę wrestlingiem, jest dla fanów praktycznie non-stop, do tego jest bardzo dobrym workerem, działa charytatywnie i zarabia setki milionów dolarów dla swojego szefa. Ci, którzy go nienawidzą to pewnie nawet nie jest jedna setna jeśli porównamy ich do tych, którzy go kochają.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364474
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Właśnie i taki jest kolej rzeczy, po prostu nie ma żadnych porządnych interesujących filmów z Ceną ani żadnych ciekawych seriali z nimi, żeby ludzie wiedzieli, kto to jest po prostu, to już nie te czasy kiedyś to jeszcze WCW leciało na Polsacie, ale teraz wolą puszczać Trudne Sprawy itp. :P po za tym, to tylko chyba jest jeden film, w którym ludność kojarzy Cena, to chyba ten film w Cywilu, czy jakoś tak :smile:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364475
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

kołek, najwięcej zyskasz, milknąc w tym temacie :) Bo często piszesz o rzeczach, o których nie masz pojęcia, i jeżeli ktoś ogląda wrestling dłużej, bardzo łatwo cię wypunktuje.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364476
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  111
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2013
  • Status:  Offline

Chujowe wykupienia Network o tym świadczą chujowe ratingi Raw o tym świadczą jeśli za chujowe wykupienia Summerslam można było obarczyć winą Bryana to chyba można obarczyć winą Cene za ratingi bo wszystko kręci się wokół niego jasne sprzedaje merch ale jak ma tego nie robić skoro bookują go jak bohatera? Zmieniają mu koszulki co 3 miesiące wszystkie te frotki ręczniczki który inny wrestler ma tyle merchu? Jest chyba jedynym wrestlerem który ma ładne koszulki poza Zigglerem np w koszulkach Bryana wstydził bym się chodzić po domu. A co do tego że Cena to taki good guy to powiem tyle za czasów Nexusa była ta drużynowa walka na SummerSlam Jericho gdzieś mówił że on i Edge chcieli się podłożyć ale Cena stwierdził że to nie najlepszy pomysł, jest jeszcze historia o tym jak po śmierci Eddiego Chavo i Rey chcieli ME Raw walką ku pamięci Eddiego ale Cena i Hbk także myśleli że to też nie jest za dobry pomysł i ostatecznie walka była w środku karty. Jeśli myślisz że liczba osób która go nie lubi to mały procent to chyba nie słyszysz reakcji na arenie gdy wychodzi na ring.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36673-seth-rollins-i-jego-walizka/page/5/#findComment-364478
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...