Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Seth Rollins i jego walizka


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  156
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.11.2012
  • Status:  Offline

Prawdopodobieństwo, że kiedykolwiek zobaczymy walkę Austina z Punkiem jest niemal równe zeru. Skoro WWE chce mu wytaczać proces, a Brooks "podobno" powiedział, że powrót do Wrestlingu byłby największą porażką w jego życiu, to do jego walki z Austinem raczej nie dojdzie. Walki Steve'a z Ceną tym bardziej nie widzę. Denerwuje mnie coraz bardziej, że John ma być rywalem dla "last-matchów". Hogan, Austin, Sting. No bez przesady. Jak jeszcze walkę Ceny z Hoganem bym widział (choć wolałbym pojedynek tag teamowy America vs Russia, nie trzeba długo myśleć, Cena & Hogan vs Rusev & ... Vladimir Kozlov). Z obecnego rosteru dla Austina najlepszym przeciwnikiem wydaje się być Ambrose. Też ma aspiracje do bycia wielkim Tweenerem.

Ale żeby nie było off-topu, o Rollinsa możemy być spokojni. Myślę, że WWE planuje coś dużego dla Rollinsa, jak feud z Romkiem. I to wcale Roman nie musiałby być główną twarzą w tym feudzie. Ja to widzę tak - Reings dokonuje niemożliwe kończąc ponad półroczny reing z pasem Lesnara. Brock oczywiście po WrestleManii znika, Roman cieszy się ze zdobycia pasa na WrestleManii, a tu Rollins! Proszę państwa Seth Rollins atakuje Romana Reingsa! Mamy Cash-In! Blackout! Niemożliwe, Rollins nowym mistrzem!

Fantasy booking off :)

Fajne diary o dablju dablju i:

http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?p=419110

 

"Look in my eyes, what do you see?"

1221692335316239be3243.jpg

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 2pac97shakur

    15

  • filomatrix

    7

  • Młody Zgred

    7

  • Doge

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

To, co tutaj wypisujecie, to najlepszy dowód na to, że NIGDY nie powinno być dwóch pasów mistrzowskich. Przyzwyczailiście się tylko do tego, że każdy choć trochę wyróżniający się wrestler musi być mistrzem czegoś tam, bo w przeciwnym razie jest waszym zdaniem niedoceniany. Spójrzcie na to jednak realnie. Tacy goście jak Punk czy Edge zostaliby mistrzami nawet gdyby był jeden pas, bo po prostu byli wystarczająco dobrzy. Różnica byłaby tylko w ilości, tzn. Edge nie zostałby mistrzem 11 razy, tylko np. 4. Mało? Kaman, HBK był mistrzem 4 razy. Możliwe, że swoją szansę dostałby też Bryan, bo obok reakcji na jego osobę nie można było przejść obojętnie.

 

Miejsce, w którym teraz są Ziggler czy Sheamus nie jest przypadkowe. Na siłę próbowano zrobić main eventerów z ludzi, którzy się do tego nie nadawali. Nawet nie wspominam o Mizie i Swaggerze oraz będącym dwie klasy wyżej, ale wciąż nienadającym się na mistrza świata, Reyu Mysterio. Dlatego dwa pasy to nie dwa razy więcej wypromowanych gwiazd tylko dwa razy więcej pomyłek. Kto ma być mistrzem, ten nim będzie nawet przy jednym pasie.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Prawdopodobieństwo, że kiedykolwiek zobaczymy walkę Austina z Punkiem jest niemal równe zeru. Skoro WWE chce mu wytaczać proces, a Brooks "podobno" powiedział, że powrót do Wrestlingu byłby największą porażką w jego życiu, to do jego walki z Austinem raczej nie dojdzie. Walki Steve'a z Ceną tym bardziej nie widzę. Denerwuje mnie coraz bardziej, że John ma być rywalem dla "last-matchów". Hogan, Austin, Sting. No bez przesady. Jak jeszcze walkę Ceny z Hoganem bym widział (choć wolałbym pojedynek tag teamowy America vs Russia, nie trzeba długo myśleć, Cena & Hogan vs Rusev & ... Vladimir Kozlov). Z obecnego rosteru dla Austina najlepszym przeciwnikiem wydaje się być Ambrose. Też ma aspiracje do bycia wielkim Tweenerem.

 

Właśnie najlepszym rywalem dla Austina byłby Ambrose, ale czy taki Vince na to wpadnie? Jest to bardzo wątpliwe. Wiemy, jaki głupi tok myślenia ma Vince tylko Cena, Rock, Lesnar itd. wiec nie zdziwiłbym się jakby rzucili Austin'owi po raz czwarty na Wm The Rocka wiemy jak to jest w WWE bajzel na całego. Bardzo bym sie cieszył jakby ex-Moxley dostałby taką wielką szansę na walkę z Austin'em, bo panowie z pewnością, by wykręcili niesamowity feud ich segmenty z pewnością byłby perfekcyjne, a Ambrose wyszedłby z The Shield jako ten najlepszy bez żadnych wielki zwycięstw miałem na myśli oczywiście pas WHC. Jeżeli Ambrose miałby jeszcze wygrać walkę z Austin'em, to jeszcze lepiej wygrana z taką legendą jak Austin, to coś niesamowitego każdy mógłby sobie pomarzyć. Choć walka Austin vs Ambrose jest 10-sięcio % możliwa w dzisiejszym WWE. Jeżeli będą promować tak jak promują go teraz to jest szansa na taką walkę :razz:

Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Właśnie najlepszym rywalem dla Austina byłby Ambrose, ale czy taki Vince na to wpadnie? Jest to bardzo wątpliwe. Wiemy, jaki głupi tok myślenia ma Vince tylko Cena, Rock, Lesnar itd. wiec nie zdziwiłbym się jakby rzucili Austin'owi po raz czwarty na Wm The Rocka wiemy jak to jest w WWE bajzel na całego.

Vince to idiota, jest skończonym kretynem, debilem i bezmózgiem, co tam, że zrobił własnymi rękoma imperium, które za czasów jego ojca nie było nawet w 1/4 tak potężne jak teraz, co tam, że na wrestlingu dorobił się setek milionów, co tam, że jest monopolistą i najważniejszą osoba w historii całego wrestlingu, bo przecież jakiś Seba albo inny Mati z polskiego forum wrestlingowego pewnie wiedzą lepiej jak działa ten biznes i jak robić tak żeby najwięcej zarobić. :lol:

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Kto ma być mistrzem, ten nim będzie nawet przy jednym pasie.

 

To jest chyba najlepsza konkluzja. Co prawda chciałem się odnieść do przedostatniego posta kołka w tym temacie, ale napiszę tylko, że te dwa wpisy to zdecydowany postęp i oby więcej takich w Twoim wykonaniu.

"Jeśli mówisz do Boga, jesteś osobą religijną. Jeśli Bóg ci odpowiada, jesteś chory psychicznie"

House M.D. S02E19

211015597452e3a27e841d5.jpg


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

I chwała mu, za to co zrobił. Przecież każdy z nas ma do niego szacunek, za to co zrobił i za to co stworzył. Możliwe, że zbija hajs teraz i ma wyjebane, czy mu przyleci więcej tych dolarów, czy mniej, po prostu ma ich w chuj. Po prostu moim skromnym zdaniem robi teraz, to samo co jego Ojciec i nie mów, że nie po prostu facet powrócił do lat 80. Nie zmienię zdania, że dzisiejsza era to jak era Hogana taka prawda. Gdyby nie Era Attitude, to taki kokosów, by się nie dorobił :)
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  111
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2013
  • Status:  Offline

Przestańcie porównywać Hogana do Ceny jest między nimi jedna podstawowa różnica Hogan sprawiał że ludzie to oglądali Cena sprawia że przestają oglądać. Cena nie jest nawet blisko popularności Hogana czy Austina a jak na gościa który jest tak długo na szczycie to troche słabo zapytajcie znajomych nie związanych z wrestlingiem czy wiedzą kto to John Cena.

287901358542b42156905d.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Kokosów nie dorobił się dzięki erze attitude, przecież to zupełna bzdura. Wszystko co zdobył, osiągnął dzięki powolnemu budowaniu swojego imperium, dokładniej mówiąc dzięki genialnym ruchom strategicznym, którymi były m.in wykaszanie konkurencji, zaczynając od AWA i terytoriów NWA, a kończąc na wchłanianiu ECW czy WCW. A co do ery attitude, to nie róbmy jaj, wtedy akurat Vince był najbardziej stratny w historii. Rozumiem tę fascynację erą attitude, ale z punktu biznesowego była ona najgorszą ze wszystkich tych tzw. er.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Osobiście byłem przeciw łączeniu tytułów. Jednak nie przez fakt upper midcarderów zdobywających główne złoto. Powody mojego niezadowolenia były inne, a jednym z nich był np problem z zwycięzcą Royal Rumble. W tym roku było widać to świetnie, stało się najgorsze co mogło się stać, zamieszanie dookoła zwycięzcy Royal Rumble było nieziemskie a Wrestlemania zakończyła się nie promowanym Triple Threat Matchem w którym liczył się tylko ten doklejony. Nie przeżyłem na tyle dużo WM'ek by się o tym szerzej wypowiedzieć ale np. o Royal Rumble które wygrał McMahon dobrych opinii nie słuchałem. Jak ktoś wygrywa miano pretendenta to wygrywa miano pretendenta i to kiedy były dwa tytuły było dobre bo jak przygotowane było coś dla pasa WWE to zwycięzca szedł na to drugie mistrzostwo.

Mój drugi main problem był już bardziej osobisty, był nim jeden Ladder Match o walizkę bo to oznaczało obniżenie poziomu mojego ulubionego PPV w roku :D. W tym roku WWE ładnie wybrnęło ale coś czuje że za rok nie zobaczymy już wieloosobowego Ladder Matchu o tytuł i skończy się na tym co będzie bolało mnie strasznie, czyli jednej walce z drabinami. Ale ogółem to not a big deal.

Po tych wszystkich miesiącach złączenie tytułów jednak zaczęło mi to wszystko wisieć. Paradoksalnie zyskają na tym pasy IC i US (większe nazwiska będą się przy nich kręcić, niech świadczy o tym to jak mocne były na początku runy Sheamusa i Barretta) a i ten najważniejszy mistrz naprawdę będzie najważniejszy. Będzie tym mistrzem mistrzów, będą tam takie Ortony, Ceny i Lesnary. Jak ktoś się tam przebije, oznacza to że zostaje Main Eventerem na lata. Do tego światło na sprawę z innej strony rzucił SixKiller. Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób a jest to logiczne i bardzo dobre uargumentowanie tego dlaczego główny pas powinien być jeden. Sprawa jest prosta, pasu WH nie ma więc jego rolę przejmują pasy IC i US, będą one obejmować większe grono ludzi, bo kręcić się przy nich będzie i low card i upper-midcard a i w związku z tym, na PPV mogą pojawiać się też jakieś feudy mid carderów(bo zwalnia się miejsce na jedną walkę) w których zawodnicy walczą o nic jak np Rollins i Ambrose(według WWE to jest midcardowy feud, co cieszy mnie niezmiernie bo w nim widać że można) lub Rusev i dajmy na to Swagger. Jakby na to nie patrzeć, różnica argumentów jest dla mnie miażdżąca i przemawia za jednym pasem.

 

[ Dodano: 2014-09-27, 23:40 ]

Przestańcie porównywać Hogana do Ceny jest między nimi jedna podstawowa różnica Hogan sprawiał że ludzie to oglądali Cena sprawia że przestają oglądać. Cena nie jest nawet blisko popularności Hogana czy Austina a jak na gościa który jest tak długo na szczycie to troche słabo zapytajcie znajomych nie związanych z wrestlingiem czy wiedzą kto to John Cena.

 

Jak bardzo byś nie chciał tego zaakceptować... jest bardzo blisko popularności Hogana. Czyje nazwisko słyszysz jak gadasz o wrestlingu z kimś kto nie ma o nim zielonego pojęcia? W 90% przypadków jest to Cena. Ja wiem że Jasiu się powtarza na majku i że jest moda na hejtowanie tych co na szczycie, ale takie same proma to jedyne co osobiście mam mu do zarzucenia. Jeden z najlepszych w WWE i w historii wrestlingu. Hall of Famer gwarantowany i myślę że doczekamy się czasów gdy za 25 lat on będzie dzisiejszym Hoganem. Jest w nim ten potencjał i jedyne co przeszkadza w oglądaniu go to booking na który sam zainteresowany nie ma wpływu.


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Ja nie porównuje Cena do Hogana. Na początku lat 90-tych ludność tylko za siadywała specjalnie dla Hogana przed telewizor był on także znany ze serialów itp. Cena może i też występuje w jakiś serialach, ale nie są one puszczane w Polsce, a na przykład słoneczny patrol już był puszczany w Polsacie w latach 90-siątych :smile: więc wizerunek Hogana rzucał się w oczy i każdy go, wtedy kojarzył z Wrestlingem. Nawet w jednym odcinku Słonecznego Patrolu można było zobaczyć HBK'a tylko nie pamiętam, w którym, to odcinku było. Ale mniejsza z tym Cena fakt nudzi starszą widownie i być może nastolatków też ale są też dzieci i im właśnie on się nie nudzi, a WWE wie, co jest dobre i robią to wszystko ze względu na dzieci. Po za tym Cena to, jak opieka społeczna (wiem dziwnie, to zabrzmiało :smile: ) wszystkim pomaga i jest idealny wzorcem do naśladowania, dlatego Vince z niego nie rezygnuje. Vincent I nie rezygnował z Hogana to Vincent II nie zrezygnuje Cena :)
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  111
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2013
  • Status:  Offline

Gdy rozmawiam o wrestlingu z kimś kto go nie ogląda to zna Hogana i The Rocka (głównie przez filmy) Mam znajomych którzy znają Cene ale tylko dlatego że jakiś ich młodszy brat ogląda Raw na Extreme.

287901358542b42156905d.jpg


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline

Przestańcie porównywać Hogana do Ceny jest między nimi jedna podstawowa różnica Hogan sprawiał że ludzie to oglądali Cena sprawia że przestają oglądać

Masz na to jakiś dowód, że ludzie przestają oglądać wrestling przez Cene, czy mówisz o jakichś swoich trzech kolegach z forum wrestlingowego, którzy nie mogą znieść faktu, że ktoś nie dostaje pusha kosztem Jana? Może zarzuć jakimiś liczbami, np. z przychodów z czasów panowania Ceny i porównamy je z tymi gdy twarzą federacji był ktoś inny. Mi się wydaje, że jest zupełnie odwrotnie i im częściej Cena jest na szczycie, tym więcej hajsu WWE zarabia. Gadanie, że ludzie przestają oglądać wrestling przez niego jest niedorzeczne, bo jakby tak w rzeczywistości było to by on został już dawno odsunięty na bok - biznes to biznes. W ogóle skąd ten cały hejt na Johna? przecież to jeden z największym profesjonalistów w historii federacji, gość żyje 24 godziny na dobę wrestlingiem, jest dla fanów praktycznie non-stop, do tego jest bardzo dobrym workerem, działa charytatywnie i zarabia setki milionów dolarów dla swojego szefa. Ci, którzy go nienawidzą to pewnie nawet nie jest jedna setna jeśli porównamy ich do tych, którzy go kochają.

14078636424fdfa1a4c8062.jpg


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

Właśnie i taki jest kolej rzeczy, po prostu nie ma żadnych porządnych interesujących filmów z Ceną ani żadnych ciekawych seriali z nimi, żeby ludzie wiedzieli, kto to jest po prostu, to już nie te czasy kiedyś to jeszcze WCW leciało na Polsacie, ale teraz wolą puszczać Trudne Sprawy itp. :P po za tym, to tylko chyba jest jeden film, w którym ludność kojarzy Cena, to chyba ten film w Cywilu, czy jakoś tak :smile:
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

kołek, najwięcej zyskasz, milknąc w tym temacie :) Bo często piszesz o rzeczach, o których nie masz pojęcia, i jeżeli ktoś ogląda wrestling dłużej, bardzo łatwo cię wypunktuje.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  111
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2013
  • Status:  Offline

Chujowe wykupienia Network o tym świadczą chujowe ratingi Raw o tym świadczą jeśli za chujowe wykupienia Summerslam można było obarczyć winą Bryana to chyba można obarczyć winą Cene za ratingi bo wszystko kręci się wokół niego jasne sprzedaje merch ale jak ma tego nie robić skoro bookują go jak bohatera? Zmieniają mu koszulki co 3 miesiące wszystkie te frotki ręczniczki który inny wrestler ma tyle merchu? Jest chyba jedynym wrestlerem który ma ładne koszulki poza Zigglerem np w koszulkach Bryana wstydził bym się chodzić po domu. A co do tego że Cena to taki good guy to powiem tyle za czasów Nexusa była ta drużynowa walka na SummerSlam Jericho gdzieś mówił że on i Edge chcieli się podłożyć ale Cena stwierdził że to nie najlepszy pomysł, jest jeszcze historia o tym jak po śmierci Eddiego Chavo i Rey chcieli ME Raw walką ku pamięci Eddiego ale Cena i Hbk także myśleli że to też nie jest za dobry pomysł i ostatecznie walka była w środku karty. Jeśli myślisz że liczba osób która go nie lubi to mały procent to chyba nie słyszysz reakcji na arenie gdy wychodzi na ring.

287901358542b42156905d.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Bastian
      Money in the Bank mężczyzn - WWE umie w walki MITB, liczę, że i tym razem uczestnicy dadzą radę. Obawiam się tylko, że ta walka posłuży rozwijaniu konfliktu stajnia Rollinsa kontra CM Punk i spółka. Tyczy się to zarówno samego przebiegu jutrzejszej walki, jak i tego, co będzie się dziać z walizką. Seth i jego stajnia są obecnie kreowani na geniuszy zła, cash in na Uso byłby dobrym dopełnieniem tej historii. Z tymże Rollins walizkę już miał, zrobił jedną z najbardziej pamiętnych realizacji w historii, więc przydałby się ktoś inny. Chciałbym wierzyć w LA Night by LA Knight, ale samo WWE chyba za bardzo nie wierzy w Rycerza na szczycie. Solo chyba skupi się w najbliższej przyszłości na Fatu, a reszta... Mają trochę polatać, zrobić efektowne spoty i zainkasować wypłatę.  Money in the Bank kobiet - chciałbym, żeby WWE wykorzystało impet kariery Stephanie Vaquer i dało jej walizkę. Cóż to byłyby za tygodnie z życia "La Primery". Niekwestionowana liderka NXT bez podziału na płeć, jeszcze 2 tygodnie temu mistrzyni, która sensacyjnie traci pas, a potem w jeden weekend walczy na Worlds Collide, MITB i wygrywa...  Faworytkami jednak są dla mnie tutaj Ripley i Perez. Giulia jako uczestniczka MITB myślami bardziej jest przy US Title niż przy złocie , na Bliss nie ma za bardzo pomysłu po jej powrocie, nie wierzę za bardzo w Naomi... Ripley walizki nigdy nie zdobyła, WWE będzie sobie ją budować jako goata kobiecego wrestlingu, a Perez jest w Judgment Day, które dla HHH' a jest takim DX jego bookerskich czasów. Lyra Valkyria vs Becky Lynch - Bayley, gdzie jesteś? Być może wrócisz dopiero tuż przed SummerSlam, już na walkę z samą Becky. Tutaj ziarno niepewności sieje ta stypulacja. Nie po to ją wymyślili, aby zrealizować. Obawiam się, że chociaż na chwilę IC Title trafi w ręce Lynch, tak dla budowania żywej legendy "The Man". Cody Rhodes & Jey Uso vs John Cena & Logan Paul - wygrana heeli mnie nie zdziwi, lecz wydaje mi się, że górą będą Cody i Jey. Możliwe nawet, że Rhodes przypnie Jasia i to będzie paliwem do ich dalszej rywalizacji, z finałem na SummerSlam. W karcie tylko cztery walki, spośród tej czwórki tylko Uso ma rodowód wrestlera TT, więc zapewne będzie długo, nudno i bez ikry, aby oszczędzić wielkie gwiazdy.
    • Kaczy316
      Hmm czyli mamy tylko 4 walki na Money In The Bank, może dzięki temu walki dostaną więcej czasu i zyskają na jakości?......albo dostaniemy R-Trutha występującego jako gigantyczny kabanos, bo ostatnio ta wielka umowa ze Slim Jimem została podpisana xD.   Women's Intercontinental Title - Lyra vs Becky tak samo jak i na Backlash tak i teraz ta walka zapowiada się świetnie czy przebiję starcie z Backlash? Może być ciężko, ale jedno jest pewne dalej będzie to genialne starcie i feud może być już skończony po tej walce, liczę na czyste i dobitne zwycięstwo Lyry, która już pokazała jaka świetna jest i na co ją stać, sam feudzik oglądało mi się chyba najprzyjemniej ze wszystkich prowadzonych na Money In The Bank, segmenty Pań nie nudziły, była w nich masa emocji i prawdy, czuć było personalne intencje, które nie były na siłę jak w niektórych feudach, ogólnie hype jest na to starcie zdecydowanie i chętnie je obejrzę, to może być showstealer oj tak. Typ: Lyra Valkyria   Women's Money In The Bank Ladder Match - Walka Pań zapowiada się mimo wszystko o niebo lepiej od tej samej walki po stronie męskiej, a dlaczego? Dlatego, że u Pań 5 na 6 zawodniczek może zwyciężyć i każdy z tych wyborów będzie świetny i zrozumiały oraz odpowiedni, same utalentowane zawodniczki i tylko Rhea byłaby po prostu nieodpowiednim wyborem jak dla mnie nie umniejszając jej, ale po prostu wygranie przez nią walizki podczas gdy mamy taki skład nie byłoby zrozumiałe, ani to jej niepotrzebne, ani do story żadnego się nie przyda, także tutaj wyjątkowo każdy niech wygra poza Ripley pomimo mojego uwielbienia do niej, ringowo ten pojedynek musi wyjść świetnie, ale powiem tak, Giulia imo nie wygra, za mało zna Angielski jeszcze, a po ostatnich odcinkach SD widać, że raczej tytuł Women's United States jest dla niej szykowany i jak dla mnie jest to bardzo dobry wybór, Alexa uważam, że nie musi tego wygrywać, zresztą ostatnio i tak na nią planów nie ma, więc walizka raczej by tego nie zmieniła, a raz już to starcie wygrała, więc myślę, że po prostu tego nie ugra, więc przechodzimy do moich 3 faworytek na początek Naomi, laska, która po heel turnie tak odżyła, że dałbym jej te walizkę zdecydowanie, bo bez niej Naomi do głównego tytułu się nie doczłapie w przeciwieństwie do reszty zawodniczek z tego starcia, ale jest jeden problem, to cały czas Naomi i wątpię, że WWE będzie widziało w niej kogoś więcej niż mid cardera bądź upper mid cardera, którego czasem się rzuci na główną mistrzynie jak nie ma kogo, tak mi się wydaję, że za tego typu zawodniczkę ją uważają, chociaż tak jak mówię ja bym dał jej walizkę bez zastanowienia mimo wszystko w tym roku, nawet pomimo tak dobrego składu tej walki. Druga osoba to Vaquer, mocno stawiają na nią, bardzo chronią, żeby nie przegrała czysto, fani bardzo ją kupują i są za nią, w ringu jest genialna i nie powiem ciekawie byłoby zobaczyć jak podczas swojego pierwszego tygodnia w main rosterze(bo jest dopiero od Raw mimo wszystko oficjalnie) zdobywa już walizeczkę i szansę na mistrzostwo, WWE może tu pójść za ciosem, jednak jak dla mnie jest jeden powód dla którego za tym ciosem nie pójdą....ROXANNE PEREZ! Oj tak mój crush, świetna zawodniczka, od początku pokazują ją giga mocno nawet przed oficjalnym przejściem do main rosteru, była ostatnią wyrzuconą w kobiecym RR Matchu, świetnie się zaprezentowała podczas Elimination Chamber potem powrót do NXT, a następnie w main rosterze znowu błyszczała, jakby dla mnie jest to idealna kandydatka na walizkę, pokazała na co ją stać, dalej pokazuję i jak nie Naomi, która zasługuję po prostu za ostatni okres, tak niech będzie to Roxanne, która zasługuję od samego początku od czasów NXT zasługuję jak mało kto na główne mistrzostwo i od początku debiutu w MR kręci się w main eventach, Roxanne to powinna wygrać, najlogiczniejszy wybór i pasujący zarówno fanom jak i WWE według mnie. Typ: Roxanne Perez   Men's Money In The Bank Ladder Match - Ciężko mi coś o tej walce powiedzieć, mam wrażenie, że jest naprawdę przeciętnie wypromowana, walki kwalifikacyjne się kończyły, ale tak naprawdę to nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek poza Rollinsem i Knightem wspominał coś o wygraniu walizki tak doszczętnie, oczywiście mówię o osobach, które biorą udział w tym pojedynku, Solo, Andrade, Pentagon, El Grande, ktokolwiek z nich coś mówił? Walka będzie zdecydowanie świetna ringowo, bo zawodnicy są dobrze dobrani pod tym względem, niemniej jednak ciężko mi się tym jarać, bo no kurde Solo i Andrade to nie są postacie na main event, więc uważam, że tej walizki nie wygrają, dla Pentagona to trochę za wcześnie jak dla mnie, ale nie zdziwi mnie jeśli wygra przez to, że WWE będzie chciało co raz bardziej wpływać na rynek Meksykański, ale jeśli wygra to nie będzie to zły wybór, ale uważam, że to nie powinien być jego moment, El Grande? Cieszyłbym się, ale jest bardzo prosty powód dla którego mimo wszystko El Grande tego nie wygra, a mianowicie to Gigachad, no niestety on nie wygrywa ważnych walk i teraz nie będzie inaczej niestety, chociaż mogłoby być to ciekawe story i dzięki temu można by ujawnić, że to Gigachad i to on ma walizkę czy coś, ogólnie interesująco by wtedy było, ale no tak jak mówię to Gable i Tryplak lubi go udupiać niestety. Zostaję kto? Knight i Rollins, więc zacznijmy od Knighta, no świetny zawodnik nie ma co ukrywać, cały czas dobrze się go ogląda, publika dalej na niego reaguję, już trochę słabiej, bo po tytule US to mało się z nim dzieję, ale dalej jest to mocny zawodnik i potrafiłbym udźwignąć main eventowy title reign według mnie i z tych wszystkich zawodników jest to najbardziej odpowiedni kandydat do walizki pytanie czy wygra? Właśnie mam wrażenie, że nie wygra, bo WWE boi się na niego postawić wyżej, nie wiem czemu, ale się boją i chciałbym, żeby to się zmieniło, ale nie jestem pewny czy to będzie teraz, a nie wiem też  jak Knight miałby się wpasować do obecnych programów WWE o World Title którykolwiek, Jey będzie mocno zajęty walką ze stajnią Rollinsa prawdopodobnie i w międzyczasie z Guntherem, Cena ma swój Last Run i wątpię, żeby Knight go zakończył, chyba, że jakieś wykorzystanie walizki po stracie przez niego tytułu, ale nie wiem. Zostaje ostatni uczestnik i mój ulubieniec Seth Rollins, powiem tak ten sam case co z Ripley tylko trochę inny w przypadku story, bo przy tym story wygranie przez niego walizki ma mega dużo sensu mimo wszystko i cały booking pokazuję, że to Seth wyjdzie z tej walki jako zwycięzca, ale tak samo jak w przypadku Ripley tak i u Setha ta walizka nie jest mu do niczego potrzebna, jednak trzeba przyznać, że storyline'owo to by zagrało bardzo dobrze i uważam, że jest to jedyna osoba, która mogłaby sobie pozwolić na wykorzystanie walizki w okresie letnim i ogólnie do końca roku, reszta by musiała czekać na jakiś przestój w tych ważnych storyline'ach o główne tytuły, a to może się trochę ciągnąć nawet i do WM, więc jak wygra ktoś inny niż Rollins to wydaję mi się, że albo zobaczymy kolejny nieudany cash in albo będziemy czekać bardzo długo z wykorzystaniem walizki obstawiałbym okres po przyszłorocznej WM czy będzie to złe? Niekoniecznie, można to dobrze rozpisać, ale no będzie ciekawie, zależy co WWE planuję czy Tryplak chcę jak najszybciej pozbyć się walizki i przy sensownym story wtedy Rollins się wysuwa na prowadzenie czy faktycznie chcę kogoś wypromować, ale jeszcze nie w tym roku, to wtedy walizkę wygrywa Knight bądź Pentagon, kurde naprawdę ciężko tu kogoś wybrać w tej walce, ale nie dlatego, że każdy może to ugrać tylko dlatego, że przy każdym jest jakieś ALE w obecnym okresie dla tych zawodników mam wrażenie xDDD postawię chyba ostatecznie na Knighta, który będzie długo latał z walizką. Typ: LA Knight   Cena & Logan vs Cody & Jey - Jakby nie wiem co mam tutaj powiedzieć, kolejny rozdział feudu Cody vs Cena z dodanym Loganem i Jeyem, trochę sensu to ma, bo Jey ma dużą historię z Rhodesem, a Logana ludzie nie lubią i jakby wygrał drugi World Title przy pomocy Ceny w dodatku to dostalibyśmy kolejną część "rujnowania wrestlingu" w wykonaniu Johna, więc kupy to się w miarę trzyma, ale będzie to main eventem tak ważnej gali prawdopodobnie i nie jest jakoś dobrze podbudowany, dla mnie ta walka mogłaby się odbyć na zwykłym SD, ale moje fantasy zakłada, że jest tu druga strona medalu, uważam, że jest to genialne posunięcie ze strony WWE pod tym względem, że ani Cena ani Jey nie są obecnie skupieni na walizce, ani jeden ani drugi nie wspomniał nawet razu, że zbliża się walka o walizkę, że muszą być czujni itp, każdy jest zajęty swoimi osobistymi porachunkami, nie zdziwi mnie jak to zasłona dymna i w main evencie Mr. Money In The Bank wbije i spróbuję jakiegoś cash inu i kto wie czy nie udanego skoro to może być Seth Rollins, dlatego pod tym względem to może być emocjonalne, ringowo raczej wybitnie nie będzie, chociaż jak Ceny będzie mało w ringu to może być git, a walkę imo wygra Cody i Jey. Typ: Cody Rhodes & Jey Uso   Ogólnie uważam, że Money In The Bank zapowiada się dość przeciętnie, o dziwo o wiele bardziej czekam na starcia damskie niż męskie nie dość, że te starcia są świetnie wypromowane to jakoś te męskie tak wręcz przeciwnie, dość miernie, ale to taka subiektywna opinia, mimo wszystko staram się patrzeć optymistycznie i liczę na naprawdę dobre i być może zaskakujące show, szkoda, że z 4 walkami, ale też trzymam się nadziei, że to po to, żeby dostarczyć długie i solidne jakościowo walki, a nie patrzeć jak Nia Jax próbuje wszamać R-Trutha w ramach reklamy Slim Jima.
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: TNA+ Komentarz: Matthew Rehwoldt, Tom Hannifan, John Skyler & Indi Hartwell Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: TNA Countdown To Against All Odds 2025 Data: 06.06.2025 Federacja: Total Nonstop Action Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tempe, Arizona, USA Arena: Mullett Arena Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1346 Data: 06.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Bakersfield, California, USA Arena: Dignity Health Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...