Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Seth Rollins i jego walizka


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Dlatego, WWE trochę sobie strzela w stopę z takim promowaniem Lesnara, gdyż jego następca musiałby być JESZCZE lepiej wypromowany. Czyli Lesnar będzie mistrzem tak długo, jak długo WWE nie będzie mogło znaleźć odpowiedniego rywala.

 

A co do mojego pomysłu, to ewentualnie można odwrócić wynik na WMce. Niech wygra Lesnar i na nim niech Rollins wykorzysta z sukcesem walizkę. To byłoby bardziej do przyjęcia, w zależności od tego jak będzie zabookwane starcie na WrestleManii. Przykładowo: wyrównana walka Lesnara z np. The Rockiem albo kimś innym na odpowiednim poziomie, po tym ledwo żywy Lesnar dostaje walizką czy coś i Rollins zostaje mistrzem. "Przy okazji" The Authority wbija Bestii nóż w plecy, pokazując, że nawet ich protegowani i sojusznicy nie mogą do końca im ufać :D

Redaktor Roku 2015

One Half of Wrestling Polska User of the Year Tag Team Champions 2017 :)

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 2pac97shakur

    15

  • filomatrix

    7

  • Młody Zgred

    7

  • Doge

    7

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  111
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2013
  • Status:  Offline

No to jak tak na to spojrzeć to Rock też nie jest wiarygodny bo przegrał z Cena na Wrestlemanii z tym samy Cena ktorego Lesnar zmasakrował jak Slatera więc w oczach totalnego marka Bryan jest dość wiarygodny bo jeszcze go nikt nie udupił. Warto też zwrócić uwagę że obecnie w stanach UFC jest dużo bardziej popularne od WWE i taki typowy fan Johna Ceny oglądający jak Cain Valesquez robi miazge z Lesnara może sobie pomyśleć czemu Ambrose lub Bryan nie mogą go pokonać? Jak dla mnie Bryan jest wiarygodny a jeśli chodzi o nową twarz federacji i największego face'a to z obecnego rosteru Ambrose i Cesaro to najbardziej odpowiedni goście.

287901358542b42156905d.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Dyskusja o wiarygodności kończy się wraz z upływem kilku miesięcy bądź zmiany gimmicku/turnu wrestlera.

Odnosząc się do głównego wątku, sama postać Lesnara, jego dokonania i fakt, że dzierży teraz złoto federacji to coś unikatowego. Od dawna żaden wrestler nie miał tak silnej pozycji, aby składać topową gwiazdę w taki sposób. Z pewnością po NoC jak i na następnych galach będą powoli łagodzić bestię. Kolejnego przeciwnika zawsze się znajdzie, niezależnie czy to miałby być part timer, sam Trypel a może specjalnie podpushowana gwiazdeczka która szukałaby swojej szansy w nieczystej grze.

 

Seth Rollins i jego sytuacja to historia na długi wywód. Z jednej strony jako 1/3 the shield ma już pewien priorytet i w razie ewentualnego powrotu tarczowników, który prędzej czy później dojdzie do skutku, WWE będzie zależało na utrzymaniu poniekąd jego pozycji. Choć wciąż jego postać jest szlifowana, tak z braku "porywającej" charyzmy (Dean) czy dobrej dla biznesu prezentacji (Romek) potrzebuje tej cholernej walizki. Dlatego też do WMki bardzo wątpliwe aby ją stracił. Chyba że będzie potrzeba ratowania show, ratingów i Dabju posunie się do udupienia obiecującego zawodnika. W razie czego zawsze mają plan b i face turn przy którym bumpy a la Jeff Hardy które w wykonaniu Setha mieliśmy przyjemność oglądać, jakoś uratują mu dupę. Tak czy inaczej ja przewiduję wykorzystanie walizki dopiero na Romku. Wkopaliby w to Ambrose'a i 3way nadający się chociażby na main event SS mamy na talerzu ;)

 

Przy okazji będąc przy temacie Reigns'a nie odmówię sobie krótkiego komentarza :) Może i chłopak nie porywa za mikrofonem tak jego wygląd, łatwy do sprzedania moveset i co najważniejsze oddanie dla biznesu (Make a wish i reszta dupereli do których nadaje się jak znalazł) czynią go już w tej chwili wschodzącą gwiazdę. Kwestia czasu kiedy tylko przejmie w pełni pałeczkę terminatora od jaśka.


  • Posty:  140
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  03.04.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeszcze Cesaro i wyatt mają w sobie potencjał , ale w międzyczasie muszą zostać baaardzo podpromiwani.

 

Cesaro to stanie się za niedługo takim Dolphem Zigglerem, czyli każdy czeka na push do którego nigdy nie dojdzie;). Wiem, wiem, że Ziggler miał 5 minut sławy, ale to jest wieczny midcarder, nie oszukujmy się.

 

Wyatt ma szansę przebicia, aczkolwiek ja go w ogóle nie kupuję.

 

Popieram wszystkie posty o tym, że Lesnar z pasem to strzał w stopę dla WWE, on jest po prostu takim kozakiem, że chyba tylko Hogan z lat 80-tych mógłby go teraz pokonać. Naprawdę nie wiem kogo na nim wypromują, aczkolwiek w grę wchodzi też jakiś fatal 4-way z samymi main eventerami, wtedy i wilk syty i owca cała.


  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline

Przy okazji będąc przy temacie Reigns'a nie odmówię sobie krótkiego komentarza :) Może i chłopak nie porywa za mikrofonem tak jego wygląd, łatwy do sprzedania moveset i co najważniejsze oddanie dla biznesu (Make a wish i reszta dupereli do których nadaje się jak znalazł) czynią go już w tej chwili wschodzącą gwiazdę. Kwestia czasu kiedy tylko przejmie w pełni pałeczkę terminatora od jaśka.

 

Gosc z twarzy wyglada jak malpa, tluste wlosy wolaja o pomste do nieba. Oddanie sie dla biznesu? To mozna powiedziec chociazby o Sheamusie i Mizie, to oni zapierdalali swojego czasu dla fedki bardziej niz Cena, ale nie ten gosc. Nadal potrzymuje, ze to kolejny przejaw ambicji Vinca/HHH, spadnie do mid cardu.


  • Posty:  111
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2013
  • Status:  Offline

Jeszcze Cesaro i wyatt mają w sobie potencjał , ale w międzyczasie muszą zostać baaardzo podpromiwani.

 

Popieram wszystkie posty o tym, że Lesnar z pasem to strzał w stopę dla WWE, on jest po prostu takim kozakiem, że chyba tylko Hogan z lat 80-tych mógłby go teraz pokonać. Naprawdę nie wiem kogo na nim wypromują, aczkolwiek w grę wchodzi też jakiś fatal 4-way z samymi main eventerami, wtedy i wilk syty i owca cała.

 

Lesnar z pasem to zajebista sprawa, Lesnar jest dokładnie tym o czym main streamowa federacja może marzyć jest gościem który sprawia że ludzie znowu wierzą że ten gość walczy "naprawdę" (nie potrafie tego lepiej opisać) Ludzie odbierają go dokładnie jak Hogana w latach 80. Moim zdaniem powinni go bookowac tak jak teraz od czasu jego powrotu ten gość był mistrzem UFC więc porażka w pierwszej walce po powrocie z Cena wyglądała co najmniej śmiesznie.

 

Co do Cesaro i Wyatta, to Cesaro niestety wielką gwiazdą nie będzie, a Wyatt musi dostać jakieś duże zwycięstwo na Wrestlemanii 31 najlepiej przeciwko Stingowi :D

 

Wracając do walizki ktoś wcześniej pisał o ewentualnym przejęciu jej przez Ambrose'a i cashingu na Hell in a Cell sam pomysł jest zajebisty ale też uważam że Rollins jej bardziej potrzebuje Ambrose predzej czy pozniej i tak zdobedzie pas, poza tym gdyby chcieli przekazac walizke Dean'owi juz by to zrobili albo chociaz inaczej prowadzili ten feud.

287901358542b42156905d.jpg


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Wiem, wiem, że Ziggler miał 5 minut sławy, ale to jest wieczny midcarder, nie oszukujmy się.

 

Jak dla mnie Kofi, też miał być wiecznym midcarderem, zresztą tak samo jak Cody. Co teraz z chłopakami się porobiło, wszyscy widzimy. Nie chcę być złym prorokiem, ale Dolpha może czekać ta sama droga.

"Jeśli mówisz do Boga, jesteś osobą religijną. Jeśli Bóg ci odpowiada, jesteś chory psychicznie"

House M.D. S02E19

211015597452e3a27e841d5.jpg


  • Posty:  41
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2011
  • Status:  Offline

Dolph jakby nie patrzeć był 2 razy mistrzem świata, - wiec w swojej karierze osiągnął cięcie więcej niż rhodes i kingston który naprawdę nie wiem dlaczego nie został jeszcze zwolniony. Przydałby mu się heel turn jak r-truth owi w 2011.

  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Doge, Po części prawda jest i taka, że o jego zaangażowaniu i relacjach z Tryplem i Vincem nie dostaniemy jasnych informacji. Pozostają jedynie newsy i udział jego osoby w show. Jego popularny czajniczek z córką to mimo wszystko już krok naprzód. Promocja jego osoby jak i dotąd wytrwałe postanowienie o pushu to drugi istotny element. W biznesie bywa różnie i pewnej posady po jaśku gwarantować mu niema co, mimo wszystko notka topowej gwiazdy w WWE widnieje już przy jego nazwisku i puki co nikt nie ma zamiaru jej zrywać. Tym bardziej, jeżeli ma poparcie z góry jak i w pewnym stopniu wśród fanów. Do Miza czy Sheamusa niema co go jeszcze przyrównywać. Chłopak się jeszcze nie wkręcił i czas jeszcze pokaże. Tłuste włosy a mokre włosy to dwie różne rzeczy a co do małpiego ryja... Edge też modelem nie był i nie jest :D

  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Gosc z twarzy wyglada jak malpa, tluste wlosy wolaja o pomste do nieba.

 

Kwestia już przewinęła się na forum. Włosy nie są przetłuszczone, tylko po prostu mokre. Byłoby co najmniej dziwne, gdyby przyszła twarz federacji, była na bakier z takimi sprawami.

 

Co do walizki nie ma co ukrywać że jest poważny problem. Federacja, robiąc z Brocka mistrza, dosyć mocno związała ręce kreatywnym w tym aspekcie.

"Jeśli mówisz do Boga, jesteś osobą religijną. Jeśli Bóg ci odpowiada, jesteś chory psychicznie"

House M.D. S02E19

211015597452e3a27e841d5.jpg


  • Posty:  111
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2013
  • Status:  Offline

Przy okazji będąc przy temacie Reigns'a nie odmówię sobie krótkiego komentarza :) Może i chłopak nie porywa za mikrofonem tak jego wygląd, łatwy do sprzedania moveset i co najważniejsze oddanie dla biznesu (Make a wish i reszta dupereli do których nadaje się jak znalazł) czynią go już w tej chwili wschodzącą gwiazdę. Kwestia czasu kiedy tylko przejmie w pełni pałeczkę terminatora od jaśka.

Nadal potrzymuje, ze to kolejny przejaw ambicji Vinca/HHH, spadnie do mid cardu.

 

No może nie do Mid-Cardu chociażby z powodu tego że był częścią Shield ale topowym face'em będzie może przez rok (naszczęście). Myślę że jeśli Bryan wróci na Royal Rumble a i tak wygra Reigns to sytuacja może wyglądać jak w tym roku z Batistą i wyczują w tym bullshit, jest przeciwny pomysłowi by to Reigns pokonał Lesnara na ewentualnej Wrestlemanii bo gość na to zwyczajnie nie zasługuje i nie da sobie rady z tak ogromną promocją zwłaszcza jeśli dalej będą go tak bookować. Nie jestem fanem Ortona ale oglądając ich walkę miałem nadzieję że Orton wygra bookują go jak następnego Cene a to nie wypali na dłuższą mete.

287901358542b42156905d.jpg


  • Posty:  2 258
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.10.2011
  • Status:  Offline

Dolph jakby nie patrzeć był 2 razy mistrzem świata, - wiec w swojej karierze osiągnął cięcie więcej niż rhodes i kingston który naprawdę nie wiem dlaczego nie został jeszcze zwolniony. Przydałby mu się heel turn jak r-truth owi w 2011.

 

Kingston nie jest materiałem na heela, więc wszystko musiałoby być co najmniej dobrze rozpisane, aby było wiarygodne. Wiadomym jest, że kreatywni nie będą przykładać dużej uwagi do postaci z drugiego czy trzeciego rzędu. Nie chciałbym aby znalazł się poza Federacją, jednak jeżeli szybko nie wróci do midcardu, to rzeczywiście niestety długo już może nie popracować.

"Jeśli mówisz do Boga, jesteś osobą religijną. Jeśli Bóg ci odpowiada, jesteś chory psychicznie"

House M.D. S02E19

211015597452e3a27e841d5.jpg


  • Posty:  121
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.06.2014
  • Status:  Offline

Heel turn Kingstona byłby chyba nawet trudniejszy do przeprowadzenia niż ewentualna "przemiana" Ceny. Kofi od samego początku był tak cukierkowym babyfacem, że, tak jak wspomniał filomatrix, writerzy musieliby to dobrze rozpisać.

Co do Reignsa, to ja fanem Romka nie jestem, zresztą wspominałem kiedyś o tym w topicu o RAW. Po prostu w ogóle nie kupuję go jako przyszłej gwiazdy WWE. A federacja w tym momencie trochę idzie w zaparte bo, jeśli wierzyć najnowszym informacjom, ma problemy z kreowaniem dużych gwiazd i przy obecnym pushu Reigns najzwyczajniej w świecie jest głównym kandydatem do main eventów.

Z tym powrotem Bryana na Rumble to wcale nie jest takie pewne. Ba, nikt nie jest w stanie ustalić nawet przybliżonej daty powrotu Daniela na ring, a przecież mamy już wrzesień ;) Bullshitu nie będzie, bo, co tu dużo mówić, Reigns jest trochę over z publiką, Batista wracał i nikt nie spodziewał się, że może wygrać, na dodatek momentum Bryana było wręcz niewiarygodnie wielkie. Mam nadzieję, że writerzy potrafią tak to wszystko rozpisać, żeby uniknąć powtórki z tegorocznego RR (inna sprawa - tamtejsza publika wgl nie sprzyjała za bardzo federacji, wystarczy obejrzeć walkę Cena vs. Orton).


  • Posty:  548
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.03.2014
  • Status:  Offline

A ja, to widzę tak Romek pokonuje Lesnara na WrestleManii 31 trzy miesiąca trzyma pas, a później traci go na rzecz Rollinsa przed Money In The Bank 2015. Ktoś tutaj napisał, że ta walizką jest dla Ambrose. Moim zdaniem, to Ambrose'a kierują na potężnego Baby Face'a otrzymuje on wielki pop, a jak wróci i zaatakuje Seth'a, to jeszcze więcej zyska w oczach fanów, więc zgarnięcie walizki od Seth'a, to zły pomysł niech wygra kiedyś w singel matchu ten pas jak to uczynili Mankind, Austin, czy CM Punk, to jeden z najważniejszych pasów w WWE. Czemu to akurat Rollins jest rzucony na pożarcie Cena co RAW? A nie, na przykład Ambrose? Fani kupili Ambrose i to on kiedyś będzie śmigał z pasem i to on z nich wszystkich otrzyma największę momentum w karierze wrestler nie Regins bo to kuzyn The Rocka. Kreatywni od razu wiedzieli, że to Ambrose będzie otrzymał potężny pop, bo mam wyśmienity gmmick, a Rollins był testowany już jako Baby Face w NXT tam fani go uwielbiali, a Ambrose był wyśmienitym Heel'em. Zawodnik, który jest kozackim Heel'em może i być nawet wyśmienitym Baby Face'em tym przykładem jest oczywiscie Austin gmmick skurwysyna, a i tak zyskał wszystko jako Baby Face'a w tym przypadku trzeba się liczyć, że Ambrose też się taki stanie.
Przywiązanie jest ograniczeniem samego siebie.

83847756857933960bf77b.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

kołek, Dean jako face to projekt poniekąd z przymusu aby zachować równowagę w rosterze ;) Wypromują go jako mocnego face'a chwytliwymi zagrywkami a później zafundują nam zaskakujący heel-turn na najwyższym poziomie czyniąc z niego topowego monster heela. Co jak co, ale z obecnego rosteru on najlepiej nadaje się do tej roli. Innej drogi do main eventu dla niego raczej nie czuję. Powiedziałbym nawet, że ma coś z Ortona. Jako ten dobry fajnie się ogląda ale pełnia jego umiejętności prezentuje się w pełnej okrasie po drugiej stronie barykady :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Lukasz_Kukas_Tm
      Po tym powrocie R Truth powinien dostać walkę o pas wwe na konieć kariery i ją wygrać
    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
    • Attitude
      Nazwa gali: RevPro Live In Southampton 36 Data: 08.06.2025 Federacja: Revolution Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Southampton, Hampshire, England, UK Arena: The 1865 Format: Live Platforma: revproondemand.com Komentarz: Dave Bradshaw & Gideon Grey Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...