Koniec współpracy Polish Gianta z DDW

[CenBoyz]

Polish Giant dodał właśnie nowy post na fb, jakby ktoś był zainteresowany, a myślę, że raczej każdy jest

[Kowal]

  Ghostwriter napisał(a):

Kowal jaki ty się pan kulturalny zrobiłeś. Widzę, że od czasu jak się przepychałeś z Turkiem i Dropsem o to kto pierwszy posadzi tyłek w busie i raziłeś ich groźnym spojrzeniem nabrałeś ogłady i święte oburzenie cię chwyta jak ktoś napisze „huj” na facebooku (pisownia oryginalna Gianta).

Pisz co chcesz, ale ja nikogo nigdy nie wyzywałem i jak miałem do kogoś problem to pisałem to w normalny sposób, a nie przeklinałem co któreś słowo. Zresztą w tym co PG napisał teraz, bardziej rzeczowo i mniej wulgarnie da się wyczytać więcej konkretów i zobaczyć jaki z Dona (nie) miły gościu. Z jednej strony błagał o pomoc (skądś to znamy), a z drugiej nie chce się wywiązywać z obietnic. Przez jego zmiany terminów gal PG stracił 2,5 tysia a Roid chciał mu dać 500zł. Normalnie jeśli takie coś jest prawdą to współpraca z takim człowiekiem powinna zostać zerwana od razu. Inna kwestia że Don za samego Gianta musiałby zapłacić więcej niż zarobił na biletach. Ale jak się zmienia wszystko wiedząc że ktoś musi bookować coraz droższe bilety to trzeba się liczyć z konsekwencjami. Don przegrał takim zachowaniem resztki honoru, ale nie wiem na co PG liczył. Że Don ma 20 sponsorów którzy dopłacą mu do gali na której nie było nawet 100 osób? Bo nawet z niższą ceną za przelot to mogłyby być problemy z zapłatą. Ciekawe ile biorą Węgrzy skoro im Roid płaci w terminie. Pokręcona sytuacja, bo jakby Giant jeszcze chciał jakąś gażę to Don by musiał kredyt wziąć żeby za niego zapłacić.

No i czekam czy Roid się wypowie w tej sprawie, bo nie odpowiadając na zarzuty właściwie się do nich przyznaje...

[Przemk0]

  nightwatcher napisał(a):

4. Co do ringu... El Generico też narzekał na to, że jest za twardy?

 

Zawodnicy potwierdzają, że jest to jeden z twardszych ringów... ale nikt do tej pory na niego nie narzekał. Kiedyś w zamierzchłych czasach Koavac nawet propsował mocno ten ring (jakoś od 0:20 mówi o ringu):

 

[Doge]

PG dodał nowy post, macie tam nieco więcej o sytuacji (pod koniec)

https://www.facebook.com/polishgiantwrestler?fref=nf

[Vaartcik]

Jest i odpowiedź Dona Roida .

[Doge]

Chyba już po pierwszym wersie widać, dlaczego Don Gówno ma taką opinię, a nie inną. Końcówka rozjebała system:

"Jestem prawie pewien, że po przeczytaniu tej wiadomości jego jedyną odpowiedzią będzie stos inwektyw opisujących mnie i DDW, tylko dlatego, że nie potrafi wyrażać się w sposób, który przystaje cywilizowanemu i inteligentnemu człowiekowi."

Popłakałem się ze śmiechu xD Niech sobie zmieni nickname na Człowiek Hipokryta, zajebisty gimmick będzie.

[Maxi4]

  Vaartcik napisał(a):

Jest i odpowiedź Dona Roida .

 

Lepiej napisz co robiliscie w tamten weekend, że Giant nazwał adeptów DDW menelami "z pod budki z piwem".

[SixKiller]

To, co się teraz dzieje, jest sto razy ciekawsze niż sama gala. Przynajmniej są emocje i zwroty akcji Wszyscy teraz zadają sobie pytanie: pokaże screeny czy nie pokaże?

[Kowal]

  Maxi4 napisał(a):

Lepiej napisz co robiliscie w tamten weekend, że Giant nazwał adeptów DDW menelami "z pod budki z piwem".

To Vaartcik jest adeptem DDW? Czyli jednak ktoś od nich wbrew zakazom się u nas udzielał

 

Do tego co napisał Don podchodziłem oczywiście z pewnym dystansem, bo i tak nie wiadomo kto mówi prawdę, ale przynajmniej dzięki niemu można było zobaczyć jakąś walkę Gianta z Lucha Britannia i po jej obejrzeniu nikt mi nie powie że on na AoN2 mógł mieć jakąś kontuzję albo że ring był dla niego za twardy. Bo tamta walka wygląda tak samo słabo jak te z gali DDW.

No i filmik z tryoutu do TNA. Brown tak się na Gianta wydarł że nawet Spud udzielający wywiadu (to chyba on) się odwrócił zobaczyć co się dzieje. Oczywiście to mały argument bo Don mógł to wiedzieć już przed galą i go na nią nie zapraszać. Tak samo jak z tym promem po gali, które wygląda jak robione dla jaj, bo też nie bardzo wiadomo o kim mówi.

Ja nie wierzę do końca ani jednemu ani drugiemu, ale jeśli Don by wcześniej leciał w kuli z kasą to przecież nikt z HCW by do niego nie jeździł, ani też jego by nie zapraszali.

Don trochę nie trafił z tymi opiniami o walkach z naszego forum. Bo widać że niektórzy dla jaj głosowali na opener jako najlepszą walkę wieczoru.

Nie mogę nie stwierdzić że sytuacja jest ciekawa, bo nie wiadomo kto mówi prawdę. Dona nie lubimy, ale nikt nigdy nie mówił że gościu nie jest wypłacalny, a PG znamy tylko z AM i jego opowiadań o swojej karierze. Każdy to może na swój sposób ocenić, bo prawdy się pewnie nigdy nie dowiemy...

[xYoohas]

Giant wywrzeszczał swoje zarzuty, Roid spokojnie na nie odpowiedział, więc teraz piłeczka po stronie Chrisa Chociaż nie zdziwiłbym się, gdyby teraz ze strony PG nie było już żadnej odpowiedzi, no chyba że coś w stylu "Nie chcę mi się o tym rozmawiać, mam dość, nigdy nie wrócę do Polski" itp, itd. Jak dla mnie Roid na razie wygrywa, idę po popcorn

[Przemk0]

  Doge napisał(a):

Chyba już po pierwszym wersie widać, dlaczego Don Gówno ma taką opinię, a nie inną.

 

Możesz rozwinąć?

 

  Kowal napisał(a):

Don trochę nie trafił z tymi opiniami o walkach z naszego forum. Bo widać że niektórzy dla jaj głosowali na opener jako najlepszą walkę wieczoru.

 

Dlaczego? Może i te kilka osób zagłosowało dla "jaj", bo walka "Dover vs. Luxus" też dostała jakieś głosy... ale w efekcie końcowym i tak IMO najwięcej głosów dostały trzy najlepsze walki.

 

  Kowal napisał(a):

Oczywiście to mały argument bo Don mógł to wiedzieć już przed galą i go na nią nie zapraszać. Tak samo jak z tym promem po gali, które wygląda jak robione dla jaj, bo też nie bardzo wiadomo o kim mówi.

 

Don Roid: I knew that he was weak in the ring, but I thought if I gave him the most basic match possible he would be able to do it. I was wrong.

 

Co do proma to mówi o osobach (z DDW), które go zaatakowały po pojedynku z Renegade'em. Była tam taka sytuacja na AoN2.

[Doge]

  Przemk0 napisał(a):

Możesz rozwinąć?

 

Co mam rozwijać? Od pierwszych wersów ciśnie go jak gimnazjalista, pod koniec tekst inteligencji i kulturze wypowiedzi . Ten człowiek nie powinien wypowiadać się medialnie.

[Przemk0]

  Cytat

Co mam rozwijać? Od pierwszych wersów ciśnie go jak gimnazjalista, pod koniec tekst inteligencji i kulturze wypowiedzi . Ten człowiek nie powinien wypowiadać się medialnie.

 

Chyba czytaliśmy inne teksty. Nawet nie wiem jak Ci odpowiedzieć, więc po prostu sobie odpuszczę.

[SixKiller]

Pamiętam, że zanim jeszcze DDW kopnęło nas w dupę, pytałem, po co właściwie nam ta współpraca. Odpowiedziano mi - uwaga - że DDW ma więcej lajków niż my, więc nie jest to takie byle co. Skoro więc sonda wywołała dyskusję i służy jako wiarygodne źródło, pozwolę sobie wrócić na chwilę do lajków i przedstawić małe porównanie:

 

Informacja o nawiązaniu przez Gianta współpracy z DDW: ok. 20 lajków

Informacja o zakończeniu: 36

Wyjaśnienie powodów zakończenia: 78 (słownie: siedemdziesiąt osiem)

 

I teraz pytanie do forumowych socjologów: czy ludzie robią sobie jaja czy rzeczywiście życzą DDW źle? Proszę o szczegółową analizę, bo nie zadowolę się odpowiedzią: część tak, część tak

[nightwatcher]

Ja to widzę tak, Six.

 

Zakontraktowali jakiego no name'a co gdzieś tam przewinął się przez gut check. No ok. Emocji nie ma - 20 like'ów.

A jak się zaczął robić dym, to i ludzi przyciągnęło.

Ja DDW jakoś wcześniej się nie interesowałem. Ot, czytałem czasem relacje ze zlotów. Kojarzyłem kto, to Roid, Damian Aleksander czy Pan Pawłowski, ale jakoś średnio mnie to interesowało. Dziś pierwszy raz wszedłem na dział: DDW, na profil Roida i na profil Polish Giant'a.

To jest tak jak z wypadkiem na drodze, albo z bójką na ulicy: ludzie zwalniają, żeby popatrzeć.

 

Krótka piłka.

 

Don pokazuje skany faktury opłacenia hotelu.

Polish Giant pokazuje skany biletów i jest po sprawie.

A tymczasem: