Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Tobie też? :D Ja ostatnio gram w to dość intensywnie. Dzięki tej "intensywności" w ciągu dwóch tygodni z Legendary + wskoczyłem na Survivor ++
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-404493
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Po pierwszym KOTR jestem i teraz ten turniej w sezonie 1 łatwiej wygrać :D Tak jak ciągle dochodziłem max. do ćwierćfinałów, tak teraz na spokojnie całość wygrałem :D Za to w turnieju na szeon 2 to doszedłem do 1/2 finałów i zdobyłem jedną kartę rare. Tylko co z tego, skoro samemu już wbiłem poziom Super Rare+ :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-404500
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Chodzą pogłoski, że na początku następnego tygodnia wyjdzie Update z Fusion Chamber, więc warto chomikować te karty :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-404501
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Już gdzieś na Twitterze widziałem fusiony, na Legendary będzie Becky.

 

...ale i tak już dawno nie gram i nie wrócę do tego. Idą Fusiony, więc niedługo znowu będzie reset i nowy sezon. I od nowa, jej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-404510
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 473
  • Reputacja:   25
  • Dołączył:  20.12.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja nadal w to gram dla przyjemności. W obecnym RTG zdobyłam na spokojnie Natalyę SV. Podczas RTG zachomikowałam sporo kart bo się przydadzą do komnaty która ma wystartować jutro. :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-404519
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Skoro się zbliża ten event drużynowy to mam pytanie. Czy mamy jakiś Attitude'ową ekipę? A jak nie, to czy byłby ktoś chętny do dołączenia do takiej?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-404660
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Co do teamowego PCC, to z teamem, w którym byłem, grałem PCC i szło bardzo topornie, głównie dlatego, że najlepsze miejsca zdobywają prawdopodobnie drużyny no-life'ów ;) A wiadomo, jak to jest. Czasami ktoś nie gra prawie wcale, bo coś tam.

 

Z teamem to dobry pomysł.

 

[ Dodano: 2016-05-23, 19:27 ]

Ktoś się pisze? :)

 

 

http://i.imgur.com/709NrvY.png

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-404694
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Ja bym się zapisał, ale już się do jakiegoś teamu zaciągnąłem i niestety odejść przed zakończeniem nie można. Ale następnym razem chętnie dołączę.

 

[ Dodano: 2016-05-24, 11:47 ]

Tak swoją drogą, to czy dla sezonu 1 są jeszcze jakieś eventy? Bo nie wiem, czy mam kartami epic lewelować moje rare'y z sezonu obecnego ^^

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-404718
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Eventów dla S1 nie ma od czasu wystartowania S2. Można tylko grać Exhibition, King of the Ring i bawić się Fusion Chamber. Żałuję strasznie, że nie zostawiłem sobie swojego decku z pierwszego sezonu. Tworzyłbym wszystkie karty fuzyjne w minutę :D
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-404739
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 473
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.05.2007
  • Status:  Offline

Wygląda na to, że za 4 godziny rusza kolejny drużynowy event. Kombinujecie jakiś elite squad tym razem?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-405101
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Swój team mam pełny i ten event będzie dla niego sprawdzianem. Celujemy w Survivora (ponoć Zigglera).
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-405104
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 473
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.05.2007
  • Status:  Offline

Elegancko. Ja jestem w jakimś losowym, 9-cio osobowym teamie na ultra rare tier i widzę, że grają tylko dwie osoby. Jak się skończy event to może wyniuchasz jakiegoś slota dla cumpla z forum, albo możemy skompletować jeszcze kogoś, jeżeli są tu jakieś solidne grajki. Edytowane przez nekrophage
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-405117
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Coś się pomyśli, jeśli masz tier Legendary ;) Przy okazji, dobrze jest być "najlepszym" w teamie (pod względem tieru). Reszta, oprócz jednej osoby i mnie właśnie, ma Legendary lub Legendary + i dzięki temu mam banalnych przeciwników xD
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-405119
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.01.2016
  • Status:  Offline

Ostatnio grałem w lutym tak więc nie za ciekawie to wygląda , ale wracam teraz . Mam epic+(dopiero co wbity) tak więc jak są jakieś osoby od epic do epic ++ to możemy skleić drużynkę.Co do fuzji to jest spoko bo mam dużo kart SV i WM z poprzedniego sezonu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-405120
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Dobra Panowie, czy tylko mi wywalało błąd w tym evencie drużynowym, że gra na ładowaniu crashowała? Co dziwne dzisiaj wszystko ładnie działa.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36617-wwe-supercard/page/56/#findComment-405173
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • KL
    • Attitude
    • MattDevitto
    • HeymanGuy
      Mówicie o @ KL ? That makes us two... ROH on Honor Club 09.01.2025 Trish Adora vs. Harley Cameron: No dobra, Trish Adora jest w dobrej formie. Już samo jej wejście z STP w narożniku robiło wrażenie. Harley Cameron próbowała, nie powiem, że nie. Pokazała zwinność i niezły timing, ale kiedy Trish odpaliła swój Lariat Hubman, to było jak... bum, end of story. To jeden z tych finisherów, które robią wrażenie i sprawiają, że czujesz moc przez ekran. Mam wrażenie, że Trish powoli zmierza w stronę czegoś większego – może tytułu? Byłoby przyzwoicie, bo to jedna z tych osób, które naprawdę zasługują na spotlight. Blake Christian vs. Serpentico: Blake Christian jest jak błyskawica w ringu – szybki, techniczny, po prostu niesamowity, od zawsze robił na mnie wrażenie. Serpentico, wiadomo, zawsze daje dobre show, ale tu nie miał większych szans. Ta Meteora na koniec? Coś pięknego. W sumie spodziewałem się szybkiego zakończenia, ale mimo to walka była widowiskowa. Dla fanów lucha libre myślę, że jak najbardziej do polecenia. Boulder vs. Griff Garrison: Powiem tak: jak tylko zobaczyłem Bouldera w akcji, to wiedziałem, że Griff będzie miał ciężki wieczór, przypomina mi trochę Mastiffa z brytyjskiej sceny indy, ale trochę mu do niego brakuje. Griff próbował walczyć sprytem, ale kiedy masz przed sobą człowieka tak dużego jak Boulder, to wiesz, że to się nie skończy dobrze. Boulder Dash to absolutna demolka – oglądając to, miałem wrażenie, że Griff dosłownie wbił się w matę. Z jednej strony szkoda mi Griffa, bo ma potencjał, ale Boulder? On jest po prostu maszyną, którą można lepiej wykreować niż się to robi teraz. Billie Starkz vs. Brittany Jade: Billie Starkz to dla mnie taki powiew świeżości, mimo że trochę już występuje w Tonylandzie (AEW) i Tonylandzie v2 (ROH). Oglądam jej karierę od jakiegoś czasu i za każdym razem mnie czymś zaskakuje. Brittany Jade dała radę, ale Billie... lubię bardzo jej styl. Gładkie, perfekcyjne wykonanie, aż chce się oglądać więcej. Mam nadzieję, że Billie dostanie niedługo większy program, bo dziewczyna ma w sobie to coś, co sprawia, że chce się jej kibicować. Queen Aminata vs. Rachael Ellering: Queen Aminata to ma fajny gimmick, ma spory potencjał – i to widać. Rachael próbowała, ale Aminata od początku wyglądała, jakby miała plan na tę walkę. . Aminata ma ten vibe dominatorki, która może zamieszać w każdej dywizji. Myślę, że to tylko kwestia czasu, aż zacznie walczyć o główne tytuły, czy to w ROH czy AEW. Throwback: Sumie Sakai vs. Hazuki (2018): Nie zwykłem komentować Throwbacków z gal, ale tu zrobię wyjątek, do ROH z tamtych m.in. lat mam spory sentyment, w sumie głównie z tego sentymentu powstaje ten komentarz, dość pozytywny, bo nie potrafię patrzeć na tą perełkę jaką jest ogół Ring of Honor złym okiem, nawet jak Tony Khan robi sobie z tego Velocity, Heat, Main Event, Superstars, nazywajcie to jak chcecie, pewnie rdzennym fanom się nawet nie chce na to patrzeć, bo szkoda sobie psuć pogląd i wspomnienia. Wspomnienia, wspomnienia... jak tylko zobaczyłem, że dostaniemy ten klasyk z 2018 roku, od razu się uśmiechnąłem. Hazuki z Kagetsu i Haną Kimurą w narożniku – to był ten czas, kiedy Women of Honor naprawdę rozkwitało i się dobrze zapowiadało. Walka była świetna, Sumie Sakai to absolutna legenda, szanuję za uśmiech w stronę starszych (choć są starsi) fanów. MxM Collection vs. The Dawsons: MxM Collection jest kolejnym świetnym duetem, który WWE puściło bez żalu. Mansoor i Mason Madden mają w sobie coś świeżego, co od razu przyciąga moją uwagę. The Dawsons to takie trochę noname'y, ale szczerze? Cieszę się, że MxM wygrali.  Mam nadzieję, że zobaczymy ich w większym programie w tej dywizji w bliższej przyszłości, pewnie skończą w AEW. Red Velvet vs. Jazmyne Hao: Red Velvet to całkiem przyzwoita mistrzyni ROH TV. Jazmyne Hao miała swoje momenty, ale Velvet to zupełnie inny poziom. Jej Right Jab to cios, który wygląda na równie groźny, co skuteczny, choć czy w tej walce nie pomyliła jej się ręka i czy nie użyła przypadkiem Left Jab? Walka była dobra, choć przewidywalna – mam nadzieję, że Red Velvet wkrótce dostanie bardziej wymagającą rywalkę o swój pas, bo obijać placki to każdy może. Shane Taylor Promotions vs. Gates of Agony: Uwielbiam Shane Taylor Promotions, ta ekipa to definicja dobrej chemii w ringu, a zwłaszcza Lee Moriarty. Gates of Agony próbowali zdominować siłą, ale Shane i Lee pokazali, że technika i strategia zawsze wygrywają. O'Connor Roll Bridge? Klasyk, ale działa, i to jak! Mam nadzieję, że Shane Taylor Promotions dostaną większe wyzwania, bo potencjał mają ogromny, a już za długo stoją w miejscu. Jericho/Rock'n'Roll Express: Na koniec – prawdziwa uczta dla fanów nostalgii. Chris Jericho jako część „The Learning Tree”? No powiedzmy, że w ROH nie wygląda to tak źle jak w AEW, mniejsza konkurencja może xD Z pasem ROH wygląda na większy deal w ROH, niż w AEW, niby proste ale Tony chyba tego nie ogarnia. Jego promo było idealnym balansowaniem między arogancją, a czystą rozrywką - typowy Y2J. Kiedy Rock N Roll Express weszli na ring publika nawet się ożywiła, dla odmiany. Ich atak na Jericho i Keitha to ukłon w stronę starej szkoły wrestlingu, który zawsze działa, przynajmniej na mnie. Widok Mortona i Gibsona triumfujących na koniec gali całkiem przyjemny, ale nie ma się co przyzwyczajać. Chris musi zacząć występować w ROH TV jeśli ma być choć trochę wiarygodnym ROH Champem. Co mogę powiedzieć? ROH dało nam wszystko, czego można oczekiwać od takiego formatu gali jaki od nich dostajemy: nie takie złe walki, rozwój jakichś tam historii i trochę nostalgii dla starszych fanów. Każda walka miała coś tam do zaoferowania, a momenty takie jak atak Rock N Roll Express czy nawet ten throwback z '18 roku sprawiły, że to nie był zwykły odcinek tygodniówki typu squashe i wywiady bez celu. Czekam na przyszły tydzień w sumie, bo QT Marshall vs. Komander o bodajże pas ROH TV zapowiada się nawet dobrze. Jeśli ROH dalej będzie trzymać taki poziom i konsekwentnie go podnosić, to może wreszcie coś zacznie się dziać. Sypnę klasykiem w takim razie od kolegi, którego wyżej oznaczyłem. OGLĄDAJCIE RING OF HONOR!
    • Grins
      Zapomniałem że gala jest u Turbiniarzy, no to obstawiam że Punk wygra w tym roku Royal Rumble już nie będzie lepszej okazji, w zeszłym roku miał wygrać, w tym roku już tego dokona. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...