Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.07.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Zaskakuje mnie, że Santana na razie wygrywa. Mi dość dobrze idzie, ale cel minimum to pierwsze 10000-20000.

 

A mnie nie

Bo zobacz kto jest jako druga karta SV :P


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ja mam jakieś 1100 punktów i miejsce coś około 1200 ;) Moim celem jest 2x Legendary :P

 

Zastanawia mnie jak wbił tyle punktów najlepszy ;o


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

PCC jest mało opłacalne żeby wygrać chociażby 2x legendarny trzeba mieć przynajmniej 5000 punktów plus minus masakra

:(


  • Posty:  3 835
  • Reputacja:   6
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

PCC jest mało opłacalne żeby wygrać chociażby 2x legendarny trzeba mieć przynajmniej 5000 punktów plus minus masakra

:(

 

eee? nie punktów. trzeba być poniżej tego miejsca w rankingu.


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

PCC jest mało opłacalne żeby wygrać chociażby 2x legendarny trzeba mieć przynajmniej 5000 punktów plus minus masakra

:(

 

Wystarczy mieć dużo wolnego czasu, jak np. ja :) Gdyby mi się chciało to mógłbym być zapewne coś około tysiąca ;)

 

Aktualnie jestem coś około 2000-1900 w rankingu, a mam 1800 pkt.


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Właśnie dużo czasu tak czy siak i tak jak dla mnie malo opłacalne chyba ze ma się zmiennika lub kilku wtedy można gorac o wartosciowe karty a samemu to szkoda czasu i oczu ale to moja opinia.Lepsze to kotr i RTG

  • Posty:  64
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.11.2008
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ja mam w tej chwili sv sting niebieski i sting czerwony zdobyte w rtg oraz niki bella zdobyta z talii.

Raz tylko udało się zgarnąć karty sv w rtg. Ogólnie gra tak mnie wciagla,ale powoli zaczyna irytować.


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Szkoda tylko ze jest to gra pay to play,jest od groma graczy nowych mających same mocne karty z którymi ciężko a nawet brak szans na rywalizacje,same stingi,romki,barety i nawet te słabsze survivory wszystkie max pro a to wszystko w pierwszym przedziale survivor jak tu grac,ale jak to mówią placisz masz a nie to się mecz heh. Gdyby nie to byłaby fajna gra i super rywalizacja atak :-x

  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dobrze, że już w to nie gram. Zepsuli tą grę na maxa, a szkoda. Był okres, w którym grało się przednio, teraz odpaliłem i jest jeden wielki chaos. Tego wszystkiego jest za dużo, strasznie namącili, bez sensu jak dla mnie. Moja przygoda z Supercardem dobiegła końca.

  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.07.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Myślałem że jest jeszcze szansa żeby pograć w to jeszcze, ale jak wziąłem KOTR na poziomie EPIC i tam grają ludzie z LEG PRO to ja nie mam pytań, nie ma szans żeby to wygrać. Natomiast na KOTR na poziomie Legendary grają ludzie z SV. Jaki jest sens tej gry?

a w PCC dosyć często trafia się na graczy z taktyką 3MB.

 

Nie ma sensu już w to grać chyba.

 

@Zikos

Ludzie mają te 4 karty o których piszesz gdyż wygrali je w RTG, a teraz kolejny RTG i deck na poziomie SV będzie wyglądał u wszystkich tak samo


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Masz rację wygrali te karty w RTG zgadzam się ale jakie deki musieli mieć aby je wygrać 20 kart poziomie SV i wyżej a staże 6000 walk plus minus.ja mam 18000 walk i dopiero udało mi się dojść do pierwszego SV choć mam tylko 2 SV i to czerwone w RTG mam poziom legendarny ++ i z ledwoscia mogę wygrać legendarny a o SV czerwonym i SV niebieskim mogę pomazyc, to samo w kotr jedyne co mogę to wyjść z grupy i tyle oczywiście ciągle gra i uzupełnianie staminy.zostaje liczyć na cud w exhibition.powodzenia wszystkim darmowym graczom i szczęścia hehe

  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.07.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Masz rację wygrali te karty w RTG zgadzam się ale jakie deki musieli mieć aby je wygrać 20 kart poziomie SV i wyżej a staże 6000 walk plus minus.ja mam 18000 walk i dopiero udało mi się dojść do pierwszego SV choć mam tylko 2 SV i to czerwone w RTG mam poziom legendarny ++ i z ledwoscia mogę wygrać legendarny a o SV czerwonym i SV niebieskim mogę pomazyc, to samo w kotr jedyne co mogę to wyjść z grupy i tyle oczywiście ciągle gra i uzupełnianie staminy.zostaje liczyć na cud w exhibition.powodzenia wszystkim darmowym graczom i szczęścia hehe

 

1-szy RTG był dosyć prosty i jak ktoś miał czas to zdobył Stinga SV PRO, a potem już sobie dorabiał inne karty.

 

Ta gra idzie w złą stronę przez to RTG, a KOTR to jest porażka 'dzięki' tym co grają tymi taktykami 3MB.


  • Posty:  7
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Płacz o KOTR jest męczący. Ludzie, którzy teraz puszczają 3MB, wcześniej sami się z takimi przeciwnościami mierzyli i dali radę. Wystarczy próbować, aż w końcu będzie szansa, żeby ogarnąć przynajmniej półfinał. Sam jestem tego dobrym przykładem. Ostatnio sam się poddałem i miałem nie wracać, bo moje kozackie Legendary Prosy (z najlepszych nie mam tylko Rocka) nagle przestały być kozackie, a długo zwlekałem z przeskoczeniem do Survivora i musiałem gonić. W dodatku moim freebie okazał się Uso... Postanowiłem jednak spróbować i idzie mi lepiej, niż bym zakładał. Zdjąłem kiedyś tam z tablicy Million Dollar Mana, niedawno Sheamusa, co dawało mi 3 Survivory, więc szansa na prosa marna, nie? Jednak przedwczoraj, za 5 podejściem, wygrałem mój ćwierćfinał i dostałem kolejną kartę... Sheamusa :) Mam więc pierwszego pro, teraz z PCC pojawił się u mnie Daniel Bryan. Mam zamiar zbierać te karty krok po kroku, aż znów będę konkurencyjny. Potrzeba trochę chęci, zamiast płakać, że nie można zawsze grać o najwyższe cele. Wiem, że mogę nigdy nie złapać tej śmietanki z RtG Prosami, ale co z tego? Serio zakładaliście, zaczynając grać, że będziecie najlepsi na świecie? To kosztuje. Będę więc brał to, co zaoferuje gra i wam radzę to samo. Wykażcie się cierpliwością i nie przeżywajcie tak wszystkiego, bo gdyby było za łatwo, to byłoby nudno.

  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2015
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nikt nie płacze chodzi tylko o wyrównanie szans aby można było cokolwiek wygrać i mieć szanse iść powoli w górę, gdybym tak łatwo się poddawali płakał jak mówisz to bym nie dotarł do SV ,a moja walka trwa dalej aż na sam szczyt,powoli powoli aż wygram 8)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      Równo 5 lat po debiucie Stinga w AEW debiutuje jego syn na razie Dark match   
    • VictorV2
      Mój skromny pomysł jaki widziałem w trakcie openera show: Wymóg: Promo na smackdown między Cody'm, Obą i Saints'em musiałby być nieco bardziej skierowany w stronę przeszłości Saintsa i Cody'ego, więc *załóżmy* że tak było na wymogi mojego pomysłu. Zamiast OG, Ricky dostaje swój rewanż i odzyskuje pas -> Idzie na SNME walczyć z Cody'm -> Oba interweniuje i próbuje rozwalić Saints'a -> Cody go ratuje -> Dołącza Drew i robi się brawl 2v2, który prowadzi do feudu Ricky/Cody Vs
    • VictorV2
      Patrząc na ostatnie tygodnie, to wykopanie go z tego poziomu na którym go zakopali zajmie sporo czasu...mam wrażenie że Akira Tozawa i Otis są teraz w lepszej pozycji niż LA Knight. Co mnie boli bardzo, bo jeśli ktoś czyta mój fantasy booking to LA Knight jest u mnie też na górze i dosyć ważną postacią, wiec jak najbardziej jest za pushowaniem go w górę (*wink, wink* Shameless plug ). Nie wiem tylko jaki to będzie efekt, patrząc na to co na razie z nim robią...
    • VictorV2
      WWE jest bardzo oddane temu żeby trzymać poziom...tylko szkoda że to TAKI poziom   Kolejny Saturday's Night Meaningless Event. Cena Vs Gunther - co prawda jest zwolennikiem Gunther'a, bo to jego oddanie "old school'wemu" stylowi, prosto ataki bez zadnych backflipów i innych rzeczy jest w pewien sposób oryginalne. Gdyby jego booking był bardziej stabilny, byłoby lepiej a tak wygrywa i dominuje, przegrywa z Jey'em, tylko po to żeby zaraz wygrać z Jey'em, tylko po to żeby zaraz prze
    • Bastian
      Jak już jesteśmy przy internetowych ploteczkach, walka Cena - Gunther ma być... openerem SNME.  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...