Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  69
  • Reputacja:   23
  • Dołączył:  25.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czyli widać poprzez "utrudnienie" tylko zaszkodzili. Bo będąc już na poziomie SV zdobycie 2 x Romana wcale nie było jednak trudniejsze niż Stinga, więc dalej mnóstwo osób będzie nim grać. Za to powoduje to rozwarstwienie, ponieważ osoby na niższych poziomach nigdy nie będą miały okazji zdobyć tej karty i wygrywanie przez nie w przyszłości KotR będzie wymagało ogromnego szczęścia. Można się przygotować że teraz na poziomie SV każdy KotR będzie wygrywany przez ludzi ze Stingiem i Romanem RTG w singlu. Przynajmniej do następnego RTG...

  • Posty:  4
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.01.2015
  • Status:  Offline

102/190 druga SV Romana i juz musze grac za +1. Moze sie wyrobie...

  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.07.2014
  • Status:  Offline

Czyli widać poprzez "utrudnienie" tylko zaszkodzili. Bo będąc już na poziomie SV zdobycie 2 x Romana wcale nie było jednak trudniejsze niż Stinga, więc dalej mnóstwo osób będzie nim grać. Za to powoduje to rozwarstwienie, ponieważ osoby na niższych poziomach nigdy nie będą miały okazji zdobyć tej karty i wygrywanie przez nie w przyszłości KotR będzie wymagało ogromnego szczęścia. Można się przygotować że teraz na poziomie SV każdy KotR będzie wygrywany przez ludzi ze Stingiem i Romanem RTG w singlu. Przynajmniej do następnego RTG...

 

Bo to powinno być wprowadzone już przy 1 RTG takie zasady, a jak przy 1 RTG każdy mógł zdobyć SV to teraz powinni już zostawić ten system co był.

 

Ale dobra, zauważ że jest też tak że można sobie obniżyć TIER i grać za +1 i wtedy powinieneś wygrywać zawsze tylko wtedy żeby osiągnąć sporo musisz ładować kasę. I tu sam sobie odpowiedz na pytanie w jaką stronę poszli twórcy, na co liczą.


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2015
  • Status:  Offline

Ja mam 42/140 Macho Man'a Epic'a i nie wiem czy dam radę ;( Już dzisiaj z niego zrezygnowałem i zacząłem klikać same +1, ale zauważyłem, że mam szansę i sam nie wiem.

  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.07.2014
  • Status:  Offline

102/190 druga SV Romana i juz musze grac za +1. Moze sie wyrobie...

 

to stary musisz grać ok. 20h żeby zapełnić 82pkt, a więc powodzenia:))

 

[ Dodano: 2015-01-10, 22:49 ]

Ja mam 42/140 Macho Man'a Epic'a i nie wiem czy dam radę ;( Już dzisiaj z niego zrezygnowałem i zacząłem klikać same +1, ale zauważyłem, że mam szansę i sam nie wiem.

 

dasz radę tylko byś musiał nie spać do końca eventu


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Jeszcze tylko 31 punktów do Natalyi i muszę brać same +1. Resztę sobie odpuszczam. W poprzedniej edycji było zdecydowanie dużo łatwiej, gdyż w tym momencie miałem już kartę SV.

"You're just a boy in a man's world. And I'm a man who loves to play with boys" - Kurt Angle

 

1x WrestleCircus Sideshow Champion

1575015285565e157eedb15.jpg


  • Posty:  69
  • Reputacja:   23
  • Dołączył:  25.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ale dobra, zauważ że jest też tak że można sobie obniżyć TIER i grać za +1 i wtedy powinieneś wygrywać zawsze tylko wtedy żeby osiągnąć sporo musisz ładować kasę. I tu sam sobie odpowiedz na pytanie w jaką stronę poszli twórcy, na co liczą.

 

Ale obniżenie poziomu tier nic nie daje. Sam spróbowałem, bodajże na Flairze, zejść na kilka walk z SV+ na SV podstawiając kilka 5 common i szło mi nawet gorzej. Nie widzę jak obie karty Reignsa zdobywa ktoś, kto nie ma talii przynajmniej na poziomie SV, ile by nie wydał na title matche i bouts. A jak jej nie zdobędzie, to nie ma czego szukać w KotRze SV, więc będzie mu jeszcze trudniej zdobyć w przyszłości Survivory i powoduje to rozwarstwienie się graczy. A moim zdaniem to dla developerów nieco strzał w stopę.

 

Ja sam, chociaż mam w tej chwili 10 kart SV Pro (i 20 SV nie-Pro czekających na parę...) + jeszcze nie połączonego Romka RTG, nie gram w Exhibition na SV++ pełnym deckiem bo to irytujące doświadczenie. W każdej talii Sting RTG, a teraz dojdzie do tego drewniany Roman. Jest gorzej niż pod koniec żywota Leg - wtedy chociaż obok Rocka i HBKa, widywało się często Cenę, Ultimate Warriora, Hogana, Eddiego, Big Showa, Reya Mysterio, SCSA itd, bo każdy miał inne specjalności. Teraz nikt tak nie będzie kombinował, bo ma 2 karty nieporównywalnie lepsze od wszystkich innych w grze. Jeszcze 3 RTG (w tym jeden z divą) i w KotR będą grać tylko kolekcjonerzy tacy jak ja i gracze ze słabszymi taliami, bez kart RTG.


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.07.2014
  • Status:  Offline

weź sobie same uncommon i graj na +1 oczywiście masz pewnie b.dobre support więc dasz radę wygrać je spokojnie

  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Chyba tak to już nie działa. Mam wrażenie, że gra dostosowuje poziom trudności do RÓŻNICY między twoim poziomem i poziomem karty jaką chcesz zdobyć. Czyli zmniejszając poziom nadal będziesz dostawać kozaków do walk.

  • Posty:  88
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.12.2014
  • Status:  Offline

Dziś ledwo ledwo wygrałem Ricka (prawie cały pasek SV ten u góry zapełniony) grałem za +1 i wygrywałem średnio 1 na 5 walk !!

 

Kotr mam na poziomie SV, już widzę jak się dostaje do finału. A patrząc dalej jak kiedyś w exhibition dojdę do poziomu SV+ to będzie masakra bo każdy już będzie mieć RTG SV pro :(


  • Posty:  69
  • Reputacja:   23
  • Dołączył:  25.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kotr mam na poziomie SV, już widzę jak się dostaje do finału. A patrząc dalej jak kiedyś w exhibition dojdę do poziomu SV+ to będzie masakra bo każdy już będzie mieć RTG SV pro :(

 

Z KotRem to różnie w sumie może być, dzisiaj trafiłem na taki, gdzie, poza mną, była w sumie tylko jedna karta SV Pro (oczywiście RTG Sting), a reszta na poziomie PCC nie-Pro, Leg Pro i słabsze. Więc jak widać, zdarza się nawet tam (moje pierwsze zwycięstwo 51 - 0). Więc nie trać nadziei. Ale celuj raczej w półfinały, mi też się czasem zdarza przegrać finał i odchodzę z tylko jedna kartą SV.

 

W Exhibition możesz mieć jeszcze łatwiej, bo do wbicia na SV+ nie potrzeba żadnej karty SV. Ja dostałem się na ten poziom z automatu po wprowadzeniu kart SV z pięcioma Leg Pro. Ale dzisiaj i tak wolę grać na SV stosując strategię 2MB lub 3MB, bo jest znacznie łatwiej i nie trafia się wciąż na te same karty u przeciwnika.


  • Posty:  153
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.07.2014
  • Status:  Offline

tak jak Kniaziu pisał to już będą różnice między graczami i gracz który nie zdobył w tych 2 RTG SV to już będzie sobie grał bo grał jak wejdzie na poziom SV to nie będzie miał większych szans w wygraniu bo zaczym zdobędzie jakiś PRO to minie sporo czasu. Exhibition będzie nudny dla tych co mają RTG PRO. będzie zależeć od szczęścia i od DIVY ale pewnie niedługo dadzą Divę RTG i będzie już w ogóle porażka.

 

Bardzo szybko pozwolili wypełnić poziom SV graczom i czekać tylko jak dadzą nowy poziom bo gra nie będzie miała sensu niedługo. Nie zapowiadają na razie PCC. Może poszli po rozum do głowy i taki event będzie raz na miesiąc. Powinno być raz na miech PCC i RTG i wystarczyłoby a tak to gra już będzie powoli nudna się robić. Zrypali na maxa, chcieli dobrze ale wyszło do kitu. Ten poziom trudności powinien być na 1 RTG, a jak nie było tak za 1 razem to już powinno tak zostać. Z ich punktu widzenia może dobrze gdyż teraz ktoś kto będzie chciał wygrać na poziomie SV to będzie musiał kasę władować i liczyć na to że wylosuje karty 2xSV takie same żeby połączyć je w PRO.

 

Na forum 2k można sobie poczytać jak niektórzy ją 'rozżaleni' tą grą. Nawet ogłosił ktoś R.I.P. WWE SUPERCARD

 

[ Dodano: 2015-01-12, 17:28 ]

Internazionale ‏@fifainter333

@NWGameDad Can we except Auction house on Wwe supercard also??

 

Danan Davis

‏@NWGameDad

@fifainter333 Not atm, we have other stuff planned for WWE SuperCard

 

Można się spodziewać w niedalekiej przyszłości jakiś nowości w grze.


  • Posty:  69
  • Reputacja:   23
  • Dołączył:  25.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Można się spodziewać w niedalekiej przyszłości jakiś nowości w grze.

 

Taaa, RTG co tydzień. Własnie zapowiedzieli kolejne już w ten czwartek. Tym razem z Bad News Barrettem. Serio, chyba pora zacząć myśleć o porzuceniu tej gry.


  • Posty:  23
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2015
  • Status:  Offline

Czy gdy mam talię epic+ to mam mniejsze szanse na wygrane w PCC, niż osoba z talią survivor? Czy raczej gdy stosuje taktykę 3MB to mam takie same szanse na wygranie +5 ;)

  • Posty:  88
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.12.2014
  • Status:  Offline

To z pcc zrezygnowali calkiem? O ile dobrze widzialem to czwartkowe rtg bedzie bez karty którą bedzie mozna polaczyc w pro.

 

Ja was nie rozumiem z ta technika 3mb. Moj sklad w exhibition to

Legendary pro:

rock

Eddie w tag team z shawnem

Yokozuma

Brie bella

 

To daje mi tier sv + (poczatek paska). W exhibition tym skladem wygrywam 95% walk

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 118 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 883 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • IIL
      Sabu zakończył karierę na gali Joey Janela Spring Break w No Ropes Barbed Wire i mimo, że to jego ostatnia walka, nie poszedł na skróty...  
    • LegendKiller
      Dobra, powiem to całkiem szczerze — już po tym RAW, kiedy Rollins rzucił Heymanowi, że “wisi mu przysługę”, miałem przeczucie, że Gruby wydyma i Punka, i Romana. I co? Dokładnie tak się stało. W normalnych okolicznościach marudziłbym jak ostatni skurwysyn — że przewidywalne, że naciągane, że “sratatata”. Ale nie tym razem.   Całokształt tego main eventu, tempo walki, emocje, a przede wszystkim absolutnie fenomenalna gra aktorska Heymana sprawiły, że oglądało mi się to z kurewską satysfakcją. A to się u mnie, zgryźliwego dziada, nie zdarza często. Mało która walka potrafi mnie jeszcze poruszyć na tyle, żebym po wszystkim powiedział: „No kurwa, to było dobre.” A tu? Tu się udało. I to z nawiązką. Jednym z najlepszych momentów był ten szalony spot, gdzie każdy każdemu odpalił jego własny finisher. Kurwa, jak to było świetnie rozpisane i zrealizowane — totalna uczta dla fanów. Czysty chaos, ale kontrolowany i cholernie efektowny. MVP tej walki — ba, całej pierwszej nocy WrestleManii — to bezapelacyjnie Seth. Pieprzony. Rollins. Gość udźwignął ten storytelling jak nikt inny. Po jego drugim łomie aż podskoczyłem z kanapy i z takim impetem zajebałem ręką w półkę, że świeczka się rozjebała, a żona się wkurwiła. Warto było. Coś pięknego. Ten match dosłownie uratował tę miałką, nijaką pierwszą noc. Dla mnie: absolutny five-star. Zero gadania. Po prostu mistrzostwo. No ale żeby nie było za słodko — były też momenty, które wywołały u mnie co najwyżej wzruszenie ramion albo lekką irytację. Na pierwszy ogień: opener. Nie wiem, może jestem już skrzywiony przez najbardziej gejowski chant we współczesnym sports entertainment i przez samego Jeya Uso (dla mnie to tylko i aż bardzo dobry tag wrestler), ale serio — miałem wrażenie, że oglądam Sami Zayn vs Gunthera, tylko że w wersji z Temu. Jay ma tyle wspólnego z ringową psychologią co ja z lewicą. A to, że walka o World Heavyweight Championship wyglądała bardziej jak segment mający rozgrzać publikę do wejścia Jeya, to dla mnie totalne nieporozumienie. I nie zrozumiem nigdy, dlaczego TLC match – który idealnie pasowałby jako opener, żeby dać ludziom konkretny zastrzyk adrenaliny – został przesunięty na… SmackDown. Kto to kurwa bookował? Jeszcze słówko o Guntherze. Reign tragiczny. Jedna naprawdę dobra walka z Ortonem, poza tym wieczne tkwienie w tle i absolutny brak momentów, które by coś znaczyły. Porównanie jego IC title runu do tego WHC to jak porównywać gówno z czekoladą. Bez smaku, bez mocy, bez sensu. Z rzeczy, które mnie zaskoczyły na plus — Charlotte Flair. Serio, nie sądziłem, że to powiem, ale szacunek za to, że schowała ego w kieszeń i czysto jobbnęła Tiffy. Niestety, sama walka do zbyt dobrych nie należała — Stratton momentami wyglądała jakby zgubiła mapę. Jeszcze sporo nauki przed nią, bo na razie to raczej vibe NXT niż Mania. Fatu vs LA Knight oraz Jade vs Naomi — tu zapamiętałem głównie dwa momenty: piękną kontrę moonsaulta w BFT i ten brutalny powerbomb z pozycji electric chair dropa. Reszta? Meh. No i tag teamy… totalny filler. Nawet nie próbuję udawać, że oglądałem — robiłem sobie w tym czasie śniadanie.  
    • IIL
      Obudzić się do takiego newsa w trakcie weekendu WM to jakiś scenariusz z horroru...      Niezbyt mnie to cieszy. Monopol w wrestlingu do niczego dobrego nie prowadzi. Odbito też piłkę odnośnie kolaboracji CMLL/AEW w Arena Mexico i WWE zorganizuje w czerwcu supershow AAA/NXT... JBL w story przejął AAA, komplementuje Alberto Del Rio i nazywa Meksyk krajem trzeciego świata...    Co dalej? Impact? NOAH?   
    • rtjftdjtf
      hmmm....  
    • Kaczy316
      Dobra lecimy z tą Wrestlemanią, ostatecznie road to WM wyszła przeciętnie/okej, mogło być gorzej, więc teraz zobaczmy jak wyjdzie sama WM! Osobiście mam jakieś oczekiwania, może je trochę obniżę, żeby się nie zawieść, chociaż mam nadzieję, że Tryplak nie zawiedzie i ostatecznie da kozak WM. Oj tak samą WM zaczynamy od Huntera WELCOOOOMEEEE TO WRESTLEMANIAAAAAAAA!!!   1.Gunther vs Jey Uso, World Heavyweight Championship Singles Match Opener czyli nasz mistrz Gunther kontra zwycięzca Royal Rumble 2025, z którym niestety za wiele nie zrobiono Jey Uso! No cóż sam program był jaki był, ale może pojedynek odda, trzeba na to liczyć, obojętne dla mnie tutaj kto wygra, ale niech dadzą coś, co można zapamiętać, nawet squash na Jeyu będzie godny zapamiętania, bo tego nikt się nie spodziewa, a wygranej Jeya spodziewa się każdy xD. Jey Uso ma fajne wejście oj fajne, jeszcze przez trybuny, publika go uwielbia chociaż mam wrażenie, że mało osób coś yeetuje xD, jakoś połowa areny? Tak mi się zdaję, ale może to tylko takie wrażenie przez to, że sam stadion jest ogromny. Gunther wbija i stage wygląda świetnie, bardzo fajnie zrobiony, Gunther standardowa wejściówka. No i co mogę napisać solidnie rozpisana walka, bookingowo ciężko było lepiej to rozpisać, chociaż końcówka niezbyt mi się podobała, w sensie odklepanie Gunthera i to w tak szybki sposób po jego własnej akcji kończącej, mocna ujma na postaci, ale jaki reign takie i jego zakończenie, Jey powinien mieć lepszy reign, mam nadzieję, że jakoś odbuduję ten tytuł, bo reign Gunthera był okropny, reign Jeya nie zapowiada się lepiej, ale jak coś nie zapowiada się lepiej to zazwyczaj jest lepsze, więc miejmy nadzieję, że takie będzie, sam pojedynek to mówiąc wprost dopiero jakoś od połowy się wkręciłem, od tego jak Gunther przywalił pasem Jeyowi, ale mamy piękny WM Moment razem z Jimmym można iść dalej, sama walka trwała około 15-16 minut, odpowiedni czas według mnie, ale publika trochę śpi, w sumie może kwestia podbudowy tego pojedynku, ale zobaczymy jak będzie dalej.   2.War Raiders vs The New Day, World Tag Team Championship Tag Team Match Jest tutaj coś do pisania? Walka dodana od tak z niczego, ale liczę na dobre ringowo show, chociaż to proszę! I my dostaliśmy to, gdzie publika spała przez cały pojedynek zamiast TLC Matchu o pasy WWE Tag Team? Tryplak podejmuję co raz gorsze decyzję, spodziewałem się wygranej The New Day, walka skończyła się po 9 minutach i tak naprawdę jak się rozkręciła to zaraz się skończyła, mierny pojedynek, Panowie się starali, ale no cóż oni mogli zrobić bez podbudowy i z takim bookingiem, masakra, ale widać było starania ze strony zawodników, więc to można docenić, nie ich wina, że ten booking woła o pomstę do nieba.   3.Jade Cargill vs Naomi, Singles Match Ehh nie wiem co napisać, po poprzednich walkach się spodziewałem wiele, a okaże się zaraz, że to pojedynek po którym się niczego nie spodziewałem dowiezie o wiele bardziej. Kurde Panie dostały 9 minut i jak dla mnie wykorzystane w 100%, chociaż jak na to, że to WM to trochę boli fakt, że walki typu Jey vs Gunther czy War Raiders vs The New Day wyszły tak słabo i publika nawet obudziła się dopiero na Jade vs Naomi, a ja sam się spodziewałem, że to będzie jedna z gorszych walk xD, niemniej jednak Panie dowiozły, takie 6,5-7 bym dał na cagematchu, zobaczymy jak inni dadzą, Jade wygrywa zgodnie z przewidywaniami.   4.LA Knight vs Jacob Fatu, United States Championship Singles Match No i co kolejny pojedynek co do którego miałem wątpliwości jeśli chodzi o to czy dowiozą w ringu, ale po 2 świetnych pierwszych walkach i Jade vs Naomi to jestem dość spokojny, Panowie nawet nie będą musieli się starać, chciałbym tutaj Knighta, nie był to program na miarę wygrania przez Jacoba imo, to powinien być większy moment, nawet przy pasie mid cardowym, a w obecnym momencie to imo Fatu niewiele zyska na wygraniu tytułu ot kolejna wygrana na koncie i tyle, Knight jako mistrz US mnie bardziej interesuję na ten moment, zobaczymy na co Tryplak postawi, kurde Knight jaki wjazd to było lamborghini? 11 Minut bardzo dobrej walki, kurde martwiłem się o ten pojedynek, a na razie wypadł najlepiej ze wszystkich, Knight i Fatu mieli ze sobą niesamowitą chemię, publika tutaj w końcu ożyła i pomimo tego, że wolałem Knighta to Jacob mi tu nie przeszkadza jako zwycięzca, trochę boję się o jego reign, ale walka była wybitna, Panowie dali radę nawet bardzo, kontra z Moonsaulta na BFT była wybitna, bardzo fajny pojedynek oj tak, także brawa dla nowego mistrza United States!   5.Rey Fenix vs El Grande Americano, Singles Match Mała zmiana, bo będziemy mieli Reya Fenixa, ale jak dla mnie na plus, Rey Fenix w ringu da lepsze show niż Mysterio, więc będziemy mogli liczyć na genialny pojedynek, a szansę na wygraną El Grande trochę wzrosły, chociaż wydaję mi się, że Rey to ostatecznie ugra, ale walka ma potencjał na bycie showstealerem, tak samo w sumie jak pojedynek Tiffy z Charlotte, ale zobaczymy jak to wyjdzie, pytanie czy jak postawiłem na Reya Mysterio w typerze to automatycznie mam to zmienione na Fenixa i zaliczy mi się punkt? Mam nadzieję, że tak, ale też pewnie się przekonamy później. Fajny pojedynek i cieszy mnie wygrana El Grande Americano w debiucie na WM, szkoda Fenixa co prawda, ale taka przegrana mu nie zaszkodzi imo, El Grande był sprytniejszy, ale szkoda, że te walki takie krótkie, tak naprawdę tylko opener, który był po prostu solidny dostał więcej czasu niż standard na tygodniówce, szkoda, ale no jest jak jest, Gigachad w końcu z wygraną, dobrze i to na WM! 8 minut walki, za krótkie jak na WM.   6.Tiffany Stratton vs Charlotte Flair, WWE Women's Championship Singles Match No i pora na walkę, która miała jeden z najgorszych feudów, ale ringowo może wyjść najlepiej z całego pierwszego dnia, a nawet bym powiedział, że i z całej WM, oczekiwania mam spore, kurde obym się nie zawiódł xD. Świetne promo przed walką, pomimo kiepskiego feudu to materiał promocyjny zrobiony tak dobrze, że dał mi hype na ten pojedynek, entrance Tiff też przyjemny, bardzo pasujący do jej postaci. 20 minut dobrej ringowo, ale mega dziwnej walki, nie było to stricte złe, ale wyglądało jakby Panie chciały to jak najszybciej skończyć, czasem nie wiedziały co zrobić, ale przez to, że są bardzo dobre ringowo to jakoś to wychodziło, wygrana Tiff to największy pozytyw tej walki, ale dalej uważam, że Knight vs Fatu to najlepsza walka gali jak na razie.   7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match No i czas na main event, kurde szybko to leci, ale jest hype, oj jest, mam nadzieję, że nie wymyślą tu jakiegoś durnego bookingu, ale ciężko wymyślić tu jakieś gówno, którego by ta trójka nie udźwignęła, to zbyt wielcy zawodnicy, żeby nawet ze słabym bookingiem dali kiepskie show, więc zawód tutaj nie wchodzi w grę jak dla mnie. Seth dostał piękną wejściówkę tylko dlaczego na Netflixie zrobił się nagle czarny ekran podczas tego wejścia xD, mam nadzieję, że na yt dadzą jakąś powtórkę czy coś, bo chciałem zobaczyć co się wtedy działo. Klimatyczna wejściówka CM Punka, najpierw mocne promo z The Fire Burns w tle, a potem już standardowo Cult Of Personality grane na żywo! Nie wiem co napisać targają mną takie emocję, że to jest niesamowite, genialna walka, genialny feud, genialny booking, wszystko tu zostało zrobione idealnie i perfekcyjnie, Punk się świetnie bawił, Roman nie wygrał, bo nie musiał, Heyman to geniusz, prawdziwy adwokat diabła, Seth wypadł niesamowicie i generalnie tak, Seth ma dalej niepokonany streak w Triple Threatach na WM już 3:0 z czego drugi Triple Threat, w którym to pinuję Romualda i to w ME WM.....ZNOWU! Jak ktoś mi jeszcze raz powie, że Roman lepszy od Setha to go zapytam, a Roman wygrał kiedyś z Sethem na PLE? Hehehe, za to Seth przypiął dwukrotnie Romualda w ME WM hehehe i elo, ogólnie to nie wiem co było lepsze, zakończenie tego main eventu czy main eventu WM 40 Night 2, dwie różne sytuację, ale emocję te same.   Match Of The Night: 7.Roman Reigns vs CM Punk vs Seth Rollins, Triple Threat Match   Plusy: Solidny opener Jade vs Naomi Jacob vs Knight i Fatu nowym mistrzem US! El Grande Americano vs Rey Fenix i Gigachad w końcu z wygraną! Tiffany wygrywa z Charlotte Main event ABSOLUTE CINEMA!   Minusy: Tragiczny pojedynek o pasy World Tag Team Mega przeciętny dzień poza main eventem   Podsumowanie: Mówiąc wprost nie wiem co mam powiedzieć, ale tak się spodziewałem, że będzie po ogłoszeniu kart na obydwa dni, pierwszy dzień będzie mocno przeciętny z genialnym main eventem, z kolei drugi dzień wynagrodzi przeciętność pierwszego, ale za to ze średnim main eventem, zobaczymy czy druga część mojej przepowiedni się sprawdzi, ogólnie to powiem tak, nie patrząc na ME to dałbym za ten dzień takie 5,5-6/10, ale ME zrobił taką robotę, że co najmniej 7/10, kurde ciężko to ocenić tak jednoznacznie, bo niby to tylko jedna walka, a reszta mega przeciętna, ale za to jaka to była walka....Nie no walka mogła być 10/10 i taka była imo jak i cały program i booking, ale gala jako całość to imo max 7/10 jedna walka nie zakrywa przeciętności całej reszty niestety, tak samo jutro jak większość walk dowiezie poza ME to będzie to po prostu lepszy dzień jako całość, także do zobaczenia jutro! TO JESZCZE NIE KONIEC WM!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...