Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Czy WWE niszczy kariery??


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  332
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

wiem wiem....ale mimo wszystko chcialem udowodnić... :grin:

 

a tak wracając do tematu to póki Vinca coś nie obchodzą ci utalentowani wrestlerzy tylko ci przypakowani sztucznie to raczej WWE nie ma dobrej przyszłości...dopiero WWE zniszczy nie tylko kariery ale i też dobre imie Federacji...(bo póki co zniose jeszcze WWE )

_________________

30647399048b9a5c265ace.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58342
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • SixKiller

    5

  • Scythe

    5

  • pitbulljames

    5

  • -Raven-

    4

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

...już nie o to mi chodzi że Orton troche sie rozszerzył bo to jeszcze nic..ale wystarczy porównać jego twarz...!! czy człowiek może tak po prostu tak spuchnąć na twarzy ?? wiadomo zę to sterydy itp...ale raczej to nie WWE mu zniszczyło kariere tylko on sam sobie ją zniszczył

 

hmm, a mógłbym jeszcze spytać, czym objawia się ta "zniszczona" kariera Ortona?

_________________

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58357
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  332
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Biorąc używki sam sobie wymierza kare...tzn taki jest mój punkt widzenia...bo w pewnym wieku już może nie mieć sił na długie walki, ogólnie bedzie już coraz gorzej z jego dyspozycją...

 

Pewnie się myle ze to niszczy kariere ale w sumie to tak tylko przykład dałem że niekoniecznie WWE im kariery psuje tylko niektórzy sami sobie... :)

 

W każdym razie mam nadzieje ze wiecie o co mi chodzi i jakie jest moje zdanie na ten temat

_________________

30647399048b9a5c265ace.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58358
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Biorąc używki sam sobie wymierza kare...tzn taki jest mój punkt widzenia...bo w pewnym wieku już może nie mieć sił na długie walki, ogólnie bedzie już coraz gorzej z jego dyspozycją...

 

no jasne, tylko, że idąc tym tropem, można spokojnie stwierdzić, że 80% wrestlerów WWE niszczy sobie kariery, więc nie wiem dlaczego akurat wybrałeś Ortona :) A co do tych całych wyników badań. Po pierwsze, nie badają wszystkich, po drugie, niektórzy o tym wiedzą i w odpowiednim momencie odstawiają co trzeba. W 2006 roku padało często na Randy'ego, chociaż np. Triple H nigdy nie wpadł (wiadomo czemu), Batista też nie (a to już parodia), skoro Orton brał, to Batista jadł sterydy na śniadanie, obiad, kolacje i jeszcze w nocy i każdy w WWE włącznie z McMahonem dobrze to wie, ale Vince'owi jest to na rękę. Zresztą sam koksując w wieku 60 lat dał przykład swoim pracownikom, jak bardzo rusza go temat dopingu.

_________________

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58360
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 334
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.12.2003
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Przyklad Ortona jest IMO bardzo dobry, bo to po nim najbardziej widac, jakie sa (niezaskakujace kompletnie) preferencje VinMana. Duzy chlopiec = duzy push; maly chlopiec = maly push. Faktycznie, w ciagu ostatniego 1-1,5 roku Randy najbardziej sie "poszerzyl".

 

A ja uwazam, ze jak chca, to niech biora, wolna wola (troche zmienilem stanowisko w tej sprawie ;) ), o ile tylko nie wplywa to na ich szybkosc poruszania sie w ringu i jakosc walk.

 

I naprawde, spodziewalbym sie wszystkiego, ale nie tego, ze u sterydziarzy wystepuje znany chocby z odchudzania efekt jo-jo (vide Masters) :lol:

_________________

What is the difference between Sheamus and the World War II? WW II is over ;)

13629172384628ee9bd26ff.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58362
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Przyklad Ortona jest IMO bardzo dobry, bo to po nim najbardziej widac, jakie sa (niezaskakujace kompletnie) preferencje VinMana. Duzy chlopiec = duzy push; maly chlopiec = maly push.

 

tak, pod tym względem jest dobry, tylko chodziło mi o niszczenie kariery, a pitbull stwierdził, że Orton jest przykładem wrestlera, który sam sobie zniszczył karierę ;)

_________________

Do It Like A BOSS !

52212044855de371531fdf.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58363
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  600
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

To nie sa sterydy i doping , to sa bardzo duze porjce WITAMIN ! :lol:

_________________

Scorpion Death Lock
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58372
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  98
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.07.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

co do spuchnięcia twarzy ja tam jej nie zauważyłem :wink:

spojrz na Kwaśniewskiego przed prezydenturą i na twarz w trakcie prezydentury ,tam to dopiero masz spuchnięcie :wink:

Edytowane przez rybosz

_________________

143856455842dea931bbff6.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58382
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  332
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

taa...tyle że Kwaśniewski cały spuchł bo siedział ile się dało...a Randy troche sobie pobiega (pochodzi) po ringu... :grin:

 

archonus...te wielkie porcje witamin jak je tam nazywasz to niszczą według ciebie kariery ??

_________________

30647399048b9a5c265ace.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58385
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  600
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

taa...tyle że Kwaśniewski cały spuchł bo siedział ile się dało...a Randy troche sobie pobiega (pochodzi) po ringu... :grin:

 

archonus...te wielkie porcje witamin jak je tam nazywasz to niszczą według ciebie kariery ??

 

a czy ja cos takiego napisalem ? nie zauwazyles ze moj post jest zartobliwy ?

_________________

Scorpion Death Lock
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58391
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Z tym też bywa różnie - np. Sting wygrał zdaje się wszystkie swoje walki z Abyssem a przychodząc do TNA mówił że chce promować młodych.

 

Akurat tutaj bym się do końca nie zgodził. Owszem, Sting wygrywa wszystkie walki i jest to trochę smutne, bo Abyss też mógłby coś wygrać. Jednak ten sposób prowadzenia feudu też jest moim zdaniem dobry dla Abyssa, przypomina mi trochę sytuację z Raw, gdzie Flair pouczał Carlito. Co by nie mówić, po tym feudzie ze Stingiem, monster będzie bardzo solidnie wypromowany, głównie przez jego historię, którą poruszono. Same przegrane walki także nie są wg mnie czymś strasznie debilnym, bo Abyss wciąż się uczy, wciąż nabiera doświadczenia i walki ze Stingiem mają mu to doświadczenie przynieść. Więc póki co będzie przegrywał, zważając na rangę legendy swojego rywala. Cały czas możemy mieć jednak nadzieję, że ostatni akord tego feudu będzie na korzyść Abyssa, który ostatecznie sprosta wyzwaniu, które rzucił mu Sting. Z drugiej strony ja tam nigdy nie oczekiwałem, że Sting będzie się podkładał, nawet Abyssowi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58404
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 344
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Akurat tutaj bym się do końca nie zgodził. Owszem, Sting wygrywa wszystkie walki i jest to trochę smutne, bo Abyss też mógłby coś wygrać. Jednak ten sposób prowadzenia feudu też jest moim zdaniem dobry dla Abyssa, przypomina mi trochę sytuację z Raw, gdzie Flair pouczał Carlito. Co by nie mówić, po tym feudzie ze Stingiem, monster będzie bardzo solidnie wypromowany

 

To tak jak z Feudem Orton vs. Taker czy Taker vs. Kennedy - "młodzi" przejebali najważniejsze pojedynki i gówno tam zostali wypromowani na takim feudzie. Podobnie jest ze Sting vs. Abyss - Monster po prostu wychodzi na wała podczas tego angle'a i nic poza tym.

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58798
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

To tak jak z Feudem Orton vs. Taker czy Taker vs. Kennedy - "młodzi" przejebali najważniejsze pojedynki i gówno tam zostali wypromowani na takim feudzie.

 

nie zgadzam sie. oczywiscie gdyby zakonczyli feud zwyciesko to pormocja byla by wieksza, jednak jako fan uwazam zei tak w/w panowie podskoczyli w "rankingu". jakas tam promocje otrzymali, nie mozna mowic ze nie. lepiej przegrywac w main eventach, niz wygrywac w openerach

_________________

129287286446c8a666924a3.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58834
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  295
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.02.2004
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Przede wszystkim chodzi o to, że byli obecni w main eventach, są na ustach wszystkich, ich popularność rośnie. Feudy z takimi postaciami jak Undertaker czy Sting to zaszczyt i ogromne wyróżnienie i szansa na promocję, nawet jeśli przegrywają. No i podpisuję się pod ostatnim zdaniem evertoniana.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58891
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 344
  • Reputacja:   359
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

nie zgadzam sie. oczywiscie gdyby zakonczyli feud zwyciesko to pormocja byla by wieksza, jednak jako fan uwazam zei tak w/w panowie podskoczyli w "rankingu". jakas tam promocje otrzymali, nie mozna mowic ze nie. lepiej przegrywac w main eventach, niz wygrywac w openerach

 

Orton jeszcze jeszcze, bo on przynajmniej raz wygrał z Takerem "prawie - czysto" na PPV (odwrócenie uwagi + RKO from nowehere. Bez fizycznej interwencji z zewnątrz). Kennedy wygrywał przez DQ i tego typu gnioty, które wg mnie - wcale go nie wypromowały. O wypromowaniu powiedziałbym gdyby wyżej wymienieni panowie przegrali kilka walk, ale wygrali tą najważniejszą - kończącą feud, a tak? Pozostało kiepskie wrażenie, że Taker sobie nimi buty wytarł. Ja nie tak wyobrażam sobie promocję młodych. Starsi zawodnicy powinni czasami jobbować. Niekoniecznie czysto, ale jednak powinni dać się poddać czy spinować "młodym wilkom" (same występy w main eventach nie wystarczą za promocję. Ja obecnie nie kupiłbym np. Kennedy'ego z World Title'em, pomimo że często main eventuje na galach itp, gdzie moczy co się a lub wygrywa przez DQ), a wprzypadku feudu Sting vs. Abyss to po prostu śmiech na sali. Wg mnie - Monster nie dość, że nie został wypromowany, to jeszcze permanentnie robią (czyt. gnoją go) z niego drugiego Kane'a.

_________________

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3656-czy-wwe-niszczy-kariery/page/3/#findComment-58909
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      Nie dałem rady z 5* GP i Dream Star GP to nawet o tych nie myślę  
    • KyRenLo
      Oglądajcie AEW Dynamite:
    • KyRenLo
      Dziękuję za szersze odniesienie się do tematu. Tak jak zaznaczyłem nie jestem ekspertem i założyłem, że jednak bezproblemowo Baseball>WWE w ogólnym zestawieniu. Teraz jednak stało się wszystko dla mnie bardziej klarowne Nie zmienia to jednak faktu, że wyniki są gorsze niż zwykle, a poziom Smackdown mocno spadł w dół.
    • MattDevitto
      Jeszcze doprecyzowując poprzedni wątek: sprawdziłem i w samych Stanach finał MLB w piątek oglądało praktycznie 26 mln widzów, a na świecie ponad 50, jeśli liczyć Kanadę, bo grał zespół z Toronto. WWE ze swoim Smackdown było skazane na katastrofę
    • MattDevitto
      Warto dodać, że start turnieju już 7/11 galą w Korakuen Hall. Coś tam pewnie zobaczę, ale ostatnio tyle jest tego wrs do oglądania, że brakuje czasu. Dopiero co nadrobiłem Grand Prix kobiet CMLL, a tu zaraz i turniej od Stardom i od New Japan
×
×
  • Dodaj nową pozycję...