Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

    Dostęp do pełnej zawartości forum wymaga zalogowania się. Możesz przyśpieszyć proces logowania lub rejestracji używając konta na wspieranych przez nas serwisach.

    W przypadku problemów z dostępem do konta prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum(@)wrestling.pl

     

UFC Fight Night 46: McGregor vs Brandao


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Data: 19 lipca, 2014

Miejsce: The O2, Dublin – Irlandia

 

Główna karta (3:00 pm EST)

Diego Brandao (18-9) vs. Conor McGregor (14-2)

Zak Cummings (17-3) vs. Gunnar Nelson (12-0-1)

Ian McCall (12-4-1) vs. Brad Pickett (24-8)

Naoyuki Kotani (33-10-7) vs. Norman Parke (19-2-1)

 

Walki wstępne (12:00 pm EST)

Ilir Latifi (8-3) vs. Chris Dempsey (10-1)

Phil Harris (22-11) vs. Neil Seery (13-10)

Mike King (5-0) vs. Cathal Pendred (13-2-1)

Trevor Smith (11-5) vs. Tor Troeng (16-5-1)

Cody Donovan (8-4) vs. Nikita Krylov (16-4)

Patrick Holohan (9-0-1) vs. Josh Sampo (11-3)

 

Conor McGregor Last 3: W - Max Holloway ; W - Marcus Brimage ; W - Ivan Buchinger (poza UFC)

Diego Brandao Last 3: L - Dustin Poirier ; W - Daniel Pineda ; W - Pablo Garza

 

Irlandczyk szturmem podbija UFC. Na razie cechuje go niezwykła pewność siebie, i brak wielkich zwycięstw. Brandao też takim nie będzie, ale to tylko przystawka po powrocie do octagonu. Brazylijczyk nie jest tym zabijaką z TUFa, walcząc bardzo zachowawczo. Tutaj ta zachowawczość będzie zgubna, kiedy Conor zacznie okopywać z każdej pozycji.

 

Gunnar Nelson Last 3: W - Omari Akhmedov ; W - Jorge Santiago ; W - DaMarques Johnson

Zak Cummings Last 3: W - Yan Cabral ; W - Ben Alloway ; W - Brandon Newsome (poza UFC)

 

Nie rozumiem decyzji UFC. Gunnar wygrywa walkę za walkę, promują go coraz bardziej, a dostaje Cummingsa, który na taką szansę w ogóle nie zapracował. Mięso armatnie? Chyba tak. Gunnar powinien nim wytrzeć octagon.

 

Poza tym, wystarczy obejrzeć Picketta z McCallem, i darować sobie resztę. Cała karta pod jedno nazwisko, reszta to zapychacze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36118-ufc-fight-night-46-mcgregor-vs-brandao/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • N!KO

    3

  • Kowal

    1

  • Morison

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zak Cummings (17-4) vs. Gunnar Nelson (13-0-1) – Panowie wynudzili. Z początku nie było tak jednostronnie jakbym tego oczekiwałał po Nelsonie, co nie znaczy, że Zaka było stać na wiele. Podobać się mogła na pewno chłodna głowa Gunnera.

 

Diego Brandao (18-10) vs. Conor McGregor (15-2) – Conor na wielkim luzie. Okopywał Diego z każdej pozycji. Szybko Brazylijczykowi odechciało się walczyć. Danka dobrze przewidzial, że nie będzie miejsca na kalkulacje, i obaj rzucą się sobie do gardeł.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36118-ufc-fight-night-46-mcgregor-vs-brandao/#findComment-357653
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Diego Brandao vs Conor McGregor Myślałem że potrwa to trochę dłużej skoro do zakońćzenia filmiku z galą zostało prawie pół godziny. Ale przynajmniej bardziej zaskoczyło mnie to że ta walka skońćzyła się tak szybko. Praktycznie od początku znaczącą przewagę uzyskał McGregor, który nie miał praoblemów z trafianiem rywala. Ładnie go też skońćzył mocnym prawym, a później dobił w parterze. Jakby Brandao dotrwał do drugiej rundy, to musiałby bardzo wiele zmienić żeby móc zacząć coś znaczyć w tej walce. Bo pierwsza runda to była bezdyskusyjna dominacja Conora.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36118-ufc-fight-night-46-mcgregor-vs-brandao/#findComment-357700
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Polecam walkę Pendreda z Kingiem. Gdyby TUFowcy tak walczyli podczas tego reality show, to by nie było takiej fali narzekań. Dynamiczne starcie, z wielkim powrotem Cathala. Może końcówka dość wolna, pokazująca jak rywal się wypompował, ale publika upewniła się, żeby zrobić z tego wielki moment. Fight of the Night.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36118-ufc-fight-night-46-mcgregor-vs-brandao/#findComment-357701
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Norman Parke vs Naoyuki Kotani - japończyk zapewne poczuł te soczyste łokcie serowowane przez Parke'a, myślałem, że to za pomocą nich zakończy walkę, a ubil rywala klasycznie, wymierzanymi z całej siły prostymi, widać było, że Normanowi zależy, by dobrze pokazać się przed własną publicznością, bił, obalał, skończył tak jak chciał.

 

Brad Pickett vs Ian McCall - zasłużona wygrana Uncle crrreepy, celniej bił, częściej obalał, czym ucieszył miejscową publiczność :D

 

Gunnar Nelson vs Zak Cummings - wszystko zgodnie z planem - pierwsze sprowadzenie (na które notabene czekaliśmy do końca 2. rundy) zakończone poddaniem, boksersko Gunnar nie zachwycil, chociaż kilka fajnych ciosów zmieścił. Publika nadal zajebista.

 

Connor McGregor vs Diego Brandao - main event również po myśli widowni, na początku było szaleńcze tempo, potem trochę leżenia, a na koniec niepozorne dwa ciosy, które były początkiem końca dla Brandao.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/36118-ufc-fight-night-46-mcgregor-vs-brandao/#findComment-357769
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
    • DarthVader
      Vibe niczym Hulk Hogan vs Ric Flair z TNA w 2010 roku...   Tak bardziej serio, to Edge vs Jericho na WM XXVI było całkiem spoko.  
    • IIL
      Dosyć ciekawe rozdanie na następnym Collision - The Learning Tree vs Rated FTR. Sprawdziłem na cagematchu kiedy ostatni raz Copeland i Jericho walczyli sobą: Lista wszystkich walk: Adv. Search « Matches « CAGEMATCH - The Internet Wrestling Database WWW.CAGEMATCH.NET Internet Wrestling Database   Ostatnie 10 single matchy: Lista wszystkich single matchy: Adv. Search « Matches « CAGEMATCH - The Internet Wrestling Database WWW.CAGEMATCH.NET Internet Wrestling Database  
    • IIL
      Rykoszet heeluje już ładne kilka tygodni i jest to bardzo dobrze odbierane przez publikę. Widać, że to był strzał w dziesiątke. Lepsze to niż kolejny generyczny babyfaceowy run.  Dosyć szybko przeleciało mi ostatnie Dynamite. Z okazji debiutu na Max odświeżyli theme song, co mi średnio podchodzi i nie pasuje za bardzo do charakteru gali. Zmieniono też oświetlenie hali, przypominające te z pierwszych programów Dynamite (oświetlona widownia). Dało się też odczuć eksperymenty z kamerami - przez to np dosyć zjebali te akcje Copelanda i Moxa na stole i spear na barierki. Zacne spoty, które popsuli bezsensownym cięciem na akcje z pozostałymi.  Muszę tutaj pochwalić Adama, czy raczej teraz Cope'a. To był jego pierwszy występ od odniesienia kontuzji i w ogóle się nie oszczędzał. Ten dropkick między linami i popsute właśnie przez prace kamery spoty na stole to w takich okolicznościach spory wyczyn. Podoba mi się ten storyline i ciekawe ile z z Copea mogą wykrzesać w 2025 roku. Cały ten nowy ringname to zajebista nazwa na heela i chętnie zobaczyłbym go w tej roli u booku heelowego Christiana Cage'a... To akurat pomysł camego Adama. Mówił o tym w jakimś podcaście. Jeff Jarrett uciął fajne promo, ale stać go było na więcej mając taki materiał. Mark Henry z tym swoim pamiętnym promo ujął wszystkich na moment. Chociaż tyle o tych emeryturach się ostatnio mówi (Tanahashi ), że temat może trochę zmęczony. W każdym razie fajne odniesienie do TNA i historii jego rodzin, a run z pasem AEW World? Pretendowanie na jakiejś tygodniówce byłoby nawet całkiem fajne, ale raczej nic poza tym. 
    • Grins
      Kurde Ricochet przechodzi Heel Turn! Musze przyznać że pięknie to rozpisali i uważam że to był jeden z najlepszych turnów w AEW, turn który zapadnie mi w pamięci, nie wiem czemu ale właśnie Rico chciałem zobaczyć w roli Heela i możliwe że ta przemiana mu pomoże niż zaszkodzi, pewnie trafi do ekipy Lashley'ego i czeka nas pewnie rywalizacja Undisputed Kingdom kontra ekipa Lashley'ego... Nie wiem czy to dobrze czy źle ale rywalizacja może być spoko, weźcie mi kurwa powiedźcie gdzie jest Wardlow?  Co oni go kurwa zgubili w tej ekipie, on tam wgl nic nie znaczył...  Mercedes Moné nie mogę na nią patrzeć, myślałem że jak zadebiutuje to będzie bardziej strawna niż WWE, myliłem się wszystkich wkurwia tym swoją gębą, kurde mam nadzieje że ktos jej to mistrzostwo odbierze jest tyle zawodniczek a akurat ten koń musi kisić pas. The Acclaimed się rozpada? W sumie zdziałali już wszystko w rosterze AEW, mam nadzieje że na tym tylko Max Caster zyska bo akurat to on jest najlepszy z tego teamu.  Rated R Cope dalej w dobrej formie, więc nie ma co narzekać, to dopiero początek rywalizacji między nim a Moxem i to on najprawdopodobniej ściągnie pas z Moxley'a po czym Cage wykorzysta na nim kontrakt, co jak co Cage zasłużył na główny tytuł za lata pracy on zamiast sie starzeć to z roku na rok jest jak wino i dostarcza nam na prawdę dużo rozrywki, takich stary wyjadaczy jak Cage to ja mogę oglądać.  Oh Jay White pnie się w górę i zaczynają w niego inwestować, ale pierw sklepie Yute po drodze do solowej walki o tytuł   Jeff Jarrett podpisuje pełny kontrakt i idzie po główny pas, dziadek gdzie ty się tam pchasz.  MJF idzie po główny tytuł, no takiego Maxwella lubię oglądać nie lubię typa który się brandzluje w luksusie tylko typa który jest pojebany i posunie się do największego świństwa aby zdobyć tytuł. Pierwsze noworoczne Dynamite fajne, fajne rozdanie kart a na tygodniówkach może być ciekawie, oczywiście RAW na Netflix zgwałci Dynamite  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...