Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

All or Nothing II


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Po tym jak daliśmy "jesteś brzydki", było "i ty leśny też", następnie "jesteś brzydszy". Nie mówiąc o takich okrzykach "jak sikałeś już dziś

 

:shock:

.

.

.

Przemilcze to, bo najlepiej to przemilczec...

buhahahahahahahahahahahahahahahahaahahah. Wdech, wydech. Ok Krecik uspokój się... Już.

 

Akurat w temacie poziomu chantów to raczej nie powinieneś zabierać głosu. Chanty, które Maxi wymienił przynajmniej miały jakikolwiek związek z galą/postaciami w ringu. Tymczasem twoje "gej", "homofob" (takie coś też było), nie miało najmniejszego związku z tym co się tam działo (no może ewentualnie można było to od biedy podrzucić do Kawalera). Żeby nie było... wtedy też się dołączyłem do chantowania, pośmiałem, pobawiłem...

 

Jak na razie to widzę mocny ból dupy o chanty. Jak wam tak to nie pasuje to jedzcie na następną galę, róbcie za gniazdowego - wtedy też się przyłączymy i będzie fanie, śmiesznie i w ogóle....

 

Co do zlotu to nie rozumiem pytania... Przecież wszyscy wiedzą, że były spore ilości alkoholu.

W sobotę odwiedziliśmy fontannę multimedialną. Dupy nie urwało. Po gali Corvus poczęstował nas robioną przez siebie wódką, w międzyczasie dużo gadaliśmy o wrestlingu i innych pierdołach. Chwilę później dołączył się Eddie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-360631
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 124
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Przemk0

    17

  • Kowal

    15

  • DDW Wrestling

    13

  • filomatrix

    10

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  92
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.07.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

A ja chciałbym tylko podziękować wszystkim, którzy wpadli za niesamowitą atmosferę oraz pomoc :) I Ganzesowi za piwo nad ranem ;)

 

Co do publiczności to samych krzeseł rozstawione było najpierw 60, ale potem dostawiono kolejne 20, czyli razem 80. Jak pisał już Przemko, wszystkie krzesła były zajęte, a kanapy w lożach także wypełnione, więc ilość ludzi oceniam minimum na 100, max na 120-130.

 

Mam nadzieję, że wszystkim się dobrze wracało do domu, ja przespałem 15 godzin po powrocie :D

 

 

Pozdrawiam :)

Edytowane przez KAm2150
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-360640
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Dla mnie ta cała afera z cheerowaniem to trochę taki butthurt. Skoro Maxi przyznaje, że nikt im nie mówił kogo dopingować a kogo nie, to po co dalej drążyć temat? Ja tam myślę, że każdy powinien cheerować kogo chce, ale z lekkim naciskiem na doping dla tych jakościowo lepszych overall czy rokujących na przyszłość. Polska nie jest terytorium NWA z lat 70 gdzie podział face/heel był nawet w szatni i poza nią a na hali był 1 smart na 1000 ludzi. DDW nie jest również federacją zrzeszającą wyłącznie ogarniętych kibiców, kładącą nacisk na ring-skilla więc propsować wyłącznie tych dobrych się nie da, bo takich.. nie ma. Najlepiej by było jakby pozostało tak jak jest, bardzo mi to przypomina japońskie indy gdzie każdy jest za kim chce. Jedno jednak mogę zrozumieć, heat na Gianta. Gość był kreowany na nie wiadomo jaką gwiazdę, a okazał się beznadziejny, a przynajmniej na takiego mi wyglądał. Oglądając gale śmialiśmy się z tego, że jak takie coś w ogóle mogło zahaczyć o poważny wrestling.

 

Wracając jeszcze do dopingowania to osobiście kibicowałem zawodnikom z Węgier bo w przeciwieństwie do naszych wrestlerów, tamci przynajmniej z wyglądu przypominali zapaśników. Dla mnie wrestling zawsze kojarzył się z atletami, nieważne czy oglądałem Billy Grahama w walce z Bruno Sammartino w MSG z 75 roku, Mila Mascarasa z El Canekiem, Kobashiego z Misawą, Kidmana z Mysterio czy Johna Cene z Edgem to zawsze oglądałem atletów/siłaczy/twardzieli. Bez urazy, ale jeśli twarzą federacji ma być ktoś kto "nie wygląda" to według mnie może to przynieść więcej złego niż dobrego, bo kto kupi klienta z posturą zwykłego seby z ulicy, który pokona czysto w ringu niezłe zbudowanego typa, podczas gdy tak naprawdę skill czysto wrestlingowy mają obaj podobny, bądź nawet będący w przewadze tego lepiej zbudowanego? Takie coś nie działa i nieważne jak pompatyczny theme song użyjemy dla seby :) Żeby być poważnym wrestlerem, czy to 50 lat temu czy obecnie trzeba być atletą, a jak się atletą nie jest to albo trzeba mieć charyzmę level 999 jak Roddy Piper, albo nadrabiać siłą czy skillem. Adepci trenujący u najlepszych trenerów na całym świecie, czy to w USA, Japonii czy Meksku, walili do trenerów drzwiami i oknami, ale wrestlerami zostawali ci najlepsi, ci gorsi albo dawali sobie spokój bo nie wytrzymywali fizycznie, albo kończyli jak Barry Horowitz. Przecież takiego Mistrza Polski z wagą 70 kilo nikt nie zabookuje przeciwko mistrzowi Luksemburga z wagą 105 kilo bodyfat 12%, a jeśli to zrobi to na pewno takiemu osobnikowi nie pozwoli wygrać bo by został skończony w świecie promotorów. Mówiąc po ludzku, chłopaki z DDW muszą po prostu "przypierdolić" żeby chociaż troszkę przypominać zawodników walczących w ringu 8-)

 

Co do samej gali to poziom wrestlingowy raczej przemilczę, bo jako fan umiejętności czysto ringowych przyzwyczajony do oglądania dobrych walk trochę inaczej postrzegam wrestling niż większość ludzi. Generalnie, walki były słabo bookowane a zakończenia były wręcz niedorzeczne, stąd jeśli pojawił się jakikolwiek nearfall byłem w lekkim szoku. Na minus także brak zaskoczenia, wszystko było zbyt przewidywalne. Na duży plus to, że gala została transmitowana na żywo

_________________

14078636424fdfa1a4c8062.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-360648
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Tymczasem twoje "gej", "homofob" (takie coś też było), nie miało najmniejszego związku z tym co się tam działo

 

Z tym co sie tam dzialo, moze nie , ale bylo na czasie, przypomne Ci ze ujawnil sie wowczas jeden z wrestlerow z WWE- Young, a ktos tam z tego srodowiska pochwalil nasze forum za postawe "tolerancyjna".

I jak widac te chanty, zauwazyli tez ludzie z DDW, w koncu ktos sie tam ujawnil, macie nowego zawodnika - El Homo :D

 

 

Euz mnie to zastanawialo od poczatku, ze w kraju gdzie mamy tyle koksow, mamy takich wrestlerow, ale mi to akurat nie przeszkadzaloby gdyby oni przezentowali styl "latania", ale tego tez nie ma, wiec moze "osobowosc, niezla gadka itp" ale tego tez nie ma, zaczna sie dramat ( wyjatek z DDW to Piekny Kawaler).

_________________

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-360652
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 551
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2006
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

No ja nie mówię, że oni od razu mają wyglądać jak kulturyści, ale chociaż troooochę jak wrestlerzy skoro na innych płaszczyznach takich jak charyzma czy skill zawodzą.

_________________

14078636424fdfa1a4c8062.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-360666
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Piękny to najsilniejszy punkt DDW, jeżeli chodzi o mikrofon. Na ringu, jak na moje standardy, też daje radę. Jego minusem jest natomiast ring name, który zupełnie nie pasuje do reszty. Byłoby lepiej, gdyby występował pod swoim prawdziwym imieniem (Wiktor chyba).

_________________

1005187806541accfacb3d6.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-360668
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Z tym co sie tam dzialo, moze nie , ale bylo na czasie, przypomne Ci ze ujawnil sie wowczas jeden z wrestlerow z WWE- Young, a ktos tam z tego srodowiska pochwalil nasze forum za postawe "tolerancyjna".

I jak widac te chanty, zauwazyli tez ludzie z DDW, w koncu ktos sie tam ujawnil, macie nowego zawodnika - El Homo :D

1. Nadal nie było to związane z DDW #8 lub DDW w ogóle.

2. Ja nikogo nie mam. Nie mam żadnych udziałów w zyskach stratach/zyskach DDW, ani żadnego wpływu na to co się tam dzieje (nie licząc "wpływu publiczności")

3. Dla adeptów są szukane postacie, które będą potrafili dobrze wykreować/zagrać. Gimmicki będą się pewnie zmieniać co jakiś czas, więc nie przywiązywałbym się do tego ring name'u.

4. Jestem przekonany, że gdyby El Homo zadebiutował na DDW8 to "chantowałbyś jak głupi" i był najgłośniejszy ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-360683
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Wy reagujecie histerycznie, bronicie tej gali, chantow, a nie ma czego, po raz 3 sie powtorze, dajcie relacje ze zlotu, to jest kwintesencja takiego wyjazdu.

Również dołączam się do tej prośby. Bo zawsze po zlocie temat związany z jego organizacją odżywał i pojawiały się bardzo ciekawe relacje każdego od samego dojazdu po powrót do domu, które mimo tego że były długie to czytało się z przyjemnością, nawet jak się było na zlocie i widziało co się dzieje. A dwa zdania Krecika kilka postów wcześniej to jest śmiech na sali. To ma kogoś zachęcić do przyjazdu na zlot? Czy ma to zrobić jeden filmik z pokoju w akademiku? No bez jaj. Najdłuższy zlot w historii i zero relacji? Bo zacznę myśleć że ktoś wam zabronił pisać o tym co się działo :|

_________________

28054889252fa02dfba372.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-360728
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 152
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.09.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Co wy się tak nakręcacie i szukacie nie wiadomo jakich spisków. Zaraz napisze kilka zdań, więcej w piątek.

_________________

1575893877482df76acc17a.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-360741
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  5 911
  • Reputacja:   25
  • Dołączył:  04.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

UWAGA

 

Dyskusję o odejściu PG z DDW wydzieliłem do osobnego tematu: http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?p=413212

 

Proszę o kontynuowanie tam rozmowy. Tutaj wypowiadamy się tylko o gali.

_________________

5030302694ac1c2a0d14d2.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-362540
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

  • Posty:  22
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

 

Zwiastun All or Nothing II!

_________________

Do or Die Wrestling - pierwsza w Polsce federacja i szkoła pro wrestlingu.

www.ddwwrestling.pl

www.facebook.com/DoOrDieWrestling

www.facebook.com/SzkolaWrestlingu

66848603953b9600a9eea3.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-368208
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  396
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.05.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

O kurwa ale beka, wydarzenie lata pokazane w sieci w listopadzie. Trochę się do tego zbierali..i czemu nie ma PG w zapowiedzi? :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-368307
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

O kurwa ale beka, wydarzenie lata pokazane w sieci w listopadzie. Trochę się do tego zbierali..i czemu nie ma PG w zapowiedzi? :)

Spokojnie to dopiero zwiastun. Z tym tempem to gala na pewno będzie w sieci na lato, ale 2015 roku. :D Nie zdziwie się jeśli w magiczny sposób walka PG zniknie z gali.

_________________

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-368308
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  9
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.09.2014
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Widzę, że ktoś tu czegoś nie rozumie. Gala AON2 odbyła się w sierpniu. Trzeba było ruszyć wielmożną ciężką cebulową dupę i pojechać na galę i zlot. Gala teraz jest udostępniana publicznie. Jeśli ktoś narzeka, że gala lata a udostępniana w listopadzie, to niech się wykarze jaki to jest wspaniały i niech zaoferuje swoją pomoc DDW w montarzu itp. Ale nie, bo po co :D Lepiej napisać, że beka i do dupy co nie?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-368322
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mi się natomiast wydaje że zwiastun był nagrywany niedawno, bo nie ma na nim żadnych zagranicznych zawodników, a jakby robili go wcześniej to raczej by ich pokazali żeby zachęcić widzów :grin:

_________________

28054889252fa02dfba372.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35927-all-or-nothing-ii/page/8/#findComment-368324
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Lecimy z ostatnim SD przed Saturday Night's Main Event! Może będzie coś ciekawego? Z zapowiedzi to mówiąc wprost interesuję mnie bardziej jedynie United States Championship Open Challenge, ale może wymyślą jeszcze coś ciekawego.   Tiffany otwiera SD i to jeszcze nawet przed oficjalnym rozpoczęciem, jeszcze jak muzyka leciała w tle ta co zawsze przy początku i komentatorzy sobie mówili, ale Tiffy od razu chciała Jade i nie zmierzała czekać, jednak wychodzi Nick Aldis, ostatecznie Stratton nazywa Jade tchórzem, ale Jade jednak się pojawia, jednak Aldis powstrzymuję obydwie zawodniczki, bo nie chcę fizycznego kontaktu pomiędzy nimi przed ich pojedynkiem o tytuł, a Cargill mówi, że Tiffy Time się skończy jutro, Tiffany chcę ją zaatakować, ale ochrona ją powstrzymuję i w sumie tyle z segmentu początkowego, wygląda na napisany na szybko albo ucięty, nikt prawie nic nie powiedział, była lekka frustracja, ale to trochę mało, no taki zbędny segment, lekko może podbudował feud, ale nie jestem jakoś mega zadowolony, po prostu się odbył xD.   Uwielbiam Ilje Dragunova i dostał świetne wideo promo "Suffering is a true test of life" Oj prawda i to zdecydowanie.   R-Truth w stroju Mikołaja życzy wesołych świąt dla Motor City Machine Guns xDDDDDDDD, Oni mówią mu, że to dzisiaj jest Halloween, a nie Święta, a ten mówi, żeby pobłogosławili swoje serca z tego co zrozumiałem i odchodzi xD, ale podbija Solo i ostatecznie pewnie dojdzie do jakiejś walki, bo Solo będzie chciał pogadać o tym z Aldisem.   Pora na United States Championship Open Challenge! Dawajcie mi tego Dragunova i jakiegoś solidnego rywala dla niego! Ulala FRAXIOM! Który z nich zawalczy? Chyba żaden, bo wszystko przerywa też Tommaso Ciampa! Wszyscy wchodzą do ringu i Ciampa mówi, że nie zdzierży tego, żeby dawać tym nerdom Title Shota, ale Nathan od razu go popycha, Ciampa jeszcze chcę coś powiedzieć, jednak Frazer wytrącił mu mikrofon z ręki i mamy przepychankę, ale Ilja to przerywa mówiąc, że Open Challenge jest dla wszystkich, a Nathan był pierwszy i nie ma nagrody dla "Jackass" kierując te słowa do Ciampy i ten powoli wycofuję się z ringu o dziwo, ale pewnie jeszcze namiesza, ale wracając do walki OJ TAK NATHAN VS ILJA, ALE TO BĘDZIE SIEDZIAŁO! Co to było za starcie, jedno z najlepszych w tym roku, nie wiem czy to nie była najlepsza walka jaką widziałem odkąd wrócił United States Championship Open Challenge, ta szybkość to tempo, Nathan ładnie szybkością robił Ilje, ale ten też często mu dorównywał i nie dawał się zrobić, świetny pojedynek brawa dla obu Panów, Nathan się pokazał z niesamowitej strony, a Dragunov to Dragunov, prawie 19 minut starcia, mega dużo dostali i wykorzystali to w 100% sporo kontr, ciekawych akcji i ten Ilja co w pewnym momencie jak wykonywał German Suplexa poza ringiem to powiedział do Frazera "It's nothing personal", naprawdę mega dobrze to wyszło, a po walce jeszcze Ciampa zaatakował Nathana i....reklamy xD, niezły moment na reklamy i dopiero po reklamach pokazali nam powtórkę i dalej mamy brawl, wbił jeszcze Gargano i brawl pomiędzy DIY i Fraxiom, chociaż Dragunov próbował to przerwać, Ilja ostatecznie jak się tylko odwrócił to zauważył Tama Tonge, który trzyma jego tytuł i mówi "Yayayayayaya" Oj tak, to będzie kolejny rywal, kolejna świetna walka się szykuję.   Kit Wilson vs Carmelo Hayes, pojedynek może być niezły, Melo powinien to ugrać. Walka trwała lekko ponad 3 minuty, nie ma co za bardzo tutaj komentować, dobrze to wyglądało, ale szybko się skończyło, Kit ładnie się pokazał, Miz ingerował w walkę i zaatakował Carmelo, ale ostatecznie i tak Hayes to ugrał, więc dobrze, ale po walce otrzymał Skull-Crushing Finale i koniec, feud trwa dalej, ciekawe jak się rozwinie.   Alexa i Flair na backu w wywiadzie, mówią o The Kabuki Warriors.   Sami na backu prosi Aldisa, żeby mógł być przy MCMG podczas ich walki z MFT, bo wie jak to może się skończyć, ale nie jest ogólnie dopuszczony do akcji w ringu, więc Nick niezbyt to widzi i pojawia się Cody Rhodes! Który mówi, że jest dumny z Samiego, z kolei Zayn życzy mu powodzenia w walce z Drew, ooo Aldis wprost pyta Kodeusza czy miał coś wspólnego z atakiem na Jacoba, kurde no nawet WWE nam to sugeruję, że to mógł być Rhodes xD, ale Rhodes mówi, że lubi Jacoba i nie miał z tym nic wspólnego, ciekawe czy to prawda, ale pewnie tak, jednak podoba mi się, że sam Aldis takie coś podejrzewa i zasugerował, że tak może być, to jest ciekawa sprawa, a potem rozmawiali o podpisaniu kontraktu dzisiejszego wieczoru.   Kolejny pojedynek to Alexa vs Nia, byłe przyjaciółki, ale jakoś nie jestem zainteresowany tą walką, chociaż może wyjdzie ciekawie, zobaczymy. Prawie 9,5 minuty starcia, takiego dość dobrego, w sensie nic co by ktokolwiek zapamiętał, ale walka była w porządku, Alexa to ugrała przy pomocy Charlotte, więc jest git i w sumie tyle można powiedzieć.   Na backu MFT spotyka Reya Fenixa, który nie chcę walczyć z Solo, ale chcę walczyć z Talla Tongą xD, to nie jest chyba dobry pomysł.   Bardzo fajne wideo promo w wykonaniu Priesta w kierunku Aleistera, dobrze to wyglądało, Black wie kiedy to nadejdzie i wie dlaczego to nadejdzie.   Na backu mamy kłótnię pomiędzy Giulią i Kianą, a Tiffany, ale potem Tiffy odchodzi, a podbija Chelsea, która chcę walki od Aldisa, bo przy tym wszystkim był też Nick xD. Nick mówi, że Chelsea będzie miała walkę w przyszłym tygodniu, ale nie wiem jeszcze z kim, na koniec wszyscy uciekają od Nikki Storm, która jest straszna nie tylko w Halloween xD.   Dostajemy następną walkę, która była zapowiedziana już wcześniej na tym show czyli Motor City Machine Guns vs MFT, które będzie reprezentowane przez Tama Tonge i JC Mateo, walka może być mocna. Prawie 9 minut starcia, które było bardzo dobre, obydwa teamy ładnie się pokazały, dość szybkie tempo, nie ma na co narzekać moim zdaniem, w zeszłym roku to MCMG ich pokonali i wygrali tytuły, a w tym w ramach zwykłego pojedynku to MFT wygrali oczywiście przy pomocy sojuszników, ale jednak, po walce mamy atak na Chrisa i Alexa, ale na pomoc przybiega Rey Fenix! Ale też zostaję rozwalony i....Nakamura także się pojawia! Jednak Talla Tonga też go niszczy, to chyba podbudowa pod bardzo losowy War Games, MFT vs Rey Fenix, Shinsuke Nakamura, pewnie Sami Zayn i chyba Motor City Machine Guns, ale w takim razie kto piąty do MFT? Bo nagle Wyatt Sicks się nie pojawia, nie wiem, trochę chaotycznie jest wokół MFT i nie wiem czy zawalczą z tymi losowymi face'ami na War Games czy jednak z W6, ale zobaczymy, wyjaśni się to pewnie niedługo.   Next Week: Rey Fenix vs Talla Tonga, to może być ciekawy pojedynek i coś nowego. Oczywiście kontynuacja naszego ukochanego United States Championship Open Challenge'u, ja fan. Charlotte Flair vs Nia Jax meh, poza ostatnim pojedynkiem to zapowiada się przyjemne show.   Czas na podpisanie kontraktu na walkę Cody Rhodes vs Drew McIntyre o Undisputed WWE Championship na Saturday Night's Main Event! Ciekawe czy coś się tu wydarzy, niby jeszcze 16 minut gali, ale same wejścia zajmą pewnie z połowę, szczególnie Kodeusza, więc zobaczymy czy coś się wydarzy, jeszcze jakaś reklama podczas wejść by się przydała xD. Cody po wejściu od razu bierze mikrofon, no to zobaczmy co ma nam do powiedzenia, standardowo pyta się fanów o czym by chcie.....A nie najpierw życzy im Happy Halloween, zdziwił mnie i w sumie tyle, teraz wbija Scottish Psychopath DREW MCINTYRE! Obaj siadają na swoich miejscach i jeden drugiego zachęca do podpisania kontraktu jako pierwszy xD, ale nagle Drew mówi, że nie może tego podpisać, ale Cody mimo to podpisuję kontrakt, nie ogarnąłem, co to znaczy "Lopsided"? Wpisałem w tłumacza, ale wyświetla mi, że to "przechylony" Nie ogarnąłem tego xD, chyba chodzi o to, że jest zły i przekombinowany, może coś na tej zasadzie, ale Aldis mówi, że to standardowy kontrakt, ale Drew i tak nie chcę tego podpisać, Drew ładnie to rozgrywa, chodzi mu o sytuację, która miała miejsce ostatnio w walce z Codym jak ten uderzył go tytułem, czyli, że Cody jak to zrobi, jak zostanie wyliczony czy będzie DQ to Rhodes mimo to zachowa tytuł i to się nie podoba McIntyre'owi i to uważa za "Lopsided" Nick po prostu jednak ma w to wywalone i mówi, że wiele osób będzie chciało być na miejscu Drew, więc nie będzie problemu z daniem shota komuś innemu, kto chcę podpisać kontrakt i mieć shota na tytuł Cody'ego podczas jutrzejszej nocy, a Drew.....zdziwił mnie, bo powiedział "Okey, get one of them" Kurde ale to było mega dobre, nie spodziewałem się takiego zachowania i sobie wychodzi xDDD, prawdziwy sigma, lecz Cody go zatrzymuję, który wie czego chcę Drew, bo no w sumie nie powiedział tego wprost, ale wszyscy wiemy o co mu chodzi, że jak Cody zostanie wyliczony albo zdyskwalifikowany to straci tytuł i Rhodes się na to zgadza. Nick nie jest przekonany do tego pomysłu, ale Cody mówi, żeby to zrobił i ostatecznie dostajemy to! Kurde może Drew dostanie tytuł chociaż na chwilę? Naprawdę jest na to szansa. McIntyre mówi trochę o Codym, a samego siebie nazywa "Real American Dream" xD śmiesznie to zabrzmiało, a Cody za to powiedział różnicę pomiędzy Drew i Nim, Rhodes miał jaja, żeby odejść z WWE, a Drew został zwolniony, a na koniec życzy powodzenia dla Szkota powodzenia jutro, McIntyre jednak nie może tego znieść i mówi prawdę dla naszego Champa, że On tylko daję, daję i daję, a fani tylko biorą, biorą i biorą, ale kiedyś odwrócą się od niego, na koniec jeszcze wspomina jego córki, Cody nie jest z tego powodu zadowolony i mamy brawl, ale Drew ucieka przed ostatecznym uderzeniem tytułem, z kolei Rhodes zastanawia się co chciał zrobić, kurde podoba mi się taki Cody, zastanawiający się, dobrze to wygląda, ostatecznie wykorzystuję to Drew, który wraca do ringu i wykonał mu Claymore'a, a potem jeszcze Powerbomba na stół, może Szkot faktycznie to ugra? Do twarzy mu z tytułem, ale jak mawia stara zasada wrestlingu, kto ostatni brawl przed walką, ten przegrywa samą walkę i tutaj pewnie też tak będzie, a szkoda, ogólnie bardzo dobry segmencik, mega mi się podobał i niesamowicie podbudował ten feudzik, oj tak.   Podsumowanie: Pora na jakieś podsumowanko, więc lecimy, w sumie dobre SD, nie jakieś wybitne, ale moim zdaniem dobre, podbudowało feudy przed dzisiejszym Saturday Night's Main Event, segment początkowy dość średni i na szybko miałem wrażenie, ale był, walki no nie było złej, jedynie Alexa vs Nia mi średnio siadło, ale to było raczej pewne, reszta dobra lub bardzo dobra albo świetna jak w przypadku Dragunova i Nathana, segment końcowy siadł mocno, dobre SD jako ostatni przystanek przed fajnie szykującym się SNME.
    • -Raven-
      Dwa razy tego samego by chyba nie odstawiali, tym bardziej, że Rollas powróci raczej jako face.
    • Attitude
      Nazwa gali: PpW Clash Of The Creeps Data: 30.10.2025 Federacja: PpW Ewenement Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie, Polska Arena: Kinoteka Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: BZW Party Data: 31.10.2025 Federacja: Banger Zone Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Hallennes-lez-Haubourdin, Francja Arena: Bunker Paillettes Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • VictorV2
      Miło zobaczyć kogoś z w miarę realną opinią na temat HH.  Przeglądając z ciekawości kilka miejsc widziałem tyle copium że nie byłem pewny czy to ja byłem odklejony od rzeczywistości, czy to jakiś globalny gaslighting operation.   Youngets OGs dostali to czego potrzebują - czas na antenie i kogoś bardziej doświadczonego. O ile oczywiste jest że mają przyszłość, potrzebują doświadczenia i botche to jest coś czego trzeba się spodziewać. Fun match na początek i tyle.  Ethan i Wagner zdecydowanie pokazali najwięcej. Warto zaznaczyć że moja opinia "dobrego matchu" nie ma dużo wspólnego z technicznym poziomiem. Dla mnie dobry match, to coś co przekazuje emocję i historię. Jeśli przy okazji match jest dobry technicznie, to tylko bonus. Absolutnie najlepsza część tego show - mimo mojej osobistej sympatii do Pax.  Blake i Zaria - średni match ale głównie przez nieco zamulony finish, mam wrażenie że straciły dużo tempa na to co się działo za ringiem i z czegoś co się prezentowało solidnie, zeszły dosyć nisko. Nie da się ukryć że Blake w tym momencie przyćmiewa wszystkie inne zawodniczki w dywizji. Zgodzę się że nie powinna być w NXT długo, bo...z kim miałaby tam pracować? W tym momencie nie ma za wielu osób z wypracowaną renomą żeby rywalizacja z Blake miała dużo sensu, ale zobaczymy. Główny roster potrzebuje nowych kobiecych gwiazd i to na wczoraj... Pax. Osobiście, najlepszy moment wieczoru od strony emocjonalnej. Jestem fanem Pax ale nawet ja nie wierzyłem że to się wydarzy - teraz proszę o plot twist że to Pax jest mastermind'em i to ona zmanipulowała Izzy i Culling żeby wygrać pas I w sumie...to był highpoint, bo od teraz lecimy w dół na łeb, na szyję bez hamulców.    DarkState Vs Senior Citizen Patrol. Poważnie? 4 młode byki, w walce bez dyskwalifikacji Vs 2 50letnich weteranów...i ta walka była TAK bliska? Pomijając fakt że chwilowy title reight braci Hardy był chyba tylko po to żeby dodać im kolejny pas do CV, to w tym momencie NXT Tag Champs wyglądają tragicznie, skoro w czwórkę ledwo dali radę pokonać dwóch emerytów. Sorry, ale nawet jak na pro wrestling to jest takie dno że nie jest w żaden sposób do uwierzenia. Początek DS był super i wyglądał obiecująco...przez jakieś pierwszy tydzień czy dwa. Potem nagle nikt się nimi nie przejmował, nikt nie zwracał na nich uwagi i oni też nic nie robili. Jeśli mieli jakikolwiek hype przed HH, to HH dobiło ich całkowicie. Absolutnie bezsensownie zaplanowany match. I kiedy myślimy że już gorzej być nie może, bo przecież w walce wieczoru jest Ricky Saints...to jednak nawet Ricky Saint nie jest wyciągnąć ani grama, ani 1 sekundy dobrej telewizji z Trick'a. Jeśli już nawet Saints nie jest w stanie mieć z Trick'iem dobrego match'u (czegoś czego Trick nie miał w sumie odkąd pracował z Ethan'em i Dragunovem), to nie wiem co on tam jeszcze robi. Odkąd pokonał Ilje, próbowali z nim...4? 5 różnych gimmicków i stylówek? W pewnym momencie miałem wrażenie że co tydzień czy dwa dostajemy zupełnie inną osobę i wciąż nic nie działa. Ricky Saints Vs Broomstick byłby o wiele lepszym main event'em.    W tym momencie Trick i Kelani Jordan są w tym samym miejscu - ewidentnie mają wszystko czego trzeba, wygląd, umiejętności atletyczne, background. Tylko o ile Kelani próbuje i ma jakieś przebłyski od czasu do czasu, które sprawiają że widać postęp, tak "H1M 2.0" sprawia że Carmelo Hayes staje się gorszy tylko dlatego przez powiązanie między nimi.    Jestem fanem NXT, to jest od dawna mój ulubiony brand który mam wrażenie jako jedyny stara się mieć jakikolwiek sens i promować nowe osoby, ale jeśli zobaczę jeszcze jeden Main Event o NXT Title z udziałem Williams'a to napraw-...hmm? Co zapowiedzieli na ostatnim NXT? Ricky Vs...kto...?  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...