Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

UFC 175: Weidman vs Machida & TUF 19 Finale


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

5 i 6 lipca - kolejne dwie gale w jeden weekend. Dzielić je jednak będzie 24-godzinny, jak i wartość rozpiski. Jedna to PPV, gdzie dostaniemy 2 walki o złoto. Druga to finał jednego z nudniejszych sezonów TUFa odkąd pamiętam - jakby Danka miał włosy, to by sobie je powyrywał.

 

UFC 175: Weidman vs Machida

 

Data: 5 lipca 2014

Miejsce: MGM Grand Garden Arena

 

Walka wieczoru:

Pojedynek o pas mistrza UFC w wadze średniej

185 lbs: Chris Weidman (11-0) vs. Lyoto Machida (21-4)

 

Główna karta:

Pojedynek o pas mistrzyni UFC w wadze koguciej

135 lbs: Ronda Rousey (9-0) vs. Alexis Davis (16-5)

265 lbs: Stevan Struve (25-6) vs. Matt Mittrione (7-3)

185 lbs: Uriah Hall (8-4) vs. Thiago Santos (9-2)

135 lbs: Marcus Brimage (6-2) vs. Russell Doane (13-3)

 

Walki w FOX Sports 1:

135 lbs: Urijah Faber (30-7) vs. Alex Caceres (10-5)

170 lbs: Ildemar Alcantara (20-6) vs. Kenny Robertson (13-3)

185 lbs: Chris Camozzi (19-7) vs. Bruno Santos (13-1)

145 lbs: Rob Font (10-1) vs. George Roop (22-1)

 

Walki w UFC Fight Pass:

185 lbs: Guilherme Vasconcelos (3-1) vs. Luke Zachrich (13-3)

185 lbs: Kevin Casey (8-3) vs. Bubba Bush (8-2)

 

Chris Weidman Last 3: W - Anderson Silva ; W - Anderson Silva ; W - Mark Munoz

Lyoto Machida Last 3: W - Gegard Mousasi ; W - Mark Munoz ; L - Phil Davis

 

Kolejna walka, kolejny raz podchodzę strasznie sceptycznie do Weidmana. Nie wiem, co z nim jest, ale mimo tego, że poskładał dwukrotnie Pająka, ja dalej nie jestem pewny jego triumfu. O ile za każdym razem życzę Moczopijcy porażki, tak mam szacunek do jego umiejętności. Będzie pewnie skuteczny w neutralizowaniu zapasów, trzymając swój piekielnie nudny dystans. Jednak jeśli chcę zdobyć pas, nie będzie mógł być tak bierny, jak chociażby z Davisem. Mistrza na całym dystansie to trzeba wyraźnie wypunktować.

 

Ronda Rousey Last 3: W - Sara McMann ; W - Miesha Tate ; W - Liz Carmouche

Alexis Davis Last 3: W - Jessica Eye ; W - Liz Carmouche ; W - Rosi Sexton

 

Alexis większość swoich walk kończy w parterze. Jeśli zacznie bawić się w tę grę z mistrzynią, to kiedy dojdzie do Armbara? A - W pierwszej rundzie ; B - W drugiej ; C - Wcale, bo Rousey skończy ją czymś innym?

 

Poza tym, jest walka rozpoznawalnych ciężkich i powrót po ponad rocznej absencji Struve'a, jest to złote dziecko Hall i nadzieja Danki na efektowne KO - choć wygrywał na razie tylko z emerytowanym Lebenem - jak i szansa na pokazanie się Cacaresa, z rywalem z czołówki rankingów - Faber powinien spokojnie wygrać.

 

TUF 19 Finale: Edgar vs Penn 3

 

Data: 21 lipca 2014

Miejsce: Mandalay Bay Events Center, Las Vegas, Nevada, USA

 

Walka wieczoru:

145 lbs: Frankie Edgar (16-4-1) vs. B.J. Penn (16-9-2)

 

Główna karta:

Finał TUF-a 19 w wadze półciężkiej

205 lbs:

 

Finał TUF-a 19 w wadze średniej

185 lbs:

 

125 lbs: Dustin Ortiz (13-3) vs. Justin Scoggins (9-0)

 

Pozostałe:

155 lbs: Kevin Lee (7-1) vs. Jesse Ronson (13-4)

265 lbs: Guto Inocente (6-2) vs. Derrick Lewis (10-2)

135 lbs: Sarah Moras (3-1) vs. Alexis Dufresne (5-0)

 

Frankie Edgar Last 3: W - Charles Oliveira ; L - Jose Aldo ; L - Benson Henderson

BJ Penn Last 3: L - Rory MacDonald ; L - Nick Diaz ; DRAW - Jon Fitch

 

Dla nieświadomych, to już trzecia odsłona tej walki (trylogia). W 2010 roku walczyli dwukrotnie, kiedy to Frankie odebrał tytuł Pennowi, a potem skutecznie go obronił, udowadniając, że nie był to przypadek. Teraz, po 4 latach, złota już na szali nie ma, a i sama walka nie emocjonuje tak jak powinna. Jasne, karta na niej stoi, ale Penn to tylko melodia przeszłości. Edgar powinien ustrzelić hat-tricka. Do starcia doszło na prośbę BJa, a po tylu latach - i serii porażek Edgara - Danka nie mógł - i nie miał podstaw - odmówić.

 

Poza tym, finały TUFa, po którym życzę wszystkim, by minimalna ilość fighterów skończyła z kontraktem. Oni zwyczajnie nie chcą swoich walk wygrywać przed czasem. Era bezpiecznie walczących.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35907-ufc-175-weidman-vs-machida-amp-tuf-19-finale/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • N!KO

    2

  • Kowal

    2

  • Morison

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Marcus Brimage vs Russell Doane Mimo że Doane wygrał przez niejednogłośną decyzję, to jednak wygrał zasłużenie i zdominował przez dłuższą część walki Brimage’a. W dwóch pierwszych rundach Doane dużą był w dominującej pozycji w parterze, próbował założyć jakiś submission, ale mu to nie wychodziło. W drugiej rundzie Brimage zaczął więcej uderzać, ale po bodajże jednym sprowadzeniu wszystko wróciło do normy i Doane znów dominował w parterze. Trzecia runda była chyba najbardziej wyrównana, ale Brimage nie potrafił zdominować rywala na tyle, żeby sędziowie punktowali całą walkę na jego korzyść.

 

Uriah Hall vs Thiago Santos Porywająca ta walka na pewno nie była. Jedynie trzecia runda miała lepsze tempo, a przez dwie pierwsze większość akcji toczyła się w stójce, w której niby według statystyk więcej razy celnie trafiał Santos, ale nie miało to odpowiedniej mocy. Hall mniej uderzał i kopał, ale jego akcje były skuteczniejsze i bardziej zdecydowane. Do tego chyba złamał palec u nogi, więc w trzeciej rundzie kopać jedną noga nie mógł.

 

Ronda Rousey vs Alexis Davis Jak zobaczyłem że filmik z tą walką ma jakieś trzy minuty to pomyślałem że Ronda szybko sobie poradziła. A tymczasem większość to były powtórki, a walka trwała jakieś ćwierć minuty. Alexis nie miała nic do powiedzenia w tej walce. Chciała spokojnie zacząć walkę w stójce, a Ronda od razu ją pięknie obaliła i dobiła kilkoma mocnymi ciosami. Cóż, ciężko znaleźć dla niej rywalkę, skoro w kilkanaście sekund tak ubiła Alexis, że ta jeszcze długo nie chciała przyjąć do wiadomości że jest już po walce.

 

Chris Weidman vs Lyoto Machida Zasłużona wygrana Weidmana. Przez większość czasu Machida nie umiał znaleźć argumentów żeby odpowiedzieć na jego ataki, a w pewnym momencie mocno zalał się krwią. Nawet jak Machida zaatakował, to i tak finalnie Weidman kończył w uprzywilejowanej pozycji. Nawet po statystykach było widać, że w wyprowadzonych ciosach Weidman przewagę miał bardzo dużą. Przewalczyli pełne pięć rund, ale żadna nie była na tyle dobra, żebym się w nia jakoś bardziej wkręcił.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35907-ufc-175-weidman-vs-machida-amp-tuf-19-finale/#findComment-356303
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

1. Urijah Faber vs Alex Caceres - klasyczna walka Dzieciaka Z Kalifornii, który czatował na obalenia, by na ziemi zaatakować którymś ze swoich sub'ów. Szacun dla Cacaresa, że tak długo nie dawał się skończyć (ogólnie bardzo ładnie i skutecznie bronił się z pleców, nie dając sobie zrobić większej krzywdy) i w stójce potrafił nie raz "nawciskać" bardziej doświadczonemu rywalowi. Zważywszy na to, za jak wielkiego underdoga był uznawany w tej walce Alex, to uważam, że wypadł tu na prawdę imponująco.

Faber ładnie kończy. Kiedy Urijah idzie po RNC to nie ma chuja we wsi. To duszenie wyglądało niemal na niedopięte (kiedy sędzia przerwał, byłem nieźle zdziwiony, że to już :wink: ), a dopiero na powtórkach było widoczne, jak ciasny był ucisk na szyję rywala.

 

2. Ronda Rousey vs Alexis Davis - jak się daje Pyzie takie pretendentki z dupy, to tak to później wygląda. Ronda zdemolowała Davis jak trener żółtodzioba na pierwszym treningu. Szybkie obalenie i ciosy z tak dziwnej pozycji, że aż dziw bierze, że Alexis nie próbowała nawet uciekać z tego położenia.

Dając Pyskatej takie "wyzwania", zbudują jej rekord lepszy niż ma Cyborgowa i będą się później spuszczać co to Rousey by z nią nie zrobiła w oktagonie (tjaaa, zapewne...).

 

3. Uriah Hall vs Thiago Marreta Santos - ładnie się Hall poruszał i wywierał presję, ale z drugiej strony - Santos ładnie też trafiał i co do wyniku tej walki, to można by się było spierać. Szacun dla Urijah, który pomimo kontuzji stopy, przewalczył do końca dwie rundy (+100 do wdzięczności Łysego) i jeszcze w nich sporo pokazał. Wyrównane starcie i Hall'owi, przez kontuzję, znowu nie dane było pokazać swojego maxa.

 

4. Chris Weidman vs Lyoto Machida - ładne 3 pierwsze rundy dla Mistrza, który nieźle punktował w stójce i okazjonalnie obalał Smoka, co do łatwych zadań nie należy (Machida ma jedne z najlepszych zapasów defensywnych w tej dywizji).

Od 3 rundy zaczął się dramat, to Weidman jakby łyknął tabletkę gwałtu między rundami - ledwo się słaniał na nogach, a ciosy wyprowadzał tak sygnalizowanie i wolno, że nawet Statua Wolności zdołałaby zrobić unik.

Nie widzę w Chrisie następcy Spidera. Nie z takim cardio. Gdyby Machida sam nie był spompowany to ubiłby Mistrza w 4 lub 5 odsłonie, czego i tak był bliski. Tylko twardemu łbowi Amerykanin zawdzięcza to, że nadal nosi pas na biodrach.

Szkoda. Spodziewałem się, że u takiego zapaśnika, kondycja będzie bezdyskusyjna, a tutaj to może być właśnie ten "czynnik X", który sprawi, że ktoś z żelaznym cardio, po prostu zajedzie Mistza w królewskich rundach (chyba, że Weidman będzie kończył swoje walki w 3 pierwszych odsłonach :D )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35907-ufc-175-weidman-vs-machida-amp-tuf-19-finale/#findComment-356327
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Marcus Brimage vs Russell Doane - bardzo wyrownana walka, gdzie w stójce przeważał Brimage, kilka razy poczęstował rywala solidnym uderzeniem, po którym raz posłał go na deski, taki sam efekt miały liczne low kicki, które mocno zdewastowały nogę Doane'a, ten natomiast nie pozostaawil cienia wątpliwości, kto dominuje w parterze - szkoda, że nie próbował agresywniej szukać duszenia w 1. rundzie mając plecy rywala, bo moglo to się zakończyć dużo szybciej. Plus dla Brimage'a, że w identycznej sytuacji w 2. odsłonie pięknie przerolował rywala i wrócili do stójki, obalenia jednak w tym przypadku znaczyły więcej niż ciosy.

 

Uriah Hall s Thiago Santos - Jamajczykowi jak zwykle bardziej zależało na efektowności niż efektywności, brawo, że przewalczył ponad 10 minut z przemieszczonym/złamanym palcem, co pewnie przeszkodziło mu po raz kolejny w zaprezentowaniu maksimum możliwości, Thiago Santos nie jest jakimś wielkim skalpem, a nawet on portafił sprawić mu kłopoty, czekam, aż Uriah wreszcie odpali i spełni pokładane w nim nadzieje.

 

Ronda Rousey vs Alexis Davis - :twisted:/ Szkoda, że Joanna Jędrzejczyk ma występować w niższej kategorii, przy takim poziomie pretendentek mogłaby dopchać się do title shota po 2 zwycięstwach :D

 

Chris Weidman vs Lyoto Machida - mistrz zaczął świetnie - uderzał, obalał, rozkwasił Machidzie nos i gdy już myślałem, że taki stan utrzyma się do końca zawodów Weidman zaczął oddychać rękawiami, a Smok przebudził się i zwietrzył swoją szansę niebezpiecznie atakując. Super pojedynek, zwłaszcza rundy mistrzowskie, gdzie Lyoto postraszył Chrisa a potem ten przełamał kryzys i udowodnił, że zasługuje na tytuł. 49-46 to moim zdaniem odpowiednia punktacja, chociaż jeden sędzia widział bodajże remis w 4. rundzie, a inny wygraną Smoka w 5.

 

Urijah Faber vs Alex Caceres - jakim cudem ta walka nie znalazła się w głównej karcie? Były pretendent wykonał plan w 100%, ubijając mniej doświadczonego rywala w parerze, ale gdy Bruce LeeRoy szedł ze swoimi zamaszystymi ciosami na Fabera zastanawiałem się, czy przypadkiem jeden z nich nie sięgnie jego szczęki. Skończyło się zgodnie z planem, ale walka była bardzo dobra pozytywnie rokujący Alex nie ma się czego wstydzić, bo Faber to jeszcze nie ta liga.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35907-ufc-175-weidman-vs-machida-amp-tuf-19-finale/#findComment-356405
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 208
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

TUF 19 Finale: Edgar vs Penn 3

 

1. Edgar vs. Penn - bezsens takiego zestawienia jest oczywisty. BJJ jest zardzewiały i zmierza ku emeryturze. Gdyby jakoś udało mu się fartem to wygrać, to dla Frankie'ego byłby to niemal spadek jak z ośmiotysięcznika, natomiast wygrana nad fighterem w takiej formie - nic Edgarowi rankingowo nie daje.

Sama walka - mecz do jednej bramki. BJ ledwo człapał i niewiele wyprowadzał akcji, nie nadążając za szybkim Franciszkiem. Edgar punktował w stójce, obalał i rozbijał rywala przez skuteczne G&P, po którym sędzia, widząc krwawy tatar na twarzy Hawajczyka - przerwał mu to powolne konanie.

Wizualnie - nic ciekawego, chociaż zawsze miło popatrzeć na Edgara zapierdalającego w oktagonie jak mały samochodzik, bo to czołówka moich ulubionych zawodników :wink:

 

2. Drysdale vs. Berish - kolejna jednostronna walka. Robert szybko obalił, łatwo zaszedł za plecy i zaczął pracować nad RNC. O dziwo rywal się podniósł i stojąc, siłowo rozpiął duszenie. Na swoje nieszczęście, poleciał też na plery, paskudnie wyginając nogę i stawiam, że prędzej odklepał po tym, niż po ledwo zapiętym mata leo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35907-ufc-175-weidman-vs-machida-amp-tuf-19-finale/#findComment-356428
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Uriah Hall (9-4) vs. Thiago Santos (9-3) - Brawo dla Halla za walkę z kontuzją. Tak można usprawiedliwiać ten występ bez fajerwerków. Ale z tarczą, to najważniejsze. Pupil Danki odbija się od dna. Powoli, może nabierze pewności siebie, jaka towarzyszyła mu w octagonie TUFa.

 

Ronda Rousey (10-0) vs. Alexis Davis (16-6) - Upokarzające. Może Alexis myślała, że będą sobie jeszcze rozmawiać? W każdym bądź razie dziwi mnie, że nie próbowała unikać tych ciosów w parterze. Czyżby zszokowana biodrem Rondy? Czy może już wtedy jej nie było. Do teleexpressu się nada.

 

Chris Weidman (12-0) vs. Lyoto Machida (21-5) - Weidman podszedł do Lyoto, tak jak powinno się to robić. Napierać do przodu. Nie dać mu odetchnąc. Ładnie kopał, obalał. To oczywiście kosztowało sporo siły - stąd takie, a nie inne mistrzowskie rundy - ale zabezpieczyło obronę tytułu. Odetchnąłem z ulgą, bo Machida zmartwychwstał, a jakby było rund 6, to mielibyśmy znowu Brazylijczyka na szczycie średniej.

 

Wszystkie opisy krótkie, bo oglądałem z opóźnieniem, a i wszystko już zostało napisane. W sumie, jak na PPV z dwoma pasami na karcie, to wyszło mocno przeciętnie. Szkoda, że Struve wypadł, bo walka z Mitrionem była jedną z ciekawszych.

 

Dhiego Lima (10-2) vs. Eddie Gordon (8-1) - Lima w sumie był faworytem. Lepiej się prezentował podczas tego sezonu, i jestem zaskoczony takim rezultatem. Chłopak szybko się cofnął. Pozwolił walić cepami Gordonowi. Pewnie gdyby Eddie nie był tak celny, to zaraz by spuchł.

 

Corey Anderson (5-0) vs. Matt Van Buren (7-3) - Gdyby Van Buren wygrał, to by był międzynarodowy skandal. Byłby chyba największym nieudacznikiem, który wygrał TUFa. Gość był strasznie kiepski, co Anderson szybko szerszej publiczności pokazał.

 

Generalnie, oprócz finalistów, tylko dwóch gości dostało swoją szansę walki na tej gali. Ostatnio brali wszystkich od góry do dołu. Ten sezon był jednak aż tak słaby...

 

Frankie Edgar (17-4-1) vs. B.J. Penn (16-10-2) - Tak jak się spodziewalem, BJ nie pokazał absolutnie nic. Stał szywno na nogach, i liczył na cud. Trochę za duże życzenie, jak na tak klasowego zawodnika, jakim wciąż - mimo ostatnich porażek - jest Frankie. Obalał i okładał. Tamten leżał i przyjmował. Jenostronnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35907-ufc-175-weidman-vs-machida-amp-tuf-19-finale/#findComment-356439
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

TUF 19 Finale

Lima vs Gordon Szybkie te finały dzisiaj. Myślałem że Lima pokaże coś więcej, ale bardzo szybko Gordon go mocno trafił i później już nie mógł się wyswobodzić. Gordon ładnie pracował w parterze, aż doszło do momentu, w którym sędzia musiał przerwać walkę, bo Lima nie dawał rady się bronić.

 

Anderson vs Van Buren Ledwo minutę van Buren wytrzymał. Raz kopnął, a później już tylko przyjmował ciosy. I tak długo wytrzymał, bo wydawało mi się że szybciej przestanie się bronić.

 

Edgar vs Penn Edgar całkowicie zdominował Penna. We wszystkich trzech rundach przez większość czasu miał go w parterze pod sobą i obijał go do woli. Szczególnie końcówka drugiej i cała trzecia runda to była egzekucja. Penn zgarniał niezliczoną ilość ciosów na głowę, w tym bardzo dużo uderzeń łokciami. Stracił też sporo krwi ze sporego rozcięcia nad okiem. Mimo że walka była dość jednostronna to mi się podobała, bo zobaczyliśmy sporo mocnych ciosów..

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35907-ufc-175-weidman-vs-machida-amp-tuf-19-finale/#findComment-356477
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Mr_Hardy
      TNA AEW łatwo na bieżąco śledzić. Do tych dwóch chciałbym STARDOM, MARIGOLD I TJPW. W 2024 średnio wychodziło mi oglądanie regularne tych 3 japońskich federacji ponieważ mają dużo eventów i wystarczy 2-3 dni czegoś nie obejrzeć i robi się sporo do oglądania np. w STARDOM miewałem 3 miesiące zaległości. Dwukrotnie próbowałem nadrabiać i ni uja nie ma to sensu. Oprócz tych 5 federacji to pewnie będę oglądał sporadycznie jakieś pojedyncze gale.
    • CzaQ
      Zgadza się, jedziesz dalej.
    • MattDevitto
      Nowy rok, nowe postanowienia to i może jakieś nowe fedki, które każdy z nas chce oglądać. Warto się zastanowić, szczególnie, że obecnego wrs jest bardzo dużo do ogarnięcia. Z roku na rok też czasu jakby mniej do śledzenia tego wszystkiego. Stąd też tradycyjnie w styczniu przybywam do was z pytaniem:  ile fedek zamierzacie oglądać w 2025? Oczywiście oprócz ich wymienienia, napiszcie też co będziecie śledzić na bieżąco, z jakiej fedki np. rezygnujecie etc. Można też dodać jakieś federacje retro - choćby LU, macie jak zawsze pełną dowolność Poniżej dodaję link do tematu sprzed 12 miesięcy:
    • -Raven-
      Poza tym, całkiem sprytnie to rozgrywają, bo niby w tej walce Szefów żadne Bloodline nie może interweniować, ale Jokerem jest tu Drew, który może pomóc Soliście. Niby teoretycznie wiadomo, że Romek powinien ogarnąć, ale zawsze pozostaje ten element niepewności. Po drugie, bez sensu jest kończyć tak duży feud na zwykłej tygodniówce (a wygrana Rzymskiego to by było game over), co jeszcze bardziej zwiększa szanse Sikacza.   Oby nie, bo Stratna może w takim wypadku długo się pasem nie nacieszyć, a szkoda by było.
    • -Raven-
      Parasolkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...