Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

King Of The Ring


Kto zostanie Królem Ringu?  

35 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto zostanie Królem Ringu?

    • Finlay
      1
    • Booker T
      11
    • Bobby Lashley
      23


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Kto według Was zostanie zwycięzcą turnieju King Of The Ring? Są 3 opcje: Lashley, Finlay, którzy stoczą swój mecz o wejście do finału, oraz Booker T, który jest w finale "dzięki" kontuzji Kurta Angle.

Według mnie Lashley pokona Finlaya, a potem Bookera i zostanie Królem Ringu... Bo Vince jak wiadomo lubi dużych chłopców :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • sixter

    2

  • Wee Man

    2

  • Scythe

    2

  • bRaYo

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Bo Vince jak wiadomo lubi dużych chłopców

 

Nie tylko dlatego, moim zdaniem Lashley spokojnie może być już bardzo dobrym main eventerem, bo na SmackDown! raczej z tym słabo ostatnimi czasy. Także kiedyś chciałbym i typowałbym na zwycięsce Booker'a T(ale to już nie ten Booker co przed kilkoma laty), dlatego Lashley w moim mniemaniu powinien zwyciężyć ten mimo wszystko nijaki KOTR(taki turniejek nie powinien nosić miana King Of The Ring :sad: ).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37443
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

(taki turniejek nie powinien nosić miana King Of The Ring :sad: ).

 

Tu się zgodzę... Śmieszny jest w ogóle sam fakt, że KOTR jest tylko na SmackDown! :|

Przecież ten turniej jest TYPOWO interbrandowy a ukiszenie go na SD! tylko zaniża jego rangę... Ale wróćmy do tematu, typujcie i wypowiadajcie się!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37444
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Tylko teraz nie marudzcie na format tego KOTR. Moim zdanie to tylko przedbiegi i w przyszlym roku turniej powinien juz powrócić jako samodzielna gala.

Co do finałów to na 99% bedzie to walka Booker - Lashley i pewnie ten drugi wygrac chociaz ja osobiscie chciałbym by korone zalozyl ten pierwszy. Chociazby za role jaka dostał na Wrestlemanii.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37445
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

Bardzo bym chciał żeby wygrał Booker T, ale wygląda na to że jego kosztem będzie wypromowany kolejny nowicjusz. Nawet "Gunner Something" wygrał z nim jakiś czas temu;) A tak swoją drogą to chwalenie się przez Booka że jest "Five time, five time... WCW Champion" jest trochę biedne. Niedawno przypadła piąta, piąta, piąta, piąta, piąta ;) rocznica śmierci tej federacji a od tego czasu Book zbyt wiele nie osiągnął (chodzi mi o najważniejsze pasy) Co prawda sypnęli mu jakieś tytuły ale to były ochłapy w porównaniu do WHT czy WWE Title. Podsumowując, Booker krzyczący "I'm the five time, five time..." = "They don't like me here in WWE" :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37446
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  676
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2005
  • Status:  Offline

A ja powiem tak. Od początku typowałem, że King of the ring zostanie Kurt Angle, no ale ta nieszczęsna kontuzja spowodowała, że tak sie nie stanie :( . Z tych trzech zawodników to typuje tak:

Finlay - nie sądze żeby pokonał Lashlego i przeszedł do finału.

Lashley - jego typuje na finaliste, ale raczej nie zdobędzie koronu bo ona do niego jakoś nie pasuje.

Booker T - i właśnie ten zawodnik jakoś najbardziej mi pasuje aby wygrac King of the ring.

 

Więc typuje, że King of the ring zostanie Booker T.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37447
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 211
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ludzie, podejdźcie do tego logicznie.

 

1. Na 90% JBL skroi Reya z title'a, bo Mysterio jako Champ jest po prostu nijaki i wygląda obecnie to tak, jakby na Smacku w ogóle nie było Champa

 

2. King of The Ring zmierzy się z pewnością z World Champem

 

3. JBL (jeżeli dostanie title'a, a jest to baaardzo prawdopodobne) jest heelem, a więc powinien mieć face'owego oponenta (bye, bye Booker)

 

4. JBL wygrał już kiedyś z Lashley'em na PPV kantem, a więc rewanż byłby tu nie od parady.

 

Summa Sumarum - tytuł KOTR zdobędzie Bobby-Boy jak w mordę strzelił :D

 

Istnieje także opcja, że Vince pójdzie na całość i da potrzymać Title'a Rey'owi do powrotu Batisty, kontynując tą żałosną szopkę. Wówczas pewnie KOTR zostanie Booker i będzie musiał bidak jobbować Reyowi (Geeez...), ale wg mnie jest to o wiele mniej prawdopodobna opcja (zważywszy na to jaką kiłą ostatnio trąci na Smacku).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37452
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  142
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.01.2005
  • Status:  Offline

tak jak mówi -Raven-, najprawdopodobniej KotR wygra Lashley.. osobiście wolałbym żeby to był Finlay, nie wiem czemu, Book jak dla mnie jest słaby dłuższy czas już.. a Finlay robi dobre walki ostatnio jakby nie patrzeć (ta ostatnia z Cripplererm rocks).. Lashley też całkiem ok się wydaje. mimo wszystko stawiam na Finlaya :) Edytowane przez Myst
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37460
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  941
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.12.2005
  • Status:  Offline

Według mnie KOTR wygra Booker T
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37461
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Mam identyczne zdanie co Raven. Nawet patrząc w przeszłość na turnieje KOTR (jeśli można ten obecny wogóle porównac do starych dobrych PPV KOTR) to przeważnie zwyciężali młodzi, nowi wrestlerzy z federacji, co miało na celu ich dobre wypromowanie. W przypadku Bookera chyba już nie ma co promować, bo WCW wypromowało go na bardzo porządnego main eventera, a teraz WWE zrobiło z niego czynnego jobber'a. (krew mnie zalewa do teraz, jak mysle o tej walce z WM 22). Booker ma swoje lata i coś mi mówi, że na szczytach swojej obecnej federacji już się nigdy nie znajdzie. Lashley jest młody i co najważniejsze dla McMahona, jest DUŻY. Zakładam, że wygra z Finlay'em i spotka się z Book'em, ponieważ odkąd KOTR się rozpoczął, Ci dwaj wrestlerzy mieli ze sobą coś wspólnego (spear Lashley'a na Bookerze, segment na ostatnim Smacku). Tak więc stawiam na Bobby'ego.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37470
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.12.2004
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

coz, wiem, ze na pewno sprawy nie potocza sie tak, jak przewidywalem, ale chcialbym, aby wygral Booker, potem szybko zdobyl pas od Reya/JBL i przeszedl na RAW podczas draftu... wowczas RVD (ktory, mam nadzieje, bedzie mial WWE Title) przejdzie na SD! wraz z Kane'm i zaczna feud, do ktorego moglby dolaczyc Kurt po wyleczeniu kontuzji lub Orton po 'odwieszeniu'... zaglosowalem w kazdym razie na BookeraT, bo Lashley na Kinga mi nie pasuje jakos, a Finlay jest w polfinale tylko po to, zeby dalej promowac Murzynka
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37477
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  62
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.11.2005
  • Status:  Offline

Według mnie wygra Lashley.A póżniej pokona JBLa i zdobędzie pas USA.Mogli by zrobić drugi taki turniej na RAW.Wtedy zwycięscy obu turnieji zmierzyło by sie w finale.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37490
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 248
  • Reputacja:   29
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone

W finale zmierzą się zapewne Booker z Lashleye'm, nie dosc że jak już ktoś zauważył łączyły ich segmenty na smacku, to jeszcze walczyli ze sobą na House Show. W finale wygra raczej Lashley, co nie jest złym posunięciem z racji tego że zostanie wepchnięty do main eventów,a main eventerów jak wiadomo na SD! brak, Booker po ostatnich porażkach jakoś nie byłby w tej roli wiarygodny.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37494
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Raven ma fuckin racje, problem jednak polega na tym ze Lashley jest bardzo mlodym pod wzgledem stazu w WWE wrestlerem i WWE rzadko robi taki numer ze daje komus shota po 3 miesiacach pobytu w firmie, wyjatkiem byl Carlito ktory debiutujac dostal mniej wazne tytuluy ale zawsze cos, no i mial malo znaczace walki o WWE title z JOhnem Cena w kotrych z gory skazany byl na przegrana. Jednak World title to wazny tytul, ma swoja historie byle kto o niego nie powienien rywalizowac, Lahley obecnie jest dla mnie byle kim i nie zasluguje na takiego shota, co innego US title, US moglby nawet dostac.

Wydaje mi sie ze turniej wygra Booker T a WWE dokoptuje do main eventu jakiegos Face'a i bedzie JBL vs Booker T vs Kurt Angle albo Chris Benoit.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37496
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.09.2005
  • Status:  Offline

Jednak World title to wazny tytul, ma swoja historie byle kto o niego nie powienien rywalizowac,

 

WWE Title - John Cena

 

World Heavyweight Title - Rey Mysterio

 

Byle kto nie powinien o niego rywalizować? Przede wszystkim to byle kto NIE POWINIEN go trzymać...Cena na tytuł nie zasługuje, a Rey jest ZAJEBIŚCIE niewiarygodnym Champem...w takim przypadku Lashley z pasem nie byłby dla mnie żadnym szokiem...

 

Nikt nie powiedział, że Lashley wygrywając KOTR musi odrazu dostać pas...Austin wygrał KOTR w 1996 roku, a kiedy dostał pierwszy raz WWE Title? No właśnie...Viscera (wtedy znany jako Mable) wygrał KOTR w 1995, a kiedy dostał WWE Title? Nigdy...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3572-king-of-the-ring/#findComment-37546
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
    • Grins
      Nie wiem na ile Punk podpisał kontrakt ale wiem że to są jego ostatnie lata w ringu, jeśli nie wygra w tym roku RR Match'u to musi wygrać w następnym nie widzę innej opcji, wiem że na bank Hunter mu obiecał ME WM i wygraną w Royal Rumble Match'u i to w sumie wszystko co Punk by chciał osiągnąć w WWE i zakończy karierę, w zeszłym roku był już takie plany ale kontuzja to wszystko pokrzyżowała, w tym roku nie stoi nic na przeszkodzie aby dać mu wygrać ten mecz. Mamy też Cena który wraca na swój ostatni run, ale on już w sumie dwa razy wygrał ten mecz a nawet i bez tego dostanie walkę o tytuł więc mu ta wygrana w RR Match'u jest do niczego potrzebna.  Kolejny kandydat to Roman Reigns na bank wystąpi w Royal Rumble Match'u i nie zdziwię się jeśli dadzą mu wygrać, wygrał Royal Rumble tylko raz a wątpię żeby pozostał tylko z takim rekordem, prędzej czy później dadzą mu druga wygraną, ale mam wrażenie że tu dojdzie do spięcia na linii Punk-Roman. W sumie Roman, Punk, Cena to są moje typy nie widzę innej opcji jak na razie aby ktoś inny miał szansę wygrać Royal Rumble Match, po tym co się odjebało z The Rockiem na RAW to Rocky odpada jako zwycięzca RR Matchu. 
    • Mr_Hardy
      Spoko pre-show, choć mam wrażenie, że AEW robi lepsze. Mecz kobiet ponownie źle potraktowany – króciutki. Lucha Gauntlet Match – bardzo fajna walka na opener. Dużo się działo, było dynamicznie. Zabawne było, jak wszyscy na raz rzucili się na El Desperado. 🤣 Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata – szkoda, że był to tylko 5-minutowy sparing. W USA Shibata walczy bez problemu normalnie, a w Japonii takie coś. Mercedes Mone (c) vs. Mina Shirakawa (c) – K**A, jak oni mnie wkurwiają z overbookingiem! Moron tak samo jak z Atheną. Bez znaczenia, czy walka była dobra, czy nie w obliczu wyniku walki. David Finlay (w/ Gedo) vs. Brody King 🔥 Claudio Castagnoli vs. Shota Umino – uff, Shota wygrał po fajnej walce. W pewnym momencie już się bałem, że chcą doszczętnie uwalić Shotę, a przecież miał być przyszłością NJPW. Na szczęście wygrał. Konosuke Takeshita (w/ Don Callis) (c) vs. Tomohiro Ishii – taka przyzwoita walka z tygodniówek AEW. 👍 IWGP Tag Team Title Three Way Match – o cholera, jak mnie zaskoczyli. Byłem pewny, że United Empire wygrają pasy. Myślałem sobie tak: Naito  z tego, co kojarzę ma przejść kolejną operację. Young Bucks to raczej bardziej gościnny występ, a tu taka niespodzianka. Jak dla mnie  jak najbardziej na plus. Fajnie się oglądało braci Jackson ponownie w NJPW. Ahh, aż przypominają stare, dobre czasy. Kenny Omega vs. Gabe Kidd – to było zajebiste! To nie była walka. To nie był match. To była pieprzona BITWA!! Świetny powerbomb na stół poza barierki, dive'y, krzesła itd. Panowie  owacje na stojąco! Ktoś taki właśnie jak Gabe Kidd powinien być mistrzem, a nie ten techniczny nudziarz ZSJ. Jeszcze do tego Tanahashi się popłakał. MOTYC. Nowy theme song Omegi? Kompletnie inny od poprzedniego. Trzeba będzie się z nim osłuchać. Może siądzie z czasem. Reszta walk, o których nic nie napisałem, była dobra, ale nic mi do głowy nie przyszło, by coś o nich napisać. Po tych dwóch galach jestem prawie bliski decyzji by wrócić do oglądania NJPW regularnie. Jeszcze obejrzę New Year Dash i podejmę ostateczną decyzję.
    • KyRenLo
    • PTW
      Kolejny mecz dodany do karty gali! Starboy Nano Lopez vs. Newt Nova Dwóch przedstawicieli Hiszpanii wejdzie w nowy rok z przytupem, co do tego nie ma wątpliwości! Starboy cały czas trzyma się swojej obietnicy, że do Ryuconu będzie mistrzem. Ulubieniec publiczności ma za sobą nierówny rok, ważne więc, żeby 2025 przyniósł mu jak najwięcej zwycięstw! Wyzwanie na start solidne - młody Newt Nova bije mocno i lata wysoko, a jeśli się rozpędzi może okazać się twardym orzechem do zgryzienia dla Lopeza, którego czas zaczyna gonić! To co, po walce wspólne odśpiewanie Written in the stars na cześć Gwiezdnego Chłopca, czy to jego rywal opuści Polskę z pieśnią na ustach? Biletów coraz mniej, szykuje się intensywna końcówka przygotowań i mocarna gala - bądźcie z nami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...