Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

TUF Brazil 3 Finale oraz UFC Fight Night 41


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 886
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Jeden weekend, dwie karty. Jedna gala w Brazylii, druga w Berlinie. Jedna dla Polaków bardzo interesująca, druga kompletnie zbędna.

 

TUF 3 Finale: Dos Santos vs Miocic

Data: 31 maja, 2014

Miejsce: Ibirapuera Gymnasium, Sao Paulo – Brazylia

 

Główna karta (10:00 pm EST)

Fabio Maldonado (21-6) vs. Stipe Miocic (11-1)

 

TUF Brazil 3 Finał turnieju wagi ciężkiej

Finalist #1 vs. Finalist #2

 

TUF Brazil 3 Finał turnieju wagi ciężkiej

Finalist #1 vs. Finalist #2

 

Demian Maia (18-6) vs. Alexander Yakovlev (21-4-1)

Rony Jason (14-4) vs. Robbie Peralta (17-4)

 

Walki wstępne

Ernest Chavez (8-0) vs. Elias Silverio (10-0)

Rodrigo Damm (12-6) vs. Rashid Magomedov (16-1)

Paulo Thiago (15-6) vs. Gasan Umalatov (14-3-1)

Mark Eddiva (6-0) vs. Kevin Souza (14-3)

Matt Hobar (8-1) vs. Pedro Munhoz (10-1)

 

Stipe Miocic Last 3: W - Gabriel Gonzaga ; W - Roy Nelson ; L - Stefan Struve

Fabio Maldonado Last 3: W - Gian Villante ; W - Joey Beltran ; W - Roger Hollett

 

Miałbyć test dla Chorwackiego boksera, a wyszedł przeciętny Main Event. Mieliśmy dostać stójkową wojnę Miocicia z JDSem. Junior niestety doznał kontuzji, i zastąpił go Maldonado. Wybór nie tyle podyktowany zasługami, co narodowością. Potrzebowali reprezentanta Brazylii w walce wieczoru, i wykorzystają pół-ciężkiego Fabio. Niby facet jest po serii 3 zwycięstw, ale to wciąz przeciętny zawodnik, który nigdy nie powinien walczyć, jako główna atrakcja na gali UFC.

 

Dla nas to by było na tyle. Finalistów TUFa nawet nie znam - a i gdybym podał, to i tak nie uatrakcyjniłoby tej karty. Maia po dwóch porażkach dostał debiutanta, w czym upatruje pocieszenia dla lokalnej publiki. Z walki wieczoru raczej uśmiechnięci nie wyjdą.

 

Data: 31 maja, 2014

Miejsce: O2 World, Berlin – Niemcy

 

Główna karta (3:00 pm EST)

Gegard Mousasi (34-4-2) vs. Mark Munoz (13-4)

Francis Carmont (22-8) vs. CB Dollaway (14-5)

Luke Barnatt (8-0) vs. Sean Strickland (14-0)

Tom Niinimaki (21-5-1) vs. Thiago Tavares (18-5-1)

 

Walki wstępne

Drew Dober (14-5) vs. Nick Hein (10-1)

Magnus Cedenblad (11-4) vs. Krzysztof Jotko (14-0)

Iuri Alcantara (29-5) vs. Vaughan Lee (14-9-1)

Maximo Blanco (9-6-1) vs. Andy Ogle (9-4)

Paweł Pawlak (10-0) vs. Peter Sobotta (13-4-1)

Ruslan Magomedov (11-1) vs. Viktor Pesta (9-0)

 

Krzysztof Jotko Last 3: W - Bruno Santos ; W - Bojan Velickovic (poza UFC) ; W - Martin Zawada (poza UFC)

Magnus Cedenblad Last 3: W - Jared Hamman ; L - Francis Carmont ; W - Dan Edwards (poza UFC)

 

Cedenblad ma jedną walkę więcej od Jotki w największej organizacji, a do UFC trafił przez galę organizowaną w Szwecji. Tam przegrał z Carmontem, ale odbił się szybką gilotyną przeciwko Hammanowi. Tak naprawdę ciężko coś więcej o nim napisać, bo ani gościa nie kojarzę, ani nie ma nawet swojego profilu na Wikipedii, żebym mógł zajrzeć do ściągawki :wink: Najważniejsze jest to, że nie jest to zawodnik z najwyższej półki wagi średniej, i takich trzeba zwyczajnie odprawiać, chcąc się w tej lidze utrzymać. Zwycięstwo nad nim nie wystrzeli naszego rodaka w rankingach, ale powinno zapewnić mu o wiele bardziej atrakcyjną - i głośniejszą - walkę z Lukiem Barnattem, który otwarcie mówi o chęci bycia jedynym niepokonanym w swojej wadze (no... nie licząc nieosiągalnego dla niego na ten moment Weidmana :wink: ) . Jeśli obaj wygrają, to powinni skrzyżować rękawica - szczególnie, że obaj nie widzą przeciwskazań.

 

Paweł Pawlak Last 3: W - Mateusz Strzelczyk ; W - Laszlo Soltesz ; W - Szymon Nadobny (wszystkie poza UFC)

Peter Sobotta Last 3: W - Tamirlan Dadaev ; W - Mustafa Asmaoui ; W - Branimir Radosavljevic (wszystkie poza UFC)

 

Jeśli Pawlak się nie spali - a wiadomo, że różnie to bywa przy pierwszym wejściu do TEGO oktagonu - to powinni go tam polubić. Gość jest efektowny. W 10 swoich walkach, tylko raz dał prawo głosu sędziom punktowym. Wielkich zwycięstw na swoim koncie na razie nie ma, a Sobotta to największy test w karierze. Peter też ma polskie korzenie, ale walczy dla Niemiec. Był już w UFC, ale by wrócić, musiał odbuwać rekord. Solidny, przekrojowy fighter, którego możecie pamiętać z walki na pierwszym MMAA, z obecnym mistrzem KSW w wadze półśredniej, Borysem Mańkowskim.

 

Mark Munoz Last 3: L - Lyoto Machida ; W - Tim Boetsch ; L - Chris Weidman

Gegard Mousasi Last 3: L - Lyoto Machida ; W - Ilir Latifi : W - Mike Kyle (poza UFC)

 

Mousasi jest w UFC cieniem własnego Gegarda. Zaliczył już porażkę z Machida, i bezbarwny występ z Latifim. Munoz może też ostatnio jest na równi pochyłej, ale przegrywał z kozakami, i to wciąż specjalista od GnP. Trochę żałuję, że to musi być na dystansie 5-rund, bo obawiam się, że potrwa właśnie 25-minut. Jakoś ciężko mi jednoznacznie wskazać zwycięzce. Mousasi będzie skutecznie bronił obaleniem i leniwie wypunktuje Marka w stójce?

50608915156a3743c1fa34.jpg

  • Odpowiedzi 5
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • -Raven-

    2

  • N!KO

    2

  • Kowal

    1

  • Morison

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 886
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Paweł Pawlak (10-1) vs. Peter Sobotta (14-4-1) – Najpierw stójka, potem parter, a na koniec runda mieszana. Bez zmian pozostały tylko karty sędziowskie, które w każdej z tych rund wskazywały nazwisko Sobotta. Pawlak nie pokazał absolutnie nic, i o ile przed galą wydawał się wyluzowany, tak tutaj miał minę jak nasi piłkarze w Korei przy hymnie Edyty Górniak. Przykro, że prawdziwą ofensywę przeprowadził dopiero na 10-sek przed końcem.

 

Magnus Cedenblad (12-4) vs. Krzysztof Jotko (14-1) – U Krzysztofa tego stresu nie było widać. Na pewno moglo się podobać, że wyszedl tam walczyć. Czy to w stójce, czy w parterze, pozostawał aktywny – to się chwali. Razem ze Szwedem dali niezłą walkę, tylko ten był lepiej przygotowany zapaśniczo, czym dyktował warunki.

 

Francis Carmont (22-9) vs. CB Dollaway (15-5) – Szkoda mi Carmonta, bo jest efektowniejszym fighterem od Dollawaya. Fajnie okopywał, ale to na nic, kiedy po przeciwnej stronie stoi gość nastawiony na obalenia. Pewne zwycięstwo na punkty, ale bez fajerwerków.

 

Gegard Mousasi (35-4-2) vs. Mark Munoz (13-5) – Takiego Gegarda powinniśmy oglądać od początku przygody z UFC. Bardzo pewny siebie. Munoz może żałować, że z tego obalenia chciał zrobić jakiegoś highlighta który ładnie wygląda, bo efektu nie przyniosło to żadnego. Gdyby z tego miał pozycje dominującą, to ta walka mogłaby się inaczej potoczyć. A tak chciał znowu obalić, czołgając się do rywala (?!), i został chwilę później pokarany.

 

Fabio Maldonado (21-7) vs. Stipe Miocic (12-1) - Here We Go! ... 30 sekund pozniej ... It's Aaaall over! Miocic zrobił to, co miał zrobić. Dobrze, że się nie przejechał na Maldonado, bo czekam na coraz cięższe wyzwania dla niego. Szczegolnie na JDSa, żeby zobaczyć pokaz boksu z obu stron,

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

UFC Fight Night 41

Paweł Pawlak vs Peter Sobotta Niestety Polak przegrał i w tej walce został całkowicie zdominowany przez Sobotte. Pierwsza runda to ciągła stójka, gdzie nie padło zbyt wiele celnych ciosów, ale to Niemiecki Polak wydawał się tym aktywniejszym. W drugiej rundzie Sobotta pierwszy raz obalił i niestety później cały czas był z góry. Dobrze że Pawlak nie odpuszczał i obijał rywala jak mógł z dołu, w tym często łokciami. Trzecia runda bardzo podobna do drugiej, z tym że na koniec sędzia podniósł walkę i Paweł próbował jeszcze znokautować rywala, ale nie starczyło czasu. Niestety nieudany debiut w UFC i pierwsza porażka w karierze.

 

Iuri Alcantara vs Vaughan Lee Warto zobaczyć te niecałe pół minuty walki. Alcantara powalił Lee mocnym ciosem i dobił w parterze. A zaczęli walkę w dobrym tempie i Alcandarze dobrze siadł ten cios. Pewnie kandydat na KO gali.

 

Krzysztof Jotko vs Magnus Cedenblad Niestety drugi z Polaków, jak dotąd też niepokonany, poległ przez gilotynę na sam koniec drugiej rundy. Mimo że nie wytrzymał całej walki, to zrobił na mnie trochę lepsze wrażenie niż Paweł Pawlak, bo starał sie atakować, nie został zepchnięty całkowicie do defensywy, a w pewnym momencie próbował też dusić rywala, choć ten szybko się z tego wyswobodził. Do oglądania nawet ciekawa walka, ale szkoda porażki rodaka. A i ten sekundant bodajże to chyba pomylił stadion z galą MMA. Tak się darł podpowiadając Jotce że aż komentatorów zagłuszał.

 

Gegard Mousasi vs Mark Munoz Z początku wydawało się że Munoz jest silniejszy od Mousasiego, bo zaczął nim rzucać bez większego wysiłku. Jednak chwilę później do głosu doszedł Gegard i nie oddał przewagi aż do poddania rywala. Pewnie jakby potoczyłoby się to inaczej i nie doszło do poddania to i tak Mousasi by zachował przewagę, bo było widać że jest dobrej formie.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

1. Sobotta vs. Pawlak - słaba walka, zwłaszcza ze strony Pawlaka, który w niej nie zrobił nic. Sobotta przeważał tak w stójce (ładne operowanie kopnięciami, zwłaszcza na korpus), jak i w parterze, a poza tym - obalał. Nie żeby pokazał cos nadzwyczajnego, ale przynajmniej był agresywny i próbował coś zrobić. Pawlak swoją biernością zapewne wrażenia na Łysym nie zrobił...

Cieszy mnie wygrana Petera, bo mu kibicowałem, ale żeby być szczerym - to nie była walka na poziomie UFC.

 

2. Magnus Cedenblad vs. Krzysztof Jotko - pomimo solidniejszej stójki, Polak dawał zbyt łatwo się obalać, gdzie rywal przez długie minuty utrzymywał go na glebie. Przez to właśnie Krzysiek stracił pierwsza rundę. W drugiej było podobnie, ale pod koniec mieliśmy niezły twist, gdzie Polak ładnie sweepował, miał dosiad a później plecy i próbę RNC. Niestety rywal też pięknie sweepował, by za chwile zapiąć gilotynę i zdusić Polaka na dosłownie sekundy przed końcem rundy (szybko Jotko odklepał. Zastanawiam sie, czy gdyby zaryzykował "odpłynięcie" - bo w końcu to nie była dźwignia i kontuzja mu nie groziła - to gong kończący rundę by mu nie uratował dupy).

Jeżeli Jotko przegrywa - i to dość wyraźnie - z takimi (z średniej półki) rywalami, to trudno mu będzie na dłużej zadomowić się w DanaLandzie.

 

3. Francis Carmont vs. C.B. Dollaway - C.B. wygrał dzięki lepszym zapasom i nokdaunie w pierwszej rundzie, choć Carmont wydawał się być lepszym zarówno w stójce (ładniej tam punktował) jak i w zapasach (to on zdobył pierwsze obalenie). Dollaway pokazał jednak niezłe serducho do walki i zdominował na glebie zapaśniczo Francisa, wg mnie - odbierając mu każdą rundę. Walka może i średnia, ale C.B. ładnie pacyfikował rywala o sporo większych gabarytach.

 

4. Gegard Mousasi vs. Mark Munoz - w końcu "znudzony" Gegard cos kończy przed czasem... Munoz sam się prosił o baty, bo jego próby sprowadzeń były tak sygnalizowane jak strój prostytutki, wręcz krzyczący "dymam się za kasę". Mousasi może i w ostatnich swoich walkach się nie przemęczał, ale takich numerów nie zwykł przepuszczać i dosc szybko spacyfikował rywala na glebie, po drodze zaliczając pełny dosiad i jego plecy.

Kiepska postawa Marka (skoro nawet obalając z wyniesieniem potrafił nie wylądować na rywalu, to o czym my tutaj mówimy?). Gegardowi pozostawało tylko postawić kropke nad "i", co tez szybciutko zrobił.

 

Main event Brazylijskiego TUF'a:

 

Fabio Maldonado vs. Stipe Miocic - Brazylijczyk zbyt bardzo lubi brawlować, a Stipe ma zbyt dobry boks, by to mogło potrwać zbyt długo. Miocic squashuje rywala, który już po pierwszej wymianie zdrowo zachwiał się na nogach. Druga była epilogiem dla Fabio, który ekspresowo moczy ten mismatch.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

UFC Fight Night Berlin

 

Paweł Pawlak vs Peter Sobotta - gdyby Polak cały czas atakował tak, jak w ostatnich 10 sekundach, może ugrałby fartownego puncha. Czech dominował zdecydowanie na każdej płaszczyźnie, częściej trafiał, gdy boksowali, w parterze Pawlak mógł się jedynie bronić, wielka szkoda, że Paweł nic interesującego w tej walce nie zaprezentował, a miał szansę, by zostać zapamiętanym przez Dankę/Silvę.

 

Krzysztof Jotko vs Magnus Cedenblad - narożnik Krzyśka zrobił dla niego więcej niż on sam, o ile w stójce wyglądało to nieźle, parter był już zdominowany przez Szweda, chwilowy przebłysk Jotki w drugiej rundzie nie zdał się na nic, szkoda zwłaszcza tej luzersko straconej gilotyny, która wydawała się być zakładana w idealnej pozycji.

 

Niklas Backstrom vs Tom Niinimaki - Fin miał walkę pod kontrolą, dopóki Backstrom nie zlapał gilotyny, potem trafił kolanem i Niinimaki był łatwym celem do skończenia. Dobry występ w debiucie Szweda w UFC.

 

CB Dollaway vs Francis Carmont - o ile walka Barnatt/Strickland była tak nudna, że nie chce mi się jej opisywać, o tyle ci panowie stworzyli interesujące widowisko, Carmont był pewny siebie od początku pojedynku, czego o mało nie przypłacił TKO, fakt, że uciekl spod noża jeszce bardziej go nakręciła, CB jednak walczył bardziej umiejętnie, punktował rywala wtedy, kiedy trzeba, dorzucił obalenia i finalnie zgarnął zasłużone zwycięstwo.

 

Mark Munoz vs Gegard Mousasi - przewaga Gegarda od poczatku była wyraźnie widoczna, Filipińczyk starał się, ale przeygrywał dynamiczną walkę w parterze, by wreszcie zostać poddany duszeniem. Mousasi zmazał plamę po słabiutkiej walce z Dragonem, może ta efektowna wygrana pozwoli mu powrócić do wysokich miejsc w kategorii.

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  10 349
  • Reputacja:   368
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Czech dominował zdecydowanie na każdej płaszczyźnie,

 

Sobotta to nie Czech, a Polak mieszkający i trenujący w Niemczech :D

 

Fin miał walkę pod kontrolą, dopóki Backstrom nie zlapał gilotyny

 

To nie była Gilotyna tylko Buldog Choke, choć finalnie podobnie wyglądało :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • VictorV2
      Dziekuję za zwrócenie uwagi, faktycznie.   Myślałem jak to zrobić i doszedłem do wniosku że zeedytuje poprzedni post, żeby zachować kolejność. Wyszedł długi post, ale będzie chyba lepiej niż mieszanie kolejności ^^
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW World Tag League 2025 - Dzień 12 Data: 07.12.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Matsuyama, Ehime, Japan Arena: Ehime General Sports Park Gymnasium Publiczność: 1.354 Format: Live Platforma: NJPWWorld.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: NOAH Kaito Kiyomiya 10 Year Anniversary Show ~ Mad Decade ~ Data: 07.12.2025 Federacja: Pro Wrestling NOAH Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Korakuen Hall Publiczność: 1.290 Format: Live Platforma: Abema TV / Wrestle Universe Komentarz: Hikaru Inoue, Katsuya Ichikawa, Akitoshi Saito, Junji Shiono & Keiji Muto Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Go Update 2025 Data: 03.12.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Shinjuku FACE Format: Live Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold True Victory - Dzień 5 (Afternoon Show) Data: 06.12.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Sapporo, Hokkaido, Japan Arena: APA Hotel & Resort Sapporo Publiczność: 356 Format: Taped Data emisji: 09.12.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...