Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Flair chce pracować z Zigglerem, Kevin Steen blisko przejści


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline

Newspack przygotował Ramzilla

 

Ric Flair wysunął prośbę do WWE o możliwość pracy z Dolphem Zigglerem jednak pomysł szybko upadł, ponieważ oficjele nie widzą sensu by parować tę dwójkę. Najprawdopodobniej Flair wróci do pracy z powracającym z planu filmowego The Mizem.

 

Wczoraj urodziny obchodził Bray Wyatt, ...


... przeczytaj wiecej na stronie Attitude : http://www.attitude.pl/news-flair-chce-pracowac-z-zigglerem-kevin-steen.html
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35667-flair-chce-pracowa%C4%87-z-zigglerem-kevin-steen-blisko-przej%C5%9Bci/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • fachowiec

    4

  • Kejrol

    2

  • MSMic

    2

  • DashingNoMore

    1

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.04.2014
  • Status:  Offline

Mogę wiedzieć w jakim sensie Flair chciał pracować z Zigglerem.

Chciał go trenować?


  • Posty:  158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.07.2013
  • Status:  Offline

Flair chcial byc managerem Zigglera ale że durni oficjele niechca go juz pushowac to Flair bedzie najprawdopodobniej przydupasem bezwartosciowego Miza.

  • Posty:  403
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.03.2014
  • Status:  Offline

Bezwartościowego Miza? Nie rozśmieszaj mnie koleś, Heel turn i koleś momentalnie może być pushowany na pas WHC...

  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Bezwartościowego Miza? Nie rozśmieszaj mnie koleś, Heel turn i koleś momentalnie może być pushowany na pas WHC...

 

Ostatnio jak przeszedł heel turn to feudował z Kofim Kingstonem...


  • Posty:  158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.07.2013
  • Status:  Offline

Miz jest bezwartosciowy bo umie tylko gadac na micu i nic wiecej, to nie wrestler i do wrestlingu niepowinien sie nigdy pakowac. Danielson, Punk, Cesaro czy Ziggler - to sa kompletne superstary ktore od poczatku za swoja robote w ringu powinni dostawac ogromny push.

  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Miz jest bezwartosciowy bo umie tylko gadac na micu i nic wiecej, to nie wrestler i do wrestlingu niepowinien sie nigdy pakowac. Danielson, Punk, Cesaro czy Ziggler - to sa kompletne superstary ktore od poczatku za swoja robote w ringu powinni dostawac ogromny push.

 

Sam sobie odpowiedziałeś kto powinien dostać push :P

Miz ma umiejętności za mikrofonem i to mu wystarczyło żeby Main Eventować WM'kę. Pozostała czwórka albo jest słaba na micu albo strzela fochy ;)


  • Posty:  158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.07.2013
  • Status:  Offline

wlasnie to że Miz byl Main Eventerem WM bylo najgorszym ruchem ze strony WWE od wielu lat, nudny ME Miz vs Cena to potwierdzał. Miz to materiał conajwyzej na mid cardera ale na nic wiecej nigdy niepowinien liczyc.

  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

WIem że Cesaro i Ziggler są The Best i w ogóle ale gadanie jakiego to oni nie powinni dostać pushu jest Głupie(przez duże G). Bo okej, są zajebiści w ringu ale gdyby to było wszystko to i Cesaro i Dolph byliby już na szczycie dawno. Ziggler przy swojej szansie utonął i okazał się za miciem jedynie przeciętny (a przecietny to za mało), zaś Cesaro bez menago jest skazany na poraszkę a Heymana mu w końcu zabiorą bo WWE chyba samo zauważyło że nie zrobi z niego face'a kiedy Paul jest obok (świadczy o tym fakt braku face'owych zajawek, mało swingu i heelowe zachowanie). Sam bardzo lubię tę dwójkę ale naprawdę, taki Ziggler miał już swój push (nie jeden a i pewnie skończy się kolejnym ze względu na fanów których słuchać chce Triple H) i to był czas na ocenę jego jakości jako Main Event Playera, szybko jednak udupił go Cena i zjadł za mikrofonem prosząc o dokładkę. Więc ludzie proszę, ogar, więcej obiektywnego spojrzenia na sytuacje... Miz ze względu na mic skille jest dużo bardziej wiarygodnym kandydatem do Main Eventów bo jak wiemy, charyzma jest tą ważniejszą częścią bycia WWE Superstar.

  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Bezwartościowego Miza? Nie rozśmieszaj mnie koleś, Heel turn i koleś momentalnie może być pushowany na pas WHC...

 

Większej głupoty już dawno nie słyszałem. Miz skończył się już bardzo dawno temu. Nie pomogły mu ostatnie heel/face turny i nie pomógłby mu kolejny. Co z tego, że na mikrofonie jest dobry skoro cała reszta jest do dupy. Jeżeli fani nie chcą i nie będą zwracali na niego uwagi to jaki jest sens w pushowaniu.

Btw beka z kreatywnych. Nie chcą pushować Zigglera, który w każdym kolejnym momencie udowadnia, że na to zasługuje a zamierzają inwestować w Miza, który ostatnio babrał się w mini feudach z Kingstonem, Fandango czy Santino. Powodzenia w kolejnym budowaniu jego wiarygodności.


  • Posty:  1 176
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

zaś Cesaro bez menago jest skazany na poraszkę

 

Na większą porażkę skazana jest Twoja matura z polskiego.

 

Z Mizem jest ten problem, że daje radę jako entertainer, ale druga - wrestlerska - połówka kuluję. Do tego Mike nigdy nie miał dla mnie wizerunku gwiazdy i w sumie sam nie wiem czemu tak to odbieram.

 

Ziggler to akurat total package, bo ma wszystko na swoim miejscu, tylko niestety federacja przestała dostrzegać w nim potencjał lub tymczasowo odłożyła go na bok. Cesaro oprócz ciekawego ringowego stylu, wizerunku, gimmicku ma tego "it" factora i na samej twarzy wypisz-wymaluj "przyszła gwiazda". Za majkiem moim zdaniem tragiczny też nie jest, ale w WWE nie pokazuje swoich mikrofonowych umiejętności (nie jest bookowany na wygadanego talkera). Póki co ma od tego Heymana, którego idealnie sparowali z Claudio na TEN MOMENT. Jak będzie silnym fejsem, będzie można mu dać być bardziej niezależnym.

 

Co do Steena w WWE. Uwielbiam typa, tyle, że nie wyobrażam go sobie u Vince'a. To jest bardzo niekonwencjonalny wrestler (wizerunek, styl bycia) by wpasować się w "idealny" świat mainstreamowej federacji. Kevin jest królem Indies i tam idealnie pasuje. Nie musi dostosowywać się do jakichkolwiek standardów, może być sobą i świecić w pełni swoim potencjałem. U Vince'a zostanie mu to wszystko zabrane i jednocześnie wyparuje cały Steen. Owszem, rozumiem, że Kevin nie chcę tkwić w jednym miejscu i ma ochotę rozpocząć kolejny rozdział w życiu, dlatego go rozumiem. Ale wyobrażacie sobie w erze PG, gdzie naszemu grubaskowi okrojony zostanie moveset/zachowanie i bezpardonowa gadka na majku? Do tego w obecnej formie nie jest on przyswajalny dla WWE, a nawet jeśli ją poprawi - wiem, że Kev się do tego zoobowiązał - to jak wspomniałem wcześniej, ulotni nam się prawdziwy Steen.


  • Posty:  6 707
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline

Ja też nie widzę w Zigglerze wielkiego potencjału. Lubię go, jest dobrym wrestlerem, ale czegoś mu jednak brakuje. Nie sądzę, by Flair mógł to zmienić.

  • Posty:  158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.07.2013
  • Status:  Offline

w Zigglerze jest OGROMNY potencjał bo to nie tylko wrestler ale i enterntainer co doskonale pokazywał gdy mial ostatnio push. ci ktorzy mówią że jest słaby albo przecietny na micu nie wiedzą co mówią. Ziggler to zawsze byla jedna z tych osob ktora potrafi przygadac mówiąc to co mysli nie zwazając na konsekwencje. push stracił dlatego że w jakims wywiadzie powiedział prawde, że wolą pushowac Ortona w ME a nie jego itp. Ziggler z takim nastawieniem niepasuje do dzisiejszej ugrzecznionej PG ery federacji.

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Dzięki za newsy

 

fachowiec, to nie jest tak że uważam że twoja opinia jest beznadziejna oraz rzutuje na to jakim jesteś userem .... ale postaw się na miejscu szefostwa: - któremu pracownikowi dasz ewentualny awans? Temu który jest lojalny (tak, wiem że przeszłość ma trochę nadszarpniętą, ale to nie w tym rzecz) i który robi większe pieniądze czy temu który potrafi obsrać ciebie jako pracodawce oraz generuje mniejsze zyski? Odpowiedź jest oczywista - jeśli zależy ci na dobrych interesach firmy to "pushujesz" pewnego pracownika - Ziggler stoi na straconej pozycji (nawet przy 3MB którzy nie użalają się nad swoim losem tylko jobbują karłom)

 

Ziggi ma taki problem że on ma tylko przebłyski - nie wiadomo kiedy one nastąpią. Ringowo nie do wyjęcia, ale nie potrafi umiejętnie przekazać tego co ma do przekazania - nie chce wyjść na takiego co kopiuje opinię ale to nie przypadek że w ringu Dolph nie uciął dobrego proma.

 

Edgar, nie zgodzę się w kwestii Miza (i choć teraz bawię się w adwokata diabła - mam dość Mizanina) - może dam porównanie z dupy, ale jak o tym myślę to coś w nim jest - dlaczego Chris Jericho bookowany na największą ciotę zawsze jest brany pod uwagę w tytułowy obrazek? Bo ma dobry ring skill czy umie opowiedzieć historię poprzez promo? Dabju już od dawna kładzie lachę na jego poczynania ringowe - jobbują go na prawo i lewo bo wiedzą że strzeli dwa dobre proma i mogą pchać go do kolejnego story. Miz może i ostatnio odwala manianę na majku ale przy odpowiedniej motywacji mógłby robić za takiego mikrofonowego Jericho - może moczyć wszystko ale zrobi 2 proma i można go pchać do pasa (ja wiem że jest tragiczny w ringu, ale po raz kolejny - Dabju o to nie dba)


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Jak już dablju aż tak nie chce promować Zigglera, to dobrze by było jakby zrezygnowali i z pushowania Miza, a zaszczyt współpracy z Flairem pozostawili Cody'emu Rhodesowi. Liczę na to, że tak będzie, ponieważ on jest lepszy niż ci dwaj, o których toczy się dyskusja.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero
      To akurat zależne jest w AEW raczej od fanów na trybunach jak jest dużo lub są dobrze rozmieszczeni to są zawsze oświetleni. Duża hala mało ludzi z reguły ciemno, ale mała hala ta sama liczba ludzi już jest jasno.  
    • Jeffrey Nero
      Wiesz, że Cash ma 37 lat a Dax 40 to chyba Randy Orton 44 lata to już chodząca śmierć czy Aj Styles 47 lat, Kewin Owens kolejny emeryt 40 lat, Sami Zayn 40 lat, Roman Reigns 39 lat to tylko kilka przykładów.
    • Pioro86
      Tak, ale wieku nie oszukasz, to co dla Adama może być "wykrzesaniem" wszystkich sił, dla innego zawodnika może być normalnym wyczynem, z czysto wrestlingowego punktu widzenia. Nie lubię oglądać starszych wrestlerów, wole postawić na młodość  
    • Pioro86
      Pierwsze Dynamite w tym roku, pierwsze na Maxie, nie urwało jaj. Spodziewałem się więcej akcji, soczystych prom, trochę wulgarnego języka (coś co odróżnia AEW od WWE). Było kilka momentów, w których łapałem się za głowę: -Jeff Jerret i jego chęć zdobycia głównego pasa. Serio? Wspominkowy speech, zieeeeeew, wiadomo było, że to nie koniec kariery. Sory, ale nie w ten sposób. Może niech jeszcze wskrzeszą Flaira i pójda po mistrzostwo tag team. Po co? Emeryci out. -squash Hobbsa, po co takie starcia? Hoobs tego potrzebuje? Nowicjusz? Zajmuje niepotrzebnie czas antenowy. -skakanie po wątkach, momentami było tego za dużo, co chwilę jakiś krótkie promo, wywiady. Za dużo.  -Rated FTR nie zdzierżę takich tworów, emeryt plus przedemerytalni. Lubiłem ich, ale kilka ładnych lat temu. To co nie lubie, to pchanie dziadków do ME. -Adam, MJF, White, Jerret, Hangman, Orange  - kto jeszcze po pas? -3 Punche w kierunku Hangmana, jeden Buckshot Lariat i koniec Pomarańczowego (wyszedł na niezlego pizdeusza). -Hayter vs Hart - podkładanie Hayter (która swego czasu była na topie) nowicjuszce Hart? Czemu? Nie mogli dać jej Atheny, Aminaty, czy innej gwiazdeczki z drugiego szeregu?   Na plus: -hell turn RIcocheta, to było cudowne, tylko błagam, błagam, błagam, niech od razu nie dają walki z Swerve na jakimś Dynamite, niech przeciągną rywalizację do Revolution. Ten Feud ma potencjał na top 3 2025. -budowanie pozycji Hangmana, czyściutka wygrana z Pomarańczowym + demolka. Takiego Page'a to ja lubię oglądać, tylko w takiej formie -main event - spodziewałem się sleepera, ale końcówka uratowała starcie. Operatorzy trochę nie dawali radę, i speera na barierki nie było widać. Szkoda. Jay White z jego szybkim blade runnerem to materiał na mistrza, coraz więcej czasu dostaje, w pełni to wykorzystuje. Mam mieszane uczucia co do ostatniego show, konkurencja nie śpi, obawiam się, że Raw na Netflix może być lepsze. Niestety,
    • DarthVader
      Corbin by mógł mieć niezły run w TNA. To akurat takie miejsce dla outcastów z AEW i WWE. Ogółem TNA czeka dużo zmian w tym roku. Wiele wrestlerów odeszło lub odejdzie, a mają dosyć duże plany na 2025. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...