Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Draft


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  933
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.06.2005
  • Status:  Offline

Jeśli zbliża się lato, to jesteśmy w Drafcie (czy jakoś tak;) Na przełomie maja/czerwca WWE, przynajmniej z kilku powodów robi solidne przemieszanie w rosterach. Po pierwsze, jest już po Wrestlemanii więc większość feudów już się zakończyła. Dwa - okres wakacyjny jest sezonem ogórkowym dla telewizji (mniejsza oglądalność związana z szeroko pojętym wakacjowaniem i spędzaniem czasu na świeżym powietrzu;) więc zastrzyk świeżości jak najbardziej wskazany. Trzy - WWE, pomimo całego swego rosterowego bogactwa, nie jest w stanie w kółko wymyślać nowych konfiguracji osób uczestniczących w feudach więc po jakimś czasie część układów zaczyna się powtarzać (co oznacza ni mniej ni więcej tylko mniejsze zainteresowanie produktem i nie wysupłanie kilku groszy na taki np. Summerslam;)

 

W zeszłym roku w zgodnej opinii bardziej zyskało na drafcie SD. Czas niestety boleśnie to zweryfikował i doszło nawet do tego że z powodu ogólnej nędzy na SD musiał powrócić wcześniej przetransferowany na Raw Kurt Angle. Oto krótki bilans zeszłorocznych nabytków SD:

 

Batista - brał udział w raczej nieciekawym feudzie z JBL'em, potem w ciekawszym z Eddiem (jego śmierć to kolejny powód słabości SD), aż w końcu za sprawą Marka "Star Killera" Henry'ego wygłupiał się w tag teamowych walkach (nawet na Survivor Series!!) i doszło do tego że w styczniu zawiesił sterydy na kołku;)

 

Muhhamad Hassan - pierwotnie on miał się zmierzyć na Summerslam z Batistą jednak z powodu głupoty WWE odszedł w niesławie w niecały miesiąc po wylądowaniu na SD (angle z terroryzmem, pechowo w tym samym czasie co zamach w Londynie)

 

Christian - kręcił się przy US Title i w ogóle marnowano jego potencjał więc zmienił pracodawcę, który zapewnił mu możliwość awansu;)

 

Randy Orton - cały rok 2005 stał pod znakiem jego feudu z Undertakerem (który mnie osobiście śmiertelnie nudził), potem walczył o WHT na WM 22, w końcu zawieszony

 

Chris Benoit - na pierwszy rzut oka wielkie wzmocnienie SD, świetny wrestler itd. jednak na SD niewiele dokonał (pamiętam jedynie ośmieszenie Orlando Jordana, i ciągnący się jak flaki z olejem feud z Bookerem T, a teraz to czym on się w ogóle zajmuje?;), popadł w midcardową przeciętność

 

Doliczcie do tego śmierć Eddiego, kontuzję Angle'a i Kena Kennedy'ego, smutny fakt że Taker pojawia się na SD raz na miesiąc i wyjdzie wam dlaczego w main eventach przewija się m.in. Mark Henry i MNM (wiem wiem, świetny tag team itd. ale wiecie o co chodzi;)

 

Postanowiłem się pobawić i wskazać moje tegoroczne nominacje na interbrandowy przeskok. Kandydatami (na mój prywatny użytek, proszę się broń Boże nie sugerować:) mogą być wszyscy wrestlerzy WWE oprócz tych którzy uczestniczyli w drafcie rok temu, no i oprócz:

 

HHH - jakoś nie wierzę żeby zięć VKM przeniósł się na "B-Show", jak to ujął Paul Heyman "Triple H doesn't wanna work tuedays" ;)

 

JBL - po prostu jakoś mi nie pasuje Mr. Smackdown na Raw, i jeszcze to że wtedy mielibyśmy w rosterze dwóch kolesi którzy uwielbiają ucinać 20-minutowe proma (on i HHH) ;)

 

Edge - bo na SD jest Matt Hardy. I wszystko jasne;)

 

Undertaker - nie pasuje mi na Raw i tyle

 

odpadają też kolesie pojawiający się okazyjnie lub wcale ;) jak Foley, Austin, Rock, Hogan

 

No i zakładam też że w drafcie nie będzie brało udziału ECW (byłoby to zupełnie bez sensu, chociaż znając WWE... ;)

 

Więc gdybym miał wybierać po dwie piątki, zakładajac że w każdej grupie dwóch to main eventerzy + trójka upper/midcarderów to moje typy wyglądałyby tak:

 

Na Smackdown:

 

Chris Masters - rozpadł się jego tag team, nie widzę z kim miałby feudować na Raw, na SD mógłby z Hardy'm, Lashleyem, i ogólnie przetestować całego Smacka swoim masterlockiem :)

 

Kane - na Raw gnije w midcardzie, bierze udział w koszmarnie głupich feudach i ogólnie robią z niego pajaca. Po przeskoku mógłby od razu (odpowiednio wypromowany przy okazji May 19th) zakręcić się przy WHT

 

Shelton Benjamin - jeden z najlepszych wrestlerów w WWE, mógłby toczyć/robić (niepotrzebne skreślić;) świetne walki z prawie każdym, a co dopiero z Kurtem

 

HBK - wpisuję jego udając że nie wiem że są plany reaktywacji DX ;) Na RAW miał już program z każdym liczacym sie wrestlerem, oprócz tego jest świetny na mic'u więc jego feudy z np. Kennedym, RKO czy nawet JBL-em mogłyby być najbardziej porywajacymi jeśli chodzi o "rozrywkową" otoczkę

 

Ric Flair - a dlaczego nie? "RAW is HHH country" a z nim właśnie przegrał, mógłby put overować młode gwiazdy - Kennedy'ego, Lashleya, możę spiknąć się z Benoit? (w końcu 4 Horsemen) Jest trochę możliwości

 

Na RAW:

 

Booker T - wykisił się na SD, widoków na WHT za bardzo tam na razie nie ma (kolejka jest zajęta) ale jako nowoprzybyły świeży King of The Ring na pewno znalazłby sobie miejsce na RAW, szczególnie że jest bardzo over

 

Ken Kennedy - WWE ma chyba wobec niego jakieś większe plany więc gdzie ma je urzeczywistnić jak nie na RAW? Np. jako nowy członek DX? :)

 

Rey Mysterio - po uprzedniej stracie pasa na rzecz np. JBL-a, jego przeskok świadczyłby że nie jest już kojarzony ze smackowymi cruiserami (bo nawet jako champ jest) tylko jest samodzielną supergwiazdą

 

Orlando Jordan - po rozpadzie kliki JBLa nie znaleziono dla niego dobrej roli a wręcz przeciwnie, szmacono na potęgę. A to w końcu było nie było US Champ i w sumie niezły wrestler. Z jego debiutem na RAW mogliby zainaugurować ten jego nowy biseksualny gimmick o którym głośno już od paru miechów, kontrowersje z tym zwiazane przykryłyby brak jego charyzmy

 

Mark Henry - wstawiłem go z braku laku, kontrakt i tak mu się kończy ale może choćby ze względu na obecność VKM na RAW postarałby się nikogo nie pokaleczyć? ;)

 

Hmm, właśnie widzę że mocno osłabiłem RAW i wzmocniłem SD. Ale czy można było inaczej?

 

Tyle z mojej strony. A jeśli ktoś też chciałby się w to pobawić, to... byłoby miło :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Hartfan

    3

  • Wee Man

    3

  • Bonkol

    2

  • TiggerR

    2

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Tak jak dla mnie draft może wyglądać tak:

 

Z RAW na SmackDown! :

 

1.Kane - o wiele łatwiej będzie miał się dostać do main eventerów a co za tym idzie do WHT niż na RAW.

2.Big Show - w porównaniu do innych wrestlerów jego pokroju(Henry), jest on całkiem znośny i takie jobbowanie jak na RAW mu się nie należy.(nie liczę pasa tagów)

3.Chris Masters - mam już dość oglądania go gdy jest albo w tagu z Carlito albo ma z nim feud, bo po prostu wypada przy nim słabo a na SmackDown!, kto wie może już main eventy.

4.Shelton Benjamin - jakoś nie widze dla niego miejsca na RAW, a na Smacku ma wielu ciakawych zawodników z którymi Shelton mógłby coś zrobić. Może jakiś feud z Crippler'em i walka o pas US, a może nadszedł już czas do walki o najwyższe laury :)

5.Flair - na Smacku jest kilku zawodników do wypromowania, a Ric potrafi to robić dobrze, może dzięki niemu Lashley czy Burchill będą znaczyć coś więcej. :) :D

 

Z SmackDown! na RAW :

1.Matt Hardy - pierdole już to że na RAW jest Edge, bo Matt spokojnie może powalczyć o Intercontinantal Title. Jakiś ciekawy feud z RVD lub np. Haasem może być bardzo ciekawy.

2.Booker T - nie ma co z nim zrobić powiem szczerze, bo na push jest chyba za późno bo to już nie ten sam Booker :sad: , ale może transfer na RAW da Bookerowi trochę świeżości a co za tym idzie kilka ciekawych walk,feudów, może walk o tytuły.

3.Jillian Hall :D - bardzo chętnie zobacze jak walczy z np.Trish czy Mickie, bo z tego co wiem to walczyć potrafi.

4.Mexicools - nie wiem czy dostaną jakiś wiekszy push na Smacku bo jak widze to nie oni są teraz pushowani tylko London i Kendrick(nie mówie że to źle broń Boże :) ), a na RAW kilka znakomitych pojedynków z SS. :)

5.Orlando Jordan - ostatnio jakoś go nie widać, może po transferze pojawi wraz ze swoim przyjacielem :D i poznamy jego nowy biseksualny gimmick.

 

Gdyby poszło po mojej myśli to i SmackDown! i RAW byłyby bardzo wyrównane. :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37408
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 936
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.05.2005
  • Status:  Offline

Spinebuster, negujesz troche swoja wypowiedz, mam na mysli mowienie ze HBK mogly na SD miec feud np z Kennedym, po czym wymieniasz tego drugiego jako kandydata na RAW. :)

Ale w koncu to nie jest az takie wazne. Jesli HBK przejdzie na smacka to wtedy Triple H tez musialby zostac przedraftowany.

Ja stawiam tak:

z RAW na SD

- Big Show (przeciwwaga dla Henry'ego i Khali)

- Chris Masters

- RVD (mimo ze to Mr. Monday Night, ale ciekawe moglyby byc feudy z Benoit, JBL, Kennedy)

- Kane

 

Z SD na RAW

- Lashley

- Booker T

- Finlay

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37417
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  676
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2005
  • Status:  Offline

Ja myśle że bedzie sie to tak przedstawiało:

 

Z RAW na SD:

1.Kane,

2.Chris Masters,

3.Shelton Benjamin,

4.Big Show.

 

Z SD na RAW:

1.Booker T,

2.Matt Hardy,

3.Orlando Jordan,

4.Finlay.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37429
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 066
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

mnie sie wydaje ze do draftu nie dojdzie w tym roku, SD jest cholernie slabe : smierc Eddiego , zawieszenie Ortona. Trzeba pamietac ze WWE planuje otworzyc ECW i juz sa plotki ze Benoit zasili ten fed, w takim razie SD w ramach draftu oslabi RAW bo zabralo by mu kilku maineventerow i mielibysmy dwie srednie gale z tym ze jedna gorsza od drugiej. W takim razie sensownym wyjsciem w tym momencie wydaje sie polaczenie rosterow , i dzieki temu byla by kasa z ECW oraz z WWE, wszyscy byli by happy i fani pro wrestlingu i sports entertainment i Vince.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37785
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Jak juz pisalem pare razy. Nie ma sensu robic drafu. Jedno co powinno byc zrobione to polaczenie rosterow. Jezeli WWE zdecydowalo by sie na to mialo by do wykorzystania na 1 gali wieksza liczbe talentow i nie musielibysmy juz ogladac zapchaj-dziura-walk. Feudy podkrecily by tempo i moze to z pozytywnym wynikiem na ogladalnosc. Majac caly roster do wykorzystania ma sie o wiele wieksza szanse na dobre feudy. A kto za slaby to wykorzystywac w dark matchach.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37788
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

A kto za slaby to wykorzystywac w dark matchach.

 

Albo na Heat i Velocity, które mogłyby zostać, i być jak dotąd umieszczane w internecie... Gale dla młodych talentów, takie "rezerwowe" też są potrzebne...

Poza tym, w mojej opinii, gala po połączeniu rosterów powinna się nazywać WWE ShowTime. RAW i SmackDown jakoś mi się przejadło :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37791
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Velocity nie bedzie juz... Ma byc ECW w to miejsce...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37793
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Według mnie to błąd...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37795
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 485
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline

Dlaczego ? Velocity ma beznadziejne ratingi. Jesli pojawi sie w to miejsce ECW to moze zwiakszy sie ogladalnosc. Kto do cholery chce ogladac w tv jakichs jobberow ? A Velocity to idealne dla nich miejsce.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37799
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  344
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.04.2006
  • Status:  Offline

Ja takze jestem za polączeniem RAW i SD w jedną calosc.

 

Poza tym z tym:

 

Jezeli WWE zdecydowalo by sie na to mialo by do wykorzystania na 1 gali wieksza liczbe talentow i nie musielibysmy juz ogladac zapchaj-dziura-walk. Feudy podkrecily by tempo i moze to z pozytywnym wynikiem na ogladalnosc. Majac caly roster do wykorzystania ma sie o wiele wieksza szanse na dobre feudy. A kto za slaby to wykorzystywac w dark matchach.

 

Zgadzam się w 100% i podpisuje wszystkimi konczynami

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37803
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.03.2004
  • Status:  Offline

Kto do cholery chce ogladac w tv jakichs jobberow ?

 

Dlatego Velocity nie ma być w TV, tylko tak jak obecnie, udostępniane przez internet... A poza tym, wielu jobberów, czy też nowych zawodników mogłoby się "przyzwyczajać" do ringów WWE, a nie od razu z OVW na wielki ekran i monster push...

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37807
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  5 045
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline

Taki mały offtopic sie zrobił to dodam też coś od siebie :D , a mianowicie dla mnie karta Velocity ostatnio jest lepsza niż sam SmackDown!, bo jak widze na Velocity takich wrestlerów jak: Benoit,Hardy,Regal, a na SmackDown! takich panów jak:Khali,Henry,Gymni to po prostu mam dość. Nie dość że Smacka nie da się ostatnio oglądać to takich wrestlerów wrzucają do Velocity, brak słów :mad:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37810
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

Jak juz pisalem pare razy. Nie ma sensu robic drafu. Jedno co powinno byc zrobione to polaczenie rosterow. Jezeli WWE zdecydowalo by sie na to mialo by do wykorzystania na 1 gali wieksza liczbe talentow i nie musielibysmy juz ogladac zapchaj-dziura-walk. Feudy podkrecily by tempo i moze to z pozytywnym wynikiem na ogladalnosc. Majac caly roster do wykorzystania ma sie o wiele wieksza szanse na dobre feudy. A kto za slaby to wykorzystywac w dark matchach.

 

dokladnie w 100% sie z tym zgadzam !!! i by bylo wkoncu normlanie jeden pas World Heavyweight

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-37851
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  676
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.12.2005
  • Status:  Offline

mnie sie wydaje ze do draftu nie dojdzie w tym roku

 

Chyba już doszło

 

 

Na ostatnim SD pojawił się Kane i walczył z Reyem Mysterio. Zrobił tam całkiem nie złe show.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/3558-draft/#findComment-38541
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Nie wiem na ile Punk podpisał kontrakt ale wiem że to są jego ostatnie lata w ringu, jeśli nie wygra w tym roku RR Match'u to musi wygrać w następnym nie widzę innej opcji, wiem że na bank Hunter mu obiecał ME WM i wygraną w Royal Rumble Match'u i to w sumie wszystko co Punk by chciał osiągnąć w WWE i zakończy karierę, w zeszłym roku był już takie plany ale kontuzja to wszystko pokrzyżowała, w tym roku nie stoi nic na przeszkodzie aby dać mu wygrać ten mecz. Mamy też Cena który wraca na swój ostatni run, ale on już w sumie dwa razy wygrał ten mecz a nawet i bez tego dostanie walkę o tytuł więc mu ta wygrana w RR Match'u jest do niczego potrzebna.  Kolejny kandydat to Roman Reigns na bank wystąpi w Royal Rumble Match'u i nie zdziwię się jeśli dadzą mu wygrać, wygrał Royal Rumble tylko raz a wątpię żeby pozostał tylko z takim rekordem, prędzej czy później dadzą mu druga wygraną, ale mam wrażenie że tu dojdzie do spięcia na linii Punk-Roman. W sumie Roman, Punk, Cena to są moje typy nie widzę innej opcji jak na razie aby ktoś inny miał szansę wygrać Royal Rumble Match, po tym co się odjebało z The Rockiem na RAW to Rocky odpada jako zwycięzca RR Matchu. 
    • Mr_Hardy
      Spoko pre-show, choć mam wrażenie, że AEW robi lepsze. Mecz kobiet ponownie źle potraktowany – króciutki. Lucha Gauntlet Match – bardzo fajna walka na opener. Dużo się działo, było dynamicznie. Zabawne było, jak wszyscy na raz rzucili się na El Desperado. 🤣 Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata – szkoda, że był to tylko 5-minutowy sparing. W USA Shibata walczy bez problemu normalnie, a w Japonii takie coś. Mercedes Mone (c) vs. Mina Shirakawa (c) – K**A, jak oni mnie wkurwiają z overbookingiem! Moron tak samo jak z Atheną. Bez znaczenia, czy walka była dobra, czy nie w obliczu wyniku walki. David Finlay (w/ Gedo) vs. Brody King 🔥 Claudio Castagnoli vs. Shota Umino – uff, Shota wygrał po fajnej walce. W pewnym momencie już się bałem, że chcą doszczętnie uwalić Shotę, a przecież miał być przyszłością NJPW. Na szczęście wygrał. Konosuke Takeshita (w/ Don Callis) (c) vs. Tomohiro Ishii – taka przyzwoita walka z tygodniówek AEW. 👍 IWGP Tag Team Title Three Way Match – o cholera, jak mnie zaskoczyli. Byłem pewny, że United Empire wygrają pasy. Myślałem sobie tak: Naito  z tego, co kojarzę ma przejść kolejną operację. Young Bucks to raczej bardziej gościnny występ, a tu taka niespodzianka. Jak dla mnie  jak najbardziej na plus. Fajnie się oglądało braci Jackson ponownie w NJPW. Ahh, aż przypominają stare, dobre czasy. Kenny Omega vs. Gabe Kidd – to było zajebiste! To nie była walka. To nie był match. To była pieprzona BITWA!! Świetny powerbomb na stół poza barierki, dive'y, krzesła itd. Panowie  owacje na stojąco! Ktoś taki właśnie jak Gabe Kidd powinien być mistrzem, a nie ten techniczny nudziarz ZSJ. Jeszcze do tego Tanahashi się popłakał. MOTYC. Nowy theme song Omegi? Kompletnie inny od poprzedniego. Trzeba będzie się z nim osłuchać. Może siądzie z czasem. Reszta walk, o których nic nie napisałem, była dobra, ale nic mi do głowy nie przyszło, by coś o nich napisać. Po tych dwóch galach jestem prawie bliski decyzji by wrócić do oglądania NJPW regularnie. Jeszcze obejrzę New Year Dash i podejmę ostateczną decyzję.
    • KyRenLo
    • PTW
      Kolejny mecz dodany do karty gali! Starboy Nano Lopez vs. Newt Nova Dwóch przedstawicieli Hiszpanii wejdzie w nowy rok z przytupem, co do tego nie ma wątpliwości! Starboy cały czas trzyma się swojej obietnicy, że do Ryuconu będzie mistrzem. Ulubieniec publiczności ma za sobą nierówny rok, ważne więc, żeby 2025 przyniósł mu jak najwięcej zwycięstw! Wyzwanie na start solidne - młody Newt Nova bije mocno i lata wysoko, a jeśli się rozpędzi może okazać się twardym orzechem do zgryzienia dla Lopeza, którego czas zaczyna gonić! To co, po walce wspólne odśpiewanie Written in the stars na cześć Gwiezdnego Chłopca, czy to jego rywal opuści Polskę z pieśnią na ustach? Biletów coraz mniej, szykuje się intensywna końcówka przygotowań i mocarna gala - bądźcie z nami! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • HeymanGuy
      AEW Dynamite 08.01.2025 Will Ospreay vs. Buddy Matthews: Fajna otwierająca walka! Ospreay i Matthews naprawdę zrobili dobrą robotę, ich style pasowały do siebie świetnie, co dawało świetne tempo i akcję. Całość na plus, szczególnie że to był jeden z najlepszych występów Matthews’a w AEW. Tylko ten promo po walce... Ospreay trochę się gubił, wyglądał na wyczerpanego, co psuło nieco wrażenie. Ale szczerze mówiąc, to raczej drobny szczegół, bo samo starcie było naprawdę solidne. Czekam na to, co się wydarzy z House of Black, bo mogłoby to prowadzić do jakiegoś naprawdę ciekawego zestawienia z Ospreay’em. Bobby Lashley vs Mark Briscoe: Lashley wyglądał jak maszyna do zniszczenia, i to naprawdę wybrzmiało w tym starciu. Briscoe walczył, ale nie miał szans, bo Lashley go po prostu zmiażdżył. To była dość krótka walka, ale i tak dobrze się oglądało, bo Lashley był naprawdę dominujący, co dobrze ustawia go na przyszłość. MVP świetnie podbijał całą atmosferę, jego komentarze sprawiały, że całość nabierała jeszcze większego ciężaru. Jasne, szkoda, że Briscoe nie dostał więcej czasu, ale w końcu to Lashley jest teraz na fali, a cała sytuacja z Private Party i Hurt Business może być ciekawa. Men’s Casino Gauntlet: Casino Gauntlet to zawsze coś, co podkręca napięcie, a tym razem było nie inaczej. Czekałem, żeby zobaczyć, kto wygra, i szczerze mówiąc, Hobbs zaskoczył mnie totalnie! Fajnie, że dostał taką szansę, a jeszcze lepiej, że wyszedł z niej jako zwycięzca. Zwykle tego typu walki są pełne chaosu, ale tym razem dobrze to rozplanowano, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć różne gwiazdy, które naprawdę błyszczały, jak White czy Hangman. Wygrana Hobbs’a sprawiła, że ten Gauntlet poczuł się świeżo, bo to naprawdę dobra droga do wyeksponowania go na starcie z Moxley’em. Jarrett/MJF: Zdecydowanie jeden z bardziej... „spokojnych” momentów tego Dynamite. Jarrett znowu w akcji, tym razem w promo z MJF. No, muszę przyznać, że obaj panowie dobrze się spisali, ale to trochę za mało, żeby naprawdę wzbudzić jakąś ekscytację. MJF wydaje się trochę nie w tym miejscu, skoro po tym całym rozczarowaniu z Adamem Cole’em rzuca się w nową historię z Jarrettem. Trochę to mało świeże, ale może rozwinie się w coś, co przyciągnie więcej uwagi. Cope/Mox: Ok, ten segment był trochę... dziwny. Miał swoje momenty, zwłaszcza jak Moxley i reszta Death Riders zaatakowali Cope’a i jego ekipę. Tylko że, wiecie, Cope dopiero się rozkręca, więc ciężko go w pełni traktować jako zagrożenie dla takich gości jak Moxley w AEW. Poza tym, trochę to wyglądało jak zamieszanie, które bardziej służyło pokazaniu, kto chce być w walce o pas, niż faktycznej rywalizacji między tymi zawodnikami. Może to zapowiada jakąś większą historię, ale na razie mam wrażenie, że był to raczej moment, w którym AEW chce po prostu ustawić te wszystkie postacie na najbliższe tygodnie w kolejce do pasa, a nie do pobicia Moxa. Co do Moxleya – okej, fajnie, że widać, że szanuje Hobbs’a, ale mam nadzieję, że ta historia z Cope’em rozwija się w coś więcej. Casino Gauntlet No. 1 Spot: Willow Nightingale vs. Kris Statlander vs. Toni Storm: Cała trójka dała z siebie naprawdę dużo, a Statlander ostatecznie wygrała, co daje jej szansę na fajną walkę o pas. Zawsze spoko, jak w tego typu walkach można zobaczyć takie różnice w stylach, a te trzy panie robiły to naprawdę dobrze. Fajnie, że Statlander dostała tę szansę, bo widać, że ma potencjał na większą rolę w AEW. Przynajmniej teraz jest jasne, kto może wnieść coś nowego w rywalizację o pas. Omega/Callis: Po tej całej przerwie z powodu kontuzji, naprawdę fajnie widzieć go znowu w akcji. Ta jego pogadanka była pełna emocji i pokazała, że nie zamierza rezygnować z wrestlingu, mimo że lekarze dawali mu wyraźne ostrzeżenia. Callis nie mógł tego znieść, więc próbował mu przeszkodzić, ale Ospreay przyszedł na ratunek – trochę dziwna sytuacja, skoro to oni byli w konflikcie, ale daje to nadzieję na ekscytujące starcia w przyszłości. Czekam na rozwój tej historii, bo Omega z Callisem to chyba będzie główny temat w AEW na najbliższe miesiące. Galę zdecydowanie dobrze się oglądało. Oczywiście, trochę za dużo mówienia, a mniej akcji w niektórych momentach, ale poza tym – AEW na najwyższym poziomie, jak to ma w zwyczaju. Gauntlet i wszystkie walki były mocnymi punktami, i to one zrobiły to Dynamite naprawdę ekscytującym. Trochę więcej in-ringowych akcji, a mniej zapychaczy w postaci zbędnych segmentów, mogłoby sprawić, że gala stałaby się jeszcze lepsza. Ale mimo to, jest to naprawdę solidne wprowadzenie do najbliższych wydarzeń, w tym Maximum Carnage i Grand Slam: Australia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...