Real Wrestling League

[elmirs]

Pewnego dnia, na pewnym małym forum o wrestlingu pojawiła się plotka jako że w świecie wrestlingu pojawił się nowy człowiek. Jak się okazało był to milioner Chris White, który miał w swoich kontaktach min: Nigela McGuinessa. Chris pojawiał się na kilku galach sceny niezależnej co nikogo za bardzo nie zainteresowało dopóki niecały miesiąc później na światło dzienne wyszła informacja o nowej federacji wrestlingu! Jak się okazało Chris pojawiał się w mniejszych federacjach aby dowiedzieć się dokładniej co się dzieje na Backstage'u w profesjonalnych federacjach. Mimo wszystko pan White miał spore pojęcie o wrestlingu i postanowił założyć swój własny projekt. Pozbierał kilka gwiazd z WWE, którym i tak kończyły się kontrakty oraz kilku zawodników ze sceny niezależnej, którym marzył się sukces. na chwilę obecną nie za wiele wiadomo o tej federacji poza tymi rzeczami:

 

NAZWA - REAL WRESTLING LEAGUE

 

TYGODNIÓWKA - OVERLOAD (czwartki godz. 18:00)

 

PPV:

 

LUTY - Last Stand

KWIECIEŃ - Fear Factor

CZERWIEC - Dark Side

SIERPIEŃ - Breakout - NAJWAŻNIEJSZA GALA

PAŹDZIERNIK- Red Alert

GRUDZIEŃ - Unleash Hell

 

PASY:

 

RWL Heavyweight Championship

RWL exTREME Championship

RWL Lightweight Championship

RWL Tag Team Championship

 

ROSTER:

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2786/2477_Adam_Cole.jpg

 

Adam Cole

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3116/Anthony_Neese_CutByJess_23January2014.jpg

 

Anthony Nese

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/955/cesaro.jpg

 

Antonio Cesaro

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/56/rhodes_by_rexcs.jpg

 

Cody Rhodes

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2272/curtis_axel_2.jpg

 

Curtis Axel

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2586/Damien_Sandow_23_GD.jpg

 

Damien Sandow

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2844/Dean_Ambrose_2_CutByJess_06March2014.jpg

 

Dean Ambrose

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1159/ziggler_by_rexcs.jpg

 

Dolph Ziggler

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/124/Jay_Lethal9_cutout_by_Crank.jpg

 

Jay Lethal

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2532/fandangobycs.png

 

Johnny Curtis (Fandango)

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2098/Justin_Gabriel_CutByJess_06-09-13.jpg

 

Justin Gabriel

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/620/Kofi_Kingston_CutByJess_24December2013.jpg

 

Kofi Kingston

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/4740/taven_02.jpg

 

Matt Taven

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3164/2567_Michael_Elgin.jpg

 

Michael Elgin

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2807/2435_Ricochet.jpg

 

Ricochet

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2596/Roman_Reigns_2_CutByJess_06March2014.jpg

 

Roman Reigns

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1005/Seth_Rollins_CutByJess_28March2014.jpg

 

Seth Rollins

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1960/Trent_Baretta_CutByJess_23January2014.jpg

 

Trent Barretta

 

 

 

 

 

 

===============================================OVERLOAD==================================================

 

Krótkie intro wita nas na pierwszej gali wydawanej przez RWL! Oto... Real Wrestling League OverLoad prosto z Chicago! Atmosfera jest niesamowita, a wita nas theme song prezesa Chrisa White'a, który zadowolony kieruje się w stronę ringu.

 

CHRIS: Witajcie na OverLoad! Na tej gali wszystko się zacznie! Na tej gali dowiecie się wszystkiego! Ja tutaj tylko na chwilkę, bo nie chcę być w centrum uwagi. To zawodnicy mają w nim być. Ale dla wszystkich, ja jestem Chris White i jestem prezesem Real Wrestling League. To jest OverLoad, a miasto w którym się znajdujemy to Chicago! Czyli najważniejsze rzeczy są za nami. A teraz sprawy mniej ważne. Dzisiaj zobaczycie 5 walk. 4 walki będą miały stawkę. Każdy zwycięzca pojedzie na pierwszą gale PPV RWL czyli Dark Side, która odbędzie się w czerwcu. Ale jak to tak późno? Otóż PPV u nas będą się pojawiać co dwa miesiące, a tygodniówki co dwa tygodnie. Wiem to trochę smutne, ale przyżyjecie, przecież macie powtórki! A więc podsumowując moją wypowiedź. Jestem Chris White, to jest OverLoad, dzisiaj odbędą się cztery walki, PPV co dwa miesiące, a tygodniówki co dwa tygodnie. Do widzenia.

 

Chris z uśmiechem na twarzy wychodzi z ringu, a tymczasem do kwadratowego pierścienia zmierza pierwszy zawodnik czyli Ricochet! Zmierzy się on z Dolphem Zigglerem, a stawką jest No. 1 Contender do pasa RWL Lightweight!

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2807/2435_Ricochet.jpg VS http://psd-dreams.de/data/thumbnails/1159/ziggler_by_rexcs.jpg

Walka nr 1: Ricochet vs Dolph Ziggler - No. 1 Contender Match for RWL Lightweight Championship

 

Obaj panowie zamierzają zacząć ze spokojem. Dolph chce zapiąc klamrę, ale Ricochet umyka i chybia z kopnięciem, po którym Dolph próbuje Roll Upu, ale jeden count. Ricochet wstaje i próbuje ataku z rozbiegu, ale Dolph pociągnął za górną linę i jego rywal wyleciał z ringu. Dolph tautuje po tym w ringu, ale nie zauważył, że Ricochet wylądował na nogach i szybko wszedł do ringu i mamy Dropkick i Ziggler ląduje w narożniku. Akcja z rozbiegu od Ricocheta, ale Dolph uniknął. Ricochet jednak wskoczył na narożnik i wykonał swojemu rywalowi Diving Crossbody oraz potem Hurricanrannę. Dolph wylądował w drugim narożniku i tym razem Ricochet postanowił obić rywala kilkoma ciosami. Oczywiście sędzia interweniował i gdy The Future of Fly chciał wrócił do rywala nadział się na kopnięcie oraz jeszcze Clothesline z drugiej liny. Dolph popisał się efektownym Kip Upem oraz Neckbreakerem. Ziggi aby popisać się jeszcze publicznością zaczął serię Elbow Dropów zakończoną Jumping Elbow Dropem. Mamy pin i ledwo 2 count. Dolph podnosi rywala, który wyprowadza kilka kopnięć na nogi oraz w biodra, bierze rozbieg i mamy Running DDT. Ricochet jeszcze wskakuje na liny i mamy Spiringboard Hurricanrannę, po której Dolph wylądował na drugą linę. Aerial Wonder idzie za ciosem i wchodzi na narożnik i wykonuje Diving Leg Drop Bulldog na Dolphie, ale nie trafia! Ziggler jeszcze szybko wciąga rywala do ringu i mamy Jumping DDT! 1...2... kickout. Dolph już lekko zły jeszcze wykonuje Irish Whip, a Ricochet sprytnie kontruje to na Handspring Back Elbow! Ziggi ląduje poza ringiem, a The High Flying Ace bierze rozbieg i mamy Over Top Rope Sommersault Planchę! Fani na hali zaczynają skandować 'Holy Shit', a Ricochet przy pomocy barierek wstaje i wrzuca do ringu także swojego rywala. Jednak on sam nie zamierza normalnie wejść do ringu, tylko wszedł na trzecią linę i mamy Diving Tornado DDT! Dolph uciekł na krawędź ringu i Ricochet postanowił go podnieść, ale nadział się na Jawbreaker oraz Superkick! Dolph przypina przy linach. 1...2... Ricochet kładzie nogę na linę! Dolph nie wiedział czemu sędzia nie skończył liczyć aż zauważył nogę rywala na linie. Wtedy wściekły Ziggler przesunął przeciwnika na środek ringu i znów przypiął, ale tym razem 2 count! Dolph poczekał chwilę aż jego rywal się podniósł i mamy Fameasser, ale Ricochet się odsunął i sam wyprowadził Roundhouse Kick! 1...2... Kickout! Ricochet spojrzał się na narożnik i zastanawiał się czy to już czas, ale raczej się zamyślił, ponieważ Dolph wyprowadził mu STO oraz następnie Fameasser! 1...2... Dolph przerwał pin! Ziggler podniósł swojego rywala, aby go jeszcze dobić i wykonał Irish Whip, a Ricochet wykonał mu z nikąd Single Leg Facebreaker! Do tego Ricochet dołożył Rickrack i zaczął wchodzić na trzecią linę! Szykuje się 630 Senton, ale Dolph się odsunął i próbował wykonać Zig Zac, a Ricochet chwycił się liny przy narożniku i odrzucił rywala. Dolph szybko wstał i wykonał Stinger Splash, ale Ricochet się odsunął po czym wykonał jeszcze Reverse STO i wskoczył na narożnik, po czym błyskawicznie wykonał 630 Senton! 1...2...3!

 

 

Zwycięzca: Ricochet

 

 

Stół Komentatorski:

 

TOM: Co za droga, aby rozpocząć wielką historię RWL! Ale my chyba się jeszcze nie przedstawiliśmy! A więc ja jestem Tom Phillips, a ze mną siedzi tutaj...

BYRON: Byron Saxton! Będziemy tu siedzieć co galę, aby komentować wyczyny naszych zawodników. Jesteśmy już po pierwszej walce, po której wiemy, że Ricochet będzie miał szanse na zdobycie pasa Lightweight!

TOM: Walka o ten pas odbędzie się jeszcze przed Dark Side, a już za dwa tygodnie poznamy rywala Ricocheta!

BYRON: Szykuje się niezła zabawa! Jeszcze dzisiaj tak jak zapowiedział prezes czekają na nas 4 walki. 1 Będzie strasznie mocarna!

TOM: Ja wiem o którą walkę Ci chodzi Byron. Chodzi o Triple Threat Tag Team Match! Ta walka będzie mogła skraść show i zostać zapamiętana jako najlepsza walka RWL przez dłuuugi czas!

BYRON: No ja już ię nie mogę doczekać. A teraz przenosimy się do ringu!

 

Kamera przeniosła się do ringu i wtedy na arenie zaczął grać theme song Setha Rollinsa! Ten przy aprobacie publiczności tautntuje w ringu po czym bierze mikrofon.

 

SETH: Jak się bawicie?! Nie słyszę was! Teraz lepiej. Jeśli bawiliście się przez ostatnie kilka minut dobrze, to teraz będzie bawić się zajebiście! Bo oto przybyłem ja Seth Rollins, aby wyłać oświadczenie innym zawodnikom z szatni. Otóż dzisiaj odbędą się jeszcze 3 walki o miano pretendenta do pasów mniej lub bardziej ważnych. Ja jak pewnie się spodziewacie chce ten ważniejszy pas, bo jestem Seth Rollins. Jednak w karcie na dzisiejsze show mnie nie ma i jestem ciekaw czemu. Może po prostu pan Chris White we mnie nie wierzy. A może po prostu jestem zbyt dobry na tą federację? Ja bym wybrał odpowiedź b. Ale przecież jutro też jest dzień i kto wie może w końcu zawalcze w federacji. Może za dwa tygodnie, może za dwa lata, a może nigdy... Jedno wiem na pewno. Ja tu jestem najlepszy i nikt tego nie zmieni!

 

Seth miał już wychodzić z ringu, ale zatrzymał go theme song Curtisa Axela! Curt postanowił zatrzymać się na rampie i miał przy sobie mikrofon.

 

CURTIS: A więc to ty uważasz się za najlepszego. Może i jesteś najlepszy, ale nie jesteś perfekcyjny tak jak ja. Ja jestem nawet lepszy od perfekcji. Możesz cały czas udawać, że jesteś tak dobry, że nikt nie chce abyś tutaj walczył, ale to tylko twoja przykrywka. Ty tylko nosisz maskę, która ma wprowadzać ludzi w błąd.

 

SETH: O czym ty mówisz? O jakiejś masce? Co to ma być komedia z Eddiem Murphym? Takie rzeczy to nie do mnie Curt. Ja jestem tu najlepszy a mogę Ci to nawet pokazać, bo mam strasznie dużo czasu. Co ty na to?

 

CURTIS: Chcesz mi pokazać to jak Cię pokonuję. Wiesz co mógłbym zawalczyć z tobą, ale to będzie marnowanie mojego czasu. Chyba, że... chyba, że zawalczymy o jakąś stawkę. Wtedy zrobię dwie rzeczy. Upokorzę Cię i zdobędę fajną nagrodę.

 

SETH: Mi to pasuje. Może byśmy zawalczyli o No.1 Contender do pasa exTREME?!

 

CURTIS: Hahaha! Ty chyba nie na... ty chyba nie na poważnie! Zaraz pęknę ze śmiechu. Słuchaj mnie Seth ja nie zamierzam marnować mojego czasu, aby wygrać z tobą i w nagrodę dostać kolejną walkę. Z resztą o pas exTREME walczą tylko Ci, którzy nie są na tyle dobrzy aby walczyć w najważniejszych walkach tej federacji. Więc moja odpowiedź to nie, ale jeśli masz jakąś nową propozycję to wal śmiało. Wiesz gdzie mnie znaleźć.

 

Curtis już kierował się do wyjścia, ale nagle Seth krzyknął "Jesteś tchórzem!" co zesłościło Axela, ale jednak bez kłótni wyszedł na Backstage. To samo uczynił Seth, a kamera w tym czasie przenosi się do centrum wywiadów gdzie są prowadzone krótkie rozmowy z zawodnikami.

 

Backstage:

 

MATT: Witam nazywam się Matt Striker i moim pierwszym gościem jest uczestnik dzisiejszego Main Eventu o No.1 Contender do pasa RWL Heavyweight Dean Ambrose! Dean wielu ludzi sądzi, że nie powinineś się znaleźć w tej federacji...

DEAN: A więc co kolejne pytanie z serii: Co powiesz tym fanom, którzy w Ciebie nie wierzą? Na ten temat nie mam już żadnych innych słów. Mówiłem to już wiele razy i teraz powiem po raz kolejny. Wygrywając dzisiejszą walkę wieczoru pokaże wszystkim moim hejterom, że są głupi, byli głupi i na zawsze zostaną głupi, ponieważ nie potrafią odróżnić dobrego zawodnika, od jobbera. Ja nie jestem jobberem tylko dobrym zawodnikiem, a to już pokazuje miejsce, w którym dzisiaj walczę. I nie chodzi mi wcale o miasto, hale, ani federacje. Chodzi mi tylko i wyłącznie o walkę wieczoru. Jednak to jest zdecydowanie za mało jeśli chodzi o mnie. Niektórzy wolą się zatrzymać na jakimś małym osiągnięciu, lub cały czas otwierać show, ale ja wolę być na samym szczycie i patrzyć się wszystkich moich rywali z góry i gdy oni będą już strasznie blisko mnie, ja ich zepchne na sam dół. Tak dzisiaj działa świat. Żeby przetrwać trzeba być najlepszym...

 

Dean odszedł, a na nas czeka w ringu uczestnik kolejnej walki czyli Anthony Nese!

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3116/Anthony_Neese_CutByJess_23January2014.jpg VS http://psd-dreams.de/data/thumbnails/124/Jay_Lethal9_cutout_by_Crank.jpg

Walka nr 2: Anthony Nese vs Jay Lethal - No.1 Contender Match for RWL exTREME Championship

 

Zaraz po rozbrzmieniu gongu Anthony chciał rzucić się na rywala, ale nie trafił z szarżą w narożnik i Jay wyprowadził mu kilka kopnięć w klatkę piersiową. Sędzia oczywiście interweniował, a Jay nie protestował. Nese jednak był nabuzowany i znów chciał rzucić się na rywala, tym razem skutecznie. Obaj szybko wstają i Tony wykonuje Big Boot oraz Leg Drop, po którym uzyskał 1 count. Nese nie spowalnia ataku i mamy Irish Whip i Anthony się pochylił i miał zamiar wykonać Back Body Drop, a Jay chwycił go jeszcze za szyję i wykonał mu Neckbreaker. Obaj leżą po tej podwójnej akcji i szybciej wstaje Lethal po czym kieruje się na krawędź ringu gdzie wstawał Anthony. Ten przywitał go naciągnięciem na linę i po tym wyciągnął go z ringu za nogę. Poza pierścieniem mamy jeszcze DDT oraz wepchnięcie w schodki, nad którymi Jay przeskoczył i wykonał rywalowi Moonsault! Jay szybko wrzucił rywala do ringu gdzie dołożył jeszcze Frog Splash i uzyskał 2 count. Jay podniósł swojego rywala, który z nikąd go podciął i zapiął Sharpshooter! Lethal próbował na początku się przekręcić, ale Nese był od niego silniejszy, więc Jay postanowił dojść do lin. Lethal był już blisko lin i wtedy Anthony chciał przeciągnąć Lethala na środek, ale Jay ostatecznie dał radę chwycić linę! Sędzia wyliczał już Nese'a, ale ten zaraz po tym puścił. Jednak na tym nie skończył, ponieważ szybko ustawił Lethala pomiędzy linami i zaczął go dusić! Sędzia znów zaczął wyliczać i Nese skończył, ale tylko na chwilę, ponieważ po kilku sekundach zaczął to samo! Po tym drugim razie jednak postanowił sobie odpuścić i przypiął w środku ringu Jaya. 1...2... kickout. The Premier Athlete nie rozpaczał tylko podniósł rywala i odbił od lin. Nese znów się pochylił, ale tym razem Jay skontrował to na DDT! Obaj zawodnicy leżą i sędzia znów wylicza. Jest już przy 8, ale Lethal pokazuje żeby przestał liczyć. Obaj zawodnicy mniej więcej w tym samym momencie wstali i tym razem to Jay przejął inicjatywę, gdyż wykonał rywalowi Enzuigiri. Nese wycofał się na krawędź ringu i Jay wykonał mu Springboard Dropkick, ale nie trafił i wyleciał poza ring! Nese szybko wrzucił swojego rywala spowrotem tam wykonał mu Superkick, po którym zaczął kierować się na narożnik. W końcu jest na górze i chybił 450 Splash! Jay błyskawicznie wstał i jeszcze szybciej wykonał Lethal Combination! 1...2...3!

 

 

Zwycięzca: Jay Lethal

 

 

Backstage:

 

MATT: Witam po raz drugi dzisiaj, tym razem moim gościem będzie Seth Rollins! Powiedz nam czy sądzisz, że Curtis ostatecznie przyjmie twoje wyzwanie?

SETH: Powiem Ci szczerze. Nie sądze. Są ludzie odważni i są tchórze. Axel zdecydowanie zalicza się do tej drugiej grupy ludzi, ponieważ nie przyjął mojego wyzwania za pierwszym razem. Curtis jest też uparty i w takim razie zdania nie...

 

W tym momencie od tyłu Rollinsa zaatakował Curtis Axel! Wbił on go w ścianę Spinebusterem i następnie wziął stół z przekąskami, i rozłożył na ścianie, po czym wbił w niego Setha! Na miejsce przybyła ochrona, lekarze oraz Chris White. Ochrona wyprowadziła Axela, który wykrzyczał, że zgadza się na walkę!

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2098/Justin_Gabriel_CutByJess_06-09-13.jpg & http://psd-dreams.de/data/thumbnails/620/Kofi_Kingston_CutByJess_24December2013.jpg VS http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2586/Damien_Sandow_23_GD.jpg & http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2596/Roman_Reigns_2_CutByJess_06March2014.jpg VS http://psd-dreams.de/data/thumbnails/4740/taven_02.jpg & http://psd-dreams.de/data/thumbnails/3164/2567_Michael_Elgin.jpg

Walka nr 3: Africa High Fly (Justin Gabriel & Kofi Kingston) vs Intelectual Strenght (Damien Sandow & Roman Reigns) vs Unbreakables (Matt Taven & Michael Elgin) - Triple Threat Tag Team No.1 Contender Match for RWL Tag Team Championship

 

Zasady tej walki w RWL są nieco inne niż w innych federacjach. Otóż walkę zaczynają po jednym przedstawicielu drużyny i może się zmieniać tylko ze swoim partnerem. Nie można wygrać poprzez Count Out oraz DQ, ale tylko w przypadku nie włączenia się do walki osób trzecich, bądź pewnych przedmiotów.

Walkę zaczynają Justin, Roman i Michael. Gabriel oraz Elgin od razu ruszają na Reignsa posyłając go w wolny narożnik i tam mocno go obijali. Po chwili wyrzucili z ringu Samoańczyka i to Elgin ruszył na swojego drugiego rywala. Od razu wykonał mu Gut Kick oraz Neckbreaker i zmienił się po tej akcji ze swoim partnerem. Ten ruszył na Afrykańczyka z serią kopnięć oraz Elbow Dropów. Taven przesunął swojego rywala do swojego narożnika gdzie zaczął go dusić i zmienił się z Elginem. Teraz obaj zaczynają obijać swojego przeciwnika, ale do ringu wparował Roman i pozbył się z niego Matta oraz wykonał potężny Clothesline na swoim kolejnym przeciwniku. Do tego dołożył Irish Whip i mamy Spinebuster. Reigns ustawił sobie Elgina w swoim narożniku i następnie potężnym Irish Whipem posłał tam Gabriela po czym wykonał jeszcze mu German Suplex i zmienił się z Sandowem. Teraz mamy po Elbow Dropie dla każdego rywala i Damien zapina Headlock Michaelowi. Ten próbuje się wydostać serią ciosów z łokcia, ale Sandow sprowadza go do parteru. Elgin był jednak silniejszy i wstał po czym wbił swojego przeciwnika w narożnik Kofiego i zaczął się czołgać do swojego narożnika po zmianę. Nie pozwolił mu na to Justin, który posłał go na krawędź ringu Dropkickiem oraz przy okazji wykonał Enzuigiri Tavenowi. Szybko dopadł do niego jednak Damien wykonując Roll Up. 1...2... kickout. Gabriel szybko wstaje i mamy Monkey Flip! Do tego Justin dokłada Spinning Wheel Kick i mamy zmianę z Kofim! Ten od razu wchodzi na trzecią linę i wykonuje Missle Dropkick na Damienie oraz Crossbody na Elginie. Jednak Kofi nie zauważył Tavena, który powalił go High Kickiem. Na ratunek przybył jednak Roman Reigns, który wykonał Mattowi Superman Punch. Gdy Roman się jednak odwrócił skoczył na niego Justin Gabriel ze Spiringboard Crossbody! Justin dołożył do tego jeszcze Suicide Dive na Matta, Reignsa oraz Sandowa, a więc w ringu zostali tylko Kofi i Elgin! Obaj zawodnicy zaczęli wymieniać się ciosami i wygrał je raczej oczywiście Michael. Ten wysyła rywala w narożnik i Kofi robi przewrót w stylu Daniela Bryana i wyprowadza Roundhouse Kick, po którym Elgin położył się na krawędzi ringu i mamy jeszcze Baseball Slide! Teraz wszyscy zawodnicy są po jednej stronie, więc Kingston wszedł na trzecią linę i mamy Diving Crossbody na wszystkich zawodników! Jak się jednak okazało na prawie wszystkich, ponieważ Roman Reigns zdążył umknąć przed Kofim i po tym wbił go w schodki oraz wrzucił do ringu. Tam wykonał Spinebuster i umieścił swojego rywala pod Powerbomb, ale Kofi skontrował to na Hurricanrannę i dołożył jeszcze Forearm Smash. Roman upadł na kolano, więc Kofi chciał dołożyć pewną akcję, ale Roman nieoczekiwanie chwycił go pod Powerbomb i mamy! Przypięcie! 1...2... Elgin wyciągnął sędziego z ringu! Reigns był wściekły i chciał aby Elgin wszedł do ringu, ale gdy się odwrócił otrzymał od Tavena Chair Shot w głowę! Michael dopiero teraz wszedł do ringu po czym kazał Mattowi pójść jeszcze po stół. Nie spodziewał się jednak powrotu Gabriela, który bez problemu wykonał mu Dropkick, ale następnie nadział się na Big Boot. Następnie do ringu wszedł Sandow, ale z nim także Elgin sobie poradził. Taven już rozłożył w narożniku stół i Elgin wykonał na Reignsie Spear! Taven szybko posprzątał po stole i wrzucił sędziego do ringu! 1...2...3!

 

 

Zwycięzcy: Unbreakables

 

 

Zwycięzcy walki postanowili świętować w ringu, a tymczasem przenosimy się do gabinetu Chrisa White'a gdzie wszedł Curtis Axel!

 

CHRIS: Axel! Co to miało do cholery być?

CURTIS: Oj przepraszam. Nagle to źle, że się zgadzam na zwykłą walkę z Sethem? Z resztą to on zaczął. Nazwał mnie tchórzem. Kompletnie nie szanuje mojej rodziny.

CHRIS: A czy to oznacza, że masz go atakować? Słuchaj ja nie jestem wychowawcą, a wy prawdopodobnie nie jesteście przedszkolakami, więc wyciągniesz z tego konsekwencje. Twoja walka z Sethem odbędzie się, ale to on wybierze stypulacje tej walki! A jaka walka to będzie dowiesz się dopiero gdy będziesz z nim w ringu! Teraz wynoś się stąd!

 

Curtis niezadowolony z decyzji Chrisa chciał jeszcze o tym dyskutować, ale pan prezes go wygonił.

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/56/rhodes_by_rexcs.jpg VS http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2532/fandangobycs.png

Walka nr 4: Cody Rhodes vs Johnny Curtis

 

Obaj zaczynają od wymiany spojrzeń i wtedy Johnny kopnął rywala w brzuch oraz rozpoczął serię ciosów, którą sprowadził przeciwnika do narożnika. Tam przestawił się na nogi i zaczął kopać rywala aż sędzia go nie odciągnął. Curtis wykonał jeszcze Corner Superman Punch i mamy pin. Niecałe 2 count. Johnny zaczął serię Elbow Dropów, po której jeszcze wbił się w rywala, który przeniósł się na krawędź ringu Baseball Slidem. Curtis poczekał chwilkę aż jego rywal wstanie i mamy Sommersault Planchę! Tancerz jednak nie trafił idealnie w rywala i obaj leżą chwilę za ringiem, ale ostatecznie Curtis wstał i wrzucił spowrotem do ringu swojego rywala, który w ringu odkopał na dwa. Johnny podniósł przeciwnika i chciał mu wykonać Suplex, ale Cody skontrował to na swój własny szybki Suplex oraz dołożył do tego jeszcze Dropkick i Russian Legsweep. Curtis postanowił się wycofać, ale nie spodziewał się ataku ze strony swojego rywala, bowiem mamy Suicide Dive! Cody szybko wstał i wepchnął jeszcze rywala w stalowy słupek oraz następnie do ringu gdzie dołożył Knee Drop oraz przypiął. 1...2... kickout. Cody podnosi swojego rywala i mamy teraz DDT... ale Johnny skontrował to na Back Body Drop! Curtis dołożył jeszcze Leg Drop w stylu Hulka Hogana i mamy kolejny w tej walce pin zakończony na dwa. Curtis wysyła rywala w narożnik i mamy Corner Dropkick, po którym Johnny ustawił sobie rywala na trzeciej linie i planował jakiś kolejny atak, ale Cody wykonał Headbutt i kolejny, po którym Curtis spadł z narożnika, a Wnuk Hydraulika wykonał mu Diving Crossbody! Cody planuje jakąś akcję z rozpędu, ale otrzymał w kontrze Snap Scoop Powerslam i to Johnny jest dalej w ofensywie. Ten wyszedł na krawędź ringu i poczekał aż jego rywal wstanie po czym wykonał mu Spiringboard Clothesline! To jeszcze nie koniec, ponieważ Curtis dołożył do tego Enzugiri i szybko spinował rywala. 1...2... kickout. Johnny ustawia sobie rywala koło narożnika i planuje mu wykonać swój Diving Leg Drop, ale Cody sie odsunął w ostatnim momencie i wstał za pomocą lin. Nie zdążył jednak zaatakować rywala, który wbił go Corner Clotheslinem w narożnik oraz następnie wykonał Shouder Block w narożniku i chciał spróbować tej samej akcji z rozbiegu, ale nie trafił! Cody szybko to wykorzystał wykonując CrossRhodes! 1...2...3!

 

 

Zwycięzca: Cody Rhodes

 

 

Cody tauntuje na narożniku zwycięstwo, ale rozbrzmiewa theme song Adama Cole! Ten kieruje się do ringu ironicznie klaszcząc. Gdy już wszedł do ringu wziął mikrofon i zaczął swoją wypowiedź.

 

ADAM: Brawo Cody. Pokonałeś kogoś kto jest nikim w tej federacji. Widzisz tutaj są trzy typy osób. Pierwszy to gwiazdy takie jak ja, które mają podnosić oglądalność federacji, drugi to średniaki, które są tu po to, aby było zapełnione show, a trzeci typ to frajerzy, którzy są tu tylko z takiego powodu żeby podkładać się takim jak ty. Oni mają podbijać innym streak.

 

Nagle wybrzmiewa theme song Trenta Barretty! Kieruje się on do ringu z mikrofonem.

 

TRENT: Wow, wow, wow, Adam. Czy ty czasem nie przeginasz z tym określeniem typów? Znaczy się wiadomo są tutaj ludzie lepsi i gorsi, ale nie ma takiego podziału! Ja nie wiem o co ci...

 

W tym momencie Adam wykonał Barrecie Superkick!

 

ADAM: Zamknij się i wynoś się tam gdzie twoje miejsce! Na Backstage!

 

CODY: Adam chyba zboczyłeś z tematu. Teraz powiedz mi czego chcesz?

 

ADAM: A no tak przepraszam. Chodzi mi oto, że za tydzień stoczymy ze sobą walkę o pretendenta do pasa i nie sądzę żeby to było sprawiedliwe, aby moim rywalem był ktoś kto pokonał jobbera, który nic tu nigdy nie osiągnie. Ja nie jestem tu po to, aby walczyć z ludźmi, którzy podlizali się odpowiednim osobą w zarządzie, ale żeby walczyć z najlepszymi z najlepszych, a o sprowadzenie takich ludzi federacja się najwyraźniej nie postarała.

 

CODY: Czyli co boisz się ze mną walczyć? Boisz się porażki z wnukiem hydraulika? Przecież sam powiedziałeś, że pokonałem nikogo i jescze się męczyłem, więc z tobą nie mam szans. Więc co ci szkodzi Adam?

 

ADAM: Nie chce marnować swojego cennego czasu na walkę z tobą. Mogę ten czas wykorzystać na jakieś hobby. Uwierz mi nie mam zamieru walczyć z tobą dla twojego dobra. Nie chcę żeby było ci smutno.

 

CODY: Możesz mi wierzyć lub nie, ale nie będzie mi smutno po porażce tylko będę starał się dalej trenować tak długo, aż w końcu cię pokonam. Przyznaj się. Boisz się mnie.

 

W tym momencie wściekły Adam chcial wykonać Superkick na rywalu, ale ten złapał go za nogę, obrócił i wykonał CrossRhodes! Po tej sytuacji Cody znów zaczął tauntować i wyszedł z ringu, ponieważ czas na Main Event!

 

http://psd-dreams.de/data/thumbnails/2844/Dean_Ambrose_2_CutByJess_06March2014.jpg VS http://psd-dreams.de/data/thumbnails/955/cesaro.jpg

MAIN EVENT: Dean Ambrose vs Antonio Cesaro - No.1 Contender Match for RWL Heavyweight Championship

 

Cesaro na początku nie chciał walczyć, ale chciał podać rękę rywalowi, który też podał mu rękę i panowie rozpoczęli walkę. Zaczęli zwarciem wygranym przez Cesaro, który zapiął Headlock, a jego rywal się wydostał po odepchnięciu go przy linach, ale otrzymał Shouder Block i szybko wstał. Dean chciał po raz kolejny zwarcie, ale to była tylko sztuczka, ponieważ kopnął on swojego rywala w brzuch i zapiął Headlock. Długo go jednak nie trzymał, ponieważ wspierany przez fanów Antonio wykonał mu kilka ciosów z łokcia i Ambrose póścił i poszedł do narożnika. Tam Antonio wykonał mu kilka ciosów oraz wykonał Irish Whip w drugi narożnik i tam wykonał mu już Corner Splash. Do tego Antonio dołożył Body Slam i mamy pierwszy pin. 2 count. Cesaro podniósł rywala i wykonał mu jeszcze Suplex, po którym Dean wyszedł poza ring. Antonio poszedł za nim, lecz został podcięty już na krawędzi ringu. Ambrose dołożył do tego wepchnięcie w stalowe schodki, a potem wrzucił rywala do ringu. Nie spodziewał się jednak, że Antonio szybko wyturla się inną stroną ringu i gdy Dean chciał sprawdzić gdzie jest jego rywal otrzymał potężnego Uppercuta, po którym padł prawie nieprzytomnie w ringu. Cesaro spokojnie wszedł do ringu i przypiął rywala, a ten odkopał na dwa. Antonio na pewno nie był zadowolony z takiego obrotu spraw, ale postanowił podnieść rywala i mamy Back Suplex. Dean wstał za pomocą narożnika i Cesaro chciał zaatakować go z rozpędu, ale nie trafił. Ambrose szybko wyprowadził Roll Up. 1...2... kickout. Obaj zawodnicy wstali błyskawicznie i obaj powalili się Clothesline'ami! Sędzia wylicza Double KO obaj nie zapowiada się aby jeden z uczestników Main Eventu miał się podnieść. W końcu jednak Antonio wstał, a Dean na krawędzi jeszcze się podnosił. Cesaro podszedł w takim razie do swojego przeciwnika, który wykonał mu z nikąd Jawbreaker o liny! Ambrose jeszcze szybko wszedł na narożnik i mamy Diving Clothesline. The Street Dog ustawia się w innym narożniku i czeka aż jego rywal się podniesie i mamy Running Knee Lift! Moxley przypina swojego rywala przy linach. 1...2... noga Cesaro na linie! Dean był niezadowolony z tej sytuacji i szybko podniósł rywala i chwycił go za dwie ręce i mamy Double Underhook Suplex! To jeszcze nie koniec, ponieważ Dean wszedł na trzecią linę, ale tym razem nieco wolniej niż poprzednio i przez to Cesaro zdążył do niego dojść. Mamy krótką wymianę ciosów wygraną przez Szwajcara i wynosi rywala pod Superplex, ale Dean zaplutł nogi o narożnik i nie dał sobie wykonać tej akcji. Cesaro w takim razie wykonał jeszcze kilka Headbuttów i tym Superplex się udał! Obaj leżą w środku ringu i Cesaro powoli przybliża się do rywala aż w końcu kładzie się na niego. 1...2... kickout! Cesaro już chciał zacząć kłócić się z sędzią, ale ostatecznie podniósł rywala i ustawił go sobie w narożniku po czym wykonał mu Corner Bicycle Kick! Antonio poczekał chwilę, aż jego rywal wstanie i mamy drugi Bicycle Kick, ale tym razem Dean pociągnął za dolną linę i Cesaro wyleciał z ringu! Szwajcar wstaje przy stole komentatorskim, a Dean wszedł tymczasem na narożnik i mamy Diving Crossbody poza ring, ale nietrafiony i Dean trafił na stół! Cesaro błyskawicznie wrzucił rywala do ringu gdzie chciał jeszcze wykończyć rywala Neutralizerem, ale Dean się wydostał po kilku ciosach w żebra rywala i mamy Snap DDT! Obaj zawodnicy przez chwilę leżą, ale już po chwili Ambrose się podnosi i szybko kopnął rywala w brzuch po czym wykonał jeszcze Headlock Driver! 1...2...3!

 

 

Zwycięzca: Dean Ambrose

 

 

Widokiem świętującego Deana kończymy pierwsze w historii Overload!

[TheVillain]

elmirs, witamy w Booking Zone!

 

ROster mały, ale bardozo ciekawy. Ogółen zapowiada się nieźle... jednak...

 

... tygodniówka co dwa tygodnie? To już nie tygodniówka tylko dwutygdniówka ale ok, czepiam się. Gala niby krótka, ale bardzo fajna. Nie ma właściwie do czego się przyczepić. Chociaż nie, mam. Musisz wczuć się w gimnicki. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby Dean Ambrose użył takich słów jakich użyłeś Ty... poprostu każdego traktujesz jak "kolesie w gaciach" a przecież w wrestlingu bardzo ważny jest gimnick. U ciebie tak naprawde jest tylko face/heel. Brakuje wyrazistości takich postaci jak właśnie Ambrose, i obawiam się, że podobnie będzie z choćby Sandowem...

[Witkacy]

Na początku się poczepiam.

Otóż PPV u nas będą się pojawiać co dwa miesiące, a tygodniówki co dwa tygodnie.

Nie powiem, ale rozwaliło mnie to do rozpuku i miałem z tego dobrą bekę przez dłuższą chwilę.

1 Będzie strasznie mocarna!

Lepiej pisz liczby słownie, bo później wychodzą takiej kwiatki. Czytając to dosłownie wychodzi "Jeden będzie strasznie mocarna". Oczywiście można się domyślić, że chodzi o coś innego, jednak lepiej dmuchać na zimne i pisać od razu poprawnie.

 

Tyle czepiania.

Roster bardzo fajny, chociaż połączenie Sandowa i Reignsa w team nie za bardzo mi pasuje. Ogólnie spodziewałem się, że będziesz kontynuował Shield, bo cała trójka jest w rosterze, a żadnej stajni nie masz.

Pierwsza gala dała dużo w kwestii znajomości twojego stylu pisania jak i tego co planujesz. Axel i Rollins zapewne pójdą na pas exTREME, będziesz ostro promował Ambrose'a i Cole'a, a także walki w twoim wykonaniu będą dosyć długie. To ostatnie dla mnie nie robi różnicy, bo i tak ich nie czytam, a jeśli już to jedynie kilka ostatnich zdań. Taka długość starć może być problemem, jeśli skończy ci się zapał. Wtedy będzie z tym duży problem.

 

Konkludując: jest dobrze, chociaż można jeszcze wiele poprawić w kwestii estetyki czy literówek (dostrzegłem kilka).

[Mr. Ghost]

Od razu plus dla ciebie za oryginalny pomysł jakim jest twoja własna federacja (trochę jak Throw!) i już mi się to podoba Roster taki sobie, za dużo byłych zawodników WWE, liczyłem na jakiś powiew świeżości. Jak to ujął nasz moderator, tyodniówka co dwa tygodnie, coś ci nie wyszło Czytając OVERLOAD czułem się jakbym czytał federacją McMahona, bo wypełniona jest gwiazdami z jego fedracji. Oczywiście znajduje się tu kilka innych wrestlerów jak Ricochet, co jest na pewno dobre. Gala przez ciebie wydana podobała mi się, ale była średnia. Zdecydowanie walki są u ciebie na plus, ale nie podoba mi się trochę, że je środkujesz, utrudnia mi i myślę, że także innym, czytanie. Fajnie, że Ambrose jest u ciebie jedną z pierwszoplanowych postaci, ale zobaczymy jak rozwiniesz jego postać. Życzę powodzenia i weny w pisaniu!