Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

Programy z WWE Network - ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Camp WWE S01E01 - Czekałem na to z wielką niecierpliwością i muszę powiedzieć, że jestem lekko zawiedzony. Owszem, będę to pewnie oglądał dalej, ale jednak czegoś mi brakowało. Najlepszymi postaciami jak na razie są stare dziadki, czyli McMahon, Flair i Sgt. Slaughter. Ale jednymi z największych zalet tego są małe smaczki dla fana wrestlingu jak "Dusty Road" na początku odcinka, czy "to był work" kiedy Cena zobaczył, że Vince nie ma połamanych nóg. Nie napalam się na następny odcinek, ale chętnie go obejrzę.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403378
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 644
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Susek

    48

  • aRo

    47

  • N!KO

    45

  • Pavlos

    43

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  1 386
  • Reputacja:   30
  • Dołączył:  25.04.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Camp WWE Episode 1. Całkiem fajnie się to ogląda. Nie jest to co prawda petarda, jakiej sporo osób oczekiwało, ale to pierwszy odcinek. Zapewne się jeszcze rozkręci. Najzabawniejszą postacią jest dla mnie jak na razie Ric Flair. To jego zajmowanie się poduszkami... Tak charakterystyczne dla Rica :D Z chęcią obejrzę dalsze odcinki i zobaczę co jeszcze Camp WWE dla Nas przygotowało :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403387
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  293
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.08.2014
  • Status:  Offline

Flair ruchający wszystko wygrał ten pierwszy epizod. Gdy Vince niby połamał sobie nogi czekałem aż do Ceny dołączy Batista. :P Od strony animacji, nie będę się wypowiadać, bo żadnym "znaffcą" nie jestem. Myślałem, że to będzie tak, że seria zacznie się od małej grupki, i po paru odcinkach przybędzie więcej dzieciaków. A to wyszło tak, że niektóre postacie pojawiły się randomowo tylko raz, a potem magicznie znikały. (Ambrose, Paige, Rollins)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403401
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  691
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Camo WWE Jestem wielkim fanem bajek. Tym bardziej takich rozbionych w starym stylu (graficznym) a nie jakieś nowoczesne ,,cuda". Czekałem z wielką niecierplwiością. Rozumiałem może 60% z czego oni tam mówią, ale co z tego? Oglądało się baaardzo dobrze. Aż żal że nie ma takich bajek w TV - w sensie w takim stylu, coś jak kiedysz Fineasz i Ferb itp. Cholernie mi się spodobało, BRAWO!
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403404
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  64
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2016
  • Status:  Offline

Camp WWE: fajna prosta kreska, zryte poczucie humoru, chcę kolejny odcinek. Pewnie będę oglądać regularnie. Na plus czas: tylko dwadzieścia minut czyli optymalnie na kreskówkę. Z tego odcinka najlepiej zapamiętam Flaira i Undertakera. Edytowane przez AD_Ripper
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403411
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

WWE Camp - Sezon 1/Odcinek 1

Pierwszy odcinek za mną i dosyć pozytywne wrażenia. Kreska całkiem spoko, wygląd ala stare bajki puszczane choćby na Cartoon Network. Postacie jakie się przewinęły wyglądają nieźle. W zasadzie mógłbym się przyczepić do wyglądu Big Showa. Daje słowo, że moje pierwsze skojarzenie to był King Kong Bundy. Tryplaka też prawie nie poznałem. Ogólnie całkiem fajny zarys Ceny jako dzieciaka, który zapewne będzie sprawiał trochę kłopotu, ale wujek Vince za wszelką cenę chce go mieć w obozie, natomiast HHH jest tępawym dwudziestolatkiem, którego szef nienawidzi i czasem sama, rozpuszczona Stefka nie wie, co widzi w tym kretynie. :lol: Najbardziej spodobała mi się postać właśnie Vince'a jak i Slaughtera. Żołnierz zapewne będzie pojawiał się sporadycznie, ale jego stereotypowa kreacja z atomówką w ręku bardzo mi się podoba. Na plus także Ric Flair, ale ciut przesadzają. Mam nadzieję, że w następnych epizodach nie będzie ruchał wszystkiego, co nie ucieka na drzewo. :twisted: Można też wspomnieć o małych smaczkach. Dusty Road, work ze złamaniem, ewidentnie oko w kierunku starszych fanów. Bajka dla dorosłych, ale dosyć grzeczna. W końcu to WWE.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403415
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Komentarz do Camp WWE? Woo Woo Woo Woo Woo! Przyjemna bajka. Sporo małych rzeczy wartych pochwały - Operacja Slaughter (mój ulubieniec), Hell in a Cell, Rusev walący glową w drzewo, czy Cena powtarzajacy Never Give Up. Pozostaje liczyć na więcej postaci.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403427
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Cóż za poruszenie wywołał Camp WWE. Wstrzymam się z ocenianiem czy to dobre czego oczekiwałem, bo na to za wcześnie po pilocie. Najbardziej mi się podoba, że animacja, która jest w domyśle przeznaczona dla dzieci jest jedynym produktem nie PG w WWE i jest przeznaczona dla 18+ :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403428
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  774
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.10.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Bardzo przyjemnie oglądało mi się Camp WWE. Odcinek był krótki, akcja wartka, podoba mi się kreska. Liczę, że z czasem rozwiną historie innych postaci. Podobały mi się różne odniesienia i smaczki-Never give up Ceny na przykład. Chcę taki zegarek jak Vince :D Mnie osobiście rozwalił Taker-pogrzeb w jego wykonaniu i to, że nie zmartwił się śmiercią rodziców. Na pewno będę oglądać kolejne odcinki.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403484
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 281
  • Reputacja:   41
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie wiem, jak można pisać o jakimś obózie , jak wcześniej nie omówi się najlepszego show na network, that totally reeks of awesomnes!!!??

 

Kolejny całkiem spoko odcinek. Choć za dużo w niej Sashy. Twink

Wyatt może opowiadać bajki, jest całkiem spoko w tym. Akceptuję.

 

Zdecydowanie steelerem dnia był segment ze skokami w bok w partnerstwie tt oraz łagodne przyjęcie prawdy , prawdy o nienawiści HHH do CC. Zawsze tak traktuje najlepszych. Twink

 

Wiem, że ten program żyje w swoim własnym wyimaginowanym raju, lecz mam nadzieję, że coś z tym Kurtem rzeczywiście ruszy. :???:

Edytowane przez Caribbean Cool
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403490
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  691
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Ogólnie pierwszy raz zobaczyem to show Edge'a i Christiana. Chciałem to zrobić a że była Sasha to więcej powodów mi nie trzeba było.

 

Banks nawet tu pokazuje, że z Kobiet ma najwięcej do zaoferowania w WWE. Mocny początek'

 

Wyatt z bajkami - miodzio.

 

Challange z piosenkami też bardzo fajny.

 

I to wszystko. Formuła programu jakoś mnie nie powaliła, ale raczej oglądać będę. Coś innego w tym szarym ponurym świecie.

 

HEEEEY WE WANT SOME BAYLEY!

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403492
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  258
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.09.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Obejrzałem pierwszy odcinek i w sumie to zapowiada sie ciekawa seria - od razu miałem skojarzenia z Wyspą Totalnej Porażki. Generalnie to bym przyczepił się chyba tylko do tego, że niektórych postaci nie poznałem dopóki ktos się do nich bezpośrednio nie zwrócił, jak HHH, Stefcia czy Show, gdzie z początku przekonany byłem że oglądam obciętego na łyso Andre.

 

Jeszcze przemyślenie mnie dopadło - dlaczego coś, co w zamyśle jest produktem dla starszych widzów czyli WRESTLING jest robiony pod dzieci, a coś co jest produktem bardziej pod dzieci jak KRESKÓWKA jest robione dla dorosłych?! Vince'owi i całemu zarządowi WWE chyba wszystko pomieszało się jak w bębnie od pralki

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403515
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Camp WWE jest spoko, daję im kredyt zaufania.

 

E&C to sinusoida. Ostatnio ziewałem, dziś znów jeden z lepszych odcinków. Nie będę wymieniał wszystkiego, ale choćby pocisk po Zigglerze na starcie, bezpośrednie teksty Springera, nawet Punk :D Jak chcą myśleć o drugim sezonie (o ile powstanie!), niech się skupią na tych 2-3 fajnych epkach i zapomną o reszcie.

Edytowane przez aRo
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403520
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  967
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.06.2011
  • Status:  Offline

Już się uspokujcie z tym, że Camp WWE jest TV-MA. Raw, Smackdown i te wszystkie inne muszą być PG, ponieważ te wszystkie Mattele, Toys R' Usy i inne wytwórnie z zabawkami pozrywały by umowy sponsorskie i Vincent na tym by stracił grube miliony i mnóstwo potencjalnych widzów (patrz: dzieci). A taki program to obecnie i w najbliższym czasie jedyna możliwość zrobienia czegokolwiek dla widzów starszych pod logiem WWE.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403579
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  806
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  30.03.2016
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wszyscy mówią i Camp WWE, to wypowiem się i ja.

Walić, że może faktycznie aż takiej petardy, ale co jak co - taki humor powinien być w wrestlingu!

Kreska o niebo, NIEBO lepsza od pierwszej koncepcji (wygooglujcie sobie, jal nie wiecie, jak przedtem to wyglądało), przejrzysta, ładna. Cena z kocią mordką skradł mi serce :3 Sceny, które tam są, faktycznie dają do zrozumienia, że to produkt dla dorosłych, np. Stone Cold z okiem niczym Vader czy Flair ruchający skałę (if you know, what I mean). I tak nie zapomnę tej sceny, która, według mnie, jest najlepsza z pilotażówki:

Triple H: OK...your parents are dead!

Stefcia: They are...?!

Taker: *banan na ryju* THEY ARE...?!

 

Jako fanka kreskówek, szczególnie starej daty, będę czekać na kolejny odcinek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/35395-programy-z-wwe-network-og%C3%B3lna-dyskusja/page/32/#findComment-403583
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Nie wiem na ile Punk podpisał kontrakt ale wiem że to są jego ostatnie lata w ringu, jeśli nie wygra w tym roku RR Match'u to musi wygrać w następnym nie widzę innej opcji, wiem że na bank Hunter mu obiecał ME WM i wygraną w Royal Rumble Match'u i to w sumie wszystko co Punk by chciał osiągnąć w WWE i zakończy karierę, w zeszłym roku był już takie plany ale kontuzja to wszystko pokrzyżowała, w tym roku nie stoi nic na przeszkodzie aby dać mu wygrać ten mecz. Mamy też Cena który wraca na swój ostatni run, ale on już w sumie dwa razy wygrał ten mecz a nawet i bez tego dostanie walkę o tytuł więc mu ta wygrana w RR Match'u jest do niczego potrzebna.  Kolejny kandydat to Roman Reigns na bank wystąpi w Royal Rumble Match'u i nie zdziwię się jeśli dadzą mu wygrać, wygrał Royal Rumble tylko raz a wątpię żeby pozostał tylko z takim rekordem, prędzej czy później dadzą mu druga wygraną, ale mam wrażenie że tu dojdzie do spięcia na linii Punk-Roman. W sumie Roman, Punk, Cena to są moje typy nie widzę innej opcji jak na razie aby ktoś inny miał szansę wygrać Royal Rumble Match, po tym co się odjebało z The Rockiem na RAW to Rocky odpada jako zwycięzca RR Matchu. 
    • Mr_Hardy
      Spoko pre-show, choć mam wrażenie, że AEW robi lepsze. Mecz kobiet ponownie źle potraktowany – króciutki. Lucha Gauntlet Match – bardzo fajna walka na opener. Dużo się działo, było dynamicznie. Zabawne było, jak wszyscy na raz rzucili się na El Desperado. 🤣 Hiroshi Tanahashi vs. Katsuyori Shibata – szkoda, że był to tylko 5-minutowy sparing. W USA Shibata walczy bez problemu normalnie, a w Japonii takie coś. Mercedes Mone (c) vs. Mina Shirakawa (c) – K**A, jak oni mnie wkurwiają z overbookingiem! Moron tak samo jak z Atheną. Bez znaczenia, czy walka była dobra, czy nie w obliczu wyniku walki. David Finlay (w/ Gedo) vs. Brody King 🔥 Claudio Castagnoli vs. Shota Umino – uff, Shota wygrał po fajnej walce. W pewnym momencie już się bałem, że chcą doszczętnie uwalić Shotę, a przecież miał być przyszłością NJPW. Na szczęście wygrał. Konosuke Takeshita (w/ Don Callis) (c) vs. Tomohiro Ishii – taka przyzwoita walka z tygodniówek AEW. 👍 IWGP Tag Team Title Three Way Match – o cholera, jak mnie zaskoczyli. Byłem pewny, że United Empire wygrają pasy. Myślałem sobie tak: Naito  z tego, co kojarzę ma przejść kolejną operację. Young Bucks to raczej bardziej gościnny występ, a tu taka niespodzianka. Jak dla mnie  jak najbardziej na plus. Fajnie się oglądało braci Jackson ponownie w NJPW. Ahh, aż przypominają stare, dobre czasy. Kenny Omega vs. Gabe Kidd – to było zajebiste! To nie była walka. To nie był match. To była pieprzona BITWA!! Świetny powerbomb na stół poza barierki, dive'y, krzesła itd. Panowie  owacje na stojąco! Ktoś taki właśnie jak Gabe Kidd powinien być mistrzem, a nie ten techniczny nudziarz ZSJ. Jeszcze do tego Tanahashi się popłakał. MOTYC. Nowy theme song Omegi? Kompletnie inny od poprzedniego. Trzeba będzie się z nim osłuchać. Może siądzie z czasem. Reszta walk, o których nic nie napisałem, była dobra, ale nic mi do głowy nie przyszło, by coś o nich napisać. Po tych dwóch galach jestem prawie bliski decyzji by wrócić do oglądania NJPW regularnie. Jeszcze obejrzę New Year Dash i podejmę ostateczną decyzję.
    • KyRenLo
    • HeymanGuy
      AEW Dynamite 08.01.2025 Will Ospreay vs. Buddy Matthews: Fajna otwierająca walka! Ospreay i Matthews naprawdę zrobili dobrą robotę, ich style pasowały do siebie świetnie, co dawało świetne tempo i akcję. Całość na plus, szczególnie że to był jeden z najlepszych występów Matthews’a w AEW. Tylko ten promo po walce... Ospreay trochę się gubił, wyglądał na wyczerpanego, co psuło nieco wrażenie. Ale szczerze mówiąc, to raczej drobny szczegół, bo samo starcie było naprawdę solidne. Czekam na to, co się wydarzy z House of Black, bo mogłoby to prowadzić do jakiegoś naprawdę ciekawego zestawienia z Ospreay’em. Bobby Lashley vs Mark Briscoe: Lashley wyglądał jak maszyna do zniszczenia, i to naprawdę wybrzmiało w tym starciu. Briscoe walczył, ale nie miał szans, bo Lashley go po prostu zmiażdżył. To była dość krótka walka, ale i tak dobrze się oglądało, bo Lashley był naprawdę dominujący, co dobrze ustawia go na przyszłość. MVP świetnie podbijał całą atmosferę, jego komentarze sprawiały, że całość nabierała jeszcze większego ciężaru. Jasne, szkoda, że Briscoe nie dostał więcej czasu, ale w końcu to Lashley jest teraz na fali, a cała sytuacja z Private Party i Hurt Business może być ciekawa. Men’s Casino Gauntlet: Casino Gauntlet to zawsze coś, co podkręca napięcie, a tym razem było nie inaczej. Czekałem, żeby zobaczyć, kto wygra, i szczerze mówiąc, Hobbs zaskoczył mnie totalnie! Fajnie, że dostał taką szansę, a jeszcze lepiej, że wyszedł z niej jako zwycięzca. Zwykle tego typu walki są pełne chaosu, ale tym razem dobrze to rozplanowano, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć różne gwiazdy, które naprawdę błyszczały, jak White czy Hangman. Wygrana Hobbs’a sprawiła, że ten Gauntlet poczuł się świeżo, bo to naprawdę dobra droga do wyeksponowania go na starcie z Moxley’em. Jarrett/MJF: Zdecydowanie jeden z bardziej... „spokojnych” momentów tego Dynamite. Jarrett znowu w akcji, tym razem w promo z MJF. No, muszę przyznać, że obaj panowie dobrze się spisali, ale to trochę za mało, żeby naprawdę wzbudzić jakąś ekscytację. MJF wydaje się trochę nie w tym miejscu, skoro po tym całym rozczarowaniu z Adamem Cole’em rzuca się w nową historię z Jarrettem. Trochę to mało świeże, ale może rozwinie się w coś, co przyciągnie więcej uwagi. Cope/Mox: Ok, ten segment był trochę... dziwny. Miał swoje momenty, zwłaszcza jak Moxley i reszta Death Riders zaatakowali Cope’a i jego ekipę. Tylko że, wiecie, Cope dopiero się rozkręca, więc ciężko go w pełni traktować jako zagrożenie dla takich gości jak Moxley w AEW. Poza tym, trochę to wyglądało jak zamieszanie, które bardziej służyło pokazaniu, kto chce być w walce o pas, niż faktycznej rywalizacji między tymi zawodnikami. Może to zapowiada jakąś większą historię, ale na razie mam wrażenie, że był to raczej moment, w którym AEW chce po prostu ustawić te wszystkie postacie na najbliższe tygodnie w kolejce do pasa, a nie do pobicia Moxa. Co do Moxleya – okej, fajnie, że widać, że szanuje Hobbs’a, ale mam nadzieję, że ta historia z Cope’em rozwija się w coś więcej. Casino Gauntlet No. 1 Spot: Willow Nightingale vs. Kris Statlander vs. Toni Storm: Cała trójka dała z siebie naprawdę dużo, a Statlander ostatecznie wygrała, co daje jej szansę na fajną walkę o pas. Zawsze spoko, jak w tego typu walkach można zobaczyć takie różnice w stylach, a te trzy panie robiły to naprawdę dobrze. Fajnie, że Statlander dostała tę szansę, bo widać, że ma potencjał na większą rolę w AEW. Przynajmniej teraz jest jasne, kto może wnieść coś nowego w rywalizację o pas. Omega/Callis: Po tej całej przerwie z powodu kontuzji, naprawdę fajnie widzieć go znowu w akcji. Ta jego pogadanka była pełna emocji i pokazała, że nie zamierza rezygnować z wrestlingu, mimo że lekarze dawali mu wyraźne ostrzeżenia. Callis nie mógł tego znieść, więc próbował mu przeszkodzić, ale Ospreay przyszedł na ratunek – trochę dziwna sytuacja, skoro to oni byli w konflikcie, ale daje to nadzieję na ekscytujące starcia w przyszłości. Czekam na rozwój tej historii, bo Omega z Callisem to chyba będzie główny temat w AEW na najbliższe miesiące. Galę zdecydowanie dobrze się oglądało. Oczywiście, trochę za dużo mówienia, a mniej akcji w niektórych momentach, ale poza tym – AEW na najwyższym poziomie, jak to ma w zwyczaju. Gauntlet i wszystkie walki były mocnymi punktami, i to one zrobiły to Dynamite naprawdę ekscytującym. Trochę więcej in-ringowych akcji, a mniej zapychaczy w postaci zbędnych segmentów, mogłoby sprawić, że gala stałaby się jeszcze lepsza. Ale mimo to, jest to naprawdę solidne wprowadzenie do najbliższych wydarzeń, w tym Maximum Carnage i Grand Slam: Australia
    • -Raven-
      I tak i nie. Nie - nie jest to prawidłowa odpowiedź. Tak - zdecydowanie jest to film dla Ciebie, amigo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...