Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

Programy z WWE Network - ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 388
  • Reputacja:   841
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

"Knowledge means nothing" - Alex, 2015. :twisted: Serio nie wiem co gościu sobie myślał, ale po słowach, że nie musi znać tego biznesu od razu sam grzecznie mógł się spakować. Drugi odcinek trochę lepszy, ale dalej czekam na jakieś konkretniejsze konkurencje. U pań bez zmian. Cieszy mnie, że ta cała Dianna skopała tyłki reszcie, ale te pozostałe kobiety na razie cienko. W zasadzie o żadnej nic nie można więcej powiedzieć, poza tym, że Gabi leci na Reignsa. :D Natomiast u panów nic się dla mnie nie zmienia. Patrick jest spoko i widać, że znajomość wrestlingu się przydaje. Oprócz niego Tanner, Josh i ZZ pewnie zostaną, a poleci Mada, który jest tak samo żałosny jak Alex. Ogólnie jak na razie szału nie ma. :wink:

Ej CzaQ, widać po mnie???:D

sr.jpg.c870ab4188908c3d6d06c5f5101bfd2b.jpg

 

  • Odpowiedzi 644
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Susek

    48

  • aRo

    47

  • N!KO

    45

  • Pavlos

    43

Top użytkownicy w tym temacie


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wiem, co sobie myślał Alex mówiąc te słowa, ale on sam nie był świadom, jak łatwo mógł nimi podpaść. O ile on jest typowym wyrobnikiem, który woli robić, niż się uczyć - nic w tym złego - to jednak skreślił się całkowicie nie tylko nie wiedząc nic o WWE, ale wręcz buńczucznie ich olewając. Jakby wiedział coś o WWE, to miałby świadomość, z jak wielkim szacunkiem wszyscy się odnoszą do tych, którzy byli przed nimi. Tak działa ten biznes. Zwyczajnie w świecie podpisał swoje wyjście z programu tymi słowy, a Patrick na tym skorzystał, kolejny raz pokazując swoją pasję - wygra czy nie, ale stawiam, że kontrakt będzie miał. Sara Lee mnie mocno zawodzi, bo jest fajną myszą, ale tak jak mówi Paige - bardziej w tle wszystkich wydarzeń się nie da siedzieć. Musi wystrzelić, bo inaczej znów wyląduje w trójce. Konkurencja pływacka z aligatorami, to głupota. Nic to nie da, poza atrakcją a'la reality show. Gadanie, że to test strachu bym najprędzej wyśmiał.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

No cóż... Alex dostał dość ciekawy gimmick i to był dokładnie taki sam jaki miał Michael Tarver podczas NXT 1. Teraz go nie ma, więc chciałbym, aby wygrał Tarryn (czy jak mu tam) albo Mada. Mimo tego, że z całą pewnością wygra to ktoś z tej trójki: Joshua, ZZ albo Patrick (a z tej całej trójki ZZ wydaje się być najlepszym wyborem, bo jest jakiś). Edytowane przez 8693

  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

Znalazłem chwilę aby zapoznać się z najnowszymi produkcjami WWE i...

 

Swerved - ło matko, "toilet humor" dla nastolatków. Poziom szkoły podstawowej prezentowany przez dorosłych mężczyzn jest zwyczajnie żenujący. I do tego takie naturalne to! Stracony czas.

 

Tough Enough - oglądając, miałem wrażenie, że jestem świadkiem jakiegoś naboru to Total Divas (nie, nie oglądam). Jakieś laleczki, jacyś śmieszni kolesie, a konwencja tego przedstawienia jest tak słodka, że SCSA wydaje się być demonem wcielonym. Żadna z zaprezentowanych osób nie wydaje się być potencjalnym wrestlerem. Bardziej stawiałbym na odrzuty, odpady z innych dziedzin. Crocodil Dandy wydaje się być dość sympatyczną osobą, ale tu przecież nie o to chodzi, a i jednego Braya już mamy.

 

Ogólnie, to bardzo takie - stereotypowo - amerykańskie te programy, podkolorowane i dość tandetne. Nie polecam.


  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

No to może jako założyciel tematu również wypowiem się na temat Tough Enough.

 

Jak dla mnie poprzedni format ze SCSA był dużo lepszy. Nie chodzi tylko i wyłącznie o otoczkę, ale rownież o poziom. Wtedy byli Luke Robinson, Jeremi, Ivelisse czy nawet od biedy Andy, a teraz... teraz widzę pustkę... jeśli mam być szczery to nawet panie nie wyglądają tak, jak powinny wyglądać wg standardów WWE, wyjątkami są Sara Lee oraz Gabi, która jednak może być tą osobom, która przegra przez niechęć do innych (co widzieliśmy w I odcinku). Z panami jest jeszcze gorzej... jedynie Patrick coś tam prezentuje, zaś Mada ma chociaż wygląd, który pozwoli my być może dostać się do WWE, ale tam na zbyt wiele nie ma szans...

 

Dziwi mnie, że wypadli Hank i Alex (mimo jego totalnego olewactwa historii WWE) a zostało parę innych, jeszcze gorszych osób...

 

 

Po dwóch odcinkach na pytanie z czołówki: "Who is Tough Enough" odpowiedź jest jedna - nothing. Na moje pytanie czy ktoś rokuje jakiekolwiek nadzieję na awans, choćby do rosteru NXT odpowiem, że jedynie panie swoim wyglądem... no cóż... 6 sezon TE jest jak na razie słaby, a moim komentarzem ogólnym niech będzie to: :-x


  • Posty:  251
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2011
  • Status:  Offline

O ile samo WWE ma szczęście do formatu Tough Enough - w końcu to już szósta seria, to ma wyjątkowego pecha co do zwycięzców. Gdzie jest zwycięzca piątej serii TE - Andy? Ano bardzo szybko został zwolniony. A co osiągnęli zwycięzcy pozostałych edycji? Oprócz Mizanina i Morrisona, nikt nie zapisał się w pamięci na dłużej.

  • Posty:  7
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2015
  • Status:  Offline

Wiadomo że konwencja obecnego TE jest gorsza od poprzednich, tu chyba każdy się zgodzi. Ale w tej edycji jest więcej zawodników którzy przy odpowiednim treningu mogą zostać gwiadami wrestlingu. Mówię o ZZ Patricku i Tannerze

  • Posty:  304
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.12.2014
  • Status:  Offline

No cóż. Live event z Tokio za nami. Chyba tutaj piszemy swoje opinie o gali prawda?

 

Kandydat do walki roku - Balor vs Owens. Po prostu wrestling na najwyższym poziomie. Bardzo dobry feud, który przełożył się na emocje. Kevin jak zwykle świetnie sprzedawał swoją postać. Ringowo też było bardzo dobrze. Sporo mamy kandydatów do walki roku: Cena vs Owens x2, Cena vs Cesaro, Owens vs Balor i kilka pojedynków z NXT.

 

Main Event - niestety dostaliśmy Cenę i pojedynek tag teamowy. Był cholernie dugi, ale za to strasznie nudny. Jedynie Ziggler coś tam pokazywał.

 

Opener to spore zaskoczenie. Wyszło lepiej niż się spodziewałem. Szczególnie Y2J dalej w dobrej formie. Przyjemna walka. Szkoda tylko, że Neville po raz pierwszy odklepał. Y2J promuje młodych, nie tym razem panie Neville :lol:

 

Divy - jeden fajny spot i tyle.

 

Brock niszczy Kingstona. Niespodzianka roku! Liczyłem na większy sztos od Brocka, ale może wyżyje się na RAW. Widać, że New Day to prawdziwi bracia. Chcieli pomóc Kofiemu mimo, że byli narażeni na śmierć :twisted:

 

Gala taka jak się spodziewaliśmy. nie porwała, ale dobrze mi się ją oglądało.

71873036054fe0f048f170.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Neville i Jericho zrobili niezły pojedynek, tylko wynik jest zły. Zbędna wygrana dla Chrisa. Mógł jobbnąć Bourne'owi, nawet Fandango, a tutaj mu nie dali? To niby tylko Live Event, ale ludzie to zobaczą.

 

Kofi i tak miał więcej ofensywy, niż można się było spodziewać :D Lesnar zniszczył całe The New Day, przewidywalne ale fajnie się oglądało.

 

No i "prawdziwy ME", Owens vs Balor. Demon w nowych malunkach, klimat japoński, kwiaty przed walką, ring "pomalowany" przy zapowiedzi Finna. Bardzo fajna walka. I totalnie czyste zwycięstwo nowego mistrza. Dla tego pojedynku warto było zerknąć na tego live'a.

Itami musi się czuć wybitnie - on mógł tu zostać mistrzem. Gorszy od Finna, ale mógł.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Dwa słowa o Tough Enough - lepiej oglądać Tough Talk z Mizem - znacznie ciekawsze. Tylko Paige strasznie się wpieprza w wypowiedzi.

 

Beast in the East

 

Chris Jericho vs Neville - Krzyśkowi polecam udać się z Adamem Cole'em na jakąś siłownię i spalić trochę z brzucha. Poza tym, świetna walka, Y2J jest nie do wyjęcia, jak dla mnie śmiało mógłby startować w BoSJ lub w ogóle w NJ, dalej robi dobrą robotę. Neville zrobił swoje, natomiast faktycznie dziwne że przegrał - jak widać nie tylko grawitacja o nim zapomniała.

 

Walkę o pas kobiet przemilczę ... wygrać po forearm shot ...

 

Brock Lesnar vs Kofi Kingston - zabawna walka, biedny Kingston kopał, kopał, kopał i ... wyłapał kilka germanów i klawisz odświeżania. Walka mogła być bardziej wyrównana gdyby nie drobniutki fakt, że na ostatnich dwóch Raw Kingston był pinowy ... taki tam drobny bookerski wiel-błąd.

 

Finn Balor vs Kevin Owens - KO ładnie wywoływał heat, z Demon został przywitany jak Bóstwo. Hideo może pluć sobie w brodę, bo jestem pewien że to on miał zgarnąć pas od Owensa (chcieli mu nadrobić braki w osobowości dając mu gimmick champa). Walka była bardzo dobra, tylko KO starał się wkurzać swoimi ciągłymi chinlockami (co prawda skutecznie; ale wciąż zabijał tempo walki, które było całkiem zdrowe). Demon pokonał czysto Keva, więc najwyższa pora aż ten się odegra na mistrzu US - win-win situation.

 

Przyjemne show (poza kobietami), fajnie że podkreślono inny klimat fanów, oraz że wystrój hali był surowy tak jak to w Japonii zwykle bywa - małe smaczki, ale poprawia przyjemność z oglądania tych kilku walk.


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Adrian Neville vs Chris Jericho

Fantastyczna walka. Chris może i zawitał do kategorii heavyweight to nadal robi świetne walki. Nie zauważyłem botchy, było dobrze technicznie, Neville dbał o ewolucje i jeszcze mały shocker, bo spodziewałem się wygranej Neville'a, a tutaj Y2J wygrał.

 

Brock Lesnar vs Kofi Kingston

Spodziewał ktoś się innego przebiegu? Dla Lesnara pewnie każdy by kupił bilety. Nie napiszę nic nowego ale Brock jest niesamowicie autentyczny w swoim gimmicku. Być terminatorem to jedno ale być terminatorem i być lubianym przez ludzi to drugie. Lesnar ma wizerunek który idealnie sprzedaje go jako czołga i żeby go czysto pokonał to ktoś musiałby mu wyjebać łeb z shotguna.

 

Kevin Owens vs Finn Balor

Owens rzucający bukietem na plus. Zapowiedź Balor i deszcz serpentyn na plus. Klimat w wuj. Walka sama w sobie poprawna. Spodziewałem się więcej po tej dwójce ale źle nie było. Steen teraz może ruszyć po pas US, który mam nadzieję nie będzie jego kulą u nogi.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  1 813
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.10.2012
  • Status:  Offline

O ile samo WWE ma szczęście do formatu Tough Enough - w końcu to już szósta seria, to ma wyjątkowego pecha co do zwycięzców. Gdzie jest zwycięzca piątej serii TE - Andy? Ano bardzo szybko został zwolniony. A co osiągnęli zwycięzcy pozostałych edycji? Oprócz Mizanina i Morrisona, nikt nie zapisał się w pamięci na dłużej.

 

 

zapomniałeś o Rybacku :)

 

 

Co do Live Eventu z Japonii to dziwnie się ogląda WWE w klimacie ROH, czy nawet Japonii (tego drugiego nie oglądam, więc strzelam, że Vince inspirował się NJPW, albo inną fedką puro). Jednak nie przeszkodziło mi to w odbiorze programu, a publika pozytywnie zaskoczyła - jedyną galą jako oglądałem z Japonii było BFG 2014, więc mogłem odnieść mylne wrażenie, że publika śpi na galach. Jeśli chodzi o walki to muszę przyznać, że walka o pas NXT byłą fenomenalna, Neville vs. Jericho lepsza niż myślałem, bo Chris mimo iż ma "ważniejsze" sprawy na głowie i walcząc tylko sobie dorabia, to dał z siebie wszystko, za co jeszcze bardziej go lubię. Main Event dostał niespodziewanie dużo czasu i szkoda, że nie skrócili tego dając nam chociażby to Cesaro vs. Diego, bo wolę oglądać w akcji Szwajcara z coś tam potrafiącym jobberem, niż walczącego równo z main eventerami Barretta, który w poniedziałek pewnie jobbnie jakiemuś Truthowi :roll: Walka o pas kobiet straciła na tym, że Tamina weszła za Naomi... Podsumowując - porównując do Elimination Chamber nie było źle, ale jakoś dobrze też nie.


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

O ile samo WWE ma szczęście do formatu Tough Enough - w końcu to już szósta seria, to ma wyjątkowego pecha co do zwycięzców. Gdzie jest zwycięzca piątej serii TE - Andy? Ano bardzo szybko został zwolniony. A co osiągnęli zwycięzcy pozostałych edycji? Oprócz Mizanina i Morrisona, nikt nie zapisał się w pamięci na dłużej.

zapomniałeś o Rybacku :)

Oraz oczywiście Matt Morgan, o którego jakiś czas temu dablju się starało, ale ten wybrał dalszy pobyt w ti-en-ej.

 

Co do samej gali, to była kozacka. Sam styl nagrywania i wystrój gali pozwolił chociaż na ten czas przypomnieć sobie o dobrym klimacie starego ECW. Co do walk, to były konkretne... Aczkolwiek szkoda, że nie pomyśleli o innym zakończeniu walki o pas NXT, bo mogli zrobić jakiś accident, podczas którego KO straciłby przytomność, a Balor dobiłby go Double Stompem (może jakieś DDT na gołą posadzkę poza ringiem?). Zmiana mistrza na Undertakera V2 jak najbardziej okej. Undertaker V2 to oczywiście pomalowany Finn, czyli Devil Finn Balor (nie mylić z samym Balorem).

Edytowane przez 8693

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

The Beast In The East

 

Pierwsza walka - Chris Jericho vs Neville

Trochę kosztem tempa, ale bardzo fajnie pod względem techniki. Wydaje mi się, że Chris miał więcej momentów dominacji, lecz co by nie patrzeć to znana postać świata WWE stanęła na przeciwko nowicjusza.

 

Druga walka - Diva's Championship: Paige vs Tamina vs Nikki Bella ©

Dziwna końcówka, chociaż sama walka nie była jak na kobity taka zła.

 

Trzecia walka - Kofi Kingston vs Brock Lesnar

Dewastacja całego New Day na pewno poprawia wizerunek Brocka po nieudanej przygodzie na RAW.

 

Czwarta walka - NXT Championship: Finn Bálor vs Kevin Owens ©

Fajne starcie z dobrą podbudową. Niezłe promo, serpentyny, bukiety. Strata tytułu może wyjść Owensowi na dobre, jeżeli planują dać mu pas US.

 

Piąta walka - King Barrett & Kane vs Dolph Ziggler & John Cena

Niestety, ale 30 minut nudy. Jasiek i Dolph obijani przez całą walkę, by na koniec razem skończyć pojedynek na Angliku. Nic oryginalnego.

 

Mimo słabego zakończenia, na szczęście pozostałe starcia w plus. Jak to na Japonię bardziej szara otoczka transmisji, nie tak cukierkowa jak normalnie i charakterystyczne trybuny przywodziły mi na myśl wygląd areny ECW. :P

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

jedyną galą jako oglądałem z Japonii było BFG 2014

Zatem - z czystym sumieniem - sięgnij po Wrestle Kingdom 9. Będziesz zaskoczony. I znowu zaskoczony. I ponownie. Tak dobra gala.

 

 

A co do samej gali WWE? Sympatycznie, ale bez urywania jąder. Brock na plus, Devitt i Steen na plus, a reszta taka... meh. O dziewojach nawet nie wspomnę, bo i po co?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Nie zrobiłem żadnych predykcji ani nic, ale brak czasu zrobił swoje i zwyczajnie zapomniałem też przez większość dnia xD, ale no zobaczmy jak wyszło to Saturday Night's Main Event!   1.Seth Rollins & Bron Breakker vs CM Punk & Sami Zayn, Tag Team Match Kurde no zaczynamy mocno z grubej rury, chyba walka na którą najbardziej czekam i jest ona w openerze, mówiąc wprost ciężko tutaj mi przewidzieć kto to wygra, bo może trochę rzeczy się wydarzyć, Seth i Bron raczej nie powinni przegrywać swojego pojedynku, a z drugiej strony Punk też nie powinien teraz przegrywać, ale no jest tutaj Sami Zayn do przypięcia, a może Sami tutaj turnie? Nie chciałbym, ale też słyszałem takie spekulacje, niemniej jednak liczę na bardzo dobry pojedynek, tacy zawodnicy powinni mi to zapewnić, przed walką oficjalną jeszcze mamy lekki brawl. Lekko ponad 13 minut pięknego pojedynku i świetnego openeru, dodać pół minuty brawlu z przed oficjalnego rozpoczęcia to ponad 13,5 minuty świetnego pojedynku i na sam koniec dostajemy powrót Bronsona Reeda, który pomaga Sethowi i Breakkerowi! Dzięki czemu stajnia Rollinsa odnosi pierwsze zwycięstwo! Oj tak tego to się nie spodziewałem mówiąc wprost, kompletnie zapomniałem o nim, ale też nie myślałem, że po tym co zrobił Sethowi przed kontuzją to nagle do niego dołączy, niemniej jednak stajnia się buduję i wygląda mocno! Mega dobry pojedynek, nie było żadnej przerwy w walce, cały czas akcja, to mi się podoba!   2.Zelina Vega vs Chelsea Green, Women's United States Championship Singles Match Meh walka, która nigdy już nie powinna się odbyć, ale niech będzie, zobaczmy co Panie wykręcą. Zelina botch 619 xDDD. No i walka dostała dokładnie tyle ile powinna lekko ponad 5 minut, nie widziałem sensu umieszczania tutaj tej walki, nawet nie ma co się rozpisywać można spokojnie skipnąć, nie była to bardzo zła walka czy coś, ale totalnie zbędna.   Ulala zapowiedź walki na Worlds Collide Gigachad vs El Hijo Del Vikingo to będzie świetna walka, trzeba obejrzeć. Ulala zapowiedź kolejnego Saturday Night's Main Event oraz Evolution! Kolejno 12 i 13 Lipca, będzie co oglądać!   3.John Cena vs R-Truth, Singles Match Oj tak kolejny pojedynek, który może być ciekawy, to comedy match raczej będzie, chętnie go zobaczę! Truth wchodzi przy Theme Songu Ceny i w jego koszulce, ogólnie w jego gearze xDDD, no tak jak myślałem, leci pod komedie i o to chodzi, tak to miało od początku wyglądać, to mi się podoba, Cena wkurzony atakuję Trutha jeszcze przed walką! Ale tak jak się spodziewałem kiedy ujawnili plakat tej gali to będzie starcie dwóch twarzy Johna i faktycznie nam to dali xDDD. Prawie 4,5 minuty pojedynku comedy matchu no co tu dużo mówić, spodziewałem się takiej walki i nie jest to wielki minus, chociaż można było z tego więcej śmiechu wycisnąć, fajna końcówka, spodziewałem się, że Cena po oddaniu pasa zarąbie Low Blowa xD, a po walce cyk jeszcze to uderzenie tytułem czyli jego nowy finisher, ja się dobrze bawiłem na tej walce i wiedziałem, że tak to może wyglądać.   Cena i Jey na backu no nieee, Oni naprawdę idą w to, oni idą w ten Six Man Tag Team Match na Money In The Bank xDDD Cena, Travis i Logan vs Cody i The Usos ewidentnie xDDDD.   4.Drew McIntyre vs Damian Priest, Steel Cage Match Dobra została nam niecała godzina gali i dwie walki, a to może być showstealer, zobaczmy jak wyjdzie, ale liczę, że dobrze i ciekawi mnie czy to ostatnia walka czy dostaniemy jeszcze starcie tej dwójki na np. Money In The Bank lub Night Of Champions, w sumie ja bym już zakończył ten feud i posłał Drew na główny tytuł, chociaż nie zdziwię się jak czekają z tym dopiero do SummerSlam i tak może być, ale walka powinna oddać. Tutaj też jeszcze przed walką mamy atak i to Drew na Priesta. Prawie 12,5 minuty walki no z tym atakiem przed walką to prawie 13 minut walki i to bardzo dobrej walki kurde, aż nie wiem, który pojedynek mi bardziej pasował, zarówno opener jak i ten Steel Cage to były bardzo dobre pojedynki, ale mówiąc wprost chyba opener u mnie lekko wygrał, ogólnie Street Fight z WM mi się bardziej podobał, ale ten Steel Cage też był super, Priest wygrywa po Con Chair To po którym Drew leżał jakby był martwy, pięknie to wyglądało, a Priest spokojnie sobie wyszedł z klatki, dobra czyli to raczej jeszcze nie koniec tej rywalizacji raczej, czuję Priesta w Ladder Matchu o walizkę i powracającego Drew, który zrzuca go z drabiny oj tak, ale zobaczymy, pojedynek bardzo dobry.   5.Jey Uso vs Logan Paul, World Heavyweight Championship Singles Match No i pora na ostatni pojedynek dzisiejszego wieczoru! Walka o tytuł Wagi Ciężkiej pomiędzy Jeyem i Loganem, to powinna być naprawdę dobra walka, więc lecimy z tym! Jey raczej na spokojnie tutaj obroni. No oficjalnie walka trwała prawie 10 minut i była też bardzo dobra, ale jak dla mnie za krótka, w sensie main event i walka o główny tytuł powinna trwać raczej dłużej, a tutaj no dostaliśmy jak dla mnie dość krótki pojedynek, ale no jest jak jest pojedynek też był bardzo fajny i przyjemny, ale dalej chyba zostaję przy tym, że opener był najlepszym pojedynkiem, chociaż zarówno opener jak i Steel Cage i main event były na bardzo zbliżonym poziomie, ale coś wybrać trzeba, pod koniec walki Cena wyciągnął sędziego z ringu i zaatakował Jeya, ale CODY RHODES IS BACK! Oj tak Cody uratuj nas przed rujnowaniem wrestlingu! No i po cały zamieszaniu Jey wygrywa pojedynek, ciekawy zamysł, myślałem, że nie zdecydują się tutaj na powrót Kodeusza, ale jednak i dobrze to wyszło, czy po walce Cody zapowiedział Tag Team Match na Money In The Bank? Czyli jednak zwykły Tag Team i nie Six Man? No to już lepiej brzmi, ale przez te 2 tygodnie może się jeszcze trochę zmienić, chociaż liczę, że jednak zostaną przy zwykłym Tag Team Matchu.   Match Of The Night: 1.Seth Rollins & Bron Breakker vs CM Punk & Sami Zayn, Tag Team Match   Plusy: Opener i powrót Bronsona Reeda John Cena vs R-Truth Steel Cage Match Main event i powrót Cody'ego Rhodesa!   Neutral: Women's United States Championship Match   Podsumowanie: Mówiąc wprost to większych minusów tej gali nie widziałem, chyba, że walkę o tytuł Women's United States zaliczy do minusów co by mnie nie zdziwiło, dla mnie to zła walka nie była, jednak po prostu zbędna na takim evencie, dodana na szybko i widać, że rozpisana też na szybko, aby coś było, na reszcie pojedynków bawiłem się bardzo dobrze, poziom typowy dla Saturday Night's Main Event, nawet trochę wyżej, bo dostaliśmy powroty Bronsona i Rhodesa, ja jestem zadowolony z gali i jak ktoś chcę obejrzeć samą akcję ringową to może ograniczyć się do openera, Steel Cage Matchu i main eventu, ale ja jestem zadowolony z całego eventu, spoko wyszedł.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Speed #75 Data: 23.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Savannah, Georgia, USA Arena: Enmarket Arena Publiczność: 6.792 Format: Taped Data emisji: 28.05.2025 Platforma: X Komentarz: Corey Graves Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold Shine Forever ~A Glorious Celebration~ Data: 24.05.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Pay Per View Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Yoyogi National Gymnasium #2 Publiczność: 2.450 Format: Live Platforma: Wrestle Universe Komentarz: Haruo Murata, Miki Motoi, Michiko Omukai, NOSAWA Rongai, Chigusa Nagayo & Rossy Ogawa Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Saturday Night's Main Event #39 Data: 24.05.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Tampa, Florida, USA Arena: Yuengling Center Format: Live Platforma: NBC Komentarz: Michael Cole & Pat McAfee Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kejrol
      1. Anna Jay and Harley Cameron 2. Jamie Hayter 3. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) 4. "Timeless" Toni Storm  5. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) 6. Ricochet  7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata)  8. Kazuchika Okada 9. The Don Callis Family (Konosuke Takeshita, Kyle Fletcher, and Josh Alexander)  10. Will Ospreay  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...